www.balet.pl
forum miłośników tańca

POGADALNIA - Łyżwiarstwo

Paula - Pon Sty 23, 2006 11:12 am
Temat postu: Łyżwiarstwo
Ostatnio na Eurosporcie prawie przez większą częśc dnia można oglądać ten sport. Wkrótce igrzyska w Turynie. Co sądzicie o tej dyscyplinie. Na pewno też ma sporo wspólnego z baletem, chociaż nie mogą w łyzwach obciagać stóp.
Spójrzcie na przykład na ten fragment wykonania "spiącej królewbny" na łyżwach: http://www.icaaustralia.c....asp?EventID=36

Kasia :)) - Pon Sty 23, 2006 11:29 am

tak, szkoda tylko ze nie mam eurosportu :(
ale wczoraj pokazywali laureatow na TVP1 ;)
wiekszosc lyzwiarek przeciez zaczynala od baletu...
to piekny sport, cudownie sie oglada ;)

gonia - Pon Sty 23, 2006 11:31 am

Kasia :)) napisał/a:
to piekny sport, cudownie sie oglada ;)


Tja. Chyba, że ktoś walnie o glebę (czytaj: lód)

Misour - Pon Sty 23, 2006 11:31 am

Uwielbiam oglądać łyżwiarstwo figurowe..Oglądałam mistrzostwa Europy w Lyonie na Eurosporcie na TVP1 też :) wspaniałe..
Kasia :)) - Pon Sty 23, 2006 11:33 am

no jak sie ktoras przewroci to moge jedynie wspolczuc... na pewno bardzo sie starala i taki niefart... :(
Kasia G - Pon Sty 23, 2006 11:36 am

A w przyszłym roku Mistrzostwa Europy odbędą się w Warszawie!!! Marzyłam zawsze żeby zobaczyć to na żywo - teraz ma (mamy) szanse :P :P :P
Gość - Pon Sty 23, 2006 11:40 am

Z braku Eurosportu oglądałam tylko podsumowanie na jedynce. Ale za rok ME w Warszawie, więc może sie wybiorę....
Łyżwiarki, podobnie jak gimnastyczki, mają (oczywiście okrojone) lekcje baletu.
I nie wiem, czy to tylko moje zdanie, ale Rosjanie, oprócz świetnej techniki, po prostu tańczą na lodzie....

Misour - Pon Sty 23, 2006 11:41 am

Ja koniecznie muszę iść na te mistrzostwa w Warszawie :D To będzię niesamowite "przeżycie" :P
aniaka - Pon Sty 23, 2006 11:47 am

Mostrzostwa w Warszawie - tego nie można przepuścić! Szkoda tylko, że Jagudin już nie startuje :)
aankaa_baletnica=) - Pon Sty 23, 2006 12:22 pm

Ja niestety nie mam eurosportu, ale oglądałam na TVP1. Jak mistrzostwa będą w Warszawie to ja chce iśc!!!
makova_panienka - Pon Sty 23, 2006 12:44 pm

o nie...

pierwszy raz w swoim życiu przegapiłam galę laureatów... :cry:
czy ja przeżyję kolejny rok z akumulatorami nie naładowanymi urokiem i krasą boskiego Pluszczenki? CZY JA TO PRZEŻYJĘ?!
czy Jewgienij zaprezentował w tym roku coś godnego jego zeszłorocznego występu? i kto wygrał w parach tanecznych?

Paula - Pon Sty 23, 2006 12:46 pm

Dzisiaj o 21:00 na eurosporcie koncert mistrzów.
Gość - Pon Sty 23, 2006 12:52 pm

aniaka napisał/a:
Mostrzostwa w Warszawie - tego nie można przepuścić! Szkoda tylko, że Jagudin już nie startuje :)

A no szkoda :cry: ...
Tak (nio może dyczko mniej) samo brakuje mi Butyrskiej...

aankaa_baletnica=) - Pon Sty 23, 2006 2:11 pm

Ja nie widziałam całego pokazu mistrzów :cry: W ogóle w tym roku mniej niz zwykle ogladałam te mistrzostwa (niestety :cry: ), ale to z braku czasu... eh...
Makova płaczmy razem...

*Julinka* - Pon Sty 23, 2006 3:01 pm

Łee, ja też nie widziałam pokazu mistrzów :( Szkoda...:(
A to coś dla fanów łyżwiarstwa :wink: :

aankaa_baletnica=) - Pon Sty 23, 2006 3:41 pm

no i tu mamy rekordzistkę w piruetach na łyżwach :D
Czajori - Pon Sty 23, 2006 3:44 pm

makova_panienka napisał/a:
o nie...

pierwszy raz w swoim życiu przegapiłam galę laureatów... :cry:
czy ja przeżyję kolejny rok z akumulatorami nie naładowanymi urokiem i krasą boskiego Pluszczenki? CZY JA TO PRZEŻYJĘ?!
czy Jewgienij zaprezentował w tym roku coś godnego jego zeszłorocznego występu? i kto wygrał w parach tanecznych?


Żenia w gali zaprezentował "Sex Bomb", jak na mój gust tak wspaniały artysta mógłby pokusić się o nowy wystep "galowy"..., a z par tanecznych złoto zdobyli Tania Nawka z Romanem Kostomarowem.

makova_panienka - Pon Sty 23, 2006 3:53 pm

noo jak Nawka i Kostomarow to chyba ich zdrowie muszę wypić!
znowu "sex bomb"? może się przejeść...jeszcze mi powiedzcie że short miał ZNOWU do tego samego utworu na skrzypcach... :?

I TAK GO KOCHAM :wink:

Maron - Pon Sty 23, 2006 7:50 pm

mistrzostwa były super!! czekałam aż ktoś założy temat o łyżwiarstwie :D [mnie się do tego jakoś nie śpieszyło ;) ]

fajnie że będą mistrzostwa - chciałabym w końcu zobaczyć na żywo... może pojade? :D

Gość - Pon Sty 23, 2006 7:59 pm

http://www.jazdafigurowa.pl/ -> stronka przyszłorocznych mistrzostw
klara - Wto Sty 24, 2006 2:16 pm

Bardzo mi sie tez podoba łyżwiarstwo i ciesze sie że Mistrzostwa beda w Warszawie , napewno sie wybiore, bo to ne zapomniane wrazenie ogladac na żywo
Nena - Wto Sty 24, 2006 2:43 pm

Uwielbiam łyżwiarstwo! Wspaniale się je ogląda :)
Ayaka - Wto Sty 24, 2006 3:37 pm

Nena napisał/a:
Uwielbiam łyżwiarstwo! Wspaniale się je ogląda :)


Jeszcze więcej frajdy daje uprawianie łyżwiarstwa :-)

Nena - Wto Sty 24, 2006 3:39 pm

Z pewnością :)

Wstyd sie przyznać, ale ja nigdy nie miałam łyżew na nogach :oops:

Ops, przepraszam! Miałam, ale to było w domu, nie na lodzie ;)

makova_panienka - Wto Sty 24, 2006 5:42 pm

Gość napisał/a:
Łyżwiarki, podobnie jak gimnastyczki, mają (oczywiście okrojone) lekcje baletu.


do mojej szkoły baletowej zapisało się sporo dziewcząt właśnie "z polecenia trenera", łyżwiarek. parę się wykrzuszyło - wyniosły podstawy, kilka zostało, jedna bodajże za rok zdaje dyplom zawodowej tancerki :D

nutriaa - Wto Sty 24, 2006 6:39 pm

Nena napisał/a:
Miałam, ale to było w domu, nie na lodzie ;)


Skąd ja to znam :wink: Kiedy byłam mała to jak tylko zobaczyłam w telewizji łyżwiarstwo od razu biegłam po moje kochane beżowe łyżwy i zaczynałam próbować kręcić wielce niezgrabne piruety :wink: Niestety moja kariera łyżwiarska skończyła się bardzo szybko, ale i tak kocham oglądać te wszystkie pokazy prawdziwych "tancerzy na lodzie" :lol:

Nena - Wto Sty 24, 2006 6:45 pm

No cóż, ja głównie chodziłam po mieszkaniu i zostawiałam za sobą dziury w wykładzinie... ;) Moja mama zawsze się wściekała ;)
Goosia - Wto Sty 24, 2006 7:16 pm

Ja troche jeżdze ale to tylk dzieki temu ze łyżworolki to jedna z moich pasji, inaczej nie chciałoby mi się na mrozie uczyć jeździc na ostrzach przyczepionych do buta :P

Szczególną przyjemnosc sprawia jazda w promieniach wiosennego słońca - troche jeszcze poczekam :?

Kasia :)) - Wto Sty 24, 2006 7:22 pm

no ja mam lodogryf niedaleko domu (slynna szczecinska gubalowka).
jako ze jestem tutejsza to jak nas facet wpusci to siedzimy ile chcemy..
czasami probuje jakies piruety ale raczej przeraza mnie twarda powierzchnia pode mna i koledzy usilujacy wywalic dziewczyny ;)
kiedys jak sie rozpedzilam malutkie dziecko przede mna upadlo i jak bylam metr od niego to szybko skrecilam w bok i jak mna zarzucilo to chyba z 10 piruetow zrobilam ;) i nawet sie nie wywalilam 8)

Nena - Wto Sty 24, 2006 7:30 pm

W dwóch słowach ostry zakręt :lol:
kamita - Wto Sty 24, 2006 8:28 pm

Łyżwiarstwo figurowe jest bardzo pięknym aczkolwiek czasem niebezpiecznym sportem, czasem nawet zawodnicy mogą sobie zrobić krzywdę (albo sami sobie - koleżanka kiedyś przy piruecie przecieła sobie łyżwą nogę) ale drugiej osobie- słynny wypadek pary sportowej - Jelena Biereżna i jej poprzedniego partnera, gdzie w czasie piruetu wykonywanego równolegle partner uderzył ją łyżwą w głowę, wypadek był bardzo poważny. Jelena od nowa musiała nauczyć się mówić, chodzić.
Ale wróciła i potem odnosiła z nowym partnerem duże sukcesy.
Mnie osobiście najbardziej podobała sie para taneczna Pasz Griuszczyk i Jewgienij Płatow, do dziś mam w pamięci ich niezapomniane kreacji np rock'n'roll na lodzie. Dzisiaj żadna para taneczna nie wywiera na mnie takiego wrażenia.

tenebra - Wto Sty 24, 2006 8:33 pm

ja mialam łyżwy może ze 4 razy w życiu na nogach a ostatnio bylam taka inteligentna że wypożyczyłam figurówki zamiast hokejówek. moja jazda wygladała imponująco :P szurałam tylko butami po lodzie :P ale jutro znow sie wybieram na lodowisko i tym razem mam nadzieje ze bedzie szlo mi lepiej :P
Nena - Wto Sty 24, 2006 8:34 pm

Tatiana Navka i Roman Kostomarov są po prostu fantastyczni! :D


Tatiana ma zawsze zachwycające stroje :D


Nie zawsze szczęśliwa Navka...


Ale piękna zawsze :D

asias - Wto Sty 24, 2006 9:16 pm

Łyzwiarstwo figurowe to jeden z moich ulubionych sportow :) Głównie do oglądania, chociaz cos tam sobie kiedys cwiczylam ;) Najbardziej lubie pary sportowe, taneczne sa duzo mniej widowiskowe.
A co do wypadków, to nie wiem komu sie to stalo, ale wiem że kiedyś mialo cos takiego miejsce. W kazdym razie podczas spirali smierci partnerka uderzyla głowa o lod i zmarla :?

Maron - Wto Sty 24, 2006 9:53 pm

nie wiesz jaka to była łyżwiarka??
Gość - Wto Sty 24, 2006 9:56 pm

Ja raz w zyciu miałam łyżwy na nogach i oczywiście trafiłam od razu na figurówki. Myślałam że się w nich zabiję.

Mi najbardziej w pamięć zapadła francuska para, która wykonywała układ a'la Charlie Chaplin i dostała o ile dobrze pamiętam dostali 6,0 (nie wiem jak to teraz wyglada, ale wtedy był to max). To było kilka lat temu.

asias - Wto Sty 24, 2006 10:01 pm

Nie wiem co to była za łyzwiarka, ale na pewno któraś z lepszych, a jej partner dalej trenuje łyzwiarstwo (bo to przy jego wystepie komentator wlasnie o tamtym wypadku opowiedzial). Ale za nic nie moge sobie przypomniec, kto to byl.
Maron - Wto Sty 24, 2006 10:40 pm

ja bym na jego miejscu nie dała rady dalej jeździć!! przecież to taka tragedia....!!! :shock:

mój boże... :(

no ale chyba nie buło takiej dyscypliny, gdzie by nie stała się tragedia (no chyba że curling :P :lol: )

a tak wogóle to ja troszku jeżdżę na łyżwach :P (niestety nie mam :( )

Nena - Sro Sty 25, 2006 11:24 am

Ja na miejscu jej partnera popadłabym w depresję... :( :x

To może zostawmy owego partnera i wróćmy do rozmowy o łyżwiarstwie. A.

aniaka - Sro Sty 25, 2006 11:40 am

Moja ukochana para taneczna:
http://sportsillustrated....2/16/day8/5.jpg

http://www.pixieworld.net...inapeizerat.jpg

Marina Anissina i Gwendal Peizerat, jak dla mnie niepokonani :)

drCoppelius - Sro Sty 25, 2006 11:55 am

zgadzam się z tobą aniaka, oni są wspaniali!
Nena - Sro Sty 25, 2006 11:58 am


Świetne łyżwy ;)


Medaliści :D

drCoppelius - Sro Sty 25, 2006 12:04 pm

ma ktoś może jakies filmiki Mariny i Gwendala?
Nena - Sro Sty 25, 2006 12:07 pm

Spójrzcie:

Umięśnione ręce, nóżki zresztą też...
Według mnie to nie wygląda zbyt ładnie.

Nusia - Sro Sty 25, 2006 12:15 pm

Nena nieładnie to wygląda to:
http://www.mocniej.pl/gal...ka_min/f/13.jpg

Mi sie podobają lekko umięśnione ręce i nogi - takie jak ma ta łyżwiarka mogą być.
Ciekawe ile zajmuje im czasu nauczenie się takiego elementu jak na zdjęciu Neny? Pewnie długo, długo musza ćwiczyć najpierw na sucho.

Nena - Sro Sty 25, 2006 12:23 pm

Napewno... :roll: ;) Ale jednak ja nie lubię megamięśni - nieestetycznie wyglądają...
asias - Sro Sty 25, 2006 3:14 pm

Mi tam nie przeszkadza umiesnienie łyzwiarek ;)
Cytat:
Świetne łyżwy

A raczej jakies nakładki na łyzwy ;) Wie ktos jak to sie fachowo nazywa?
A na tym zdjeciu babka ma ogolnie pomyslowy i fajny kostium :)

Justi - Sro Sty 25, 2006 3:46 pm

aniaka napisał/a:
Marina Anissina i Gwendal Peizerat, jak dla mnie niepokonani :)


O, ja ich uwielbiam :D Ale niestety chyba już nie występują :(

Maron - Sro Sty 25, 2006 4:05 pm

fantastyczny strój!!

a i tak wogóle to jak łyżwiarki mają rajstopy takie specjalne to to coś jest w tym stylu ;)

Joanna - Sro Sty 25, 2006 4:21 pm

tenebra napisał/a:
ja mialam łyżwy może ze 4 razy w życiu na nogach a ostatnio bylam taka inteligentna że wypożyczyłam figurówki zamiast hokejówek. moja jazda wygladała imponująco :P szurałam tylko butami po lodzie :P ale jutro znow sie wybieram na lodowisko i tym razem mam nadzieje ze bedzie szlo mi lepiej :P


Gość napisał/a:
Ja raz w zyciu miałam łyżwy na nogach i oczywiście trafiłam od razu na figurówki. Myślałam że się w nich zabiję.


Co złego jest w figurówkach? Nigdy innych nie miałam na nogach, za to bardzo dobrze mi się w nich jeździ, nie zamieniłabym ich na zadne inne. Raz przymierzałam hokejówki, ale nie wyszłam w nich na lód - niewygodne, za sztywne, jakoś tak czuję się w nich zbyt mało 'plastycznie'.

A w figurówkach naprawdę róznych jeździłam... Zanim miałam swoje to wypozyczałam - a wiadomo jakie są te pozyczane - zazwyczaj trochę za miękkie i trochę za tępe ;) Ale mimo to zawsze dawałam rade jeździć, i nawet przez myśl mi nie przeszło, że mozna by załozyć na nogi jakieś plastiki.

Julcia - Sro Sty 25, 2006 5:57 pm

aniaka napisał/a:
Moja ukochana para taneczna:
Marina Anissina i Gwendal Peizerat, jak dla mnie niepokonani :)


Moja też, szkoda że już nie występują... Ale miło było posłuchać Gwendala na ME na Eurosporcie ;)

A co do fygurówek, podobnie jak Joanna nie wyobrażam sobie jazdy w hokejówkach (jeździłam 1 i źle się to dla mnie skończyło ;) ). W figurówkach można bardziej kontrolować to co się dzieje na lodzie :)

Kasia :)) - Sro Sty 25, 2006 5:59 pm

ja zawsze jezdze w tym co daja, ale to sa raczej hokejowki.
i rzeczywiscie sa sztywne.
trzeba sprobowac figurowek ;)
sa w zwyklych przylodogryfowych wypozyczalniach?

Joanna - Sro Sty 25, 2006 6:14 pm

Kiedyś przy wypozyczalniach zwykle były skórzane figurówki, a teraz najczęściej zdarzają się tylko sztywne łyżwy... Na szczęście nie mam tego problemu, bo mam własne, i to od wieeelu lat, po wieeelu ostrzeniach, i jeszcze jakoś się trzymają :)
Czajori - Sro Sty 25, 2006 7:42 pm

Zgadzam sie z kochanym Przedmówczyniami - nigdy, przenigdy nie będzie już takiej pary, jak Marina i Gwendal!!!!

