www.balet.pl
forum miłośników tańca

Szkoła baletowa - czy trudno dostać się do szkoły baletowej

eldaju - Nie Mar 19, 2006 2:21 pm
Temat postu: czy trudno dostać się do szkoły baletowej
WITAM
jestem mama dwóch dziewczynek, które zdały własnie do szkoły baletowej w łodzi
młodsza bardzo chciała, miałam nadzieję, że sie nie dostanie - ale stało sie inaczej : )
ale mam jeszcze inny problem. starsza zabrałam na kwalifikację do osb dla towarzystwa, mała w sekretariacie jeczała, że ona tez chce, na to weszła Pani dyrektor szkoły, spytała do której klasy chodzisz? ona na to , że do 5, no to się rozbieraj, obejrzymy cię
nie protestowałam, pomyslałam będzie miała radochę, że próbowała : )
poszły na te testy, wszytskie dzieci z rodzicami juz wyszły a mi kazali zaczekać, komisja mnie zawołaął i powiedziała, że obie córki nadają sie do szkoły, starsza spełnia wszytski wymagania i musi zmienic szkołę natychmiast , żeby nie marnować czasu i talentu. Ona nigdy nie tańczyła w żadnym balecie. CZy poradzi sobie z nadrobieniem zaległości prawie 2 letnich?
I jeszcze jedno pytanie, czy dostać sie do szkoły baletowej jest bardzo trudno, czy biora jak leci?
Będę wdzięczna za rady i odpowedzi.

Nena - Nie Mar 19, 2006 2:36 pm

Hm, no może mieć problemy z nadrobieniem materiału, ale skoro przyjęli ją i mówią o talencie, to jest to do zrobienia jak najbardziej. A do szkół baletowych z pewnością nie biorą "jak leci". Do szkoły baletowej trzeba mieć odpowiednią budowę ciała, predyspozycje, rozwartość itp. Najwyraźniej Twoje córeczki są zdolne :D Ależ z nich szczęściary :D
eldaju - Nie Mar 19, 2006 2:43 pm

Nena
bardzo dziękuję ci za odpowiedź.
Jeśli chodzi o rozwartość - jka to fajnie nazwałaś to ona ją ma i to jaką. czasami wydawało mi się , że zamiast kości ma chrząstki. dla niej kwiat lotosu z kolanami i głowa na podłodze z przodu to pryszcz. : )
boje sie tylko, czy da sobie radę z opanowaniem podstaw programowych tańca. Mam nadzieję , że komisja wie co robi.
przy okazji, czy orientujecie się w temacie osb w łodzi - jaka kadra? atmosfera, poziom nauki, czy dobra na start ?
MAcie jakieś opinie na ten temat?

Czajori - Nie Mar 19, 2006 2:46 pm

eldaju, sytuacja jak z filmu o cudownej karierze :) Jeśli nie stanowi to dla Ciebie większego problemu (finansowego czy innego tego typu) to nie widzę preszkód, aby obie dziewczynki chodziły do baletówki, szczególnie, że jak widać, obie się nadają , obie chcą (!!!) i obie zostały przyjęte!
Jesli Twoja starsza córka została przyjęta do trzeciej klasy baletowki, zapewne przez jakiś czas będzie chodzić na klasykę z młodszymi klasami (tak jak Marysia W z naszego forum). Na pewno na początku będzie miała dużo pracy, ale skoro komisja tak nalegała na jej przyjęcie, należy im zaufać, ze widzą w niej duży potencjał...czyli krótko mówiąc oni wiedzą po prostu, że da sobie radę :)

Marysia W - Nie Mar 19, 2006 2:54 pm

Chyba dostała się do drugiej klasy baletówki, a nie do trzeciej? Ja jestem w drugiej, a w piątej szkoły podstawowej...
Ja się dostałam później, od razu do drugiej klasy. Jest mi ciężko, chodzą na klasykę z pierwszą klasą, żeby nadrobić zaległości i załapać postawy, do końća roku. Potem, od nowego roku szkolnego będę już chodziła do mojej klasy, czyli do trzeciej (obecnej drugiej), i wydaje mi się, że Twoja córka będzie miała pewnie podobnie. Nie chcę nikogo zniechęcać, ale mi także na egzaminie powiedzieli, że nie mogę marnować talentu, że mam szybko zmieniać szkołę (zmieniłam, jak kazali, z dnia na dzień), a teraz mówią mi, że nie wiedzą po co mnie przyjęli, że sobie nie poradzę, że mam warunki za małe.. (a mówili na egzaminie że jestem ideałem!) No więc...

eldaju - Nie Mar 19, 2006 2:55 pm

dzieki czajori
na marginesie mam trzy córeczki : , najmołodsza ma 7 lat - ciekawe co z nia ; ))))
chcę sie tylko utwierdzic w przekonaniui, że dobrze robie.
w komicji było ooło 7 osób, p. Wicedyrktor p. Stanisławska uspokajała mnie, że będzie dobrze mam nadzieję, że wiedzą co robia. : )))
a czy nauka w osb wiąże sie z wielkimi kosztami?

eldaju - Nie Mar 19, 2006 3:01 pm

MArysiu twoja wypowiedx jest bardzo dojrzała i jednocześnie pełna rozgoryczenia. MOże to tylko chwile zwatpienia : ) TRzymaj się. : ))
Co skłoniło cie do tego aby zdawać do osb w tak póxnym wieku? też przypadek?

