www.balet.pl
forum miłośników tańca

BALET - Praktyka - Wasze ulubione ćwiczenie?

Cheryl - Sob Sie 05, 2006 2:37 pm
Temat postu: Wasze ulubione ćwiczenie?
Mam pytanie!
Domyślam się, że przynajmniej 50% forumowiczów jest związana z tańcem klasycznym. ;] Mam pytanko. Jakie jest Wasze ulubione ćwiczenie? I dlaczego. Ja lubię np. adagio. dlaczego? :] bo jest wolne i można przyjemnie podnośić nogi ;P

Maron - Sob Sie 05, 2006 3:45 pm

nie jestem jako tako tańcząca, a moje ćwiczenia są na poziomie bardzo początkującym... ale chyba mogę się wypowiedzieć :)
moje ulubione ćwiczenie to demi i grand plies, rond de jambe en dehors, battement fondu oraz port de bras :mrgreen:

lubię przeglądać się w lustrze sprawdzając figury, ułożenie nóg (a także arabeski i attitude) oraz rąk... ale to normalne ;)

z kolei nie lubie battements i rond de jambe en dedans [nie umiem dobrze stopy ułożyć... ale u mnie "dobrze", to wiecie :P ]

Bajaderka - Sob Sie 05, 2006 5:02 pm

Oj, jak dobrze że jest taki temat, przynajmniej się podzielę z Wami tym, że poprostu KOCHAM Adagio. KOCHAM,KOCHAM,KOCHAM!
I ta moja miłośc do tego ćwiczenia trwa już ponad 4 lata!:*:*
Ale nie lubie adagia wyłącznie dlatego, że mogę sobie popodnosić nogi do ucha (nawet tak nie zdołam ich dźwignąć), tylko dlatego, ze jest dość męczącym ćwiczeniem, a zarazem bardzo uspakajającym. Można się wczuć w muzykę...
Ah, mam straszną ochotę zrobienia teraz adagia.

A drugim moim ulubionym ćwiczeniem jest grand pas de chat.
No, cudowne <serduszka>

A tak nawiasem mówiąc, to nie ma ćwiczenia którego bym nie lubiała. Wszystkie lubię, tylko niektóre troszkę mniej.

Tranquility - Sob Sie 05, 2006 5:55 pm

ja lubię bardzo allegro... ;)
safri - Sob Sie 05, 2006 9:04 pm

falli assemble, czy jakos tak
Agasiek - Sob Sie 05, 2006 9:16 pm

Ja lubię takie ćwiczenia jak : battement frappe, demi plie, battament fondu, adagio. grand battement, port de bras, passe. Skoki: echapper, saute, fermer, assembler.
Prawdę mówiąc ja lubię wszystkie ćwiczenia... :D :D

Bajaderka - Sob Sie 05, 2006 9:51 pm

O, ja jeszcze changements lubię. Ale 32 tylko na rozgrzewkę, bo później to 100. :lol:
Agasiek - Sob Sie 05, 2006 10:06 pm

Ja tez bardzo lubię changements ale zapomniałam tego ćwiczenia w wymienianiu ( chyba skleroza) :D :D :D
sisi - Sob Sie 05, 2006 10:09 pm

uwielbiam battement tendu, adagio, rond de jambe par terre (byle nie en l'air brrr), fondu i grand jete :)
Agasiek - Sob Sie 05, 2006 10:12 pm

Ja nie lubię battement tendu :evil:
raisa - Nie Sie 06, 2006 11:11 am

Ja bardzo lubie arabesque, attitude i pas de chat.
Bajaderka - Nie Sie 06, 2006 10:39 pm

Ja jeszcze uwielbiam skok Kitri, fouettes- zwykłe i włoskie, różnego rodzaju piruety....
a, i poleczkę na pointach! :D

Cheryl - Nie Sie 06, 2006 11:16 pm

Na poleczce można sobie wybić kilka ząbków.. drobna pomyłka i ciach.................szczerbaci do końca życia :twisted:
Bajaderka - Nie Sie 06, 2006 11:37 pm

Cheryl, uśmiałam się przez Ciebie:D:D:D
A tak naprawdę to poleczka na pointach nie jest wcale taka trudna!!

