www.balet.pl
forum miłośników tańca

POGADALNIA - Kiedy zaczeliście?

Nena - Pon Lut 13, 2006 7:28 pm
Temat postu: Kiedy zaczeliście?
Nie jestem pewna, czy nie było takiego tematu, bo jest dość banalny... Ale nie znalazłam, więc pytam tutaj ;) Ile lat mieliście, jak zaczęliście tańczyć (chodzi o zajęcia) i czy jako dzieci wykazywaliście zainteresowanie baletem/inną formą tańca? Czekam na wypowiedzi ;)
Goosia - Pon Lut 13, 2006 7:34 pm

Sama wywalczylam to z rodzicami :P zaczełam w wieku 13 lat :) własciwie to mialam prawie 14 :) było ciezko...
Kasia :)) - Pon Lut 13, 2006 7:52 pm

mialam 5 lat jak trafilam do zerowki w Państwowym Ognisku Baletowym w Szczecinie ;)
ja juz nie pamietam tych czasow ale mama mowi ze podobno zawsze chcialam tanczyc w balecie.
wiec mnie kochana zaprowadzila :D
i tak sie zaczelo ;)
teraz chodze na balet juz 10 rok 8)

Bajaderka - Pon Lut 13, 2006 8:11 pm

mam małe pytanko i za razem prośbe: czy mogłabyś neno zmienić ta ankiete troszke, bo brakuje tam wieku 3 latek, a ja wtedy zaczęłam tańczyć..? 8)
Nena - Pon Lut 13, 2006 8:12 pm

ok :D

EDIT: eee... chyba się nie da :?

*Julinka* - Pon Lut 13, 2006 8:13 pm

hehe, to taka malutka byłaś Bajaderko :D ja zaczęłam gdy miałam 7 lat :roll: Mama opowiadała jak to tańczyłam będąc malutka, nawet przy biciu dzwonów koscielnych :roll: :lol: :roll:
Nena - Pon Lut 13, 2006 8:14 pm

No rzeczywiście maluteńka... :lol: Rodzice cię zaprowadzili pewnie...? U nas na współczesnym była taka niunia malutka trzy latka miała a jak wywijała... :D
Kasia :)) - Pon Lut 13, 2006 8:15 pm

Nena napisał/a:
ok :D

EDIT: eee... chyba się nie da :?


wejdz w edycje swojego posta i przejdz do ankiety by zmienic opcje.
jesli nie umiesz-popros moderatora.

To nie jest kwestia umiesz-nie umiesz, ponieważ tylko moderator/administrator może zmienić ankietę co nieniejszym czynię. Paula.

czekoladka - Pon Lut 13, 2006 8:19 pm

ja jak zaczęłam miałam 5 lat mój tatuś zaprowadził mnie na pierwsze zajęcia taneczne :D
Bajaderka - Pon Lut 13, 2006 8:57 pm

Mnie nie zaprowadzili na balet rodzice, moja siostra która jest o 2 lata starsza chodziła na balet i ja powtarzałam wszystko, to co ona robiła, wszystkie występy które miała na kasetach, poszłam zobaczyć na jej lekcje i od tego czasu juz nie było mowy o nie chodzeniu na balet- nigdy nie zrezygnowałam, tancze już na okrągło 10 lat, no,ale niestety moja siostra nie..:(
mirrorball - Pon Lut 13, 2006 10:21 pm

pamiętam jak w drugiej klasie podstawówki mama wróciła z zebrania, na którym instruktorka zespołu baletowego ogłaszała nabór. Przyszła i pyta mnie "chcesz chodzic na balet?" A ja na to "Chcę" ;) miałam 8 lat. Zawsze byłam żywym dzieckiem z typu tych, co w przedszkolu i szkole do wszystkiego są chętne, żywe nad wyraz i trudno nad nimi zapanować.

Po roku przeniosłam się do zespołu folklorystycznego ( powód: instruktorka..)

pozdrawiam
m.

aankaa_baletnica=) - Pon Lut 13, 2006 10:49 pm

Ja zaczęłam chodzic na balet jak miałam 4 lata. Mama mnie zaprowadziła :D
czekoladka - Wto Lut 14, 2006 2:07 pm

ja pamnietam pierwsze zajecia jak by to bylo wczoraj bylo swietnie i tak zostalo tancze juz sobie 14lat i jest super :D
klara - Wto Lut 14, 2006 2:32 pm

