www.balet.pl
forum miłośników tańca

BALET - Teoria - Zasady nauki baletu

archi - Sro Cze 17, 2009 12:12 pm
Temat postu: Zasady nauki baletu
Witam! Poszukuuje literatury na temat zasad nauki baletu. nawet bardziej niteresuja mnie błedy popelniane przez nauczycieli, ktore wplywaja na pozniejsze kontuzje czy deformacje anatomiczne. Cos o wadach i zaletach nauki baletu, bardziej pod kątem urazowosci...
Czy mial moze ktos stycznosc z tego typu literatura?
Bardzo prosze o pomoc, chodzi o prace magisterska a w "zwyklych" bibliotekach za bardzo nic nie ma...
Pozdrawiam!
Artur

Joanna - Sro Cze 17, 2009 12:45 pm

archi napisał/a:
nawet bardziej niteresuja mnie błedy popelniane przez nauczycieli, ktore wplywaja na pozniejsze kontuzje czy deformacje anatomiczne.


Ja bym to inaczej sformułowała. To zazwyczaj nie są błędy nauczycieli, a właśnie zasady baletu, które same w sobie niekoniecznie są przyjazne dla ciała. Czyli własnie nauczyciel może uczyć techniki poprawnie, a dla ciała niekoniecznie jest to dobre. Więc nie użyłabym tutaj słowa 'błąd'. Ale to dość szeroki temat, bo są różne podejścia, różne szkoły. Inaczej uczą starsi nauczycieli wg szkoły rosyjskiej, ustawiając ciało przede wszystkim na to, jak wygląda, a nie czy faktycznie dobrze pracuje (dobrze w znaczeniu w miarę zgodnie z anatomią...), czyli np. na siłę wciskanie kolan, żeby noga była prosta, itp. - nie można tego uznać za błąd, bo to po prostu metoda nauczania, technikę tancerz wted też ma poprawną, zgodną z zasadami. Inne podejście jest wg szkół zachodnich - np. inaczej się uczy podstawowych pozycji w balecie amerykańskim (wg rosyjskiej metody masz stanąć z wykręconymi nogami, i już, być może z czasem wyrobisz poprawne i pełne wykręcenie, wg amerykańskiej uczą odwrtnie: najpierw swoisz tyle ile możesz, a dopiero z czasem powiększasz wykręcenie; zresztą po tancerzach też to widać później - ale nie można mówić tu o 'błędzie', tylko po prostu inna metodyka, efekt jest porównywalny, chociaż nie identyczny). Oczywiście, to dużo szerszy temat, bo wiele bardzo zależy od nauczyciela, od jego wiedzy i doświadczenia.

Łatwo więc powiedzieć, że ktoś nabawił się kontuzji, bo nauczyciel kazał mu robić coś na siłę, wbrew stawom, itp., ale w praktyce ciężko jest zarzucić błąd nauczycielowi, bo po prostu jego nauczono, aby w ten sposób uczyć, i takie uwagi dawać - kwestia metodyki.

Raczej nie jest to odpowiedź na Twoje pytanie, sorry;)

Literatury takowej również nie znam, ani nie słyszałam - na pewno w księgarniach czegoś takiego się nie spotka, nie wiem, czy w ogóle wydawane są jakiekolwiek książki na ten temat. Prace naukowe (magisterskie, doktorskie, itp.) mogą się owszem zdarzyć, ale jak wiadomo do tego jest znacznie trudniej dotrzeć. Możesz popytać w księgarni baletowej na Moliera w Warszawie - z tego co kojarzę, czasem tam można było natknąć się na dość rzadkie publikacje o tańcu, nie wiem jak teraz? Oraz w Akademii Muzycznej, jeśli chodzi o prace na ten temat, jest tam wydział Pedagogiki Baletu, więc może...