Cheryl - Pon Sie 07, 2006 12:32 am

No wiem wiem :D Przecież jak byłam w 2-ej klasie to na egzaminie cała nasza klasa musiała zrobić kółko polki..Matko :twisted:
Monia - Sob Sie 26, 2006 6:49 pm

Ja nie mam tak dokładnie sprecyzowanego ulubionego ćwiczenia :lol: wiadomo, jedne lubi się bardziej, drugie mniej, to raczej normalne :wink:
PavlovaAnna - Sob Sie 26, 2006 7:41 pm

Kocham adagio i to najlepiej na środku,a inne ćwiczenia, które lubie to: rond de jambe en l'air :twisted: ,grande battement, fondue, frappe, sissone ouvert, ballone, fouette... i wiele innych. Natomiast nienawidze rorond de jambe par terre!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Krushyna - Nie Sie 27, 2006 1:21 pm

A ja lubię: grand jete, soute, pique, echapee, changement, szene [ sorry za spolszczenie ] Skoki, ohh to tylo częśc takie najbarziej ulubione =] w ogóle to ja lubię wszystko :)
Cheryl - Nie Sie 27, 2006 7:32 pm

Ja też ogólnie lubię wszystko, ale zawsze mam ćwiczenie na które czekam z utęsknieniem. Teraz polubiłam bardzo pirouette ;)
aankaa_baletnica=) - Wto Sie 29, 2006 11:05 pm

Ja wszystki lubie. Nie mam jakiegoś szczególnie znienawidonego i ulubionego. Ale to jeszcze zależy od tego jakie jest cwiczenie, jak ulożone. Niekiedy lubie niektóre mnie, a niekiedy bardziej.
PavlovaAnna - Wto Sie 29, 2006 11:32 pm

Tak masz rację Anko., jak kiepska choreografia, to się nie chce ćwiczy...
aankaa_baletnica=) - Wto Sie 29, 2006 11:50 pm

Ja mam tak, ze przy niektórych wiczeniach, aż chce mi się starac. Chce mi się wszystko napinac. A jak są jakieś takie nudne, nieciekawe cwiczenia to trace chęci... Robie je, bo wiem, ze powinnam... Lubie też "ambitne cwiczenia".
gonia - Sro Sie 30, 2006 5:30 pm

ja lubię skoki (może dlatego, że jestem jedną z najleszych w grupie?) :D i rozciąganie (wszelkie... ćwiczenia rozciągające, naciągające itp.)
Olimpia - Nie Lip 01, 2007 12:01 am

Przy drazku adagio, grand rond jete, rond de jambe par terre (kocham wrecz). Na srodku tez adagio.
Uwielbiam duze skoki, najlepiej dlugie kombinacje po przekatnej zlozone z duzych skokow ! Ach...Szczegolny sentyment mam do grand pas de chat, pas de basque i failli.
Na pointach wszystko lubie.
Kurcze...tak wlasciwie to ciezko wybrac kilka ulubionych cwiczen a co dopiero jedno. Bo nie moge powiedziec zebym tej reszty, ktora jest niewymieniona, nie lubila. Lubie :) Lubie wszystko.

groteska - Nie Lip 01, 2007 11:34 am

Faktycznie ciezko tak wybrac jedno... Kocham wszelkie arabesque!! (moje niektore nietanczace kolezanki nazywaja mnie Arabesque xD ) Bardzo lubie piruette, grand battement (uwielbiam wymachiwac nogami hehehe xD to takie... wyzwalajace :twisted: ), pas de chat, adagio (przy drazku, na srodku - wszystko jedno ;) , fondue no i boskie fouette!!
Ulubiona czesc zajec to drazek.

Nati - Wto Lip 10, 2007 12:36 pm

oj cięzko wybrać... wszystkie lubię :P a najbardziej te co mi lepiej wychodzą :PP
egnerek - Sro Lip 11, 2007 9:59 pm

ach.....ja uwielbiam się rozpływać przy fondue.....jest jak ser rozpływający się w garnku...no może przesadziłam :p ale lubię to ćwiczenie bo nie muszę zadzierać nóg, każdy mięsień ciężko pracuje i rozciąga się a góra pozostaje lirycznie roztańczona ;)
BlackPointeShoes - Czw Lip 12, 2007 5:58 pm

no wiec .. podoba mi się figura gimnastyczna o nazwie czyt. "pasze". Nie mam pojęcia jak się to prawidłowo zapisuje. Gdybym wiedziała, na 100% były by info jak to zrobić, jak się do tego rozciągać itp. Bardzo proszę Was o pomoc. Buziaki :) :D
.:tutu:. - Czw Lip 12, 2007 9:22 pm

Ja po prostu wielbie frappés 8)
Olimpia - Czw Lip 12, 2007 11:55 pm

BlackPointeShoes z pewnoscia chodzi Ci o panchee, z akcentem na "e" ale nie pamietam ktore...Wymawia sie [pąsze].
BlackPointeShoes - Pią Lip 13, 2007 5:03 pm

