Wysłany: Sro Wrz 05, 2007 8:12 am Balet dla 5-latki - Kraków
Witam
Moja 5-letnia córeczka postanowiła jakiś czas temu, że zostanie baletnicą
Ze względu na lokalizację biorę pod uwagę 2 miejsca w Krakowie, gdzie mogłabym ją zapisać - Krakowskie Centrum Baletowe i Tańca Współczesnego przy ul. Kościuszki oraz Studio Baletowe Opery i Operetki przy ul. Koletek (tam podobno ćwiczą młodsze grupy, a starsze na ul. Tomasza).
Dziewczyny, proszę doradźcie, co wybrać. Mała jest pełna zapału, a jednocześnie jest dośc nieśmiałym dzieckiem. Chciałabym, żeby zajęcia dawały jej przede wszystkim frajdę.
Gdyby szła do Studia Baletowego, to raczej do klasy 5-6-latków (ze względu na to, że najmłodsza grupa ma zbyt wcześnie dla mnie zajęcia - nie zdążyłąbym jej dowieźć). I tu też mam wątpliwość - czy mała sobie poradzi? Bo ta wspomniana grupa powstał rok temu, więc dziewczynki chodziły na balet przez cały rok szkolny. Napewno plusem będzie dla niej to, że w tej grupie jest jej dobra koleżanka...
Mocno liczę na Wasze opinie!
Związek z tańcem: czynny! SB+OEB
Wiek: 33 Posty: 805 Skąd: Zabrze
Wysłany: Sro Wrz 05, 2007 4:45 pm
niestety nie jestem z Krakowa, więc nie mogę polecić Ci, które studio jest lepsze... ale polecam takie właśnie, gdzie dzieci są uczone poprzez zabawę, ale też nie pomijając 'poważnej nauki'. Znam nauczycieli, którzy zbyt regorystycznie podchodzą do nauki tak młodych uczniów, przez co dzieci często się zniechęcają i nudzą. Najlepiej by zajęcia baletowe były przeplatane wesołymi, towarzyskimi zabawami (które oczywiście rozwijają taneczną i KREATYWNĄ stronę dzieci). Sama uczę takie maluchy i wiem jaką frajdę im to sprawia!
Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru!
_________________ Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Wrz 05, 2007 8:25 pm
Ja jestem uczennicą Centrum i zapraszam. Młodsze grupy tworzą się więc nie będzie musiała nadrabiać. Zajęcia prowadzi młoda osobą i myślę, że są fajne i ciekawe
nasza str. to www.taniecwkrakowie.republika.pl , trzeba wybrać tę szkołe która sie pani najbardziej spodoba, każda z nas o swojej szkole mówi jak najlepiej, ja osobiście chodzę do centrum i zapewniam że nauczyciele są profesjonalni, atmosfera w grupach między nami bardzo miła
Wysłany: Czw Wrz 06, 2007 9:31 pm zajecia dla maluchow
Witam,
Polecam serdecznie Krakowskie Centrum Baletowe i Tanca Wspolczesnego. Wprowadzamy teraz specjalny program dla maluchow . Klasy eksperymentalne dla dzieciakow beda prowadzone w oparciu o doswiadczenia szkol amerykanskich i angielskich.
Krakowskie Centrum Baletowe i Tańca Współczesnego
Kraków; ul. Kościuszki 24
telefon: 502 675 307
adres mailowy: centrumtanca@op.pl
Klasy maluchow juz ruszyly.
Bezposrednich informacji mozna zasiegnac pod podanym nr tel lub mailem. Moj numer kontaktowy to 510-711-461, pod ktorym bede dostepna od 16 wrzesnia po moim powrocie z Nowego Yorku.
Pozdrawiam serdecznie z Lincoln Center i Broadway Dance Center
Julia
_________________ Love is the triumph of imagination over intelligence.
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Wrz 07, 2007 5:46 pm
Ja myślę, że Margola musi sama wybrać szkołę najlepszą dla jej córki i szkołę, która najlepiej jej się spodoba. Śnieżka ma racje pisząc, że każdy poleca swoją szkołę. I w sumie każdy prawo polecając ją, bo jak jemu się tam podoba i jest zadowolony to innym też teoretycznie powinno.
Margola wyraźnie napisała, że chce wybrać pomiędzy Studiem, a Centrum ze względów lokalizacyjnych nie komplikujmy jej i nie dodawajmy kolejnych szkół.
