www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
własne studio tańca - jak założyć?
Autor Wiadomość
my.bodydance
Nowicjusz

Posty: 2
Wysłany: Sro Sty 28, 2009 7:23 pm   własne studio tańca - jak założyć?

Witam, mam pytanie do osób , które prowadzą WŁASNE studio taneczne , lub posiadaja jakieś informacje na temat jego założenia. Otóż , czy takie studio tańca, w którym będą prowadzone zajęcia dla dzieci i młodzieży, a także np.pilates / ale nie będzie to fitness klub / musi być wyposażone w kabinę/y prysznicowe ? Czy jest jakis odgórny wymóg dotyczący tego tematu, czy powinnam spodziewać się wizyty sanepidu itp. Czy są jakies przepisy , warunki dotyczące tego typu działalności ??? Jesli ktoś może udzielić mi odpowiednich wskazówek i rad - będę wdzięczna .Pozdrawiam.
 
     
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Czw Sty 29, 2009 2:33 pm   

Oczywiscie, ze sa przepisy a Sanepid kontroluje wszystko.

Poszukaj na odpowiednich stronach i w instytucjach ktore pomagaja w zalozeniu takiej dzialalnosci.
_________________
"artystą nie jest się dzięki szkole, ale bez niej można być w ogóle pozbawionym takiej szansy..."
 
 
     
my.bodydance
Nowicjusz

Posty: 2
Wysłany: Czw Sty 29, 2009 3:02 pm   

A są takie instytucje, które pomagają założyć taką działalność :?: :!: W tym problem, że nie wiem czego szukać ...
 
     
Ayaka
Corps de Ballet


Posty: 368
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 29, 2009 6:05 pm   

W założeniu działalności to raczej nikt Ci nie pomoże zresztą samo założenie działalności nie jest takie znowu bardzo trudne.
Raczej czeka Cię dużo pracy w obdzwanianiu i osobistych wycieczkach po urzędach w celu ustalenia jakie są wymagania odnośnie tej działalności. Najlepiej jeżeli dysponujesz salami/budynkiem który chcesz przeznaczyć na tą działalnośc, to weź plany/projekty i ruszaj po urzędach.
A no i nie zapominaj o Zaiksie.
Podziwiam twój zapał bo założenie takiego studia/szkoły tańca wymaga bardzo dużo czasu, nerwów i górę pieniędzy.
:smile:
Trzymam kciuki.
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Pią Sty 30, 2009 5:21 am   

Wzoruj sie na istniejacych juz szkołach tańca, siłowniach czy klubach fitnes. Nawet nazwa może mieć znaczenie dla urzedów. Pamietaj, że problemy zaczynają sie gdy zajęcia będa dla osób niepelnoletnich. Wyksztalcenie pedagogiczne jest w tym przypadku niezbędne i bardziej obawiaj sie wizytacji z kuratorium niż z Sanepidu.
Z tego co wiem to takiej działalnosci do Sanepidu sie nie zgłasza.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Ayaka
Corps de Ballet


Posty: 368
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 30, 2009 12:56 pm   

Father napisał/a:
Wzoruj sie na istniejacych juz szkołach tańca, siłowniach czy klubach fitnes. Nawet nazwa może mieć znaczenie dla urzedów. Pamietaj, że problemy zaczynają sie gdy zajęcia będa dla osób niepelnoletnich. Wyksztalcenie pedagogiczne jest w tym przypadku niezbędne i bardziej obawiaj sie wizytacji z kuratorium niż z Sanepidu.
Z tego co wiem to takiej działalnosci do Sanepidu sie nie zgłasza.


Tu się jednak nie zgodzę, ponieważ zdarzyło mi się pracować przy tego typu działalności to nigdy kuratorium nie było zainteresowane tą działalnością (chyba że chodzi o wyjazdy , ferie wakacje wtedy dobrze jest mieć odpowiednie pozwolenia itp) i nie spotkałam jeszcze instruktora z wykształceniem pedagogicznym (nie mam tu na myśli pedagogów po pedagogice baletu a zwykłych instruktorów tańca towarzyskiego disco itp).
Nazwa to może mieć znaczenie dla Urzędu Statystycznego tylko w kwestii zakwalifikowania takiej działalności do odpowiedniej kategorii
I najbardziej całą taką działalnością to może być zainteresowany Urząd Skarbowy i wspomniany Zaiks.
Piszę to na podstawie własnych doświadczeń ale znając życie każdy na "swoim terenie" może mieć troszkę inne doświadczenie.
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Pią Sty 30, 2009 4:44 pm   