Gość - Nie Mar 19, 2006 3:02 pm

W Łodzi jest raczej w miare przyjaźnie dla ucznia. Kadra też jest raczej przychylna uczniom (osobiście znam tylko p. Stanisławską i mam z nią związane same dobre doświadczenia). Jeżeli chodzi o koszty to rodzice muszą pokrywać zakup kostiumów, baletek itp.
eldaju - Nie Mar 19, 2006 3:07 pm

no to dobrze , że atmosfera jest miła : ))) to będzie wazne na poczatku. a jak jest z nauką w sb. czy nacisk kładziony jest bardziej na taniec, czy w takim samym stopniu na naukę i na taniec?
Marysia W - Nie Mar 19, 2006 3:44 pm

To, dlaczego przyszłam później wiąże się z dłuugą opowieścią... w skrócie... kiedyś, kiedy byłam w tzw. "odpowiednim wieku" przyszłam tam, ale było wyjątkowo dużo dziewczynek, z naprawdę ogromnymi zdolnościami.. ja miałam warunki itd., ale nie aż takie jak te dziewczynki. Nie dostałam się. Potem cały rok minął, jakoś wystarczały mi moje zajęcia w teatrze "Miniatura", no ale w czerwcu się obudziłam, popracowałam trochę, przyszłam drugi raz. Nie pamiętali mnie, ale byli zachwyceni. :D
Co do poziomu O.S.B. ... wydaje mi się, że jednak, pomimo wszystko, więcej nacisku kładą na taniec, w końcu to szkoła baletowa. :roll:

eldaju - Nie Mar 19, 2006 3:49 pm

żałujesz swojego kroku? czy sądzisz, że sa to chwilowe trudności i dasz radę dalej?
Marysia W - Nie Mar 19, 2006 6:16 pm

Nie, nie żałuję. To pewnie minie.. ale jest ciężko...
eldaju - Nie Mar 19, 2006 6:27 pm

POwodzenia : ))) TRzymam kciuki : ))))
czekoladka - Pon Mar 20, 2006 2:42 pm

ja bym sie bardzo ucieszyla jak by mi tak powiedzieli, popatrz masz teraz 2 utalentowane corki w domu niech tego nie zmarnuja :wink:
Powpdzenia i pozdrawiam

eldaju - Pon Mar 20, 2006 6:42 pm

dzisiaj byłam w sb na badaniu ortopedycznym, okazało się ,że mają idealną postawę do tańca, natomiast niekoniecznie prawidłowa ze wzgledów fizjologicznych, mają prawie idelanie proste kregosłupy, a jak wiadomo, kregosłup powinien miec dwie krzywizny. CZy ktoś cos wie na temat i czy jakieś zagrożenia płyną z tym związane? sa idealnie rozciągnięte, nie mają żadnyc napięć, wszytskie pozostałe rozmairy maja idealne.
Kasia G - Pon Mar 20, 2006 9:10 pm

czyli maja warunki do baletu co jednak w przyszłosci może się odbic na zdrowiu (tak czy inaczej - prosty kregosłup) - alewszystkie ewentualne dolegliwości z tym zwiazane mogą się objawić lub nie - na to nie ma mądrych i to zarówno podczas nauki tanca, jak i np. przy siedzeniu przy komputerze. Ale oczywiscie skoro mają tak swietne warunki to w nauce tanca powinno im iśc dobrze i wyniki tez powinny miec swietne - własnie np. dzieki temu ze nie musza sztucznie wyciągac i prostować kręgosłupa...
eldaju - Wto Mar 21, 2006 3:56 pm

witam
własnie wróciłam ze szkoły baletowej i dowiedziałam się, że Elza(starsza córka)bedzie musiała zalilczyć egzaminy z pierwszej klasy z tańca klasycznego, ludowego i historii tańca, chodzi oczywiście o całkowite podstawy, mam pytanie czy znacie jakies strony na których moge znaleźć np. balety "Jezioro łabędzie", "Dziadek doorzechów" i "Śpiąca Królewna" i podstawowe np. kroki itp. Będę wdzięczna za podpowiedź. I jeżeli macie dla mnie jakies porady to również ozekuję z niecierpliwościa.

Kasia :)) - Wto Mar 21, 2006 4:10 pm

strona z terminami baletowymi:

http://www.balet.pl/forum_balet/viewforum.php?f=23


kilka librett baletow:

http://www.balet.pl/forum_balet/viewforum.php?f=25

przydatna tez bedzie strona www.wikipedia.pl ;)

no i jesli masz mozliwosc to bardzo dobry jest przewodnik baletowy ireny turskiej (ksiazka)

:)

Gość - Wto Mar 21, 2006 6:46 pm

Postaraj dowiedziec się jakie zagadnienia dokładnie ma zaliczyć córka, to my pomożemy Ci zdobyć materiały.
U mnie w I klasie poruszane były tematy:
balet - termin
"budowa" sali baletowej
budowa i krótka historia baletek i point
ogólna charakterystyka róznych typów obuwia tanecznego
baletowy savoir-vivre
technika tańca klasycznego (podstawy)
pantomima

Może któreś z tych zagadnień bedzie Ci potrzebne?

just_me - Wto Mar 21, 2006 7:03 pm

Być może to offtopic, ale co zalicza się tak dokładnie do baletowego savoir-vivre'u?
Gość - Wto Mar 21, 2006 7:26 pm

W duzym skrócie - że trzeba się skupiac i uważnie słuchać poleceń pedagoga, ze względu na fakt, iż należy go traktować z szacunkiem. Oraz ogólnie, że przez sam fakt bycia nauczycielem należy mu się szacunek i trzeba go mu okazywać. Ze trzeba być punktualnym, ponieważ spóźniając się dezorganizuje sie nie tylko własną pracę ale także pracę innych uczniów/tancerzy orza pedagoga. ze po każdej lekcji trzeba podziękować pedagogowi oraz pianiście. Że należy pedagoga przepuszczać w dzwiach (czyli też ogólne zasady dobrego wychowania) itp. itd

Btw tak nam weszło w nawyk mówienie po balecie hurtem "dziękujemy, dowidzenia", że zegnając się w sytuacjach całkiem niebaletowych też wygłaszamy tę formułkę :wink: - każdemu dziękujemy

eldaju - Wto Mar 21, 2006 11:00 pm

z teorią myslę, że nie bedzie źle - ma poznać trzy balety:śpiaca królewna, jezioro łabedzie, i dziadka do orzechów, musi wiedziec o czym są, głównych bohaterów, kompozytor, choreograf, kim są ci panowie . Najchętniej chciałabym jej wyporzyczyć te balety, żeby nie wtłaczala na sucho wiedzy, ale nieza bardzo wiem czy wŁodzi sa jakieś biblioteki multimedialne, ewentualnie gdzie mozna jeszcze takie rzeczy dostac.