Na pierwsze zajecia baletowe zaprowadził mnie moj tata w wieku 5 lat, szczerze mowiac wtedy wogle mnie sie to nie podobalo ( stanie przy drążku, dyscyplina),a teraz to nic poza baletem nie widzę.
Maron - Wto Lut 14, 2006 3:10 pm

oo Klaro O__O jakaś nowość :P tata cie zaprowadził :shock: (zazwyczaj to mamy zaprowadzają... :roll: )
gonia - Wto Lut 14, 2006 3:26 pm

Ja zaczęłam ogólnie tańczyć jak miałam prawie 10 lat, potańczyłam rok w tamtym zespole i przeniosłam się do tego, w którym tańczę 4 rok. Czyli właściwie tak "bardziej na serio" zaczęłam tańczyć, jak miałam 11 lat...
klara - Wto Lut 14, 2006 3:35 pm

Princess Maron napisał/a:
oo Klaro O__O jakaś nowość :P tata cie zaprowadził :shock: (zazwyczaj to mamy zaprowadzają... :roll: )

wiem, ze w to strasznie trudno uwierzyc, ale fakt jest taki, ze moj tata kiedys sam uprawial sport i zawsze uwazal ,ze musze cos robic -mial na tyle oleju w glowie ,ze nie zaprowadzil mnie na judo, czy boks,zreszta do tej pory tak jest, ze zadna niedziela nie moze byc spedzona w domu- w tym okresie dla mojego taty to licza sie narty, a w tygodniu-basen- moze to jest piekne, a moze nie???????

Maron - Wto Lut 14, 2006 4:02 pm

ale masz fantastycznego tatę... mój to stary i mu sie nawet nie śni zwykły jogging :/ :? :( :cry:

sorki za offtop

Pati_jazzy - Sro Lut 22, 2006 11:03 pm

A ja zaczęłam w wieku 7 lat. To się udało tylko dlatego, że mój brat miał dziewczynę która uczyła w tej szkole baletowej. No i dzięki niej akurat się tam znalazłam. Oczywiście w jej klasie. No bo inaczej bym nie chodziła, a na balet chciałam uczęszczać już w wieku 4 lat.
Justi - Czw Lut 23, 2006 3:59 pm

Ja nie za bardzo mogę głosować w ankiecie bo miałam przerwy w tańcu. Pierwszy raz poszłam na balet w wieku 4 lat. Chodziłam cały rok, ale później niestety rodzice nie mieli mnie jak zawozić :( . Potem znów zaczęłam jak miałam 10 lat i tańczę już nieprzerwanie siódmy rok :) .
Columbina - Czw Lut 23, 2006 9:50 pm

Ja sie zaprowadzilam na balet sama :D Oczywiscie po zgodzie rodzicow. MIalam wtedy 7 lat, a wiec tancze juz 11 rok :D Nigdy nie zapomne, jak wlaczalam sobie kasete z wystepow (kiedy nie bylo rodzicow w domu), rozsowalam fotelew pokoju na bok i robilam to samo co inne uczennice mojej szkoly :) Uwielbialam to robic :D :D:D
Goosia - Pią Lut 24, 2006 7:10 am

:shock: 11 lat i to jeszcze sama chciałaś :shock: w życiu bym nie podejzewała ze siedmiolatek może podjąć decyzje na całe życie :P
martusiaa4u - Pią Lut 24, 2006 9:59 am

Ja zaczełam jak miałam 6 lat ... także jak Kasia - trafiłam razem z nią do tej samej klasy ZEROWEJ hehe :) Z tego co mi mama mówiła to jej moja ciocia powiedziała aby mnie zapisała na balet i ja także chciałam :D no a teraz już 10 lat tańcze :D :D:D Kurde ... ten czas szybko leci hehe :D
Columbina - Pią Lut 24, 2006 10:48 am

Cytat:
:shock: 11 lat i to jeszcze sama chciałaś :shock: w życiu bym nie podejzewała ze siedmiolatek może podjąć decyzje na całe życie :P

To byla decyzja podjeta razem z moja kolezanka ze szkolnej lawy :) Jej sasiadka chodzila od 2 lat na balet, a my bylysmy zafascynowane jej wystepami koncowymi :D Sama nie przypuszczalam, ze to tak dlugo bedzie trwalo. Ale juz nie dlugo mi zostalo... Trzeba sie brac za dyplom :oops:

Kasia :)) - Pią Lut 24, 2006 5:08 pm

martusiaa, o ile sie nie myle to chodzisz 9 lat, bo mialas chyba rok przerwy, dobrze pamietam? ;)
my juz w pierwszym roku swojej nauki bylysmy (ok, BYLISMY, w koncu caly jeden chlopak z nami byl! :D ) slawne, ah te wystepy w telwizji :roll: :D

