www.balet.pl
forum miłośników tańca

POGADALNIA - Podziel się tym ze wszystkimi...

Paula - Wto Cze 26, 2007 4:13 pm
Temat postu: Podziel się tym ze wszystkimi...
W tym temacie dzielimy się z innymi osiągnięciami związanymi mniej lub bardziej z tańcem. Innymi rzeczami możecie się chwalić w "o wszystkim i o niczym". Pozdrawiam, Paula
kręcioła - Pon Sie 13, 2007 12:54 pm

Nie mogę wytrzymać po prostu muszę się tym pochwalić :D Od września zaczynam chodzić na zajęcia z tańca klasycznego :D :D Już od dawna o tym marzyłam a teraz znalazłam zajęcia które odbywają się w soboty, więc mogę sobie dojeżdżać i rodzice (po kilkudniowej namowie) zgodzili się mi je zafundować :D Na razie powiedzieli że zafundują pierwszy miesiąc a potem zobaczą... Ale i tak jestem cała w skowronkach :D :D
Agasiek - Pon Sie 13, 2007 12:56 pm

Świetnie, kręcioło.
groteska - Pon Sie 13, 2007 1:04 pm

Pewnie, ze swietnie, to fantastyczna wiadomosc Kreciolo! :D Daj znac jak bedziesz po pierwszych zajeciach i napisz jak bylo ;)
kręcioła - Pon Sie 13, 2007 3:04 pm

Na pewno tak zrobię :) Już nie mogę się doczekać :)
Nena - Pon Sie 13, 2007 5:09 pm

super, bardzo się cieszę:):) powodzenia na zajęciach!
kręcioła - Wto Sie 21, 2007 11:13 am

No i przepadło... Najprawdopodobniej nie ma szans jednak żebym chodziła... Z jednej strony jestem w stanie to zrozumieć, przecież wiem że pieniądze nie biorą się z nikąd :P Ale nie jakoś nie potrafię tego zaakceptować, że od nich zależy, czy mogę chodzić na zajęcia czy nie :P

Na szczęście nie jest jakoś strasznie :P nóg mi jeszcze nie ucięło, tańczyć mogę, więc nie ma się co smucić :P

Anna-Maria - Wto Sie 21, 2007 3:53 pm

Kręcioło, a nie mogłabyś sama jakoś zarobić na te zajęcia?
kręcioła - Wto Sie 21, 2007 4:17 pm

Na wrzesień na pewno nie zdążę:P Może udałoby mi się jakoś zarobić, zeby zacząć od października... hmy... pożyjemy, zobaczymy :P a na pewno sie postaram :)
Anna-Maria - Wto Sie 21, 2007 4:23 pm

No właśnie : )
Jeżeli bardzo Ci na czymś zależy, nie powinnaś z tego rezygnować.

kręcioła - Wto Sie 21, 2007 4:25 pm

Wiem :) Na początku po prostu zdenerwowałam się sytuacją :P
Ciarka - Wto Sie 21, 2007 8:55 pm

Hej Krecioło,
jeśli masz marzenia to się nie poddawaj. tylko rób co w swojej mocy by je zrealizować. Ja jestem w podobnej sytuacji, tzn,co prawda mogę tańczyć, ale dostałam się do wymarzonej szkoly, a nie moge wyjechac, ze względu na brak kasy. Więc teraz pracuje, tzn rozdaje bezpłatną gazete i inne dorywcze zajęcia. Jestem dobrej myśli i mam nadzieje, że sie uda! Czego i Tobie życzę :)
PS- a poza tym brak możliwość chodzenia na zajecia potraktuj jako stan przejściowy - wszedzie można tańczyć, i ćwiczenie w domu nic Cię nie bedzie kosztowac ( w sesnie materialnym) a da duzo radości :)

Bajaderka - Sro Sie 22, 2007 12:27 am

A ja miałam dziś wracać do Polski (z Kanady) samolotem o godz. 22:25 ale jeszcze nic nie wiadomo, na razie został przeniesiony na 2:30 w nocy... (oczywiście czasu Kanadyjskiego).
Hm, zazwyczaj jak lecę z Kanady są tego typu problemy...
dwa lata temu mój samolot był przeniesiony na następny dzień.
Noi teraz wychodzi na to, że w Warszawie będę musiała czekać 5 godzin na samolot do Krakowa, więc w Krk będę o 23:35.
Hm, ciekawa perspektywa :roll:
No nic, przynajmniej dokładniej poznam warszawskie lotnisko:)
Teoretycznie mogłabym wymienić bilet na następny dzień albo za dwa dni, ale już jestem spakowana, nastawiona na podróż i wole czekać te 5 godzin czy coś, niż jeden dzień. Bo tak bardzo nie chcę z tąd wyjeżdżać, że to czekanie byłoby męką:( Ciągle siedziałabym i myślała, że zaraz wyjade...

Fleuve - Sro Sie 22, 2007 5:10 pm

Bajaderko, a może lepiej z Wa-wy do Kr. pociągiem? Albo autokarem? Bo wiesz, perspektywa poznania lotniska nie jest za bardzo ciekawa w porównaniu do powrotu o kilka godzin wcześniej :) .
Joanna - Sro Sie 22, 2007 5:15 pm

Chyba ze ma bilet kupiony od razu do Krakowa.
Poza tym jechac na dworzec z duzymi bagazami, tez nie za fajnie.
Z drugiej strony pociag Warszawa - Krakow 2,5 godziny jedzie.

Bajaderka - Czw Sie 23, 2007 9:17 am

Oj...już jestem w Krakowie dawno:) ZnacZY dawno jak dawno. wrocilam o 1 w nocy. Bo samolot do Krakowa z w-wy też sie opóźnił.
No cóż, tak to jest, czasem sie ma przygody w podróży.
Joanno, Fleuve, pociągiem ani autokarem by nie wypaliło, bo miałam bardzo duo bagaży:) 2 duuuuże walizki i 3 podręczne (jeden bagaż zajmowała paczka łabędzia:P)

Nieszczęśliwa - Czw Sie 23, 2007 10:14 am

A jak z klasyką krecioła?? Mam nadzieje, ze jednak pozwolą chodzić Ci na zajęcia z klasyki :D Trzymam kciuki 8)
Fleuve - Czw Sie 23, 2007 10:14 am

Ah, no to faktycznie - cały przedział byś zajęła w pociągu. Bo o autokarze to strach myśleć :lol: .
aankaa_baletnica=) - Czw Sie 23, 2007 9:43 pm

Samoloty się czasami opóźniają, jak ja wczoraj leciałam z Warszawy do Krakowa to też było opóźnienie. A 5 godzin to jeszcze nie taka masakra. W tym roku byłam już na lotniskach i w samolotach łącznie ponad 30 godzin pod rząd (dokładnie to chyba 32,5...). Na jednym lotnisku czekałam ponad 9 godzin. Nie było opóźnień tylko takie połączenia ciekawe. Takich dni było kilka.

Ale muszę się z wami czymś innym podzielić.
Byłam ostatnio na obozie. Takim rekreacyjnym + taniec (nowoczesny i podstawy towarzyskiego). Jedne zajęcia prowadziłam ja - z baletu. Fajnie było. Wprawdzie bez muzyki, ale było wesoło i przybliżyłam trochę ludziom na czy polega lekcja baletu. Pokazywałam po kolei wszystkie ćwiczenia przy drążku w krótkich kombinacjach typu przód, bok, tył, bok, bo co ciekawszego można wymyślić ludziom, którzy pierwszy raz stoją przy drążku (w postaci krzesła :D ). Potem proste skoki na środku, obroty po przekątnej. Było ciekawie, ludzie poznali chociaż trochę na czym polega balet. Na koniec zostałam przymuszona usilnymi prośbami do pokazania czegoś więcej to pokazałam kilka trudniejszych skoków i obrotów w łączeniach, które zapamiętałam z lekcji i wariację.
A kiedyś prowadziła zajęcia (bardziej rozgrzewkę) taka Natalia, która trenuje akrobatykę sportową. Mieliśmy ciekawie i zróżnicowanie. Fajnie było :D

Bajaderka - Pią Sie 24, 2007 9:42 pm

A ja musze sie podzielic tym, ze znikam z forum. Na razie.
Tak wiec do zobaczenia...
Trzymajcie sie:*

Cheryl - Pią Sie 24, 2007 9:58 pm

A dokąd zmykasz? ;>
gonia - Sro Sie 29, 2007 3:09 pm

od wczoraj mam 3. aparat ortodontyczny.
robię się jak robokop ;D

a przy tym chwilowo seplenię jak kaczor donald

Joanna - Sro Sie 29, 2007 3:16 pm

Przypominam, ze ten temat dotyczy naszych spraw, ale zwiazanych z tancem.
Na szersze tematy mozna rozmawiac w watku 'O wszystkim i o niczym'.

BlackPointeShoes - Pią Sie 31, 2007 9:35 pm

ankaa_baletnica=)) to super że prowadziłaś lekcje :) i jak czujesz się w roli nauczyciela ; D ?

Ja tez musze się czymś z Wami podzielić.

Kiedyś pisałam tutaj że bardzo chcę nauczyć się panchee. nareszcie się nauczyłam :twisted:

aankaa_baletnica=) - Pią Sie 31, 2007 10:38 pm

Jak? :D Śmiesznie :D
W ogóle to ja nie mam zdolności do tłumaczenia i uczenia... Czasami ktoś mnie ze znajomych mnie prosi żebym coś wytłumaczyła i chociaż naprawdę się staram i doskonale wiem o co w czymś chodzi to różnie z tym bywa. Często ludzie i tak nie wiedzą co chciałam wytłumaczyć i o co mi chodziło :P Niestety... Ale na obozie poszło nieźle :D

BlackPointeShoes - Sob Wrz 01, 2007 8:35 am

hm.. ja raczej też nie mam zdolności do tłumaczenia :D to trzeba pokazać poprostu ;) oglądałam filmiki GA właśnie z tymi elementami jak panchee, i to też mi troche pomogło. Potem koleżanka (gimnastyczka) pokazała mi i wytłumaczyła :)
nutriaa - Sob Wrz 15, 2007 9:28 pm

Zrezygnowałam z baletu.
Dziękuje ze uwagę.

Marysia W - Sob Wrz 15, 2007 9:30 pm

nutriaa - dlaczego? :cry:
Sephia - Sob Wrz 15, 2007 9:36 pm

Nutria może jeszcze się zastanów :shock: na pewno chcesz zrezygnować :sad: i jak już Marysia się zapytała... Czemu??
nutriaa - Sob Wrz 15, 2007 9:45 pm

W zasadzie sama nie wiem. Tak jakoś wyszło.
Zdążyłam się już przespać z tym pomysłem, więc do grudnia na sali na pewno się nie pojawię.
Co później? Nie wiem. Pożyjemy, zobaczymy.

Docenia sie to, co się straci.

Bajaderka - Sob Wrz 15, 2007 10:00 pm

Nutrio...powiem tyle:
Trzymaj sie kochana:*
Jestem z Tobą.
I proszę, jeśli Ci się uda- nie opuszczaj nas.

EDIT:

A ja chcialam sie pochwalic-
tancze wariacje z Corki zle strzezonej, taka szybka (nie ma tej wersji na youtube, jest inna troche. Ja mam w paczce klasycznej i z grand jete;) )
:)

Kasia :)) - Sob Wrz 15, 2007 11:11 pm

Gratulacje, Dominisiu :532: :581:

Nutrioo, a planujesz chociaż zapisac się na inne zajęcia taneczne? :670:

nutriaa - Sob Wrz 15, 2007 11:43 pm

Kasia :)) napisał/a:

Nutrioo, a planujesz chociaż zapisac się na inne zajęcia taneczne? :670:

Nie.

Bardzo dziękuje Bajadreko :*
Forum oczywiście nie upuszczam.

Kasia :)) - Sob Wrz 15, 2007 11:47 pm

Więc dlaczego zrezygnowałaś?
Oczywiście możesz odmówic odpowiedzi...

nutriaa - Sob Wrz 15, 2007 11:55 pm

Cytat:
W zasadzie sama nie wiem. Tak jakoś wyszło.


Nutrie to w końcu bardzo niezdecydowane istotki :wink:

Olimpia - Sob Wrz 15, 2007 11:57 pm

No ale jak to...jak moglo tak jakos wyjsc, ze zrezygnowalas z czegos co lubisz? Dobrowolnie. Coz te nutrie maja w glowkach ?! :)
nutriaa - Nie Wrz 16, 2007 12:02 am

Nutrie w główkach maja mieszaninę wszystkiego po kolei. Na dodatek wiele rzeczy lubią wiec jakoś tę niedogodność postarają się zatopić w czymś innym.

Wydaje mi się, ze tworzy się mały, offtop? Ja nieee chce, żeby cieli moje wypowiedzi. :wink:

Kasia :)) - Nie Wrz 16, 2007 11:48 am

Nie sądzę, żeby to był offtop... i tak ten temat jest co jakiś czas czyszczony ;)

Ja bym nie potrafiła tak całkowicie zrezygnować... g:\ :553: :551:

Bajaderka - Pon Wrz 17, 2007 8:34 pm

Hm, ja bym potrafiła. I pare razy nawet chciałam... potrafiłabym ot tak, odejść. Przestać tańczyć. Ale wiem, że na krótko. Po jakimś czasie znowu by to wróciło. I zapewne...po krótkim.
Napewno żałowałabym tej decyzji.
Chociaż to jest sprawa dyskusyjna w sumie. Nie chcę robić wielkiego offtopu :)

Kasia :)) - Pon Wrz 17, 2007 10:17 pm

Mi chodziło oczywiście o całkowite zakończenie kariery tanecznej. ;)
Bajaderka - Wto Wrz 18, 2007 8:03 pm

Wiem, wiem Kasiu:-)
Maron - Wto Wrz 18, 2007 10:35 pm

Coppeliusie ja myślałam że ty starsza jesteś a tu :shock: zonk
Kasia :)) - Sro Wrz 19, 2007 10:44 pm

http://pl.youtube.com/watch?v=seIBzl_Ya8w
To Flash Mob, który dzisiaj odbył się w mojej szkole. Jeśli ktoś wie jak wyglądam to niech mnie wyłapie- na początku jestem gdzieś na środku, a później bardziej po prawej.
Po tym zdarzeniu szliśmy korytarzem i wrzeszczeliśmy "TAK SIĘ BAWI, TAK SIĘ BAWI EL O DWA !!" :D :D :D :D

i to my jestesmy 15 w Polsce w rankingu... :lol:

Krushyna - Czw Wrz 20, 2007 4:56 pm

A ja w niedzielę wyjeżdzam na 2tygodniowe tourne artystyczne :)
Czyli
DANCE DANCE DANCEEEEE :) od świtu do nocy
Belgium & France.

Bajaderka - Czw Wrz 20, 2007 7:54 pm

Oj, Kruszyno, zazdroszczę :-) Fajnie masz, wolne od szkoły:D
groteska - Czw Wrz 20, 2007 8:41 pm

A ja dzis w nocy wybywam z mama na Mazury do rodziny. Z mojego miejsca zamieszkania to na drugim koncu Polski xD
Bodajze w poniedzialek wracam :P

Krushyna - Czw Wrz 20, 2007 10:44 pm

Bajaderka napisał/a:
Oj, Kruszyno, zazdroszczę :-) Fajnie masz, wolne od szkoły:D


taa super :P a matura tuż tuż...

Bajaderka - Sob Wrz 22, 2007 10:16 am

No dobra, ale chociaż na chwilę :)

A w ogóle to ja mam 2 koncerty w ten weekend- tańczę z klasą kujawiaka i oberka. Dziś i jutro - dzis jest w Świętochłowicach a jutro w Bytomiu z okazji Dozynek bodajże.
I musiałam zostac w internacie, niestety, ale cóz, bywa;)

Czajori - Pon Gru 03, 2007 10:52 pm

W tym miejscu chciałam umieścić ogromne


GRATULACJE dla M.

która dzisiaj zrobiła szpagat poprzeczny vel turecki ( w tym przypadku "prawie" nie robi żadnej różnicy, M., bo już słyszę Twoje protesty :twisted: ) i dostała pochwałę od Naszej Nauczycielki za postęp i pracowitość :)

:706:

Olimpia - Pon Gru 03, 2007 11:17 pm

Brawo brawo :smile:
M. - Wto Gru 04, 2007 6:11 pm

Oj tam! Nie wiadomo co robią dłużej - tańczą (kręcąc nawet podwójne piruety :twisted: ) czy trzaskają szpagaty we wszystkie strony - a mnie chwalą za krzywaśnego prawie-turka... oczywiście, że to "prawie" robi różnicę i to ogromną, ale i tak jest mi bardzo miło, dzięki :wink:
Kasiaczek - Czw Gru 06, 2007 9:53 am

To teraz ja Wam coś powiem...
Z moich marzeń o balecie NICI ;(
Jestem za stara na zajęcia baletowe, które odbywają się w moim mieście...

Bajaderka - Czw Gru 06, 2007 10:35 am

Kasiaczek, dlaczego?
Gdzie mieszkasz i ilemasz lat?

Anna-Maria - Czw Gru 06, 2007 1:51 pm

Ma 14 lat.
Dlaczego za stara na zajęcia baletowe? Wydaje mi się, że to po prostu czyjeś "widzimisię".

Bajaderka - Czw Gru 06, 2007 2:08 pm

dokładnie.
Moim zdaniem wcale nie jesteś za stara. Powinnaś porozmawiać z ludźmi którzy prowadzą te zajęcia baletowe.

Kasiaczek - Czw Gru 06, 2007 7:25 pm

Dużo ludzi mówiło mi, że tam- na te zajęcia chodzą same 5 latki i w ogóle takie młodziutki ... więc wiecie... jak ja bym tak wyglądała?? Wiem, pewnie ktoś mi powie że jak się coś kocha to można chodzić na zajęcia nawet z dwulatkami ;P Ale oni mnie po prostu nie przyjmą... siostra mojej koleżanki, która ma 4 lata ( siostra nie koleżanka ;P )będzie chodzić na zajęcia i ta oto koleżanka mówiła że ja już się nie nadaje...

Chciałabym ewentualnie zapisać się na inne zajęcia taneczne, może jazz... ale niekoniecznie ;) Ale to dopiero w przyszłym roku MOZE...

Fleuve - Czw Gru 06, 2007 7:31 pm

Kasiaczku mówić to oni sobie mogą. Zajdź tam gdzie planujesz chodzić i dowiedz się co i jak.
Kasiaczek - Czw Gru 06, 2007 7:58 pm

Wysyłałam im już nawet maila... ale nikt mi nie odpisał...;( Wiesz... może rzeczywiście się tam kiedyś przejdę ;*;* Dziękuje wszystkim, moja nadzieja dzięki Wam odżywa ;**
nathaliye - Czw Gru 06, 2007 8:24 pm

ja się po prostu muszę pochwalić że dziś pierwszy raz ( no może nie pierwszy ale pierwsze to były produkty pirueto podobne) udało mi się wykonać kilka piruetów z dwoma obrotami :D

może nie były jakoś perfekcyjnie ustane ale w końcu nie od razu Kraków zbudowano:)

przynajmniej mam teraz "kopa" na kolejne:)

Anna-Maria - Czw Gru 06, 2007 9:31 pm

Kasiczku, na pewno w Twoim mieście bądź okolicy jest więcej szkółek baletowych, etc.
Poszukaj w Internecie, bądź przez koleżanki, które chodzą do OSB albo na zajęcia baletowe. Na pewno Ci się uda! ;* Grunt to wierzyć w siebie. :D

Kasiaczek - Czw Gru 06, 2007 10:19 pm

dziękuje za miłe słowa, ale problem tkwi w tym , że w okolicy jest TYLKO TA JEDYNA szkółka... dla malutkich dzieci... nic innego ZERO !!
A ileż ja się już necie naszukałam...;(

I Luv Dance:) - Pią Gru 07, 2007 1:06 pm

hej Kasiaczku :)tak czytam Twoje wypowiedzi i zgadzam sie z Wami wszystkimi powinnas sie przejsc do tej szkoly lub zadzwonic i dowiedziec sie sama jak to jest z tymi lekcjami baletu nio chyba ze juz to zrobilas to opawiadaj nam jak było!:)bo ja np musze sie pochwalic ze w lutym ide na warsztaty z klasyki do Moliera i jesli mama zobaczy ze duzo sie nauczylam to bede mogla chodzic caly rok :): )strasznie sie ciesze, bo od malego o tym marzylam i wkoncu mama mi to zafunduje :): )a tamte koleżanki moga Ci po prostu zazdrosic..chyba ze maja takie zdanie (a jesli tak to bardzo sie myla) i Ty postaraj sie je zmienic ;)bedzie dobrze :)
pozdrawiam wszystkich :*

I Luv Dance:) - Pią Gru 07, 2007 1:15 pm

a mail czasami nie wystarczy..znam to ze swojego doswiadczenie, czesto jest tak ze musisz zadzwonic do nich i zapytac czy dostali Twoje zgloszenie..ale najlepiej jak bys poszla tam osobiscie oczywiscie z osoba dorosla mysle ze tak bedzie najlepiej.. ;) powodzenia :*3maj sie
Iris - Sob Gru 08, 2007 8:50 pm

A ja moi kochani, mimo iż dalej zauroczona baletem, to chodzę na zajęcia teatralne i spełniam się scenicznie :) buziaki :wink:
Kasiaczek - Sob Gru 08, 2007 11:08 pm

Iris gratuluję i bardzo się cieszę ;)
Mam nadzieję, że mi też uda się spełnić moje marzenia ;))

I Luv Dance:) - Nie Gru 09, 2007 3:28 pm

napewno sie uda ;) :) trzeba wierzyc i nie poddawac sie :)gratulacje Iris :)ja bardzo lubie chodzic do teatru i na musicale..wiec moze kiedys Ciebie tam zobacze :)
Iris - Nie Gru 09, 2007 3:34 pm

Dziękuję Wam dziewczyny! Tak, racja trzeba wierzyć,że się uda. Los na pewno przyniesie coś dobrego ;)
Kasiaczek - Czw Sty 31, 2008 9:10 pm

no... a z mojego uczęszczania na zajęcia NICI... i ja już nic na to nie poradze...;( jestem ZA STARA na to aby zapisać się NA JEDYNE zajęcia baletowe w mieści... ;(
PS. Niech mnie ktoś przytuli <hihi>
Przeżyję... ;( Chociaż strasznie żaluję...;(;(

nathaliye - Czw Sty 31, 2008 9:16 pm

za stara?? 14 lat?? to dziwne, moze w temacie Jestem za stary co teraz czegos sie dowiesz i cos znajdziesz
Kasiaczek - Pią Lut 01, 2008 2:09 pm

TAK! Na te zajęcia przyjmują 7,8 latki... odpadam...;(
nathaliye - Pią Lut 01, 2008 8:12 pm

to sie musze pochwalic ze kilka postow wyzej pisalam ze mam 2 obroty w piruecie sporadycznie (Czw Gru 06, 2007 8:24 pm ) teraz juz sa powtarzalne i mi wychodza prawie zawsze (99%):D kolejny cel: 3 obroty ( raz juz je zrobilam ale wyladowalam na biurku) :sad:
~ balerinka ~ - Pią Lut 01, 2008 8:15 pm

A ja się muszę pochwalić, że już prawie robię ponadszpagat turecki z półmetrowego łóżka :)
nathaliye - Pią Lut 01, 2008 8:32 pm

podziwiam :D ja na razie walcze z turkiem na 180 stopni barkuje mi niewiele ale za 2 tygodnie musze go spokojnie robic wiec w ferie nie bede sie nudzic
~ balerinka ~ - Pią Lut 01, 2008 8:33 pm

Ty walczysz ze szpagatem, a ja z piruetami :)
martusiaa4u - Pią Lut 01, 2008 8:42 pm

PONAD SZPAGAT .... O________O O cholera - tylko pozazdrościć

a Ja się muszę pochwalić, że mam naderwane
ścięgno w prawej nodze i za nic w świecie już nie zrobie
idealnego szpagatu na prawa noge : (

~ balerinka ~ - Pią Lut 01, 2008 9:31 pm

Buuuu... <przytul> Nie wiem co mam powiedzieć, żeby Cię pocieszyć :*
Nena - Nie Lut 03, 2008 1:01 am

ja też smutno: niedawno założyłam pointy i wszystko wróciło... wydawało mi się, że pogodziłam się z "losem" ale jednak nie do końca, to we mnie siedzi... i chyba już nie zapomnę...
martusiaa4u - Nie Lut 03, 2008 9:47 am

ale o czym ?! co się stało ?
Nena - Pon Lut 04, 2008 4:59 pm

oczywiście o tańcu...:)
nathaliye - Pon Lut 04, 2008 5:28 pm

Cytat:
ale jednak nie do końca, to we mnie siedzi... i chyba już nie zapomnę...


bo ja przyjdzie to usiadzie i nie wyjdzie, nie znam Twojej historii pod tym katem , nie wiem czy tanczylas i czemu zrezygnowalas (zreszta to nie temat na to) ale mysle ze taki eteo w zyciu nie powiniem wywolywac smutku, przezylas fajne rzeczy i teraz mozesz zaczac cos nowego i podzielic sie nowym,i osiagnieciami (to juz w tym temacie :))

Książe Benno - Sro Lut 06, 2008 8:36 pm

Idę do opery:D:D:D Bo ja wbrew pozora jestem bardzo kulturalny xD Bede sobie siedziec w LOŻY xD Zaprosiłem swoja sasiadka (studentke fizyki i chemii, i wielka pasjonatke opery), a to tylko dla tego żeby od czasu do czasu "pomogła" mi zrobic zadanie :D
Father - Sro Lut 06, 2008 10:00 pm

Rozumię, że w dobrze pojętym własnym interesie postawiłeś jej bilet.
Książe Benno - Sro Lut 06, 2008 10:20 pm

Dokładnie xD, ale w sumie ona mi już proponowała ze jak bede miał problem z zadaniem żebym do niej wbijał xD
Tranquility - Sro Lut 06, 2008 10:43 pm

Ja postawiłem bilet przyjaciółce i idziemy na "Jezioro..." :)
Olimpia - Sro Lut 06, 2008 11:01 pm

Chłopcy pięknie :) my to lubimy!
Książe Benno - Sro Lut 06, 2008 11:02 pm

A my idziemy na FAUSTA :P
Bajaderka - Czw Lut 07, 2008 2:18 am

Oh, właśnie na Krakowskiego Fausta też mialam sie zamiar wybrac, ale teraz nie mam czasu niestety.
A szkoda, bo a nóż byśmy się przypadkiem spotkali Benno?;)

Książe Benno - Czw Lut 07, 2008 5:43 am

A no przypadkiem :D :D :D
Father - Czw Lut 07, 2008 6:29 am

Książe Benno napisał/a:
żebym do niej wbijał xD

Prawidłowo powinno być w nią wbijał.
Bajaderko! Szkoda, że Kraków jest tak daleko. Postawiłbym Ci bilet za Twoje jete które mam jako tapetę pulpitu

Książe Benno - Czw Lut 07, 2008 7:57 am

:P :P :P

A ja mam takie coś że nie odrozniam Fathera od Torina xD

Father - Czw Lut 07, 2008 5:04 pm

Bo nas trudno odróznić ponieważ mamy tak samo, t.z.n. nogi do samej ziemi i pochodzimy z Galicji.
Cheryl - Czw Lut 07, 2008 10:29 pm

Myślę, że macie po prostu podobny styl bycia ;]
Bajaderka - Czw Lut 07, 2008 11:34 pm

Father napisał/a:
Książe Benno napisał/a:
żebym do niej wbijał xD

Bajaderko! Szkoda, że Kraków jest tak daleko. Postawiłbym Ci bilet za Twoje jete które mam jako tapetę pulpitu

Oh, dziękuje Ci Father:*
I cieszę się niesamowicie, iż moje grand pas mieści się u Ciebie na pulpicie!