Gorzej będzie z zaliczeiem podstaw tańca klasycznego, ludowego i rytmiki. NA razie pokazałam jej 5 podtsawowych pozycji w balecie, po kilku próbach udaje jej sie juz utrzymac równowagę : ))) Ale obawiam sie , że to nie wystarczy. : (((
Rozmawiałam z p. Stanisławska, powiedziała, że nikt nie bedzie od niej oczekiwał , że przdstawi jakąś swoja choreografię, tylko będzie musiala powtarzać jakies sekwencje. Ona nigdy wczesniej nie tańczyła, chciałabym , żeby jakoś posmakowała czym to sie je, mam na to 3 dni , dostała się tam calkiem niespodziewanie, ale przeszła juz przez tyle eliminacji, że naprawde żal mi by jej było gdyby nie zdała egzaminu z czegoś o czym nie ma pojęcia : (
Pomóżcie , za wszytskie rady pieknie dziekuje : )))

Kasia :)) - Wto Mar 21, 2006 11:10 pm

jesli chodzi o balety to zawsze mozna sciagnac przez EMule.
lub polecam tez strone www.youtube.com - trzeba wpisac np pas de deux i wyswietla sie pas de deux z roznych baletow... lub nutcracker - to dziadek do orzechow, sleeping beauty-spiaca krolewna, swan lake-jezioro labedzie, itd..

mirrorball - Sro Mar 22, 2006 12:11 pm

eldaju napisał/a:
Gorzej będzie z zaliczeiem podstaw tańca klasycznego, ludowego i rytmiki. NA razie pokazałam jej 5 podtsawowych pozycji w balecie, po kilku próbach udaje jej sie juz utrzymac równowagę : ))) Ale obawiam sie , że to nie wystarczy. : (((

Eldaju, gdybyś dowiedziała się jakie DOKŁADNIE kroki i tańce ma nauczyć się na ludowy, to mogłabym Cię skontaktować z jednym z wielu łódzkich zespołów pieśni i tańca, do ZPiT Poltex z Łodzi, mam tam trójkę znajomych instruktorów, w tym jedną absolwentkę AWF, która pracuje na co dzień z małymi dziećmi, może mieliby chwile, żeby Małą nauczyć. Wtedy z głowy byłby chociaż ten ludowy (znam się tylko na nim, więc na klasykę pomysłów nie mam. Może można by było poprosić jakąś starszą uczennicę?).

Zresztą, Eldaju, sprawdź swoje wiadomości, wysłałam Ci tam coś ;)

pozdrawiam
m.

.:Agga:. - Sro Mar 22, 2006 5:09 pm

eldaju napisał/a:
witam
własnie wróciłam ze szkoły baletowej i dowiedziałam się, że Elza(starsza córka)bedzie musiała zalilczyć egzaminy z pierwszej klasy z tańca klasycznego, ludowego i historii tańca, chodzi oczywiście o całkowite podstawy, mam pytanie czy znacie jakies strony na których moge znaleźć np. balety "Jezioro łabędzie", "Dziadek doorzechów" i "Śpiąca Królewna" i podstawowe np. kroki itp. Będę wdzięczna za podpowiedź. I jeżeli macie dla mnie jakies porady to również ozekuję z niecierpliwościa.


Czegos nie rozumiem, jesli Twoja starsza corka juz dostala sie do SB (tak zrozumialam), to czemu ma zdawac jeszcze dodatkowe egzaminy? Wydaje mi sie ze to nauczyciel powinien przygotowac do takiego egzaminu bo z kad rodzic ma sie znac na tym wszstkim.
Dla mnie to troche dziwnie wyglada. Jak patrza na to nauczyciele?
Wiem ze u Marysi W ktora rowniez dostala sie do SB jak byla starsza koisja sprawdzala rozciagniecie i ogolna przydatnosc do tanca.
Czy rozmawialas z nauczycielam dlaczego to tak wyglada?

eldaju - Sro Mar 22, 2006 5:20 pm

rozmawiałam z p. dyrektor szkoły i p. wicedyrektor, i ze statutu szkoły i roporządzenia ministra wynika, że jeżeli dziecko jest przyjmowane do starszej klasy, musi zdać egzaminy zaliczeniowe obowiązujące w klasach do których nie chodziło. W przypadku Elizy jest to 1 egzamin zaliczający klase pierwsza. WIadomo, że ten egzamin będzie bardziej formalny ale nie chciałabym, żeby dziecko rozczarowało się na końcowym etapie.
sisi - Sro Mar 22, 2006 5:21 pm

niestety tańca nie da sie nauczyć z obrazka, ale może warto skontaktować się z którymś z tancerzy Teatru Wielkiego w Łodzi - moze by się zgodził/a udzielić twojej córce prywatnej lekcji i pokazać jej podstawowe rzeczy, zwrócić uwagę o czym pamiętać itd. ?
cokolwiek będzie musisz wspierać swoje córki psychicznie, bo na pewno będzie wiele ciężkich momentów. ale radość tańczenia wszystko wynagrodzi :)

eldaju - Sro Mar 22, 2006 5:32 pm

dzieki sisi zdaję sobie sprawę z tego , że nie można się nauczyć tańca z obrazka, chciałam tylko żeby przed tym egzaminem " posmakowała " o co chodzi. No i , zeby uniknąć rozczarowania.
Gość - Sro Mar 22, 2006 6:18 pm