Olimpia napisał/a:
BlackPointeShoes z pewnoscia chodzi Ci o panchee, z akcentem na "e" ale nie pamietam ktore...Wymawia sie [pąsze].




dziekuję Tobie bardzo bardzo bardzo za pomoc :D

teraz szukam info i ćwiczę :twisted:

rytm16 - Czw Sie 23, 2007 12:47 am

zdecydowanie arabesques!!!!!!!!!!można się skoncentrować i pomedytować przy dobrej muzyce:)
Nati - Czw Sie 23, 2007 8:47 am

oj ja bym nie umiała medytować przy tym ćwiczeniu.. arabeski nie są moją mocną stroną :( więc tez nie lubię ich robic ;)
Nieszczęśliwa - Czw Sie 23, 2007 10:05 am

moje to rond de jambe l'air :)
Chiquita - Nie Sie 26, 2007 12:08 am

Ja uwielbiam fondu i passe. Jeszcze może być rond de jambe par terre.(l'air nie trawię wręcz - mam za słabe nogi, ale pracuję nad tym). Ze środka lubię piruety, skoki, no i moje ukochane port de bras (czasami pani nam robi całą serię od 1 do 6 za jednym zamachem :D ). Przekątną lubię, ale tylko w prawo :P w lewo ide jak pijak :oops:
rzaszminka5 - Nie Sie 26, 2007 6:57 pm

Ja osobiście uwilbiam padebaski ( nie wiem jak się to pisze). Sa takie hm.........delikatne :D
Czajori - Nie Sie 26, 2007 11:31 pm

Pas de basque - polecam forumowy słownik :)
rzaszminka5 - Pon Sie 27, 2007 11:51 am

Dzieki chyba skorzystam, bo nie jestem zbyt dobra jak chodzi o nazwy :D .
gonia - Pon Sie 27, 2007 3:46 pm

zauważyliście, że zwykle lubimy ćwiczenia, które wykonujemy dobrze, a nie lubimy tych, które nam się nie udają? może powinniśmy tym bardziej polubić nieudające się ćwiczenia, żeby zaczęły nam się udawać?
Olimpia - Wto Sie 28, 2007 11:29 am

O tak goniu, zdecydowanie masz racje :) ja na przyklad uwielbiam duze skoki jak grand pas de chat. Dobrze mi wychodzi, mam pelen szpagat na jedna i druga noge. Pamietam, ze zawsze zalowalam na lekcji jak robilysmy tylko dwie przekatne i koniec...Moglabym tak skakac cale dwie godziny :)
Nie lubie natomiast fouette na lewa noge...Totalnie sie sypie w tym cwiczeniu.

Agasiek - Wto Sie 28, 2007 11:31 am

Ja lubię najbardziej adagio na środku i grand battement.
Wogólę wydają mi się lepsze ćwiczenia na środku. Są o wiele fajniejsze. :D

Kasia :)) - Wto Sie 28, 2007 11:40 am

Bo ćwiczenia przy drążku to tylko przygotowanie do środka ;)
co nie zmienia faktu, że bardzo je lubię :P

Maron - Wto Sie 28, 2007 3:34 pm

gonia napisał/a:
zauważyliście, że zwykle lubimy ćwiczenia, które wykonujemy dobrze, a nie lubimy tych, które nam się nie udają? może powinniśmy tym bardziej polubić nieudające się ćwiczenia, żeby zaczęły nam się udawać?

no bo tak jest ze wszystkim, co nas dotyczy - nie lubimy czegoś jeść, bo nam to nie smakuje albo nie lubimy jakichś przedmiotów szkolnych, bo jesteśmy w tym czymś słabi ;)

Czajori - Wto Sie 28, 2007 5:31 pm

Ja bardzo lubię ćwiczenia przy drążku, a zauważyłam, że dużo osób ich nie lubi i traktuje jak "zło konieczne".
Calineczka - Wto Sie 28, 2007 6:32 pm

Moje ulubione ćwiczenia to te drążkowe i skoki. Za środkiem nie przepadam bo chwieję się na wszystkie strony. :D
Gość - Czw Wrz 06, 2007 11:34 pm

Chiquita napisał/a:
Ja uwielbiam fondu i passe.
passe?? a od kiedy to jest takie ćwiczenie (chociaż po serii warsztatów, na których zamiast cou de pied było coupe to sama nie wiem jak się co nazywa)
VisVersa - Czw Lis 15, 2007 7:53 pm

