www.balet.pl
forum miłośników tańca

POGADALNIA - Ile godzin w tygodniu trenujecie?

neda - Sob Gru 09, 2006 4:54 pm
Temat postu: Ile godzin w tygodniu trenujecie?
Jestem ciekawa ile godzin w tygodniu spędzacie na zajęciach tanecznych,nie chodzi mi o zajęcia w domu,jakąś indywidualną naukę tylko o treningi z instruktorem...
Jeśli taki temat już był to przepraszam,ale nie znalazłam go na forum :)
Pozdrawiam serdecznie :)

aankaa_baletnica=) - Sob Gru 09, 2006 10:43 pm

Ja mam 7,5 h tygodniowo. Chodze do prywatnej szkoły.
5,5 h klasyki 1h modernu 1h charakterystyczny/jazz

gonia - Sob Gru 09, 2006 10:50 pm

ja mam 3h tygodniowo zajęć + chodziłam jeszcze 1,5h dodatkowo, ale teraz przestałam (choroba). ale mam zamiar dodatkowe 1,5 h wznowić ;)
drCoppelius - Sob Gru 09, 2006 11:04 pm

my tez mamy 7,5h w tygodniu - 6,5h klasyk + 1h wspolczesnego, ale to tylko teoretycznie, dochodza jeszcze prywatne itp... :D
aankaa_baletnica=) - Sob Gru 09, 2006 11:45 pm

My też mamy jeszcze warsztaty, próby, repertuar ip.
Bajaderka - Sob Gru 09, 2006 11:49 pm

Hm...to zależy, czy mam siłę zostawac na drugiej lekcji:)
Ale jeśli mam, to mam tak: ok. 7,5 (albo 6) h klasyki + 1 h modernu (teraz cwiczymy układ) + próby do spektaklów 4-5 h.

neda - Nie Gru 10, 2006 1:41 pm

Ja mam ok.12 godzin jakby to wszystko zsumować : t.ludowy(3 godziny),modern +jazz(7,5) ,klasyka (2,5) :( .Niestety klasyki malutko ale od stycznia się zwiększy bo zapisuję się na lekcje indywidualne :) Pozatym jeszcze chodzę na areobik ,ale tego do tańca nie wliczam raczej jako sposób na zrzucenie paru kilo i wzmocnienie mięśni.
Pozdrawiam serdecznie

Kasia :)) - Nie Gru 10, 2006 4:21 pm

tygodniowo mam ok.12 godzin zegarowych zajęć :)
w tym:
4,5 klasyki
1,5 jazzowego
2,25 irlandzkiego
4,5 towarzyskiego
:P

carewna - Nie Gru 10, 2006 10:57 pm

Mi sie nie raz zdarza nawet do 10 godzin dziennie ale przewaznie okolo 8 godzin dziennie przez 5-6 dni w tygodniu
neda - Pon Gru 11, 2006 5:11 pm

carewna napisał/a:
Mi sie nie raz zdarza nawet do 10 godzin dziennie ale przewaznie okolo 8 godzin dziennie przez 5-6 dni w tygodniu


Wow...Podziwiam..Ja też tak chcę...Zawsze marzyłam o tym by wprost nie wychodzić z sali baletowej...Padać na twarz podnosić się i dalej ćwiczyć...
Domyślam się,że jesteś zawodową tancerką :) :D

carewna - Pon Gru 11, 2006 6:02 pm

Niom.
Ale powiem Ci ze czasami to miewam dosyc,a jak mi minie to zrywam sie i z nowymi silami mkne dalej

Nati - Sob Sty 13, 2007 5:21 pm

no ja strasznie mam zal (do rodziców chyba) ze nie poszłam do typowej szkoły batetowej.... :-( i ja niestety mam tylko ok 6h tygodniowo... :-( :-(
i do tego jeszcze uczę małe dzieci (w wieku od 3 lat) 3 h w tygodniu...

gonia - Sob Sty 13, 2007 9:35 pm

tylko? to sobie pomyśl, że na tym forum są osoby, które tańczą raz w tygodniu po godzinkę... :roll:
Joanna - Sob Sty 13, 2007 10:02 pm

Naprawdę tak mało??