Marysia W - Pią Lut 24, 2006 6:00 pm

Ja zaczęłam w wieku czterech latek. Mama zaprowadziła mnie do Szkoły Baletowej... i tak mi się spodobało, że jak już wyrosłam z tych zajęć, to poszłam na ognisko, potem do Miniatury, a potem do OSB. :wink:
Kasia :)) - Sob Lut 25, 2006 12:21 pm

a w jakim wieku zaczeliscie sie uczyc klasyki?
La Fille aux Yeux d'email - Nie Mar 19, 2006 1:51 pm

Klasyki zaczelam sie uczyć w wieku 6 lat...Niestety, chyba pod okiem niewlasciwego nauczyciela ,co zrozumialam duzo duzo pozniej. Mimo wszystko ogromnie sie ciesze ze zapisalam sie na balet, za sprawa obrazka baletnicy wiszacego na szybie :D
~ balerinka ~ - Wto Maj 09, 2006 2:52 pm

Ja zaczęłam w wieku 5 lat 8)
kleo - Wto Maj 09, 2006 8:56 pm

Moja przygoda z baletem zaczęla się w wieku 4 lat.Od malego dziecka bylam bardzo rozciągnięta i moja mama stwierdzila,że to dobry pomysl poslać mnie na zajęcia baletowe.Na początku to byla tylko zabawa a teraz już ciężka praca.Pamiętam swój pierwszy występ na scenie-tańczylam taniec szkocki- :lol:
Krushyna - Czw Sie 24, 2006 2:44 pm

A ja zaczęłam w wieku 12 lat. Jak tylko mama powiedziała, ze jest nabór to od razu chciałąm pójść, ale problem był w tym, że byłam za stara, a przyjmowali dziewczynki do 8 lat.
Rozpłakałam się wtedy, a jakiś pan z ekipy powiedział, żebym nie płakała, tylko poszła na egzamin, bo za te długie włosy na pewno mnie przyjmą i przyjeli, ale chyba raczej nie za długie włosy :)

staace - Wto Paź 30, 2007 9:03 pm

Tańczyć zaczęłam gdy miałam 5 lat. Nie uczęszczam do szkoły baletowej ale styczność z tańcem klasycznym, pierwsze zajęcia z tego rodzaju tańca miałam w wieku chyba 10 lat.

Staace

Nati - Czw Lis 01, 2007 6:00 pm

ja balet zaczęłam w wieku 12 lat niestety dopiero :( wczesniej towarzyski.....
OSB-moje niespełnione marzenie :(

Agacior13 - Czw Lis 01, 2007 8:51 pm

ja zaczęłam jak miałam cztery latka ;)
w zespole Piosenki i tańca
do OSB nie chodze...chociaz strasznie załuje..
dalej jestem w tym zespole tyle ze teraz tańczymy głównie modern jazz..

Dominia1995 - Nie Gru 16, 2007 7:48 pm

Ja jak miałam 5 lat poszłam do zespołu tanecznego "Kontrast". Teraz chodzę do poznańskiej OSB.
martusiaa4u - Pią Sty 04, 2008 8:21 am

Ja w wieku 6 jak trafiłam do ogniska
a ..... nie pamiętam ile jak zaczełam klasyke hehe ^^

Kasia :)) pewnie wie ; )

Iga-baleciara - Nie Mar 16, 2008 7:58 pm

Ja w wieku 6 lat :) :)
kosssela - Nie Mar 16, 2008 10:53 pm

3,5 juz sie zblizalam do 4 lat- do dzisiaj mnie to przeraza xD
nathaliye - Pon Mar 17, 2008 2:45 pm

jak mialam 4 latka to zaczelam tanczyc w przedszkolu baletowym OSB
kosssela - Pon Mar 17, 2008 4:20 pm

Mnie wtedy na dawną łobzowska dzisaj już łąkową zapisali rodzcie- bylo nas 40 w grupie xD\boze to bylo prawie 12 lat temu xD szmat czasu :)
Bajaderka - Sro Mar 19, 2008 11:11 am

Kosssela, to się minęłyśmy;P Ja chodziłam w tym czasie na os. podwawelskie do filii Sb w Krakowie zamiast na Łobzowską;)
Alice - Nie Sty 04, 2009 1:50 pm