Oj, chyba nie jest tak do końca, że lubi się najbardziej to co się najlepiej robi, nie zawsze w każdym razie :) Moje ulubione ćwiczenia to arabesque i attitude a sporo, sporo można by im zarzucić ;>
Arabeski lubię wyjątkowo od samego początku, lubię czuć pracę właśnie tych mięśni, które trzeba do nich poużywać. Chyba najczęściej właśnie arabeski robię ot tak, spontanicznie w domu, a najbardziej je lubię na sali bo bardzo podoba mi się widok całej grupy w pięknych (mniej lub bardziej :D ) arabeskach. W ogóle, fotografie tancerek w pozycji arabesque i attitude to też zawsze moje ulubione zdjątka :)
Poza tym arabeska to mój ulubiony utwór muzyczny i lubię motyw arabeski w sztukach wizualnych, więc cieszę się, że w balecie przypisano temu słowu mój ulubiony element :D
Lubię też barre au sol, a także genrealnie lubię drążek przy drążku, choć gdy się widzę przy nim w lustrze psuje mi się humor :lol:
(chciałam sprawdzić ze strachu w słowniczku czy 'barre' na pewno przez dwa 'r', a tam co ?? - NIE MA ;> ;) )

~ balerinka ~ - Nie Lis 18, 2007 8:28 pm

Ja kocham arabesgue i attitude :) - i to właśnie mi dość dobrze wychodzi, natomiast nie lubię skoków, króre idą mi fatalnie...., więc chyba coś w tym jest.
Cheryl - Sob Lis 24, 2007 7:42 pm

Uwielbiam fouette, adagio, port de bras, grand pas de chat, ARABESQUE!
Ale nie znoszę fondu, rond de jambe l'air ;/

Minarei - Nie Lis 25, 2007 7:25 pm

Hmmm...a ja wprost uwielbiam frappe, jete i pirouette. Wszelkie skoczki i skoki też nie umykają mojej uwagi xD
nathaliye - Pon Lis 26, 2007 4:26 pm

skoki, pirouette i wszelkie ćwiczenia rozciągajace
kathie - Wto Lis 27, 2007 8:41 pm

skoki i pirouettes'y :D
to jest cały mój żywioł;)

~ balerinka ~ - Pon Gru 03, 2007 8:47 pm

Aha zapomniałam o ćwiczenich rozciągających - po prostu je kocham, w przeciwieństwie do moich koleżanek z grupy, które jak mówię o rozciąganiu to chcą mnie zabić :(
Piotr Malaga - Czw Gru 06, 2007 2:02 am

A ja lubię taki skok - revoltade :)

Lubię go, choć nie potrafię go poprawnie wykonać. Wiem że jest cholernie trudny, więc nie dołuję się jak nie wychodzi. Za to jak widzę się w lustrze gdy próbuję to ćwiczenie, to wyglądam tak śmiesznie, że od razu poprawia mi się nastrój :D

Wiecie na czym to polega? Jeżeli nie, to przeczytajcie i koniecznie spróbujcie! (pojedynczy wychodzi cholernie koślawo, ale jest bezpieczny nawet dla początkujących i dzieci)

Powiedzmy, że robimy na lewą stronę.

1) Obracamy się tak, żeby być prawym bokiem do lustra.
2) Wyrzucamy prostą prawą nogę do 90 stopni, stoimy na lewej

(w tym momencie gdybyśmy zrobili zwrot w lewo o 180 na lewej nodze a prawą zostawili tam gdzie jest, to wyjdzie nam fouette, nie robimy tego ale zachowanie tej nogi pracującej przy fouette jest ważne - ona zostaje na tej samej wysokości tak jakby leżała na czymś, tylko się obraca w swojej osi)

3) robimy plie na nodze opornej (lewej)
4) wstajemy z plie i wyrzucamy prostą lewą nogę do prawej, tak jakbyśmy chcieli zrobić cabriolle...
5) będąc w powietrzu odchylamy korpus do tyłu (to nie jest port de bras, trzeba się odchylić w pasie) skręcamy korpus W PRAWO o 180 stopni (odwrotnie niż przy fouette), przekładając prostą lewą nogę NAD prawą. Prawa noga cały czas prosta i cały czas w swojej osi - to jest jakby fouette w drugą stronę. Ręce przechodzą przez 3 pozycję.
6) lądujemy na LEWEJ nodze (tej z której było wybicie), ale jesteśmy zwróceni w przeciwną stronę niż przed skokiem, czyli lewym bokiem do widza.
7) Po wylądowaniu amortyzujemy plie i stajemy w 3 arabesque. :)

Uwaga - można to zrobić en dehors i en dedans - wtedy skaczemy z arabesque, a kończymy z nogą z przodu.