Szkoda, ze nie wszyscy maja dobry dostep do zajec z tanca, z roznych powodow (czas, finanse, miejsce, czy... w ogole brak istnienia takich zajec?)
Ja tez nie cwicze zbyt duzo, no ale zaledwie godzina tanca tygodniowo to dla mnie w ogole niewyobrazalne :shock:

gonia - Sob Sty 13, 2007 10:08 pm

ojj, to była przenośnia czy jak to tam nazwiesz... nie jestem pewna, czy akurat dokładnie godzinkę, ale na pewno są osoby, które ćwiczą niewiele więcej... :roll:
bluebird:)) - Sob Sty 13, 2007 10:17 pm

gonia05 napisał/a:
tylko? to sobie pomyśl, że na tym forum są osoby, które tańczą raz w tygodniu po godzinkę... :roll:

Albo w ogóle :(

gonia - Sob Sty 13, 2007 10:23 pm

tez fakt.

więc uważam, ze nie można przy 6 godzinach + 3 dodatkowe powiedzieć ''tylko''...

Kasia :)) - Sob Sty 13, 2007 11:29 pm

No a ja dodam że jeszcze do planu doszły mi 2,5 godziny towarzyskiego. sumujac teraz mam 14,5 godzin zegarowych tygodniowo. i CIAGLE MI MALO.
towarzyskiego, rzecz jasna.

Nati - Nie Sty 14, 2007 5:46 pm

mnie tez tanca ciągle mało! ale należę do zespołu i nie mogę przecież nalezeć takze do konkurencji... Dlatego chciałabym by byl wiekszy i częstszy dostęp do różnych warsztatów....
ocenzurowana - Nie Sty 14, 2007 9:21 pm

bluebird:)) napisał/a:
gonia05 napisał/a:
tylko? to sobie pomyśl, że na tym forum są osoby, które tańczą raz w tygodniu po godzinkę... :roll:

Albo w ogóle :(


o właśnie... w ogóle.

Cytat:
w ogole brak istnienia takich zajec?


i to jest odpowiedź...

Joanna - Nie Sty 14, 2007 10:25 pm

Nati, jesli zajmujesz sie tancem wspolczesnym to masz przeciez b. blisko Slaski Teatr Tanca - oni maja stale zajecia, organizuja czesto warsztaty, itd.
Kasia :)) - Pon Sty 15, 2007 12:02 am

Ha, a mi jeszcze dochodza treningi wolne, wlasnie zem zauwazyla :D te, na ktore chodzic bede najpewniej to kolejne dodatkowe 6,5godziny!! heh, ale nie sadze bym az tyle siedziala na sali, bo to juz by przesada byla ;) moze przy bardziej skomplikowanych ukladach. ;) ale to juz by dawalo razem cale 21 godzin zegarowych :D
raisa - Sro Sty 17, 2007 7:30 pm

Ja sobie nie wyobrażam innego życia już jak to 10 lekcji klasyki tygodniowo plus inne zajęcia z tańca. Kiedyś jedna godzina tańca tygodniowa ale jak się pomyśli że można tak było wytrzymać...
Nati - Sro Sty 17, 2007 7:33 pm

a ja nie mam podziału na lekcje klasyki czy innego tanca tylko poprstu mam zajęcia i co tam akurat wypadnie...
ciągle za mało zajęć...

Marysia W - Czw Sty 18, 2007 2:55 pm

Ale raisa chodzi do OSB, Nati. 8)
małgo... - Czw Sty 18, 2007 7:29 pm

ja mam 9 h baletu plus sobotnie zajecia czyli 3/4 h. :D ..a jak sa jakies wystepy to dochodzi wiele godzin prób :D
milton - Pią Sty 19, 2007 2:38 am

Cytat:
Ha, a mi jeszcze dochodza treningi wolne, wlasnie zem zauwazyla Very Happy te, na ktore chodzic bede najpewniej to kolejne dodatkowe 6,5godziny!! heh, ale nie sadze bym az tyle siedziala na sali, bo to juz by przesada byla Wink moze przy bardziej skomplikowanych ukladach. Wink ale to juz by dawalo razem cale 21 godzin zegarowych Very Happy


Jaka tam przesada, życie.....I bardzo dobrze im więcej tym lepiej.