...chociaż galówki pt. "Suzanna" tez już miałam dośc po dwóch sezonach :P

aankaa_baletnica=) - Sro Sty 25, 2006 8:28 pm

Ja mam plastikowe figurówki i są spoko. A w innych nigdy nie jeździłam...
asias - Sro Sty 25, 2006 8:31 pm

A ja zawsze jezdze w skorzanych figurówkach. I innych miec nie chce :)
Justi - Pią Sty 27, 2006 6:11 pm

Jakiś czas temu znalazłam kilka filmików z Mariną i Gwendalem. Jakość co prawda nie jest najlepsza, ale filmiki są świetne :wink: Z resztą to moja ulubiona para :D

http://s29.yousendit.com/...C316L3D29CYQPEB
http://s31.yousendit.com/...UI14JLS91U3C8TQ
http://s36.yousendit.com/...T31FJH14M6VNOC6

źródło: www.shanfan.com/skating

DrCoppelius, nie umiałam tych filmików wysłać Ci mailem, więc zamieściłam tutaj :)

aniaka - Pią Sty 27, 2006 7:52 pm

Nie no, przepięknie jeżdżą! Aż brakuje mi słów! Mnie generalnie pary taneczne nudzą, ale na Nich mogę patrzeć godzinami :) Mają tak niesamowite tempo jazdy i wysoce ciekawe elementy techniczne, że nie sposób oderwać od Nich oczu!! A przy tym są genialni w swoim wyrazie artystycznym. Chyba nie będzie już drugiej takiej pary, która robi tak wielkie wrażenie, i która swym tańcem potrafi nawet wzruszyć!
Czajori - Pią Sty 27, 2006 8:08 pm

Podpisuję się pod tym, co napisała aniaka, wszystkimi kończynami :) To jedyna znana mi para, któa jadąc tańce standardowe, np. quickstepa, wyglądała, jakby naprawdę tańczyła, a nie tylko odtwarzała taniec towarzyski na łyżwach.
Maron - Pią Sty 27, 2006 8:13 pm

:shock: oni są dla mnie genialni ;)

a tak wogóle to Gwendal musi być dość lekki, a nie wydaje się zbytnio ;)

tenebra - Pią Sty 27, 2006 8:41 pm

są naprawde genialni. ogolnie na łyżwiarstwie figurowym sie nie znam wogole ale moje oko laika rowniez wylapalo mnostwo takich elementow ze... ahhh...

warto tez zauwazyc ze maja bardzo fajne stroje, a muzyka tez super, szczegolnie mi sie podoba z drugiego filmiku.

Domi - Pią Sty 27, 2006 10:03 pm

Też uwielbiam tą parę, a gdy rezygnowali juz ze startu w konkursach z wielkim smutkiem to przyjełam.
jak bylam młodsza to chciałam, zeby oni sie w sobie zakochali, ale podobno Marina w ogóle nic kompletnie do niego nie czuła i byłam zła, bo mnie się Gwendal szalenie podoba ;) i chciałam, żeby był szczesliwy... bo w ogóle jak byłam młodsza, to wierzyłam w te wszystkie miłosne historie prezentowane na lodzie :D

asias - Pią Sty 27, 2006 10:27 pm

Oni są swietni! :) Ja tak jak aniaka nie przepadam za parami tanecznymi, ale na te pare moglabym patrzec godzinami ;)
Ale elementy podnoszenia faceta przez babke mi sie niezbyt podobaja.

aankaa_baletnica=) - Sob Sty 28, 2006 12:15 am

ja najbardzie lubie pary sporttowe, taneczne minimalnie mniej...
Maron - Sob Sty 28, 2006 1:03 am

Domi napisał/a:
bo w ogóle jak byłam młodsza, to wierzyłam w te wszystkie miłosne historie prezentowane na lodzie :D


ja też wierzylam w takie rzeczy :lol: :) :D ;)

Domi - Nie Sty 29, 2006 4:37 pm

a teraz codziennie oglądam te trzy filmiki z ich występami i nie mogę się nadziwic tej niewiarygodnej ekspresji i pięknu... ahhhhhh
jakbyktoś miał ejszcze jakieś ich układy, to proszę, niech zamieści je tutaj, żebysmy mogli się jeszcze trochę nacieszyc tym pięknym tańcem....

Czajori - Nie Sty 29, 2006 9:52 pm

No właśnie, chyba każdy, kto widział Marinę i Gwendala na lodzie, myślał, że coś ich łączy w życiu prywatnym. Z tego, co wiem, to nigdy nie łączyło, oni zresztą też zawsze zaprzeczali.

Co do elmentów w których babka podnosi faceta, to wydają się być dominantą par francuskich trenowanych przez p. Muriel Zazoui, zresztą byłą trenerkę Gwendala i Marinki. Podobne wykonują Isabelle Delobel i Olivier Schoenfelder. A Gwendal chyba jest dość lekki, bo jest w ogóle drobnym facetem (niestety... :P no a Marinka też jak na łyżwiarkę była dość mocno zbudowana)

A Gwendal też mi się swojego czasu baaaardzo podobał, chociaż, wiecie co? Na lodzie wygląda lepiej, niż tak "w cywilu", jak teraz, gdy pracuje dla Eurosportu (ach, nie ma to jak pięknie poruszający się facet :twisted: ).

Justi - Pon Sty 30, 2006 10:38 am

http://www.shanfan.com/skating/videos/videos.html

Stąd wzięłam te filmy z Mariną i Gwendalem, a teraz jest tam jeszcze dużo innych filmów, bo przez jakiś czas strona była nieczynna. Polecam zwłaszcza obejrzenie filmów z Michelle Kwan - jest świetna !

Kasia G - Pon Sty 30, 2006 10:43 am

asias napisał/a:
A ja zawsze jezdze w skorzanych figurówkach. I innych miec nie chce :)


i ja tez, ja też! Całe dzieciństwo co roku w zimie na stawie lub lodowisku wylanym pod szkołą ;)

A pod wszystkimi zachwytami nad Mariną i Gwendalem podpisuje się w całej rozciągłości - swietni byli!

czekoladka - Pon Sty 30, 2006 11:17 am

uwielbiam ogladać jazde figurowa na lodzie cos wspanialego :lol:
Joanna Bednarczyk - Pon Sty 30, 2006 3:07 pm

xx
czekoladka - Pon Sty 30, 2006 3:22 pm

codowne sa te filmiki od Justi ja prosze o wiecej :lol:
Czajori - Pon Sty 30, 2006 4:31 pm

Ech, warto by było zamieścić jeszcze flamenco, taniec obowiązkowy z sezonu 2001/2002...to dopiero było... :D
A jeszcze z fajnych łyżwiarzy, którzy już nie jeżdżą, bardzo widowiskowy (i przystojny :P ) był Philip Candeloro, też Francuz.

Goosia - Pon Sty 30, 2006 6:02 pm

jeju..... spokojnie dziewczyny :P Jak przeczytałam ten topik to mialam przez chwile wrazenie, ze balet zszedł troche na bok przy łyżwiarstwie figurowym :shock:

filmiki rzeczewiscie fajne, ale niektóre wariacje w balecie przyprawiają o nie mniejsze emocje :P

Paula - Pon Sty 30, 2006 6:32 pm

Bo to jest temat o łyżwiarstwie :)
Obejrzałam film "Princess on ice" i po zdjęciu nowych łyżew dziewczyna miała takie dziury w stopach... gorsze niż od point. Czy to tak jest? Jest tu ktos kto się zna na łyżwiarstwie od strony...bólowej...

aankaa_baletnica=) - Pon Sty 30, 2006 9:53 pm

Wiem, że ja jak długo jeżdżę na łyżwach to mnie stopy zaczynają bolec. Tak na środku, podbicie... nie wiem co dokładnie...
Czajori - Pon Sty 30, 2006 10:00 pm

Tak, podbicia bolą, bo kiedy jedziesz, to największą siłę kładziesz na środek ostrza. Mnie zawsze bolą kostki, i chyba pięć razy poprawiam wiązania, bo stale wiążę za luźno :)
asias - Pon Sty 30, 2006 11:35 pm

A mi zawsze bardzo przeszkadza jak sobie zawiaze jedna łyzwe ciasniej od drugiej :P I potrafie sobie kilka razy poprawiac, jak ciagle jest nierowno :lol:
Goosia - Wto Sty 31, 2006 6:24 am

Jak jezdze na takich małych lodowiskach gdzie praktycznie cały czas jedzie sie skrecając, to potem mam obtarte nogi i troche nagwyreżony staw skokowy.... :P Ale ogólnie łyżwiarstwo jest fajne :D
*Julinka* - Wto Sty 31, 2006 9:08 am

Ja też jeżdże na takich małych lodowiskach :? A później mam odciski i rany i wtedy z baletu nici :(
asias - Wto Sty 31, 2006 9:42 am

A ja jezdze przewaznie na duzym lodowisku i raczej nie ma wtedy problemu z zadnymi obtarciami ;)
Justi - Wto Sty 31, 2006 6:50 pm

Mnie zawsze na początku sezonu łyżwowego bolą łydki, bo muszę się na nowo przyzwyczaić do jazdy na lodzie i strasznie spinam łydki, żeby utrzymać równowagę :)
A jak jest z Waszym jeżdżeniem ? Czy Wy też zawsze tak jak ja próbujecie kombinować jakieś piruety i skoki, czy jeździcie tylko 'w kółko' ? Bo mnie osobiście taka jazda nudzi i zawsze wymyślam sobie jakieś układy na lodzie, chociaż często ludzie wtedy patrzą się na mnie jak na wariatkę :P

sisi - Wto Sty 31, 2006 6:54 pm

a ja nie umiem jeździć na łyżwach :( w zeszłym roku próbowałam (miałam figurówki) i poł godzinie zrezygnowałam z obawy o stan moich kostek po takim przedsięwzięciu - strasznie mnie bolały przez kilka godzin. za to bardzo lubię podziwiać układy sportowców - zwłaszcza pary:)
Goosia - Wto Sty 31, 2006 8:03 pm

mnie też nudzi taka jazda w kółko, ale niewiele rzeczy moge wymyślic, bo nie jezdze za dobrze :P czasemukładam łyżwy tak jak w pozycji I w balecie (no może nie tak idealnie) i tak moge krecić się dość długo - tez wtedy ludzie się dziwnie patrzą :P
asias - Wto Sty 31, 2006 8:48 pm

Ja tez zawsze kombinuje sobie rozne rzeczy na lodzie ;) Zreszta kilka rzeczy pamietam po szkolce łyżwiarskiej, do ktorej kiedys chodzilam :) Bardzo lubie jezdzic tyłem, a inne elementy mi w tym roku prawie wcale nie wychodza, bo rzadko bywam teraz na lodowisku :P
Nusia - Sro Lut 01, 2006 12:44 pm

Ja nigdy nie uczyłam się jeździć na łyżwach - weszłam na lód i pojechałam :) Ale to pewnie dlatego, że wcześniej jeździłam na rolkach :roll:
Goosia - Sro Lut 01, 2006 2:27 pm

Nusia napisał/a:
Ja nigdy nie uczyłam się jeździć na łyżwach - weszłam na lód i pojechałam :) Ale to pewnie dlatego, że wcześniej jeździłam na rolkach :roll:


Ja też :D moze troche na poczatku mi nie szło, bo to jednak łyżwy a nie kółka ale bardzo szybko umiałam wiecej niż inni :D

chciałabym pojeździć na jakimś dużym objekcie, ale u mnie nie ma takiego lodowiska :(

kamita - Sro Lut 01, 2006 4:43 pm
Temat postu: Ból w łyżwiarstwie figurowym
Paula zadała pytanie o ból w łyżwiarstwie i o przyczynę ran na stopach.
Oglądałam ten film ("Princess on ice") otóż łyzwiarka miała rany na stopach dlatego, że trenertka (to byl podstęp) dała jej zupełnie nowe łyżwy.
W tym cały problem, nowe łyżwy trzeba rozjeździć, trwa to około dwóch tygodni i jest dosyć bolesnym procesem. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę jak wyglądają profesjonalne łyżwy. Są dużo grubsze, twardsze i mają inną krzywiznę i np dla solistów większą ilość ząbków w trochę innym układzie niż takie zwykłe figurówki. Porównując do baletu to jest taka róznica jak baletki (miękkie, materiałowe) a pointy.
Łyżwy się "rozjeżdza" około dwóch tygodni, jest kilka róznych sposobów, aby było to troche mniej bolesne: smaruje się niektóre miejsca od wewnątrz olejem rycynowym, lub spirytusem. Wkłada się też w niektóre miesjca takie gąbeczki. U niektórych łyżwiarek budowa stopy (np za bardzo wystające kostki) powoduje, że przez cały czas stosowane są rózne gąbki.
Co do samego bólu jest go dużo w łyżwiarstwie głównie ze względu na ćwiczenia skoków (i częste upadki przy tym). Siniaki nabite niestety długo się goją bo zazwyczaj są to miejsc typu bok ud, pośladki narażone bardzo często przy skokach. Do tego dochodzi "zwykły" ból z powodu mocnego treningu i to nie tylko takiego na lodzie ale też tego kondycyjnego typu bieganie, poprawianie skoczności, rozciąganie.
Trening jest bardzo cięzki ale potem jak w balecie solista wychodiz i wydaje się , że jest to takie prostę i łatwe, osiągane bez żadnego wysiłku.

aankaa_baletnica=) - Sro Lut 01, 2006 5:22 pm

Ja zazwyczja chodze na lodowisko z koleżankami z baletu. No i próbujemy sobie rózne rzeczy... np... arabeski. Tyłem sie całkiem fajnie jeździ.
Justi - Pią Lut 03, 2006 10:27 am

Wszystkim, którzy chcą się nauczyć elementów trudniejszych niż jazda przodem i tyłem polecam tą stronę:

http://www.sk8stuff.com/m_recognize.htm

Są tu dokładnie opisane różne rodzaje skoków, piruetów, etc. I prawie do każdego elementu jest filmik, więc łatwiej się zorientować o co chodzi :wink:

Maron - Pią Lut 03, 2006 6:31 pm

jak ktoś chce obejżeć "Princess on ice" to odsyłam do kanału HBO i programu telewizyjnego ;) albo jak mi się ze chce to sama poszukam (ale w to wątpię xDD)
sisi - Sro Lut 08, 2006 5:01 pm

sobota 11.02
TVP2 20.55 - łyżwiarstwo figurowe - program krótki par sportowych
poniedziałek 13.02
TVP1 21.40 - łyżwiarstwo figurowe - program dowolny par sportowych (moje ulubione...)
wtorek 14.02
TVP2 21.00 - łyżwiarstwo figurowe - program krótki solistów
czwartek 16.02
TVP1 21.20 - łyżwiarstwo figurowe - program dowolny solistów

aazrane - Czw Lut 09, 2006 7:53 am
Temat postu: Moje zdanie
Złości mnie nieco pewna cecha łyżwiarstwa figurowego (chociaż i w hokeju bywają figury, w rodzaju "ręka noga mózg na ścianie"), że kiedy kto się wywróci chociaż raz, natychmiast traci szansę na wygraną, niezależnie od tego, jak doskonale się spisywał w reszcie występu.

A nie chodzi mi bynajmniej o to, że ten upada najczęściej, kto najbardziej się stara, włączając do programu najryzykowniejsze elementy. Chodzi mi o marnowanie tak doskonałego materiału tanecznego, jakim jest upadek. Być może jednym z najpiękniejszych elementów tego sportu jest ryzyko najtrudniejszych skoków; lecz czy nie przyznacie sami, że doskonale wykonany, bolesny doprawdy, nie afiszowany upadek - bo jakże inaczej - byłby czymś o wielkiej dozie tragizmu i ekspresji?
Ja się już w życiu naupadałem dość, i mam na ten temat bardzo wiele do powiedzenia. Natomiast tym, którzy tego nie próbowali - może i nie polecam, ale i nie odradzam (:

kamita - Czw Lut 09, 2006 9:50 am

Nie mogę się z Tobą zgodzić. Nie zawsze tak jest, że upadek od razu oznacza brak miejsca na podium, jeżeli inne elementy były wykonane perfekcyjnie a w dodatku trudne technicznie to jest szansa "nadrobić" starcone punkty.
Z drugiej strony jest to sport więc wygrywa ten kto jest lepszy czyli lepszy technicznie popełnia mniej błędów i ma dobre oceny za "wyraz artystyczny". Jeśli ktoś jest dobry do dobrze skacze oczywiście zdarzają sie gorsze dni i nagle skok który się dotąd wykonywało prefekcyjnie zaczyna źle wychodzić, czasem lód nie podpasuje ale to nic idzie się dalej.
Dodatkowo czasem łyżwiarze podejmują ryzyko i wiedząc co wykonali rywale próbują wykonać element technicznie trudniejszy co czasem kończy się właśnie upadkiem.
Taki to niestety bolesny sport, upadki na treningach to nic wielkiego ale potem jaki jest efekt.

aazrane - Czw Lut 09, 2006 10:07 am
Temat postu: Błędy
Owszem, sport jest sportem, oznacza to pewne zasady, których należy przestrzegać. Mam jednak na myśli pewną odmianę tych zasad w nowym gatunku, który oto wynajduję:

Czym innym jest doskonalenie techniki, jeśli nie eliminacją błędów? A gdyby tak wynaleźć gatunek tańca, nazwijmy go "Błędnikiem" (ostatecznie może być "Obłędnikiem (: ), w którym błąd byłby istotnym, a nawet (dlaczego nie) naiistotniejszym elementem pokazu. Składałby się on niejako z dwóch warstw: Wyższej i Niższej. Wyższą warstwą były dany przykładowy model tanecznego gatunku, Niższą natomiast błędy. Zamiast doskonale dopasowywać się do z góry przyjętych zalożeń, należałoby skupić się w równym, a może i większym stopniu na niemożności ich wykonania. Weźmy to jako metaforę życia choćby... błądzić można tam różnie, a przecież wiadomym jest, że są błędy marne i błędy wspaniałe...

Czy użyć ich obu, oba doprowadzić do rangi sztuki?

Pytanie mogłoby zabrzmieć tak: jeśli błąd byłby istotą występu - to w jaki sposób popełniać go, aby nie pobłądzić w błędzie, a może pobłądzić w nim właśnie? Moim zdaniem, wymagałoby to zręczności umysłu bardziej niż ciała, zaś ciała na poziomie może molekularnym, jak to się praktykuje na Wschodzie, tzw. "cellular fitness".

NaFFa - Sob Lut 11, 2006 11:30 pm

Łyżwiarstwo jest wspaniała dyscypniną jednakże niezwykle trudną ale jak sie patrzy na łyżwiarki az ciepło na serduszku sie robi :)
Tranquility - Nie Lut 12, 2006 10:46 am

ja tak nieśmiało zapytam, kiedy są jakieś transmisje z łyżwiarstwa z olimpiady... ?
Kasia :)) - Nie Lut 12, 2006 11:44 am

wiem ze byly wczoraj wieczorem, bo czesc ogladalam. ale nie wiem kiedy teraz beda [a beda jeszcze?]
Julcia - Nie Lut 12, 2006 11:50 am

Tranquality napisał/a:
ja tak nieśmiało zapytam, kiedy są jakieś transmisje z łyżwiarstwa z olimpiady... ?


Wróć 5 postów do góry :)

Tranquility - Nie Lut 12, 2006 12:38 pm

dzisiaj wpadłem przypadkowo na przejazd polskiej pary... jak Wam się podobali? ładne podnoszenia i ładne skoki wg mnie... ale wyraz artystyczny przeciętny jak dla mnie... :roll:
Julcia - Nie Lut 12, 2006 12:48 pm

Nasza para technicznie prezentuje się całkiem dobrze. Oczywiście nie ma co porównywać do Rosjan i Chińczyków, ale wypadli całkiem nieźle :) ciekawe co zaprezentują w programie dowolnym.
Czajori - Nie Lut 12, 2006 1:12 pm

Wiecie co, Siudkowie podobno pracowali nad wyrazem artystycznym i wdziękiem właśnie... co zresztą było widać, szczególnie w tańcu Doroty, która musi bardzo uważać, szczególnie przy obrotach, bo jest dużo mniejsza od Mariusza i tym samym szybciej się obraca :) Nie powiem, żeby mnie zachwycił ich występ krótki, poza tym denerwują mnie tzw. "głupie błędy" :P
Zauważyliście, jak dobrze tanecznie są przygotowani Chińczycy?