Zgloszenie do Urzedu Skarbowego jest obligatoryjne natomiast do ZAIKS-u o tyle, że powinno sie płacić dolę za muzykę z której sie korzysta.
Na podstawie doswiadczeń zdobytych na polu własnej dzialalnosci gospodarczej powiem iz Urząd Skarbowy jest najłagodniejsza instytucją z którą bedziesz miała do czynienia. Jest jeszcze coś takiego jak ZUS i składki na ubezpieczenie społeczne sa zawsze i kładą na łopatki każdy slaby interes.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Sob Sty 31, 2009 10:53 pm   

W Polsce w Sanepidzie trzeba zglosic kazda dzialanosc. Np Sanepid odpowiada rowniez za schody dla niepelnosprawnych i odpowiedni podzial pomieszczen. Nie odpowiada tylko za "jedzenie".
_________________
"artystą nie jest się dzięki szkole, ale bez niej można być w ogóle pozbawionym takiej szansy..."
 
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 9:32 am   

Agga! Wybacz ale absolutnie nie masz racji! Właśnie każda dzialalność związana ze zbiorowym żywieniem podlega nadzorowi sanepidu, np: bary restauracje, cukiernie, sklepy spożywcze. Ale sklepy sprzedajace żywność w opakowaniach niewymagajacą przechowywania w chłodniach już nie.
Prowadzenie wlasnego studia tańca nie wymaga zgłoszenia w sanepidzie!
Jeśli prowadzona bylaby tam dzialalność dodatkowa typu masarze, akupunktura bądż tatuarze to tak.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 10:23 am   

Ja tez nie moge sie z Toba zgodzic. Moja mama zakladala dzialalnosc gospodarcza, ktora nie ma nic wspolnego z zywnoscia. Sanepid musial zatwierdzic to w jakim pomieszczeniu znajduje sie biuro, czy sa udogodnienia dla niepelnosprawnych.
Sanepid odpowiada rowniez za stan pomieszczen, czy np nie ma grzybow na scianach i czy nie zagraza to zdrowiu pracownikow.
_________________
"artystą nie jest się dzięki szkole, ale bez niej można być w ogóle pozbawionym takiej szansy..."
 
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 11:21 am   

Sama napisałaś iż przedmiotowa działalność ma za zadanie miedzy innymi obsługę niepełnosprawnych a więc podchodzi to pod kontrolę sanepidu.
Zresztą co sie będziemy sprzeczać. Sa przepisy ktore to precyzyjnie regulują.
Ja prowadzę dzialalność od lat i to rózną i z żadnym sanepidem do tej pory nie musiałem miec do czynienia. Poza tym w studiu tańca nie będzie przecież pracowników.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Nie Lut 01, 2009 8:24 pm   

Owa dzialalnosc nie ma nic wspolnego z obsluga niepelnosprawnych. W dzisiejszych czasach sa stawiane odpowiednie wymogi przed nowymi firmami.


Zalezy o jakim studiu mowa. W profesjonalnym potrzebna jest np osoba pracujaca jako recepcjonistka, ktora po wejsciu udziela wszelkich informacji, potrzebne jest pomieszczenie dla instruktorow w ktorym moga np napic sie czegos po kilku godzinach prowadzenia zajec. Oprocz tego potrzebna bedzie kawiarnia, badz inne miejsce gdzie mozna cos zjesc w przerwie miedzy zajeciami.

Jesli juz stawiamy na profesjonalizm to trzeba sie do tego przylozyc. Polecam studio w ktorym zajecia sa od rana, do poznego wieczora. Wiem, ze takie sprawdzaja sie najlepiej. Nie wiem tylko czy rowniez w polskich warunkach.
_________________
"artystą nie jest się dzięki szkole, ale bez niej można być w ogóle pozbawionym takiej szansy..."
 