~ balerinka ~ - Pią Lut 15, 2008 9:07 pm

1.Haha, a ja już mam pełne grand jete i grand pas de chat xD Nareszcie...

2.Dzisiaj uczyłam się hiszpańskiego na charakterystycznym:) Było cuudddownnnie!!!

odette - Nie Lut 17, 2008 7:05 pm

łiiiiiiii a ja doszlam do calkowitej perfekcji w obrotach chaines, pique i z drugiej pozycji (taka baletowa kompozycja w oberku ) no i oczywiscie obroty machowe (to dla wtajemniczonych :D )
Krushyna - Nie Lut 17, 2008 7:48 pm

To chyba dla mnie ;)
odette - Nie Lut 17, 2008 10:57 pm

tak dla ciebie min. :wink:

btw. jestem w II Reprezentacji :D w ZPiT, naszym :D

Krushyna - Pon Lut 18, 2008 7:12 pm

Tak myslałam ;)
Father - Pon Lut 18, 2008 10:02 pm

Bajaderka napisał/a:
I cieszę się niesamowicie, iż moje grand pas mieści się u Ciebie na pulpicie!


Na pulpicie mojego laptopa wyglądasz niesamowicie. Jesteś bardziej rozciagnięta bo masz dłuższe nogi ale za to góra jest spłaszczona. Jest to mega pas bo sprawia wrażenie niesamowitego pędu.

Kasiaczek - Sro Maj 14, 2008 10:18 pm

To ja się z Wami czymś podzielę ;) No więc... gdy skończę gimnazjum( mam nadzieję,że skończę :PP ) to planuję wyjechać gdzieś dalej do szkoły i... zapiszę się na jakieś zajęcia baletowe! Moje marzenie w końcu się spełni! Za rok i trochę wprawdzie , ale poczekam ;) Wiem, że warto ;) Tam gdzie planuję wyjechać, na 100 % znajdę dla siebie zajęcia ;) Jejkuuu... ale jestem szczęśliwa ;) Uświadomiłam to sobie niedawno i stwierdziłam, że warto o tym napisać ;) No to pozdrawiam , całuję i nie wiem co jeszcze ;*;*;* K;*
odette - Pią Maj 30, 2008 6:46 pm

trzymamy kciuki :D i na pewno ci sie uda :D oczywiscie masz nas informowac o wynikach baletowych :D
kosssela - Pią Maj 30, 2008 10:53 pm

Znienawidziła mnie przyjaciółka w sumei z dziwnym powodem..
Ehh musiaalm to gdzies napisac..

tasia92 - Sob Maj 31, 2008 6:24 pm

kosssela napisał/a:
Znienawidziła mnie przyjaciółka w sumei z dziwnym powodem..
Ehh musiaalm to gdzies napisac..


Jeśli tak się stało to widocznie nie była prawdziwą przyjaciółką. A jeśli jest tą prawdziwą, a nie tylko taką "udawaną" to wszystko będzie dobrze (mimo, ze sama nie znoszę jak ktoś mi tak mówi). <wtul>

~ balerinka ~ - Sob Maj 31, 2008 8:03 pm

Kosssela szczerze to ja się nie dziwie że się obraziła...:/ To co zrobiłas było okropne!

A ja ostatnio robiłam projekt na ang o balecie i m.in dzięki niemu mam 5:)
I opanowałam taki dziwny przewrót na modernie. Jestem z siebie dumna:D

odette - Sro Cze 11, 2008 1:28 pm

balerinko wybacz, ze to pisze, ale nie jestes za surowa

nie znam dokladnie sprawy, wiec moze nie powinnam sie wypowiadac, ale...



no i gratuluje ci 5 i przewrotu :D

~ balerinka ~ - Czw Cze 12, 2008 1:41 pm

Nie, nie jestem. Nie będę tu opowiadać co Kosssela zrobiła, ale było to strasznie chamskie!!!
I pomimo tego, że bardzo ją lubię, tego nie rozumiem!

Już kończę offtop:)) Nie bić!

fijoletowa - Czw Cze 12, 2008 4:59 pm

w miejsce na offtopu chyba nie ma offtopów. :D ihihi kupiłam sobie papier do naprasowanek i zaraz idę sobie zrobić bluzkę z baletnicą jakąś. może pawłową. :)
odette - Pią Cze 13, 2008 3:41 pm

oo a gdzie mozna takie kupic ?? bo ja szukam od jakiegos czasu i nic
monika - Pią Cze 13, 2008 4:17 pm

no to sie dziewczeta pochwalcie swoimi wynikami z testow gimnazjalnych;)) jak wam poszly?... ktos z was moze nie przerabial tych lektur? ;)
dusia - Pią Cze 13, 2008 8:18 pm

87 :D
amira_budur - Pią Cze 13, 2008 8:47 pm

dusia,ja tez ]:D
duzo moich znajomych mialo 69 :D :lol:

Columbina - Pią Cze 13, 2008 11:27 pm

amira_budur napisał/a:
dusia,ja tez ]:D
duzo moich znajomych mialo 69 :D :lol:

Też miałam 69 :D
No ale to było 5 lat temu :P

I w ogóle nie wiem skąd to poruszenie :]

Maron - Sob Cze 14, 2008 5:07 pm

ja miałam jakieś 70 :P
Minarei - Sob Cze 14, 2008 5:14 pm

Ja 91.

Ale czy ten temat nie jest czasem o osiągnięciach baletowych ? 8)

Maron - Sob Cze 14, 2008 5:29 pm

no jest, ale co z tego że mamy wątek o wszystkim i o niczym :roll:
Agasiek - Sob Cze 14, 2008 10:58 pm

A ja za 5 dni wyruszam do Gdańska na konkurs... :razz:
Columbina - Sob Cze 14, 2008 11:59 pm

O! A co tańczysz Agaśku?
raisa - Nie Cze 15, 2008 10:04 am

Ja niestety nie jadę do Gdańska (jestem za młoda :sad: ) ale tańcze na szkonym konkursie "Najlepsi w tańcu" w mojej szkole wariacje Perły z "konika garbuska". Co prawda nie w pointach a baletkach ale zawsze coś.
martusiaa4u - Nie Cze 15, 2008 11:09 am

a ja ide we wtorek na casting do YCD i koniec xD
nie wiem z czym jeszcze ale ide się lanSować przed kamerami xD O.

Moim celem w tej oto przygodzie jest
dostanie się na WARSZTATY jedynie ^^ hahaha xD

danceFORever - Nie Cze 15, 2008 11:14 am

no to super, trzymam kciuki! :D

kurcze no, ja tez sie tyle nad tym zastanawiam, czy przypadkiem nie pojsc... wiem, ze sie nie dostane, na ta chwile to jest niemozliwe, ale chcialabym sprobowac, zobaczyc tylko jak to jest, jak to wyglada :)
no i co mam zrobic??pomozcie... :sad:

Isabelle - Nie Cze 15, 2008 12:09 pm

Zawsze warto próbować , na pewno będzie to jakieś nowe doświadczenie , zawiążesz nowe znajmości ... a właściwie to czemu miałabyś nie przejść dalej ?

Musisz tylko uwierzyć w siebie i w swój taniec. :smile:

karolinkaaa - Nie Cze 15, 2008 12:20 pm

Ja mam zamiar jechać do Warszawy (jeżeli tylko odawgi mi nie zabraknie),i też moim celem jest tylko dostać się na warsztaty.Spróbować można :D
Agasiek - Nie Cze 15, 2008 12:37 pm

Ja tańczę Wieszczkę Lalek.. :P
danceFORever - Nie Cze 15, 2008 2:01 pm

kurcze chyba pojade :D raz sie żyje :D do Warszawy jak cos, wiec moze sie zobaczymy karolinko:)
karolinkaaa - Nie Cze 15, 2008 3:33 pm

Ja zatańczę coś współczesnego.
danceFORever-fajnie byłoby gdybyś się spotkały :)

danceFORever - Nie Cze 15, 2008 3:57 pm

fajnie, fajnie :) ja tez wspolczesny :D
martusiaa4u - Nie Cze 15, 2008 8:03 pm

Ja jazz ballet ^^
jejus - tylko prosze o to aby ta animacja
się udała na początku


z tego co wiem, biora najpierw 10 osób obojętnie jakich
i jest improwizacja przez pare minut .... i mówią
- Ty Ty i Ty przechodzisz do castingu telewizyjnego ^^

odette - Nie Cze 15, 2008 8:23 pm

troche dziwne...
ale wierze w was dziewczyny. bedziemy za wszystkie trzymac kciuki :D

dusia - Nie Cze 15, 2008 8:35 pm

mamy się tu chwalić "tanecznie" to ja też się pochwalę swoim malutkim sukcesem: mogę się znowu schylić a co za tym idzie rozciągać! (fakt, że nie mogłam nic takiego robić przez własną głupotę ale mniejsza już o to)
odette - Nie Cze 15, 2008 8:37 pm

a cos takiego zrobila, ze nie moglas sie schylac ?? :D
dusia - Nie Cze 15, 2008 8:39 pm

a po 3 godzinach fitnessu i rozciągnięciu wpadłam na pomysł zrobienia szpagatu bo "na sucho" mi niewiele brakowało... no i zrobiłam a coś mi tak strzeliło, że przez tydzień nie mogłam chodzić :oops: mam talent :oops: :D
odette - Nie Cze 15, 2008 8:41 pm

no brawo, ale ja jestem nie lepsza. chyba sobie wczoraj na probie przewialam kostki. i co >?? musze zainwestowac w getry i w porzadna masc :D
Joanna - Nie Cze 15, 2008 9:41 pm

dusia napisał/a:
a po 3 godzinach fitnessu i rozciągnięciu wpadłam na pomysł zrobienia szpagatu bo "na sucho" mi niewiele brakowało... no i zrobiłam a coś mi tak strzeliło, że przez tydzień nie mogłam chodzić :oops: mam talent :oops: :D


nie rozumiem. przeciez bylas po 3 godz cwiczen, to jak to mozliwe?

Kasiaczek - Nie Cze 15, 2008 10:02 pm

hmmm...

Dziewczynki, trzymam za was kciuki na tym castingu ;*

martusiaa4u - Nie Cze 15, 2008 10:56 pm

ja na nic zrobiłam szpagat
i się w końcu nabawiłam naciągniętym ścięgnem ;//////
prawym ;/ - boli jak cholera nieraz ...

dusia - Pon Cze 16, 2008 6:45 pm

Joanno- nie mam pojęcia...ale coś sobie musiałam nieźle zerwać :oops: jest już prawie dobrze a nawet jakby lepiej z moim rozciąganiem :D
Isabelle - Pon Cze 16, 2008 7:40 pm

a ja się w wakacje będę rozciągać , bo teraz na takie "pożądne" nie starcza mi czasu . :roll:
fijoletowa - Pon Cze 16, 2008 8:18 pm

tak, mi się już też marzy rozciąganie na plaży(pustej!) późnym popołudniem. ah.
Agnes - Sob Lip 05, 2008 4:02 pm

A ja się pochwalę, że dziś mi wyszedł mój pierwszy prawdziwy baletowy piruet:) Trochę zachwiany, ale poprawny:) Znaczy tak mi sie wydaje przynajmniej :D
Torin - Nie Lip 06, 2008 3:10 pm

A ja kurde balance zdaje się że wczoraj złamałem sobie albo palca u nogi albo kość śródstopia. Okaże się jutro jak jakiegoś rentgena z łapiduchem namierzę w okolicy.
Stopa napuchła na tyle, że samemu ciężko stwierdzić co poszło :D
Nie ma to jak super atrakcje na urlopie wrrrrr ;)

Torin

danceFORever - Nie Lip 06, 2008 3:27 pm

oj Torin, Torin, Ciebie to gdzies wypuścić... :D
Father - Nie Lip 06, 2008 4:11 pm

Czyżbyś próbował jakiś sportów ekstremalnych? Bo chyba nic nie kombinowałeś z figurami baletowymi? Wiem! ćwiczyłeś karate a konkretnie cios stopą z półobrotu w cegłę.
Jakby nie było to Ci wspólczuję bo sam od miesiaca walczę z nerwem kulszowym a za 3 tyg jadę poszaleć na łyżwach. Ale już przechodzi.

Torin - Pon Lip 07, 2008 10:54 pm

No qurde właśnie wstyd się przyznać ale nie :)
Wyjazd lajtowy - nawet sprzętu do nurkowania nie wiozłem coby cały czas poświecić rodzinie no i masz.
(Jakieś bardziej hardcorowy zaplanowałem już sam i nieco później ;) )
Ale na dwa kamienie w roli młota i kowadła nie poradzi. Dziś już potwierdzenie złamany paluch, więc cóż trza kuśtykać i tyle :P :)

Torin

Blanche - Pon Lip 07, 2008 10:59 pm

Uch, ja też miałam kiedyś złamany paluch, z tym że ja jestem tak utalentowana, że zaplątałam się w spodnie ;)
dusia - Wto Lip 08, 2008 7:59 pm

hmm ja chciałam kogoś kopnąć i też sobie złamałam :oops: ale nie przeszkadza mi to w tańcu... Torin- trzymaj się
Kasia G - Pią Sie 29, 2008 9:41 pm

No to i na mnie przyszedł chyba ten dzień żeby się z Wami czyms podzielić: od wrzesnia zaczynam pracę w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej jako sekretarz literacki. Od tej pory będe sie starała nie komentować poczynań teatru czy dyrekcji, pisać jedynie o swoich wrazeniach ze speoktakli, jak to było dotąd (absolutnie bezstronnie)
Torin - Sob Sie 30, 2008 7:12 pm

Graaaaaaatulacje !!! Szczere i zasłużone :D
Kasia G napisał/a:
pisać jedynie o swoich wrazeniach ze speoktakli, jak to było dotąd (absolutnie bezstronnie)

Mam nadzieję, ze bezstronność nie stępi twojego jakżeż cennego a ciętego języczka ;)

Torin
i nie opuszczaj nas nawet na kwilkę !!

Olimpia - Wto Wrz 02, 2008 11:39 pm

Ja się też czymś podzielę, a co!
Być może wracam do tańca...Pojawiła się okazja do tego, możliwe więc że w najbliższej przyszłości z niej skorzystam.
Teraz nic tylko się zabrać za siebie :)

Father - Sro Wrz 03, 2008 9:11 pm

Kasiu G! A czy to nie zaciężka robota?
Kasia G - Sro Wrz 03, 2008 9:53 pm

za ciężka? Co przez to rozumiesz Father? Bede redagowac i pisac rózne druki wydawane przez teatr i wykonywac inne tego typu prace - wyszukiwac informacje, robic koektę tekstów itp. fajna praca w fajnym miejscu :)
Father - Czw Wrz 04, 2008 7:58 am

Ale w teatrze wszystko musi być zrobione na wczoraj. Kiedyś miałem kolegę który był dyrektorem technicznym Teatru Współczesnego. Stąd ta wiedza.
Maron - Sob Wrz 06, 2008 4:12 pm

właśnie trwa ceremonia otwarcia igrzysk paraolimpijskich - równie piękna co otwarcie normalnych igrzysk, ale postanowiłam już teraz napisać, podczas oglądania [na RaiSport] bo pewna rzecz naprawdę mnie ujęła...

nawiązywało to do wszelakich inscenizacji "Bolero" Ravela, ale tym razem solistką była dziewczynka na wózku bez jednej nogi z symboliczną czerwoną pointą wykonująca różne port de bras i inne pozycje rękami, a zespół stanowiły dziewczęta [pełnosprawne] ubrane na całe czarno z łabędzimi ozdobami na głowach, rajstopami na całych ramionach, mające pointy na dłoniach i wykonujące rękami ćwiczenia baletowe - tendus, plies, releves, skoki
następnie dołączył solista z męskim zespołem - solista tańczył z tą dziewczynką, a zespół męski dołączył do reszty

cholera jasna jak to pięknie wyglądało, tak wymownie - i jeszcze ta muzyka!!!

kocham igrzyska! <3

Bajaderka - Sro Wrz 10, 2008 6:32 pm

No więc, chciałam napisać tylko, że odchodzę. I z forum i z baletu. Przynajmniej na jakiś czas. Nie wiem ile ta przerwa mi zajmie, nie wiem czy w ogole kiedykolwiek wroce do baletu.

Forum opuszczam z tego wzgledu, iz po pierwsze nie mam na razie stalego dostepu do internetu, a po drugie dlatego, iz chcę poświęcic swój czas na coś innego; a tu zbyt wiele rzeczy kojarzy mi się z baletem.

W kazdym razie, dziekuje Wam wszystkim za wszystko- i za dobre chwile, ktore przewazaly, i za male klotnie, ktore takze byly potrzebne (niektorzy wiedza o co chodzi).

Mam nadzieję że uszanujecie moją decyzje.

Życzę Wam także, drodzy moi forumowicze, powodzenia w balecie i we wszelakich innych dziedzinach życia, w ktore się zagłębiacie.

Pozdrawiam,
Wasza B.

Nena - Sro Wrz 10, 2008 6:36 pm

Bajaderko nawet nie wiesz, jak mi przykro...: ( jesteś dla mnie jednym z baletowych wzorów do naśladowania i bardzo cenię całą Twoją pracę i serce włożone w naukę, ale rozumiem - czasem potrzebna jest przerwa, dużo przeszłaś, zmęczenie materiału lub jakakolwiek inna przyczyna jest jak najbardziej uzasadniona, w końcu to Twoje ciało, Twoje życie, musisz o nie dbać. powodzenia i - mam nadzieję - wracaj : )
Domi - Sro Wrz 10, 2008 7:15 pm

Bajaderko, jak to?

Jestem Twoją cichą fanką, która obserwuje Twoje zdjęcia, Twoje filmiki i po prostu się zachwyca! Jesteś najmłodszą tak zdolną krakowską baletnicą, poza tym nie znam drugiej tak pracowitej tancerki, a widziałam już sporo w Krakowie ;) .

Z drugiej strony może trochę Cię rozumiem. No i bardzo podziwiam za odwagę podjęcia takiej decyzji.
Jesteś na szczęście tak młodziutka i zdolna, że nawet jeśli zmienisz zdanie, spokojnie masz czas żeby wrócić do tańca.
Czasem przerwa robi lepiej baletnicy niż wykańczające ćwiczenia.
Sama już nie raz postępowałam niemądrze w moim baletowym życiu...

Twój podpis jest piękny i aż za bardzo prawdziwy.
Życzę wytrwałości, a w razie czego tego, abyś nie bała się z energią i zapałem wrócić na salę.
Trzymaj się, no i będziemy tęsknić za Tobą, bo zawsze to co pisałaś było mądre i pełne ciepła :)

Father - Sro Wrz 10, 2008 10:12 pm

Ja też jestem Twoim fanem i szanuję Twoją decyzję. Rozumiem iż masz okazję zająć się czymś równie wspaniałym jak balet a Twoje baletowe umiejętności będą Ci w tym pomocne. Życie nie kończy sie na balecie ani nie zaczyna. :(
Torin - Sro Wrz 10, 2008 11:14 pm

Bajaderka napisał/a:
No więc, chciałam napisać tylko, że odchodzę. I z forum i z baletu.


Będzie Cię tu baaaaaaaaaardzo brakować :(
Naprawdę to forum to już nie będzie to samo miejsce bez Ciebie.
Ale nich Ci będzie dobrze tam gdzie teraz się wybierasz - gdziekolwiek to jest ......

Torin

Bajaderka - Czw Wrz 11, 2008 7:59 am

Dziękuje Wam za te wszystkie słowa...
Tak jak napisała Domi, czasem lepsza jest przerwa niż wykańczające ćwiczenia.
Na pewno nie odchodzę na zawsze, po prostu nie jestem na razie gotowa, by wrócić.

Father - Czw Wrz 11, 2008 10:37 am

Tak myślałem :)
Maron - Czw Wrz 11, 2008 4:10 pm

czekamy na powrót z niecierpliwością Bajaderko - powodzenia, ty darling moje.
dusia - Nie Wrz 14, 2008 8:52 pm

kurcze głupio pisać to samo co wszyscy ale no szkoda mi strasznie... ale ty wiesz lepiej czego ci teraz trzeba... trzymaj się cieplutko
M. - Sro Wrz 24, 2008 1:50 pm

O kurczaki! To zdecydowanie najpiękniejszy wrzesień w moim życiu!!! Nie wiem jak to możliwe by przeżywać w tak krótkim czasie tak wiele, tak mocnych i różnych emocji... i jeszcze do tego dziś ta Ana!!! :) :) :) ... udało się nie wybiec w kapciach do Teatru i nie kwitnąć tam w oczekiwaniu, dobrze że jednak jestem sama w akademiku bo mogłam się wyskakać, wybiegać, wykrzyczeć i wycieszyć... w tej chwili obawiam się że mogę zaraz zasłabnąć z powodu hiperwentylacji przed monitorem... umarłam, wrzesień się już kończy ale to zdecydowanie nie jest jawa a jakiś ogromny sen... nie budźcie mnie proszę w październiku... umarłam.
Torin - Czw Wrz 25, 2008 9:24 am

O rzesz kurde jakie emocje :)
Nic z tego nie rozumiem, nic a nic :D
Ale cieszę się razem z Tobą !!

Torin

Kasia G - Czw Wrz 25, 2008 10:35 am

Po prostu M. ogłosila wszem i wobec, ze umarła z radości :))) powodu do jej "umarcia" to 4 dni z Ejfmanem, 2 czy 3 Śpiące królewny, w tym wczorajsza z gdańska ulubienicą M. - Aną, która zadebiutowała po swych przenosinach do TW-ON w roli Wrózki Bzu. No a teraz M. pewnie mknie juz do sanoka na Braci Karamazow. Więc nie ma się co dziwić ze "umarła".... ;)
Alleoya - Sob Lis 22, 2008 5:29 pm

A ja też się czymś pochwalę. Może to głupie, ale to dla mnie duży skok w nauce klasyki.

W czwartek miałam zajęcia. Wszystko mi się udawało, jeden raz tylko pani zwróciła mi uwagę o niedoprostowane kolana! Pani pokazała na mnie nowe ćwiczenie- rond de jambe l'air. I twierdzę, że nie poszło źle. Cieszę się, że lepiej mi już idzie :) i chciałam się z wami tym podzielić :)

Siunia - Sob Lis 22, 2008 5:54 pm

To ja również się podzielę moim osiągnięciem.
Ta sama pani, co pokazywała na rooni rond de jambe l'air pochwaliła mnie w tem sam czwartek, ale godzinę później że robię już szpagat na lewą nogę. Oczywiście nie chodzi o samą pochwałę, lecz o to że wreszcie zrobiłam szpagat na lewą nogę. :mrgreen:

Kasia :)) - Nie Sty 18, 2009 1:22 pm

A w ogóle to przez ten natłok zajęć nie zdążyłam się pochwalić że już od miesiąca mam partnera :) a że posiada B klasę, to razem będziemy w C :)
yup yup

Columbina - Nie Sty 18, 2009 1:28 pm

Kasiu możesz jaśniej... :P
Susanna - Nie Sty 18, 2009 8:33 pm

a ja zrobiłam piruet jak na amatorkę i samouka to chyba dobrze :D
Kasia :)) - Nie Sty 18, 2009 11:13 pm

Chodzi Ci o klasy, Columbinko? : )
Ich kolejność (od najgorszej) E D C B A S
Ja nie mam obecnie żadnej, ponieważ nigdy nie tańczyłam z partnerem.
Dopiero teraz go dostałam, a że posiada już kl. B (i można spaść tylko o jedną w dół) to razem startować będziemy w kl. C :)
yup yup ; DD

Olimpia - Nie Sty 18, 2009 11:18 pm

Kasiu gratuluję i życzę powodzenia :)
MiKi - Pon Sty 19, 2009 1:27 am

Ja się mogę pochwalić, że ostatnio zrobiłam już prawie szpagat ! :D Na jedną nóźkę brakuje mi gdzieś 2 cm, żeby usiąść, a drugiej jakoś wolę nie forsować, bo coś sobie nadywrężyłam ostatnio przy rozciąganiu. Ale wcześniej też jakoś 2-3 cm mi brakowało! To wszystko dzięki codziennemu rozciąganiu się w domku ^^ Mam jeszcze całe dwa tygodnie, żeby robić wszystkie szpagaty ]:-> 3mać kciuki! ;)
melaniak - Wto Sty 20, 2009 1:47 pm






Torin - Sro Sty 21, 2009 8:07 am

Osz kurde nono !!!!
Mamy nową gwiazdę forum :)
Pięęęęęęęknie - prosimy o więcej !

Torin

melaniak - Sro Sty 21, 2009 12:45 pm

Torin napisał/a:

Mamy nową gwiazdę forum :)

Torin


bez przesady.
lecz dziękuję, to miłe.
przepraszam, ale zdjęcia robione z filmiku - jakość i niedokładność póz.

EDIT :

jeszcze takie ze stójki na początku wariacji.

Joanna - Sro Sty 21, 2009 2:44 pm

melaniak, ślicznie!!
Lottie - Sro Sty 21, 2009 2:45 pm

na, no... naprawdę świetnie! :D
melaniak - Sro Sty 21, 2009 2:51 pm

:oops: :oops:
Kasia :)) - Sob Lut 14, 2009 11:32 pm

A ja chciałabym się z wami podzielić informacją, że dzisiaj byłam na swoim PIERWSZYM turnieju tańca :) w C klasie. Po dwóch latach tańca, w tym 2 miesiącach z partnerem.
Zajęliśmy 1 miejsce w ST i 3 w LA.
Ale moglibyśmy o wiele lepiej zatańczyć.
Będziemy pracować!
:)
ps. moje pierwsze dwa puchary na parapecie ...

margotczyk - Sob Lut 14, 2009 11:40 pm

Gratuluję :588:
i życzę aby wkrótce parapet okazał się za mały!