Ladybirt - Nie Lut 12, 2006 1:21 pm

zauważyłam :) Patrząc na nich zdałam sobie sprawe,z e łyżwiastwo figurowe to WIELKIE ryzyko i wymaga gigantycznego zaufania szczególnie ze strony partnerki. Podziwiam. chyle czoła.
Tranquility - Nie Lut 12, 2006 1:59 pm

ja myślę, że wymaga zaufania z obydwu stron... :]
a Chińczycy to już chyba norma... jak coś robią to muszę być najlepsi... ;)

Maron - Nie Lut 12, 2006 3:46 pm

mi przejazd Mariusza i Doroty bardzo sie podobał...! tylko szkoda że był nieco niedopracowany - mogliby nieco wyżej skakać (wiem że to jest trudne, ale oni już jeżdżą szmat czasu i takie rzeczy powinni mieć w małym palcu!!) i Siudek mógł niecowyżej wyrzucić małżonkę w górę (on wielkie byczysko, ona malutki gołąbeczek, jakby dał nieco więcej w to siły to by zaleciała heeen wysoko!!) :(

ten ich program był wcześniej pokazany na mistrzostwach europy - widziałam oba, o wiele lepiej im poszedł!! można powiedzieć że jak oglądałam ich, to przeżywałam niezłe emocje... :roll: trzymałam za nich kciuki :P - by tylko sie nie wywalili i nie popełnili błędu! ale niestety Mariusz prawie nie zaliczył lodowiska (pomijąc fakt że to właściwie nie była jego wina, tylko złej nawierzchni - widocznie jakieś dziury były w tym lodzie) normalnie słabo mi sie zrobiło :roll: :shock:

a mnie dziwi jeden fakt że co prawda są bardzo dobrzy, to jednak nie na tyle by mieć chociaż raz złoty (na czym kolwiek!!) - fakt, mają na koncie kilka medali, ale przecież są jedną z najstarszych par sportowych na zawodach (btw. mają doświadczenie) i powinni mieć conajmniej raz 1 miejsce (aż wstyd!!)

a tak wogóle to co z resztą naszych łyżwiarzy figurowych? jakoś nie widze ani solistów, ani solistek, ani par tanecznych! :?

Julcia - Nie Lut 12, 2006 3:55 pm

Princess Maron napisał/a:
mają na koncie kilka medali, ale przecież są jedną z najstarszych par sportowych na zawodach (btw. mają doświadczenie) i powinni mieć conajmniej raz 1 miejsce (aż wstyd!!)


Przecież to oczywiste, że nie byli w stanie zdobyć żadnego złota ... Na większości poważnych i liczących się konkursach/zawodach występują Rosjanie, Chińczycy, (ew. Amerykanie), którzy prezentują znacznie wyższy poziom od Doroty i Mariusza ;)

Uważam, że teraz też powinniśmy być zadowoleni z zajmowanego przez Polaków miejsca. Przed naszymi są 3 pary rosyjskie i chińskie, para niemiecka i amerykańska. 3mam kciuki za program dowolny ;)

Maron - Nie Lut 12, 2006 4:15 pm

masz rację - kraje powyżej wymienione to pionieerzy w tego typu sportach (gimnastyka art. i sport., łyżwiarstwo figurowe). ALE POLACY NIE GORSI, MAJĄ TALENT ALE SĄ LENIWI!!

należy też wspomnieć że są mistrzostwa europy = a to sie równa mniejsza liczba konkurencji (zostają wtedy tylko byłe kraje ZSRR oraz dojczlandy) liczę na to żeby przynajmniej raz zdobyli to złoto!! :D

gorąco trzymam kciuki za naszych wszystkich sportowców!! (za Dorote i Mariusza szczególnie!! ;))

Julcia - Nie Lut 12, 2006 4:42 pm

Princess Maron napisał/a:
masz rację - kraje powyżej wymienione to pionieerzy w tego typu sportach (gimnastyka art. i sport., łyżwiarstwo figurowe). ALE POLACY NIE GORSI, MAJĄ TALENT ALE SĄ LENIWI!!

należy też wspomnieć że są mistrzostwa europy = a to sie równa mniejsza liczba konkurencji (zostają wtedy tylko byłe kraje ZSRR oraz dojczlandy) liczę na to żeby przynajmniej raz zdobyli to złoto!! :D



Akurat ja nie uważam Polaków za leniwy naród, ale to nie jest miejsce żeby się nad tym rozwodzić.

A na ME występują właśnie ROSJANIE , więc mimo że jest mniejsza konkurencja (tylko teoretycznie) to złoto jest poza zasięgiem naszych Łyżwiaży :P

Maron - Nie Lut 12, 2006 4:49 pm

CICHO!! nie zrzędzić :P
Czajori - Nie Lut 12, 2006 7:34 pm

Chciałam powiedzieć, że chyba Armageddon się zbliża, bo znowu zgadzam się z Princess Maron :D Przecież nasi łyżwiarze mają równie dobre warunki treningowe, jak ich rywale - Siudkowie trenują w Montrealu, z kanadyjskimi trenerami! Nie wszystko da się wytłumaczyć brakiem pieniędzy, brak osiągnięc sportowców nie jest winą braku sponsorów.
Zawsze zastanawia mnie, dlaczego nasi łyżwiarze są tak słabo przygotowani tanecznie. To, że uprawiają łyżwiarstwo, nie zwalnia ich z zajęć na sali baletowej!

sisi - Nie Lut 12, 2006 10:34 pm

doskonałym przykładem jest to para angielska z jednej z olimpiad zimowych ładnych parę lat temu. nie mieli oni profesjonalnych trenerów, ani nie ćwiczyli kilka godzin dziennie. pani pracowała na poczcie, a pan miał równie prozaiczne zajęcie. obydwoje mieli rodziny i obowiązki, ale raz dziennie spotykali się na godzinkę na lodowisku przygotowując układ - łyżwiarstwo to była ich pasja. tańcząc (chyba) "Bolero" zakasowal wszyskich łącznie z mistrzami :)

to się dopiero nazywa talent i wiara w siebie!!

Maron - Pon Lut 13, 2006 12:09 am

Maron zubywała czas na szukaniu jakiś filmów z zawodów... znalazła na wyżej wymienionej już stronie tzw. "remixa"... I NIE GADAĆ ŻE POLACY SĄ GORSI!! XD

http://www.shanfan.com/sk...orskasiudek.wmv
(ktoś miał fantazję... :roll: :lol: 8) :P ;))

jak to sie ogląda to można tylko powiedzieć: "och" i "ach" :D ale niestety widać w praktyce że STAROŚĆ NIE RADOŚĆ...

Post edytowany przez moderatora. Proszę mimo wszystko unikać pisania małymi literkami, keidy nie jest to konieczne. Utrudnia to czytanie postów. P.

Ayaka - Pon Lut 13, 2006 3:18 pm

Zawsze zastanawia mnie, dlaczego nasi łyżwiarze są tak słabo przygotowani tanecznie. To, że uprawiają łyżwiarstwo, nie zwalnia ich z zajęć na sali baletowej![/quote]

Coś w tym jest, nasza para pomimo dużych umiejętności jeżdziła baaardzo długi czas lękliwie. Jechali ale jak by się cały czas bali że się przewrócą. obecnie po treningach w kanadzie jest już lepiej.
Drugą kwestią która według mnie rzutuje na wyraz artystyczny naszej pary jest przykurczona szyja Doroty i "twardy" mało elastyczny kręgosłup. Właśnie tutaj brakuje ćwiczeń z baletu które wyciągają szyję. Rozumiem że może Dorota ma krótką szyję cóż taka genetyka, ale na lodzie wygląda to fatalnie np. piruet parowy Dorpta w pozycji wagi (arabesk) ramiona przy samej brodzie dają poczucie oglądającemu że ona boi się i nie bardzo kontroluje co się z nią dzieje.

asias - Pon Lut 13, 2006 11:03 pm

Chcialam tylko napisac ze jestem pelna podziwu dla pary, która postanowila dzisiaj kontynuowac program ;) (nie pamietam nazwisk :oops: ).
Kasia :)) - Pon Lut 13, 2006 11:24 pm

to byla para chinska.
ten upadek naprawde wygladal powaznie :roll:
takze bardzo podziwiam.
[to byla najmlodsza chinska para]

Maron - Wto Lut 14, 2006 3:13 pm

panna zhang i pan zhang ;) (ale ani rodzeństwo ani małżeństwo :P )

w sumie laska odważna... chciała wywinąć poczwórnego axel'a :shock: wogóle całkiem ładna ta chinka jest... :D

Czajori - Wto Lut 14, 2006 6:46 pm

To miał być poczwórny wyrzucany Salchow :>
...a skończyło się szpagatem na lodzie. Dziewczyna pewnie dzisiaj nie mogła wstać z łóżka.
Swoją droga, nie rozumiem postępowania tego trenera: nie pozwolił jej nawet na chwilę zejść z lodu, żeby mogła ochłonąć. Rozumiem, sport, wielkie idee i równie wielkie pieniądze, ale tu przeciez chodziło o sprawnośc tej zawodniczki - a co za tym idzie, jej dalszą karierę.

sisi - Wto Lut 14, 2006 8:46 pm

cieszę się, ze mimo to byli w stanie zdobyć srebro. należało im się chociażby za wytrwałość i wolę walki.
Maron - Wto Lut 14, 2006 8:49 pm

tak? a ja myślałam ze axel xD :lol:

właśnie, srebro im się z pewnością należy!! ;)

Czajori - Sro Lut 15, 2006 9:57 pm

Poczwórnych axli nikt jeszcze nie skacze (nawet Żenia Pluszenko :D , ani żaden Chińczyk).
gonia - Sro Lut 15, 2006 10:00 pm

Kasia :)) napisał/a:
to byla para chinska.
ten upadek naprawde wygladal powaznie :roll:
takze bardzo podziwiam.
[to byla najmlodsza chinska para]


Ja bym na jej miejscu została na lodzie i płakała.... podziwiam ją... napewno bym nie była w stanie wstać i tańczyć dalej...

Kasia :)) - Sro Lut 15, 2006 10:02 pm

ja bym wstala i tanczyla.
bol nie byl az tak silny skoro krecila piruety itp.
silny byl ale dalo sie jednak tanczyc ;)

gonia - Sro Lut 15, 2006 10:09 pm

silny był na tyle, że miała problemy z chodzeniem i staniem...na zbieranie oklasków i ukłon po ogłoszeniu wyników to podniósł ją partner na rękach, więc jednak ją trochę bardzo bolało... pewnie sobie coś zerwała...
asias - Sro Lut 15, 2006 10:24 pm

Sory Kasia ale jak mozesz wypowiadac sie o sile jej bólu? :roll: Upadek wygladal na poważny, dość długo nie mogla dojsc do siebie - a i jak gonia juz zauwazyla po skonczonym programie opadła juz w ogole z sil, co na pewno nie bylo tylko kwestia zmeczenia.
sisi - Sro Lut 15, 2006 10:36 pm

powiem tylko tyle.....

PLUSHENKOOOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!




a ten Kanadyjczyk był niczego sobie..... :twisted:

Julcia - Sro Lut 15, 2006 11:31 pm

Podpisuje się obiema rękoma i obiema nogami pod postem Sisi ;)

uwieeeeeelbiam

asias - Sro Lut 15, 2006 11:39 pm

Ja tez sie pod tym podpisuje wszystkim co sie da :lol: - Plushenko jest po prostu the best :wink:
Czajori - Czw Lut 16, 2006 12:36 pm

Sisi, który z Kanadyjczyków??
A co Panie szanowne sądzą o Stephanie Lambielu? :) Jest taki sympatyczny i zawsze ma bardzo poetyckie programy.
A Johnny Weir jako "Umierający Łąbędź", o dziwo, podobał mi się, choć ze względu na baletowe tradycje wydawało mi się dziwne, że do tego utworu tańczy ( podobno :twisted: ) facet.

sisi - Czw Lut 16, 2006 1:00 pm

ten Kanadyjczyk, który tańczył zaraz po Żeni. Podobał mi się ze względu na to, że był niesamowicie taneczny (to zresztą jego korzenie), nie wiem czy zwróciliście uwagę jak pięknie prowdził ręce.... ahhh no i ta piękna buźka...

a dzisiaj program dowolny solistów. zapowiada się upooooojny wieczór :)

Kasia :)) - Czw Lut 16, 2006 2:02 pm

no moze rzeczywiscie nie powinnam sie wypowiadac w sprawie bolu ale widzialam tylko ta wlasciwa jazde. nie widzialam tej z upadkiem. i dlatego stwierdzilam ze jednak skoro robila tyle kombinacji na lodzie to AŻ TAK nie byl silny.
ale rzeczywiscie, nie bede sie wypowiadac bo nie wiem :roll:

asias - Czw Lut 16, 2006 4:00 pm

A, to co innego jesli nie widzialas samego upadku i tego, jak łyzwiarka sie zachowywala krótko po nim ;) Faktycznie poziom pojechanego w koncu przez nich programu byl niezły, wiec nie dziwie Ci sie, ze uznalas ze jej ból nie byl az tak silny. Ale ja jak widzialam, jak sie przewracala to az sie przestraszylam ze jej cos naprawde powaznego sie stalo :cry:
czekoladka - Czw Lut 16, 2006 4:02 pm

a ja wciaz nie moge przebolec ze nie moge tego wszystkiego zobaczyc a szczegolnie nie moge przebolec łyżwiarstwa :cry:
asias - Czw Lut 16, 2006 4:08 pm

Moze głupie pytanie ale czemu nie mozesz? Nie masz dostepu do telewizji czy jak? :wink:
Maron - Czw Lut 16, 2006 4:10 pm

a czy przypadkiem łyżwiarstwo nie leci na dwójce/jedynce?? :)
Nena - Czw Lut 16, 2006 4:44 pm

Plushenko... mój idol :roll: A na moje nieszczęście popsuł się mój telewizor... :( Na szczęście mam jeszcze drugi...

EDIT: Leci na dwójce/jedynce, ale chyba nie całość...

Maron - Czw Lut 16, 2006 4:49 pm

no ale pulshenko na pewno :P and others :D

dziś program dowolny panów!! :D

sisi - Czw Lut 16, 2006 4:52 pm

przypominam ze dzisiaj o 21.20 program dowolny solistów!! a poza tym:

piątek, 17.02
TVP2 20.50 - program obowiążkowy par tanecznych

niedziela 19.02
TVP2 20.55 - PROGRAM ORGINALNY PAR TANECZNYCH!!!!

poniedziałek 20.02
TVP2 21.00 - PROGRAM DOWOLNY PAR TANECZNYCH!!! i narciarskie skoki akrobatyczne mężczyzn...

wtorek 21.02
TVP2 20.55 - program krótki solistek

czwartek 23.02
TVP2 19.50 - program dowolny solistek

Nena - Czw Lut 16, 2006 4:55 pm

Wielkie dzięki sisi :D Nie opuszczę niczego ;)
Maron - Czw Lut 16, 2006 6:51 pm

ja straciłam krótki solistów :(
Alicja - Czw Lut 16, 2006 11:23 pm

Ach, ten człowiek bez kręgosłupa, mistrz kroczków i wirtuoz łyżew...przez prawie cały program nie mogłam złapać tchu.
A pamiętam jeszcze całkiem dawne czasy, kiedy w małej rameczce miałam zdjęcie sunącego po lodzie Jagudina. :lol: Ale dziś to mistrzostwo należy wyłącznie do Pluszczenki.
On ma skrzydła!

asias - Czw Lut 16, 2006 11:35 pm

Plushenko jak zwykle wypadl wspaniale :mrgreen:
sisi - Czw Lut 16, 2006 11:40 pm

pozwólcie ze powtórzę....

PLUSHENKOOOOOOOO!!!!!!!

a ten Kanadyjczyk, Buttle... muaaah ciasteczko 8)

Maron - Pią Lut 17, 2006 12:04 am

Pulshenko wymiata! <3 :D :D
i dołączam sie do okrzyku Sisi... ;)

PLUSHENKOOOOOOOO!!!!!!!

ja jednakże wciąż ubolewam nad Lyoshą

asias - Pią Lut 17, 2006 12:12 am

To pozwólcie, że też sobie krzykne:


PLUSHENKOOOOOOOO!!!!!!!
A tak w ogole to co to sa te skoki akrobatyczne mezczyzn? Cos takiego niby istnieje? (a moze sie dalam nabrac na jakis żart, co? :twisted: :wink: ?

Czajori - Pią Lut 17, 2006 10:23 am

A ja będę nieco bardziej bezpośrednia:

Żeeeeniaaaaa!!!!!! :twisted:

A Jeffrey Buttle rzeczywiście jest świetnie przygotowany tanecznie.
No to, drogie Panie, co dalej? Która para taneczna i która solistka wzbudza emocje (oczywiście w niczym nie zbliżone do tych, które wywołuje Pewien Solista :D ) ??

Julcia - Pią Lut 17, 2006 1:55 pm

No to i ja wyraże swój zachwyt dla nowego Mistrza Olimpijskiego (chociaż mistrzem był już wcześniej ;) )

Plushenkooooo !

Pojechał wczoraj jak zwykle świetnie ;) chociaż czegoś mi zabrakło ...

:)

asias - Pią Lut 17, 2006 2:41 pm

Cytat:
chociaż czegoś mi zabrakło ...

A wiesz ze mi tez? Tak jakos, nie wiem, było niby dobrze technicznie i w ogole ale jakby za bardzo rutynowo...

Nena - Pią Lut 17, 2006 2:52 pm

No to i ja się dołączę... ;)

PLUSHEEEEENKOOOOOO!!!!!!!!

Ayaka - Pią Lut 17, 2006 4:29 pm

Pluszczenko jest rzeczywiście niesamowity jeżeli chodzi o odporność psychiczną i wolę walki, jednak jego programy nie robią na mnie wielkiego wrażenia.
Bardzo natomiest zaintrygowali mnie łyżwiarze kanadyjscy bo wnieśli coś świerzego w kompozycję programów i interpretację muzyki. Ich programy zdecydowanie zaczeły się wyróżniać na tle łyżwiarzy europejskich.
Wróżę im przejęcie pałeczki pierwszeństwa o ile dopracują stronę techniczną i psychiczną swoich zawodników.