Powodzenia w wyborze
Związek z tańcem: nauczyciel baletu
Wiek: 36 Posty: 1102 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Wrz 09, 2007 2:49 pm
Jeśli masz wybierać miedzy tymi dwoma szkołami to polecam Ci Krakowskie Centrum Baletowe i Tańca Współczesnego. Znam osobiście osobę, która prowadzi zajęcia dla najmłodszych i sama swoje dziecko zapisałabym tylko do niej!
_________________ Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu...
Moja 6 letnia corka od przeszlo roku prosi aby zapisac ja na balet, lub taniec Powiedzialam ze jezeli wytrwa w postanowieniu do wakacji i jej sie "nie odwidzi" zapiszemy ja.
I mam taki sam dylemat jak moja przedmowczyni.
Mam jeszcze jedna corke 3 letnia i tutaj obawiam sie ,iz bedzie problem kiedy starsza bedzie chodzic mlodsza tez bedzie chciala... czy sa zajecia dla tak malych dzieci?
Wyzej podane sa namary na szkoly, moze prowadza tez zajecia dla mlodszych dzieci.
Moze uczennice tych szkol beda cos wiecej wiedziec na ten temat. Zawsze warto osobiscie zapytac w szkole. Tym bardziej jesli chodzi o siostry moga sie zgodzic.
_________________ "artystą nie jest się dzięki szkole, ale bez niej można być w ogóle pozbawionym takiej szansy..."
_________________ Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu...
Związek z tańcem: tancerz
Wiek: 36 Posty: 320 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Lip 12, 2008 10:24 am
Ja polecam Studio Baletowe Opery Krakowskiej, które również prowadzi zajęcia dla maluchów, dużym atutem szkoły jest udział uczniów w spektaklach Opery.
-innowacyjność, kreatywność, dynamiczność, rozwój oraz powiew młodości
-udział w spektaklach i koncertach baletowych, (również jako repertuar Krakowskiej Opery Kameralnej)
-2 razy w roku organizowane są obozy taneczne dla uczniow naszej szkoły,
-uczestnictwo uczniów w konkursach tanecznych w kraju i za granicą,
-szkolenie w różnych technikach tanecznych od zabaw rytmicznych dla dzieci, przez barre au sol, balet klasyczny, taniec ludowy i charakterystyczny, modern, jazz, hip-hop.
-otwarcie na nowe techniki taneczne,
-warsztaty z najlepszymi profesorami ze swiata teatralnego w Polsce,
-wprowadzanie eksperymentalnych grup dla dzieci w wieku 3, 4, 5 i 6 lat, gdzie podczas zajec dzieci ucza się tańca i jezyków obcych.
Nasi pedagodzy szkolą się w szkołach tanecznych w Moskwie, Londynie, Paryżu i Nowym Yorku.
Zajęcia odbywaja się na nowo wyremontowach salach baletowych, specjalnie przygotowanych na potrzeby Konserwatorium Tańca w Krakowskiej Operze Kameralnej przy ulicy Miodowej 15. Wszelskich informacji odnosnie zapisów można zasięgnąć pod numerem telefonu: 0510-711-461
Szkoła przeznaczona jest dla dzieci z pasją artystyczną.
Serdecznie zapraszamy !!!
_________________ Love is the triumph of imagination over intelligence.
A ja zapisałam córeczkę do SB na Łąkowej - jest zakochana w balecie bez granic:) Zobaczymy jak długo fascynacja potrwa i jak nauczycielka poradzi sobie z tak młodą uczennicą. Baletki zostały zakupione, body z długim rękawem też - niecierpliwie oczekujemy pierwszych zajęć.
Wiem, że to tylko zabawa, ale mam czasem wrażenie, że moja córka oczekuje konkretnych wskazówek jak te jej małe stópki i rączki układać. Zobaczymy po pierwszych zajęciach.
Związek z tańcem: nauczyciel baletu
Wiek: 36 Posty: 1102 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Sie 30, 2008 7:57 am
Córeczce na pewno się balet spodoba.
Koniecznie nam napisz jakie są jej wrażenia po pierwszych zajęciach.
Pamiętam, że jak ja poszlam pierwszy raz na zajęcia na Łąkową to się zakochałam w balecie (ehhh to było 13 lat temu:P)
_________________ Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu...
Związek z tańcem: tancerz
Wiek: 36 Posty: 320 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Wrz 02, 2008 2:40 pm
Jeszcze coś tu dopiszę do tematu...