Ja aktualnie mam 4,5h klasyki (niedługo 6h) plus od poniedziałku do piątku co najmniej 3 godziny trening własny na sali (czytaj klasyka, a sam w połączeniu z lustrem jestem dla siebie znacznie bedziej krytyczny i wymagający od nauczyciela) Więc faktycznie tej klasyki wychodzi prawie 20h tygodniowo (wiem, zawziąłem się). Plus dodatkowo w soboty i niedziele przygotowania do przedstawiania i wolny trening.
Czyli jest co robić

Kasia :)) - Pią Sty 19, 2007 11:00 am

Tak, ale ile mozna powtarzac jeden krok, gdy nawet nikt nie nadzoruje, czy robie go dobrze? ;)
Mam obszerny pokoj i w nim najwiecej cwicze, bo dochodzi mi muzyka, ktora puszczam i zatrzymuje wedle wlasnego uznania :D
A moja kolezanka zrezygnowala z grupy sportowej i pozostalam sama... trzeba szybko nawiazac znajomosci :roll: :P

milton - Pią Sty 19, 2007 1:14 pm

Jak to ile można powtarzać ten sam krok??!!!!!!!!!! Dłuuuuugo ja pamiętam że na niektórych treningach wolnych przez ponad półtorej godziny ćwiczyłem jeden ruch do kroku. I to jest normalne. Należy najpierw bardzo szczegółowo i dokładni przerobić każdy krok a dopiero później ćwiczyć samemu choreografie (wiem, truizm). Sam praktycznie nigdy nie ćwiczyłem choreografii. I tak dobra rada. Rozplanuj sobie ćwiczenia w czasie (chodzi mi o tygodnie , miesiące) co będziesz robić, żeby nie podchodzić do tego chaotycznie że wchodzisz na salę i ćwiczysz co akurat przyjdzie ci do głowy chaos jest zły i nieefektywny. I nie ma sensu zabierać się za więcej niż jedno, góra dwie rzeczy na treningu (mówię teraz o wolnych). Zresztą tak już jest w towarzyskim, że bardzo często całą lekcję (te zwyczajowe 1,5h) ćwiczy się jeden krok czy figurę........życie;)
Lirael - Pią Sty 26, 2007 12:42 am

Tylko 2 H klasyki tygodniowo...
Aczkolwiek, jak bedzie mi dobrze szlo, to w miare mozliwosci przepisze sie do Studia na Św. Tomasza

magda170c - Pon Lut 05, 2007 9:05 am
Temat postu: ilość godzin tygodniowo
ja mam gdzieś z 10 godzin klasyki a nawet więcej pominowszy z 4 godziny współczesnego i gdzies ze trzy ludowego :D :D ostatnio mało jest ludowego a w tym roku już mi się kończy kiedy to nadrobimy :twisted:
~ balerinka ~ - Sob Lut 10, 2007 7:16 pm

Ja mam w sumie jakoś 10 godz. tańca w tyg. z czego klaski tylko 4 :cry:
Martis95 - Sob Lut 10, 2007 7:48 pm

A ja mam 3h w tygodniu tanców :)
Bajaderka - Nie Lut 11, 2007 3:15 pm

hm, to ja teraz mam 12 godzin klasyki (w nie wchodzą dwie godziny technik uzupełniających) , dwie t.historycznego ,dwie t.ludowego, dwie t.współczesnego. Także 18 godzin tygodniowo:)
Ewuunia - Nie Lut 11, 2007 3:49 pm

Pobiłaś wszystkich Bajaderko :D
Kasia :)) - Nie Lut 11, 2007 3:59 pm

To są godziny lekcyjne czy zegarowe, Bajaderko? ;)
Cheryl - Nie Lut 11, 2007 7:24 pm