Natomiast nie mogę się już doczekać konkurencji solistek by zobaczyć moją ulubienicę Sashe Cohen. Trzymam kciuki by wytrzymała psychiczne rywalizację ze Slucką.
Bo w\g mnie jest w stanie pokonać rosjankę.

gonia - Pią Lut 17, 2006 4:33 pm

A kiedy będą solistki?
Ayaka - Pią Lut 17, 2006 4:38 pm

Solistki:

(21.02.2006r.)
Program krótki - 19:00 (Palavela)

(23.02.2006r.)
Program dowolny - 19:00 (Palavela)

:-)

Paula - Pią Lut 17, 2006 4:38 pm

sisi napisał/a:
przypominam ze dzisiaj o 21.20 program dowolny solistów!! a poza tym:

piątek, 17.02
TVP2 20.50 - program obowiążkowy par tanecznych

niedziela 19.02
TVP2 20.55 - PROGRAM ORGINALNY PAR TANECZNYCH!!!!

poniedziałek 20.02
TVP2 21.00 - PROGRAM DOWOLNY PAR TANECZNYCH!!! i narciarskie skoki akrobatyczne mężczyzn...

wtorek 21.02
TVP2 20.55 - program krótki solistek

czwartek 23.02
TVP2 19.50 - program dowolny solistek


Sisi wszystko podawała.
Proszę czytac dokładnie posty, jeśli się o coś pytamy. Paula

sisi - Pią Lut 17, 2006 9:50 pm

PANIE I PANOWIE - ŻENIAAAAAAAAAA 8)



zdjecie pochodzi z www.michaelcollinsenterprises.com

Kasia :)) - Pią Lut 17, 2006 9:52 pm

oglaszam wszem i wobec ze...
ROZPŁYYYWAM SIĘ...!
ach ten przekrzywiony pasek
mrrau

sisi - Pią Lut 17, 2006 9:59 pm

chciałabym tylko dodać, ze:
"Two-time World Champion Evgeni Plushenko and will join Anastasia Volochkova, one of Russia’s most famous ballet stars, to produce a music video. He was a talented dancer in his youth. Plushenko so impressed a choreographer from the Mariinsky Theater Ballet that he was offered the chance to dance instead of skate." źródło: to samo
:!: :!: :!:

Kasia :)) - Pią Lut 17, 2006 10:04 pm

bo plushenko to w ogole zdolny byk 8)
asias - Pią Lut 17, 2006 10:19 pm

A co powiecie np. na to? http://www.kingonice.com/photo5/collage1.jpg
Julcia - Pią Lut 17, 2006 10:22 pm

Jeszcze moment i popłynę ... ;)

A ogólnie to proponuje utworzyć oddzielny wątek dla Plushenki, bo temat się niebezpiecznie rozrasta :)

asias - Pią Lut 17, 2006 10:27 pm

Dobry pomysl ;) Pozwolę sobie założyć takowy topic :)
gonia - Pią Lut 17, 2006 10:29 pm

Ja wim, że jestem dziwna i w ogóle, ale ten plu...cośtam nie wzbudza we mnie podziwu i zachwytu.....eee..... ale się nie obraźcie......




p.s. z tego jak dzisiaj oglądałam program obowiązkowy i Polacy (jak na razie, i raczej to się nie zmieni) są na 12 miejscu na 15 i mi tu komentatorzy mówią, że jest ok to ja sorry... gdyby byli przedostatni też by powiedzieli, że jest ok, bo wyprzedzili 1 parę? o co chodzi, bo ja za bardzo nie rozumiem.... jak miejsce 12/15 ma być OK ????

Kasia :)) - Pią Lut 17, 2006 10:31 pm

goniu a niby czemu mamy sie obrazac?

no osobiscie nie zobaczylam zadnego tanca polakow i jestem zrozpaczona :(

asias - Pią Lut 17, 2006 10:31 pm

Mnie dzisiaj komentatorzy dobili ;) Teksty mieli powalające: "miejmy nadzieję, że oni będą gorsi od Polaków", "są trzy pary gorsze od naszej :) "
gonia - Pią Lut 17, 2006 10:36 pm

no i mnie to dobiło. I jeszcze teksty, że "12 miejsce na 15 par jest dobre"... 8) dobra jest pierwsza 10... i w ogóle dziwni byli ci komentatorzy "sędziowie będą to uznawać w punktacji"... takie.... głupawe te komentarze były.... to wolę już bez komentatorów oglądać łyżwiarstwo...
Julcia - Pią Lut 17, 2006 10:39 pm

Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :P proszę już nie narzekać nie jest aż tak tragicznie ;) Komentatorzy chcą poprostu troszkę widza podbudować :twisted:

A tak na marginesie komentatorzy Eurosportu są lepsi :)

gonia - Pią Lut 17, 2006 10:45 pm

Ha...! a ja jestem wybredna i mam inną definicję: jak się nie ma co się lubi to się nic nie ma, albo robi własne :D

p.s. Śliczne stroje miały pary z pierwszych 4 miejsc...

Czajori - Pią Lut 17, 2006 11:24 pm

Nasza para taneczna Kauc-Zych jest bezbarwna i bardzo słabo przygotowana tanecznie - jak na mój gust Michał Zych powinien zmienić partnerkę.

Co do konkursu ogólnie, to jestem wzburzona niepomiernie zachłannością i zawziętością pary włoskiej Fusar Poli/ Margalio. Nie lubiłam ich wcześniej, gdy rywalizowali z moja ukochaną i nieodżałowaną parą Anissina/Peizerat, gdyż pozwalali sobie (szczególnie Barbara) na bardzo niesportowe komentarze na konferencjach prasowych. Moja antypatia pogłębiła się przez ich niekonsekwencję. Skoro zakończyli karierę, to jakim prawem jechali w Turynie??? I ich program obowiązkowy w ogóle mnie nie zainteresował. na pewno nie zasłużyli na pierwsza pozycję. Mam szczerą nadzieję, że to sie zmieni.

A co do solistek, to szkoda, że Michelle Kwan wycofała się z olimpiady - ciekawa byłaby jej rywalizacja z Iriną Słucką. Mam nadzieję, że tym razem nie powtórzy się historia z Salt Lake i nie wygra żadna przypadkowa smarkata Amerykanka.
:twisted:

Ala - Sob Lut 18, 2006 11:22 am

A ja mam takie jedno małe pytanko. Wiecie może, czy na zakończenie olimpiady, tak jak się to zwykle dzieje na Mistrzostwach Europy czy Świata, będzie pokaz mistrzów??? Fajnie by było zobaczyć łyżwiarzy w bardziej "rozrywkowych" numerach :D :wink:
asias - Sob Lut 18, 2006 12:24 pm

Będzie, bedzie ;) Tak mi sie w kazdym razie zdaje :)
sisi - Sob Lut 18, 2006 1:47 pm

a mnie się podobała para włoska. nie wiem jacy są z charakteru i nie wnikam w to, lecz na lodzie zaprezentowali się bardzo dobrze. choreografia nie była porywająca, ale czego można się spodziewać po programie obowiązkowym? nie znam się na technicznych szczególach, ale wystarczyło mi wrażenie, ze oni jakby popłynęli po lodzie :)
asias - Sob Lut 18, 2006 9:50 pm

Właśnie wróciłam z lodowiska :D Było super, nawet ani razu się nie wywróciłam :P
gonia - Sob Lut 18, 2006 10:02 pm

No właśnie--> czy ktoś zna ostateczne wyniki w programie obowiązkowym??

Czajori napisał/a:
Nasza para taneczna Kauc-Zych jest bezbarwna i bardzo słabo przygotowana tanecznie - jak na mój gust Michał Zych powinien zmienić partnerkę.


Fakt--> nawet stroje brzydkie mają.... jasnożółty z białym... bleee :?


p.s. gratuluję, asias :) [/quote]

Czajori - Sob Lut 18, 2006 10:04 pm

Po programie obowiązkowym prowadzą Barbara z Mauriziem, na drugim sa Tatiana Nawka z Romanem Kostomarowem, a na trzecim Bułgarzy - Albena Denkova i Maxim Stavisky.
Maron - Sro Lut 22, 2006 3:43 pm

co myślicie o programie Sashy Cohen i wogóle o niej? według mnie to jedna z najlepszych łyżwiarek - jedna z moich ulubionych. :D

nie lubie za to michelle kwan. nie wiem czemu

Nena - Sro Lut 22, 2006 4:00 pm

Dla mnie i tak forever plushenko i navka & kostomarov... :twisted:
Maron - Sro Lut 22, 2006 4:04 pm

no ale pulshenko (ani navka i kostomarov) nie startuje w kategorii łyżwiarek ; p

pytam sie o wasze fav. solistki ;)

Nena - Sro Lut 22, 2006 4:07 pm

Wiem o tym, aczkolwiek nie posiadam faworytki wśród solistek. Przed każdą z nich chylę czoła i jestem pełna podziwu ;)
Maron - Sro Lut 22, 2006 4:10 pm

ale niektorym solistkom program nie pykł - np. taka carolina costner. stres przed własną publicznością...?
Nena - Sro Lut 22, 2006 4:20 pm

Zdarza się nawet najlepszym. Ale na lodzie powinny się wyluzować, wszak są uwielbiane :)
Ayaka - Sro Lut 22, 2006 5:31 pm

Princess Maron napisał/a:
co myślicie o programie Sashy Cohen i wogóle o niej? według mnie to jedna z najlepszych łyżwiarek - jedna z moich ulubionych. :D

nie lubie za to michelle kwan. nie wiem czemu


Ja też nie lubię M.Kwan jak dla mie jest przereklamowana i powinna odejść już dawno na zawodowstwo. Jej jazda jest nudna.
A Sasha jest suuuuuuuupeeeer!!!!!!
Trzymam za nią kciuki.
Jak bym była łyżwiarką chciałabym jeżdzić dokładnie tak jak ona :-)

Jeszcze bardzo ciekawą łyżwiarką jest młodziutka Fleur Maxwel z Luxemburga. Jej jazda jest jak żywcem przeniesiona z sali baletowej, jeżdzi leciutko zwiewnie. Oczywiście musi jeszcze popracować na tym i owym ale tylko tak dalej....

sisi - Sro Lut 22, 2006 6:06 pm

Ja też bardzo lubię styl jeżdzenia Sashy Cohen. Oprócz tego, ze jest dobra technicznie, jest również taneczna - wszystkie elementy wykonuje miekko i z lekkością. Myslę, ze wczoraj wykonała naj;epszy program.

Zawiodłam się trochę Slucką. Tyle było pochwał na jej temat, a ona w ogóle mnie nie zachwyciła. Może pojechała dobrze technicznie, ale zabrakło w tym wszystkim gracji...

Ayaka - Sro Lut 22, 2006 6:41 pm

Mnie nigdy Slucka nie zachwycała. Jeżdzi Ok ale jak dla mnie to jest tylko "dobrą rzemiślniczką" a ja chcę artystów na lodzie.
Nie chodzi tu nawet o skoki ale o pewną iskrę bożą.
Katarina Witt skakała dobrze ale jej występy panięta się za to "COŚ" nie za to ile ona wyskakała.
I Sasha ma to coś!!!
U Sluckiej razi mnie jeszcze kiczowatość jej strojów i wiecznie czerwone poliki (ona chyba się nie maluje na występy? ) odbieram to jako brak dbałości o szczegóły. Ok to nie jest najważniejsze w końcu to sport ale...

Czajori - Sro Lut 22, 2006 7:02 pm

Dziewczyny, jesteście niesprawiedliwe w stosunku do Iriny Słuckiej. Oczywiście, że ma "to coś"! Jest charyzmatyczną, świetną technicznie łyżwiarką. Rzeczywiście, wczoraj pojechała zachowawczo, ale myślę, że oszczędza siły na jutrzejszy finał. A jej rumieńce są urocze.

Sasha Cohen pojechała wczoraj bardzo ładny, technicznie dopracowany program, ale drażni mnie jej dziecinny repertuar. Jestem ciekawa, jak poradzi sobie z presją prowadzenia po programie krótkim, i co zaprezentuje w dowolnym..może ma ktoś "cynk"? :)

Maron - Sro Lut 22, 2006 7:12 pm

sisi - wczorajszy program najlepszy ze wszystkich programów - owszem, ale wcześniej pięknie zinterpretowała jezioro łabędzie. i sądze że najlepszym programem sashy dotychczas był program "swan lake".
co do sluckiej - zgadzam się z tobą!!

ayaka - michelle po prostu się już wypaliła. a co do fleur - raczej nie widziałam jej programu (niestety :( ), ponieważ z powodu choroby głowa mi siadała i po prostu zapomniałam że "dzisiaj leci łyżwiarstwo!". ma ktoś jakieś linki z fleur? :D
to dobrze że młodziutkie łyżwiarki utrzymują balet w łyżwiastwie na dobrym poziomie (czego raczej nie można powiedzieć o GA...).

ale powracając do sashy. tajemnicą jej sukcesu jest
po pierwsze: w swoich programach pokazuje pasję, radość z jeżdżenia na łyżwach, i świadomość tego że jest dobra w tym, co robi.
po drugie: przykłada się do łyżwiarstwa - jest chyba najlepiej rozciągniętą łyżwiarką (gimnastyka się na coś przydała w młodym wieku), na dodatek w swoich przejazdach przyjmuje dużą uwagę do baletu - a wiele łyżwiarek raczej tego niestosuje na swoją szkodę, bo dla normalnego widza, a także dla nas - tancerek/baletomanów jest to bardzo ważne.
po trzecie: po prostu jej nie odbiła tzw. woda sodowa do łebka. michelle kwan po zwycięstwach po prostu się przeceniła, co nie wyszło jej na dobre.
pozatym Sasha nadal mi sie kojaży z młodziutką 15-17 latką :lol: a ma już troche tych lat. :P

coś wiecie o karen kwan?

Ayaka - Pią Lut 24, 2006 4:08 pm

Igrzyska i po igrzyskach (prawie) :-)
Ale się porobiło, kto oglądał wczorajszą relację łyżwiarską ten wie :-)
Co sądzicie o Arakawie?
Slucka no niestety nie popisała się chyba wykończyło ją to napięcie nerwowe i długie oczekiwanie na występ.
Sashe też nerwy zjadły.
Czy ktoś zwrócił uwagę na Fumie Suguri?

Czajori - Pią Lut 24, 2006 6:10 pm

Wiesz co, Sasha Cohen chyba po prostu miała pecha - nie wyglądała na zestresowaną. Może trochę "za bardzo chciała" i zbytnio się rozpędziła wchodząc do pierwszych skoków.
Arakawa wyzmiatała :) :) :) Pojechała ładny, ciekawy technicznie program.
Szkoda mi Iriny Słuckiej, ale chyba Ayaka ma rację, że była zmęczona, bo jechała kompletnie bez energii.


P.S. Zauważyłyście, jak często w tym roku łyżwiarze wybierają te same fragmenty muzyki? Jakaś plaga! Trzy razy "Bolero" Ravela, "Romeo i Julia" chyba z siedem razy, trzy albo cztery razy "Upiór w Operze", "Turandot" i nieśmiertelny "Rok 1492" Vangelisa... jakiś trend, czy jak? :wink:

Ayaka - Pią Lut 24, 2006 6:30 pm

Zauważyłyście, jak często w tym roku łyżwiarze wybierają te same fragmenty muzyki? Jakaś plaga! Trzy razy "Bolero" Ravela, "Romeo i Julia" chyba z siedem razy, trzy albo cztery razy "Upiór w Operze", "Turandot" i nieśmiertelny "Rok 1492" Vangelisa... jakiś trend, czy jak? :wink: [/quote]

Ja myślę że wybór muzyki to część strategi trenerów/choreografów. Po pierwsze sędzia też człowiek i jak puści mu się coś znanego to przychylniej może spojrzeć na program :-) a po drugie publiczność szybciej "chwyci" program czyli zyskuje się jej przychylność no i łatwiej zapaść jej w pamięć :-) tak mi się przynajmniej wydaje.
Przykładem może być francuska para taneczna która w tym roku jechała do muzyki "Karnawał w Wenecji" na ME muzyka z wersją językową - francuską (Lyon). Na olimpiadzie - włoską (Turyn) a na MŚ będzie angielska (Calgary).

A co do Sluckiej to choć nie jestem jej fanką to szkoda mi się dziewczyny zrobiło.

Ale ciekawe jest że na olimpiadach najczęściej wygrywają solistki które są słabo znane przykład ostatnich olimpiad (Tara Lipiński, Sara Hughes) wyskakują jak diabeł z pudełeczka a te znane łyżwiarki lądują niżej albo całkiem poza "pudłem" to wszystko pewnie wina ogromnego stresu. Im bardziej chcą tym bardziej nie mogą :-)

Maron - Pią Lut 24, 2006 7:29 pm

nie zgadzam sie co do Sashy. Sasha była bardzo zestresowana, bo bała się o to że ją Slucka pokona (tylko trzema setnymi wygrywała) - starała się ale jej nie wyszło. gdyby nie upadła 2 razy, to pokonałaby Arakawę. widziałaś jej zdziwioną minę, gdy stała na podium? ;)

oj ta para taneczna gra troche ne fair :twisted:

SASHAAAA!!! <3 <3 <3 :D

Ayaka - Pią Lut 24, 2006 7:37 pm

widziałaś jej zdziwioną minę, gdy stała na podium? ;)

Ja myślę że ona była mocno zaskoczona że w sumie to się jej pofarciło z tym srebrem. Bo po zakończeniu programu jak zjechała z lodu widać było przerażenie że "pudło" uciekło. :-)

sisi - Pią Lut 24, 2006 9:11 pm

aaaaaaaaa jak dorwę tego, kto przerywa ciągle łyżwiarstwo HOKEJEM, to nie powiem co urwę!! :evil:
Kasia :)) - Pią Lut 24, 2006 9:24 pm

sisi, mozg mu wyciagniemy :D
a teraz bedzie jeszcze lyzwiastwo czy juz tylko hokej? [chodzi mi o terazniejszosc]

sisi - Pią Lut 24, 2006 10:01 pm

po drugiej tercji będzie jeszcze przejazd naszego ukochanego...

PLUSHENKIIIIII!!!!