Maron - Czw Lut 19, 2009 7:38 pm

he. a ja się pochwalę że od dzisiaj prowadzę zajęcia z nowoczesnego [hh i inne takie] dla młodszej grupy :D xD
fajne są te dzieciaki :P

..::Caroline::. - Czw Lut 19, 2009 8:10 pm

Gratuluję Princess ;)
i życzę sukcesów w prowadzeniu zajęć... no i tak się składa, że chyba mamy podobne pomysły, bo ja właśnie otworzyłam ognisko taneczno-baletowe ;)
Dziś prowadziłam pierwsze zajęcia. Przedewszystkim rytmika i podstawy klasyki.
Na zajęcia przyszła dzisiaj 15-osobowa grupka ślicznych, pełnych energii i chęci do pracy dziewczynek w wieku 6-11 lat. (Świetny materiał na przyszłe baletnice;) A przed nami jeszcze dużo pracy i zabawy (mam nadzieję)... oby przyszły na następną lekcję...

Kasia G - Pią Lut 20, 2009 8:40 am

genialnie Karolinko! Gratulacje! Dwa tygodnie temu zrobilam wielkie oczy jak powiedziałaś ze zakładasz studio a tu proszę! Bardzo się cieszę i życzę powodzenia!!!! :)
Książe Benno - Sro Mar 04, 2009 8:20 pm

Balet

no musiałem ;P

M. - Sro Mar 04, 2009 9:15 pm

A co ona takiego śpiewa o tym balecie? Bo ja nie gawarit pa ruski ;)
Kasiaczek - Pon Mar 09, 2009 7:26 pm

Ajj, muszę się z Wami czymś podzielić :)
(ojj, jak dawno się nie udzielałam:P)
JEST SZANSA, żebym chodziła na zajęcia z tańca klasycznego! Utworzono jakąś nową szkółkę u mnie w mieście i tam są zajęcia z klasyki, indywidualne. Jej, tak strasznie się cieszę, że nie umiem nawet tego wyrazić :): ):) W końcu moje marzenie MOŻE się spełnić. Muszę popytać koleżanek, czy by któraś nie chciała np. zorganizować grupki powiedzmy 5cio osobowej na takie zajęcia :) JEEEEE!! :*:*

Susanna - Pon Mar 09, 2009 8:22 pm

Jak ja Ci zazdroszczę też tak chce ! :D ;P I muszę się pochwalić że umiem już duży ponad szpagat na lewą nogę ^^
Kasiaczek - Pon Mar 09, 2009 10:16 pm

Gratuluję ! Mi na lewą zbytnio szpagacik nie wychodzi xD Ale na prawą za to całkiem ładnie :)
nin(j)a - Nie Mar 22, 2009 9:40 pm

umiem arabeskę :?
nin(j)a - Nie Mar 22, 2009 9:53 pm

M. napisał/a:
A co ona takiego śpiewa o tym balecie? Bo ja nie gawarit pa ruski ;)



one śpiew o tym,że balet jest jej "bogiem" od dawnych lat, tylko wokółniego się kręci jej zycie, iże ona wzlatuje; tylko gwiazdy kręca sie wokol niej - to refren

pierwsza zwrotka ...
2zwrot. balet, balet jak dobrze z toba yć i nie trzeba nic mówić, nie trzeba czegostam i zbednych fraz, wszystko objasni ruch rąk i oczu?(dziwne oczu?)

balet jest dżwiękiem duszy, chyba w takim kontekscie spiewa,balet jest jej stałym przyjacielem


ale naprawde smiesznie po polsku pisze się Ałła :D :D :D :D :D

JustDance. - Pią Mar 27, 2009 4:06 pm

nin(j)a napisał/a:
umiem arabeskę :?


Me too!!!
Mam ją w układziku na przedstawienie konkursowe *-*

Gratuluję, ale proszę przy okazji o posty bardziej nasycone treścią...
O.

..::Caroline::. - Wto Maj 05, 2009 11:09 pm

Powiem krótko, przedstawiam wam : Paule, Martusie, Natalke, Ade, Wiki, Nataszke i Paulinke ;)

http://www.fotosik.pl/pok...1eb33edfd6.html

http://www.fotosik.pl/pok...28a7f598a3.html

http://www.fotosik.pl/pok...6c121fd7b3.html

http://www.fotosik.pl/pok...607e45d475.html

http://www.fotosik.pl/pok...86ef3d67bf.html

http://www.fotosik.pl/pok...219aff9e60.html

http://www.fotosik.pl/pok...b761b7c094.html

http://www.fotosik.pl/pok...59b0f868c3.html

p.s. teraz wiem co to znaczy czuć się dumnie ;)

Torin - Wto Maj 05, 2009 11:32 pm

Ahhh jakie radosne buźki !!
Hmm i nawet nie wiadomo czyje bardziej - mikrusów czy ich Pani :)
Ha - ciekawe komu pierwszemu się znudzi ?!? ;) (żaaartuję)

Torin

Kolorowe_kredki - Sro Maj 06, 2009 7:51 pm

Największa radość to uśmiech na twarzy dziec :) Jak takie małe szkraby pracują i cieszą się z tego co robią :)
Lux - Sro Maj 06, 2009 9:02 pm

Caroline, jakże wspaniale, że takie osoby jak Ty są jeszcze w tej naszej Gdyni ;D

Powiedz mi, gdzie prowadzisz te zajęcia, hm? ;) Tak się z czystej ciekawości spytam. Swoja drogą, cholera, sama bym to chętnie zobaczyła, jak to u Ciebie wygląda^^ Możesz mi określić, co to za... eeem... organizację stworzyłaś? ;) Naprawdę podziwiam!

..::Caroline::. - Czw Maj 07, 2009 8:27 pm

Macie racje, te uśmiechy na małych buziach to najprzyjemniejsze wynagrodzenie za moją prace ;)
Zajęcia prowadzę na Pogórzu w szkole podstawowej, a jeśli chodzi o "organizację już oficjalne ognisko taneczno-baletowe - jedyna formalności to podpisanie umowy o wynajęcie sali i zgłoszenie małej działalności gospodarczej (z podatkami nie ma problemów bo dochody nie są aż takie duże)
A potem to już wystarczy się cieszyć każdym kolejnym uśmiechem! ;)

Kasia G - Pon Maj 11, 2009 8:51 am

skoro mamy taki wątek a forumowicze są moją "przyszywaną" rodzną to podzielę się ze wszystkimi wiadomościa, ze wczoraj się zaręczyłam :oops: :smile: :smile: :smile:
margotczyk - Pon Maj 11, 2009 9:22 am

Serdecznie gatuluję!!!
- wznosząc baletowy toast słowami Poloneza z "Halki":

Niechaj żyje Para Młoda
W cnym zaręczyn tych obrzędzie,
Wieczna miłość, wieczna zgoda
W młodym stadle niechaj będzie!



:)))))

Kasia G - Pon Maj 11, 2009 10:29 am

dziękuje - oj trafny cytacik, trafny :)
Columbina - Pon Maj 11, 2009 10:29 am

Wszyscy na forum się zaręczają...
Witamy w klubie zaręczonych Kasiu :**

groteska - Pon Maj 11, 2009 11:22 am

Gratulacje Kasiu!! :) :D
Columbina - Pon Maj 11, 2009 6:45 pm

Ja zaręczynami się już chwaliłam, ale teraz muszę się pochwalić, że przeprowadziłam się ze Skawiny do Krakowa i mieszkam sobie teraz bez rodziców (wiecie jaki spokój mam?) :P
Cheryl - Pon Maj 11, 2009 6:52 pm

Kasiu! Gratuluję ;))
Columbinko, wiem jak się cieszysz ;d

Rossignol - Wto Maj 12, 2009 6:52 pm

skoro taki wątek to ja też się podzielę (muszę to wreszcie z siebie zrzucić! :razz: ).
pisałam wczoraj maturę z wot-u!!! sama jedna w całym mieście. czuję się taka osamotniona :|
ale chyba nieźle mi poszło (albo mam taką złudną nadzieję) :D

danceFORever - Wto Maj 12, 2009 6:55 pm

to świetnie! :) trzymam kciuki za wyniki, choć juz po fakcie :D
tez myslałam o zdawaniu z wot-u, ale chyba nie podołam materiałowi... :roll:

Rossignol - Wto Maj 12, 2009 7:06 pm

co do materiału... to ja zaczęłam się uczyć (hmm, przyznać się czy nie? :P ) MIESIĄC przed maturą. Nie jest to takie złe (to znaczy owszem, pisałam podstawę), jeszcze dwa dni temu siedziałam cały dzień w bibliotece robiąc notatki z post modern dance :)
najgorzej chyba z biografiami, bo jest ich dużo i zawierają daty (ała)... ale cieszę się, że wybrałam wot. Wreszcie coś, co mnie interesuje i naprawdę dużo dowiedziałam się podczas nauki :) polecam! :D

Jo_Ann - Sro Maj 13, 2009 12:01 am

Hehe, ja w zeszłym roku zdawałam WOS rozszerzony i w ogóle się nie uczyłam... To były czasy. Teraz nadchodzi sesja, a ja zazdroszczę wam, maturzyści ;) .

A ja mam chłopaka! :D

Ewuunia - Czw Maj 14, 2009 3:58 pm

hehe :)
a ja się pochwalę, że w poniedziałek pisałam biologię rozszerzoną, dzisiaj rozszerzoną fizę, a jutro (trzymajcie kciuki :D ) piszę rozszerzoną chemię :D
i miałam 80% z ustnego polskiego co uważam za sukces, gdyż generalnie rzecz biorąc z polskiego zawsze słaba byłam :D

Columbina - Czw Maj 14, 2009 4:00 pm

Ooo Ewuniu... czyżbyś na medycynę się wybierała?
Ewuunia - Sob Maj 23, 2009 7:58 am

wybierałabym się, ale wydaje mi się, że za słabo mi matura poszła :(
melaniak - Sro Cze 24, 2009 2:33 pm

jeszcze z grudnia

[img=http://img341.images.../arabesque.jpg]


tak mnie jakoś wzięło.
wybaczcie.

Columbina - Sro Cze 24, 2009 3:11 pm

Łooo... jesteś moją idolką Ola :D (znaczy się melaniak) ;)
Maron - Sro Cze 24, 2009 3:57 pm

a drugie zdjęcie mi się w ogóle nie włącza xd
ladybird - Sro Cze 24, 2009 4:22 pm

melaniak, genialne! Cudowne! Przepiękne! Boże!
Przepraszam, ale Twoja arabeska! O raaaaany...

Agasiek - Sro Cze 24, 2009 4:26 pm

Nie uważasz, że masz trochę za wysoko nogi xD

Respect :P

Domi - Sro Cze 24, 2009 4:58 pm

masz śliczną linię, stópki, piękne mięśnie... re-we-la-cja!
A do tego długą szyję i proporcjonalną wielkość głowy, po prostu śliczną tancerką jesteś :)

Kiedyś wstawiłaś filmiki z koncertu bożonarodzeniowego, więc może to powtórzysz, abyśmy sobie mogli popodziwiać ostatnie występy? ;)

melaniak - Sro Cze 24, 2009 5:17 pm

dziewczyny, jestescie cudowne.
jednak realia sa takie, ze na tych zdjeciach jest jeszcze wiele bledow, nad wieloma rzeczami musze pracowac.
i wogole no...
dola mam, ale bywa, nie?

Domi - Sro Cze 24, 2009 5:35 pm

No jasne :) My nie musimy dostrzegać tych błędów, po prostu cieszysz nasze oko, a Twoje oczy zapewne jak oczy każdej baletnicy widzą masę mankamentów i niedociągnięć.
Każda tancerka patrząc na siebie jest krytyczna, nawet zbyt krytyczna.
Patrząc na siebie widzę błąd na błędzie, niedoskonałość na niedoskonałości, natomiast na szczęście są lepsze i ładniejsze tancerki, które mogę sobie pochwalić, bo mi się podobają :D i patrzyć na nie z większym obiektywizmem i się zachwycić ;)
No bo nad sobą człowiek się raczej nie zachwyca, ale dzięki temu można coś osiągnąć, pracować nad doskonałością!

Powodzenia i głowa do góry:) (dół na pewno przejdzie)

Torin - Czw Cze 25, 2009 7:47 am

To do zachwytów dołączy się jeszcze chłop - znaczy sie ja :)
Nie lubię się powtarzać (coby nie zaczęto mnię posądzać o rodząca się sklerozę ;) ) a już gdzieś w styczniu, że Melaniak (vel Brylka) wyrasta na nam na gwiazdę forum.
Wyrastała wyrastała i wyrosła :)
Pięęękne piękne !
Będziesz ozdoba jakiegoś teatru - to pewne !

Torin

melaniak - Pią Cze 26, 2009 9:31 pm

zdjęcia z filmiku, więc nie wszystkie trafione - wybaczcie.
koncert 2009.






Agasiek - Sob Cze 27, 2009 3:06 pm

Co to za wariacja ??? Nie kojarzy mi sie z żadną :p
melaniak - Sob Cze 27, 2009 8:31 pm

My one and only Balanchine'a do muzyki Gershwina.
dusia - Pią Lip 10, 2009 8:49 am

A ja się też pochwalę :D byłam na obozie językowym we Francji i były 'dyskoteki' tam (nie do końca dyskoteki bo leciały same stare hity, rokendrole, salsy itp) i wszyscy powiedzieli, że fajnie tańczę! to było bardzo miłe :)
Élodie - Pią Lip 10, 2009 9:07 am

Obóz językowy we Francji... Hm. Ten...ten w Cannes Beach? :) Ja myślę o ostatnim turnusie.

A zdjęcia melaniak cudowne. Gdybym była tobą to zapewne doła nie miałabym nigdy :D .

dusia - Pią Lip 10, 2009 1:46 pm

Obóz był z mojego miasteczka, w Porcie Grimaud :) a organizowany chyba przez biuro podróży Juwentur.

Melaniak zawsze fajnie wychodzi sądząc po obejrzeniu photobloga :)

melaniak - Pią Lip 10, 2009 2:52 pm

Élodie napisał/a:
Gdybym była tobą to zapewne doła nie miałabym nigdy :D .


zdziwiłabyś się..
:((


moja edith.


fijoletowa - Pią Lip 10, 2009 8:22 pm

zdjęcia b.b. ładne, ale mnie tutaj bardzo sukienka urzeka. cekiny?
Soprana - Sob Lip 11, 2009 11:28 pm

ostatnie zdjęcie w fajnej pozie, szkoda ze nie jest lepsze jakościowo. a takie sukienki prezentują się na scenie bardzo ładnie. takze uszy do góry melaniak i nie zamulaj :D masz 16 lat, jesteś super i wszystko przed tobą :D
Julia.Tancerka - Nie Lip 12, 2009 10:42 am

Na tym ostatnim -ślicznie widać Twoje mięśnie nóg :)
Pracujesz, pracujesz. ;)

melaniak - Pią Lip 24, 2009 10:15 pm

takie drobne kamyczki..
ladybird - Sob Sie 29, 2009 1:31 pm

X
Agasiek - Sob Sie 29, 2009 2:47 pm

Do OSB Ladybird? Jeśli tak to gratuluję :)
melaniak - Wto Wrz 01, 2009 9:26 pm

jest, jest!
zdałam.

proszę Państwa jestem oficjalnie maturzystką :D
w tym roku matura. i dyplom.
ojojoj.




ps.
nie wiecie może jakie 2 dziewczyny się wybierają z Krakowa do 7 klasy baletowej w Bytomiu? przepraszam za off.

Bajaderka - Wto Wrz 01, 2009 9:33 pm

A wiemy;)
Torin - Wto Wrz 01, 2009 10:25 pm

Wiemy - ale nie powiemy ?? :roll: :twisted:

Torin

melaniak - Wto Wrz 01, 2009 10:42 pm

Torin napisał/a:
Wiemy - ale nie powiemy ?? :roll: :twisted:



właśnie właśnie!

Bajaderka - Sro Wrz 02, 2009 10:16 am

No powiemy, ale raczej nie chce wymieniać nazwisk publicznie:D Napisałam na PW

edit: poza tym bajaderki o tej godzinie chodza grzecznie spac :twisted: 8)

Torin - Sro Wrz 02, 2009 8:41 pm

Bajaderka napisał/a:
poza tym bajaderki o tej godzinie chodza grzecznie spac :twisted: 8)

Świat się kończy !!!
Upadek obyczajów i w ogóle ;)

Torin

Bajaderka - Sro Wrz 02, 2009 10:58 pm

No niestety, tak to jest, przychodza pewne czasy i trzeba sie martwic nie tylko o siebie...;-)
Torin - Czw Wrz 03, 2009 1:22 am

:)
Trzymam już gębę na kłódkę ;)

Torin

Bajaderka - Pią Wrz 04, 2009 4:40 pm

:D :D :D :D :D :D
:twisted:

Musiałam wysłać taki post, Moderatorzy- wybaczcie. Przyznaje sie do winy.

Jako, że niektórzy moderatorzy, na przykład Olimpia, ostatnio się lenili... wybaczają. Ale...ostatni raz :)
O.

Olimpia - Sob Wrz 05, 2009 12:02 am

Olimpia wróciła z Wrocławia i jest przeszczęśliwa chociaż trochę tęskni!
Kocha Wrocław!
Kocha historię sztuki!
:)

Nataszaa - Pon Wrz 14, 2009 4:57 pm

AAAAA!!
Dostałam się! xD
W czwartek pierwsze zajęcia, a ja puchnę z dumy! (:

Jeszcze długa droga przede mną, ale doczekać się nie mogę ;)

^^Histeria :D

Bajaderka - Pon Wrz 14, 2009 6:04 pm

A gdzie się dostałaś jeśli można wiedzieć?
veronik@ - Pon Wrz 14, 2009 7:48 pm

Ponawiam pytanie Bajaderki :P

No i mimo wszystko gratulacje (;

Nataszaa - Wto Wrz 15, 2009 3:28 pm

...
Bajaderka - Wto Wrz 15, 2009 6:11 pm

Nataszo, ale z tego co wiem to Pani Towarnicka nie prowadzi przecież studia tylko Pan Niedźwiedź prowadzi zajęcia na które nie trzeba się dostawać tylko przyjść i zapisać:D
No chyba ze chodzi o Studio Baletowe w Chrzanowie, ale widze że jestes z Krk.... ;)

W każdym razie gratulacje 8)

Nataszaa - Wto Wrz 15, 2009 7:37 pm

...
Bajaderka - Wto Wrz 15, 2009 8:24 pm

A, to jak w Chrzanowie to zupełnie co innego:)
Super! :597:

nin(j)a - Wto Paź 13, 2009 9:49 pm

A ja też tańczę, byłam już nna trzech zajęciać i nachwalić się nie mogę, nauka samemu to zupełnie co innego. Po pierwszych zajęciach myślałm, że skonam (a była to tylko 1 h). Nadal jestem b. zmęczona po zajęciach, ale też bardzo szczęśliwa, Nataszo tak jak ty mam problemy z dojazdem więc zanim przekonałam mamę minoł mi pierwszy miesiąc zajęć. Grupa taka sobie mam,aż trzy dziewczynki, które mają po8 lat i jeszcze 4 w wieku 10-12, jestem najstarsza,ale i tak podalam sie za mlodszą o rok :oops: ... Niestety ooogromne trudności sprawia mi zapamiętywanie kroków i podnoszenie nóg :lol: . Na puentach ćwiczę sobie w domku, bo nie wiem jak zareagowałaby na to moja nauczycielka, chociaż jest tam taka 12-latka co juz moze tańczyć i pani zawsze ją zostawia na koniec i 20 min poświęca tylko jej... Ale wszystkie te dziewczynki mówią,że wygładam na 18 lat,a dorośli,ze jestem ''duża'' ,co w ich mniemaniu znaczy gruba buuuuuu... , na tancerkę zdecydowanie jetsem za gruba...
Olimpia - Pon Paź 19, 2009 12:29 pm

Cierpię chyba na jesienno-zimową depresję. Ratunku!
Czy Wy też tak macie?

Father - Pon Paź 19, 2009 1:46 pm

Kobieto! W wieku 22 lat depresja? No, chyba, że sa ku temu ważne powody. Jak ja miałem tyle to wydawało mi się iż mogę wszystko. :wink:
Bajaderka - Pon Paź 19, 2009 2:48 pm

Father napisał/a:
Kobieto! W wieku 22 lat depresja?

Father, depresje można mieć i w wieku 12.... :roll:

Torin - Pon Paź 19, 2009 4:58 pm

Hmmm - znane są przypadki że na takie depresje pomaga gorąca czekolada z bitą śmietaną. Albo lampka grzanego wina, albo jakiś spacer w pięknym parku połączony z szuraniem liśćmi.
A znane są również przypadki iż nic nie pomaga i trzeba przeczekać aż pojawi się piękne jesienne słońce rozwiewające smutki niektóre :)

Torin

miss Julia - Pon Paź 19, 2009 6:11 pm

Czasami właśnie te piękne jesienne słońce przynosi depresje, bo przynosi myśl, że idzie do zimy... I będzie ciemniej, zimniej...
Father - Pon Paź 19, 2009 6:35 pm

Ale jesień i zima to dla mnie bardzo dobra pora bo są lyżwy i narty. Poza tym nie jest goraco, czego nie znoszę :)
margotczyk - Pon Paź 19, 2009 7:09 pm

Na szczęście wszyscy wiemy, że na smuteczki, chandry, zwątpienia, na zły dzień,
a nawet na doła z powodu " coraz ciemniej i zimniej" -
najlepszym lekarstwem jest TANIEC !!!
:)

Gosia066 - Pon Paź 19, 2009 9:22 pm

Tylko szkoda,że z tego lekarstwa nie wszyscy mogą skorzystać :sad:
margotczyk - Pon Paź 19, 2009 9:32 pm

Ależ oczywiście, że mogą! :)
Jedni na scenie, inni na widowni lub przy DVD.
Taniec daje radość wszystkim, także i nam, miłośnikom, nawet gdy sami nie potrafimy tańczyć!

Olimpia - Pon Paź 19, 2009 9:39 pm

Father napisał/a:
Kobieto! W wieku 22 lat depresja?

Father zaczęłam chorować na depresję mając lat 16. Z nawrotem zmagałam się mając lat 20.
Choroba nie patrzy na wiek.

Ale na szczęście w moim poprzednim poście miałam na myśli typową jesienno-zimową "depresję" spowodowaną aurą.

Maron - Pon Paź 19, 2009 10:22 pm

no mi właśnie też przypadła depresja w wieku 16 lat - i to w wakacje [przerwa wakacyjna miedzy gimnazjum a liceum], praktycznie całe, bo dwa miesiące to trwało.
przytyłam wtedy 10 kilo... :roll:

Father - Pon Paź 19, 2009 11:53 pm

O rany! Dziewczyny rozumiem już Was. Też kiedyś cos takiego przeżywalem jak mnie wylali z seminarium. Teraz kiedy teoretycznie mam dużo większe problemy to jakoś w depresję nie wpadam. No tak tylko ja nie mam tej wrazliwosci co Wy. :smile:
Torin - Wto Paź 20, 2009 12:04 am

Siedźcie cicho z tymi depresjami bo jeszcze kurde słowo za dużo powiem i będę żałował :) ;)
Father napisał/a:
jak mnie wylali z seminarium.

nooo proszę a to się można nieoczekiwanych rzeczy dowiedzieć :)

Torin

Czajori - Wto Paź 20, 2009 9:00 am

Torinku, szuranie liśćmi jest super :) Zbieranie kasztanów też dodaje energii :)

W ogóle mam wrażenie, że powrót do zachowań z dzieciństwa cudownie poprawia humor i samopoczucie, może z powodu tej cudownej beztroski i poczucia bezpieczeństwa.

Olimpio, kochanie, spróbuj wybrać się do dobrego spa na masaż ciepłymi kamieniami - rewelacja absolutna, polecam każdemu w okresach większego niż zwykle stresu tudzież doła.

jaromir - Wto Paź 20, 2009 11:06 am

Olimpia napisał/a:
Ale na szczęście w moim poprzednim poście miałam na myśli typową jesienno-zimową "depresję" spowodowaną aurą.


I całe szczeście, ze tylko takie jesienne obniżenie nastroju, bo jezeli dotykał Ciebie w przeszłości stan kliniczny, to uważaj, wiesz, co zrobić i gdzie się udać - bo nasze najżyczliwsze i najserdeczniejsze rady bez właściwej pomocy na nic.

Bajaderka - Wto Paź 20, 2009 1:47 pm

Torin napisał/a:
Siedźcie cicho z tymi depresjami bo jeszcze kurde słowo za dużo powiem i będę żałował :) ;)

:lol:
Tak więc ja też siedze cicho i nie opowiadam, ale radzę się zaopatrzyć w czekolade-jeśli chodzi o jesienne depresje (i najlepiej gorącą)-nagły przypływ endorfin nikomu nie zaszkodzi i w wyobraźnie- czasem te spadające liście są taaakie piękne, tylko trzeba troche pogłówkować :)
No, cóż, są przypływ endorfin tez inne sposoby ale to chyba niektórzy już będą wiedzieć o co chodzi :lol:

A oprócz tego myślę że taniec to bardzo dobry sposób, no, ale jak na razie to ja sobie moge nogami pomachać 8)

adida - Sro Paź 21, 2009 6:02 pm

Też mam jesienną i w dodatku przedmaturalną "depresję". I niestety też sobie mogę nogami pomachać, bo mi znowu kręgosłup siada i mam przerwę w tańcu :(

No ale jesień i zima też się kiedyś kończy :)

A póki co pomagam sobie nic nie robieniem, jedzeniem czekolady i gorącymi kąpielami w wannie ;p

Bajaderka - Sro Paź 21, 2009 8:50 pm

adida napisał/a:

A póki co pomagam sobie nic nie robieniem, jedzeniem czekolady i gorącymi kąpielami w wannie ;p

O tak, dokładnie mam tak samo, tylko te gorące kąpiele nie są aż tak gorące :P

Father - Pon Lis 09, 2009 12:06 am

Nie wiem czy zuważyliscie? Awansowałem na soliste baletu. Krótko mowiąc- to jeden z moich nawiekszych sukcesów w życiu! :D
Jutro sie upiję :roll:

Torin - Pon Lis 09, 2009 2:45 pm

Father napisał/a:
Jutro sie upiję :roll:

Father nawet się nie waż mnię nie zaprosić na tą popijawę !!!
W końcu do Szczecina ma rzut beretem - no może kapkę dalej ;)

Torin :D

Bajaderka - Pon Lis 09, 2009 4:07 pm

Father napisał/a:
Nie wiem czy zuważyliscie? Awansowałem na soliste baletu. Krótko mowiąc- to jeden z moich nawiekszych sukcesów w życiu! :D
Jutro sie upiję :roll:

Ja w tym poście widzę tylko pretekst do upicia :D Nie ładnie, solista baletu i taki ciąg do alkoholu :wink:

Father - Pon Lis 09, 2009 5:05 pm

Bajaderka napisał/a:
Nie ładnie, solista baletu i taki ciąg do alkoholu

Bardzo czesto alkocholikami sa wybitni artyści, np: Nizyński. :D
Może to działa odwrotnie? ;)

Bajaderka - Wto Lis 10, 2009 3:46 pm

Father, być może, ale lepiej nie bierz z nich tego przykładu :)
Olimpia - Wto Lis 10, 2009 8:29 pm

Masz rację Father, często tak jest.
Generalnie chyba osoby wybitne tudzież dusze artystyczne mają często ciągotki do używek i pakują się w różne dziwne sytuacje. Taka trochę, a może nawet bardziej niż trochę, autodestrukcja.

jurecq - Wto Lis 10, 2009 8:46 pm

x
Olimpia - Wto Lis 10, 2009 8:54 pm

Owszem, stereotyp również.
Mam po prostu na myśli to, że często wrażliwcy i nadwrażliwcy sięgają po to i owo :)
Można być na tyle przytłoczonym swoją własną osobą aby się posuwać do takich rzeczy.