Udało się? Ale super! To spróbujcie double revoltade (podwójny obrót) :evil: (w przypadku pierwszych prób, przy podwójnym należy się upewnić, że mamy zapewnioną szybką pomoc)

Piotr Malaga - Pią Gru 07, 2007 6:53 pm

Kurcze, no sami wiecie jak to jest z opisywaniem ćwiczeń - nawet proste ćwiczenie typu plie, żeby je porządnie opisać to potrzeba kilku stron, a jak się to czyta (np. Waganową) to potrzeba się porządnie skupić żeby w ogóle wiedzieć o co chodzi - nawet jak się potrafi je robić w praktyce :)

Chcę znaleźć rysunek, ale jest tego bardzo niewiele w internecie. To jest cholernie mało popularny skok, może dlatego, że jest taki trudny.

Jedyne hasło na youtube, które ma w słowach kluczowych revoltade, to jest ten filmik:
Burin's ballet

I tam rzeczywiście jest ten skok, ale w trochę innej wersji niż opisałem. A mianowicie mój opis dotyczy przypadku, gdy tour wykonany jest z nogami złączonymi blisko siebie (łatwiejsza wersja), a na filmie oni mielą tymi nogami jak wiatrakiem - to robi jeszcze lepsze wrażenie. To są wszystko skoki double revoltade, ale nikt nie dokręca w powietrzu.

A tutaj:
http://video.aol.com/vide...ltade/150441844
Jest revoltade, ale hiphopowe :) Brak baletowej stylistyki w ruchu, zgięte kolana.. no ale obrócił tyle razy ile potrzeba.

Cheryl - Pią Gru 07, 2007 8:17 pm

http://youtube.com/watch?v=bBpk8_vZGU8
Czy na tym filmiku nie ma nigdzie revoltade? :)

Bajaderka - Pią Gru 07, 2007 9:26 pm

Dużo wariacji męskich zawiera revoltade.
Już wiem jak ono wygląda, nie po opisie, a po filmiku. Znałam to ćwiczenie, ale nie znałam nazwy.
Oczywiście, nie jest to cwiczenie damskie także nie mam zamiaru się go uczyć;)

Piotr Malaga - Sob Gru 08, 2007 1:31 am

Tak Cheryl!

Znalazłaś świetną ilustrację. W wariacji nie ma, ale na samym końcu kody, po tym jak skacze po kole, na końcu są dwa piękne revoltade - tym kończy kodę. Co prawda pojedyncze nie podwójne, ale czyste, z prostymi nogami i przez bardzo wysoką nogę.

Zwróćcie uwagę, że sam skok to "tylko" pół obrotu - zaczyna w prawo, a ląduje w lewo. Tylko że ta noga która "zamiata" koło robi wrażenie! Ponieważ skok kończy się tyłem do kierunku w którym skacze, a więc obraca się jeszcze do kierunku (na końcu zmienia kolano).

No i jeszcze jedna ważna rzecz - skacze z lewej i spada też na LEWĄ, a prawa cały czas jest w górze. To jest cecha po której można rozpoznać ten skok. Jest wiele skoków z grupy grand allegro dla mężczyzn, które wyglądają bardzo podobnie, zwłaszcza jeżeli ogląda się je w wersji double - bo wtedy widać głównie dwa "frygnięte" obroty i często jakieś pogięte nogi z dokręceniem na ziemi. Jeżeli tancerz wybija się z jednej a spada na drugą, to na pewno chodzi o inny skok - np. double entrelacé, albo double jeté en tournant.

Bajaderka ma rację, w kanonie klasyki revoltade jest skokiem typowo męskim. Uczyć się go nikt nie musi, jak chce to może. Pan Niedźwiedź na lekcjach poleca go również próbować dziewczynom - na skoczność, dla ogólnej wiedzy i dla urozmaicenia.

A revoltade niekoniecznie musi być tak trudnym skokiem jak ten z filmiku podesłanego przez Cheryl - można przeskakiwać przez nogę podniesioną na 45 stopni.

A teraz niespodzianka - zdobyłem rysunek :)

Akcza14 - Sro Gru 12, 2007 6:41 pm

Ja najbardziej lubię:battement frappe,pas de chat i adagio.
Cheryl - Pią Gru 14, 2007 5:28 pm

Ja uwielbiam fouette "zwykłe" (to uwielbiam) i włoskie też lubię ;)
Alice - Wto Gru 16, 2008 3:50 pm

A ja najbardziej lubię arabesque, attitude i chasse ( nie wiem jak się robi akcent ;) )
Balerisa - Czw Gru 18, 2008 1:01 pm

mysle ze tak w szkolach baletowych sa zajecia w studiu dla dzieci mlodziezy i doroslych :)

ja wprost kocham jete i plie

baletnicamarta - Pon Gru 22, 2008 2:25 pm

Ja wprost nie na widzę adagio bo nigdy nie mogę utrzymać tej nogi wysoko w górze zawsze mam na 100 stopni albo 110! A bardzo lubię gram batmam (nie wiem jak to się piszę) oraz battement toundi!
dusia - Pon Gru 22, 2008 3:47 pm

pisze się: grande battement i battement tondu :)
Joanna - Wto Gru 23, 2008 11:57 am

1. uniakamy pisania postow nie wnoszacych nic do dyskusji typu samo 'dzieki', itp.