Wideoteka baletowa jest w szkole - wydaje mi się, że stamąd mogłabyś wypożyczyć kasety.
W innych baletówkach nie trzeba zaliczać wczesniejszych lat. Ale jeżeli ktoś (np. z powodu kontuzji) nie pojawi się na egzaminie końcoworocznym (nbyćmoże już o tym wiesz, że na koniec każdej klasy jest egzamin z przedmiotów zawodowych) to zalicza rok, ale na początku następnej klasy zdaje ten egzamin - i jest to raczej formalność. Dlatego wydaje mi się, że w przypadku Twojej córki także ten egzamin nie bedzie miał wielkiego znaczenia.

eldaju - Sro Mar 22, 2006 6:28 pm

dzięki : )))
Wiecie jakie sa mamy, staraja sie chronic dzieciaki przed rozczarowaniami : ))))
To, że się dostała do tej szkoły było dla mnie totalnym zaskoczeniem i podchodziłam do tego sceptycznie, ale za kazdym razem jak przechodziła nastepny etap coraz bardziej "miekłam" i zaczęłam wierzyć w nią.

Marysia W - Sro Mar 22, 2006 7:42 pm

Tak, u mnie sprawdzali przydatność do tańca, rozciągnięcie, wykręcenie i wyskok. Pytali się także o oceny z innych przedmiotów: matematyka, j. polski itd. Co do klasyki; chodzę do pierwszej klasy do końca roku, a z ludowym i rytmiką świetnie sobie poradziłam, po prostu jakoś tak wyszło.. więc myślę, że u twojej córki będzie podobnie. :wink:
Pozdrawiam

Tanc... - Sro Mar 22, 2006 10:33 pm

Marysia W napisał/a:
Nie, nie żałuję. To pewnie minie.. ale jest ciężko...
Marysiu ,w OSB nie jest łatwo ,ale sama chciałaś ...pamiętam to jesczcze i bądź dalej konsekwentna w swoim działaniu ...Pozdrawiam 8)
eldaju - Sob Mar 25, 2006 8:36 pm

Słuchajcie!!!!!
Zdała, zdała i jeszcze raz zdała : )))))
Egzamin zaliczający pierwszą klase : ))
BArdzo dziekuję wszystkim, którzy dzielnie mnie wspierali i odpowiadali na moje wszystkie pytania i słuzyli radą.
wiem, że teraz dużo pracy i wysiłków przed nią, sporo wyrzeczeń - a ja muszę ja w tym wspierać.
Jeżeli ktoś jeszcze pamięta swoje początki, to bedę wdzieczna za rady i wskazówki, napiszcie co ją może czekać i jak sobie z tym radzic : ))) Jeszcze raz dzieki wszytskim : )))!!!!

Nena - Sob Mar 25, 2006 9:04 pm

Ooooch, gratuluję! :D

I życzę powodzenia! :D

Kasia :)) - Sob Mar 25, 2006 9:07 pm

cieszymy sie ze na cos sie przydalismy! zyczymy powodzenia malej! :D
mysle ze z pani wsparciem daleko zajdzie :D

mirrorball - Sob Mar 25, 2006 9:21 pm

jupii!! :D wielkie gratulacje- uściskaj Małą :D

wierzę, że się uda 8)

pozdrawiam
m.

sisi - Sob Mar 25, 2006 10:06 pm

hip hip hurrraaa!! kibicowaliśmy jej (i Pani...) ;) na dalsze pytania też będziemy się starali odpowiadać:) dużo zagadnień poruszamy w dziale "praktyka", spróbuj tam się rozejrzeć, na pewno znajdziesz tam coś dla siebie i swoich córek :)

jeszcze raz gratulacje

Kasia :)) - Sob Mar 25, 2006 11:02 pm

na tym forum ogolnie jest duzo cennych informacji wiec polecam czytanie ;)
Nena - Sob Mar 25, 2006 11:03 pm

Może twoja córka będzie chciała zarejestrować się kiedyśtam na forum? :)
eldaju - Pon Mar 27, 2006 10:52 pm

Heja
Minał pierwszy dzień w szkole mojego dziecka :))
Były pierwsze łzy podczas rozciągania : (
MAm pytanko, koleżanki na przerwie oceniały jej podbicie, (cokolwiek to oznacza ) cos ze stopą, oceniły, że ma najlepsze ze wszytskich a kolezanka, która do tej pory miała najlepsze podbicie w klasie, rozpłakała się, że ona ma gorsze - czy ktos mógłby mi wytłumaczyc o co chodzi z tym pobiciem w stopie i czy to dobrze, że ma lepsze od innych i do czego sie to przydaje.

Nefretete - Pon Mar 27, 2006 10:56 pm

Proszę poszukać na tablicy Praktyka - powinien być niejedne wątek poswiecony podbiciu. To taka szczególna cecha stopy - wysokie podbicie jest marzeniem wielu osób. Przede wszystkim ze wzgledów estetycznych :)
Pani córka jest w takim razie wielką szczęściarą :)

sisi - Pon Mar 27, 2006 10:57 pm

podbicie to wygięcie stopy, np coś takiego:
http://motionsdance.com/s...A-11-forweb.jpg
chociaz jego wielkosc nie ma zasadniczego wpływu na technikę to w miarę duże jest uznawane za estetyczne i kazda baletnica by chciała takie miec. :)

Nefretete - Pon Mar 27, 2006 10:58 pm

a tu jeden z wątków na naszym forum.
http://www.balet.pl/forum...topic.php?t=748

eldaju - Pon Mar 27, 2006 11:05 pm

aha podbicie jest tym lepsze im wiekszy dołek na spodzie i wieksza górka na wierzchu stopy ?
NO to ona może sobie stopę wygiąć prawie pod kontem 90 stopni bez żadnego wysiłku...

sisi - Pon Mar 27, 2006 11:09 pm

szczęściara ;) większość z nas musi to okupić wieloma godzinami bolesnych ćwiczeń. musi tylko pamiętać by nie przesadzać z wyginaniem stopy, bo moze miec potem problemy podobne do tych, które ma jedna z naszych forumowiczek - za duze podbicie oznacza szybkie zużywanie się (tzw. "łamanie") point.
Marysia W - Wto Mar 28, 2006 10:53 am

Eee, do point to jej jeszcze daleko. :wink: Ja też mam dosyć duże podbicie, ale czasem to wcale nie jest fajne- np. w pointach bolą bardziej stopy, bo podbicie się jak "wylewa" z tej pointy, nie wiem jak to określić... Ale i tak w balecie to jest naprawdę bardzo ważne... stopa bez podbicia nie wygląda baletowo po prostu.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Marysia W.

