www.balet.pl
forum miłośników tańca

TANIEC WSPÓŁCZESNY - warunki a technika tańca współczesnego

Bandzi - Pon Gru 22, 2008 11:37 pm
Temat postu: warunki a technika tańca współczesnego
witam zwracam się do Was z pewnym problemem. tańczę taniec współczesny (nie mam nauczyciela - trenuję z tego co widzę w necie) i mam do Was kilka pytań.
1. czy w tańcu współczesnym ważna jest sylwetka, tzn. barki nisko szyja wysoko etc. czy jest downolnosc w zaleznosci od tanca?
2. czy sa jakies figury standardowe we wspolczesnym?
I pytania bardziej ogolne
1. czy mozliwe jest wypracowanie w wieku 16 lat otwartosci bioder do zakresu szpagatu? mam z tym problem bo np. przy a la seconde, fouette i przy roznych skokach mam problemy - nogi nie dochodza mi na bok jakby byly zablokowane i to chyba wina bioder
2. mam jeszcze problem z wymachami nog do tylu - o ile lewa noge jestem w stanie uniesc ponad glowe do prawa sztywno nie zachodzi ponad wysokosc pasa - z czym to jest zwiaane?
3. co jest najważniejsze we współczesnym? czy bez szpagatu itp. mozna byc dobrym techniczne czy jedno scisle laczy sie z drugim? tak jak pisalem np. przy fouette musze szybciej obracac cialo bo biodra blokuja mi zakres ruchu i czy takie cos podchodzi pod blad w technice?

wiem ze troche zawile ale proszę Was bardzo o pomoc

Joanna - Pon Gru 22, 2008 11:54 pm

ad 1. dowolność
ad 2. hmm, czy figury. Sporo na pewno czerpie się z klasyki, ale istotą tańca współczesnego nie jest dojście do pewnego punktu, pozy, ustawionej tak konkretnie jak w balecie - liczy się raczej sam ruch, jakość ruchu, jego płynność, itp. Oczywiście, bardzo często powtarzają się pewne elementy, ale to nie to stanowi o charakterze techniki tańca współczesnego.

pytania ogólne:
ad 1. to zależy, jakie masz biodra. Wpłynąć na kształt stawów raczej nie da rady, może w niewielkim stopniu, ale skup się raczej na rozciąganiu jako takim, może się okaże, że wcale nie masz jakichś poblokowanych bioder, tylko po prostu jeszcze jesteś niewystarczająco rozciągnięty. Poza tym w t. współczesnym nie jest wymagane takie rozwarcie jak w klasyce, pełny szpagat, wykręcenie na 90', itp.
ad 2. trudno powiedzieć nie widząc w real.
ad 3. nie trzeba mieć jakichś super szpagatów. Wiadomo, jakieś rozciągnięcie jest potrzebne, w sensie lepsze od przeciętnego człowieka chodzącego po ulicy, ale nie to jest najważniejsze. Oczywiście, dobre rozciągnięcie jest atutem, ale nie warunkuje nic - są ważniejsze rzeczy. M.in. ciekawy ruch, przepływ, świadomość ciała, kreatywność, itp. Generalnie ukierunkowanie jest na myślenie nie o pozie, ile o ruchu jako takim (w porównaniu do baletu, bo oczywiście w przypadku współczesnego również jest trochę różnorodnych technik)

Bandzi - Wto Gru 23, 2008 9:07 am

dzieki wielkie za te odpowiedzi, a czy jest jakaś granica rozciągnięcia, której nie można przekroczyć? np. komuś po prostu nie jest dane zrobić sznurka itp?
Joanna - Wto Gru 23, 2008 11:39 am

tak, zależy to od indywidualnych predyspozycji: budowy stawow, elastycznosci miesni, sciegien, itp.
Bandzi - Wto Gru 23, 2008 5:55 pm

a są jakieś szanse na bycie zawodowym tancerzem współczesnego bez takich umiejętności jak właśnie te szpagaty, wygięcia itp? chodzi mi o pracę teatralną
Joanna - Wto Gru 23, 2008 7:34 pm

tak, cały czas pisze o tanczeniu profesjonalnym.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group