Maron - Pią Lut 24, 2006 10:02 pm

a to jest pokaz mistrzów? bo ja nie mogę obejżeć tego, matka zajeła akurat telewizor :(
Julcia - Pią Lut 24, 2006 10:05 pm

Ale po drugiej tercji meczu: Rosja - Finlandia, mam nadzieje ? :D
Kasia :)) - Pią Lut 24, 2006 10:05 pm

teraz hokej jest, princess ;)
sisi - Pią Lut 24, 2006 10:06 pm

tak, teraz są pokazy mistrzów. już wszyscy pojechali oprócz Żeni właśnie. Bardzo podoba mi się łyżwiarstwo wzbogacone o oprawę świateł na lodzie :) to tworzy świetny nastrój :) O wiele bardziej też podobają mi się same układy - może nie zawierają zawrotnej ilości trudnych elementów, ale są płynniejsze, bardziej taneczne. A sami łyżwiaże bardziej wyluzowani :)
Maron - Pią Lut 24, 2006 10:09 pm

buu :( zdacie później relacje co było? może znajde w necie moich faworytów? :D
Kasia :)) - Pią Lut 24, 2006 10:10 pm

a na ktorym programi to leci? u mnie jest wlasnie hokej :(
Maron - Pią Lut 24, 2006 10:12 pm

powinno lecieć na eurosport (tam to raczej pokazują szybciej łyżwiarstwo figurowe niż hokej :P i dobrze!! ;))

chybaże na tvp 1/2/3

sisi - Pią Lut 24, 2006 10:21 pm

na TVP2, tylko ze łyżwy (wyżły :lol: ) się skończyły - został tylko Plushenko, zaraz po zakończeniu obecnej tercji meczu.
Maron - Pią Lut 24, 2006 10:37 pm

aaa!!! załapałam sie akurat na Plushenke!!! juuupi!! :D :D :D

PLUSHENKOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!


edit: a Sasha występowała? :P

sisi - Pią Lut 24, 2006 10:47 pm

tak, Sasha też była.

ahhhhh Plushenko był niesamowity, jak zwykle! Szczególnie zapierał dech w piersiach jego bis... co za interpretacja, wyczucie muzyki, dramaturgia! ehhh :roll:

Julcia - Pią Lut 24, 2006 10:52 pm

Jedyne co mogę powiedzieć, to że mało brakowało i bym się rozbeczała. Poprostu brak mi słów. Plushenko.
Paulla namber tu:) - Pią Lut 24, 2006 10:59 pm

boze. dokładnie:brak słów. jak odejdzie na zawodowstwo to chyba pojade specjalnie do Rosji go zobaczyc.
geniusz.mistrz.aaaaghhh

Maron - Pią Lut 24, 2006 11:14 pm

Paulla, ja jade z tobą!! (albo specjalnie sprowadzimy go tutaj :P )

ueee nie widziałam mojej Sashy :(

ale Plushenko był świetny :D

Czajori - Pią Lut 24, 2006 11:32 pm

Dziewczyny, możemy spać spokojnie, bo Żenia powiedział, że nie zamierza rezygnować z amatorskiego łyżwiarstwa :D A bis pojechał rzeczywiście przepięknie :)
Ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu, tak jak nie zrobił na mnie kompletnie wrażenia w czasie konkursu, w galowym występie baaardzo podobał mi sie Evan Lysacek. Któraś panna zwróciła uwagę? :)

sisi - Pią Lut 24, 2006 11:45 pm

owszem, aż się zdziwiłam, ze go wcześniej nie zapamiętałam :) tak samo, wyjątkowo dobre wrażenie zrobił na mnie Szwajcar (zawsze zapominam nazwiska....)
Kasia :)) - Sob Lut 25, 2006 12:18 pm

a ogladaliscie lyzwiarstwo wcoraj o 18:50? ja mialam wtedy zajecia, ale gdy pani chciala nam pokazac uklad ktorego mialysmy sie uczyc i wlaczyla na chwile telewizor to zdazylam cos tam podpatrzec. jechala akurat para ubrana na bialo. pani zobaczyla nasza ciekawosc w oczach i, o dziwo, zostawila wlaczany telewizor :D robiac adagio wszystkie glowy zwrocone byly w kierunku telewizora. ;) po bialej parze byl jakis chlopak ubrany na czarno.. :)
Misour - Sob Lut 25, 2006 4:48 pm

Hmm...ja się tak zastanawiam czy w tym "sporcie" nauke trzeba zaczynać od najmłodszych lat tak jak w balecie ?
Kasia :)) - Sob Lut 25, 2006 4:51 pm

dlaczego sporcie napisalas w cudzyslowiu? ;)
mysle ze od malego trzeba sie uczyc jazdy na lyzwach tak ogolnie.
duzo lyzwiarek zaczynalo w balecie.

Gość - Sob Lut 25, 2006 5:18 pm

Czajori napisał/a:
Ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu, tak jak nie zrobił na mnie kompletnie wrażenia w czasie konkursu, w galowym występie baaardzo podobał mi sie Evan Lysacek. Któraś panna zwróciła uwagę? :)


Obaj panowie świetni ("Lysacek w oczekiwaniu na muzykę" - rozzbroił mnie totalnie :roll: .........).

oigromne wrażenie zrobili na mnie także: Sasha Cohen oraz Tatiana Nawka i Roman Kostomarow

BTW Ja też myslałam, że komuś coś urwę, czekając na prerwy w meczu hokeja :?

Misour - Sob Lut 25, 2006 9:11 pm

Dlaczego w cudzysłowiu? Dla mnie łyżwiarstwo figurowe nie jest takim typowym sportem gdzie liczy się tylko rywalizacja etc.,,, Jest czymś więcej...
Właśnie sobie przypomniałam czasy gdy udawałam (podczas oglądania jakiś zawodw w łyżwiarstwie figurowym) , że tańczę na lodzie.... muzyka.. piruety ach skoki...koniec... brawa i te dziewczynki zbierające kwiaty :P

Kasia :)) - Sob Lut 25, 2006 9:40 pm

kiedyś marzylam zeby byc taka dziewczynka... :roll: :)
just_me - Sob Lut 25, 2006 10:14 pm

Kasia :)) napisał/a:
kiedyś marzylam zeby byc taka dziewczynka... :roll: :)

Oooo! Ja też! :)

Ayaka - Pią Mar 17, 2006 2:08 pm

Hurraaaa!

A od poniedziałku zaczynają się łyżwiarskie Mistrzostwa Świata w Calgary !!!

Z tego co się orientuję to nie będzie praktycznie żadnych złotych medalistów z olimpiady. Slucka też nie wystąpi.
Zawsze po olimpijskie mistrzostwa są takie"wybrakowane".

Misour - Pią Mar 17, 2006 2:45 pm

Szkoda tylko że na TVP1 mają być skróty zawodów ...ale cóż dobre i to :]
Maron - Pią Mar 17, 2006 2:56 pm

Ayaka napisał/a:

Z tego co się orientuję to nie będzie praktycznie żadnych złotych medalistów z olimpiady. Slucka też nie wystąpi.
Zawsze po olimpijskie mistrzostwa są takie"wybrakowane".


...i tak oto mogą się wybić ci słabsi ;)

Ayaka - Nie Mar 19, 2006 1:33 pm

Princess Maron napisał/a:
Ayaka napisał/a:

Z tego co się orientuję to nie będzie praktycznie żadnych złotych medalistów z olimpiady. Slucka też nie wystąpi.
Zawsze po olimpijskie mistrzostwa są takie"wybrakowane".


...i tak oto mogą się wybić ci słabsi ;)


Wybić się mogą (nawet powinni), ale emocje już nie te same ;-)

Julcia - Nie Mar 19, 2006 1:35 pm

a Żenia będzie ? :) bo jak nie to nawet nie ma po co oglądać ;) żarcik
Ayaka - Nie Mar 19, 2006 1:41 pm

Julcia napisał/a:
a Żenia będzie ? :) bo jak nie to nawet nie ma po co oglądać ;) żarcik


Nie będzie ...

Czajori - Nie Mar 19, 2006 2:37 pm

Nie będzie Żeni? Heh, miałam nadzieję, że nie będzie hołdował tradycji mówiącej, że złotym medalistom olimpijskim nie wypada jechać w Mistrzostwach Świata w tym samym roku...szkoda.
...co nie zmienia faktu, że bez Żeni konkurs panów będzie arcyciekawy - bo któż zdobędzie się na odwagę aby zająć miejsce mistrza? :wink:

Paulla namber tu:) - Nie Mar 19, 2006 2:43 pm

on teraz odpoczywa do przyszłego sezonu.
czyli do mistrzostw Europy w warszawie :D

Gość - Sob Mar 25, 2006 11:23 am

Dzisiaj na TVP1 lecą MŚ w Calgary
godziny emisji:
11.15, 00.00

drCoppelius - Sob Mar 25, 2006 11:24 am

A kiedy będzie gala?
Gość - Sob Mar 25, 2006 11:40 am

W gazecie nie jest napisane nic więcej (na stronie TVP też) poza tym, że są te mistrzostwa (nie ma napisane czy w danej transmisji będą, np. programy dowolne, ani nawet czy pary czy soliści)
A następna transmisja jeszcze jutro (być może to będzie gala) jutro o 23.50

czekoladka - Nie Mar 26, 2006 4:04 pm

tak dzis o 23.50 zamkniecie koncowa gala mistrzow wystapia najlepsi juz nie moge sie doczekac od poczatku sledzilam wiec dzisiejszego finalu nie moge przegapic te poswiecenia do 2 a nawet 3 w nocy ale warto bylo :lol: :wink:
arabeseczka - Nie Mar 26, 2006 5:50 pm

och nie!! dzisiaj 0 23.50?? :cry: przeciez w tym czasie jest też Córka źle strzeżona!! i co ja teraz zrobię?

oglądal ktoś wczoraj (dzisiaj) transmisję o godz. 00.00? bo ja nie, a chciałabym wiedzieć, co było

edit: Kimmie Meissner mistrzynią!! Szkoda, że nie Sasha :cry: widział ktoś, jak pojechały swoje programy?

Ayaka - Nie Mar 26, 2006 7:32 pm

Ja widziałam wszystkie 24 programy to opowiem :-)
Sasha niestety nie pojechała dobrze wystarczy że miała jedną kombinację podczas gdy słabsze zawodniczki skakały i trój kombinacje no a rzeczą najgorszą był upadek pod koniec programu. I tak dobrze że ma tak niesamowity wyraz artystyczny bo dostała za niego najwyższą ocenę.

A jej rodaczka Kimmie Meissner, no cóż skakała jak wściekła ;-)
Wyraz artystyczny przeciętny/zadowalający bez fajerwerków.

Na pocieszenie: Dzięki temu że Sasha ma "tylko" brąz jest szansa że będziemy mogły oglądać ją do kolejnej olimpiady :-)

czekoladka - Nie Mar 26, 2006 10:06 pm

a mi sie jakos ta Sasha tak bardzo nie podoba wole Kimmie i slusznie wygrala bardzo ladnie sie zaprezentowala
Asieńka :) - Sob Maj 06, 2006 8:51 pm

A ja sobie krzyknę tak: STEPHANE LAMBIEL!!!!!!!!!!
.:Odylia:. - Sob Maj 06, 2006 9:00 pm

o taaak... :oops: :roll: jego ręce....piruety...taniec i słodka buzka :) a w ogole to witamy na forum :wink:

Tu się nie witamy. Proponuję uczynić to na Prywatnej Wiadomości. Moderator.

Asieńka :) - Pon Maj 08, 2006 8:51 pm

STEPHANE JEST NAJLEPSZY!!!! hehe tak sobie tylko krzycze :)
Czajori - Pon Maj 08, 2006 9:29 pm

A czy poza tym masz coś nam do powiedzenia?
drCoppelius - Nie Sie 13, 2006 2:48 pm

Moja ulubiona para Marina Anissina i Gwendal Peizerat:
http://www.youtube.com/watch?v=BgWiciVct60 - pod Romeo i Julie :)
http://www.youtube.com/wa...related&search= - flamenco
http://www.youtube.com/wa...related&search= - tango
http://www.youtube.com/wa...related&search= - tez fajny układ
http://www.youtube.com/wa...related&search= - słodka polka :D
i jeszcze fajne montaże o tatianie navce i romanie kostomarovie:
http://www.youtube.com/watch?v=7ovShQCN8mg
http://www.youtube.com/wa...related&search=
http://www.youtube.com/wa...related&search= - pod różową pantere ta sama para
http://www.youtube.com/wa...related&search= - i znowu polka, wydaje mi sie, ze nawet bardzo podobny jak nie i taki sam układ :roll:
http://www.youtube.com/wa...related&search= - walczyk

EDIT: a i jeszcze montaz o sashy cohen http://www.youtube.com/wa...related&search=

;) ;)

Cheryl - Nie Sie 13, 2006 4:30 pm

Skoro tak go lubisz to może byś coś o nim napisał/a bo ja np. nic o nim nie wiem :evil:
gonia - Nie Sie 13, 2006 4:39 pm

Asieńka :) napisał/a:
STEPHANE JEST NAJLEPSZY!!!! hehe tak sobie tylko krzycze :)


co ty, PLUSHENKO jest najleopszy :D

raisa - Nie Sie 13, 2006 7:29 pm

drCoppelius napisał/a:


EDIT: a i jeszcze montaz o sashy cohen http://www.youtube.com/wa...related&search=


Ja właśnie najbardziej lubię Sashe. Ale ten montaż świetnie wyszedł. Po za tym, chyba większość tych układów widziałam. Ale naprawdę, robi to wielkie wrażenie.

Ayaka - Pon Sie 14, 2006 5:11 pm

Co sądzicie o tym:

http://www.youtube.com/wa...related&search=
http://www.youtube.com/wa...related&search=
http://www.youtube.com/wa...related&search=

Całkiem fajnie się to ogląda:)

PavlovaAnna - Pon Sie 14, 2006 6:55 pm

Ja kocham Sashe, ale innych też da się znieść! Faceci to oczywiście Plushenko!!!
Natalia4;) - Pon Sie 21, 2006 5:25 pm

A ja uwielbiam Marinę Anissinę & Gwendala Peizerat oraz Tatianę Navkę & Romana Kostomarova!!! :)
Cheryl - Pon Sie 21, 2006 10:32 pm

J się nie znam ale Sashe kocham no i Plushenko!! To już obowiązkowo! :)
raisa - Wto Sie 22, 2006 1:32 pm

Ja kocham i wyłącznie Sashe. Ale z facetów to faworytów nie mam...
DariaD14 - Sro Sie 23, 2006 5:55 pm

Ja uwielbiam łyzwiarstwo-zwlaszcza pary taneczne. Zreszta mój starszy syn(chrześniak) jeżdzi na lyżwachw parach tanecznych, może kiedyś będzie popularny i będzie zdobywała medale. A wiecie, ze ci ktorzy trenują lyzwwiarstwo maja zajecia baletowe na sali-w baletkach. To taka ciekawostka dla tych, ktorzy nie wiedzieli. Pozdrawiam
raisa - Sro Sie 23, 2006 7:48 pm

To oczywiste. Przecież w łyżwiarstwie jest bardzo dużo z klasyki. A na pewno te trening, lekcje podstawowa sprawa...
makova_panienka - Sro Sie 23, 2006 8:35 pm

polecam fanom łyżwiarstwa film disneya "księżniczka na lodzie" - dziewczyna robi projekt o zależnościach fizycznych w łyżwiarstwie i niespodziewanie wygrywa mistrzostwa regionu.
krzepiące :wink:

raisa - Czw Sie 24, 2006 8:51 am

Właśnie miałam to wypożyczyć ale cos mnie powstrzymało...jeżeli jest to ciekawe to na pewno wypożycze. A jest dużo w tym filmie o łyżwiarstwie?
makova_panienka - Czw Sie 24, 2006 10:22 am

średnio na jeża :wink: ale w beverly hills video widziałam jeszcze film "na ostrzu" - adresowany do innej grupy wiekowej widzów, no i co za tym idzie - zawiera więcej profesjonalnego łyżwiarstwa. coś jak dirty dancing na lodzie :wink:
Czajori - Czw Sie 24, 2006 1:50 pm

"Na ostrzu" to jeden z moich ulubonych filmów - serio :D Jest naprawdę bardzo zabawny - taka komedia do relaksowania się przy niej w sobotę po południu :) Łyżwiarstwa jest w nim trochę - bez specjalnego nacisku na tę dyscyplinę, chodzi raczej o generalnie "sportową postawę" oraz oczywiście o faceta i dziewczynę :D
raisa - Czw Sie 24, 2006 5:39 pm

Opis filmu z FILMWEB:
Kate (M. Kelly) jest świetną łyżwiarką figurową. Wszyscy zgodnie twierdzą, że na zbliżającej się olimpiadzie miałaby duże szanse na medal, gdyby nie fakt, że nie ma z kim wystąpić. Kolejni partnerzy pouciekali od niej, odstraszeni jej humorami i kapryśnym charakterem. Ojciec tancerki, multimilioner Jack, oraz rosyjski trener Pamchenko są zrozpaczeni. W akcie desperacji proponują, aby rozpoczęła treningi z Doug'iem Dorseyem, jednym z najlepszych graczy w hokeja na lodzie. Doug był kiedyś gwiazdą narodowej reprezentacji, ale po wypadku, który ograniczył jego pole widzenia, musiał wycofać się ze sportu. Para z początku się nie znosi...

rzeczywiście troche jak dirty dancing już widać po samym opisie...

EDIT: hurra! jestem koryfejem poczekajmy aż moderatoży przyjdą...

Maron - Sob Wrz 30, 2006 2:46 pm

pamiętacie może Siergieja z "Center Stage"? ;)

http://www.youtube.com/watch?v=uQR2dzGfUHc
http://www.youtube.com/watch?v=h-hQp1zd00Y

Czajori - Nie Paź 01, 2006 11:02 am

Tak, Siergieja grał Ilia Kulik, rosyjski mistrz olimpijski (sama nie czuję, że rymuję :P ), pierwszy solista, który skoczył poczwórnego toeloopa.
.:Odylia:. - Pon Paź 09, 2006 7:58 pm

http://www.makroconcert.l...lba=pl&en=false - niezła obsada :shock: http://sport.trojmiasto.p...=81630&miesiac=
Nefretete - Wto Paź 10, 2006 11:52 am

W ramach światowej trasy Champions on Ice do Polski trafi słynne widowisko z udziałem legendarnych gwiazd łyżwiarstwa figurowego. Najwięksi mistrzowie, medaliści olimpijscy i profesjonalni zawodnicy zaprezentują doskonałe technicznie programy, poprzeplatane humorystycznymi gagami oraz ewolucjami akrobatycznymi.