Ja od 7 roku życia zaczęłam tańczyć, ale z baletem miałam doczynienia od 12 :)
Alleoya - Nie Sty 04, 2009 2:02 pm

Ja zaczęłam tańczyć w wieku 7 lat, tańczyłam towarzyski przez rok. Później w trzeciej klasie, czyli w wieku 9 lat, tańczyłam przez rok nowoczesny. No i wegetowałam przez 5 lat, czego dziś bardzo żałuję... W wieku 15 lat zaczęłam uczyć się klasyki i współczesnego. Bardzo chciałabym dostać się do szkoły baletowej... Jednak moje szanse z minuty na minutę robią się coraz mniejsze (także z powodu niechęci do tańca moich rodziców, którzy chyba nie wyobrażają sobie, że można iść przez życie tańcząc...). Tak na poważnie myślę o studiach choreograficznych...
baletnicamarta - Nie Sty 04, 2009 3:14 pm

ja jak miałam 3,5 lata do na rytmikę a w wieku 6 lat na balet do prywatnej szkoły baletowej i tak do dziś!
.dulce. - Nie Sty 04, 2009 5:58 pm

Ja zaczynałam w wieku 5 lat taniec towarzyski i chodziłam na rytmikę .. kiedy skończyło się przedszkole zrezygnowałam z tanca czego najbardziej żałuje :( Pózniej w wieku 11 lat zapisałam sie na balet .. po pewnym czasie znow zrezygnowałam i zaczełam niedawno tańvczyc jazz . radzę sobie nawet dobrze bo dużo tanczyłam w domu ..
martusiaa4u - Czw Sty 08, 2009 8:25 am

Ja zaczełam w wieku 6 lat xD ^^ aż do 17 roku życia tańczylam ; )))
teraz rewia ^^

Siunia - Pią Sty 09, 2009 9:03 pm

Ja trafiłam na balet przypadkiem... Lekarz powiedział, że przydałby mi się taniec, a tata usłyszał od znajomej o ognisku, do którego chodzę. Mama opowiadała mi, że była przekonana, że po roku mi się znudzi. Ale ja złapałam bakcyla, chodzę 7 rok i nie zamierzam rezygnować z baletu :D
Namida - Wto Lut 24, 2009 5:41 pm

W wieku pięciu lat i pół roku zostałam uczennicą (to brzmi dumnie) na zajęciach z tańca klasycznego i akrobatyki w studiu taneczno-aktorskim mieszczacym się w szkole baletowej na ul.Moliera w Warszawie. I tkwię tam nadal. Może już bardziej pod kątem tańca nowoczesnego ale balet kocham nadal. :)
Bambyno - Wto Cze 01, 2010 5:12 pm

Miałam 7lat jak rozpoczęłam swoją przygodę z baletem... Jak byłam małym dzieckiem wszędzie było mnie pełno i wszystkim się interesowałam. Pewnego dnia zobaczyłam w telewizji spektakl baletowy [czy jakiś reportaż o balecie... mniejsza o to] i sstrasznie zaciekawił mnie ten styl tańca. Na drugi dzień mama zapisała mnie do szkoły baletowej i tak to się zaczęło... ;) Z początku nie wykazywałam wielkiego zainteresowania baletem, bo nie traktowałam go poważnie. Ale z czasem moje podejście się zmieniło. :) Na lepsze oczywiście. :P
ebaleciara - Czw Cze 03, 2010 2:21 pm

O Boże, 3 lata, 4 lata, 5 lat. A ja? Dopiero jako jedenastolatka zaczęłam na poważnie tańczyć (nie wliczając w to trzeciorzędnej rytmiki w wieku wcześniej niż przedszkolnym, "wymyślanie tańców" na akademie na cześć i moje chodzenie na towarzyski przez jakiś miesiąc, góra godzinę tygodniowo, gdzie nie nauczyłam się nic poza: raz, dwa, cza, cza, cza!). A teraz mam ile? 13. Tak, 13. Tańczę od dwóch lat. Jezus, jestem przy was taaaka beznadziejna. A balet? Szczerze mówiąc nigdy nie uczyłam się klasyki tak na poważnie, w ognisku czy nawet SB. Rok temu miałam tyle podstaw baletu, ile udało mi się wyłapać na jazz`ie i modernie. I pojedynczym kursie z jedną panią z SB. W tym roku przez jakieś 3 miesiące mieliśmy dodatkową klasykę raz w tygodniu. Można powiedzieć, że jestem po części samoukiem...
A poza tym? Nic. Zero. Null.
A podobno ten nasz Gorzów taki pełen kultury, ze świetnymi zespołami, rozwinięty i roztańczony. Stolica województwa (jedna z dwóch, ale kij). A nie ma u nas zajęć z baletu, poza tymi, które są w szkole artystycznej.
Rany, chyba zaczyna mi się robić żal samej siebie. To nawet fascynujące.