Father - Sro Lis 11, 2009 4:28 am

Olimpia napisał/a:
Mam po prostu na myśli to, że często wrażliwcy i nadwrażliwcy sięgają po to i owo

Po używki, alkohol i prochy siegają ludzie porówno niezależnie od ich prowienencji.
Procentowo tyle samo jest alkoholików wśrod profesury akademickiej jak i wśrod drwali tyle tylko, że Ci pierwsi piją inteligentnie t.z.n. w ukryciu.
W koncu sie nie upiłem(żartowałem) bo nawet jakbym chciał to nie mam jak i kiedy ponieważ ciagle muszę jeżdzic zakichanym autkiem i spełniać wiele innych czynności które alkohol wyklucza. :sad:

Joanna - Sro Lis 11, 2009 9:21 am

Nie zgodzę się do końca Father. Wśród artystów bardziej chodzi o to, że to, co w nich w środku 'każe' im mówić i tworzyć, często jest to to samo, co zagłusza się różnymi używkami, itp. Nie mówię tutaj artysta w sensie zawodu, bo i bywają po prostu artyści - rzemieślnicy, chociaż ci to mają powodu tyu realne niespełnienie w sztuce np. ;) Bo większość artystów i tak niespełnienie ma, tyle że czasem urojone ;) (w sensie wydawałoby się na pozór nieadekwatne do odniesionego sukcesu... no ale który widz siedzi w głowie artysty i zna jego ambicje, cele, itp?). Moim zdaniem są zawody narażone bardziej na alkoholizm i podobne (jak np. w przypadku księży, czy aktorów), ze względu na specyficzny rodzaj napięcia jak i to, że często artyści to są jednak wewnętrznie zawirowani ludzi, którzy tworzą sztukę, wyzewnętrzniają się z tego wszystkiego, żeby w ogóle móc oddychać...
miss Julia - Sro Lis 11, 2009 3:18 pm

I trzeba jeszcze pamiętać że zwykle artyści są bardziej wrażliwi niż inni ludzie, więc piciem mogą też zagluszać te odczucia....
Father - Czw Lis 12, 2009 12:46 am

Joanna napisał/a:
Moim zdaniem są zawody narażone bardziej na alkoholizm
miss Julia napisał/a:
I trzeba jeszcze pamiętać że zwykle artyści są bardziej wrażliwi niż inni ludzie, więc piciem mogą też zagluszać te odczucia.

Tak, tak oczywiście, szczególnie wrażliwi sa kierowcy, pracownicy budowlani i marynarze. To są prawdziwi artyści :D

miss Julia - Czw Lis 12, 2009 7:49 pm

Tu już chyba wchodzi inna cecha charakteru :wink:
melaniak - Sro Gru 16, 2009 2:00 am

to ja was pomęczę zdjęciami z "Romea i Julii", gdzie grałam Julię. zdjęcia co prawda z próby generalnej a nie premiery i miałam NOWIUSIEŃKIE pointy, dlatego mam stopy jakie mam.


http://img690.imageshack.us/img690/3461/1783.jpg (nie lubię z lewej nogi, ale co zrobić)
http://img189.imageshack.us/img189/6930/1784.jpg
http://img39.imageshack.us/img39/6826/1785h.jpg
http://img189.imageshack.us/img189/3761/1790.jpg
http://img686.imageshack.us/img686/1046/1792.jpg
http://img526.imageshack.us/img526/9311/1794f.jpg
http://img189.imageshack.us/img189/194/1795.jpg
http://img526.imageshack.us/img526/1900/1796.jpg
http://img189.imageshack.us/img189/9827/1797.jpg
http://img526.imageshack.us/img526/3956/1799.jpg
http://img33.imageshack.us/img33/3378/1801c.jpg
http://img39.imageshack.us/img39/913/1805dh.jpg
http://img686.imageshack.us/img686/4580/1806.jpg
http://img39.imageshack.us/img39/9541/1807h.jpg
http://img690.imageshack.us/img690/5581/1808.jpg
http://img121.imageshack.us/img121/2752/1809q.jpg
http://img692.imageshack.us/img692/2976/1810r.jpg
http://img690.imageshack.us/img690/7237/1812.jpg
http://img33.imageshack.us/img33/9970/1813c.jpg

Father - Sro Gru 16, 2009 6:10 am

No, no! Szacunek :smile:
Torin - Sro Gru 16, 2009 10:26 am

No a nie mówiłem że rośnie nam forumowa gwiazda !!! :)

Torin

melaniak - Sro Gru 16, 2009 10:45 am

dziękuję wam, i nie jestem żadną gwiazdą:)
i gdyby ktoś nie wiedział co i jak z "Romeo i Julią" to podsyłam jeden z linków --> http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/84536.html

Torin - Sro Gru 16, 2009 11:15 am

Taaa mały cytacik z artykułu :)
Cytat:

Reżyser faworyzuje jednak Julię, bo to dla niej skomponował najpiękniejsze układy choreograficzne. A śliczna, wiotka Aleksandra Bryl (w tej roli występuje także Marta Kurkowska) nie tylko sprostała zadaniu, ale nawet przerosła oczekiwania. Nie tylko pięknie i poprawnie tańczy, ale także sprawdza się jako aktorka. Portretuje bohaterkę na wiele sposobów, choć tylko ruchem ciała. Inaczej wyraża zalotność Julii, inaczej nagły przypływ wstydu, wspaniale wypada w scenie erotycznej fascynacji i naprawdę przejmująco umiera.

No myślę, że po takiej recenzji to należy czem prędzej wybrać się do Opery Śląskiej !!

Torin

melaniak - Sro Gru 16, 2009 11:19 am

:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Father - Sro Gru 16, 2009 1:03 pm

Nie bądż taka hipokrytką falszywie sie wstydząc albowiem osiagnęlaś jak wnioskuję pierwszy duży sukces w swoim życiu tanecznym i my czujemy sie zaszczyceni tym, że tak bezpośrednio sie tym dzielisz z nami za co Ci dziękuję :smile:


melaniak - Sro Gru 16, 2009 1:18 pm

Father napisał/a:
Nie bądż taka hipokrytką falszywie sie wstydząc


nie wstydzę się fałszywie, nigdy tego nie robiłam i nie zamierzam.
moje emocje są zupełnie naturalne.

ale pomimo wszystko dziękuję bardzo:)

Krushyna - Czw Gru 17, 2009 4:55 pm

GRATULACJE :)))))) ))))))))
Father - Czw Gru 17, 2009 7:23 pm

Cytat:
Taniec to druga najlepsza metoda porozumiewania się bez słów.

A jaka jest pierwsza?

sisha945 - Czw Gru 17, 2009 7:25 pm

oczywiście język migowy :D
Father - Czw Gru 17, 2009 9:48 pm

Nie sadzę aby językiem migowym można by przekazać tyle co tańcem. Ostatecznie jęz. mig. to też taniec ograniczajacy się do ruchów rąk i mimiki twarzy :wink:
Torin - Czw Gru 17, 2009 11:17 pm

A ja celuję w zuuupełnie inny przekaz niewerbalny - ale zastosuję autocenzurę i nie napiszę co mi chodzi po głowie :)

Torin

Father - Czw Gru 17, 2009 11:40 pm

Porozumiewamy sie za pomoca zmysłów. A więc słuch i mowa odpadają, wzrok i ruch(taniec) też pozostaje zatem węch i dotyk. Tyż można. Ale dlaczego to cenzurować? :roll:
jaromir - Pią Gru 18, 2009 1:19 am

Melaniak!
Niezle, a nawet bardzo dobrze, jest mi milo, ze sa takie postacie na forum, moze będe kiedyś mógł sie pochwalić, ze bylem na jednym forum z .... i nie bedzie to nazwisko nieznane.
Jeszcze raz brawo!

VisVersa - Pią Gru 18, 2009 1:52 am

Piękne są te zdjęcia Melaniak !
Gratuluję coraz wyraźniej zarysowujących się sukcesów i tak pozytywnego odbioru ze strony (szeroko pojetej, więc i forumowej ;) ) krytyki :)
Bazuję wprawdzie jedynie na jakimś ogólnym wrażeniu to tu, to tam przewijając się na forum, ale myślę, że jesteś naprawdę bardzo pozytywnym przykładem osoby, która z prawdziwą pasją poświęca się temu co robi i tego, że takie zaangażowanie procentuje.
Kochając coś szczerze dodajemy sobie skrzydeł i dobrze jest o tym pamiętać.
Dobrze też, jeśli właśnie postawa innych tego niezbicie dowodzi :)

melaniak - Pią Gru 18, 2009 10:07 am

dziękuję za piękne słowa!
zobaczymy.

Bajaderka - Pią Gru 18, 2009 12:53 pm

I ja pogratuluję :) Niestety nie mogłam zobaczyć spektaklu, ale mam nadzieję, że będzie jakieś nagranie, choćby małego skrawka?
Lovett - Pon Gru 28, 2009 10:11 am

A ja podzielę się z Wami kilkoma tytułami ; ] Chodzi mi o utwory muzyczne.
Tak mnie napada od czasu do czasu słuchać muzyki ze słynnych baletów,
a ostatnio natknęłam się na kilka ciekawych interpretacji Jeziora Łabędziego.
Napiszę nazwy i wkleję linki pod nimi ; ]

Dark Moor - Swan Lake (Tchaikovsky cover)
http://www.youtube.com/watch?v=HkY_WATUCVM

The Agonist - Swan Lake (a capella)
http://www.youtube.com/watch?v=1UF4MJHnhqI

Cradle of Filth - Swansong for a Raven (to już mniej związane ..)
http://www.youtube.com/watch?v=q2y-kCyx1H8

Tak niewiele te trzy mi się wydaje, gdy tylko natknę się jeszcze na coś ciekawego, to napiszę : ) A tych zespołów to też słucham tak na co dzień ; ]

Sagittaire - Sro Gru 30, 2009 4:20 pm

nie za bardzo pasuje to co tutaj ale gdzieś musze to napisać, bo sie strasznie wkurzyłam. Nie wiem czy to jakaś skleroza czy coś :D ale od godziny szukam na forum mojego pierwszego posta i nie moge go znaleść, ani w moich postach od początku ani w wyszukiwarce. Czy to możliwe, ze mi on zniknął? Pierwszy mój post dotyczył Piotra Ratajewskiego, na 100% bo ze względu na chęć rozmowy o nim zrejestrowałam się tu - nie mogę go znaleść. Nie wiem jak to możliwe.
ps o P.R. z nikim nie porozmawiałam z nikim ale za to... o innych ciekawych rzeczach z fajnuymi ludźmi bardzo dużo. Takie zycie :)

Father - Sro Gru 30, 2009 10:22 pm

Spokojnie! To było tak dawno, że mogło Ci sie coś pomylić. Raport z Twojego profilu pokazuje wszystkie posty a ten pierwszy dotyczy baletu National de Marseille.
jak widzisz zadałem sobie trud aby Ci pomóc.
Chociaż analizujac to okiem policjanta stwierdzam iż istnieje pewna luka ponieważ zarejestrowałaś się 01.06.07 o godz 7:38 natomiast pierwszy post został wyslany o 8:53. A wiec ta luka czasowa nasuwa pewne podejrzenia, że być może ktoś usunął Twój post lub zapomniałaś kliknąć "wyslij"
Z braku dowodów sprawę należy umorzyć we wstępnym etapie śledztwa
Podpisał Prokurator Generalny :D

Sagittaire - Czw Gru 31, 2009 5:10 am

Dzięjuję za trud: miło z Twojej strony :D
Ale wysłać nie zapomniałam (aż tak nie jestem roztargniona jeszcze :wink: ), bo pamiętam, że ponawiałam ten pierwszy post jeszcze kilka razy (bo myślałam, że niby nikt nie zauważył) że aż K. Bednarczyk mi zwróciła uwagę, że każdy widział tylko nikt nie ma nic do poiwedzenia . Złe dobrego początki :D

Father - Pią Sty 01, 2010 11:05 pm

To prawdopodobnie z rozpędu skasowałaś wszystkie trzy.
A teraz ja muszę sie podzielić czyms co mnie zamurowało i rozłozyło na łopatki, mianowicie: Moja Kobieta stwierdziła, że powinniśmy razem chodzic na taniec towarzyski. :o Juz sie otrzasnąłem i jutro kupię jej kwiaty :smile:

Sagittaire - Sob Sty 02, 2010 7:02 am

to gratuluję :D
Torin - Sob Sty 02, 2010 8:20 pm

No to pochwal się jakie te kwiaty kupiłeś i czy aby szanownej damie nie przeszło - gdyż jak wiadomo ( ;) ) kobieta zmienną jest .... (albo przynajmniej bywa :) )

Torin

Father - Sob Sty 02, 2010 9:01 pm

Nie wiem jak sie nazywaja ale sa niebieskie i pięknie pachną. Licze na to, że sie nie rozmysli bo okazało się, że w rodzinie mamy tancerzy. :lol:
nin(j)a - Sob Sty 02, 2010 9:39 pm

Juuuuupi... 22.12.09 r.( wtorek ostatni dzień szkoły przed wolnym) o godz ok. 17:12 odtańczyłam swoją pierwszą solówkę w życiu!!! Trema mnie zeżarła przez co fatalnie się zareprezentowałam, a na dodatek moja babcia w tym dzniu przyjechała i nie mogłam wystapić w ratuszu(dwuczęściowy występ)... Rodzinka była zachwycona same "achy" i "ochy". Ja uważam,że to totalna klapa, ale moja mama chce ten nakręcony filmik dać na youtube'a. Horror, chyba ją przed tym zabiję. Pozdrawiam wszystkich w nowym roku 2010! Szczęscia, zdrowia, miłości i spełnienia marzeń oraz udanych występów( ie tylko na scenie) ;)
sisha945 - Sob Sty 02, 2010 9:53 pm

to daj link do filmiku:) chetnie obejrze :D
a co to za wystep? mistrzostwa/ pokazy/ gala?

Siunia - Sob Sty 16, 2010 8:26 pm

A ja tak niezauważalnie, niczym podmuch wiatru, wtrącę się i pochwalę:
w zeszły wtorek pisałam drugi etap konkursu przedmiotowego z j. polskiego i mało tego jestem zadowolona z tego co i jak napisłam! Już samo przejście do drugiego etapu było abstrakcją: jest to trudny konkurs, a ja jestem w pierwszej klasie gimnazjum.
He, he, około poniedziałku 25. stycznia będę wyniki, a ja ledwo żyję... i tak sobie myślę, że niezła byłaby opera, gdybym przeszła dalej. Tym bardziej, że moja nauczycielka wogóle sceptycznie była nastawiona do mojego udziału...

sisha945 - Sob Sty 16, 2010 10:22 pm

to gratulacje:)
moja kolezanka tez to pisala tylko.. hmmm ona to pisala w srode.
ale ona pisala olimpiade. Ty tez?

Siunia - Nie Sty 17, 2010 1:31 pm

Tak, konkurs przemiotowy to to samo co olimpida, z tym, że dugie jest bardziej potoczne (oficjalnie olimpiady są w liceum) :)
A to, że w środę... może inne region? np. Warszawa drugi etap pisała zdaje się dwa miesiące temu...

sisha945 - Nie Sty 17, 2010 2:03 pm

pewnie tak,ja jestem z innej czesci polski:P
a trudna była?

TheRytmiczka - Nie Sty 17, 2010 3:21 pm

Gratulację! Będziemy trzymać kciuki, żebyś dostała się do kolejnego etapu. :)
Sagittaire - Nie Sty 17, 2010 3:42 pm

ja tez gratuluje i juz od dzis trzymam kciuki. Będzie dobrze :wink: A jak nawet jakims cudem (co sie pewnie nie zdarzy) cos by poszlo troszke gorzej, to ja ze swojego szkolnego doswiadczenia wiem, ze z tymi olimpiadami to jest tak, ze malo komu udaje sie za pierwszym razem. Pierwszy raz jest z zasady na próbę. A po roku czlowiek nauczony doswiadczeniem wie czego sie uczyc i wtedy świat jest jego. Najwazniejsze w zyciu jest - nie zniechcecac się....
Powodzenia.

nin(j)a - Pon Sty 18, 2010 8:50 pm

sisha945 napisał/a:
a co to za wystep? mistrzostwa/ pokazy/ gala?


taki "prezent" bożonarodzeniowy. Filmiku nie dam, bo się wsydzę i nie ma co oglądać :wink: Naraziłam sie mojej pani, bo musiałam się wcześniej zerwać(babcia przyjechała) i kompletnie zapomniałam, że w ratuszu też moał być występ w tym samym dniu... ale tak się spobobało urzednikom, że chyba nam kupią drązki!( do sali)

Siunia, jet się czym chwalić więc nie trzeba tak niezauważalnie.... Moja sis przeszła z czterech olimpiad, ale gratyluję, bo z polskiego trudno. Widzę w tobie wybitną pisarkę :lol: albo tego kogoś kto "tworzy" te testy :D

PS Po 1\2 roku moja koleżanka zosiedla się dowiedziała, ode mnie, że chodzę na balet i się okazało,że ona też go kocha i teraz w ferie będą z nią ćwiczyć, bo ona też chce chodzić do ogniska na balet :arrow: balet zbliża

Maron - Pią Sty 22, 2010 6:37 pm

nastał mój wielki powrót po 2 tygodniach komputerowej abstynencji xD
Torin - Pią Sty 22, 2010 11:02 pm

Z "pewną niewielką" zmiana :)
Ciekawe że nikt nie zauważył :D

Torin

Joanna - Pią Sty 22, 2010 11:12 pm

mnie w sumie tez po Nowym Roku nie bylo dwa tygodnie - ciekawe, czy ktos w ogole zauwazyl ;)
Father - Sob Sty 23, 2010 7:51 am

Tak. Ja zauważyłem i nawet zacząłem snuć pewne domysły :?:
Torin - Sob Sty 23, 2010 8:38 am

Ja nie zauważyłem :) :D
Ale to pewnie dla tego że też mnię nie było ;)

Torin :)

Joanna - Sob Sty 23, 2010 8:46 am

Father napisał/a:
Tak. Ja zauważyłem i nawet zacząłem snuć pewne domysły :?:


jakie domysły??

Father - Sob Sty 23, 2010 8:53 am

Joanna napisał/a:
jakie domysły??

A no takie, że już osiagnęłaś takie szczyty zawodowstwa iż nie chce Ci sie już z nami gadać. :wink:

Sagittaire - Sob Sty 23, 2010 8:56 am

a ja zauwazylam nieobecnosć wszystkich z Was :)
Co do Maron, to pomyslałam, ze po zaciętej dyskusji sprzed tych 2 tygodni regenerujesz siły :wink:
a co do Joanny to napisałam przy Twoim pierwszym - po nieobecności poście - ze juz dawno nic Twojego nie czytalam :wink: .
Co do torina również zauwazyłam, bo przez ostatni czas sobie wymyslałam co i rusz jakies głupoty z przestawianiem moich postów i wydzielaniem tematów, wiec siłą rzeczy odczułam, ze Cię nie ma :D

Joanna - Sob Sty 23, 2010 3:29 pm

ag111111 napisał/a:
a co do Joanny to napisałam przy Twoim pierwszym - po nieobecności poście - ze juz dawno nic Twojego nie czytalam


Tak, akurat zwróciłam na to uwagę, dlatego po 'przerwie' zamiast tylko wczytywać się z powrotem w forum, zaczełam od razu znowu coś tam pisać ;)


Cytat:
A no takie, że już osiagnęłaś takie szczyty zawodowstwa iż nie chce Ci sie już z nami gadać.


hehehe, no tak, a później się obudziłam..... ;)

Kasia :)) - Wto Lip 13, 2010 12:11 am

DOSTAŁAM SIĘ NA STUDIA DO KRAKOWA!!!!! PRZYBYWAM, MOJE MAGICZNE MIASTO, PRZYBYWAM!!!!! :)))))) )))))))))))))))
Nataszaa - Wto Lip 13, 2010 9:55 am

O, jak fajnie! :)
I oczywiście gratuluję. :)
A na co zdawałaś? :)

Kasia :)) - Wto Lip 13, 2010 10:06 am

na biologię :)
Nataszaa - Wto Lip 13, 2010 10:13 am

Masz rację, biologia jest fajna. ;)
Kostaryka - Wto Lip 13, 2010 10:36 am

heh ja się dostałam na chemię biologiczną na Uniwersytet Wrocławski:)
Nataszaa - Wto Lip 13, 2010 10:57 am

Jestem z was dumna. xD

Ja się pochwalę za kilka miesięcy... oby!
Przecież marzenia się spełniają, prawda? :)

Kostaryka - Wto Lip 13, 2010 11:09 am

prawda!
Kasia G - Sro Lip 14, 2010 11:25 am

gratuluje Kasiu i bardzo się ciesze - Kraków to jednak blizej do warszawy, moze będzie okazja się spotkac ;)))
Kasia :)) - Pią Lip 16, 2010 11:29 pm

Dziękuję Wam serdecznie :) Właśnie dzisiaj wróciłam z Krakowa i jestem już zapisana na kochany UJ :) Mam nadzieję, że uda mi się poznać krakowskich forumowiczów, kiedy już przeprowadzę się do Krakowa studiować :)
fijoletowa - Nie Lip 18, 2010 1:04 am

jednak nie psychologia? mam nadzieję, że będzie Ci się podobało, ale przygotuj się na ciężkie przeprawy z UJotem, USOSem itp. ;P
Lienka - Nie Lip 18, 2010 9:05 pm

fijoletowa napisał/a:
ale przygotuj się na ciężkie przeprawy z UJotem, USOSem itp. ;P

e tam, w usosie tkwi cały urok UJotu ;)
Gratulacje Kasiu :) nie ma lepszego miasta na studia niż Kraków :)

Kasia :)) - Pon Lip 19, 2010 6:01 pm

Szkoda tylko, że jadę tam samotnie.
Cheryl - Pon Lip 19, 2010 7:57 pm

Kasiu, szybko znajdziesz na studiach przyjaciół :)
Torin - Sro Lip 21, 2010 4:40 pm

Kasia :)) napisał/a:
Mam nadzieję, że uda mi się poznać krakowskich forumowiczów, kiedy już przeprowadzę się do Krakowa studiować

Krakowscy forumowicze przywitają Cię jak tradycja nakazuje - czyli ....
Coś się wymyśli :)

Torin

Nataszaa - Sro Lip 21, 2010 5:37 pm

Może tradycyjna gorąca czekolada i tradycyjne pyszne ciachooo? <kusi>
Buba - Sro Lip 21, 2010 7:03 pm

A ja się Wam "pochwalę", że coś sobie zroboiłam ze śródstopiem i nie mogę chodzić. Wczoraj ćwiczyłam sobie podbicie (bo jak na uczennice OSB to mam na prawdę słabe) i wszystko było w porządku, ale po paru godzinach włożyłam pointy, cośtam na nich tańczyłam, a jak je zdjęłam to nie mogłam chodzić. I do dzisiaj mnie trzyma :( Będę musiała pojechać do ortopedy jutro...
Nataszaa - Sro Lip 21, 2010 7:24 pm

O kurcze. Współczuję. :(
Mnie wczoraj złapał "skurcz" pod kolanem, i nie mogłam chodzić i go wyprostować. Na szczęście po kilku godzinach mi przeszło. ;P

Jedź koniecznie do ortopedy. Trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego. :)

Buba - Sro Lip 21, 2010 7:33 pm

Dzięki :) Jutro idę właśnie do lekarza.
A Tobie na skurcze polecam potas :) Moja pani profesor od klasyki zawsze mówi "Skurcz?! Potas!"
Pozdrawiam :)

Kasia :)) - Sro Lip 21, 2010 9:37 pm

Mam nadzieję, że poznam wspaniałych ludzi. W tym celu początkowo staram się o akademik ;)
Ciasto i czekolada? Tłuszczu mój, nie słuchaj tego! ;D Do szczęścia wystarczy mi precel z oscypkiem :)) I Wasze uśmiechnięte twarze :) Nie mogę się doczekać.
Bajaderkę i Piotra już znam :) :)

Torin - Sro Lip 21, 2010 10:26 pm

Polecam akademiki AGH na miasteczku studenckim :)
Taaaa - ciekawych ludzi poznasz na pewno :D
Przeżycia w wersji hardcore gwarantowane - all inclusive :twisted:

Torin - g:D

fijoletowa - Czw Lip 22, 2010 11:02 pm

ja się boję akademików... ;P i byłabym bardzo za jakimś spotkaniem, bo już rok w Krakowie, a jakoś nigdy nie było okazji się poznać. :) a w ogóle to polecam jakiś fajny obóz integracyjny (np. klubu turystycznego Rozdroże, byłam w zeszłym roku i było tak rewelacyjnie że hej ;D)
Alleoya - Pią Lip 23, 2010 9:07 am

Tak na temat Krakowa, ale nie do końca...
Kto z Krk lub okolic (znający miasto) wybiera się na Coke Live Music Festival? [20-21.08., Muzeum Lotnictwa] prosiłabym o kontakt! To bardzo ważne!

Katerina - Nie Lip 25, 2010 2:38 pm

Kasiu, mam prośbę. Zdaj relacje po pierwszym tygodniu cudownych studiów na kierunku biologia bo też o tym mysle - a mam do tego jeszcze rok :)
bede wdzieczna i oczywiscie
Gratulacje!