.:Agga:. - Wto Mar 28, 2006 3:35 pm

Oprocz wygladu stopy liczy sie tez to ze wiekszosc cwiczen latwiej jest wykonac majac dobre podbicie.
Czajori - Wto Mar 28, 2006 4:04 pm

Dobre, w sensie mocne. :)

A te łzy są całkowicie wytłumaczalne: po pierwsze jesli chodzi o rozciaganie, to niektóre ćwiczenia moga byc na początku bolesne, a po drugie, to środowisko samych dziewczynek, i to w jakimś sensie rywalizujących ze sobą, jest wysoko stresogenne i tym samym dziewczynka z najlepszym podbiciem poczuła się pokonana. :twisted: Niestety, z takim naporem emocji i czasem niezdrowej zawiści trzeba sie nauczyć jakoś radzić...to chyba łagodnieje z wiekiem.

eldaju - Sro Mar 29, 2006 2:42 am

Heja!
Minał dzień drugi w szkole
NA rozciąganiu przy szpagacie znowu łzy, ale małe i juz wcale sie nie przejmowała dzsiaj - pani ja pochwaliła, że jest bardzo dobrze rozciągnięta jak na kogoś kto wczesnij nie ćwiczył no i to słynne podbicie, pani oficjallnie potwierdziła, że mam najlepsze podbicie w całej klasie - nie napracowała sie nad tym, ale i tak jest dumna: ))))
TAnie ludowy wyszedł jej super, : )))
Ale teraz najlepsze
Jak weszłam do domu to normalnie dziecka sowjego nie poznałam - postawa, broda do góry , brzuch wciągniety, palce, ruchy, koczek na głowie - normalnie jakby mi podmienili dziecko, nie mogłam uwierzyć, że dwa dni w SB tak może zmienić człowieka ????? Trenowała pie (takie przysiady) Oczy mi wychodziły z orbit.

Bajaderka - Sro Mar 29, 2006 12:49 pm

widać, że mała się stara i chce tanczyć a toj est bardzo ważne. Trzymam kciuki, oby tak dalej!!
Nena - Sro Mar 29, 2006 2:21 pm

Ooo, wspaniale, mała będzie teraz stale pilnowała postawy i bez wytchnienia ćwiczyła (tak zawsze jest na początku, zanim opadną emocje), a później pewnie ciut przystopuje. Ale musi się pani przygotować na to, że zachoruje na baletomanię i już nie będzie odwrotu... Teraz już tylko ćwiczenia przed lustrem i piruety w kuchni ;)
eldaju - Sro Mar 29, 2006 11:08 pm

a dlaczego w kuchni te piruety?
Nefretete - Sro Mar 29, 2006 11:11 pm

śliska podłoga :)
eldaju - Sro Mar 29, 2006 11:36 pm

mam jeszcze jedno pytanie - pewnie trochę głupie , ale co tam : )
:oops:
CZy to normalne, że PAni kazała im ćwiczyć bez bielizny - w samych rajtuzach i na to kostium, ???? TAkie trochę dziwne dla mnie, czy to taki wymysł czy tak ma byc ?

sisi - Czw Mar 30, 2006 3:44 pm

chodzi o kwestie estetyczne - zeby gacie nie wystawały spod kostiumu albo zeby ich nie było widać w jakikolwiek inny sposób. stringi raczej nie wchodzą w grę, bo by było niewygodnie...
Marysia W - Czw Mar 30, 2006 4:52 pm

Nie przejmuj się, tak jest zawsze. Ja też tak mam. :wink:
Życzę samych sukcesów... ja jakby tez się trochę podciągnęłam... :lol:
Ps. No i nie "pie" tylko "plie". :D

eldaju - Sob Kwi 01, 2006 7:08 pm

Super Marysiu : ) Życzę samych sukcesów!!!
Mam pytanie, czy mogę dać mojej córce Elizie adres mailowy do ciebie, jestescie w tym samym wieku, pewnie macie podobne zinteresowania, balet itd. no i ty masz już pewne doswiadczenia , których ona nie ma : )) Myśle że mogłybyście pokorespondowac czasami powymieniac poglady itd. : )) jak dwie dziewczynki, które chodzą do tej samej klasy SB i mają do nadrobienia pewna partie materiału.

Marysia W - Nie Kwi 02, 2006 6:37 pm

Oczywiście, że możesz. Ale to lepiej załatwiajmy na PW. :wink:
Pozdrowienia!