Ja mam około też 18 bo 11 h klasyki, 2 ludowe, 2 współczesne i jeszcze repertuary....
~ balerinka ~ - Sob Lut 17, 2007 12:14 pm

Ja po dokładnym obliczeniu stwierdziłam, że jednak mam tylko 8.30 h tyg. :cry:
Nati - Pon Lut 19, 2007 5:25 pm

18 godzin! wow.... super..... choć pewnie często Cie to męczy za bardzo...
nin(j)a - Sro Kwi 22, 2009 5:22 pm

ja chodziasz nie tańczę staram się ok.7h w tygodzniu tańczyć, chyba,że jest dużo nauki to jakieś 3-4h
Kolorowe_kredki - Sro Kwi 22, 2009 11:29 pm

To ja niektórym z was zazdroszcze:(
Ja mam :
3 h tygodniowo taniec towarzyski + 45 min prywatnych
2 h tygodniowo latin jazz. Z trenerami oczywiście, ale staram się też z partnerem sale wynajmować, a jak nie może to sama wynajmuję.

Ale lepsze to niż nic. A mi tańca za mało :(
A tak na marginesie taniec jest drogi... przynajmniej jak dla mnie.

Śnieżka_19 - Czw Kwi 23, 2009 3:20 pm

ja w tej chwili 2 razy w tygodniu po godzinie , raz latin i raz salsa. a to i tak wychodzi jakies 115 zl miesiecznie. jezeli 5 godzin w tygodniu to jest malo, to ja dochodze do wniosku ze nie da sie dobrze tanczyc bez grubego portfela rodzicow. chyba ze ktos chodzi do osb.
Cheryl - Pią Kwi 24, 2009 8:31 pm

Dzisiaj doszłam do tego, że mam 25 godz. tańca tygodniowo...
Sephia - Pią Kwi 24, 2009 9:29 pm

Też tak chcę :zdziw:

Czyli, że średnio dziennie masz pięć godzin tańca... :652: (nie liczyłam weekendów)

nin(j)a - Sob Kwi 25, 2009 5:42 pm

zazdroszczę Ci Cheryl :(::
Cheryl - Sob Kwi 25, 2009 6:18 pm

Wiem, że to może tak fajnie wygląda; ale czasami naprawdę... ma się dość.
Lottie - Sob Kwi 25, 2009 9:54 pm

nie dziwię się. przecież organizm po tylu godzinach wysiułku jest na maksa wykończony :shock: naprawde podziwiam Cię Cheryl. Na początku pomyślałam: ale super, żałuję że ja tak nie mam. Po dłuższym namyśle doszłam do wniosku ze moje ciało prawdopodobnie nie wytrzymało by takiego obciążenia więc naprawdę BRAWO! :one: :064:
Kasia :)) - Pon Kwi 27, 2009 9:53 pm

Obecnie trenuję tygodniowo około 20 godzin zegarowych.
Tylko niedziele mam wolne.
Trochę hardcorowo, ale kocham to :)

veronik@ - Sob Cze 13, 2009 2:02 pm

Ja to przy Was wymiękam :P
Chodzę na balet od ok. 2 miesięcy i mam na razie 1h tygodniowo, z tego względu, że na razie chodzę na samą technikę.
Od przyszłego roku, będę mieć więcej, bo będę chodzić też do tej grupy, co przgotowuje spektakle, występy itp. :wink:

Agasiek - Sro Lip 08, 2009 9:01 pm

Ja w tym roku miałam:
11 h t. klasycznego tygodniowo
2 h t. ludowego
i z 3 h - 4 h repertuarów + inne próby...
Razem z 17-18 godzin tyg.
Ale mi i tak mało :)

Joanna - Pon Lip 13, 2009 1:26 am

Agasiek, godzin lekcyjnych czy zegarowych, bo to różnica (i to duża).
Agasiek - Pon Lip 13, 2009 2:28 pm

Ajć taak pomyliłam się :?
Godzin lekcyjnych :)
Ostatnio wszystkich wprowadzam w błąd :(

adida - Wto Lip 21, 2009 6:31 pm

No ja niestety mam tylko dwa razy w tygodniu po 1,5h jazzu. No ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :)

Na więcej nie mam czasu, bo w moich planach życiowych taniec pozostaje tylko (i aż!!!) pasją. A teraz klasa maturalna, muszę zdawać rozszerzenia z biologii, chemii, fizyki i podstawy z matmy polskiego i angielskiego ;/... A do szkoły i na treningi dojeżdżam do innego miasta.