Zioło - Pon Lip 26, 2010 12:04 am

To się pochwalę, że ja też się dostałam na UJ, ale na informatykę :D I zgodzę się - USOS to niezły bajzel. Największą rewelacją było dla mnie wpisywanie tego samego loginu i hasła po kilkanaście razy.
Aktualnie jestem na etapie szukania mieszkania na wynajem - co za koszmar! Oglądanie dziur, w których spod parkietu wyłażą karaluchy, a okna są tak maleńkie że trudno coś w dzień przeczytać bez sztucznego światła zaczyna mi wchodzić w krew. I żeby sobie chociaż liczyli za takie mieszkania <800zł na miesiąc! Tymczasem coś takiego potrafi kosztować 1500zł, nie mam pojęcia jakim cudem...

fijoletowa - Pon Lip 26, 2010 3:24 am

niestety, mieszkania w Krakowie to w dużym stopniu straszne nory. spoko, ja ostatnią zimę spędziłam w rękawiczkach i kocu w mieszkaniu. mówię Wam- stawiajcie na centralne ogrzewanie. ;)
Książe Benno - Pon Lip 26, 2010 2:22 pm

http://www.youtube.com/watch?v=sP4Vu0MQZ6o
Kasia :)) - Pon Lip 26, 2010 10:30 pm

ja na razie stawiam na akademik, gdyż nie mam z kim mieszkać, gdyż nikogo nie znam, gdyż jadę samotnie do Krakowa.
mam nadzieję, że tym sposobem szybko poznam ciekawych ludzi i potencjalnych współlokatorów do mieszkania od drugiego semestru, tudzież drugiego roku.
o ile przetrwam.
lecz się postaram.
i niech mi będzie dane.
amen

Katerina - Wto Lip 27, 2010 12:14 pm

o ! a ja się ze wszystkimi podzielę, że za dwa dni jade na Woodstock ;D
trzy dni istnego szaleństwa, koncertów i kąpieli błotnych :D będzie moc i pogo.
Oczywiście dla osób lubiących tego typu zabawę. 8)

Torin - Wto Lip 27, 2010 11:49 pm

Kasia :)) napisał/a:
lecz się postaram

Starajcie się a będziecie docenione - chyba żeby nie ;)

Torin

Katia - Sro Lip 28, 2010 12:00 am

Katerina napisał/a:
że za dwa dni jade na Woodstock ;D

Mój kuzyn jedzie na woodstock :D
Jak już się chwalimy, to się chwalimy. Ja jadę na metal hammer festival. Ha! xD

Wracając do tematu to z tego co słyszałam (a słyszałam to od brata) to w Krakowie są 'najpiękniejsze' studia :lol:
Kasiu, będę trzymać za Ciebie kciuki żebyś sobie w tym Krakowie dała radę :)
W końcu i ja się tam na studia wybieram (chociaż mam jeszcze dużo czasu to moim marzeniem jest studiować w Krakowie). :lol:

Torin - Sro Lip 28, 2010 12:03 am

Katia napisał/a:
metal hammer festival
+ miłośniczka tańców ludowych = ot czego to świat nie widział :)

Torin

Katia - Sro Lip 28, 2010 12:29 am

Torin napisał/a:
metal hammer festival
+ miłośniczka tańców ludowych =

+od września uczennica w prywatnej szkółce baletowej. xD

Książe Benno - Pią Sie 20, 2010 12:09 am

:cry:
Cheryl - Pią Sie 20, 2010 12:16 am

Benno. To przepiękne miasto.
Na pewno Ci się spodoba, na długo? :)
Poznasz na pewno świetnych ludzi. A z językiem nie będzie problemu? :)

venus-in-furs - Pią Sie 20, 2010 12:22 am

Niemiecki to śliczny język, nie rozumiem, czemu ludzie go nie lubią. Dobrze będzie :wink:
Cheryl - Pią Sie 20, 2010 12:26 am

Czy śliczny to nie wiem... bardzo twardy, ale jak dla mnie może być.
Choć i tak ukochanym będzie rosyjski :)

Książe Benno - Pią Sie 20, 2010 2:28 am

:D
venus-in-furs - Pią Sie 20, 2010 5:27 pm

Ojej, siedem lat to kawałek czasu. Ale nie ma się co smucić na zaś, na pewno.
Od rosyjskiego piękniejszy jest jeszcze fiński :D

Shecharchoret - Pią Sie 20, 2010 11:19 pm

venus-in-furs napisał/a:
Od rosyjskiego piękniejszy jest jeszcze fiński :D

Rosyjski językiem miłości (według mnie)...

Jeszcze piękny jest arabski...ale to już ciężej niestety nauka idzie... :D

Father - Pią Sie 20, 2010 11:48 pm

Shecharchoret napisał/a:
Rosyjski językiem miłości (według mnie)...

A to dobre :D Kto nie zna innego to mu dobrze przy kochaniu z rosyjskim tak samo jak z francuskim który jest w powszechnym mniemaniu uważany za jezyk miłosci.

"Jura żeniłsia na Maszie potomu czto on w nieju oczeń wlublion" :smile:

Shecharchoret - Sob Sie 21, 2010 10:36 am

A tak się składa, że i francuskiego się uczę...i rosyjski moim zdaniem bardziej romantyczny... :D
Nataszaa - Sob Sie 21, 2010 11:58 am

Shecharchoret napisał/a:
A tak się składa, że i francuskiego się uczę...i rosyjski moim zdaniem bardziej romantyczny... :D


Ja też, i uważam, że francuski zdecydowanie jest bardziej miłosnym językiem od rosyjskiego (który też uwielbiam).

Gratuluję wyjazdu do Niemiec! (;

venus-in-furs - Sob Sie 21, 2010 12:16 pm

Rosyjski w literaturze jest absolutnie piękny, tu się zgodzę. Ale taki mówiony jest taki troszkę... pijacki. Może dlatego, że ci Rosjanie, których osobiście znam, to handlarze i klasa mocno średnia, ani oni mili, ani eleganccy...
Kasia :)) - Sob Sie 21, 2010 12:58 pm

No, no, Książę Benno, będziemy czekać na relację z pierwszych chwil spędzonych w nowym miejscu zamieszkania :)
Nie lubię niemieckiego. Francuski jest piękny i - cholercia - trudny. Angielski jest pospolity.
Rosyjski... zabawowy, jak dla mnie. Pewnie dlatego, że jest podobny do naszego ojczystego ; )

Kostaryka - Sob Sie 21, 2010 1:50 pm

Cytat:
Francuski jest piękny i - cholercia - trudny.


o mateczko, nic bardziej mylnego! francuski jest na prawdę prosty, jak się już ogarnie wymowę, co przychodzi szybko, to reszta już idzie jak z płatka.

sisha945 - Sob Sie 21, 2010 1:57 pm

venus-in-furs napisał/a:
Niemiecki to śliczny język, nie rozumiem, czemu ludzie go nie lubią.

niechęć do niemieckiego to chyba taka cecha wrodzona większosci Polaków ;)

Nataszaa - Sob Sie 21, 2010 2:13 pm

sisha945 napisał/a:
venus-in-furs napisał/a:
Niemiecki to śliczny język, nie rozumiem, czemu ludzie go nie lubią.

niechęć do niemieckiego to chyba taka cecha wrodzona większosci Polaków ;)


W moim przypadku to prawda. Niemiecki wyjątkowo nie przypadł mi do gustu. Nie podoba mi się "melodia" języka, a w szkole na tą lekcję idę jak na ścięcie. Ale to kwestia gustu. (;

Cheryl - Sob Sie 21, 2010 2:34 pm

A mnie katują francuskim - choć w domu wszyscy sprawnie w tym języku mówią, to mnie jakoś język się plącze. Podoba mi się sama melodia, ale jakoś... nie mam zapału żeby się go nauczyć. Wolę rosyjski - jest przepiękny.
Shecharchoret - Sob Sie 21, 2010 7:16 pm

sisha945 napisał/a:
niechęć do niemieckiego to chyba taka cecha wrodzona większosci Polaków ;)


Niestety mi od maleńkości ojciec wpajał nienawiść do tegoż narodu...wszystko, co z Niemcami związane - nienawidzę...

Ten język taki twardy...ale...jedyne co lubię z tego kraju to Goethe (pisarz) i Lacrimosa (zespół)...

Kasia :)) - Sob Sie 21, 2010 7:38 pm

Do samych Niemców jako Niemców nic nie mam. No, chyba że jakieś niemieckie emerytki złoszczą się na mnie, że nie umiem się z nimi dogadać w ich ojczystym języku - wówczas nie znoszę Niemców całą sobą xD
W samym kraju nie chciałabym mieszkać, język również jest [dla mnie] brzydki.

Jeśli zaś chodzi o język francuski, to moim zdaniem jednak jest trudny. Z wymową właśnie nie miałam większych problemów [trzeba sobie trochę regułek przyswoić]. Jak dla mnie mają zbyt wiele 'wyjątków na wyczucie'.
Wolę ćwiczyć angielski :D

inaenka - Sob Sie 21, 2010 8:31 pm

Shecharchoret napisał/a:

Ten język taki twardy...ale...jedyne co lubię z tego kraju to Goethe (pisarz) i Lacrimosa (zespół)...


Ho ho, Lacrimosa? Już Cię lubię :)
ale to taczej ...Szwajcaria :)

venus-in-furs - Nie Sie 22, 2010 12:27 am

Kasia :)) napisał/a:
Jeśli zaś chodzi o język francuski, to moim zdaniem jednak jest trudny. Z wymową właśnie nie miałam większych problemów [trzeba sobie trochę regułek przyswoić]. Jak dla mnie mają zbyt wiele 'wyjątków na wyczucie'.


Dokładnie tak.

Lacrimosę i Goethego też lubię! :D
I jeszcze uwielbiam głos wokalisty zespołu Oomph!, gdyby śpiewał w innym języku niż niemiecki (czasem śpiewa w angielskim), to by tak świetnie nie brzmiało.

Lienka - Nie Sie 22, 2010 11:35 am

Ja niemieckiego nie lubię się uczyć, chociaż sam język mi się podoba, niestety kompletnie nie trzyma się mojej pamięci, więc w sumie 6 lat nauki skończyło się niczym.
Moim marzeniem jest nauczenie się francuskiego, niestety nie mam tyle samozaparcia żeby spróbować samodzielnie, przy pomocy koleżanki - studentki romanistyki, a na szkołę nie mam za bardzo ani czasu ani kasy. Może kiedyś ;)

Kasia G - Nie Sie 22, 2010 2:07 pm

jesli o językach to:

podobno mam zmysł językowy i dobry słuch, ale jednoczesnie jestem dysgrafem więc mówienie i wymowa idzie mi dobrze ale ze osiągniecia w języku sprawdza się w szkole głównie pisemnie w formie wypracować, testów i klasówek to wypadałam zawsze marnie stąd moje zniechęcenie do nauki języków. Uczyłam się:

od 4 kl. podstawówki aż po studia filologiczne rosyjskiego - skoro na maturze miałam 6 i napisałam prace magisterską po rosyjsku to chyba szło mi nieźle

troche poza szkołą angielskiego, potem jako drugi język na studiach - dużo łapię, i rozumiem, boje się gadać, nie piszę - za dużo róznic między tym jak się czyta i jak się pisze

całe liceum - francuskiego w trybie rozszezonym - żeby miec 3 na koniec nauki obiecałam nauczycielce ze wiecej nie bede miec nic wspólnego z francuskim. ładny jezek ale truuudny

Shecharchoret - Nie Sie 22, 2010 4:16 pm

inaenka napisał/a:
Ho ho, Lacrimosa? Już Cię lubię :)
ale to taczej ...Szwajcaria :)


Chodzi mi o język w jakim śpiewają...

Oomph! też lubię ale wolę piosenkę w wersji "Gott ist ein Popstar" niż "God is a Popstar"...w niemieckim mocniejszy wydźwięk...i Skandynawskie zespoły też bardzo lubię...ale chyba tu już offtop robię... ;)

Nataszaa - Nie Sie 22, 2010 10:22 pm

Nie mam pojęcia gdzie to umieścić, więc proszę o pomoc tutaj. Nie mogę się zdecydować na jeden kostium - a wszystkich wziąć nie mogę. Proszę więc o poradę - który wybrać? (;

Pierwszy
Drugi
Trzeci
Czwarty
Piąty

Może ktoś ma któryś z tych?
To pilne i ważne więc proszę o pomoc. :)


NIEAKTUALNE.
Dziękuję za pomoc. ;* Jesteście niezastąpieni.

sisha945 - Nie Sie 22, 2010 11:02 pm

a można spytac na który sie zdecydowałas? :)
Nataszaa - Nie Sie 22, 2010 11:06 pm

Pewnie. :) Na ten. Znalazłam dziewczynę której koleżanka miała taki strój, był z dobrego materiału a te paski ładnie się układały. Myślałam o cienkich paseczkach skrzyżowanych na całej długości pleców, ale moja koleżanka taki ma, i wg. niej jest niewygodny, wg. innej osoby brzydko się układają. :)
Agasiek - Nie Sie 22, 2010 11:12 pm

Mi się podoba czwarty ;) wybrałam go w drodze eliminacji :P
Nataszaa - Nie Sie 22, 2010 11:17 pm

Też o nim myślałam, ale 'mój' ma regulowane ramiączka co jest przydatne gdy zamawiasz z internetu. Jak za kilka dni się okaże, że przecenili mój, to chyba padnę.
Alleoya - Pon Sie 23, 2010 12:50 pm

To skoro wszyscy się czymś chwalą, to ja też.

W piątek/sobotę/niedzielę zaliczyłam mój pierwszy samotny wyjazd (w sensie bez rodziców), aż do Krakowa. Byłam tam na Coke Live Music Festival. Widziałam świetnych artystów [Muuuuuse, 30STM... :) ] i poznałam wspaniałych ludzi, nie tylko z Polski.

Teraz jestem w końcu pełnoprawną 17-nastką, która może od czasu do czasu wybrać się, zobaczyć gwiazdę światowego formatu :D

Był ktoś wgl? :)

sisha945 - Pon Sie 23, 2010 12:56 pm

zazdroszcze Marsów :D
kolezanka mnie namawiala zeby jechac, ale tak wyszlo ze jednak nie pojechalysmy. Napewno bardzo duzo straciłam... mam żałowac? :D

Alleoya - Pon Sie 23, 2010 6:58 pm

Bardzo! :) po koncercie Marsów byłam przekonana, że lepiej już być nie może, wiesz, kontakt z fanami na 6+ [Jared nawet wziął kij baseballowy i kazał nam skakać, a jak ktoś nie będzie, to mu przywali :D na kilka osób się zamierzał, ale nikogo nie uderzył; wybiegł do fanów; wyciągnął jakieś 40 osób na scenę], wokalnie świetnie [widać że to nie tylko nażelowany goguś, robiący karierę w show-biznesie, lecąc na ładnej twarzy, ale że gościu ma talent], perkusja i gitary to samo... Żałuj! Mimo wszystko, na Muse było nieeeebo lepiej! [udało mi się nagrać kawałek Histerii, akurat ten, w którym Matt, tyłem do publiki, szeroka druga pozycja w plie :D , zaczął ruszać bioderkami na lewo i prawo, myśmy niemal zemdlały na tym momencie :) ]
Oby przyjechali w przyszłym roku :)

venus-in-furs - Pon Sie 23, 2010 8:35 pm

Jeej, zazdroszczę :D Ja się co roku wybieram na Open'era i zawsze coś - rok temu mama mnie nie puściła, w tym roku nikt ciekawy nie grał... A takie imprezy są naprawdę super.
Alleoya - Wto Sie 24, 2010 2:12 pm

Cytat:
A takie imprezy są naprawdę super

O tak :) są świetne. Można poznać wspaniałych ludzi, nie tylko z Polski, co jest dobrym ćwiczeniem angielskiego :) Oczywiście atmosfera zależy też od kultury ludzi, którzy się tam bawią, np. na Panic! at the disco stałam pół metra od bramek, ale ludzie tak z tyłu napierali, że musiałam stamtąd iść. Przez to Matta na Muse widziałam tylko z telebimów... No ale cóż. Zdrowie jest ważniejsze.
Jak będzie ktoś ciekawy grał za rok na jakimś feście, jadę!! :)

Maron - Nie Sie 29, 2010 4:19 pm

ja do dzisiaj mam problem chociaż mam 19 lat :? z namówieniem rodziców na taki samotny wyjaz :?
a tyle mnie zarąbistych koncertów, warsztatów etc. przez 2-3 lata ominęło

Lienka - Czw Lis 04, 2010 10:22 pm

Ja też chciałabym się podzielić radosnym wydarzeniem: byłam dziś na pierwszej w życiu lekcji baletu :) Było cudownie, uwielbiam robić plie i batements i wszystko w ogóle :D przerażona jestem tylko trochę ilością rzeczy, o których trzeba pamiętać nawet przy zwykłym plie ;) Ciągle o czymś zapominałam, jak skupiłam się na nogach to głowa nie tak, jak na głowie to ręka źle, ale i tak jestem zachwycona :)
eventail - Sro Gru 08, 2010 2:26 pm

Urok baletu ;)
A ja muszę też się pochwalić!
Od ponad roku tańczę z dziewczynami w grupie z wachlarzami. Grupa ta istnieje już od ponad dwóch lat, także jesteśmy dosyć nowe. Mamy za sobą sporo występów, na razie koncentrujemy się jednak na komercji(tańczenie do eventów, wykorzystywanie choreografii wachlarzowych do fragmentów filmów, teledysków itp). I wczoraj nasza liderka(i jednoecześnie choreografka, nauczycielka i przyjaciółka :D ) Julia powiedziała, że będziemy mieć pokaz za tydzień przy okazji wernisażu wystawy w Operze Narodowej! Jest to dla mnie takie wielkie szczęście, że chwalę się tym wszystkim dookoła :D Będę mogła potem powiedzieć 'A ja tańczyłam w Operze Narodowej..." xDDD
^^

inaenka - Sro Gru 08, 2010 3:48 pm

"Szkoła Wachlarzy"? http://www.myspace.com/szkolawachlarzy ?
To wygląda interesująco :)
trzymam kciuki za pokaz w Operze :)

(jesteś na którymś zdjęciu?)

(lol słyszę moje ukochane Dead Can Dance)

eventail - Sro Gru 08, 2010 4:11 pm

Tak, na tym :)
http://www.myspace.com/sz...photos/25706910

No bo tańczyłyśmy do kawałka Dead Can Dance, na ten czas wykorzystujemy różną muzykę ale jak trzeba stworzyć coś własnego to zawsze mamy coś skomponowanego :)

inaenka - Sro Gru 08, 2010 4:42 pm

Pięknie!
(czemu zatem nie masz na awatarze siebie?
Pokazujcie się dziewczyny!
:) )

eventail - Sro Gru 08, 2010 4:56 pm

Bo ja się sobie średnio podobam na tym zdjęciu. Mam ładniejsze :P
Torin - Czw Gru 09, 2010 11:24 am

inaenka napisał/a:
(lol słyszę moje ukochane Dead Can Dance)

No proszę, ktoś jeszcze słucha zespołów ze wspaniałej wytwórni 4AD ;)
No No !

Torin

Zocha - Pią Gru 24, 2010 9:32 pm

nie wiedzialam gdzie moge sie tym z wami podzielic, wiec napisze tutaj. Od mojego brata i kochanej siostryczki dostalam dzisiaj kalendarz z pieknymi zdjeciami wloskich baletnic! piekny ten kalendarz, naprawde fotografie sa genialne! :) jestem taka szczesliwa :p
nin(j)a - Wto Gru 28, 2010 9:37 pm

Podpytaj sie rodzeństwa gdzie takie cudo można kupić!
Zocha - Wto Gru 28, 2010 11:00 pm

Zuza mowi, ze w empiku, wszystkie zdjecia sa czarno- biale ;)
nin(j)a - Sob Sty 22, 2011 9:05 pm

Hehe, to ja Was zaskoczę moimi umiejętnościami,bo oprocz tego,co umie takedream:
-potrafię kilka innych baletowych sztuczek,np. assamble,glisade,
-tańczę na puentach rok i miałam już trzy uklady taneczne w nich,
-tańcze od października ubiegłego roku balet, a od września tego roku (szkolnego oczywiście ;)) ludowe też,
- a moje wykręcenie ostatnio superszybko się wyrabia i mam ok. 165* z czego sie bardzo cieszę,
w domku ćwiczę,np. arabeski na puentach i różne ciekawe kroki,

No to tyle :razz: Co myślicie?



EDIT: a tak jeszcze dorucę(nie zebym sie chwliła xD),że moje arabeski są bardzo ładne,no i mam ręce tancerki :) to mi bardzo pochlebia :oops:

inaenka - Sob Sty 22, 2011 11:24 pm

Post przeniosłam, zgodnie z umową. Przy okazji, gratuluję jeszcze raz postępów i trzymam kciuki za następne :)
Sagittaire - Sob Sty 22, 2011 11:27 pm

a to nie chodzilo o to, ze Ninja chce zeby ocenic jej mozliwosci dostania sie do SB w swietle tych umiejetnosci? ale mozliwe ze sie myle :oops:
agata31 - Nie Sty 23, 2011 1:45 pm

być może ale to chyba za mało jeszcze...
jakoś tak mi się wydaje moge sie mylić.. :razz:

Lorenzo - Nie Sty 23, 2011 1:57 pm

Sama umiejętnośc wykonania różnych ćwiczeń to nie jest żadna filozofia. Ważne JAK te ćwiczenia są wykonywane.
nin(j)a - Wto Lut 01, 2011 9:51 pm

Drogi Lorezo,
mam zaszczyt Cię uświadomić, że ćwiczenia,które wykonuję są na przyzwoitym poziomie, a battemant robię nad wyraz dobrze ;) . Niestety niektore elementy nie wychodza mi olsniewajaco,tj. piruety lub assamble,jednak racze przypomnieć,że chodzę do ogniska, do nauczycielki, ktora ma praktykę i doświadczenie. Uważam,że ta osoba jest dobrym pedagogiem, potrafi nas skorygowac, a nie siedzi i tylko nam mówi,co may wykonać.

Mam nadzieję,że rozjaśniłam sytuację... :) :) :smile: :) :)

Lorenzo - Czw Lut 03, 2011 7:33 am

Nin(j)a, ależ ja nie twierdzę, że wykonujesz je źle. Piszę tylko, że jakość ćwiczeń jest o wiele ważniejsza niż ich ilość. Mając solidne podstawy dużo szybciej nauczysz się trudnych ćwiczeń, skoków itp. Lepiej jest mieć dobre podstawy a mniejsze umiejętności, bo co z tego jeśli umie się bardzo dużo ćwiczeń jeśli są one wykonywane "byle jak". Odebrałaś mój post bardzo personalnie - absolutnie nie był skierowany do Twojej osoby tylko ogólnie. Chodziło mi o to, że nie można powiedzieć przez Internet, nie widząc jak ćwiczysz czy to wystarczy czy nie:-)
I oczywiście życzę Ci powodzenia i wytrwałości w dążeniu do celu:-)

Laranda - Czw Lut 03, 2011 8:31 pm

ja się pochwalę że nie dawno znowu zaczęłam tańczyć balet dla własnej przyjemności po długiej przerwie i robię juz całkiem przyzwoite ciągi piruetów po przekątnej :) Wiem że to dla was jest nic ale co tam :)
Sagittaire - Czw Lut 03, 2011 10:05 pm

ha! dla kogo nic to nic. Dla mnie w każdym razie to nie jest NIC! :)
nin(j)a - Pią Lut 11, 2011 10:24 pm

Gratuluję!

A co do Lorenzo... to nie mam Ci tego za złe może odczytałeś ten post zbyt wrogo :wink:

Zocha - Sob Lut 12, 2011 7:14 pm

to ja sie pocchwale (pisze to dzisiaj na calym forum :p ), ze moj profesor na balecie powiedzial ze moge tanczyc w pointach! jestem bardzo podekscytowana. nie wiem tylko, czy bedzie to wygladac tak, ze przyjde na zajecia z point, a tam beda dziewczyny, ktore juz duzo umieja, a ja bede tam po raz pierwszy... nie moge sie doczekac az kupie swoje pierwsze, piekne pointy! :D
Laranda - Pon Lut 14, 2011 12:53 pm

Zocha gratulacje :)
A ja moge pochwalic się tym że maltretowanie mojego podbicia tapczanem daje efekty! jest już lekki przeprost!

Zocha - Pon Lut 14, 2011 5:37 pm

dzieki Laranda, dzisiaj kupilam Sanshe Recitale i uwazam, ze sa przepiekne! ;)
Zocha - Wto Mar 08, 2011 11:17 pm

ugh, ja musze sie z wami podzielic najgorsza wiadomoscia tygodnia! :/ w wyniku zapisania sie na rozne korepetycje i rozwiazywanie testow (jestem w 3 gim), przestalam wyrabiac psychicznie i fizycznie. moj tata powiedzial, ze chyba powinnam zawiesic balet do egzaminow (na miesiac) i zajac sie priorytetami. bardzo mi zalezy zeby dostac sie do liceum ceervantesa i wiem, ze bede musiala na ta ciezko pracowac. ale nie chce przez miesiac nie uczyc sie baletu! co powinnam zrobic?
Laranda - Sro Mar 09, 2011 7:22 am

spokojnie, miesiąc to nie całe życie :)
też musiałam zawiesić całą swoją działalność taneczną i to na pół roku przez zdawanie do liceum... Ale powrócenie do formy nie zajęło mi dużo czasu, a nawet teraz lepiej mi się tańczy!