Cheryl - Wto Sie 15, 2006 6:23 pm

Jeśli mogłabym pomóc w czymś to służe pomocą! :))
Agasiek - Wto Sie 15, 2006 7:54 pm

Ja też chętnie pomogę!!! Pytania na PM albo na forum .
Pozdrawiam Agasiek :D

DariaD14 - Sob Sie 19, 2006 1:54 pm

Witam---poczytalam wszystkie wasze wypowiedzi. Co do przyjęcia do OSB to jest to nilatwa sprawa.Dzieci muszą miec predyspozycje i to nie male. Prosze się dobrze zastanowić co do starszej córki, ponieważ czeka ją strasznie ciężka praca-nie tylko chodzi o zajęcia klasyki, na które będzie uczęszczala z niższą klasą-bo tak jest zawsze, ale o taniec ludowy, który bezie mialą ze swoja klasą. dzieci, które chodzą ze sobą już 2rok są zwiazane z sobą, wiedzą z kim im się lepiej tańczy (wiem bo mam syna w OSB). Nauczyciel na tych zajęcia tworzy pary sugierując sie wzrostem, a dzieci są okropne i krytyklują sie nawzajem--prawda Marysiu:D. Do szkoly mojego syna przyszły pózniej 2 dziewczynki --jedna w tym samym roku szkolnym ale od pólrocza 1kl, druga do 2klasy. Było cięzko tej dziewczynce, która miala pół roku zaleglości. Ale wytrzymalą presje i dalą rade. Nie wiem, ale po przeżyciach Marysi proponuję, aby starsza dziewczynka (jak tak bardzo chce chodzc do OSB) pochodzila do półrocza-czyli do pierwszego egzaminu, a po poznaniu jego wyniku podejmie decyzję co dalej. Z serca życzę wytrwałości.
Agacior13 - Czw Lip 26, 2007 3:07 pm

Nena napisał/a:
Hm, no może mieć problemy z nadrobieniem materiału, ale skoro przyjęli ją i mówią o talencie, to jest to do zrobienia jak najbardziej. A do szkół baletowych z pewnością nie biorą "jak leci". Do szkoły baletowej trzeba mieć odpowiednią budowę ciała, predyspozycje, rozwartość itp. Najwyraźniej Twoje córeczki są zdolne :D Ależ z nich szczęściary :D


mam pytanko??

mam 13 lat do lo chciałabym isc do szkoy baletowej czy to jest jeszce mozliwe??????

ps. dodam ze tancze od 9 lat w zespole amatorskim??

pozdro.

Kasia :)) - Czw Lip 26, 2007 3:17 pm

Teoretycznie możliwe jest. Praktycznie nie za bardzo.
Musiałabyś być naprawdę bardzo zdolna i utalentowana oraz z dużymi umiejętnościami po tym zespole amatorskim.
Ale wydaje mi się, że nie jest to realne.

Agasiek - Czw Lip 26, 2007 5:41 pm

13 lat czyli by była to w OSB 3 kl. Myślę że nie za bardzo, chyba że byś miała talent bo w tym wieku dziewczyny tańczą na pointach juz wariacje.
Agacior13 - Czw Lip 26, 2007 8:56 pm

Agasiek napisał/a:
13 lat czyli by była to w OSB 3 kl. Myślę że nie za bardzo, chyba że byś miała talent bo w tym wieku dziewczyny tańczą na pointach juz wariacje.


Dziekuje za odpowiedzi

;(

toroche za pózno sie obudziłam ;/;/

kursze ale załuje ;((

wariacje na pointach ja ostatnio ledwo nauczyłam sie piruetu ;(

pozdro.;]

Kasia :)) - Czw Lip 26, 2007 9:07 pm

No to już ci mówię, że na 100% Cię nie przyjmą ;) Wiele osób żałuje. Zawsze możesz tańczyć amatorsko ;)
Olimpia - Czw Lip 26, 2007 9:20 pm

A ja mowie, ze u nas w OSB przyjmowali osoby do 4 klasy, ktore w zyciu nie mialy z baletem nic wspolnego...Probuj.
Kasia :)) - Czw Lip 26, 2007 10:39 pm

Naprawdę? Jakim cudem? :shock:
Bajaderka - Czw Lip 26, 2007 10:49 pm

No Kasiu, jeśli ktoś ma dobre warunki, mocne nogi od dziecka, jest zdolny, szybko łapie, to co za problem? Jeśli ktoś widzi w nim talent, to ja nie widzę przeszkód.
Maron - Czw Lip 26, 2007 10:54 pm

Olimpia napisał/a:
A ja mowie, ze u nas w OSB przyjmowali osoby do 4 klasy, ktore w zyciu nie mialy z baletem nic wspolnego...Probuj.

no ja od kilku poznańskich uczennic słyszalam że nigdy takie osoby nie były przyjmowane. do drugiej klasy, trzeciej - max, ale nie w wieku gimnazjalnym.

Olimpia - Czw Lip 26, 2007 11:26 pm

No widzisz, a jednak. Bylo kilka dziewczyn. I jeden chlopak.
Agacior13 - Pią Lip 27, 2007 9:34 am

Kasia :)) napisał/a:
No to już ci mówię, że na 100% Cię nie przyjmą ;) Wiele osób żałuje. Zawsze możesz tańczyć amatorsko ;)


Amatorsko juz tańcze od 9 lat ..

ale to nie jest to je chce sie rozwijać w strone tańca..

a jest cos takiego jak Prywatna szkoła baletowa.?

powiedzcie coś .?

Tranquility - Pią Lip 27, 2007 10:09 am

Agacior13 napisał/a:
Kasia :)) napisał/a:
No to już ci mówię, że na 100% Cię nie przyjmą ;) Wiele osób żałuje. Zawsze możesz tańczyć amatorsko ;)


Amatorsko juz tańcze od 9 lat ..

ale to nie jest to je chce sie rozwijać w strone tańca..

a jest cos takiego jak Prywatna szkoła baletowa.?

powiedzcie coś .?


czy chcesz powiedzieć, że bez szkoły baletowej nie można tańczyć zawodowo... ? :roll: :roll: :x

Agacior, oczywiście, że są prywatne szkoły baletowe, do których przyjmują, o ile wiem, praktycznie każdego, gdyż nauka jest płatna. Nie oznacza to jednak, że nie można się tam rozwinąć i pracować nad sobą. Wszystko zależy od Ciebie.