Ola.K - Wto Cze 15, 2010 7:14 pm

U mnie zaczeło się wszystko jak w wieku 3 lat obejrzałam Barbie :!: Dziadek do orzechów
Potem błagałam mame żeby zapisała mnie na ognisko baletowe i tak zaczeła się moja przygoda :wink:

Sagittaire - Sro Cze 16, 2010 6:46 am

no prosze jaka konsekwencja :)
Kostaryka - Sro Cze 16, 2010 9:31 am

ja zaczęłam w wieku 17 lat. wcześniej nie interesowałam się tańcem wcale, ale pewnego dnia coś mi się w tej głowie urodziło, jakaś tęsknota serca, i przyszedł balet. właściwie nie wiem dlaczego balet- chyba dorosłam do tego, żeby mieć kontakt z tym ruchem. teraz balet to moja pasja i wytrwale dążę do doskonalenia swoich umiejętności. Grand jete już jest! <3:D
Doma:) - Sro Cze 16, 2010 4:00 pm

Ja zaczęłam tańczyć balet w wieku 5 lat i już wtedy wiedziałam , że to kocham:)
Maniuss - Wto Cze 22, 2010 10:11 am

X
julianka - Nie Lip 18, 2010 10:40 am

Ja w wieku 10 lat poszłam na egzaminy wstępne do OSB i.... PRZYJĘLI MNIE. :D
Mnie, która nie chodziła na żadne ognisko baletowe, t.współczesny...NIC!
Chodziłam (i nadal chodzę) na skrzypce.
I to mnie uratowało.
Dostałam dużo pkt. za umiejętność powtarznia rytmu, wyczuwania rytmu i inne rytmiczne rzeczy.
Jestem jedną z niewielu osób z naszej klasy, która nie chodziła na żadne tańce.
I staram się w pełni wykorzystać tę szansę, którą dostałam.
Na razie mi wyszło.
Zdałam egzamin do II klasy :P
HURA!!!!!!!!!!!!

Cheryl - Nie Lip 18, 2010 1:25 pm

Julianko ja też nie chodziłam, na żadne zajęcia baletowe, nawet w przedszkolu nie byłam w żadnej tanecznej grupie.
A jak się okazało - przyjęli mnie :]
Trochę byłam zdziwiona, jak się okazało, że np. moje koleżanki z klasy chodziły na balet od 3 roku życia (dosłownie!). Ale wcale im to nie pomogło :)
Mi też wyszło - w tym roku kończę szkołę... ;]

Shecharchoret - Nie Lip 18, 2010 1:53 pm

Maniuss napisał/a:
Ja zaczęłam tańczyć balet i wszystko inne w wieku 2 lat, ale skupmy się na balecie.
Pewnego dnia mama puściła mi jakiś balet, wtedy nie wiedziałam co to jest (było to jezioro łabędzie) powiedziałam mamie że ja też chcę tak i mama zapisywała mnie na wszystko co chciałam potem, bo stwierdziła że fajnie że nie siedzę wiecznie przed kompem. Już jako 2 latka wiedziałam że wszystkie moje zajęcia pokocham. Teraz wszystko to robię już 12 rok, niektóre trochę krócej, bo nie przyjmowali takich małych. Ale najmniej to chodzę 11 lat na zajęcia.


Czekaj, czekaj...coś tu mi się nie zgadza...

Primo - W wieku dwóch lat na balecie? Coś mi się nie wydaje, by takiego małego szkraba przyjęli...u mnie w zespole (Ekspresja ruchowa) tą dolną granicą jest wiek 4 lat...na balecie może od lat 3...ale od dwóch nigdy nie słyszałam...

Secundo - Świadomość u dwulatka jest jeszcze zbyt mała, by wiedziało, że wszystko za co się chwyci, pokocha...

Tertio - Chyba dwanaście lat temu nie było komputerów... ;)

Notabene...ja zaczęłam tańczyć taniec nowoczesny w wieku 8 lat...przerwałam...w wieku 13 lat poszłam na pantomimę, ale też mi nie odpowiadało...dopiero w wieku 16 lat poznałam co to jest folklor i pokochałam to...w wieku 17 doszła ekspresja ruchowa, a później bellydance...