Zocha - Sro Mar 09, 2011 9:29 am

o kuurcze pol roku to duzo, moj miesiac juz nie wydaje sie taki dlugi :p moze masz racje, tylko jak ja nadrobie to wszystko co oni zrobia w ciagu tych 4 tygodni?
Elliot - Sro Mar 09, 2011 10:15 am

miesiąc to nie tak długo :) poświęcisz miesiąc po to, żeby przez 3 lata uczyć się w wymarzonym liceum, więc chyba warto. a ucząc się zawsze możesz się rozciągać ;)
ja drugi tydzień jestem chora i marzę o powrocie na salę! jakieś paskudne choróbsko ;(

Zocha - Sro Mar 09, 2011 7:51 pm

w sumie wciaz moge cwiczyc w domu, ale niczego nowego sie nie naucze :(
wspolczuje! ZDROWIEJ ELLIOT! :)

Kasiek - Sro Mar 09, 2011 10:01 pm

A ja muszę się pochwalić tym,że ostatnio zrobiłam 19 obrotów fouette, co jest dla mnie życiowym rekordem. Zawsze po 14- 15 nie miałam już siły .:P
Laranda - Czw Mar 10, 2011 7:18 pm

ale wam zazdroszczę... a ja przynajmniej robię proste releve ;)
Kasiek - Czw Mar 10, 2011 10:00 pm

Lerana, pamiętaj,że trening czyni mistrza. Ja 3 lata temu nie powiedziała bym że w ogóle stanę en pointe nawet przy drążku.;P
Co dopiero mówić o fouette. Wszystko z czasem .;)

sisha945 - Pią Mar 11, 2011 7:32 am

Zocho :)
jestem od Ciebie rok starsza, więc testy, rekrutacje, i pierwsze pół roku w liceum mam za sobą. I powiem Ci, że 3 klasa gimn., nawet włączając w to korki, zajęcia pozalecyjne, angielskie, rozwiązywanie próbnych testów to i tak NIC przy tym co Cie czeka w pierwszej klasie liceum :D , zwłaszcza dobrego liceum.. ale jak się przebrnie przez 1 klase jest już podobno tylko lepiej :D
( a na jaki profil się wybierasz? :) )

gonia - Pią Mar 11, 2011 12:23 pm

W pierwszej klasie LO jest faktycznie najgorzej ale to dlatego, że trzeba się przyzwyczaić do innego toku- ja np. w gimnazjum nigdy nie uczyłam się z dnia na dzień, a w liceum okazało się, że trzeba, gdyż nagminne są kartkówki i odpytywania. Ale też nigdy nie doświadczyłam tego mitycznego nie sypiania po nocach, żeby się uczyć. Potem jest już tylko lepiej, trzeba w jedynie pierwszej klasie zaskarbić sobie dobrą opinię u nauczycieli :wink: Długo można jechać potem na takiej opinii i wiadomo, że łatwiej jest, niż gdy w drugiej klasie ktoś nagle próbuje podreperować kiepskie wrażenie z pierwszej klasy.
Swoją drogą liceum to świetna sprawa, nie ma się czego bać :D

Lorenzo - Pią Mar 11, 2011 4:50 pm

Ja niestety nagminnie nie sypiam po nocach (jestem w 3 klasie LO), ale to dlatego, że tańczę codziennie (6 czasami nawet 7 dni w tyg.) po kilka godzin dziennie. Wolę zarywać noc niż zrezygnować z tańca, czego nigdy nie zrobię, szczególnie, ze bardziej wiążę z nim przyszłość niż ze szkolnymi przedmiotami, ale wiadomo to też trzeba ciągnąć.
W 3 gimnazjum pamiętam, ze wogole się nie uczyłam do tego testu, może rozwiązałam 1/3 testu matematycznego. Dostałam coś koło 85 punktów czyli całkiem ok - wystarczyło aby dosta się do dobrego LO. Tutaj może nie mam dobrych procent, ale próbne matury też zdałam na powyżej 70% wszystkie, prawdziwe chciałabym na ok. 80-90% polski, matme i geografie, angielski ok. 100%, rozszerzony z 80% byłoby ok:)

nathaliye - Pią Mar 11, 2011 4:54 pm

to gdzie się na studia wybierasz skoro tak wysoko stawiasz maturom poprzeczkę??
sisha945 - Pią Mar 11, 2011 6:36 pm

to u mnie jest inaczej niż opisuje Gonia :)
Kartkówki do tej pory były może ze 3, za to prawie na kazdej lekcji nauczyciele pytają.Ogólnie prawie nigdy nie ucze sie z dnia na dzień bo zwyczajnie nie mam czasu i siły. Nauka zaczyna się dopiero, dzień - 2 dni przed sprawdzianem, i wtedy owszem, jest to zarywanie nocy do 3 a nawet i do 4 :D a zwykle sprawdziany przychodzą 'falami' - przez jakies 3 tygodnie jest błogi spokój, a potem w ciągu 2 tygodni jest nawet 8 sprawdzianów (w statucie szkolnym napisane jest ze max 3 tygodniowo, no ale kto tego przestrzega...? :roll: )
Ale tak poza tym to liceum jest naprawde fajne - np w mojej szkole odbywają się Zwierciadła - spotkania (w większosci szkolnych) grup teatralnych które przez ostatnie 3 dni prezentowały swoje 'spektakle'. Nawet był zespół z Wrocławia, ale ich występ to raczej coś w stylu teatru tańca :D

gonia - Pią Mar 11, 2011 8:04 pm

Lorenzo napisał/a:
Tutaj może nie mam dobrych procent, ale próbne matury też zdałam na powyżej 70% wszystkie, prawdziwe chciałabym na ok. 80-90% polski, matme i geografie, angielski ok. 100%, rozszerzony z 80% byłoby ok:)


Łał. Ja sobie wymarzyłam 100% z matmy roz i podst (na próbnych miałam od 92% do 100%) i te 85% wzwyż z podstaw angielskiego i polskiego. A nóż-widelec się uda ;-)

sisha945 - Pią Mar 11, 2011 8:21 pm

ja z matmy podstawowej marzę o 30% :D
a wszystkim zdającym w tym roku zycze powodzenia :D :D

Lorenzo - Sob Mar 12, 2011 9:11 am

Jeżeli chodzi o studia to dziwna sprawa, bo generalnie myślę o zarządzaniu, ale i tak chcę wyjechać za granicę do szkoły baletowej jeśli się dostanę.
Nie wiem czy to wysoka poprzeczka, po prostu nie chcę słuchać ciągle w domu, że jestem matołem i darmozjadem, bo się nie uczę..

Zocha - Nie Mar 13, 2011 11:01 am

sisha945 chcialabym pojsc do klasy czteroletniej w cervantesie (z hiszpanskim), a tam jest tyyle chetnych :roll: , ze musze sie serio do tego przylozyc!
Laranda - Pon Mar 14, 2011 5:01 pm

hehe :) jestem w II klasie LO, głupio mi się chwalić ale to drugie najlepsze liceum w polsce... codziennie o 5.20 pod\budka o 20.00 w domu. Pełno nauki a jeszcze muszę jakoś pomieścić 2 pasje. No i z pieniędzmi też nie najlepiej... Idę na weterynarię ^^ Zamierzam też pójść na coś związanego z tańcem ale jeszcze nie mam pojęcia jak to zrobę :)
madelaine - Pon Mar 14, 2011 7:32 pm

Laranda napisał/a:
ale to drugie najlepsze liceum w polsce

Czyli słynna czternastka? ;)

Dolores1984 - Wto Mar 15, 2011 12:14 pm

Jeśli to jest coś czym można się pochwalić to potrafię szyć takie jakby paczki klasyczno-romantyczne. Może nie jest to jakieś baletowe cudo ,ale nadają się np. dla dzieci.
Wygląda to mniej więcej tak:






julianka - Wto Mar 15, 2011 1:05 pm

Śliczne są te paczunie...
Laranda - Sro Mar 16, 2011 6:59 am

madelaine napisał/a:
Laranda napisał/a:
ale to drugie najlepsze liceum w polsce

Czyli słynna czternastka? ;)

tak tak :)

Georgia~ - Czw Mar 17, 2011 5:52 pm

Hmmm....no więc mam wspaniały epizod do podzielenia się nim...otóż niedawno (to jest 2-3 dni temu) wreszcie udało mi się zrobić super fouettes, takie jakie zawsze chciałam robić, tylko że mi nie wychodziło... No to się tak wkręciłam, że zaczęłam je robić jeszcze raz i jeszcze raz, no i jak tak przepięknie się kręciłam, to równie przepięknie rąbnęłam stopą w ramę łóżka :twisted: , po czym spędziłam następne pół godziny, przepięknie przeklinając wszystko i wszystkich, poczynając od łóżka, poprzez genialny pomysł robienia piruetów na boso, a kończąc na własnej zachłanności...grr...żeby kózka nie skakała....nawet nie dokończę... :evil: ;)
Zocha - Czw Mar 17, 2011 5:57 pm

no nie mow mi, ze masz jakas kontuzje?!
Kasia G - Sro Kwi 20, 2011 9:03 pm

A co tam - to i ja się czymś podzielę, choć niebaletowym zupełnie: mam już suknię ślubną i obrączki już czekają :) Zbliża się wielki dzień, a raczej Wielki Dzień :)
Sagittaire - Sro Kwi 20, 2011 9:06 pm

Gratulujemy i sukni i obrączek i fajnego narzeczonego (tego ostatniego zwlaszcza :D ). Wszystko będzie super!!!
Father - Sro Kwi 20, 2011 10:04 pm

Gratuluję tak odważnego kroku w otchłań zycia. Teraz bedzie wszystko inaczej bo pewnikiem takie są załozenia :)
Kasiek - Sro Kwi 20, 2011 10:04 pm

Gratuluję Kasiu G. serdecznie. :))
Nataszaa - Czw Kwi 21, 2011 9:07 pm

Jakie to romantyczne... :)
Kasia G - Pią Kwi 22, 2011 11:16 am

Father napisał/a:
Gratuluję tak odważnego kroku w otchłań zycia. Teraz bedzie wszystko inaczej bo pewnikiem takie są załozenia :)


Nie, własnie myslę, ze wszystko będzie zupełnie tak samo, a sam slub to tylko miła impreza dla sformalizowania związku - ot, świeto naszej miłości :)))

venus-in-furs - Pią Kwi 22, 2011 11:36 am

Gratuluję, ciekawe, czy to się będzie wiązało ze zmianą inicjału w nazwie użytkownika... :D
Sagittaire - Pią Kwi 22, 2011 1:44 pm

Kasiu - mądrze mówisz, to jest zawsze bolączka złudzeń, jak się oczekuje, ze po ślubie sie wszystko zmieni- jest tak samo, tyle, zę ma sie wlasnie frajde przezyc takie swieto milosci i celebrowac radosc ktora jest i dlatego zycze, zeby świetowanie przynioslo Wam jak najwiecej dobrych przezyc.

Vanus - fojnie kombinujesz; przylaczam sie do pytania:) :D

Kasia G - Pią Kwi 22, 2011 1:51 pm

venus-in-furs napisał/a:
Gratuluję, ciekawe, czy to się będzie wiązało ze zmianą inicjału w nazwie użytkownika... :D


nie, na forum nie będe zmieniac inicjału bo wprowadziłoby to za duzo zamieszania. Zreszta i tak tylko dodaje drugi inicjał do obecnego więc mysle ze nie ma sensu aż tak sie tym przejmowac i zajmowac ;)

Oczywiście, ze jedyne słuszne podejście do slubu to takie ze ma cos podkreślic, przypieczeowac, uswietnic i ewentualnie pokazac innym a sam przez sie w naszych relacjach nic nie zmieni, zwłaszcza ze znamy się już kawałek czasu, mieszkamy razem, zatem to żadna granica do przekroczenia. Kiedys było inaczej kiedy młodzi zaczynali mieszkac ze sobą dopiero po ślubie, i wtedy sie okazywało ze co innego być ze sobą od swieta, a co innego na codzień, że pan młody lubi bez pani mlodej olezeć na kanapie, a pani młoda nie umie upiec kurczaka na niedziele :) Nam to nie grozi

Father - Pią Kwi 22, 2011 3:11 pm

Kasia G napisał/a:
Kiedys było inaczej kiedy młodzi zaczynali mieszkac ze sobą dopiero po ślubie, i wtedy sie okazywało ze co innego być ze sobą od swieta, a co innego na codzień, że pan młody lubi bez pani mlodej olezeć na kanapie, a pani młoda nie umie upiec kurczaka na niedziele Nam to nie grozi

Wszystko piknie jeno jedno nie straciło na aktualnosci, mianowicie-kasa :D

Lienka - Sob Kwi 23, 2011 5:57 pm

Gratulacje Kasiu :)

Sagittaire napisał/a:
Kasiu - mądrze mówisz, to jest zawsze bolączka złudzeń, jak się oczekuje, ze po ślubie sie wszystko zmieni- jest tak samo

Moim zdaniem to kwestia podejścia do ślubu ;) Jeżeli to ślub cywilny to masz rację, zwykle to tylko formalność i wiele nie zmienia, ale jeśli to sakrament, to zmienia wszystko, chociaż niekoniecznie na zewnątrz. :)

Dolores1984 - Nie Kwi 24, 2011 12:59 pm

Kasia ,
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

A tutaj kilka fajnych zdjęć do,których na pewno się uśmiechniecie.





Panna młoda z druhnami




Nataszaa - Pon Kwi 25, 2011 11:10 am

A ja mam zupełnie inną sprawę... i dosyć pilną. Moje gimnazjum bierze udział w konkursie na "Projekt z klasą" w którym zostaje nagrodzonych 10 pierwszych miejsc nagrodą pieniężną. Organizujemy wymianę uczniów, i pod koniec maja jedziemy do Francji, a w przyszłym roku Francuzi przyjadą do nas. Zrobiliśmy naprawdę dużo, nawiązaliśmy kontakty, a także przygotowaliśmy musical opowiadający o tradycjach naszego regionu (w którym notabene występuję ;) ). W każdym razie chciałam prosić was o pomoc przy głosowaniu: wystarczy wejść na stronę http://www.nowaera.pl/com.../pokaz/221.html i kliknąć: "głosuj". Można głosować raz dziennie z jednego IP. Każdy głos się liczy, a głosować można do 30 kwietnia :) (wiem, ze późno się zorientowałam, ale dotychczas mieściliśmy się w tych 10 pozycjach, więc nie chciałam zawracać wam głowy, ale teraz gdy mamy miejsce 12 potrzebujemy pomocy) :)
Sagittaire - Pon Kwi 25, 2011 11:27 am

oddałam głos ale strona jest tak nieczytelna, ze nie wiem czy dobrze. To jest to "głosuj" zielone pod "z ostatniej chwili"?
Nataszaa - Pon Kwi 25, 2011 11:28 am

Tak, to jest to zielone pole na prawo od liczby oddanych głosów :) I dziękuję :)
Kasia G - Wto Kwi 26, 2011 10:50 am

Fatherku, ale o co Ci chodzi z ta kasą? Jesli ja nie am nic i Ty nie masz nic to mamy w sam raz tyle żeby być razem :) A na serio - jesli we wszystkich sprawach, w tym finansowych panuje w związku ełne porozumienie to temat "kasa" nie istnieje i do sprawy slubu tez nic nie ma. Ślub cywilny kosztuje niecałe 90 zł i jesli nie ma sie ochoty na żadne ozdóbki to mozna g brac w każdej chwlili i bez żadnej kasy. :)



Lienka napisał/a:
Gratulacje Kasiu :)

Sagittaire napisał/a:
Kasiu - mądrze mówisz, to jest zawsze bolączka złudzeń, jak się oczekuje, ze po ślubie sie wszystko zmieni- jest tak samo

Moim zdaniem to kwestia podejścia do ślubu ;) Jeżeli to ślub cywilny to masz rację, zwykle to tylko formalność i wiele nie zmienia, ale jeśli to sakrament, to zmienia wszystko, chociaż niekoniecznie na zewnątrz. :)



Nie rozumiem rozróznienia : slub cywiliny nic nie zmienia - to formalnośc, slub kościelny - sakrament - zmienia wszystko. W obu w obliczu rawa i swoim nawzajem stajemy się jednoscią, tworzymy cos razem i do czeoś się zobowiazujemy. W cywilnym przed Państwem i sobą nawzajem, w kościelnym - przed Bogiem, soba i kościołem. Jesli ktos nie uznaje (nie wierzy) w sakramentalny wymiar slubu kościelnego (religijnego) to na tym samamym oziomie traktuje cywilny - jako pokazanie sobie nawzajem i innym że chce sie być razem. No i ze względów prawnych wile ułatwia ;))) bycie mężem i zoną a nie partnerami czy nie daj Boze "konkubentami" brrrrrrrrrrr

ebaleciara - Wto Kwi 26, 2011 11:16 am

W takim razie ja się pochwałę, ze 1 czerwca (tak, w Dzień Dziecka) czeka mnie egzamin z tańca klasycznego. Już teraz Was bardzo proszę o trzymanie kciukow, bo boje się przeogromnie, już na sama myśl serce bije mi 3 razy szybciej niż powinno ;) .
Nataszaa - Wto Kwi 26, 2011 12:25 pm

ebaleciaro to, że się dostałaś najbardziej świadczy o twoich umiejętnościach! :) Wszyscy w ciebie wierzymy, a jeśli ciężko pracowałaś na pewno dasz sobie radę :)

A ja znowu proszę o głosy: http://www.nowaera.pl/com.../pokaz/221.html klikamy "głosuj" (zielony prostokąt). Z jednego IP można głosować raz dziennie :) Do 30 kwietnia :) Za wszystkie głosy dziękuję..

ebaleciara - Wto Kwi 26, 2011 1:24 pm

Dziękuje. Nie jestem pewna, czy ta wiara ma jakieś sensowne wytłumaczenie, ale cóż. Liczę, ze przynajmniej pojadę na 3-. Jak będzie, się zobaczy.
Głos oddałam i postaram się głosować tyle razy ile będę mogła.

la_rambla - Wto Kwi 26, 2011 1:44 pm

ebaleciara, tak z ciekawości, jak wygląda egzamin? Macie jakiś konkretny scenariusz, czy to improwizacja?
Będe trzymać kciuki! :)

ebaleciara - Wto Kwi 26, 2011 2:28 pm

Na egzaminie robimy wszystko to, co robi się na normalnej lekcji t. klasycznego. Najpierw ćwiczenia przy drazku, pózniej środek, skoki i pointy. Wszystko jest ułożone wg tego schematu, cały egzamin trwa godzinę. I dzięki :) !
A tak w ogóle to skoro jesteś z Poznania to moglabys wpaść na Dzień Otwarty 14 maja w OSB i zobaczyć jak to u nas wyglada.

Lienka - Sro Kwi 27, 2011 9:51 pm

Kasia G napisał/a:
Lienka napisał/a:
Gratulacje Kasiu :)

Sagittaire napisał/a:
Kasiu - mądrze mówisz, to jest zawsze bolączka złudzeń, jak się oczekuje, ze po ślubie sie wszystko zmieni- jest tak samo

Moim zdaniem to kwestia podejścia do ślubu ;) Jeżeli to ślub cywilny to masz rację, zwykle to tylko formalność i wiele nie zmienia, ale jeśli to sakrament, to zmienia wszystko, chociaż niekoniecznie na zewnątrz. :)



Nie rozumiem rozróznienia : slub cywiliny nic nie zmienia - to formalnośc, slub kościelny - sakrament - zmienia wszystko. W obu w obliczu rawa i swoim nawzajem stajemy się jednoscią, tworzymy cos razem i do czeoś się zobowiazujemy. W cywilnym przed Państwem i sobą nawzajem, w kościelnym - przed Bogiem, soba i kościołem. Jesli ktos nie uznaje (nie wierzy) w sakramentalny wymiar slubu kościelnego (religijnego) to na tym samamym oziomie traktuje cywilny - jako pokazanie sobie nawzajem i innym że chce sie być razem. No i ze względów prawnych wile ułatwia ;))) bycie mężem i zoną a nie partnerami czy nie daj Boze "konkubentami" brrrrrrrrrrr


Oczywiście, że ślub, cywilny czy kościelny coś zmienia zawsze, chociażby ze względów prawnych i, że w sytuacji, kiedy bierze się tylko ślub cywilny, to ma on znaczenie, w pewnym sensie podobne do ślubu kościelnego :) Odnosiłam się do stwierdzenia Sagittaire, że to złudzenie, że po ślubie coś się zmieni. I ślub cywilny i kościelny coś zmieniają, ale w zupełnie innym wymiarze. Sakrament małżeństwa to nie jest tylko pokazanie Bogu, sobie, innym miłości, bo wszyscy, Bóg też, wiedzą o tym już wcześniej, to jest przysięga złożona sobie na wzajem przed Bogiem, który przez to wchodzi w pewien sposób do tej relacji i zmienia w niej wszystko. Nie umiem tego lepiej wytłumaczyć, ani skonkretyzować na czym ta zmiana miałaby polegać, może jak wyjdę za mąż, będę to umiała wyjaśnić lepiej ;)
Zastanawiam się czy porównywanie ślubu cywilnego i kościelnego w ogóle ma sens. Oba odpowiednio traktowane są wspaniałe i ważne, a reszta to tylko kwestia światopoglądu :)

nathaliye - Czw Kwi 28, 2011 9:58 am

moim teoretycznym zdaniem (ponieważ zamężna nie jestem) ślub zawsze dużo zmienia, i albo zmienia na gorsze, bo ludzie się przestają starać o siebie wzajemnie sądząc, że przecież jest już do grobowej deski więc niezależnie od tego jak będę traktować jego czy siebie to nie odejdzie - a odchodzi. Albo zmienia na lepsze, ponieważ moim zdaniem na pewno trochę zwiększa poczucie bezpieczeństwa, no i zazwyczaj pojawiają się dzieci. Najwyraźniej to widać gdy się przed ślubem nie mieszka, i moim zdaniem to może i czasy się zmieniły ale ludzie się nie zawsze i nie do końca zmienili, bo wtedy ślub jest przełomem i zmienia się diametralnie wszystko, nie zawsze oczywiście na lepsze
venus-in-furs - Czw Kwi 28, 2011 3:44 pm

Nathaliye, to wszystko zależy od charakteru obu osób, może zmienić na gorsze, ale może i na lepsze, nie da się z góry założyć scenariusza :)
Sagittaire - Pią Kwi 29, 2011 9:06 am

Kończąc off - moim praktycznym zdaniem, jako osoby wysłuchującej zawodowo tygodniowo kilkunastu rozwodzących się par, uważam, że najgorsze myślenie to takie, że po ślubie będzie lepiej.
I druga sprawa - dziecko nie jest narzędziem do poprawiania sytuacji w związku. Przeciwnie - jest sprawdzianem, na ile ludzie są sobie bliscy. Co drugi rozwód spowodowany jest tym, ze po pojawieniu się dziecka pogłębiają się podziały. Dziecko to taki pierwszy poważny sprawdzian wytrzymałościowy - jak facet nie ucieknie przerośnięty dzieckiem w przeciągu trzech lat, to 30%, że małżeństwo przetrwa. Niestety straaasznie dużo facetów jest dzieckiem przerośniętych -rocznie z kilkuset w samej tylko Łodzi i odchodzi jak królewny. Dziecko to ogromne wyzwanie.

venus-in-furs - Wto Maj 03, 2011 1:24 pm

Mam jutro maturę z polskiego, która zaczyna ciąg całej reszty matur, potrzymajcie kciuki w wolnej chwili za mnie i resztę nieszczęśników, szczególnie tych zdających wiedzę o tańcu :D
ebaleciara - Sro Cze 01, 2011 9:14 pm

Ocena dobry minus (4-) z tańca klasycznego.
Hurrra!

Lorenzo - Pią Cze 03, 2011 11:28 am

Ebaleciara, super! Gratuluję! :-)))
ebaleciara - Pią Cze 03, 2011 10:34 pm

Dzięki, tez sie bardzo cieszę.
Pochwałę sie tez dobrym, czyli 4 z ludowego :D .

inaenka - Pią Cze 03, 2011 11:06 pm

Ebaleciara, jestem pod wrażeniem! I myślę, że wszystkie jesteśmy z Ciebie bardzo, ale to bardzo dumne! Jesteś zdolna i pracowita, nie da się ukryć. Ten rok był dla Ciebie wielkim wyzwaniem i choć nie odzywałam się za dużo w tej sprawie, pilnie śledziłam Twoje doniesienia z "pola bitwy" i całym sercem byłam z Tobą. Serdecznie gratuluję nasza kochana zdolniaszko!!!!

:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :532: :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

ebaleciara - Pią Cze 03, 2011 11:23 pm

Ojej, wielgachne dzięki, jest mi naprawdę bardzo miło. Jednak nie przesadzalabym z tymi moim rzekomym utalentowaniem, jednak co do ciężkiej pracy to zdecydowanie sie zgadzam, było bardzo trudno, ale jestem zadowolona z efektów. Teraz chce już tylko odpocząć.
Bardzo wszystkim dziękuje za trzymanie za mnie kciukow. Musicie wiedzieć, ze często wy byliście dla mnie czymś co mnie napedzalo, pomagało skoczyć jeszcze te dwa milimetry wyżej, podnieść nozke choćby jeszcze ociupinke, do ostatka sił. I moze o tym nie wiedzieliście, ale wiele wam zawdzięczam. Dziękuje :) .

inaenka - Pią Cze 03, 2011 11:33 pm

Rzekome utalentowanie?! Kochana, nadrobiłaś 3 lata i to na tak piękną ocenę! Jak dla mnie - dokonałaś niemal niemożliwego. Obawiam się, że nie znajdziemy dużo takich osób jak Ty. Jesteś utalentowaną, mądrą, wspaniałą dziewczyną. I jesteś skarbem na naszym forum. Mimo swojego wieku wykazujesz się niezwykłą dojrzałością, z przyjemnością czyta się Twoje przemyślane wypowiedzi a Twój entuzjazm i radość są zaraźliwe nawet przez internet :D
Myślę, że wyrażę opinię wielu osób, jeśli powiem, że bardzo się cieszę, ze w nawale nauki i tak ciężkiej pracy znajdujesz czas i chęci, żeby tu zaglądać :)

ebaleciara - Sob Cze 04, 2011 11:32 am

Cóż, naprawdę dziękuję, bardzo bardzo. Cieszę się, że tak mówisz, to dużo dla mnie znaczy. Jeszcze raz wielkie dzięki dla wszystkich!
:588:

julianka - Sob Cze 04, 2011 7:25 pm

Kochane, dostalam 4 z egzaminu....!!!!!!!!!!!!!1
HURRAAAAA!!!!

Bisiuka - Sob Cze 04, 2011 8:22 pm

Ja to zawsze myślałam że baletnice w sb to 6 mają a tu takie dobre początkujące baletnice dostają 4.

W moich marzeniach jak jestem w sb to jestem najlepsza i mam same 6 chyba tak jak wszyscy :wink:
gratuluję wysokich wyników :D

venus-in-furs - Sob Cze 04, 2011 8:43 pm

Bisiuka napisał/a:
Ja to zawsze myślałam że baletnice w sb to 6 mają a tu takie dobre początkujące baletnice dostają 4.


Nie miałoby to sensu za bardzo...

ebaleciara - Sob Cze 04, 2011 9:44 pm

W OSB nie jest tak, ze każdy dostaje szóstki z tego powodu, ze jest w szkole baletowej. Trzeba bardzo mocno pracować i na trójki, i na czwórki, a także na piątki, a szóstki dostają osoby niemal nieziemsko utalentowane, które rownież bardzo dużo pracują.
julianka - Nie Cze 05, 2011 7:58 am

ebaleciara napisał/a:
niemal nieziemsko utalentowane, które rownież bardzo dużo pracują.


Trzeba jeździć też na konkursy i zajmować nagradzane miejsca :)

Sagittaire - Nie Cze 05, 2011 9:07 am

Zgadzam się z każdą literą Inaenki w 150 %.
A z tymi 6, podobnie jak z konkursami, to one czasem nie sa wyznacznikiem. Czasem jak widzę uczennicę szóstkową i piątkową na dyplomie, to mam ciut inne zdanie, a czasem praktyka i scena weryfikuje też bardzo. Wielu tancerzy, których uwielbiam nie miało 6 i odwrotnie, choc czasem sie pokrywa.

ebaleciara - Nie Cze 05, 2011 3:31 pm

julianka napisał/a:
ebaleciara napisał/a:
niemal nieziemsko utalentowane, które rownież bardzo dużo pracują.