Agacior13 - Pią Lip 27, 2007 12:58 pm

Tranquality napisał/a:
Agacior13 napisał/a:
Kasia :)) napisał/a:
No to już ci mówię, że na 100% Cię nie przyjmą ;) Wiele osób żałuje. Zawsze możesz tańczyć amatorsko ;)


Amatorsko juz tańcze od 9 lat ..

ale to nie jest to je chce sie rozwijać w strone tańca..

a jest cos takiego jak Prywatna szkoła baletowa.?

powiedzcie coś .?


czy chcesz powiedzieć, że bez szkoły baletowej nie można tańczyć zawodowo... ? :roll: :roll: :x


Agacior, oczywiście, że są prywatne szkoły baletowe, do których przyjmują, o ile wiem, praktycznie każdego, gdyż nauka jest płatna. Nie oznacza to jednak, że nie można się tam rozwinąć i pracować nad sobą. Wszystko zależy od Ciebie.


nie nie chiałam powiedzieć ze bez SB nie mozna tancyć zawodowo .
ale chodziło mi o moj zespól ze tam sie nie rozwijam stoję w miejscu ..

dlatego chcę isć dalej , rozwijać sie

nie musi byc to koniecznie szkoła Baletowa macie moze jakies propozycje .??

pozrawiam.

Marysia W - Pią Lip 27, 2007 2:05 pm

Z baletem byłoby trudniej, ale jest wiele innych rodzajów tańca, np. współczesny. 8)
Agacior13 - Sob Lip 28, 2007 11:50 am

Marysia W napisał/a:
Z baletem byłoby trudniej, ale jest wiele innych rodzajów tańca, np. współczesny. 8)


Kocham współczesny to chciałabym robić ale...

nie ma chyba szkoły tańca współczessnego...

Maron - Sob Lip 28, 2007 2:55 pm

Marysiu, ale nie wszystkim współczesny odpowiada :roll:
Agacior13 - Sob Lip 28, 2007 5:40 pm

Princess Maron napisał/a:
Marysiu, ale nie wszystkim współczesny odpowiada :roll:


współczesny to moje marzenie nwet wole To niz balet.

ale chciałabym chodzic to takiej szkoły gdzie s,a normalne lekcje np. polski , matma i gdzie sa tez lekcje kklasyka współczesny itp.

czy jest cos takiego mozliwe w wieku 13 lat a jak tak to prosze o szybkie odpowiedzi na priv.


dziękuje z góry ;*;*

Agacior13 - Pon Lip 30, 2007 2:23 pm

mam pytanko znów

ile trzeba wazyć i mierzyć zeby CIe przyjeli do OSB /..??

Marysia W - Pon Lip 30, 2007 4:04 pm

Nie ma szkoły tańca współczesnego działającej na zasadzie OSB.
W Bytomiu jest, ale są to studia. :)
----
Jeśli chodzi o t. współczesny to polecam Ci Teatr Junior, działający przy Teatrze Muzycznym w Gdyni. Teraz "trochę" zmienili formułę, więc może spodobać Ci się jeszcze bardziej. (będzie dużo więcej przedmiotów z tańca; m.in. właśnie taniec klasyczny.) Co prawda zajęcia w Teatrze są od II klasy gimnazjum, ale jeśli tańczyłaś dużo to nie powinno być problemów. :)
Wejdź na http://teatrjunior.pl/ , tam jest więcej informacji. :D

MiKi - Czw Sty 22, 2009 12:37 am

Marysia W napisał/a:
Nie ma szkoły tańca współczesnego działającej na zasadzie OSB.
W Bytomiu jest, ale są to studia. :)


A znasz może jakąś stronę internetową, lub jakiekolwiek informacje na temat tej placówki?

Nataszaa - Pon Cze 29, 2009 1:31 pm

Strasznie głupio się czuję, że o to pytam, ale...
Co to jest OSB?
Może mi ktoś to wszystko jakoś wyjaśnić...?
A szkoła, która oficjalnie nazywa się Studio Baletowe, to co? Pomocy!

Bajaderka - Pon Cze 29, 2009 2:02 pm

OSB- Ogólnokształcąca szkoła baletowa

Studio Baletowe to prywatna szkoła baletowa

Nataszaa - Pon Cze 29, 2009 2:09 pm

Dzięki. :)
A czy wie ktoś może, co się robi na naborze?
Czy to są tylko zapisy, czy też trzeba zaprezentować jakąś figurę? (Tylko jaką, skoro ja nie mam o żadnej pojęcia...).
Hmm... i jeszcze jedno. Mam wysokie podbicie, niestety.
Czy to może być przeszkodą w balecie?

Joanna - Pon Cze 29, 2009 2:23 pm

Nataszaa, poczytaj trochę to forum, na wszytkie pytania, które tu zadałaś, znajdziesz odpowiedź...
veronik@ - Pon Sie 03, 2009 10:27 pm

Agacior13 napisał/a:
mam pytanko znów

ile trzeba wazyć i mierzyć zeby CIe przyjeli do OSB /..??


Nie ma żadnych reguł co do wzrostu i wagi. Każde ciało jest inne , i to czy ważysz 40 kg czy 50 kg nie ma żadnego wpływu na przyjęcie. Liczą się predyspozycje, talent i warunki :wink:

Agasiek - Pon Sie 03, 2009 10:32 pm

I tu się z tobą veronik@ nie zgadzam. Są wymagania. w szczególności w OSB. Oczywiście licza się warunki, ale nie raz się spotkałam z odrzuceniem kogoś z powodu wagi. Ważne są predyspozycje do baletu w tym także waga. Talent u ucznia odkrywa się się później, na lekcjach.
Czajori - Wto Sie 04, 2009 8:50 am

Veronik@, absolutnie nie masz racji - zasady przyjmowania (i utrzymania!) uczniów w OSB są raczej bezduszne i nikt nie będzie rzucał truizmami, że "najważniejszy jest talent" w przypadku osoby, która ma np. nieprawidłowe proporcje. Owszem, nie ma zasad typu "przyjmujemy tylko i wyłącznie dziewczynki, które w wieku 10 lat mają 130 - 145 cm wzrostu", ale ogólne wrażenie fizyczności jest bardzo ważne. [/u]
veronik@ - Wto Sie 04, 2009 10:24 am