Kasul - Sob Sie 08, 2009 5:51 pm

uwaga, pisze w godzinach lekcyjnych :!: :!: 10h klasyki ,2h charakterystycznego(albo ludowego jak kto woli),i 2h akrobatyki .do tego dochodza 2h rytmiki i jedna godzina wiedzy o tańcu.
Alya - Sro Sie 12, 2009 6:57 pm

A ja mam 4 h tygodniowo współczesnego w Teatrze Tańca, do tego 1,5 h jazzu i 4h baletu. Czasami także chodzę na jakieś pojedyncze godziny np. z hip-hopu albo salsy. Często też dokupuje sobie jakieś dodatkowe godziny z baletu lub jazzu. Teraz w wakacje chodzę także na izolacje. Wszystko w godzinach zegarowych ;) .
Siunia - Sro Sie 26, 2009 8:38 pm

Ja mam tylko (albo aż) dwie zegarowe godziny w tygodniu. I te dwie godziny są taką cudowną przerwą od słuchania zniechęcającej mnie do tańca rodziny...
Olkson - Sob Wrz 19, 2009 10:41 pm

Ja mam 7 godzin tańca tygodniowo. W tym 6h baletu i 1h współczesnego. (:
IrishDancer - Pon Wrz 21, 2009 6:04 pm

1,5 godziny baletu (może będą 3) i 3 godziny irlandzkiego, czyli albo 6, albo tylko 4,5... ja chce wiecej!
miss Julia - Czw Wrz 24, 2009 7:16 pm

To mój pierwszy post ale chciałam się wypowiedzieć w tym temacie... Kurcze zazdroszczę, ja mimo że kocham taniec nie mogę nigdzie chodzić ( przeciwni rodzice i duża odległość od zajęć)... I wiem że wyda się wam dziwne ale nawet nie tańcząc z instruktorem można to kochać...
Lottie - Pią Paź 02, 2009 11:53 pm

ja w tym roku mam 5h tańca, 4h akrobatyki i 4 lekcje wfu w tygodniu 8)
Maka - Sob Paź 03, 2009 1:46 pm

Ja mam 2 lekcje klasyki i jedną tańca współczesnego ja chce więcej!!! W szkole 2 w-f 1 basen i taniec ( bardzo słaby poziom..........) :(
Gosia066 - Sob Paź 03, 2009 3:50 pm

A ja wam wszystkim bardzo zazdroszczę tych kilku godzin tańca,sama bardzo chciałabym tyle mieć.W końcu lepsze to niż nic. Ja niestety muszę zadowolić się ćwiczeniami w domu :sad:
juliett - Sob Paź 10, 2009 9:12 am

Ja mam dwa razy w tygodniu po 1 godz. 15 min. współczesny i jeszcze pomagam przy młodszych grupach 2 x 45 min.
An. - Nie Paź 18, 2009 3:23 pm

Ja mam zajęcia 2x w tyg. po 1,5h, zazdroszczę tym, którzy mają dużo!
Agausia - Nie Paź 18, 2009 9:25 pm

Ja mam teoretycznie zajęcia 3 razy w tyg po 4 godziny ale w praktyce wychodzi tylko 2 razy po 4 bo w piątki mam do 18:20 lekcje...
Mea - Nie Lis 08, 2009 5:43 pm

Ja (niestety) tylko 2,5 godz tygodniowo współczesnego. + ćwiczenia w domu, praktycznie codziennie, chyba że jestem naprawdę zmęczona ;)
Lorenzo - Nie Lis 15, 2009 3:18 pm

Ja mam taniec klasyczny 6 razy w tygodniu.
Zazwyczaj 2,5 godziny - czasami więcej czasami mniej + dodatkowe lekcje prywatnie itp.