Trzeba jeździć też na konkursy i zajmować nagradzane miejsca :)


To też, ale np. u nas w tym roku szóstkę dostała jedna dziewczyna z III klasy, która jeszcze nie była na konkursie ;) .

Bisiuka - Nie Cze 05, 2011 6:10 pm

Wiecie ja nie chodzę do osb i zawsze jakąś taką wizję miałam ale za bardzo w nią nie wierzyłam. Bardziej ucieleśnieniem moich myśli były 4-5 a nie 6 bo to chyba naprawdę gwiazdą trzeba być.
tyniuszka - Pon Cze 06, 2011 10:54 am

witam gratuluję wam ocen marzy mi się abym też miała taką szansę w przyszłym roku szkolnym 28 maja MIAŁAM EGZAMIN (REKRUTACYJNY)do klasy 1 WYNIKI W CZWARTEK STRASZNIE SIĘ STRESUJĘ .wydaje mi się że nie było tak żle ale jednak niepewność mnie ogarnia.tak bardzo zależy mi abym uczyła się w szkole osb poznań
tyniuszka - Sro Cze 08, 2011 7:48 pm
Temat postu: KOCHANI!!!!!!!!
DOSTAŁAM SIĘ DO SZKOŁY BALETOWEJ W POZNANIU :) JESTEM TAKA SZCZĘŚLIWA OD WRZEŚNIA BĘDĘ DUMNIE KROCZYĆ W STRONĘ SZKOŁY MOJEJ WYMARZONEJ LECZ TO JUŻ NIE TYLKO MARZENIA :) :) :) POZDRAWIAM KOCHAM TANIEC BALET I WSZYSTKICH :)
sisha945 - Sro Cze 08, 2011 8:24 pm

GRATULACJE! miło patrzec jak spełniają się marzenia :)
Odetta. - Sro Cze 08, 2011 9:06 pm

to super! gratulacje! :) a do której klasy?
Biedronka - Sro Cze 08, 2011 10:43 pm

Gratulacje! Teraz wiele pracy przed tobą - ale najpierw zasłużone wakacje! :lol:
Kasiek - Pią Cze 10, 2011 3:14 pm

Tyniuszka cieszę się razem z Tobą!:))


serdecznie Ci gratuluję i życzę powodzenia w nowym roku.:) :*


A ja chciałam się pochwalić iż zdałam fizykę na 4!:D
Rodzice jak wrócą z pracy będą ze mnie dumni.:P

ebaleciara - Pią Cze 10, 2011 10:36 pm

Tyniuszko, to wspaniale. Moze to moje kciuki choć trochę pomogły ;) .
Do zobaczenia we wrześniu, kochanie!

Ballerinaa - Sob Cze 11, 2011 10:18 am

To moze teraz ja podziele sie swoim szczesciem z Wami,wlasnie dostalam telefon od mojego nauczyciela ,ze lece do Moskwy bede uczeszczac razem z innymi uczniami z mojej szkoly do bolshoi ballet academy,w plan wchodzi zapoznawanie sie z metodami szkolenia w bolshoi przez tamtejszych instruktorow, w wolnych chwilach odbywac sie beda wycieczki do lokalnych zabytkow, poznamy rowniez podstawy jezyka rosyjskiego i kulture.Pobyt w Moskwie bedzie trwal 14 dni od 7 do 21 sierpnia.Jestem taka szczesliwa!


Jakby ktos chcial przeczytac to tutaj wiecej info:
http://www.joffreyballets...er-bolshoi.html

Kasiek - Sob Cze 11, 2011 6:13 pm

Jejku! Szczęściara z Ciebie Ballerinko. :)
Takie warsztaty to nie byle co,a jeszcze w Bolshoi.. :lol:
To już w ogóle pierwsza klasa. Gratuluję Ci i oczekuję sprawozdania,jak tam było.
Pozdrawiam.
Kasiek.:)

Ballerinaa - Sob Cze 11, 2011 7:11 pm

Dziekuje Ci Kasiek!Oczywiscie ,ze sprawozdanie bedzie.
sisha945 - Wto Cze 14, 2011 9:21 pm

to ja się pochwale że udało mi się dziś zaliczyć chemię, której nigdy nie potrafiłam zrozumiec, a teraz PRAWIE ją polubiłam :)
no i oczywiscie obietnica 'wzięca się do roboty' od września.. [ ha ha ha :roll: :D ]

venus-in-furs - Sro Cze 15, 2011 2:49 am

Och, wiem co to znaczy :D Gratulacje szczere :)
Shecharchoret - Sro Cze 15, 2011 10:54 am

To ja też się pochwalę, iż zaliczyłam francuski (w tym roku mi się już kończył i ocena idzie na świadectwo maturalne) na ocenę celującą, choć uczyłam się go tylko dwa lata. Sama nie wiem, jak mi się to udało osiągnąć ale jestem przeszczęśliwa :D
madelaine - Sro Cze 15, 2011 6:54 pm

A ja się pochwalę tym, że zdałam dzisiaj egzamin ustny z angielskiego i zaliczyłam kształcenie słuchu, wczoraj egzamin z fortepianu i nareszcie naprawdę MAM WOLNE! Cudowne uczucie, tęskniłam za nim od września.
I druga klasa liceum pooooooooszła... Czas mi przelatuje przez palce.
Shecharchoret napisał/a:
To ja też się pochwalę, iż zaliczyłam francuski (w tym roku mi się już kończył i ocena idzie na świadectwo maturalne) na ocenę celującą

Ja tak mam z wiedzą o kulturze. :)

nin(j)a - Sro Cze 15, 2011 8:57 pm

To może ja też tak nieśmiało rzucę coś od siebie, mam 80 pkt z testów xD nie jest to oczywiście wynik ze snów,ale lepiej o cztery pkt ;) ale rodzicom i tak nie dogodzisz,bo zawsze będę cieniem mojej "genialnej" siosty :razz:

PS zatańczyłam w końcu tego wilka z Piotruś I WIlk(choreografia własna ;)) no i ludziom się podobało :D ,zwłaszcza wilk :)

venus-in-furs - Sro Cze 15, 2011 9:02 pm

Jak tak już się chwalimy dokonaniami naukowymi, to dorzucę swoje 100% z matury ustnej z angielskiego na obu poziomach, 100% z polskiego i 90% z niemieckiego :D Ale wiadomo, że szalenie istotne to nie jest i że wyniki pisemnych dopiero będą coś warte.
nin(j)a - Sro Cze 15, 2011 9:36 pm

nieźle xD ...chociaż jak mówi nasza fizyczka :mogło być lepiej ;) oczywiście żartuję i życze nie mniej (%) z pisemnej :wink:
venus-in-furs - Sro Cze 15, 2011 9:36 pm

Hah, dzięki :D
Shecharchoret - Sro Cze 15, 2011 11:31 pm

madelaine napisał/a:
Ja tak mam z wiedzą o kulturze. :)

Ja również z WOKu mam 6 ale tylko ze względu na występy :D A średnia rośnie :D

Nataszaa - Czw Cze 16, 2011 5:22 pm

To ja się pochwalę, że kończę gimnazjum ze średnią 5,0 i zachowaniem wzorowym, a mieć 6 w mojej szkole jest naprawdę ciężko, i np. z polskiego musiałam przez 3 lata brać udział w konkursach, olimpiadach, być aktywną na lekcjach itp. by na koniec 3 klasy razem z jeszcze jedną dziewczyną mieć 6. ;)
julianka - Czw Cze 16, 2011 6:16 pm

średnia 5.0.... JUPI!!!!!!!!!
Agne$ - Czw Cze 16, 2011 6:57 pm

średnia 5.3 :D
Georgia~ - Pią Cze 17, 2011 3:13 pm

Bravo dziewczyny! Ja mam średnią 5,53 za to testy mi poszły tragicznie! Ang-50pkt. Hum-34pkt. Przyr-35pkt.
Sagittaire - Pią Cze 17, 2011 3:44 pm

jakie testy???
Giselle12 - Pią Cze 17, 2011 4:32 pm

Sagittaire napisał/a:
jakie testy???

gimnazjalne, zapewne
ja średnia 5,0 ang 50 pkt, mat przyr 39 pkt, human 47 pkt

Kasiek - Pią Cze 17, 2011 7:36 pm

A ja właśnie przed chwilą skończyłam choreografię do mojej ukochanej muzyki :



http://www.youtube.com/wa...&feature=fvwrel


Za niedługo podzielę się z Wami moi kochani nagraniem...
Zdradzę Wam tylko,że wykorzystałam kilka figur z wachlarzami.Prawie jak Gejsza..xD


Jak podoba Wam się muzyka?

Ballerinaa - Pią Cze 17, 2011 8:20 pm

Sliczna muzyka Kasiek!Z niecierpliwoscia czekam na twoje nagranie.
Father - Pią Cze 17, 2011 9:31 pm

Muzyka jest faktycznie piękna ale aby do niej zatańczyć to trzeba być naprawdę dobrym.
Tez jestem ciekaw jak Ci to wyjdzie?

Sagittaire - Pią Cze 17, 2011 9:45 pm

a jaka jest maksymalna ilosc punktow? 50??
sisha945 - Pią Cze 17, 2011 9:55 pm

muzyka absolutnie cudowna... czekam na filmik :)
Agne$ - Sob Cze 18, 2011 9:25 am

Tak, 50 punktów ; )

I ja też czekam na filmik :)

ebaleciara - Czw Cze 23, 2011 5:36 pm

"Uczennica klasy IV
................................................
otrzymuje nagrodę za
celujące wyniki w nauce z przedmiotów ogólnokształcących i artystycznych,
koleżeńskość, reprezentowanie uczniów w Samorządzie Szkolnym
oraz w podziękowaniu za to, że pojawiła się w naszej szkole".

Sagittaire - Czw Cze 23, 2011 6:49 pm

że niby Ty? :) :) :) :) :) ;)
inaenka - Czw Cze 23, 2011 7:17 pm

Ebaleciara, nie denerwuj się ;) , ale ...a nie mówiłam? :D
Gratulacje!

Sagittaire - Czw Cze 23, 2011 7:45 pm

Ebaleciara czyli z tego piszesz wynika, ze jestes wielkim zaprzeczeniem stereotypu wscieklej - baletnicy chorej z zazdrosci. wiecej takich dziewczyn w zespolach, bo w praktyce jest czasem ciezko w tym wzgledzie ...................................
Inaenko - zawsze sie w pierwszej chwili nabieram na ten numer z podpisami i mysle - ojej jak fajnie :D :D :D

inaenka - Czw Cze 23, 2011 9:25 pm

Jaki numer? Twoja reakcja jest odpowiednia :)
Ja WSZYSTKIM dobrze życzę (nawet sobie) :P

Sagittaire - Czw Cze 23, 2011 11:10 pm

:) zwłaszcza sobie mówisz? :)
ps urywki tego filmu cudne- jest jak napisalas. nie chcialam zasmiecac postami niemerytorycznymi ale pomysl naszej forumowaiczki, zeby to sciagnac mi b by odpowiadal :D :D :D

Giselle12 - Pią Cze 24, 2011 1:48 pm

a ja wam powiem, że dostałam się do Szkoły Muzycznej na flet poprzeczny :)
jestem przeszczęśliwa!

madelaine - Pią Cze 24, 2011 2:16 pm

Serdeczne gratulacje zarówno dla Giselle (tak z ciekawości: do pierwszego czy drugiego stopnia? ;) ), jak i ebaleciary. :)
ebaleciara - Pią Cze 24, 2011 2:18 pm

Sagittaire napisał/a:
że niby Ty? :) :) :) :) :) ;)

Owszem ;) .

inaenka napisał/a:
nie denerwuj się

Jakbyś zgadła...

Dzięki, kochane, ja również bardzo się cieszę :D .

Giselle12 - Sob Cze 25, 2011 11:18 am

madelaine napisał/a:
Serdeczne gratulacje zarówno dla Giselle (tak z ciekawości: do pierwszego czy drugiego stopnia? ;) ), jak i ebaleciary. :)


do II, z tym że szłam bez pierwszego :) jest taka opcja na niektóre instrumenty i wokal

madelaine - Sob Cze 25, 2011 11:54 am

Giselle12 napisał/a:
jest taka opcja na niektóre instrumenty i wokal

Właśnie dlatego pytałam. :D

Nataszaa - Sro Cze 29, 2011 11:27 pm

Do jakich szkół się dostałyście? :) Ja do I LO do klasy F :)
crid - Czw Cze 30, 2011 2:23 pm

Już po szkole. Na szczęście, chociaż to cudowne lata, ale nie chciałabym przechodzić wszystkich egzaminów jeszcze raz, mimo że teraz wydają się być takie łatwe. :)
Kasiek - Czw Cze 30, 2011 3:56 pm

Ja jeszcze męczę się w moim kochanym gimnazjum..Jeszcze tylko rok.. :D
sisha945 - Czw Cze 30, 2011 4:16 pm

jak tam wyniki matur naszych forumowych Maturzystów? :)

Nataszaa napisał/a:
Ja do I LO do klasy F

a jaki to profil? tzn co będziesz mieć rozszerzone? i gratuluje oczywiscie :D

venus-in-furs - Czw Cze 30, 2011 4:34 pm

Polski podstawowy 84%, rozszerzony 60%, angielski podstawowy 100%, rozszerzony 84%, matematyka podstawowa 50%, niemiecki podstawowy 90%. Trochę mi się nie podoba 44% z filozofii, ale średnia krajowa w tym roku to 38%, moim zdaniem wina idiotycznej punktacji zadań (typu pięć długich podpunktów do jednego zadania, zadanie za 1 punkt i otrzymuje się go tylko wtedy, gdy ma się dobrze wszystkie pięć).
Także chyba nie jest źle :D
Grunt, że już po, bo samą mnie już męczą te dyskusje o procentach ;)

Kasiek - Czw Cze 30, 2011 4:46 pm

A właśnie miałam się pytać jak wyniki u tegorocznych maturzystów.!:D
Gratulacje Venus!:) I co teraz zamierzasz robić?

Nataszaa - Czw Cze 30, 2011 9:54 pm

sisha - rozszerzony polski, historia, wos, z języków rozszerzony angielski, a podstawowy francuski, bo go już trochę znam :)
Biedronkownia - Czw Cze 30, 2011 10:14 pm

Ja skończyłam w tym roku gimnazjum... testy to hmm.. porażka jakaś Humanistyczny032, Mat-przyr -37 i Niemiecki 39...średnia 5,33
i dostałam się do liceum, na profil biologiczno-chemiczny :)

venus-in-furs - Czw Cze 30, 2011 10:46 pm

Kasiek napisał/a:
A właśnie miałam się pytać jak wyniki u tegorocznych maturzystów.!:D
Gratulacje Venus!:) I co teraz zamierzasz robić?


Dzięki. Filologia fińska jeśli się uda. Jeśli nie, to pewnie angielska, ale lepiej niech się uda, bo śnię o tym od piątej klasy podstawówki :D

Biedronkownia, test testem, ale pogratulować średniej i oczywiście szkoły :)

Bisiuka - Pią Lip 01, 2011 8:06 am

Mam pytanie. Wiem że to nie w tym temacie ale nie chcę zakładać nowego tematu.
Czy w Polsce (najlepiej Warszawie) jest liceum taneczne lub o profilu artystycznym?
Nie dostanę się do sb to wiem więc to odpada.

Za informacje dziękuję.

Bisiuka - Pią Lip 01, 2011 8:19 am

Mam pytanie. Wiem że to nie w tym temacie ale nie chcę zakładać nowego tematu.
Czy w Polsce (najlepiej Warszawie) jest liceum taneczne lub o profilu artystycznym?
Nie dostanę się do sb to wiem więc to odpada.

Za informacje dziękuję.

inaenka - Pią Lip 01, 2011 11:23 am

Pierwsza lista znaleziona na google:
http://szkolnictwo.pl/ind...=Warszawa&typ=7

Bisiuka - Pią Lip 01, 2011 12:08 pm

Ale to są tylko zajęcia i szkoły muzyczne a w liceach nie ma niestety o profilu tanecznym czy artystycznym chyba ze przegapiłam.
Jeżeli ktoś widzi jakieś takie to proszę o link, bo ja chyba ślepa.

sisha945 - Pią Lip 01, 2011 12:44 pm

czy naprawdę tak ciężko jest wpisać w google? oto pierwszy link który się wyświetla:
http://grono.net/chat/#ta.../0/223489332/1/

ale gdyby nie chciało Ci sie chciała przeczytać 1,5 strony to podaje 2 linki:
http://www.zoska.waw.pl/
http://www.loniemcewicz.w...e.php?page_id=6
krakow;
http://xxxlo_krakow.republika.pl/index2.html
:razz:

Maniuss - Pią Lip 01, 2011 7:35 pm

X
Bisiuka - Pią Lip 01, 2011 7:39 pm

To już widziałam i niestety martwię się bo rozszerzony jest polski a ja się obawiam testów gimnazjalnych, ale może przez 2 lata dorobią jakieś licea ;)

Maniuss co chciałaś napisać?

venus-in-furs - Pią Lip 01, 2011 8:57 pm

Paranoja :)
sisha945 - Pią Lip 01, 2011 10:36 pm

albo rozdwojenie jaźni.... (zaraz, Ballet Dancer, Maniuss, Bisiuka, i teraz mam jeszcze jedno małe podejrzenie, choć może się myle.. to juz poważna schizofrenia :roll: )
crid - Pią Lip 01, 2011 11:07 pm

jaka szkoda, ze do Polski jeszcze nie przybyła moda na szkoły artystyczne. W stanach jest ich pełno, a uczą się w nich ludzie poczynając od 'poetów przez wszelkiej maści 'malarzy', muzyków, na tańcu kończąc.
Ja niesamowycie cieszę się ze swojego rozciągnięcia, a może raczej łatwości z jaką przychodzą mi różne figury w tańcu, układach.

sisha945 - Pią Lip 01, 2011 11:19 pm

Crid, mogę zapytac czy uczułaś się tańca w Polsce, czy w Stanach?
crid - Sob Lip 02, 2011 9:36 am

od dziecka, w USA
dusia - Sob Lip 02, 2011 2:25 pm

pochwalę się maturą i ja:)
podstawowy polski- 94% (nie wiem jakim cudem), podstawowa matematyka- 100%, rozszerzona- 90%. rozszerzony angielski- 86%. francuski- podstawa-98%, rozszerzenie- 82%.

wszystko lepiej niż myślałam:)

madelaine - Sob Lip 02, 2011 3:46 pm

Gratuluję serdecznie, bo wyniki są naprawdę godne pozazdroszczenia. :) Na jakie studia się wybierasz, jeśli oczywiście można spytać?
dusia - Sob Lip 02, 2011 8:06 pm

Oczywiście, że można:) dokładnie się jeszcze nie zdecydowałam, ale wybieram politechnikę:) konkretnie, to najpoważniej myślę o AGH w Krakowie.
Shecharchoret - Nie Lip 03, 2011 3:24 pm

dusia, Już wiem kto mi pomoże z matematyki przy maturze :D
Katerina - Nie Lip 03, 2011 6:40 pm

A moja maturka z wiedzy o tańcu 72 % :o
venus-in-furs - Nie Lip 03, 2011 6:42 pm

Podstawa czy rozszerzenie?
Shecharchoret - Pon Lip 04, 2011 2:51 pm

Właśnie... chciałam się dowiedzieć jak to wygląda z tą maturą. Ponoć do matury mogę podchodzić przez kilka lat już po zakończeniu szkoły średniej. Czyli mogłabym maturę z WOTu zdać rok później niż w bieżącym? Bo i tak na studia WOT nie jest mi potrzebny, a potrzebny po studiach.
venus-in-furs - Pon Lip 04, 2011 2:59 pm

Tak, przez kilka lat, nie wiem dokładnie ile, może 5? możesz złożyć tzw. deklarację powtórną i zdawać co tylko chcesz, zarówno poprawki przedmiotów, które już zdawałaś, jak i przedmioty, które chcesz zdać za pierwszym razem.
Shecharchoret - Pon Lip 04, 2011 3:07 pm

Powiedzcie mi jeszcze tylko, przepraszam za offtop, czy w dwa lata da się przygotować do WOTu? O balecie mam tylko zielone pojęcie, tylko o folklorze dość dużo, o reszcie nie wspomnę. Nie wiem czy mam szanse i czy pchać się niepotrzebnie, bo wynik 40% to żaden wynik.
venus-in-furs - Pon Lip 04, 2011 7:56 pm

Z pewnością, choć z racji tego, że jest to przedmiot, którego nie uczy się po prostu w szkole, wymaga to od ciebie dużo pracy własnej.
Shecharchoret - Pon Lip 04, 2011 8:09 pm

I teraz pytanie jak się do tego przygotować? Czy internet to wiarygodne źródło informacji i od czego zacząć?
Kasia G - Wto Lip 05, 2011 9:38 am

mamy tu kilka tematów nt matury z WOTu, jest tam m.in. spis lektur. Zacząc trzeba od materiałów kuratorium czyli wymagań egzaminacyjnych. Potem od lektur - zwłaszcza Zarysu Turskiej oraz od oglądania tytułów aletów które sa wskazane w materiałach. Do tego lektury dot. ludowego i współzesnego. Informacji o współczesym rzeczywiście najlepiej szukac w Internecie bo są najbardziej aktualne a w Polsce mało wyszło prac na ten temat - przynajmniej ogólnie dostepnych

No i nalezy sprawdzić czy za 2 lata WOT będzie wogólne mozliwy do zdawania na maturach...

nathaliye - Wto Lip 05, 2011 10:48 am

Kasia G napisał/a:
No i nalezy sprawdzić czy za 2 lata WOT będzie wogólne mozliwy do zdawania na maturach...


spieszę donieść że tak:

Matura z łaciny, filozofii, wiedzy o tańcu i historii muzyki jest mało popularna, dlatego Ministerstwo Edukacji Narodowej chce z niej zrezygnować. Ostatnie egzaminy zostaną przeprowadzone w 2015 roku.

Ministerstwo Edukacji Narodowej podjęło decyzję o wycofaniu z egzaminu maturalnego przedmiotów: łacina, filozofia, wiedza o tańcu i historia muzyki. Będzie można je zdawać do 2015 roku

Nie wszyscy chcą pogodzić się z likwidacją tych przedmiotów. Największy opór budzi kasacja egzaminu z klasycznej łaciny. 13 czerwca ma rozpocząć się akcja przeciwko wycofaniu tego przedmiotu.

MEN, w decyzji o zniesieniu łaciny, podpiera się argumentem małej frekwencji podczas tego sprawdzianu. W tej chwili na podejście do egzaminu decyduje się rocznie około 200 uczniów.

Rektorzy uczelni także nie bronią języka łacińskiego. Szkoły wyższe przestają zwracać uwagę na wyniki z tego egzaminu.

http://www.mmwroclaw.pl/3...a?category=news

Shecharchoret - Wto Lip 05, 2011 12:47 pm

Wiem od mojej nauczycielki WOKu, że pani Minister chce wycofać takie przedmioty, gdyż jest mała frekwencja oraz nie są potrzebne. Ponoć nigdy nie uznawała przedmiotów artystycznych, gdyż uważała je za zbędne. Była nauczycielką matematyki (czy jakiegoś innego ścisłego przedmiotu). Ale moim zdaniem nie mogą likwidować. Te przedmioty są trudne, o wiele trudniejsze niż angielski czy matematyka i potrzeba do tego między innymi pasji. Nie każdy np. kocha taniec, więc jak można znosić te przedmioty. Skoro łacinę zdaje rocznie ok 200 uczniów tzn, że jest im to do czegoś potrzebne. Nie wiem. Takie jest moje zdanie...

Kasia G, Dziękuję bardzo za odpowiedź :D

venus-in-furs - Wto Lip 05, 2011 1:10 pm

Shecharchoret napisał/a:
Ale moim zdaniem nie mogą likwidować.


Niestety, mogą. Ale jest też taka zasada, że tego typu zmiany wchodzą dopiero po dwóch latach od ustawy (chyba). Więc skoro nic na ten temat jak dotąd pewnego nie wiadomo, to możliwe, że za dwa lata jeszcze będzie.

nathaliye - Wto Lip 05, 2011 2:01 pm

Shecharchoret napisał/a:
Te przedmioty są trudne, o wiele trudniejsze niż angielski czy matematyka i potrzeba do tego między innymi pasji.


polemizowałabym z porównywaniem co jest dla kogo trudniejsze. Uważam, że nie ma sensu porównać wiedzy o tańcu do matematyki, to dwa różne przedmioty wymagających kompletnie różnych predyspozycji.
Uważam, że ich likwidacja jest bardzo praktyczna. Poza nielicznymi wyjątkami te matury nie biorą udziału w procesie rekrutacyjnym. Uczniowie ją zdają bo mają taką możliwość a nie dlatego, że jest im to potrzebne. Raczej dla własnej satysfakcji, co zrozumiałe jeśli ktoś się czegoś uczy kilka lat to przyjemnie mieć świadomość, że ta wiedza może służyć do zdania egzaminu państwowego

Shecharchoret - Wto Lip 05, 2011 9:04 pm

Ja jestem za wycofaniem matematyki... jedna czwarta tegorocznych maturzystów nie zdała matury i w większości była to matematyka.
madelaine - Wto Lip 05, 2011 10:42 pm

No to chyba niepokojącą kwestią jest poziom przygotowania uczniów do matury z matematyki, która w tym roku, przynajmniej na poziomie podstawowym, trudna nie była. Najprościej odpuścić, to fakt, ale uważam, że obowiązku zdawania matury z tego przedmiotu znosić się nie powinno.
venus-in-furs - Sro Lip 06, 2011 12:33 am

Ja się przyznam do czegoś niechlubnego, ale taka jest prawda. Całe gimnazjum byłam zagrożona z matematyki. Nigdy nie miałam sierpniowej poprawki, jednak fakt faktem ten przedmiot był dla mnie zmorą ogromną. Jednak nie miałam wyjścia, musiałam się za to wziąć, miałam szczęście, że trafiłam w liceum na bardzo dobrą matematyczkę i zdałam bez żadnego problemu na 50% - a z umiejętnościami matematycznymi jest u mnie bardzo kiepsko. Jednak jak zaczęłam się w to wszystko zagłębiać okazało się, że to wcale nie jest takie złe i że 30% to naprawdę osiągalna liczba. Poruszyłam trochę umysł, okiełznałam liczbowe potworki i sądzę, że na dobre mi to wyszło :) Także reasumując: jako długoletnia zagrożona sądzę, że matematyka na maturze powinna zostać.
Torin - Sro Lip 06, 2011 3:06 pm

Shecharchoret napisał/a:
Ja jestem za wycofaniem matematyki... jedna czwarta tegorocznych maturzystów nie zdała matury i w większości była to matematyka.