Nataszaa - Nie Lip 18, 2010 3:16 pm

Shecharchoret, musisz wiedzieć, że w większości postów Maniuss kilka faktów 'się nie zgadza'. Wystarczy poczytać jej wypowiedzi by stwierdzić, że albo jej doba trwa więcej niż przeciętnego człowieka, albo... kłamie.

Pominę wspominanie 'mimochodem' o akcesoriach które ma, wspaniałym wyposażeniu, itp, itd.

Shecharchoret - Nie Lip 18, 2010 6:22 pm

Przepraszam...jestem nowa i nie widziałam jej wypowiedzi...W takowym razie oddajmy pokłon geniuszowi...
Buba - Nie Lip 18, 2010 8:14 pm

A ja zaczęłam jak szłam do pierwszej klasy podstawówki, czyli miałam 7 lat. I na początku nie bardzo chciałam, bardziej rodzice mnie przymuszali do chodzenia na zajęcia. Pewnego razu było w gazecie ogłoszenie o naborze do OSB (akurat kończyłam trzecią klasę podstawówki) i mama zapytała się mnie czy nie chciałabym pójść na egzamin, ale spodziewała się (mama) ode mnie odpowiedzi negatywnej. A ja nie wiedzieć czemu zgodziłam sie pójsć na przesłuchanie, dostałam się i tak już zostało :) Teraz nie zamieniłabym tańca na nic innego
eventail - Nie Lip 18, 2010 8:21 pm

12 lat temu już były komputery. Kiepskie bo kiepskie ale zawsze :P
wybaczcie zboczenie z tematu, ale zeby uczynić zadość regulaminowi oto piszę:
ja zaczęłam tańczyć dopiero rok temu, aczkolwiek wcześniej ćwiczyłam(ćwiczę nadal) kung fu wu shu, więc moje cialo jest wyćwiczone i rozciągnięte. Jednak od ok 16 roku życia jeżdżę co roku na warsztaty taneczne z tańca współczesnego. Zawsze to tylko tydzień i raz w roku ale jednak coś tam w głowie zostaje. Obecnie tańczę taniec z wachlarzami a podczas wakacji postanowiłam że pochodzę na pare zajęć baletu. Od początku października albo września mam zamiar zacząć chodzić dodatkowo i na klasykę i na współczesny.
jak widać moja przygoda z tańcem nie trwa jakoś specjalnie długo, ale cóż, szybko się uczę :) (nie ma to jak dobra pamięć ruchowa :P )

Lienka - Nie Lip 18, 2010 8:56 pm

Moje pierwsze spotkanie z tańcem nastąpiło w zeszłym roku w październiku, w wieku 20 lat. Pomysł, żeby zacząć tańczyć powstał w mojej głowie rok wcześniej, ale wtedy zaczęłam się zastanawiać, czy nie jestem za stara, że może mi to uszkodzi stawy itp. ;) po paru miesiącach jednak stwierdziłam, że tylko oglądanie tańca jednak mi nie wystarczy. Niestety okazało się, że zajęcia z klasyki kolidują mi z innymi, dlatego wybrałam taniec irlandzki, jednak mimo, że mi się podoba, a zajęcia były świetnie prowadzone, to to jednak nie jest to samo co balet, dlatego w tym roku chcę zrezygnować jednak z irlandzkiego na rzecz wymarzonej klasyki :)
Nataszaa - Sob Sie 07, 2010 6:54 pm

No więc ja swoją przygodę z tańcem zaczęłam w wieku 7 lat. W mojej szkole otworzono 'filię' szkoły tańca nowoczesnego o wdzięcznej nazwie "Apli-Papli". ;) Tańczyłam tam przez 3 lata, ale wtedy traktowałam to raczej jako zabawę niż jako sposób na życie. po 3 latach nasz 'zespół' się rozpadł, szkoła zrezygnowała, a miejsce "Apli-Papli" zastąpiła szkoła tańca towarzyskiego. Poświeciłam temu 3 lata. W wieku 13 lat zainteresowałam się baletem. jak to się stało? Sama nie wiem. Nigdy wcześniej nie miałam z nim styczności, nie obejrzałam spektaklu... pewnego dnia w wakacje wstałam, wpisałam w Google "balet", wyskoczyło mi to forum, i po 2 miesiącach siedzenia na nim - zapisałam się do szkoły.

Obecnie tańczę jazz i balet, a za rok chciałabym dodatkowo chodzić na współczesny. :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group