2. prawidlowa pisownia: grand battement, battement tendu ---> w razie watpliwosci na przyszlosc polecam zajrzec do slownika baletowego na forum.

nati853 - Czw Sty 22, 2009 8:54 pm

1. Arabesque-nie wiem dlaczego ;)
2. Developpe- patrz góra ;)

Alleoya - Pon Lut 02, 2009 6:03 pm

Hmmm... Chodzę na klasykę niedługo, a już uwielbiam niektóre ćwiczenia: grand plie, battement fondu i releve l'air (chyba tak, noga na 90 stopni en face przechodzi do pozycji a la seconde, battement tendu i zamknięcie). Oprócz tego lubię battement jete, battement tendu na środku i echappe po 1/4 obrotu na środku.
Susanna - Pon Lut 02, 2009 7:21 pm

Ja bardzo lubię nie wiem czemu arabesque(chyba tak to się pisze :P )
sheltie - Pon Kwi 20, 2009 8:46 pm

Najbardziej chyba lubię fouete, jete i grand jete :)
Porcelaine - Pon Kwi 20, 2009 8:56 pm

Ja uwielbiałam jete, frappe, petit battement i tandu.
A i jeszcze grand battement.

Agasiek - Sob Sie 01, 2009 9:52 pm

Po długim czasie stwierdzam, że moje ulubione ćwiczenia to:
Drążek: battement tendu, rond de jambe parterre, battement fondu, adagio.
Środek: wszelkiego rodzaju adagia, fondu, piruettes,
Skoki: To w szczególności te grand allegra mi się podobaja i różne kombinacje z grand pas de chat.
Pointy: Wszystkie ćwiczenia są super, ale jakoś nie przemawia do mnie adagio na pointach. Jeśli wyćwiczone to ok, ale jak takie świeże i wszyscy się ,,ryrają" to dla mnie koszmar.

OGÓLNIE: jak temat brzmi jako ulubione ćwiczenie, a nie ćwiczenia to wybierając to najbardziej najbardziej battement fondu. Nie dla tego, że mi wychodzi czy coś (a nie wychodzi zbyt dobrze nawet) tylko jakoś podoba mi się jako całość. Przyjemnie się wykonuje i można zrobić je dokładnie. A np. we frappe to wszystko mi się zawsze psuje. A to noga oporna zakręca, albo pracujaca, albo nie w charakterze czy cóś. Jakoś przy fondu tak głębiej nad nim myślę :D

Yoko - Sro Mar 31, 2010 10:51 pm

Ja najbardziej lubię wszelkie plie, port de bras i ukochane attitude, rond de jambe par terre i frappe na podłodze :razz: no i jeszcze echape
calawtrawie - Sro Mar 31, 2010 11:18 pm

jete, battement tendu, grand battement, rond de jambe l'air-mimo że nie wychodzi narazie jak powinno ale ważne że z lekcji na lekcje kolano się mnie rusza :D
Yoko - Czw Kwi 01, 2010 10:01 am

a JAKjak wygląda fouette włoskie i ta 'poleczka'?
cherryxjelly - Czw Kwi 01, 2010 7:45 pm

jete, pa de chat :)
dede - Czw Kwi 01, 2010 10:53 pm

rety nienawidzę attitude;p skoki ostatnio polubiłam, ale nie lubię tych małych dłubanych, wolę duże;p plie, wszystkie ćwiczenia przy adagio, trzeba się trochę namęczyć i potrzymać te nóżki;p uwielbiam wszystkie ćwiczenia współczesne, pozycje parallel, zawieszenia, contraction i release:)
julianka - Pią Kwi 02, 2010 9:37 am

ja NIE NAWIDZĘ battemant fondu, bo strasznie bolą mnie kolana.
Bardzo lubię natomiast skoki, pas de bourre, pas balance i grand battement oraz petit battement oooo..... i jeszcze frappe i passe develope :D

Anucha - Sob Kwi 17, 2010 12:38 pm

Hmm... najbardziej lubię battment jete, rond de jambe par terre i port de bras :D
Cudeńka:)
A nienawidzę rond de jambe l'air :evil:
I adagio też nie za bardzo (to podnoszenie nóg... :oops: ) :roll:
Tak w sumie każde ćwiczenie ma w sobie coś fajnego:)
Ale to takie ulubione.
Pozdrawiam.