sisha945 - Pon Kwi 19, 2010 4:17 pm

ja mam tygodniowo: 3- 4h hip hopu, + 2 h w szkole, 2 h jazzo-klasyki.teraz bede miec jeszcze chyba 4 h ludowego :D . ale przede wszystkim cwicze w domu, i strasznie zazdroszcze osobom, ktore maja klasyke po kilka godzin codziennie :razz:
Agne$ - Pon Kwi 19, 2010 4:25 pm

Ja mam tylko (dla mnie) 2 h klasyki i 1 modernu. Oczywiście dla mnie to za mało... mogłabym fikać bez końca :D Chociaż nie wiem czy wytrzymałabym 9 h tygodniowo ;) Więć podziwiam wszystkich chodzących do osb!!!
calawtrawie - Pon Kwi 19, 2010 10:05 pm

9*45 min klasyki, 3*45min ludowego, 2*45min współczesnego, 3 godziny z dzieciakami (hip hop), i często zostaje po lekcjach i "fikam" czasem w domu :D
Iluane - Czw Kwi 22, 2010 3:00 pm

1 x współczesny po 60 min
i 1 x klasyka, też po 60 min... oczywiście mi to nie wystarcza, ale cóż począć? :)

Kostaryka - Pią Kwi 23, 2010 11:31 am

w sumie 4,5 godziny tygodniowo.
Bambyno - Nie Kwi 25, 2010 1:14 pm

3x w tygodniu=4,2h baletu, 40min rytmiki i 1h teorii tańca. :)
Anucha - Pon Kwi 26, 2010 3:19 pm

5 razy w tygodniu po 1,5 h dziennie - balet
45min. (2 razy w tygodniu) - rytmika
Raz w tygodniu 1,5h - taniec ludowy.

I to tak u mnie wygląda...

inaenka - Czw Wrz 02, 2010 3:45 pm

A ja się pochwalę, bo taniec to w zasadzie tylko moje hobby, ale mam 2,5 godziny klasyki (w tym 30 minut pointe work), 2 godziny modern/jazzu i 1,5 flamenco. Życzyłabym sobie więcej, ale i tak jestem happy :) (musiałam zrezygnować z Tańca Polskiego w zespole poloniijnym i contemporary bo mi kolidują z klasyką i flamenco, ale może jeszcze kiedyś uda się znów dołączyć).
Cieszę się, bo 6 pełnych, zegarowych godzin regularnych zajęć, to i tak więcej niż mogłam sobie wymarzyć (w sumie więcej, moze około 6h45min., bo klasyka i jazz zawsze się, na nasze szczęście, przedłużają :) ). Do tego, kiedy mamy pokazy i koncerty dochodzą dodatkowe próby i wtedy wychodzi nawet 10 godzin tygodniowo wtedy to żyć nie umierać :D

nin(j)a - Pon Wrz 06, 2010 8:52 pm

O losie! Ja mam 3 godzinki zegarowe tak około ( tygodniu).

Czemu mam taką matkę, co mi nie pozwala na ludowe chodzić!!!
Byłoby wtedy o 4h tyg. więcej :(

julianka - Sro Wrz 08, 2010 4:40 pm

My mamy 10 h. lekcyjnych klasyki, dwie ludowego, dwie technik uzupełniających i dwie rytmiki :D

To jest II klasa bal. w Bytomiu.

yum - Pią Wrz 10, 2010 7:32 pm

Ja mam pięć godzin klasyki w tygodniu i jedna godzina modernu, na razie :c.

CHCĘ WIECEJ. No ale jak sobie nogę z gipsu wyjmę zacznę się uśmiechać o prywatne lekcje :D .

nin(j)a - Pią Wrz 10, 2010 9:20 pm

julianka napisał/a:
My mamy 10 h. lekcyjnych klasyki, dwie ludowego, dwie technik uzupełniających i dwie rytmiki :D

To jest II klasa bal. w Bytomiu.


Swietnie, pozazdrościć. A jak uważasz, czy twoi nauczyciele dobrze uczą?(bo wg OSB w Bytomiu jest najlepsza albo na równi z...)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group