Wiecje tutaj: http://www.wolnastrefa.republika.pl/174r.htm

Bajaderka - Nie Paź 15, 2006 9:21 pm

nie wiem, czy to było na forum, ale...
http://www.youtube.com/watch?v=_WOqGt5-HTs

raisa - Pon Paź 16, 2006 6:07 pm

Było. I nawet dużo o tym mówiliśmy...tak mi się wydaje
.:Odylia:. - Pon Paź 16, 2006 6:11 pm

w "filmach baletowych w internecie" rozmawialismy właśnie o jej wrzechstronności :wink:
Bajaderka - Pon Paź 16, 2006 9:11 pm

Wiem, wiem, ale zakoczył mnie ten filmik- chodzi o jazdę figurową :wink:
drCoppelius - Wto Paź 17, 2006 2:00 pm

Nie wiedziałam, gdzie to dać, ale może tu będzie pasować - gimnastyczki na lodzie :D :
http://www.youtube.com/watch?v=zG14DIfKZwM - Almundena Cid
http://www.youtube.com/wa...related&search= - Tchatchina
http://www.youtube.com/wa...related&search= - Tchatchina
http://www.youtube.com/wa...related&search= - i jeszcze jedna Tchatchina

Mam wrażenie, ze to jakis program typu Taniec z gwiazdami.... :roll: :wink:

Maron - Wto Paź 17, 2006 2:39 pm

nie tylko tobie się kojarzy to z tańcem z gwiazdami [nawet na tym samym polega...] :lol:

hah kiedy to w Polsce będzie...! :lol: :mrgreen:

a tak swoją drogą, to nie wyobrażam sobie naszej Liszy w TAKIM podnoszeniu... xd

drCoppelius - Sob Lis 11, 2006 8:59 pm

http://www.youtube.com/wa...related&search=
sasha cohen pod my fair lady

Maron - Pią Gru 22, 2006 3:33 pm

http://www.youtube.com/watch?v=8xbEXvQHzuw

pierwszy potrójny Lutz :D w wykonaniu kanadyjskiego łyżwiarza Donalda Jacksona :)

albo mi się wydaje albo ten ten pan to jest jakiś lewonożny, bo ląduje wszystkie skoki na lewej nodze... no i ciągle się zastanawiam nad jego skokami - szczególnie nad tym jednym wykonanym gdzieś tak w 2:50 min - co to jest? flip? lądowany przodem? :shock: no i jeszcze te skoki akrobatyczne w powietrzu... no nie powiem, facet na tym lodzie jak na tamte czasy nieźle wywijał ;) respect :D

ps. to były pierwsze mistrzostwa po katastrofie samolotowej w 1961 r.

http://www.youtube.com/watch?v=uaMq_6qOwvY
http://www.youtube.com/watch?v=kY46Le1fxeI
http://www.youtube.com/watch?v=8ruAXowlyT4
Sonja Henie ;)

cóż za moda :P :lol: no faceci w garniako-smokingach JESZCZE :twisted: jakoś wyglądają [mimo to jednak dziwnie], ale jak patrze na dziewczyny to w porównaniu do współczesnych stroi te są za bardzo ubrane :lol: że im było tak wygodnie? ;)

kurde mimo że lubię oglądać takie czarnobiałe starocie, to jednocześnie wzbudzają we mnie lekki... strach? :shock: serio.. :roll:

Edyta - Pią Gru 22, 2006 5:32 pm

Jackson ląduje skoki na lewej nodze bo kręci skoki w odwrotną stronę niż większość łyżwiarzy tzn. w prawo a anie w lewo.
Maron - Pią Gru 22, 2006 6:54 pm

ach no racja, przecież :) nie zwróciłam na to uwagi :D [zwalę winę na jakość i na moją lekką dezorientację w skokach :lol: :P ] bardzo dziękuję ;)
Maron - Nie Gru 24, 2006 8:05 pm

Dzisiaj o 21.00 na Eurosport jest jakaś transmisja związana z łyżwiarstwem figurowym, nie wiem dokładnie co, ale jak ktoś nie idzie na pasterke to... ;)

Powtórka 25 grudnia, godz. 17:00 również na kanale Eurosport. :D

Edyta - Pon Gru 25, 2006 11:39 am

Princess Maron napisał/a:
Dzisiaj o 21.00 na Eurosport jest jakaś transmisja związana z łyżwiarstwem figurowym, nie wiem dokładnie co, ale jak ktoś nie idzie na pasterke to... ;)
. :D


Ja sobie to nagrałam 8) a były to pokazy mistrzów z różnych gal m.in z z olimpiady 2006, z MŚ 2006, z MŚ 2003.

Maron - Pon Gru 25, 2006 2:05 pm

ajjj to obejrzę na pewno :D zresztą już sobie narobiłam smaku :twisted: pozwólcie mi trochę powzdychać :P :D :oops:

http://www.youtube.com/watch?v=D7-tyuX4P6Y - ochh :D :D
http://www.youtube.com/watch?v=Mci3Tk-GSFw - ochh :D :D
http://www.youtube.com/watch?v=lU91kJwxrLk - achh! :D

i tak troche akcentu polskiego:
http://www.youtube.com/watch?v=tpSec9zk0xA
http://www.youtube.com/watch?v=Lyny4HXfYes
POLSKIE, młode, piękne, zdolne, może kiedyś zajdą naprawde wysoko ;)

inscrutable.m - Czw Gru 28, 2006 6:43 pm

30.12, godz. 20, Eurosport czyli gala mistrzów w Obersdorfie (jesli pamięć mnie co do miejsca nie myli)
a już niedługo Mistrzostwa Europy w Warszawie.. Choć ja osobiście nie mogę się doczekać Mistrzostw Świata - tam będzie dopiero rywalizacja. Zna ktoś może termin? (MŚ)


a tak swoją drogą.. ktoś tu wpsomniał o Champions on Ice, prawda? byłam, widziałam. i od siebie dodam, ze to naprawdę niezwykłe show. salta na lodzie, akrobacje, świetna zabawa.
ale dla mnie to przede wszystkim był pierwszy raz, kiedy widziałam łyzwiarzy na żywo. i miałam łzy w oczach, kiedy pierwszy raz ozbaczyłam ich na lodzie - niesamowite uczucie.
a najcenniejszą chwilą był wystep Navki i Kostomarova (mojej ukochanej pary tanecznej, ktorej niestety nie zobaczymy na zadnych amatorskich mistrzostwach :( ).
i oczywiście wspaniały pokaz Vanagas i Drobiazko do muzyki z Piratów z Karaibów :)
było warto, naprawdę było warto.

to tak z własnych refleksji.. :)

milton - Czw Gru 28, 2006 7:40 pm

Czy ja wiem czy będzie taka rywalizacji........ja się jeszcze rok temu bardzo się cieszyłem z tych mistrzostw i się nastawiłem, że pojadę na nie. Ale......Może konkurencjami:
soliści: Plushenko nie startuje w ogóle w tym sezonie, jedyna rywawalizacja będzie miedzy Lambiel'em a Joubert'em Co i tak okazuje się najciekawszym elementem(jestem za lambiel'em). Przez to że są to mistrzostwa europy nie będzie osób takich jak Weir czy Sandhu,
Solistki: jedyna ciekawa postać to Sluckaya....znawu brak najlepszych spoza europy (Kwan czy Cohen)
Pary sportowe: Totmianina, Marinin przeszli na zawodostwo, chinczyków nie ma...nudy
Pary taneczne: To samo Navka i Kostomarov przeszli na zawodostwo....amerykanów nie ma, ale to jeszcze jest w sumie jedyna konkurencja gdzie będzie rzezczywiście zacięta rywalizacja i wiele może się wydarzyć.
Posymowując: skład mnie baaaaardzo rozczarował i będą to znacznie mniej emocjonujące mistrzostwa od poprzednich w Lyon 'ie

Edyta - Pią Gru 29, 2006 3:13 pm

Ja sie nie zgodze, że rywalizacji nie będzie na mistrzostwach Europy.

W solistach to może i tak ale Lambiela to nie byłabym tak pewna. Na Skate Canada jego program krótki był dopiero 7 :shock: w klasyfikacji a dowolny miał 1, nie skoczł ani razu potrójnego axla, z zawodów NHK Trophy wycofał sie. Nie wiem czy to jakaś kontuzja czy coś innego się stało. :( Za to bardziej stawiałabym na Jouberta, który na TEB w programie dowolnym wykonał trzy skoki z 4 obrotami :shock: i wygrał finał Grand Prix. :D

Co do solistek to sytuacja kształtuje się może nie rewelacujnie ale dość ciekawie. Może nie będzie gwiazd światowej sławy jak Slutska Cohen (tak w ogóle to ona zrezygnowała z sezonu 2007 i 2008 wogóle)ale jest dużo innych ciekawych zawodniczek jak np.Sara Meier (zajęła 3 miejsce na finale GP), Karolina Kostner (wicemistrzyni świata 2005 i wicemistrzyni Europy 2006 chociaż w tym roku jej się za bardzo nie powiodło na igrzyskach czy mistrzostwach świata), Susana Poykio(wicemistrzyni Europy 2005), Kiira Korpi (też utalentowana Finka), Elena Sokołowa, Wiktoria Vołczkowa, Julia Sebestyen czy Fleur Maxwell (była baletnica, robi świetne spirale i piękne piruety). Także rywalizacji solistek jestem bardzo ciekawa.

Poza tym będą też polscy reprezentanci za których trzymam mocno kciuki: znana już para Siudków, para sportowa Piątkowska/ Khromin. W końcu po długim czasie wystąpi tez polska solistka - Ania Jurkiewicz i solista Przemek Domański. :D Licze na nich :D

inscrutable.m - Pią Gru 29, 2006 10:15 pm

hmm.. tam mnie to teraz zastanowiło.. jak się nazywa ta mała Japonka (chyba Japonka,a moze Amerykanka? chociaz pewnie coś pomieszałam, jak zawsze), która nie mogła w zeszłym sezonie startować w mistrzostwach bo nie ukończyła w odpowiednim czasie 15 lat, ale na swoich zawodach skoczyła poczwórny skok (axla?) ?

i chyba zgodze się z miltonem, mistrzostwa europy nie zapowiadają się wyjatkowo porywajaco.. aczkolwiek oczekuję mimo wszystko niespodzianek. a nóz jakiś nowy talent się objawi.. :)
jesli chodzi o pary taneczne to teraz Francuzi wreszcie mają szanse na wybicie się... a poza tym są jeszcze zdolne rosyjskie pary sportowe.. no, przynajmniej jedna, która już kiedyś się wybiła, moze teraz uda im się powrócić..
licze tez na Karoline Kostner- ostatnio się podłamała trochę, teraz ma spore szanse na podium.. :)

a jeśli chodzi o mistrzostwa świata (wyjatkowo przeze mnie oczekiwane ;]) to bardzo jestem ciekawa występu kimmie meissner (jesli źle napisałam, to przepraszam)... =)

Edyta - Sob Gru 30, 2006 2:22 pm

inscrutable.m napisał/a:
.. jak się nazywa ta mała Japonka (chyba Japonka,a moze Amerykanka? chociaz pewnie coś pomieszałam, jak zawsze), która nie mogła w zeszłym sezonie startować w mistrzostwach bo nie ukończyła w odpowiednim czasie 15 lat, ale na swoich zawodach skoczyła poczwórny skok (axla?) ?)


Nazywa się Mao Asada. Tylko że nie skoczyła poczwórnego axla (bo tego nie zrobił jeszcze nikt na świecie) tylko potrójnego ale ostatnio jej nie wychodzi. :?

milton - Sob Gru 30, 2006 7:43 pm

Dziś o 20 jest gala warta obejrzenia na eurosport.
Ja mam nadzieję że o jakaś chwilowa niedyspozycja Lambiel'a ponieważ Juobert'a nie trawię wręcz i reprezentuje w łyżwiarstwie wszystko to czego nie nie znoszę. Sucha sportowa jazda, zero miękkości ruchu, nastawienie na same skoki plus czasem robienie chamskich plagiatów z układów innych (Yagudina). Dlatego mam nadzieję na powtórkę z Lyon'u. A na solistkach się znam najmniej więc może rzeczywiści będzie ciekawie.

inscrutable.m - Sob Gru 30, 2006 7:59 pm

merytoryczna pomyłka, przepraszam. tak to jest, gdy się myśli o różnych rzeczach naraz.. =)
tak, już o tej gali wpsominałam.. wiec - przed telewizory!
P.S. również nie przepadam za Joubertem. Nie ma w nim emocji... uczucia..

Czajori - Sob Gru 30, 2006 10:59 pm

milton napisał/a:
czasem robienie chamskich plagiatów z układów innych (Yagudina)


Akurat tak się składa, że Aleksiei Yagudin jest asystentem choreografa, z którym pracuje Joubert, poza tym ci łyżwiarze są przyjaciółmi.

Maron - Sob Gru 30, 2006 11:03 pm

inscrutable.m napisał/a:
P.S. również nie przepadam za Joubertem. Nie ma w nim emocji... uczucia..

widzę że tu powoli grono antyfanów Jouberta się robi :P też go nie lubię :? :twisted: ;)

z solistek licze na Elenę Sokołową, Fleur Maxwell, no i w sumie także na Carolinę Kostner, chociaż nie wiem czemu, ale wcześniej jakoś za nią nie przepadałam. [zapewniam was jednak że nie jest to spowodowane Lambielem, broń boże :P :twisted: :lol: ]

gala dzisiejsza była ok, szczególnie pary taneczne i sportowe mi się podobały :D .
no i generalnie bardzo fajnie dzisiaj się oglądało BO - FANFARY - moja rodzicielka ze mną oglądała ^^ [chociaż nigdy nie chce się na to namówić, a dzisiaj wyjątkowo tadam, sama przyszła :shock: :roll: :shock: ] wspominała dawne czasy, kiedy sama trochę jeździła i ogólnie super się gadało - na temat sportu, baletu i łyżwiarstwa :)
powiedziała mi że jeżeli zrobią w Słupsku lodowisko [OBY...], to będzie mnie 'szkolić' :D hehe, trzymajcie kciuki ;)

inscrutable.m - Sob Gru 30, 2006 11:10 pm

I jak, oglądał ktoś?
Mnie osobiście zachwycił subovic (mam nadzieję, że dobrze napisałam, nie mam pamieci do nazwisk..). 43letni łyzwiarz wciąz w formie - naprawdę niesamowite =)
i liczę na to, że Kostner się pozbiera i stanie na podium.
poza tym miło było zobaczyć wreszcie kanadyjską pare taneczną.. już mi z głowy wypadli, a przeciez oni jeżdża z taką klasą!
niesamowity był również duet ukraińsko-kanadyjski (profesjonalistow).
i oczywiscie totmianina i marinin.. ta gracja.. ach.. skzoda, że już ich na mistrzostwach nie zobaczymy...

P.S. jeśli ktoś oglądał i wie moze do jakiej muzyki jechał swój pierwszy układ Candeloro (Francuz)? opowiadał historie muszkieterów... I jaki był motyw przewodni tej muzyki, do której Kostner jechała tegoroczny program krótki? Bo znam go, ale nie mogę sobie przypomniec co to jest..

inscrutable.m - Sob Gru 30, 2006 11:17 pm

moja mama zawsze ze mną ogląda łyzwiarstwo, właściwie ona mnie tym zaraziła. Ja za to zaraziłam ją filmami tanecznymi i ogólnie tańcem.. :)
a tata za to często wspomina dawnych tancerzy. i np. dzisiaj wspominał pana, który jako pierwszy skoczył salto w tył.. wie ktoś moze kto to był? :)

P.S. ciekawa jestem czy jest ktoś kto skacze salto machowe na łyżwach.. hmm.. :)

Maron - Sob Gru 30, 2006 11:32 pm

inscrutable.m napisał/a:
I jak, oglądał ktoś?
Mnie osobiście zachwycił subovic (mam nadzieję, że dobrze napisałam, nie mam pamieci do nazwisk..). 43letni łyzwiarz wciąz w formie - naprawdę niesamowite =)

Jozef Sabovcik - faktycznie, facet robi niesamowite wrażenie, wymiata na lodzie lepiej od nie jednego 20-30 latka ;) swoją drogą, ja nie wiedziałam że on jest prawie że w pół do piędziesiątki, myślałam że ma z 33-35 lat :shock:

Cytat:
i liczę na to, że Kostner się pozbiera i stanie na podium.

też za nią trzymam kciuki, bo jest bardzo zdolną łyżwiarką, niestety trochę bez szczęścia. :(

Cytat:
niesamowity był również duet ukraińsko-kanadyjski (profesjonalistow).

to co oni wyrabiali na tym lodzie... po mistrzowsku jednym słowem :D
a tak w ogóle, mam lekkie wrażenie że ta ukrainka niegdyś była gimnastyczką - ten przeprost, rozciągnięcie, gibkości i świetne posługiwanie się przyrządami takimi jak obręcz...

Cytat:
P.S. jeśli ktoś oglądał i wie moze do jakiej muzyki jechał swój pierwszy układ Candeloro (Francuz)? opowiadał historie muszkieterów...[/I jaki był motyw przewodni tej muzyki, do której Kostner jechała tegoroczny program krótki? Bo znam go, ale nie mogę sobie przypomniec co to jest..

w przypadku Candelora, mógłabyć to muzyka z filmu o D'Artagnanie [nie wiem z którego on roku] ewentualnie "Trzej Muszkieterowie" z 1993 r.
http://www.youtube.com/watch?v=LG5R1JIDpFQ

a co do Caroliny:
http://www.youtube.com/watch?v=krtUEJ0Kg5Y
http://www.youtube.com/watch?v=SmaK3--oFi8
chodzi o ten? tam masz podany tytuł niżej z jakiego soundtracku jest ten utwór
drugi program to był utwór Beethovena - sonata fortepianowa nr 14 cis-moll op. 27 zwana "Sonatą Księżycową" [chyba że to ta druga solistka do tego jeździła - serio - nie pamiętam, wybaczcie :lol: ]

salto w tył - ale w tańcu czy w łyżwiarstwie? :lol: hm... nie kojarzę zbytnio kto jako pierwszy je wykonał, jednakże z tego co wiem w łyżwiarstwie salto w programach krótkich i dowolnych jest elementem zakazanym, można go wykonywać tylko na pokazach... :P

ps. czyżbyś jeździła na łyżwach? :D [jeśli można wiedzieć ;) ]

inscrutable.m - Nie Gru 31, 2006 12:13 am

moja mama (48lat) uznała, że czuje się jak babcia, jak go zobaczyła.. jest niesamowity!!

myśle, że u Kostner to nie jest sprawa szczescia tylko psychiki.. w Turynie Włosi bardzo na nią liczyli, niestety nie wytrzymała i ukonczyła na 9. pozycji.. ale naprawdę mam nadzieję, że teraz jej sie uda. To utalentowana młoda łyzwiarka, do tego artystka, a to jest najpiękniejsze w łyzwiarstwie :)

Ukrainka i gimnastyka? z pewnoscią! no i wiem wreszcie jak się poprawnie powinno kręcić hula-hop :)

salto w łyzwiarstwie =) jeśli dobrze zrozumiałam mojego tate to niejaki Kubiczka (nie wiem jak się pisze. musze sie jutro dokładnie taty wypytać. skad on takie rzeczy wie??)
i faktycznie - na mistrzostwach nie wolno wykonywac takich akrobacji. zdaje się, że również takiej jakby spirali śmierci tyle, ze partnerka "leci", nie dotyka krawedzią lodu, też nie można wykonywac..
tak samo jest w tańcu nowoczesnym, w niektorych kategoriach nie można wykonywac żadnych akrobatycznych rzeczy, w innych kategoriach dopiero w finale..

P.S. tylko w marzeniach, niestety.. kiedyś mnie ciocia uczyła piruetow i skokow.. jak znajde moje kochane figurówki i wybiorę się wreszcie na lodowisko, spróbuje się czegoś znów nauczyć.. :) a szczerze mówiąc to szukałam nawet zajęć z łyzwiarstwa figurowego - niestety, niewiele jest takich. a już na pewno nie dla ludzi w moim wieku.. :( ale w Warszawie jest za to szkoła z klasą z sekcją łyzwiarską.. liceum :)

P.S.2 dziękuję za linki.