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 8:10 am   

Dziewczyno! Teoria teorią a życie życiem. Zaczyna się skromnie a potem inwestuje w miarę wzrastania obrotów. Zatrudnienie recepcjonistki na początku takiej działalności to ekonomiczne samobójstwo.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 9:27 am   

Jesli zainwestujesz w skromne studio np z zajeciami 3 razy w tygodniu, w malym pomieszczeniu, bez szatni ludzie nie beda tym zainteresowani.
Nawet zajecia 3 razy dziennie nie sa gwarancja sukcesu. Na jedna technike moze uzbierac sie duzo chetnych na inna nikt.

Pierwsze opinie jakie byly o szkole w Orlowie - nowej, malej szkolce tanca to to ze jest tylko jedna, mala sala, bez klimatyzacji, nie ma szatni i trzeba przebierac sie na zbiorowej sali. Niby jest biuro ale tak naprawde nigdy nikogo w nim nie ma i ma kto udzielac informacji.

Oczywiscie, mozna inwestowac po pewnym czasie ale do tego momentu wiecej stracimy - np co najwazniejsze zniechecimy uczniow.

W wielu gazetach pojawia sie bardzo duzo informacji o nowych studiach tanca. Sa opisy jak dokladnie powstawaly. Podloga, klimatyzacja, recepcja z pelnym zestawem infrmacji, szatnie, odpowiednie naglosnienie. Pozniej mozna np zamontowac prysznice.

W malych biznesach zasada inwestowania po odnotowaniu wplywow sie sprawdza, w szkole tanca nie.
_________________
"artystą nie jest się dzięki szkole, ale bez niej można być w ogóle pozbawionym takiej szansy..."
 
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 10:55 am   

Może tak jest w Trójmiescie ale w Szczecinie zauważyłem, że nawet małe szkólki prowadzone w wydzierżawionych małych salkach cieszą sie dużym powodzeniem.
A recepcjonistka po co? Przecież sa telefony czynne całą dobę.
Co do standartu lokalu to masz rację tylko kogo na to stać? Utrzymanie takiego lokalu to minimum 5-6tyś zl miesiecznie(wraz z dzierzawą). Policz sobie ile musi być chętnychx ilość hx cena h aby tylko zwrociło sie to. A pozostałe koszta typu ZUS prowadzacego, tantiemy za muzykę, wynagrodzenia instr. i administracyjne.
No i naważniejsze - zysk. Podatki sie nie liczą bo one wystąpią dopiero wtedy gdy bedzie dochód czyli zysk brutto.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 1:12 pm   

Nie wiem czy znajdziesz chetnego ktory bedzie w stanie odbierac telefony przez cala dobe.

Studio tanca mozna tez zalozyc przez Inkubatory Przedsiebiorczosci, ktore dzialaja juz przy wiekszosci wyzszych uczelni w Polsce.
Inkubator "opiekuje" sie nasza dzialanoscia przez 2 lata (to jest czas na promocje szkoly). Jedyna oplata jaka jest wowczas pobierana to okolo 200-300 zl miesiecznie. Firma zwolniona jest z oplacania Zusu, a pracownicy Inkubatora pomagaja zaltwic wiele formalnosci - np ksiegowosc. Po 2 latach mozna rozwiazac szkole lub samodzielnie zalozyc wlasa dzialalnosc. Wszystkie znizki jakie oferuje Zus dla mlodych firm sa zachowane.

Mozna tez postarac sie o dofinasowanie z UE. Wystarczy napisac biznesplan (ktory musi byc na wysokim poziomie). Jesli zostanie pomyslnie rozpatrzony mozna liczyc na dofinansowanie w wysokosci okolo 20tys zł.
_________________
"artystą nie jest się dzięki szkole, ale bez niej można być w ogóle pozbawionym takiej szansy..."
 
 
     
Joanna 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
tancerka?
Posty: 2981
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 1:24 pm   

A kto powiedział, że to ma być od razu studio budowane od podstaw, z własnymi pomieszczeniami, itp.? Równie dobrze można wynająć jakąś przestrzeń, a autorce wątku chodziło chyba raczej o różne prawne zawiłości typu założenie działalności, itp.? Bardzo wiele szkół tańca działa na zasadzie, że wynajmuje przestrzeń od kogoś, np. szkoły baletowej, czy domu kultury. Miejsce to jest sprawa drugorzędna, nie każdy w końcu dysponuje środkami, aby zainwestować w urządzanie budynku i posiadanie 'swojego miejsca', a pierwszorzędną sprawą jest raczej założenie działalności i określenie się prawne w tej sytuacji.