nin(j)a - Sob Kwi 17, 2010 10:05 pm

Ja najbardziej lubię ćwiczenia przy drązku( bo to mi wychodz), ale na sali o arabeskę, jestem z niej najlepsza w grupie skromnie mówiąc.
Agne$ - Nie Kwi 18, 2010 10:15 am

Ja najbardziej lubię obroty pice, (nie wiem jak się i pisze) różne ćw. w pointach :D i przy dróżku rozciąganie :)
sisha945 - Nie Kwi 18, 2010 10:55 am

ja uwielbiam grand battement , tandu, grand jete, uwielbiam attituide (jesli mozna to nazwac cwiczeniem :razz: ) ,rond de jambe par terre, fondu jest super:)
a i lubie zabke na brzuchu :D

Elliot - Sob Lut 12, 2011 8:51 am

ja uwielbiam wszelkiego rodzaju adagio i podnoszenia nóg. a jeśli chodzi o figurę, to arabesque, szczególnie pierwsza - piękne :)
Zocha - Sob Lut 12, 2011 6:49 pm

rond de jambe par terre, fondu... bardzo lubie!
Georgia~ - Nie Lut 13, 2011 1:23 pm

develope....wydaje mi się takie....dziewczęce :oops:
Kawka - Nie Lut 13, 2011 9:43 pm

grand jete, grand battement, attitude uwielbiam:)
julianka - Pon Lut 14, 2011 8:33 am

Ja nie lubię jedynie rond de jambe au l'air... Zwłaszcza na releve....

A tak to lubię wszystkie ćwiczenia.... Bardzo lubię wszelkie port de bras. Czwarte jest fajne, tylko że trudne...Ale lubię je i tak :)

carmenta - Pon Lut 14, 2011 10:24 am

Ja podobnie, jak sisha lubię leżeć w żabce...tzn. lubiłam, bo w zeszłym tygodniu coś się mi w pachwiny zrobiło i strasznie mnie bolą :( Może doszłam już do punktu, gdzie moje ciało się buntuje i nie chce już nic więcej zrobić :( Bo bolą mnie nie mięśnie (to nie zakwasy), ale kości....ehhh...starość

A na samych zajęciach lubie attiude, obroty i formę sceniczną (to mi nawet wychodzi) :D no i oczywiście wszystkie wolne, rozciągające ćwiczenia przy drążku :)

Laranda - Pon Lut 14, 2011 11:31 am

tak żabka to była moim ulubionym ćwiczeniem :) Jedno z niewielu które mogłam robić i się nie męczyłam. Obecnie ambicje mnie naszły i najbardziej lubię siedzieć wzdłuż szafy w szpagacie tureckim i czytać książkę ;)
Georgia~ - Pon Lut 14, 2011 5:03 pm

carmenta napisał/a:
ehhh...starość

i to mówi 29letnia osoba! Kurcze ja już się boję, że w dniu 18tych urodzin wstanę z łóżka, a tu w lustrze pomarszczona śliwka zamiast twarzy!!!!! :shock:

carmenta - Pon Lut 14, 2011 9:38 pm

ale ja nie mówię o zmarszczkach, bo ich jeszcze nie mam, ale o ograniczeniach ciała, które z wiekiem się potęgują, szczególnie jeśli wcześniej się to ciało zaniedbywało :D Zaczęłam się ruszać na poważnie, czyli tańczyć, dopiero 2,5 roku temu, a balet to od września....ale nie poddam się, co to, to nie! :)
A! I wracając do ćwiczeń, to jeszcze foundu....takie relafskujące jest :D

agata31 - Pią Lut 25, 2011 4:01 pm

Moje ulubione cwiczenie to: obroty pique,
rond de jambe
plié
frappés
développé
changements de pieds :D

Katia - Pią Lut 25, 2011 5:04 pm

adagio :]
estelle - Pon Kwi 11, 2011 3:04 pm

Kocham adagio, rozciaganie oraz jete ale nie nawidzę skoków malych, arabesek, pique i frappe
lailana - Pon Kwi 11, 2011 8:48 pm

uwielbiam wszelkie obroty, ćwiczenia przy drążku nienawidzę saute, pewnie dlatego że mam bardzo słabe łydki i szybko się męczę
Kasiek - Wto Kwi 12, 2011 11:03 am

frappés ,développé i oczywiście obroty pique (loff je :D )
blancari - Wto Kwi 12, 2011 10:23 pm

A ja ostatnio kocham developpe i w ogóle całe adagio.