Maron - Nie Gru 31, 2006 3:54 am

inscrutable.m napisał/a:
myśle, że u Kostner to nie jest sprawa szczescia tylko psychiki.. w Turynie Włosi bardzo na nią liczyli, niestety nie wytrzymała i ukonczyła na 9. pozycji.. ale naprawdę mam nadzieję, że teraz jej sie uda. To utalentowana młoda łyzwiarka, do tego artystka, a to jest najpiękniejsze w łyzwiarstwie :)

w sumie racja... stres przed własną publicznością robi swoje :roll: ta zamiast mobilizować, zaczyna paraliżować... :(

Cytat:
salto w łyzwiarstwie =) jeśli dobrze zrozumiałam mojego tate to niejaki Kubiczka (nie wiem jak się pisze. musze sie jutro dokładnie taty wypytać. skad on takie rzeczy wie??)

nie słyszałam nigdy o takim łyżwiarzu, ani o żadnym z podobnym nazwiskiem :lol: wypytaj się, bo zaczyna się we mnie budzić ciekawość :twisted:

Cytat:
i faktycznie - na mistrzostwach nie wolno wykonywac takich akrobacji. zdaje się, że również takiej jakby spirali śmierci tyle, ze partnerka "leci", nie dotyka krawedzią lodu, też nie można wykonywac..

chodzi o taką spiralę że tancerka jest łapana za łyżwy i tak nią parner "majta" od góry do dołu kręcąc się dodatkowo wokół własnej osi? ;) hoho, no to jest niezły hardkor :shock: :shock: takie salto to przy tym pikuś... :roll:
przypomniał mi się element, gdzie ta para kanadyjsko-ukraińska robiła taki piruet - ta się na nim uwieszała wisząc na zapięciu, on szybko zaczął się kręcić wokół własnej osi, a ona dodatkowo jeszcze błyskawicznie się obracała - świetne, robi wrażenie :D :D

Cytat:
P.S. tylko w marzeniach, niestety.. kiedyś mnie ciocia uczyła piruetow i skokow.. jak znajde moje kochane figurówki i wybiorę się wreszcie na lodowisko, spróbuje się czegoś znów nauczyć.. :) a szczerze mówiąc to szukałam nawet zajęć z łyzwiarstwa figurowego - niestety, niewiele jest takich. a już na pewno nie dla ludzi w moim wieku.. :( ale w Warszawie jest za to szkoła z klasą z sekcją łyzwiarską.. liceum :)

są chyba jakieś w Warszawie zajęcia dla młodzieży → http://sport.syrena.w.interia.pl/
ja niestety nie mam gdzie jeździć [ahh najbliższe lodowisko oddalone jest z 80-90 km stąd..]

a linki - nie ma za co, proszę bardzo ;)

inscrutable.m - Nie Gru 31, 2006 2:33 pm

tak, właśnie o taka spirale mi chodzi.. =) niesamowite to jest..
ale chyba jeszcze większe wrażenie na mnie robi podnoszenie u par tanecznych, kiedy partner trzyma partnerkę jedną ręką tylko, miedzy jej udami, a ona "leci" tak wyprostowana.. no nie wiem jak to wytłumaczyć, w każdym razie chodzi mi o to podnoszenie, które wykonuje para (taneczna) kanadyjska (to samo, przy którym ona się na igrzyskach w Turynie ześlizgnęła i przez to nie ukończyli konkurencji.. :( )

taaak, ta Ukrainka była niesamowita.. ale moją uwagę zwrócił jeszcze jeden elemnt.. wykonywali to w pierwszym pokazie. ona wyprostowała nogę do góry, tak jakby do sznurka tyle że stała (nie wiem jak to się fachowo nazywa.. ) i z takiej pozycji przeszli do spirali.. aż poskoczyłam na kanapie jak to zobaczyłam =)

oo.. chętnie bym się zapisała.. gdyby doba miała 36 godzin! ech.. poza tym mama by się w życiu nie zgodziła.. szkoda, że takich zajęć nie prowadzą w soboty.. :(

P.S. a skad jestes?

Maron - Nie Gru 31, 2006 2:51 pm

Cytat:
ale chyba jeszcze większe wrażenie na mnie robi podnoszenie u par tanecznych, kiedy partner trzyma partnerkę jedną ręką tylko, miedzy jej udami, a ona "leci" tak wyprostowana.. no nie wiem jak to wytłumaczyć, w każdym razie chodzi mi o to podnoszenie, które wykonuje para (taneczna) kanadyjska (to samo, przy którym ona się na igrzyskach w Turynie ześlizgnęła i przez to nie ukończyli konkurencji.. :( )

kurde tego nie mogę skojarzyć... :P wybacz ale nie wiem o jaką figurę chodzi ;)

Cytat:
taaak, ta Ukrainka była niesamowita.. ale moją uwagę zwrócił jeszcze jeden elemnt.. wykonywali to w pierwszym pokazie. ona wyprostowała nogę do góry, tak jakby do sznurka tyle że stała (nie wiem jak to się fachowo nazywa.. ) i z takiej pozycji przeszli do spirali.. aż poskoczyłam na kanapie jak to zobaczyłam =)

rany zaraz chyba będę musiała poszukać ich nazwisk bo sobie narobiłam smaku na kolejne widowiska z ich udziałem :twisted:

Cytat:
oo.. chętnie bym się zapisała.. gdyby doba miała 36 godzin! ech.. poza tym mama by się w życiu nie zgodziła.. szkoda, że takich zajęć nie prowadzą w soboty.. :(

czas jakoś dałoby się wygospodarować ;) a mama, jeżeli lubi łyżwiarstwo to powinna się zgodzić ^^

Cytat:
P.S. a skad jestes?

z Ustki, 18-tysięcznego nadmorskiego zadupia i przedmieścia Słupska w_którym_nic_nie_ma - najbliższe miejsce do tańczenia baletu i jeżdżenia na łyżwach to - taaadaaam - KOSZALIN :? :? :( :cry: :x

bluebird:)) - Nie Gru 31, 2006 4:09 pm

Moja mama, zawsze jak oglada skoki na lodzie, piszczy, jak sie któraś przewróci,a w końcu mówi, ze nie moze oglądać i wychodzi:D
Maron - Nie Gru 31, 2006 4:34 pm

moja ma to samo, tyle że podczas gry naszej reprezentacji w piłce nożnej/siatkowej :lol: a gdy ogląda na łyżwiarstwo to mówi: "ojej... :( " albo "uuu.. :( " gdy się ktoś wywali, a jak ktoś wykona trudny element to: "łaał! :D " i "ale super! :D "... a potem bije brawo na koniec programu :shock: :lol:
bluebird:)) - Nie Gru 31, 2006 5:26 pm

Moja tez:D
Przy tym strasznie sie denerwuje i przed kazdym skokiem zacinka ręce i mówi "zeby tylko jej sie udało.." :)

milton - Pon Sty 01, 2007 3:44 pm

Jeszcze co do tamtej gali to o dziwo najbardziej podobały mi się pary z konkurencji za którą niespecjalnie przepadam czyli pary sportowe. Zawsze wydaje mi się ta konkurencja za mało taneczna artystyczna, masa w niej podnoszeń które kojarzą mi się z akrobatyką (ale niewątpliwie zapierają dech w piersiach). Ale tutaj bardzo mi się podobała para niemiecka, no i oczywiście Totmianina z Marininem......moja ulubiona para w ogóle w łyżwiarstwie....jak się na nich patrzy to po prostu brak słów, piękny baletowy ruch, wszystko wykończone pięknie, brak idiotycznego nastawienia tylko na skoki ( które wykonują również świetnie).
http://www.youtube.com/watch?v=T20dx_XOjqo
Jeden z moich ulubionych pokazów (i ten rosyjski w piosence...uwielbiam ten język).
Soliści nie byli jacyś powalający. A z par tanecznych strasznie podobali mi się kanadyjczycy.

inscrutable.m - Pon Sty 01, 2007 5:39 pm

Totmianina i Marinin to po prostu artyści.. z czystego sportu potrafią stworzyć sztukę i to jest ich największym atutem. jej, ja tak bardzo żałuję, że ich już na mistrzostwach nie zobaczymy..
A ten pokaz Totmianiny i Marinina faktycznie był piękny, ja się bardzo przy nim wzruszałam.. (rosyjski to urokliwy język - moim zdaniem - choć wiele osób się śmieje, gdy tak mówię.. =))

Co do pary niemieckiej - mnie się nigdy nie podobali.. Ale każdy ma swoje upodobania... :) zwłaszcza rażą mnie ich obroty.. skoki, podnoszenia - wszystko im raczej wychodzi, tylko mam wrażenie, że on spóźnia obroty, albo nie dokręca (przynajmniej w tym pokazie..)

I przypomniało mi się co jeszcze chciałam napisać odnośnie tej gali! a mianowicie, że.. bardzo mi się podobała juniorska para niemiecka (taneczna), która wystąpiła na początku...

Ulubiona para? Moja to zdecydowanie Navka i Kostomarov..


Princess Maron, tutaj jest to podnoszenie, które wykonują Dubreuil i Lauzon (co prawda jest to taniec oryginalny, ale podnoszenie znalazłam :) ), mniej wiecej w 3:35 minucie :)
http://www.youtube.com/wa...related&search=

milton - Pon Sty 01, 2007 8:04 pm

U mnie Navka z Kastomarove'm (szczególnie ich tańce oryginalne robią na mnie wrażenie) są na drugim miejscu mimo że wolę zdecydowanie pary taneczne od sportowych (które mnie najczęściej dość szybko nudzą). Jednak Tatmiania i i Marinin rzeczywiście potrafią zmienić sport w sztukę przez duże S.
Z tym rosyjskim mam podobnie....ludzie czasem dziwnie reagują na ten język. O przecież jest on taki miękki i melodyjny (szczególnie w piosenkach świetnie brzmi).
Cytat:
Princess Maron, tutaj jest to podnoszenie, które wykonują Dubreuil i Lauzon (co prawda jest to taniec oryginalny, ale podnoszenie znalazłam Smile ), mniej wiecej w 3:35 minucie Smile
http://www.youtube.com/wa...related&search=

Co prawda jest to taniec dowolny a nie oryginalny;)

inscrutable.m - Pon Sty 01, 2007 8:25 pm

(ups, faktycznie dowolny.. zapomniałam się poprawić /zawstydziła się/...)

wiesz.. ja miałam ostatnio okazję obejrzeć na żywo Navke i Kostomarova - niesamowite wrażenie! Pokazali wtedy swój program dowolny z Turynu (cudo!), a za drugim razem zaprezentowali się w całkiem nowej choreografii do.. uwaga, uwaga.. pieknej rosyjskiej piosenki! I w tym tyle emocji było.. Uwielbiam ich oglądać..
Dzisiaj zachwycałam się ich zeszłorocznym programem dowolnym, do muzyki z Tosci Pucciniego.. ach..
/a propos języka - czytam Twoją wypowiedź "taki miękki i melodyjny" i w myślach sobie dopowiedziałam "zwłaszcza w piosenkach", czytam dalej, a tu proszę, niespodzianka =)/

a co myślicie o parze Amerykańskiej (tanecznej)? Bo to zupełnie inny charakter jazdy.. O, i o francuskiej? Bardzo mi się podobał pomysł balu w Wenecjii, z maskami =)

milton - Sro Sty 03, 2007 12:29 am

Ten pokaz na żywo musiał robić niesamowite wrażenie.A pokaz do tosci jest rzeczywiście przepiękny (do tosci ma też jeden z pokazów plushenko).
Maski żeczywiście fajne były. Ale ja z racji tego że jestem rusofilem (bez niepotrzebnnych skojarzeń) zostanę im wierny nawet bez największych gwiazd. Między innymi dlatego, że widać u nich baletowe wykształcenie, które jest problemem dla niektórych. W skrajnych przypadkach byli łyżwiarze którzy się chwalili tym ( :evil: ) że nigdy w życiu nie byli na lekcji balety (np. kanadyjczyk stojko....nienawidzę go, prezentuję wszystko co może być najgorszego w łyżwiarstwie)

drCoppelius - Sro Sty 03, 2007 4:11 pm

http://www.youtube.com/wa...related&search= :shock: :shock: mniej wiecej w drugiej minucie straszny wypadek...
.:Odylia:. - Sro Sty 03, 2007 5:15 pm

ogladalam to jeszcze bez uprzedzenia coppelius o wypadku i zwyczajnie serce mi stanelo :shock:
milton - Sro Sty 03, 2007 6:00 pm

No ja też jak pierwszy raz to widziałem (jakiś czas temu) to byłem przerażony. To wyglądało strasznie, bo ona straciła tam chyba przytomność......ale mimo takiego wypadku pozbierali się (w przypadku Maxim'a również, przede wszystkim bariera psychiczna) i zdobyli wszystko co się tylko dało w łyżwiarstwie. Ja też strasznie żałuję że już ich nie zobaczymy na zawodach;(( W ogóle ten sezon dla mnie smutny będzie.....bez moich kochanych rosjan (każdej konkurencji)
inscrutable.m - Sro Sty 03, 2007 7:51 pm

tak.. ja też jestem fanką Rosjan. przepiekne przygotowanie baletowe sobą reprezentują. do tego potrafią stworzyć sztukę, a w każdym ich ruchu widac emocje, uczucie.. To jest po prostu przepiękne!
A na pokazie Navki i Kostomarova to ja płakałam ze wzruszenia.. (=))

a psychika jest niesamowicia ważna, w każdym sporcie.. ale wydaję mi sie, że w łyzwiarstwie szczególnie.. jakby na to nie patrzeć - ryzykują własne życie.. to nie lada wyczyn pozbierać się po takim wypadku i wrócić do świetnej formy.. Zawsze w takich momentach budzi się we mnie szacunek i ogromny podziw.. ktory im się z pewnością należy!
(za chinskimi parami sportowymi nie przepadam, ale para zang-zang zaimponowała mi tym, że ukonczyli po takim wypadku konkurencję.. do tego na - bodajże - 2. miejscu..)



o matko, właśnie obejrzałam ten upadek.. aż mi serce stanęło..

.. to z pewnoscia dla nich było bardzo trudne.. myślę, że szczegolnie dla niego..
..jak dobrze ze się wtedy pozbierali! że nic pwoazniejszego się nie stało!...

Gość - Nie Sty 07, 2007 12:35 am


just_me - Nie Sty 07, 2007 12:45 am

O rany... Zdjęcie jako tako stylizowane, czy faktycznie z wypadku?

joemonster.org rządzi :D

Maron - Nie Sty 07, 2007 7:40 pm

widać na pierwszy rzut oka że to fotomontaż ;)

btw. świetny :D joemonster rulez ;)

Willaf - Nie Sty 07, 2007 10:34 pm

Fajnie ze jest taki temat.. :D

Ja trenuje łzywiarstwo a dokałdniej synchron ;)

ja_moniaa - Sro Sty 10, 2007 3:11 pm

hiehie no to willaf my sie musimy znac z widzenia :P bo ja zaczelam chodzic na treningi w tym sezonie :) i byc moze za jakis czas dolacze do teamu :)
aankaa_baletnica=) - Sro Sty 10, 2007 7:57 pm

świetne to zdjęcie!!! :D
Willaf - Czw Sty 11, 2007 4:32 pm

ja_moniaa napisał/a:
hiehie no to willaf my sie musimy znac z widzenia :P bo ja zaczelam chodzic na treningi w tym sezonie :) i byc moze za jakis czas dolacze do teamu :)
A na imie masz Monika ???:) ile trenujesz łyzwiarstwo ???
ja_moniaa - Czw Sty 11, 2007 5:49 pm

a no jestem Monika :) zaczelam tak gdzies koniec listopada/poczatek grudnia :)
ja_moniaa - Czw Sty 11, 2007 6:43 pm

ale tak poza synchronem to jeszcze proboje swoich sil jako solistka :) hehe wszyscy mowia ze to niema sensu, ale co ja poradze jesli widze sie w tym sporcie i calkiem niezle mi to wychodzi(taka skromnosc :P )ledwo co na lod weszlam a juz zaczynam skakac :D
Ewuunia - Czw Sty 11, 2007 10:07 pm

no cóż, w sumie to ja lubię łyżwy, ale bez żadnych kombinacji :D wolę balet :D

ja_moniaa - użyj funkcji edytuj albo edit jeżeli chcesz napisać drugiego posta pod swoim postem :)

Willaf - Pią Sty 12, 2007 3:02 pm
Temat postu: ;]
ja_moniaa napisał/a:
ale tak poza synchronem to jeszcze proboje swoich sil jako solistka :) hehe wszyscy mowia ze to niema sensu, ale co ja poradze jesli widze sie w tym sporcie i calkiem niezle mi to wychodzi(taka skromnosc :P )ledwo co na lod weszlam a juz zaczynam skakac :D
hejka :) a ile masz latek ???:) masz jakaś swojaf ote ? :P zebym cie poznała :P ??
aankaa_baletnica=) - Pią Sty 12, 2007 4:58 pm

Kiedy są dokładnie w Warszawie mistrzostwa w łyżwiarstwie??
Gość - Pią Sty 12, 2007 7:57 pm

21-28 stycznia

http://www.euroskate2007.pl/index.php?lang=pl

Ayaka - Pią Sty 12, 2007 9:12 pm

inscrutable.m napisała:

a szczerze mówiąc to szukałam nawet zajęć z łyzwiarstwa figurowego - niestety, niewiele jest takich. a już na pewno nie dla ludzi w moim wieku.. :( ale w Warszawie jest za to szkoła z klasą z sekcją łyzwiarską.. liceum :)
-------------------------------------------------------------------------------------

Słabo szukałaś, zajęcia w warszawie sa dla osób w każdym wieku :-) :

http://www.torwar.pl/li.php

inscrutable.m - Sro Sty 17, 2007 8:59 pm

Ayaka, bo szukałam już jakiś czas temu.. ale przyznaję - już znalazłam =) szkoda tylko, że doba ma tylko 24 h, a rodzice trzymają się wciąż starego powiedzenia "co za dużo, to niezdrowo".. :(


Wybiera się ktoś może na mistrzostwa?

.:Odylia:. - Pią Sty 19, 2007 3:30 pm

http://www.smog.pl/wideo/6987/utracony_ogien/ :cry: zycze odzyskania i pasji i ognia bo jest naprawde genialnym i tancerzem i aktorem i łyzwiarzem i mężczyzną :wink:
milton - Pią Sty 19, 2007 5:58 pm

Grrrrrr :evil: :evil:
Dlaczego jakiemuś Joubertowi nie mógł "ogień wygasnąć" tylko właśnie Lambielowi. I to akurat przed mistrzostwami które w ogóle stają się teraz nudne. Wkurzyło mnie to nieźle bo jest to jeden z moich ulubionych łyżwiarzy i styl jazdy jego jest świetny......no i kręci najlepsze pirouetty w całym łyżwiarstwie.....wielka szkoda. Miejmy nadzieję że zrobi równie błyskotliwą karierę w tańcu.....

Ayaka - Pią Sty 19, 2007 8:40 pm

Szwajcarzy to jakiś problem mają z tym ogniem. kiedyś była taka łyżwiarka Natalie Krieg też szwajcarka boże jakie ona piruet kręciła miało się wrażenie że ona może tak godzinę się kręcić. NIe doszła w karierze tak wysoko jak Lambiel bo zabrakło jej ognie do skoków i po paru sezonach znikła. Być może przeniosła się to rewii tego akurat nie wiem.
Szkoda że nie będzie Lambiela.