Uważam, że dla małych dzieci, takich 4, 5, 6 letnich, właściwie każda krakowska szkoła jest dobra, wydaje mi się, że zajęcia w najmłodszych grupach są na podobnym poziomie i co mogę polecić rodzicom, to wybierajcie szkołę do której macie dobry dojazd, w wygodnym miejscu, niedaleko miejsca zamieszkania albo pracy, czy po prostu z dogodnym połączeniem.
Jest to ogromne ułatwienie dla rodzica, kiedy nie musi w porach największych korków (gdyż zajęcia dla maluchów są popołudniami, a nie wieczorem) przedzierać się przez miasto.
Na zmianę szkoły zawsze jest pora, kiedy okaże się, że dziecku bardzo podoba się balet, ma predyspozycje, można analizować zmianę szkoły, poobserwować sytuację w konkurencyjnych szkołach, u innych pedagogów, wszystko są to szkoły prywatne, więc to normalne, że jest w Krakowie konkurencja, jedna szkoła przed drugą chce przyciągnąć klientów.
Ważna jest atmosfera, to, aby dziecko przyjemność z zajęć, z reguły we wszystkich szkołach jest podobnie, nawet w domach kultury na osiedlach można znaleźć fajne zajęcia dla malutkich dzieci, wiadomo, w szkole jest większa dyscyplina, wymagane są odpowiednie kostiumy, baletki, zapięte odpowiednio włosy,
Wybierając szkołę naprawdę warto zwrócić uwagę na jej lokalizację, bo przejazd przez miasto w korku nie jest dla dziecka przyjemny, zmęczony maluch ze zmęczoną mamą, tatą czy babcią nie będzie mógł czerpać pełnej radości z zajęć, a też rodzice będą zmęczeni "tym baletem". Nie raz słyszałam narzekania mam młodszych dzieci, że męczy ich to ciągłe wożenie, czekanie itd. Jest to zupełnie zrozumiałe, gdyż chociaż na początku, gdy się zaczyna przygoda z baletem to jest się podekscytowanym, skłonnym do poświęceń i wożenia dziecka na drugi koniec miasta, to potem ma się dość, jest się zmęczonym.
Jak się okazuje, że to nie tylko zabawa, ale też pasja, talent, trzeba rzeczywiście się zaangażować. Wtedy bardzo ważna jest najlepsza szkoła, najlepsza nauczycielka, tak aby dziecko, które ma warunki i chęć do tańca mogło rozwinąć skrzydła.
W gorszej, tak samo jak w lepszej szkole talent da się odkryć, ale jeśli wożenie na balet jest dla rodzica problemem, nie będzie też potrafił tak do końca, naprawdę zaakceptować pasji dziecka, może stwierdzić, że to nie ma sensu itd. Miałam koleżanki, które jako 8,9 latki przestawały ćwiczyć, bo w szkole coraz więcej zajęć, rodzice zmęczeni, przywozili je rzadziej na zajęcia i to się wszystko zaczynało sypać.
Także życzę wszystkim rodzicom mądrych wyborów i rozsądku
_________________ The dance says what words cannot
Jesteśmy po pierwszych zajęciach i córeczka jest zachwycona. Z wyjątkiem jednej dziewczynki, która na wstępie powiedziała, że nie chce iść na salę cała reszta była zaczarowana. Moja chyba najbardziej, z wrażenia straciła kontakt z rzeczywistością, był tylko taniec:) Co dziwne 3 godziny później roznosi ją energia i potwornie rozrabia, te zajęcia wyczerpały ją psychicznie i odreagowuje płaczem i lekką agresją.
Dużo emocji te zajęcia w niej wyzwoliły, pewnie później się przyzwyczai...
Nie chcę wywoływać kontrowersji, ale tak serio to wolałabym, żeby wybrała inną drogę. Za wcześnie, żeby myśleć o przyszłości 3latki, ale wydaje mi się, że taniec jest bardzo trudny i wymagający. Wiem, że przynosi dużo satysfakcji (widzę to po niej), ale to ciężka praca.
Na razie to tylko zabawa, która przynosi nam wszystkim dużo radości i mam nadzieję, że to tak zostanie. Świetnie się bawimy:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach