www.balet.pl
forum miłośników tańca

POGADALNIA - Kanony piekna

.:Agga:. - Wto Lut 07, 2006 2:29 pm
Temat postu: Kanony piekna
Jak myslicie czym jest peikno (chodzi mi glownie o piekno fizyczne). Czy mozna i powinno sie umieszczac je w jakis ramach.
Jakie kobiety i jacy mezczyzni sa dla Was piekni? Czy uwazacie ze dzisiejszy wizerunek kobiety - jako chudej modelki jest tak naprawde ladny?

gonia - Wto Lut 07, 2006 2:53 pm

Ja myślę, że piękno to baaardzo umowna sprawa. Np. w niektórych krajach (zdaje mi się, że głównie afrykańskich) kobieta piękna, to kobieta z fałdkami tu i tam. "U nas" kobieta piękna to kobieta chuda. Więc jak tu piękno umieścić w ramach?
Modelki mogą być ładne- pomijając ich anorektyczną chudość. Ta chudość zabija... te kości wystające spod sukienek itp. są okropne. A przecież, jak gdzieś słyszałam, ludzie woleliby zobaczyć modną rzecz na osobie o podobnej posturze do swojej (tzn. nie tak chudej). Poza tym, w reklamie, jak mi się zdaje NIVEA (jak źle, to proszę mnie poprawić, bo nie pamiętam) kosmetyki tejże formy reklamują nie modelki, ale kobiety nawet troszenieczkę puszyste.

czekoladka - Wto Lut 07, 2006 4:39 pm

moze zeby ladnie brzmialo to ladna kobieta to kobieta szczupla :lol: .Kobieta moim zdaniem powinna mieć coś w sobie nie tylko uroda choć to też sie liczy i czasami przydaje, ale powinna byc takrze delikatna, zmyslowa, ale powinna czasami tez pokazac pazurki :twisted: ale to jest tylko moje zdanie :wink:
pozdrawiam wszystkie piekne baletnice na forum :wink: :P

Goosia - Wto Lut 07, 2006 5:14 pm

gonia05 napisał/a:
Ja myślę, że piękno to baaardzo umowna sprawa. Np. w niektórych krajach (zdaje mi się, że głównie afrykańskich) kobieta piękna, to kobieta z fałdkami tu i tam.


W afryce z wiadomych powodów raczej nie ma kobiet z fałdkami i absolutnie nie jest to ich kanon urody :P (pomijam RPA i Tunezje, bo tam to inny poziom zycia)

Ja uważam, ze kobieta poprostu nie może być otyła i odrazajaca, a reszta to rzecz gustu :)

Ladybirt - Wto Lut 07, 2006 8:07 pm

Wg mnie wspołczesna piękna kobieta powinna byc zadbana!

Jeśli chodzi o inne kultury to w Afryce kobiete noszą specjalne obręcze w dolnych wargach ( im większa obręcz tym piękniejsza kobieta) albo w niektórych plemionach miedziane obrecze na szyji aby ją sobie wydłużyć (najdłuższa szyja świata ma 40 cm ), zas w Chinach kobiety do dzis krepuja sobie stopy, aby były mniejsze.

mirrorball - Wto Lut 07, 2006 8:14 pm

gonia05 napisał/a:
. Poza tym, w reklamie, jak mi się zdaje NIVEA (jak źle, to proszę mnie poprawić, bo nie pamiętam) kosmetyki tejże formy reklamują nie modelki, ale kobiety nawet troszenieczkę puszyste.

o ile pamietam masz na myśli kampanie reklamową Dove, która bardzo spodobała się większości kobiet. ( „piękne kształty, kobiece kształty”)

a z tą chudością to koledzy mojej siostry twierdzą na przykład, że lepiej, żeby dziewczyna miałą 5 kilo więcej niż 5 kilo mniej ;)
Kobieta ma byc kobieca, a mężczyzna męski. ;) (odkrywcze ;) )

pozdrawiam
m.

Nefretete - Sro Lut 08, 2006 2:03 am

mirrorball napisał/a:

a z tą chudością to koledzy mojej siostry twierdzą na przykład, że lepiej, żeby dziewczyna miałą 5 kilo więcej niż 5 kilo mniej ;)


moi koledzy podobnie, wcale im sie nie podobają chude kobiety.
a poza tym podobno nie ma brzydkich kobiet, sa tylko te niezadbane.

choc istnieje tez pewien kanon wyznaczników idealnej twarzy - idealnej tzn proporcjonalnej, usta powinny być pełne, oczy duże, nos wąski, kości policzkowe wystające, a na dodatek pomiedzy poszczególnymi elementami twarzy powinny być odpowiednie odległości i kąt nachylenia... ale kto sie bedzie przejmował takimi rzeczami :)

Nena - Sro Lut 08, 2006 7:27 am

Chyba, że ktoś ma czas i ochotę stać przy modelkach z kątomierzem, Nefretete :lol:

Dla mnie kobieta piękna to kobieta czysta, pachnąca, zadbana. Odpadają zniszczone i tłuste włosy, jakikolwiek zarost (te starsze panie w kościołach... :? ), no i oczywiście niechlujny, nieprzystosowany do okazji ubiór.

Każdy jest piękny - na swój sposób. Ja na przykład jestem ostatnią osobą, która mogłaby mieć "idealną" twarz. Dużo osób twierdzi, że ideałem urody jest blondynka o niebieskich oczach i oczywiście anorektycznej figurze. Ale przecież jednym podoba się to, innym tamto. Tak naprawdę ideał urody nie istnieje, niestety (a może stety?).

uleczka - Sro Lut 08, 2006 1:30 pm

To czy coś jest piekne czyteż nie to kwestia gustu. Wiem że większosć mężczyzn woli panie troszeczke okrąglejsze niż bardzo sczczupłe/chude. Wraz z czasem gdy niestety przestałam tańczyc z powodów zdrowotnych przytyłam dosyc sporo, jednogłośnie moja męska część znajomych stwierdziła że o niebo lepiej wygladam z okrąglejszą pupą, biodrami niż jak byłam "tańczącym wieszaczkiem".
Nena - Sro Lut 08, 2006 1:40 pm

Zgadzam się z tobą. Mi nigdy nie groziło bycie "tańczącym wieszakiem" z powodu mojej nienajlepszej przemiany materii - "cokolwiek w usta, to w boczki". Ale wyglądam dobrze i cieszę się ze swojej figury bo moim zdaniem jest idealna (no, może oprócz przygrubych ud :roll: )
Czajori - Sro Lut 08, 2006 2:54 pm

Bardzo ciekawy temat. Zgadzam się z powyższymi opiniami, że współcześnie NIE MA kanonu piękna jako takiego. Wystarczy spojrzeć na lansowane obecnie topmodelki: jeszcze w zeszłym roku wszędzie była "elficka Lolita" Natalia Vodianova, a teraz rządzi seksbomba Nieves Alvares.
Oczywiście, najładniejsze są kobiety które dbają o siebie. Nie chodzi mi o wydawanie fortuny na spa i stylistów, ale o podstawowe zasady higieny i estetyki wyglądu, bo nawet z tym czasem jest naprawdę krucho.
Podobna zasada dotyczy facetów: najbardziej pociągający są mężczyźni czyści . Nie ma nic gorszego, niż facet z czarnymi pazurami i brudnymi włosami, o konieczności używania antyperspirantów nie wspomnę!

Na koniec cytat z mojego ulubionego filozofa, niejakiego Immanuela Kanta:
"Piękne jest to, co się powszechnie podoba, bez udziału pojęcia".
...czyli generalnie możemy dać sobie spokój z definiowaniem piękna, bo ono po prostu jest, i tyle :D

A tak a propos (mimo że nie ma ideałów :P ), kogo uważacie za ideał piękna kobiecego i męskiego? [/i]

.:Agga:. - Sro Lut 08, 2006 3:43 pm

Kiedys uwazalam ze ladna jest Kate Moss (to bylo kiedy przechodzilam przez etap fascynacji swiatem mody..), teraz uwazam ze nie jest ladna - wyglada sztucznie.
Teraz nie mam jakiegos typu osoby ktora uwazalabym za ladna. Jedynie kilka cech ktore polaczone dalyby ideal (moim zdaniem).
Co sadzicie o wystajacych kosciach policzkowych?

Goosia - Sro Lut 08, 2006 4:52 pm

wystające kości policzkowe to raczej domena rosjan :) nie jest to jakieś szczególnie urokliwe :P

mi się np, bardzo podobają chude kobiety i sama chciałabym być chuda (zdaje sobie sprawe ze to się chłopakom nie podoba)...

wydaje mi sie też ze figura zalezy od rodzaju uprawianego sportu, bo tak jak np. nogi kolarki ogromnei róznią sie od nóg baletnicy i jednemu podoba sie to, a drugiemu co innego...

zauważyłam tez teraz u siebie w szkole ze wraca moda na duży biust:P

własciwie w europie i ameryce kanonów już nie ma - jest tylko moda:/ Kanony kobiecej urody i tym samym atrybuty płodności sa jeszcze silnie ukorzenione np w Egipcie czy w niektórych krajach arabskich
:roll:

Iga - Sro Lut 08, 2006 5:29 pm
Temat postu: Re: Kanony piekna
.:Agga:. napisał/a:
Czy uwazacie ze dzisiejszy wizerunek kobiety - jako chydej modelki jest tak naprawde ladny?


Ja jestem modelką (co prawda nie zawodowo) i nie uważam żebym była OCHYDNA. :lol: 8)

Nefretete - Sro Lut 08, 2006 10:45 pm

jak juz to ohydna, ale mylę ze tam bardziej chodziło o chudą (ach, te literówki) :)
aazrane - Czw Lut 09, 2006 7:14 am
Temat postu: Moje zdanie
Kwestia cała polega na tym, że - jak to ja zwykle mówię - rozpoczyna się u źródła. Oraz dotyczy wszystkiego - zarówno piękna, jak i muzyki, a także tańca (stolarki za to już w dość minimalnym, jednak także całkiem znacznym stopniu).

Czy co jest piękne (oraz skomponowane wyśmienicie, doskonale zatańczone, itd.) zależy nie tylko od wykonawcy (podmiotu), lecz i odbiorcy (orzeczenia). Jeśli wejrzeć odpowiednio głęboko w coś - jak na przykład muzyczny utwór, czy obraz - wówczas odnajdzie się piękno we wszystkim. Nie potrafię tutaj opisać niestety, w czym dokładnie u nadmienionego odbiorcy to polega. Opisanie iskry życia, która tkwi we mnie, byłoby zadaniem dalece trudniejszym niż choćby takie udowodnienie werbalno-filozoficzne istnienia Boga.

gonia - Czw Lut 09, 2006 10:27 am

Goosia napisał/a:
gonia05 napisał/a:
Ja myślę, że piękno to baaardzo umowna sprawa. Np. w niektórych krajach (zdaje mi się, że głównie afrykańskich) kobieta piękna, to kobieta z fałdkami tu i tam.


W afryce z wiadomych powodów raczej nie ma kobiet z fałdkami i absolutnie nie jest to ich kanon urody :P (pomijam RPA i Tunezje, bo tam to inny poziom zycia)


Aha. A to ja coś pokręciłam z krajami :D Ale na pewno gdzieś tam kobieta piękna to kobieta z fałdkami...

.:Agga:. - Czw Lut 09, 2006 11:16 am
Temat postu: Re: Kanony piekna
Iga napisał/a:
.:Agga:. napisał/a:
Czy uwazacie ze dzisiejszy wizerunek kobiety - jako chydej modelki jest tak naprawde ladny?


Ja jestem modelką (co prawda nie zawodowo) i nie uważam żebym była OCHYDNA. :lol: 8)


Chodzilo o chudą modelke (przepraszam za blad, juz poprwilam).

Goosia napisała: "wystające kości policzkowe to raczej domena rosjan nie jest to jakieś szczególnie urokliwe
mi się np, bardzo podobają chude kobiety i sama chciałabym być chuda (zdaje sobie sprawe ze to się chłopakom nie podoba)...
zauważyłam tez teraz u siebie w szkole ze wraca moda na duży biust:P "

Teraz za moda wystajacych kosci policzkowych idzie wiele kobiet (np. poprzez odchudzanie zeby byly bardziej widoczne, tylko nie wszystkim to wychodzi bo zalezy to od ulozenia kosci).
Tez uwazam ze chude kobiety sa ladne, oczywiscie nie anorektyczki ale takie ktore wszedzie sa idealne (jesli mozna to tak okreslic).
U mnie w szkole tez powrocila moda na duze biusty a w niektorych przypadkach na gigantyczne. Czesto jest tak ze za duzy biust psuje ogolny wyglad (np moja kolezanka ma zgrabne, chude nogi ale w calosci z duzym biustem wyglada jakby wazyla o 10kg wiecej).
Jesli juz jestesmy przy tym temacie to jak uwazacie jakie biusty sa ladniejsze? Czy moze wielkosc nie ma znacznia a liczy sie to zeby w calosc dobrze do siebie pasowala?

Kasia G - Czw Lut 09, 2006 11:50 am

pamiętajmy że rozmawiamy tu o tym, co to są i jak się zmieniają kanony piękna, czyli pewne przyjęte w jakims momencie lub jakims kraju (kulturze) wyznaczniki tego co większośc uznaje za piękne, a nie o tym co sie komu podoba, bo tu można tylko powtórzyć mądre powiedzenie: "PIĘKNO LEŻY W OKU PATRZĄCEGO"
.:Agga:. - Czw Lut 09, 2006 12:21 pm

Ogolnie mowi sie o kulturze europejskiej a jak jest z pieknem w innych krajach europejskich? Uwazam ze np Hiszpania i Niemcy pod tym wzgledem bardzo sie od siebie roznia. Mysle ze w Hiszpani nie ma jakis wspanialych wizerunkow kobiet czy mezczyzn, tzn pewnie sa np kreowane przez media ale ludzie chyba nie zwracaja na to az tak strasznej uwagi jak np w Polsce . Przynajmniej tak mi sie wydaje z tego co widzialam.
Jak jest w innych krajach europeskich?

NaFFa - Sob Lut 11, 2006 5:11 pm

piękno to bardzo umowna kwestia. jednakze uwazam ze kobiety szczupłe i wysokie ale jednocześnie mające "to coś w sobie" sa piekne.. co do męzczyn to przede wszystkim sportowa budowa ale bez przesady :P :P i wzrost :) taka jest moja opinia pozdrawiam.. :)
Maron - Sob Lut 11, 2006 8:08 pm

NaFFo, czemu tylko wysokie?? :x :cry: małe jest równie piękne!!

a według mnie najpiękniejsze są wszystkie osobniki płci pięknej (szczególnie) i brzydkiej z krajów wschodniej europy!! (Polska, Estonia, Ukraina, Białoruś, Rosja, Czechy&Słowacja, Litwa, Łotwa...)

najwięcej witaminy mają POLSKIE DZIEWCZYNY :D i to jest prawda, to jest fakt 8) dziewczęcy urok, wdzięk i takt... i chyba w całym świecie piękniejszych nie znajdziecie! :wink: za jeden uśmiech oddałbym Chicago, Paryż, Krym! :P

http://www.teksty.org/a/a...cejwitaminy.php

*Julinka* - Sob Lut 11, 2006 8:21 pm

Princess Maron napisał/a:
NaFFo, czemu tylko wysokie?? :x :cry: małe jest równie piękne!!

a według mnie najpiękniejsze są wszystkie osobniki płci pięknej (szczególnie) i brzydkiej z krajów wschodniej europy!! (Polska, Estonia, Ukraina, Białoruś, Rosja, Czechy&Słowacja, Litwa, Łotwa...)

najwięcej witaminy mają POLSKIE DZIEWCZYNY :D i to jest prawda, to jest fakt 8) dziewczęcy urok, wdzięk i takt... i chyba w całym świecie piękniejszych nie znajdziecie! :wink: za jeden uśmiech oddałbym Chicago, Paryż, Krym! :P

http://www.teksty.org/a/a...cejwitaminy.php

Hehe, no a jakby inaczej? 8) Chyba już w większości krajów przyjęło się , że Polki sa najładniejsze :wink: Ciekawe kto pierwszy to stwierdził? :D

Ariodante - Sob Lut 11, 2006 8:39 pm

Princess Maron napisał/a:

http://www.teksty.org/a/a...cejwitaminy.php


No prosze, w najmniej oczekiwanym miejscu znalazlam wreszcie tekst tej piosenki. Dzieki, Princess :)
Swoja droga, tekst niezrownany!

Maron - Sob Lut 11, 2006 8:45 pm

nie ma za co ;) w końcu od czego ma sie google :lol:
NaFFa - Sob Lut 11, 2006 10:30 pm

wybacz princess maron :( nie chcialam cie urazic.. ale chcialam zauwzyc ze taki jest moj ideal piekana chociaz nie neguje ze osoby troszki mnijsze nie moga byc boskie :) przeciez i tak najwazniejsza jest nasza osobowosc.. a cialo to tylko oprawa chociaz przyznaje dosc instna.. dla mnie samej bardzo wazna i weim ze to "puste" ale ja sama bardzo sie przejmuje swoim wygladem waga i umiejetnosciami szczegolnie tanecznymi :( eh sama siebie nie lubie :( pozdrawiam wszystkich
Maron - Nie Lut 12, 2006 12:54 am

Naffo - nie przejmuj się! wogóle mnie nie uraziłaś ;) widocznie jest taki twój - jakby to powiedzieć - gust :P to tak samo jak ktoś woli czarny od białego :P (albo w przypadku facetów - innym podobają się blondynki a innym brunetki, jeszcze innym rudowłose...)
Ladybirt - Nie Lut 12, 2006 1:26 pm

Rudowłose wymiatają!!!!!!!!!!!! :twisted:
Czajori - Nie Lut 12, 2006 2:18 pm

Zgadzam się z powyższą opinią :P A co do kwestii wzrostu, to kompletnie się nie zgadzam, że piękna kobieta musi koniecznie być wysoka (chociaż, nie powiem, przystojny facet to dla mnie taki, który ma co najmniej 1,90 m :twisted: ). Kilka przykładów: Salma Hayek, Kylie Minogue, Britney Spears :twisted: , J.Lo też podobno ma niewiele ponad 160 cm...mam nadzieję, że to wystarczy!
Nena - Nie Lut 12, 2006 2:54 pm

Tak... A jeśli chodzi o to, to zupełnie nie zgadzam się z kwestią, że faceci wolą blondynki. Nic bardziej niedorzecznego! Każdy kolor włosów jest piękny i każdemu facetowi podoba się inny kolor u innej dziewczyny. Ale...

brunetki rlz :twisted:

.:Agga:. - Nie Lut 12, 2006 2:54 pm

Princess Maron napisał/a:
NaFFo, czemu tylko wysokie?? :x :cry: małe jest równie piękne!!

a według mnie najpiękniejsze są wszystkie osobniki płci pięknej (szczególnie) i brzydkiej z krajów wschodniej europy!! (Polska, Estonia, Ukraina, Białoruś, Rosja, Czechy&Słowacja, Litwa, Łotwa...)

najwięcej witaminy mają POLSKIE DZIEWCZYNY :D i to jest prawda, to jest fakt 8) dziewczęcy urok, wdzięk i takt... i chyba w całym świecie piękniejszych nie znajdziecie! :wink: za jeden uśmiech oddałbym Chicago, Paryż, Krym! :P

http://www.teksty.org/a/a...cejwitaminy.php


W teatrze mam zajecia z pania ktora nie jest jakas strasznie wysoka, hmm wrecz mozna powiedziec ze jest mala ale ma w sobie cos.. (nawet nie wiem jak to nazwac). Oprocz tego ze swietnie sie rusza to jak zwraca Ci uwage na bledy patrzy sie wtedy tak gleboko w oczy, ze nogi sie pod toba uginaja. Jej wzrok nie jest surowy a glos nie jest podniesiony ale moge zapewnic ze jak raz zwroci na cos uwage to juz nigdy nie popelnisz tego samego bledu.

NaFFa - Nie Lut 12, 2006 3:03 pm

co do facetow to to chyba nie ma najwzniejszego znaczenia czy brunetka blondynka czy ruda --> oni chyba poprostu lubia jakby a to ując ? kobiece kszalty?? :P za czym ja osobiessice nie przepadam :|
Maron - Nie Lut 12, 2006 3:50 pm

zależy w jakim stopniu zaokrąglone są kształty... mi to tam odpowiada taka nie bardzo "wypukła" :lol:

Naffo, dziwne by było gdybyś nie mogła od nich odpędzać swojego wzroku :lol:

figura kształtnych modelek, pięknych tancerek i niesamowitych gimnastyczek rządzi!! :D

Julcia - Nie Lut 12, 2006 3:59 pm

Ja uważam, że piękno jest rzeczą umowną. Jednemu się podoba blondynka/blondyn, a innemu brunetka/brunet. Jak to mówią: 'Każda potwora znadzie swego amatora :P '

Jeśli o mnie chodzi, to zdecydowanie bardziej podobają mi się kobiety krągłe ;) a nie chodzące wieszaki :D przecież: 'piękne kształty kobiece kształty':D

Goosia - Nie Lut 12, 2006 4:21 pm

Julcia napisał/a:
Ja uważam, że piękno jest rzeczą umowną. Jednemu się podoba blondynka/blondyn, a innemu brunetka/brunet. Jak to mówią: 'Każda potwora znadzie swego amatora :P '

Jeśli o mnie chodzi, to zdecydowanie bardziej podobają mi się kobiety krągłe ;) a nie chodzące wieszaki :D przecież: 'piękne kształty kobiece kształty':D


Bardzo trafna wypowiedz :D sa jakieś płynne ramy które pozwalają odróżnić coś obrzydliwego od pięknego, ale w gruncie rzeczy piekno jest wzgledne, a kanony mijaja, wbrew swojemu znaczeniu :)

Mi podobają sie chude dziewczyny i chude ciała (nie mówie tu o anorektycznych kształtach, bo to jest choroba) poprostu zostałam wychowana w kulcie szczupłości i chudosci która jest synonimem zdrowia fizycznego i braku barier cielesnych... tak to już jest ze trudno zmienić to w co sie swiecie wierzy i dlatego czasem koledzy patrza sie na mnie krzywo kiedy "idealną" (według nich) dziewczyne oceniam jako spasioną :P dziwne te gusta:P

Nena - Nie Lut 12, 2006 4:24 pm

No to, przyjmijmy Goosiu, uznałabyś np. taką mnie za spasioną. Ja wyglądam dobrze, zdrowo się odżywiam, ale jednak "tu i tam trochę ciałka mam" ;)

Dla mnie ładne są kobiety szczupłe, ale mające coś "w zanadrzu" ;) A facet może być i chudzielec :lol: ;)

Olimpia - Wto Kwi 03, 2007 6:01 pm

A dla mnie chudy facet to tragedia :) Dla mnie facet nie moze byc chudy. Niektorzy tacy wlasnie sa, wystaja im kosci policzkowe, sa tacy jakby...no zabiedzeni na twarzy :) Najczesciej do tego sa wysocy...a polaczenie chudosc + wysoki wzrost = wyglad wieszaka. W moim mniemaniu oczywiscie.
Ale tez nie podobaja mi sie grubi faceci. Albo tacy ktorzy maja oponke, tzw. miesien piwny :) Mezczyzna musi byc tak w sam raz. Musze miec sie do czego przytulic i czuc sie bezpiecznie.
Wybieram wiec wyposrodkowana figure.

Maron - Wto Kwi 03, 2007 6:52 pm

a ja wybieram tych umięśnionych, ale nie takich co dzień w dzień pakują na siłce lub wyglądają jak niedorobieni StrongMani, tylko wyglądają jak reszta no... sportowców ;)

dla mnie mięśniak to najgorsze co może być, już wole takiego chudego Bolka od Puziana...

Olimpia - Wto Kwi 03, 2007 8:12 pm

O wlasnie! miesniakow tez nie lubie. I tak samo jak Ty, Princess gdybym miala takich dwoch do wyboru, to jednak wybralabym wieszaka :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group