Taaaa
A potem jak przyjdzie choćby do obliczenia kosztu kredytu to są spooooore jazdy :)
Niby śmieszne ale średnio. Matematyka to nie tylko liczby i wzory, ale głównie logika myślenia i nauka o przyczynach i skutkach wyrażona w sposób ścisły i niepodważalny.
A twierdzenie, że jeśli dużo ludzi nie daje rady to należny to zlikwidować to nie tędy droga.
Mógłbym tu zacytować Łysiaka (lekko ocenzuruje...)
Jedzmy g...o w końcu miliony much nie mogą się mylić ;)
A tak powazniej to zgadzam się z venus-in-furs, podstawa to nauczyciel - a o tych dobrych coooraz trudniej !

Torin

Kasia G - Sro Lip 06, 2011 4:17 pm

Torinku, ja należę do tych szczęśliwców którzy matury z matematyki zdawać nie musieli. Generalnie przez mateatyke w szkole sie przemykałam jakos, jedynie z geometrii byłam dobra bo tam potrzebna jest wyobraźnia plastyczna i przestrzena, poza tym byłam szczęsliwa gdy zakończyłam swoja edukację matematyczna w 3 klasie liceum (klasa humanistyczna), ale pochlebiam sobie ze umiem i liczyć i logicznie mysleć. Więc sądzę, ze nie tylko na matematyce mozna uczyc myslec logicznie a nawet abstrakcyjnie... :) Precz z matematyką!! ;) :twisted:
Father - Sro Lip 06, 2011 5:19 pm

Torin masz racje w 100%.
Kasiu byc może Ty należysz do tych szczęsliwców obdarzonych darem logicznego myślenia, zreszta po Twoich listach wyrażnie to widac, słychać i czuć. Generalnie sie z Toba nie zgadzam ponieważ wiekszość ludzi wymaga treningu aby móc logicznie kojarzyć pewne fakty ponieważ intuicja czasem zawodzi.
Matematyka w szkole jest wlasnie takim treningiem opartym na konwencji (języku) wg którego możemy opisywac wszelkie zdarzenia zachodzace w przyrodzie w sposób jednoznaczny czyli niepozwalający na dowolną interpretację czyli klamstwo. Matematyka to jedyna nauka gdzie sie nie da kłamać :)
A oto przyklad z matematyki klasycznej
Czym jest nieskończenie mała rzecz?

Kostaryka - Czw Lip 07, 2011 3:21 am

Matematyka to piękna nauka, czysta, logiczna, wymagająca zrozumienia i pewnego zmysłu do niej. Lubię matematykę. "Wy nie wiecie co to jest matematyka, wy myślicie: liczby, liczby! Nie! Ona śpiewa, gra jak kryształ. Cała dusza tonie w dźwięcznym krysztale." Poza tym, w szkole "matematyka" to jest praktycznie samo operowanie na liczbach i wzorach, liczenie. Akademicka matematyka to jest dopiero coś- czysta abstrakcja :-)

Wnoszac małą dygresję, właśnie przejeżdżam przez Poznań i , zabawne, zawsze kiedy tu jestem myślę "tu jest szkoła baletowa, ahhh". Tak mnie jakoś ściska w środku, coś na kształt radości i swoistego... żalu, tesknoty? Strendż filing.

Father - Czw Lip 07, 2011 6:08 am

Kostaryka napisał/a:
Matematyka to piękna nauka, czysta, logiczna, wymagająca zrozumienia i pewnego zmysłu do niej.
:smile: :smile: :smile: :smile: :smile:
Kasia G - Czw Lip 07, 2011 10:44 am

a u mnie w podstawówce nad tablią w sali do matmy wisiał napis: w każdej nauce jest tyle prawdy, ile w niej jest maematyki. Kant..
zawsze uważałam ze to jeden wielki kant :))) a na serio: matematyka to dla mnie jedna wielka trauma,nikt nie rozbudzał we mnie poczucia piekna tej nauki, mysle ze w wiekszosci wypadków nikt o tym nie mysli ani do tego nie dąży tylko usiłoje wyuczyć wzorów i działań wymaganych w momencie zakończenia nauki. Mnie matematyka nauczyła srachu, sciskania w dołu, poczucia własnej bezsilności, ściągania i zasady 3 razy Z - chyba nie o to chodzi. A logicznego myslenia uczy sie od dziecka - pokazując przyczyne i efekt, ziarnko i roslinke, jajko i ptaka, chmuę i deszcz, mróz i lód, skzypce i dźwiek - muzykę, wysiłek i efekt. Nauka kazdego przedmiotu może uczyc tego wszystkiego - biologii: ewolucja, historii, geografii, fizyki i chemii a kazda z nich niektórym osobom lepiej "wchodzi" i jest bardziej interesująca niż abstrakcyjna matematyka. zatem - bez przesady z ta uniwersalnoscią. Oczywiście jestem nieobiektywna, zosliwa i td.bo matematyka to moja wielka nienawiść szkolna, choć od biologii czy geografii miałam gorszych nauczycieli ;)

PS. chyba za bardzo odeszliśmy od temau watku: mielismy sie tudzielić osianięciami i przezyciami a zrobiło sie "o wszystkim i o niczym "

venus-in-furs - Pią Lip 08, 2011 1:34 pm

Nie słuchać Kanta, popsuł mi wynik maturalny o jakieś 30 punktów procentowych :D

Właśnie dzielimy się przeżyciami, choć traumatycznymi :D

ebaleciara - Nie Lip 24, 2011 8:55 pm

Właśnie wróciłam z Harcerskiego Festiwalu Kultury Młodzieży Szkolnej w Kielcach. Mojemu zespołowi udało się zdobyć 2 Złote i Srebrną Jodłę :D !
Torin - Pon Lip 25, 2011 3:43 pm

:529: :520: ;)

Torin

Kasia :)) - Wto Lip 26, 2011 9:57 pm

Jak już się tak chwalimy, to i ja przyznam się Wam, że od października rozpoczynam studia psychologiczne na UJ :)
Katerina - Pon Sie 29, 2011 12:42 pm

venus-in-furs odpowiadam z ogromnym opóźnieniem- ale podstawowa:) Przygotowywalam się sama przede wszystkim na podstawie wcześniejszych arkuszy maturalnych które godzinami rozwiązywałam :))

Kasia ja również dołączam do grona studenckiego od tego roku,
gratuluję :)

Kasia G - Pon Sie 29, 2011 1:52 pm

zatem gratulujemy wszystkim swiezo upieczonym studentkom i studentom w naszym gronie - tym, które sie tym faktem pochwaliły i tym które nie maja smiałości. Miłego studiowania!
dusia - Sob Lis 12, 2011 3:10 pm

Podzielę się z wami moją małą ogromną radością :) od 2 tyg. chodzę na taniec ludowy, gdzie mamy mnóstwo rzeczy baletowych! Nie radzę sobie najlepiej, mam świadomość jak bardzo to skomplikowane i jakie mam braki, ale mimo trudu i bólu, cieszy mnie to ogromnie, tak, że po zajęciach jak nie pełzam na czworakach to uznaje za nieudane... Mam problemy z koordynacją (jak pilnuje nóg, lecą mi ręce, pamiętam o rękach, moja głowa wędruje nie tam gdzie trzeba :P ), ale staram się z całych sił i czuję prawie jak prawdziwa tancerka!
Shecharchoret - Wto Lis 15, 2011 7:04 pm

dusia, Do jakiegoś zespołu należysz, czy to tylko zwykłe zajęcia?
Kasiek - Wto Lis 15, 2011 9:51 pm

ebaleciara napisał/a:
Właśnie wróciłam z Harcerskiego Festiwalu Kultury Młodzieży Szkolnej w Kielcach. Mojemu zespołowi udało się zdobyć 2 Złote i Srebrną Jodłę :D !


A z jakiego zespołu jesteś? :)) Ja byłam z ZHP.:)

ebaleciara - Sob Lis 19, 2011 10:13 pm

Nie wiem, czy kojarzysz, wdzięczna nazwa: Aluzja :) .
Sheeda - Nie Lis 20, 2011 9:18 am

A ja się podzielę że wczoraj na konkursie tanecznym zajęłam:
- 1 miejsce w kategorii SOLO
- 1 miejsce w kategorii MINI FORMACJE 12-15 lat
- 1 miejsce w kategorii MINI FORMACJE 15-25 lat
- 3 miejsce w kategorii FORMACJE 12-15 lat
- 1 miejsce w kategorii FORMACJE 15-25 lat

Jestem zadowolona z wyniku choć mogło być lepiej :)

sisha945 - Nie Lis 20, 2011 9:52 am

oczywiście ze mogło być lepiej! Mogłaś jescze zając wszystkie pierwsze miejsca w kategorii dzieci, maluchów i seniorów 8)
a tak serio, to w jakim stylu startowałas, i na jakim szczeblu były zawody?

inaenka - Nie Lis 20, 2011 12:43 pm

Sheedo, cóż to za konkurs z tak dziwaczną kategorią wiekową?
Resztę miejsc, jak się domyślam, zdobyły: Bisiuka, Maniuss, BalletDancer i Bella? :P

Sheeda - Nie Lis 20, 2011 5:36 pm

inaenko o co Ci chodzi?
Konkurs był ogólnopolski a nazywał się Taneczne pejzaże :)
Styl: inne, nowoczesny i etiuda taneczna

Kasiek - Nie Lis 20, 2011 6:31 pm

mhm.. ciekawe.. czyli zaliczasz się do dwóch kategorii wiekowych?;) Bo wiesz, to bardzo ciekawe.. czy na jedna osobę może przypaść więcej niż jedna kategoria wiekowa? Ja się jeszcze z tym nie spotkałam.. :roll:
inaenka - Nie Lis 20, 2011 6:59 pm

Zanim naściemniasz, sprawdź ewentualność wtopy:

Cytat:
V Ogólnopolski Turniej Formacji Tanecznych "TANECZNE PEJZAŻE 2011"
19-20 listopada 2011 - Brzeźce k. Góry Kalwarii
zapisy do 5 listopada 2011 - tanecznepejzaze2011@wp.pl
Opłaty: soliści 25zł, duety 50 zł, miniformacje 150 zł, formacje 200 zł.
Kategorie: Inscenizacja taneczna, taniec nowoczesny, etiuda taneczna.
Grupy wiekowe: do 11 lat, 12-15 lat, 16-25 lat.
Parkiet: 11m x 11m
19 listopada: 13.00 - solo, duety, miniformacje
20 listopada: 8.00 - formacje
źródło


Zatem - kategorie wiekowe się nie nakładają, a poza tym jak mogłaś wziąć udział w formacjach skoro były dzisiaj?

Sheeda - Pon Lis 21, 2011 8:07 am

Było przełożone gdyż zgłosiło się mało osób. Zaliczam się do kategorii 2. Na kartkach było 15-25 co za różnica. Ja wiem że zdobyłam a inaenka jak zwykle najmądrzejsza ;/
Georgia~ - Pon Lis 21, 2011 11:37 am

Sheeda napisał/a:
inaenka jak zwykle najmądrzejsza

Uooo robi się gorąco...
inae. czekam na ripostę :D

inaenka - Pon Lis 21, 2011 12:32 pm

Nie podpuszczaj łobuzie :P
Riposty bezpośredniej nie będzie. Pozwolę sobie tylko zauważyć, że to mój pierwszy odzew pod postem Sheedy, odkąd dołączyła do forum, a dołączyła całkiem niedawno, więc nie wiem skąd jej się wzięło to "jak zwykle".
(podpowiedź - M-B-B-B jej naskarżyły?)
To tyle z mojej strony tutaj, bo to nie temat na takie dyskusje :)

Sheeda - Pon Lis 21, 2011 3:58 pm

Pisałam w przedstawialni że forum czytałam wczesniej jako osoba niezarejestrowana więc wiem.

Kto to M-B-B-B?

Kasiek - Pon Lis 21, 2011 6:18 pm

Hahaha! Śmiech na sali moi kochani!;p Ja myślałam,że można mieć rozdwojenie, roztrojenie.. ale więcej? Shedea, ty to niezła bajerantka jesteś. ;p I wcale Ci nie zazdroszczę.. A Inaenka wcale nie jest "jak zwykle" najmądrzejsza, tylko doszukuje się w słowach prawdy,a tobie cóż.. wierzyć a nic nie można..Z miłą chęcią przypomniała bym Ci kto to M-B-B-B, ale mam nadzieję, że i bez tego sobie wszystko przypomnisz. Z resztą wydaje mi sie, że się znacie skoro też jesteś gimnastyczką, też zapewne jeździsz konno i zdajesz do szkoły baletowej...(zapewne xd) powinnaś je znać.:)) :D bo wyobraź sobie, że one też sie tym zajmują.:D
Sheeda - Pon Lis 21, 2011 6:58 pm

Gimnastyczką jestem, konno jeżdżę od małego te czynności wykonuję ale do baetowej nigdy nie zdawałam ;(

Nie wiem o co Ci chodzi. Nie jestem bajerantką, nie umiem nawet kłamać.

Alleoya - Pon Lis 21, 2011 7:46 pm

Sheeda napisał/a:
Nie jestem bajerantką, nie umiem nawet kłamać.


No fakt, nie umiesz. :D

haha niezły ubaw miałam z tego postu :mrgreen:

Kasiek - Wto Lis 22, 2011 12:22 am

Alleoya napisał/a:
Sheeda napisał/a:
Nie jestem bajerantką, nie umiem nawet kłamać.


No fakt, nie umiesz. :D

haha niezły ubaw miałam z tego postu :mrgreen:


Mnie także Alleoya..;) No tak Sheeda masz rację..kłamać nie potrafisz.. :smile: a też masz kilka sióstr które czytają Twój pamiętnik i są beztalenciami , a tym samym robią Ci na złość i podają za Ciebie?:P To jest bardzo interesujące..

marysienka - Wto Lis 22, 2011 9:25 pm

Kasiek napisał/a:
Alleoya napisał/a:
Sheeda napisał/a:
Nie jestem bajerantką, nie umiem nawet kłamać.


No fakt, nie umiesz. :D

haha niezły ubaw miałam z tego postu :mrgreen:


Mnie także Alleoya..;) No tak Sheeda masz rację..kłamać nie potrafisz.. :smile: a też masz kilka sióstr które czytają Twój pamiętnik i są beztalenciami , a tym samym robią Ci na złość i podają za Ciebie?:P To jest bardzo interesujące..


to jest po prostu p-i-ę-k-n-e :D

sisha945 - Wto Lis 22, 2011 9:54 pm

To czego nie potrafisz Sheeda, bisiuka, Bella966, i cała reszta, to wyciąganie wniosków :? .
przestań w końcu zakładać coraz to nowe konta, bo i tak, jak widać prawda ZAWSZE wychodzi na jaw...
To forum nie ma służyć leczeniu swoich kompleksów, tylko wzajemnej pomocy
(więc swoje super-profesjonalne porady w sprawach o których nie masz pojęcia, na dodatek ŹLE doradzasz innym lepiej zostaw dla siebie.. ).. jeśli mogę Ci coś poradzić, to zrób sobie przerwę od tego forum, daj odpocząć przede wszystkim moderatorom, nam i zajmij się czymś pożyteczniejszym niż przekonywanie o forumowiczów o swojej wspaniałości :roll:

wer1onika - Czw Lis 24, 2011 9:19 am
Temat postu: Taneczne Pejzaże 2011
Dla wyjaśnienia i poprawy nastrojów wśród osób wytykających sobie wpadki i błędy na forum:

Sheeda ma rację odnośnie kategorii w konkursie jaki miał miejsce 19.11.2011, wklejenie części zaproszenia przez jednego z komentatorów jest złym zagraniem. Wyjaśniam: konkurs trwał jeden dzień 19.11.2011 a tancerze walczyli w kategoriach wiekowych, tanecznych (solo, duety, miniformacje i formacje):

1. W kategorii solo inne propozycje taneczne do 11 lat
2. W kategorii solo inne propozycje taneczne 12-15 lat
3. W kategorii solo inne propozycje taneczne 16-25 lat
4. W kategorii solo taniec nowoczesny do 11 lat
5. W kategorii solo taniec nowoczesny 12-15 lat
6. W kategorii solo taniec nowoczesny 16-25 lat
7. W kategorii duet inne propozycje taneczne do 11 lat
8. W kategorii duet inne propozycje taneczne 12-15 lat
9. W kategorii duet inne propozycje taneczne 16-25 lat
10. W kategorii duet taniec nowoczesny do 11 lat
11. W kategorii duet taniec nowoczesny 12-15 lat
12. W kategorii duet taniec nowoczesny 16-25 lat
13. W kategorii mini formacje inne propozycje taneczne do 11 lat
14. W kategorii mini formacje inne propozycje taneczne 12-15 lat
15. W kategorii mini formacje inne propozycje taneczne 16-25 lat
16. W kategorii mini formacje taniec nowoczesny do 11 lat
17. W kategorii mini formacje taniec nowoczesny 12-15 lat
18. W kategorii mini formacje taniec nowoczesny 16-25 lat
oraz formacje w kategoriach:
1. W kategorii inscenizacja taneczna do 11 lat
2. W kategorii inscenizacja taneczna 12-15 lat
3. W kategorii inscenizacja taneczna 16-25 lat
4. W kategorii taniec nowoczesny do 11 lat
5. W kategorii taniec nowoczesny 12-15 lat
6. W kategorii taniec nowoczesny 16-25 lat
7. W kategorii etiuda taneczna do 11 lat
8. W kategorii etiuda taneczna 12-15 lat
9. W kategorii etiuda taneczna 16-25 lat
10. Nagroda GRAND PRIX

Georgia~ - Pią Lis 25, 2011 10:46 pm

Sheeda napisał/a:
15-25 lat

wer1onika napisał/a:
16-25 lat

wybacz, bo nie rozumiem, gdzie Sheeda miała rację w kategorii?

Sheeda - Pią Gru 02, 2011 7:20 pm

Georgia bo w kategorii 16-25 były 2 osoby i przenieśli do 12-15 a osoby które miały 12 lat zostały przeniesione do młodszej kategorii gdyż nie było około 5 osób.
Georgia~ - Czw Gru 15, 2011 10:59 am

No to ja się podzielę tym, że w lutym będziemy chyba mieli warsztaty z nauczycielką baletu z Bytomia z OSB :smile: (mamy zajęcia w ognisku więc te zajęcia będą dla nas wszystkich ogromnym zaszczytem) :D
julianka - Czw Gru 15, 2011 5:58 pm

Georgia~, jak będziesz wiedziała z jaką to mi napisz :)
Kasiek - Pią Gru 16, 2011 12:50 pm

Właśnie dotarły do mego malego domku super body Mirella. Jestem przee szczęśliwa, bo są cudne, wygodne, i nawet w nich dobrze wyglądam!:D

Aż musiałam się tym pochwalić.. czekam tylko do godziny 17 na zajęcia.:P

Tirusia8888 - Sob Sty 28, 2012 11:47 pm

Ojej skoro tak to ja też sie będę chwalić :smile: Od już dłuższego czasu IDO (International Dance Organization) organizuje baletowe mistrzostwa Polski i Świata. W zeszłym roku miałam okazję razem z moją grupą reprezentować Polskę na MŚ w kategorii grupy 12-15 lat :D 3 MIEJSCEEE :D A na Mistrzostwach Polski oczywiście pierwsze. Teraz mam zamiar jechać na takie coś z solówką ... Tylko gdyby to było możliwe ... :D (Dla zaciekawionych ! 1 msce-Kanada 2 msce Rosja a dopiero 3-cie POLSKA )
nutriaa - Nie Sty 29, 2012 12:29 pm

Zaciekawiłaś mnie. IDO o balet nigdy nie posądzałam.
Aż sobie na youtube kilka filmików przejrzałam. Trafiłam na:

http://www.youtube.com/watch?v=v9VzqyAKE24

Czy ja dobrze rozumiem, że to jest zespół który zajął pierwsze miejsce w *krajowych* mistrzostwach?

Georgia~ - Nie Sty 29, 2012 12:54 pm

wow, ale rozlatane ręce/nogi...
Kasiek - Nie Sty 29, 2012 2:08 pm

o.0 .. tego sie skomentować nie da..
sisha945 - Nie Sty 29, 2012 2:23 pm

ciekawa jestem jak wygląda tam kategoria solo :twisted: . Natknął się może ktoś na jakiś filmik?
a co do tej formacji.. no cóż, można by się spodziewać ciut więcej po zdobywcach pierwszego miejsca w Polsce, jednak trzeba pamiętać ze jest to szkoła tańca nieprofesjonalna, a dziewczynki od 12 lat :razz:

nutriaa - Nie Sty 29, 2012 2:46 pm

Kategoria solo:

http://www.youtube.com/watch?v=b9hNJX18P7E
Balet zaczyna się gdzieś około połowy.

Wygrał JAST, czego musze powiedzieć spodziewałam się już bez oglądania.
Kojarzy ktoś tą dziewczynę? Dałabym sobie gumki od baletek odciąć, że ją u państwa Abesadze widziałam.

Czy ktoś ma jakieś opinie na temat sędziowania w kategorii baletowej? Wzbudza tyle kontrowersji co w innych?

sisha945 - Nie Sty 29, 2012 6:45 pm

Dzięki za linka:)
Chyba dość słaby poziom jest na tych mistrzostwach IDO, skoro polska na świecie zajmuje tak wysokie miejsca, a ma tak słabą reprezentację..

A w tym roku to ma się wogle odbyć? bo nigdzie nie ma info :razz:

Spidi - Nie Sty 29, 2012 8:07 pm

Tirusia,w takim razie na tym wklejonym wyzej linku jest Twoja grupa? jesli moglabym zapytac,to od ilu lat cwiczycie i ile dni w tygodniu na taki poziom?
gratuluje wygranej :smile:

Tirusia8888 - Czw Lut 02, 2012 8:09 pm

Dobrze poszło jeśli chodzi o nasz czas ćwiczenia :) Pół godziny w tygodniu a to dlatego że to jest grupa H-H
Alleoya - Czw Lut 02, 2012 10:36 pm

No to ja też się pochwalę.

Dziś, po czterokrotnych męczarniach i katorgach, zdałam egzamin państwowy na prawo jazdy kat. B :)

teraz to zaczynam tęsknić za word częstochowa... :shock: może jeszcze jakaś kategoria A? :D albo B+E? :D

Spidi - Wto Lut 21, 2012 9:53 pm

To teraz ja sie pochwale- bede zasilac szeregi baletu w zespole piesni i tanca "Katowice" :smile: oj dana!
venus-in-furs - Wto Lut 21, 2012 10:31 pm

Super! Miłego tańcowania :mrgreen:
Spidi - Sro Lut 22, 2012 9:35 am

dzieki :smile: jutro pierwsza proba, mam tez przyjsc na probe choru osluchac sie z repertuarem,oby mi nie kazali czegos zaspiewac,bo moim glosem mozna kisic kapuste :?
martini_rosso - Sro Lut 22, 2012 10:15 pm

Powodzenia! Nie wiem jak jest teraz, ale podobno kiedyś nie brakowało podstaw klasyki na próbach :)
Spidi - Czw Lut 23, 2012 10:42 pm

Martini,byly dzisiaj z klasyki skoczki,przerabianie pozycji przy drazku,ogolnie bardzo mi sie podobalo :wink: dosc lakoniczna odpowiedz,ale dopiero co wrocilam a bujam sie dzis po swiecie od 5 rano wiec srednio jestem rpzytomna :wink:
Shecharchoret - Pią Lut 24, 2012 8:44 pm

Spidi, Byłam na jednej próbie tam chóru i baletu. Wspaniali ludzie i nauczyciele. Mam tam kilku moich dobrych znajomych. Ja jeszcze do lipca zobowiązałam się tańczyć w moim macierzystym zespole, ale już od września przechodzę do "Katowic", więc się spotkamy ;)
Spidi - Pią Lut 24, 2012 11:52 pm

Shecharchoret, ale Ty dluzej tanczysz wiec napewno trafisz do starszej grupy a ja przez dlugie lata z mlodszej sie nie wygrzebie :smile: jednak spotkac sie spotkamy napewno,chociazby na probie choru,takze do zobaczenia :mrgreen:
Katerina - Sob Lut 25, 2012 9:15 am

nutriaa napisał/a:
Kategoria solo:

http://www.youtube.com/watch?v=b9hNJX18P7E
Balet zaczyna się gdzieś około połowy.

Wygrał JAST, czego musze powiedzieć spodziewałam się już bez oglądania.
Kojarzy ktoś tą dziewczynę? Dałabym sobie gumki od baletek odciąć, że ją u państwa Abesadze widziałam.


Zgadza się, dziewczyna która zajęła pierwsze miejsce uczy się u p. Abesadze ;)

Shecharchoret - Sob Lut 25, 2012 4:33 pm

Spidi, Zanim trafię do grupy starszej (o ile, bo to, że długo tańczę, nie znaczy, że dobrze ;)) będę musiała przetańczyć z pół roku pewnie w młodszej. Napisz jak się podobało na pierwszej próbie? Jak wrażenia? ;)
Spidi - Nie Lut 26, 2012 10:30 pm

no to tak-bylo bardzo sympatycznie :smile: proby sa we wtorki i czwartki, podobno we wtorki nie ma spiewu,zobaczymy. proba rozpoczyna sie od ustawienia tancerzy w kolo,w srodku biega nauczycielka i pokazuje co nalezy robic,trwa to dosc dlugo,wszyscy zdaza sie spocic,tempo jest szybkie,bardzo zywilowo-podoba mi sie :wink: nastepnie cwiczenia rozciagajace przy 'drazku' a potem skoczki. nastepnie po przekatnej rozne rozniste obroty(moja pieta achillesowa :x ) wszystko dzieje sie bardzo szybko,tzreba lapac w lot. potem przez dlugosc sali kroki taneczne. nastepnie zaczely sie cwiczenia ukladow-na probie byli tez ludzie tanczacy po kilka lat,oni byli pierwsza grupa a grupa mlodsz tanczyla to samo z tylu,ja w tym czasie siedzialam,bo i nie znalalam ukladow ani nie mialam partnera :wink: jakis czas pozniej jedna dziewczyna musial juz isc,wiec zwolnil sie chlopak do pary dla mnie.byl fajny,mowil mi co mam robic,bo ja juz sama nie wiedzialam jak to wszystko ogarnac,na co sie patrzyc i z kogo brac przyklad :mrgreen: potem facecie mieli przerwe i dziewczyny( w tym i ja) zatanczyly maly ukladzik. i koniec.jednym slowem-bylo git :mrgreen:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group