Ale mi nie chodziło o skrajności typu nadwaga czy anoreksja. Chciałam tylko powiedzieć, że nie ma wyznaczonych ścisłych reguł co do wzrostu i wagi. Czy widział ktoś w OSB klasę, gdzie wszystkie dziewczynki miały taki sam wzrost i wagę ? Myślę, że nie ma co się zadręczać, np. że nie przyjmą mnie do OSB, bo jestem za gruba. Trzeba iść na nabór i się samemu przekonać czy ma się odpowiednie warunki.
nathaliye - Wto Sie 04, 2009 12:55 pm

w wypadku przyjmowania osób nie do pierwszej a do którejś kolejnej klasy kwestia wagi ma dużo większe znaczenie, ponieważ nie jest to mała dziewczynka która "wyrośnie" i zeszczupleje tylko już bardziej ustabilizowany organizm, kwestia nadwagi w balecie była już poruszana w innym temacie, istnieją pewne określone wyznaczniki, nie znaczy to że bierze się pod uwagę tylko i wyłącznie osoby w przedziale 47,68 kg do 52,98 ale są osoby które z racji tego że się nie mieszczą w standardach mogą nie zostać przyjęte
Agasiek - Wto Sie 04, 2009 12:56 pm

Do veronik@:
Wybacz, za to co napiszę, ale jeśli nie masz pojecia na temat przyjmowania do OSB to nie pisz bzdur. Na samym początku liczy się waga. Mogą nie przyjąć do OSB z powodu złej wagi. Często właśnie się zdarza, że odrzucają mimo dobrych warunków.
Ścisłe reguły?? Są.. Np. w 1 kl. OSB nie do przyjęcia by było gdyby ktoś ważył powiedzmy 40 kg. Nie ważne jaki wzrost. Po prostu to jest taka norma. Podkreślam, że mówimy o OSB, bo inne szkoły to ja nie wiem.
Zgadzam się całkowicie z Nathaliye.

veronik@ - Wto Sie 04, 2009 1:20 pm

Okej, okej.
Pojęcie na temat przyjmowania do OSB jakieś tam mam , ale nie chcę się kłócić i nic nie będę już pisać na temat wagi/wzrostu .
Ale jeśli jest wyznaczona waga , to dlaczego nikt nie odpowiedział na pytanie Agacior13 ?
Ale ja już zostawiam tą kwestie i nie wnikam.,

Joanna - Wto Sie 04, 2009 1:26 pm

A np. w szkole Opery Paryskiej biorą pod uwagę również wzrost (nie tylko podczas przyjęcia, ale i poszczególnych lat nauki) ;)
Agasiek - Wto Sie 04, 2009 2:55 pm

W Operze Paryskiej widac wszystko musi byc idealne :)
Do veronik@ : nikt nie napisał ile powinno się ważyć bo to zależy do której klasy.

ladybird - Pon Sie 10, 2009 11:24 pm

Agaśku, masz rację, że gdyby ktoś z kandydatów do pierwszej klasy ważył 40 kg to by go nie przyjęli, ale to raczej trudne do wykonania, bo ja ważę coś powyżej 40 kilo a idę do klasy V...
Agasiek - Wto Sie 11, 2009 12:33 pm

Dałam przykład.. ;) Z tym że nie tylko o wage chodi. Jeśli ktoś nie wygląda smukło i szczupło to też nie ma gwarancji na dostanie się do OSB.
koza - Sro Wrz 16, 2009 10:24 pm

Witam wszystkich, pierwszy raz tu jestem i mam pytanie, o szkoly i kursy baletu na terenie dolnegośląska :) ,chodzi tu mi o 6 latke o szkołe, kurs, zajecia jak na razie znalazlam 2 szkoły ale nie w tym przedziale wiekowym :sad: . Z góry dziękuje za odpowiedż

Spróbuj poszukać w dziale "Kursy, warsztaty, audycje". Sześciolatka nie kwalifikuje się jeszcze do szkoły baletowej sensu stricto, a raczej do ogniska baletowego.

Lovett - Wto Lis 24, 2009 7:28 pm

Cóż, zastanawiałam się, gdzie o to zapytać więc wybrałam ten wątek.
Otóż, powiedzcie mi, proszę, na czym polega :

(oczywiście na rekrutacji do szkoły baletowej)
• badanie przydatności artystycznej,
• badanie przydatności fizycznej,
• badanie muzykalności ?

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi, z góry dziękuję ;)

Paulina P - Wto Mar 30, 2010 8:39 pm

POnawiam pytanie Lovett

NA czym polegają przesłuchania osób, które zgłaszają sie w póżniejszym wieku?

Z góry dziękuje za odpowiedzi
P.

Kasia G - Sro Mar 31, 2010 7:53 pm

Polegają na tym samaym co młodszych dzieci tylko sprawdzaja już czy mozna daną osobe przyjąc do którejś z klas wyższych i czy da sobie radę - ile już z baletu umie a ile musi nadgonić.
Po pierwsze - muzykalność itd. sprawdza sie na rózne sposoby, prosi się o zinterpretowanie muzyki ruchem, powtarzanie dźwięków, itd.

Po drugie - możliwości fizyczne poprzez badanie, obejrzenie ciała, sprawdzenie jego wozwartosci i wykręcenia (bo to im póxniej tym trudniej lub wręcz niemożliwe jest nadrobić) Warunki to podstawa

Po trzecie - umiejętnosci - jesli ktos przychodzi do OSB powiedzmy mając 14-15 lat to musi znać podstawy i to solidnie, pozycje, połozenia ciała, proste ćwiczenia.

W wielu watkach już o tym pisaliśmy, wiele osób dzieliło sie doświadzceniami z tego typu prób - poszukaj na forum w wątku A jednak nie jestem za stary i Jestem za stary - co teraz?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group