Aggo, w Polsce nie ma takich warunków, jak na Zachodzie, i długo nie będzie. Powód - brak funduszy, i brak wystarczającego popytu. Mało kto może sobie pozwolić na utworzenie lekcji/ grup w ciągu dnia: zarówno z powodu ograniczeń co do dysponowania przestrzenią (zwykle wynajmowaną) i/ albo ze względu na to, że po prostu mało kto by przyszedł na takie zajęcia, nie mamy aż tylu tancerzy w Polsce, który mogą sobie pozwolić, żeby ciężko zarobione pieniądze wydawać na codzienne lekcje. Chyba, że podejść do sprawy bardzo komercyjnie - na to może sobie pozwolić np. Egurolla Dance Studio, bo chętnych mają dużo, ale też i nastawienie jest inne: zarabiać kasę na lekcjach tańca, a nie dokształcać tancerzy. I wtedy też na pewno znajdzie się sporo osób, chcących jedynie sobie poskakać, o różnych porach dnia, i o hmm różnych cenach.

Nieprawda, że ludzie nie będą zainteresowani skromnym pomieszczeniem. Jak będzie pedagog dobry, to i chętni będą, mimo słabszych warunków.
Mówisz o opisach w prasie, o szkołach tańca. Ale jakie to szkoły: Hakiela i Cichopek? Historia EDS?? Innej znanej z rozrywkowego programu osoby? No oni to mogą sobie pozwolić na super standard (czytaj: taki, jak jest zazwyczaj normą na Zachodzie, a u nas raczej wydaje się czymś luksusowym), bo ich na to stać.
_________________
"Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 
     
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 3:14 pm   

Joanno, nie mialam na mysli komercyjnych szkol. Czesto w lokalnych gazetach mozna znalezc informacje o malych szkolach, ktore dopiero powstaja. Ostatnio czytalam o studiu w Gdansku. Byl pomysl, byl biznesplan, autorzy otrzymali dofinansowanie dzieki ktoremu urzadzli szkole. Na wynajem zarabiaja sami.

Jest tez szkola w Wejcherowie, ktora dziala w ramach Inkubatora - o ktorym pisalam wczesniej. Maja wlasny budenk - maly domek jednorodzinny i prowadzam tam zajecia.

Wszystko zalezy od podejscia.
Czasami mozna tez postarac sie o lokal od urzedu miasta lub gminy.
_________________
"artystą nie jest się dzięki szkole, ale bez niej można być w ogóle pozbawionym takiej szansy..."
 
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 3:23 pm   

.:Agga:. napisał/a:
Firma zwolniona jest z oplacania Zusu,

Nikt w Polsce kto podejmie dzialalność gospodarczą nie może byc zwolniony z ZUS-u.
Jedynie tylko ten kto przez okres 60 miesiecy nie miał żadnej działalności może mieć składki powaznie obniżone(przez okres 2lat) i tak normalnie wszystko wynosi około 800,- a obniżone około 550pln. To jest na mocy ustawy i tylko sejm może to zmienić.
Przypominam, że dzialność gospodarcza to jest takie działanie w wyniku której powstaje wartość dodatkowa mierzona dochodem.
Nauka tańca za pieniądze jest taka działalnością i dlatego nie ma możliwosci zwolnienia z opłacania skladek.
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
.:Agga:. 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 1164
Skąd: Gdynia
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 4:44 pm   

Wyrwales moje zdanie z kontekstu calej wypowiedzi.
Jesli chcesz cos pisac na ten temat radze dowiedziec sie czegos wiecej o Inkubatorach Przedsiebiorczosci.
_________________
"artystą nie jest się dzięki szkole, ale bez niej można być w ogóle pozbawionym takiej szansy..."
 
 
     
Father 
Solista Baletu


Wiek: 75
Posty: 1604
Skąd: ze Szczecina
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 5:57 pm   

Agga! Ale Ty mówisz o szkole ktorej celem jest nie przynoszenie dochodu jeno dokształcanie się ja natomiast mam na myśli normalny dochodowy interes.
A to zupełnie zmienia postać rzeczy.
A inkubatory przedsiebiorczości sa po to aby pomagać i stymulować jej rozwój ktory ma służyć wzrostowi gospodarczemu a zatem przynosić pieniądze. A tam gdzie są pieniadze nie ma zmiłuj , dolę państwu należy oddać
_________________
To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 13