Polecam również książkę "Zdrowie tancerzy", autorki nie pamiętam. Może być tylko drobny problem z jej zdobyciem, bo nakład nie był zbyt duży, a zapotrzebowanie okazało się większe, niż planowano (to zdaje się również podręcznik we wspomnianej AM?) :roll:

Kasia G - Sro Cze 17, 2009 7:45 pm

"Zdrowie tancerzy" Krystyny Świderskiej

Był już podobny temat i pare innych o wpływie baletu na zdrowie w kontekście pracy magisterskiej itp.
zobacz na przykład
http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=1726

archi - Sob Cze 27, 2009 9:56 am

Dzięki za pomoc. Ponieważ jestem z Krakowa niestety nie bede mogl skorzystac z tych pomocy naukowych:) (chyba ze dostane gdzies w ksiegarni)
*Joanna, pisząc błędy nauczycieli miałem na myśli np stosowanie kalafonii w celu lepszej przyczepnosci stóp w staniu(co działa niekorzystanie na kolana)
Dziekuje, jeszcze raz i pozdrawiam!

Joanna - Sob Cze 27, 2009 10:23 am

archi, czy to są błędy... czasem bez kalafonii to się można zabić na śliskiej podłodze, więc po coś to wynaleziono w sumie... a to, o czym mówisz, to nie jest tylko proste stwierdzenie, że 'od kalafonii', ale całe usawianie wykręcenia - dzieciom w szkołach baletowych każe się na siłę wykręcać nogi już od pierwszej klasy, i prawie każde dziecko w pierwszych klasach robi plie ze stopami na zewnątrz, a kolanami do przodu (mniej lub bardziej, w zależności od warunków dziecka). Tak po prostu uczą, na zasadzie, że z czasem wypracuje się pełne wykręcenie, a że jest to niezdrowe to inna sprawa. Taka metodyka, tradycja, i trudno mówić, że jest to 'błąd w nauczaniu', bo to nie jest kwestia błędu i niedouczenia nauczyciela, a całej metodyki. Na Zachodzie (też na pewno nie wszędzie) inaczej się do tego podchodzi, inaczej uczy - zdrowiej dla kolan na pewno, tyle że tych różnic jest więcej zarówno w metodyce, jak i np. sposobie wykonywania danych ćwiczeń.
kira - Sob Cze 27, 2009 4:51 pm

Zgadzam się, Joanno. Choć myślę, że jedną z najważniejszych różnic w edukacji tanecznej jest to, ze u nas ze szkół wypuszczani są uczniowie, a na zachodzie - tancerze.
euforia - Nie Cze 28, 2009 9:29 pm

ja osobiscie uwazam, że to bywa bardzo różnie z tymi tancerzami i uczniami. na pewno system zagraniczny jest lepszy i uczniowie maja zapewniona czesto prace itp, ale myslę, że w Polsce nie jest znowu tak zle...
Joanna - Nie Cze 28, 2009 10:05 pm

nikt nie mówi, że jest tak 'źle'. inaczej. pod wieloma wzdlędami system nauki, metodyka, jest gorsza dla ucznia, dla jego zdrowia, niz na Zachodzie. ale nie oznacza to, że mamy jakichś gorszych tancerzy przez to, czy coś - bo nie, a to jest chyba najwazniejsze. ani nie oznacza tez, ze mniej sie o te nauke dba, tylko po prostu jest inne podejscie, inne rozumienie teo, na co powinno sie w ksztalceniu tancerza klasc nacisk.
raisa - Czw Paź 15, 2009 5:53 pm

Zainteresowałam się książką Krystyny Świderskiej (nie wiem czy tak się na pewno nazywa, bo Kasia użyła imienia Halina) "zdrowie tancerzy". Jeśli ma ją ktoś, obojętnie w jakiejkolwiek postaci, może na komputerze, a może jest chętny, aby to odsprzedać - bardzo proszę o kontakt. Bardzo zależy mi na tej książce.
Kasia G - Pią Paź 16, 2009 8:48 am

raisa napisał/a:
Zainteresowałam się książką Krystyny Świderskiej (nie wiem czy tak się na pewno nazywa, bo Kasia użyła imienia Halina) .


fakt - coś mi się pomieszało, mój błąd - poprawiłam wyzej

ninuska - Sro Sty 18, 2012 12:49 pm

Hej;)
pisałam już w innym temacie, ale może ten będzie bardziej odpowiedni:

Pilnie poszukuję książki K. Swiderskiej -zdrowie tancerzy. Jest mi ona potrzebna do napisania pracy licencjackiej. Bardzo proszę Was o pomoc. ODKUPIĘ najchętniej oryginał, albo kserokopie. Może ktoś z Was mógłby mi pomóc?
jest to dla mnie niezwykle ważne!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group