I nie mogę się doczekać piruetów :D

Nataszaa - Sro Kwi 13, 2011 4:31 pm

A ja ubóstwiam wszelkiego rodzaju piruety... to zdecydowanie mój ulubiony element tańca :P
carmenta - Czw Kwi 14, 2011 12:41 pm

My zaczelismy piruety - kurna! Jakie to trudne! :shock:
I jeszcze nas instruktorka meczy z piatej pozycji, a nie z czwartej (a z tej podobno latwiej). Jednego dobrze nie potrafie zrobic :oops:

arizona - Czw Kwi 14, 2011 2:15 pm

ja strasznie nie lubię piruetów... moim zdaniem to najtrudniejszy element tańca :roll:

jeśli chodzi i drążek, to najbardziej lubię rond de jambe i wszelkiego rodzaju port de bras. uwielbiam adagio na środku sali. no i zawsze nie mogę się doczekać point, które są na końcu zajęć :)

lailana - Czw Kwi 14, 2011 3:48 pm

no my ostatnio zaczęłyśmy uczyć sie obrotów chaine, niby fajne ale zawroty głowy koszmarne...nawet punkcik nie pomaga :evil:
Lienka - Czw Kwi 14, 2011 8:41 pm

Jak dla mnie chaine to na razie najgorsza rzecz w balecie, kompletnie mi nie wychodzą, a wszystko przez zawroty głowy.
A piruety właśnie lubię. Co prawda na razie tylko jeden obrót, więc nie ma problemu z głową ;)

Kostaryka - Czw Kwi 14, 2011 10:15 pm

ja nie lubię plie- ciągnie się to jak makaaaron i nudne niemiłosiernie; muszę mieć dzień do robienia plie :) i flic- flac to jest jakiś koszmar zupełny

w ogóle jest chyba taka tendencja, że lubi się rzeczy, które w miarę wychodzą, i które w miarę ładnie wyglądają- przynajmniej dla nas; a nie lubi się tego z czym jeszcze nie dajemy sobie rady :)

Laranda - Pią Kwi 15, 2011 1:04 pm

ja tam lubię chaine :) zawroty oczywiście są a po kilkunastu to jużprawie nic nie wiedzę. Za to za Chiny nie mogę zrobić podwójnego piruetu...
nin(j)a - Sob Kwi 16, 2011 8:22 pm

Kostaryka napisał/a:
flic- flac



prosze powiedzcie,co to niegdzie nie moge znalezc co to jest, napiszcie tu albo na pwdzieki



ja lubie plie-odprezaja,piruety i arabeski,battement,grand jete, a reszta zalezy od dnia i nastoju :o

lailana - Sob Kwi 16, 2011 9:06 pm

znalazłam cos takiego - flic flac to ćwiczenie wyrabiające giętkość i zwrotność. Noga pracująca, początkowo wyciągnięta w bok, w przód lub w tył, zginana jest w kolanie, lekko dotyka stopą tyłu nogi opornej, przechodzi w II pozycję, potem tak samo dotyka przodu nogi oporowej i znów odchyla się w bok, przód lub tył. Wykonywane en face i z obrotem.

trudno jest mi sobie coś takiego wyobrazić bo jestem początkująca, niech starsze koleżanki sie wypowiedzą

wracając do tematu chaine jest pewnie do nauczenia ale dla mnie mimo że podoba mi sie wizualnie ale konsekwencje jego wykonywania a raczej próbowania wykonania mnie dobijają... tak jak wykonywanie saute :evil:

arizona - Nie Kwi 17, 2011 10:09 am

bez obrotu flic-flac en dehors: z 5 pozycji wysuwasz nogę a la seconde, potem zamykasz z przodu ale ledwo do 3 pozycji, podnosisz na cou-de-pied z przodu, potem przenosisz nogę pracująca do 3 pozycji z tyłu, podnosisz na cou-de-pied z tyłu i otwierasz znowu a la seconde.

jeszcze jest coś takiego jak flic, które jest chyba przygotowaniem do flic-flac; podebrać nogę na cou-de-pied a potem noga pracująca do kierunku (przód, bok, tył) oparta o podłoże albo nawet na 25 stopni. (noga się nie wysuwa jak przy tendu, tylko podawana jest jak w frappe)

nin(j)a - Sro Kwi 20, 2011 10:05 pm

dziękuję za odpowiedzi

a tak po namyśle(chociaż nie wiem,czy tutaj to może być) dodam,że lubię inprowizację i przegięcia do tyłu

Pawciunio - Nie Maj 01, 2011 9:22 pm

zdecydowanie grand jete :D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group