Z drugiej strony taki pech pierwszy raz od 1000 lat w polsce coś się dzieje związanego z łyżwiarstwem przez duże Ł. A tu największe gwiazdy nie przyjeżdzają. :evil:

inscrutable.m - Pią Sty 19, 2007 9:54 pm

jakoś dwa dni temu zobaczyłąm w gazecie nagłówek "Lambiel nie przyjedzie", ale szczerze mówąc pomyslałam od razu, że dopadła go jakaś kontuzja.. a tu takie nowiny.. <lekko zszokowana>
no cóż.. pozostaje liczyć na innych młodych i zdolnych.. przez rok mogło się wiele pozmieniac - a nóż jakiś nowy talent nam się objawi?? Poza tym jest taki młody Brytyjczyk (bodajze.. wybaczcie, nie mam pamieci do nazwisk.. ale pamietam, że jeden z pokazow - bodajze nawet w Lyonie - jechał do muzyki Michael Buble "Feeling Good") moze on coś zdziała w kategorii solistów.. Bo ja tak bardzo nie lubię tego drewniaka Jouberta.. (no, chyba, że pokaże sie od innej strony - nadzieja).


a tak odbiegając odrobinke od tematu to się podłamałam czytając program mistrzostw.. bo wyszło na to, że niestety tylko nieliczne kategorie bedę mogła zobaczyć... :( (na szczęście tańca dowolnego nie opuszczę!)



a tak jeszcze bardziej odbiegajac od tematu to byłam wreszcie dzisiaj na ukochanych łyzwach!!! :)

Maron - Wto Sty 23, 2007 2:26 am

23 stycznia (wtorek)
14:00 - Tańce obowiązkowe
19:15 - Program krótki pary sportowe
24 stycznia (środa)
13:00 - Program krótki solistów
19:00 - Program dowolny pary sportowe
25 stycznia (czwartek)
13:30 - Tańce oryginalne
18:30 - Program dowolny solistów
26 stycznia (piątek)
12:30 - Program krótki solistek
19:00 - Tańce dowolne
27 stycznia (sobota)
14:00 - Program dowolny solistek
20:30 - Program dowolny solistek (albo ciąg dalszy albo powtórka)
28 stycznia (niedziela)
14:00 - Gala zwyciężców

generalnie, z tymi godzinami jak trzynasta, dwunasta to normalnie pojechali... :? a ja akurat k.... muszę chodzić do szkoły, bo wywiadówka jest 25 :|

a faktu rezygnacji Lambiela komentować nie będę, chyba że chcecie usłyszeć moje histeryczne lamentowanie... z kamienną twarzą ogłaszam więc żałobę na czas nieokreślony [no chyba że nagle mi tu wyskoczy jako Zygfryd albo Romeo - to jeszcze jestem w stanie mu wybaczyć ten wybryk, który powalająco doprowadził do złamania mojego biednego serduszka ;) ]

Cytat:
Z drugiej strony taki pech pierwszy raz od 1000 lat w polsce coś się dzieje związanego z łyżwiarstwem przez duże Ł. A tu największe gwiazdy nie przyjeżdzają.

słońce, w jakimże to ważnym wydarzeniu tak nie było...? :roll: zawsze się nam trafi takie cholerne "szczęście" :?

a tak w ogóle to w dzisiejszym SE był dodatek o łyżwiarstwie figurowym. :)

inscrutable.m - Wto Sty 23, 2007 10:11 pm

pierwsze dwie kategorie za nami.. tanców niestety jeszcze nie widziałam (ale mam nagrane, więc niedługo nadrobie). co do par sportowych - trzymam mocno kciuki za Siudków i wierzę, że publicznosc im pomoze i jutro pieknie pojadą! Pietrova i Tichonov podobali mi sie znacznie bardziej niż Niemcy (piękne podnoszenie! no i wreszcie poprawne skoki oddzielnie!). Poza tym na podium chętnie zobaczyłabym Obertas i Slavnova - wócili, przemogli się! Z poczatku było "sztywno" , ale dali radę! Piekne piruety! Zresztą ja jakoś zawsze lubiłam tę pare, nawet jesli zdobywali 8. czy 9. miejsce.. A Niemców jak nie lubiłam, tak do tej pory nie lubię i trzymam się jak rzep psiego ogona, że nierówno kręcą piruety i on za wcześnie z nich wychodzi!
a Włoszka się garbi!!! <przepraszam, ale po prostu popsuło mi to odbiór wizualny... i musiałam napisac>
ale najbardziej sie zawiodłam tym, że żadna z par nie pojechała czysto programu.. cóż, lcize na to, że jutro będzie lepiej..

a w przerwie pokazali Totmianine i Marinina z Lyonu!!! jej.. tak mi się przykro zrobiło, że ich nie zobaczymy już na mistrzostwach.. naprawdę.. i wzruszyłam się.. zresztą ja sie zawsze wzruszam jak ich widze.. piekne.


no. to tyle z moich przemyśleń.. czekam na Wasze (jesli ktoś oglądał..) =)

aankaa_baletnica=) - Wto Sty 23, 2007 10:18 pm

A ja jadę w niedziele do Warszawy oglądac pokaz mistrzów. Już się nie moge doczekac!!!
Maron - Wto Sty 23, 2007 10:20 pm

według mnie całkiem nieźle sobie poradziły nasze pary, szczególnie sportowe mi się podobały [no, trzeba zwrócić uwagę, że w przypadku żadna para nie przejechała czysto, a już szczególnie skoki poszły w łeb - wszystkie łyżwiarki miały potknięcia]. bardzo fajnie poszło parze Piątkowskia&Chromin [gdyby nie to że Dominika zrobiła kilka niepotrzebnych błędów, para byłaby wyżej, w dodatku średnio mi się podobała muzyka, takie jakieś homo-niewiadomo co to było :roll: ]. ja im wróżę niezłą karierę, jeżeli będą się tak rozwijać z sezonu na sezon to za jakieś 2 lata naprawde mogą wejść do czołówki, tymbardziej że się wykrusza powoli "stara kadra" i robi się miejsce dla właśnie takich zdolnych młodych łyżwiarzy :) [z takim dobrym trenerem w dodatku :D ]

Pietrova i Tichonov baardzo mi się podobali, w sumie chciałabym, żeby to właśnie oni albo Siudkowie zdobyli złoto. a para niemiecka... ja też nie mogę się do nich przemóc, jednak trzeba przyznać że programy mają fajne - muzyka choreografia i stroje po prostu super, sami też są świetni technicznie, ale jakoś... nie podobają mi się. co do uklasyfikowania Piątkowskiej&Chromina - mam nadzieję że będą wyżej :D

no i tylko dobrych solistów brak... chciałoby się takiego drugiego Filipowskiego mieć spowrotem...

przyznam się że na parach tanecznych co pięć minut zasypiałam, chyba ze zmęczenia [hm... chociaż... transmisja mogła zadziałać na mnie nieco usypiająco, jak się te pary walcem obracały, a muzyka leciała mniej więcej taka sama... :lol: ale co jakiś czas się budziłam by sprawdzić czy Polacy jeżdżą :lol: i akurat się obudziłam na polską parę :mrgreen: ] ogólnie mnie tańce nie jakoś kopią, a już szczególnie tańce obowiązkowe gdzie w kółko to samo [Boże... rzygać mi się już chciało, ciągle w kółko to samo oglądać i słuchać :? ]... ja w ogóle bardziej wole pary sportowe i solistów od par tanecznych :P bardziej spektakularne dla mnie :D

huh, a słyszeliście co powiedzieli na dwójce Siudkowie? :shock: że Totmianina i Marynin chcą za rok wrócić :shock: :shock: :shock: SZOK
[w pozytywnym słowa znaczeniu, oczywiście :D ]

Maron - Sro Sty 24, 2007 5:20 pm

AAAAAA!!!!!!!!!! :D :D :D :D Tomas Verner PIERWSZYYYY!!!!! :D :D 76.56 pkt :D Joubert jest drugi (z 75.18 pkt), trzeci Sergei Davydov (70 pkt. z setnymi), a czwarty Kevin van Der Perren (gdzieś 68-69 pkt, ale napewno mniej niż 70)

YAAAY :D Czech - startujacy jako ostatni - jechał swój program, który zaprezentował m.in. na ostatniej gali w Obersdorfie, zero błędów - skoki po prostu rewelacyjne, idealne... :D Joubert się chyba raz czy dwa razy wywalił, i jakoś zadziwiająco dużo miał punktów, mimo że się podparł obiema rękami przy pierwszym skoku i nie wykonał żadnej kombinacji skoków :? [program który wykonywał był do muzyki z Bond'a - strój fajny, choreografia też, pomysł super, ale ... wykonawca "całokształtu" nie :P ]

Jezu, ale mam radochę :D nawet nie z powodu że Joubert jest drugi, ale dlatego że po za Polakom i moim faworytom, jakakolwiek byłaby to dyscyplina - ZAWSZE kibicuję Czechom... [w łyżwiarstwie figurowym ulubionym solistom i parom z Rosji również, ale oni mają tych medali już i tak za dużo ;) ]

no, dzisiaj trzymać kciuki za Polaków ;)

inscrutable.m - Sro Sty 24, 2007 9:57 pm

pieknie, pięknie i jeszcze raz pięknie!!! mamy 3. miesjce!!! <nadal mnie ckiuki bolą =)> cudownie.. ale bardzo ładnie pojechali i im się należało!!!!
co do pierwszeg miesca.. nie przepada za parą niemeicką, ale przyznaję - dzisiaj pojechali naprawdę pięknie i zasłużyli na złoto.
a Obertas i Slavnow jak zawsze śliczne piruety.. chwali się i to bardzo. Na nich licze na mistrzostwach świata!

co do solistów - osobiście bardzo się ciesze, że ktoś pokonał Jouberta. Nie widziałam (ale obejrze ;]), ale ten program Czecha kojarzę... =)


poki co - jestem pod wrażeniem par sportowych.. ach, ach, ach.. Piękne zkaończenie kariery Siudkow.. rany, jak ja się cieszę!!!!! oby druga nasza para pięła się w górę..


ach, ach, ach... =)

Maron - Sro Sty 24, 2007 10:05 pm

a ja - reakcja jak na wręczeniu medali siatkarzom - płacz ... ze smutku i z radości...

:D :D :D :D :D :D :D

GRATULACJE DLA POLSKIEJ PARY!! :D

Edit:
a co do pary Piątkowska&Chromin ... nie poszło im zdecydowanie ale za to pomysł mieli naprawde świetny ;) uśmiałam się jak usłyszałam muzykę "Kryminalnych", ahhh kocham ten serial :D ;)

Edyta - Sro Sty 24, 2007 10:07 pm

Piękne zakończenie kariery Siudków !!!, pojechali na prawie maximum możliwości i mamy wynik. BRAWO !!!
Maron - Sro Sty 24, 2007 10:39 pm

a tak trochę z innej beczki... :D

http://www.imperialicesta...loi/movies.shtm

edit:
i taka mała powrótka z rozrywki:
Tomas Verner ;) - http://www.youtube.com/watch?v=KlT9lfFRtMY
Brian Joubert [jak wszyscy to wszyscy... :lol: ] - http://www.youtube.com/watch?v=CXIPoYhqC9Y [to był poczwórny toeloop z podpórką oburącz]
Sergei Davydov - http://www.youtube.com/watch?v=PtPkhDvrthQ
Kevin van Der Perren - http://www.youtube.com/watch?v=37wzT3MzWUc
Siudkowie :D - http://www.youtube.com/watch?v=S3NQIG8aPvw

edit2:
a na deser :D : Lambiel dziesięć lat temu, Lambiel teraz i "mein bett ist kaput! :mrgreen: " :lol: ← to zdanie i sposób jak je wymówił wprost zwaliło mnie z nóg :D XD za każdym razem jak to oglądam to się brecham jak nienormalna :lol: nie no, a myślałam że to ja jestem zdolna XD :lol: ja kiedyś łóżko prawie złamałam, ale to przez skakanie po nim, a nie poprzez mocniejsze uwalenie się xd w dodatku to nie było moje ^^" XD i teraz pytanie za 100 pkt: "co on tam wyrabia" xdd... ale powiem że z tą Britney to normalnie człowiek przeraża :shock: :roll:

edit3:
a tu Plusz z Iriną i Eleną :lol: :lol: :mrgreen: :twisted: ;) :D xDD

Kasia :)) - Sro Sty 24, 2007 10:50 pm

świetne :shock:
naprawde, powalilo mnie na kolanka. chcialabym zobaczyc na zywo takie 'lodowe przedstawienie' :!:
zastanawiam sie jak ta dziewczyna przezyla w pointach na lodzie. musiala miec chyba czyms nasmarowane lub w czyms wytarzane te pointy.
ale momenty 'latania'...sa cudowne :D

gonia - Sro Sty 24, 2007 11:31 pm

suuuuuuuper...
poza tymi momentami lodowo-pointowymi strasznie mnie rozśmieszył moment w ok 55 sek., kiedy to tancerka/łyżwiarka podniosła tancerza/łyżwiarza.... :lol: :lol: :lol:
i w ogóle stroje śliczne...

śnieżka_balerina - Czw Sty 25, 2007 2:35 pm

mi się podoba w 1.4 min. gdy gostek stoi w okrągu ognia i jeszcze gdzieś tak pod koniec filmiku gdy gostek robi chyba salto w tył :shock:
Maron - Czw Sty 25, 2007 10:50 pm

AAAAAAA :D :D:D:D VAN DER PERREN TRZECI!!!! :D Jezu jak on pięknie wystapił!!! :D Program po prostu boski: ("Piraci z Karaibów" ^^)interpretacja utworu, strój i choreografia - wszystko świetne :D Boże jak ja się cieszę, że ma medal, zasłużył na niego :D
AAAAACH :D :D

Ale powiem wam, że normalnie śmiać mi się chciało... kiedy po raz ostatni nie było żadnego wschodniego pochodzenia łyżwiarza na podium? :shock: :lol: :P

Dam też brawa [chociaż niechętne :P ] Brianowi Joubertowi - zasłużył na tytuł mistrzowski, bardzo ładnie wystąpił! Należało mu się zdecydowanie ;) Gratulacje :D

Ach, i oczywiście Tomas Verner - SREBRO :D Taki postęp zrobić, z 10-13 miejsca, a za rok zostać wicemistrzem, normalnie facet pierwsza klasa, dał czadu w tym sezonie :D

Myślałam że będzie nudno, tak bez Lambiela i Plusha... I też tak jak Tascher, myślałam że to będzie ogólnie rywalizacja taka, gdzie Joubert będzie pierwszy, a między nim a resztą zawodników kolosalna przepaść punktowa... heh, a tu nagle niespodzianka, rywalizacja że leki uspokajające brać trzeba! :shock: ;) Właściwie nic do końca nie było przesądzone, Verner - zawodnik ledwo łapiący się w pierwszą dziesiątkę - nagle w programie krótkim pierwszy, Joubert słabo jedzie program krótki, potem nagle zamiana miejsc.... Davydov z początku lepszy od Perrena i znowu potem zmiana - Perren ledwo się wybrania do medalu... :D (7 setnych więcej!!!) Totalny zwrot akcji ;)

Ale normalnie, bardzo miło mi się zrobiło na sercu, jak widownia dała takie głośne oklaski z równie głośnymi okrzykami, gdy Kevin i Tomas wjeżdżali na ceremonii rozdania medali - aż się wzruszyłam [znowu :lol: xd]... bo przecież wszyscy Europejczycy to jedna rodzina ;) :D [i jak to jeden z komentatorów określił... "wielkie owacje dała Polska widownia, sam się cieszę jakby to Polak wygrał :D "]
Nawet bardziej się darli, niż gdy wyjechał Joubert XD

Ps. W ogóle komentatorzy Eurosportu rozwalili mnie swoimi tekstami, gdy jechał Van der Perren...
- "no, jedzie po łup! ;) "
- "jedzie po medal! :D "
:lol: :mrgreen:


Ps2. A tak a'propo ^^ Jutro chyba nie idę do szkoły xd Tzn. mama mi pozwoliła zostać w domu oglądać program krótki solistek :D [mimo że była wywiadówka i mam... bardzo dużo lekcji nieusprawiedliwionych, w dodatku oceny takie niespecjalne, ale ok ^^"]

Tsa, w rezultacie, praktycznie wszystko mam dotychczas obejrzane :mrgreen: No, o ile przysypianie na parach tanecznych można zaliczyć do oglądania... :lol:

inscrutable.m - Pią Sty 26, 2007 11:13 pm

Khokhlova i Novitski - według mnie NAJLEPSZY PROGRAM DOWOLNY ME!!! To było po prostu PIEKNE!! tak się zapatrzyłam, że myslałam, że do konca jeszcze długo, a tu nagle brutalnie muzyka sie konczy a oni schodzą.. Naprawdę, naprawdę chciałam by zostali dłuzej.. cudo, cudo, CUDO!
Bułgarzy - Denkova i Staviski - również byłam pod ogromnym wrażeniem. Pojechali naprawde pięknie, a najcudowniejsze było to, że w ich ruchu w ogóle nie było widać tej rywalizacji, tego napięcia.. I uważam, że jednak za nisko ich ocenili - przejścia między poszczegolnymi elemntami były naprawdę zachwycające! Zdecydowanie po tym, co pokazali w programie dowolnym powinni być na 2. miejscu..
rodzeństwo Kerr - bardzo lubię tę parę i program równiez bardzo mi się podobał. Co prawda - nie tak swietny jak te z ostatniej grupy, ale zważywszy na 13. pozycję z ubiegłorocznych MŚ, zrobili niesamowite postępy.
ach, no i Delobel i Schoenfelder - zdecydowanie zasłuzenie 1 miejsce!!! zupełnie inny styl niż w zeszłym roku. Bardzo, ale naprawdę bardzo ciekawe, nowatorskie. Majstersztyk, rzekłabym;] no i sekwencję kroków zaliczyli im na 4. poziomie, a to sie baaaaardzo rzadko zdarza! I kurczę, naprawdę się cieszę, że wygrali =)

i trzeba przyznac, że finał par tanecznych byl naprawdę emocjonujacy, zwłaszcza w ostatniej grupie. Każdy program zupełnie inny od poprzedniego, ciekawe rozwiazania, piekne wykonania. Warto było, naprawdę warto! kto nie widział - niech żałuje!! =)




co do Jouberta.. hmm.. widziałam powtórke jego programu dowolnego.. cóż, być moze pojechał lepiej niż inni.. Ale dla mnie to maszyna do skakania i zero artyzmu...

Princess, kurcze, tak opisałaś ten występ van der Perrena, że bardzo żałuję, że nie mogłam go zobaczyć! a co do muzyki z "Piratów z Karaibow" - najlepszą interpretacją i tak pozostanie pokazowy występ Vanagas i Drobiazko, którzy to bili się szablami na lodzie.. mmm.. =)

co do widowni - no cóz, tzreba przyznać, że spisała sie super. Szczerze mówiac to z początku troche się zawiodłam.. np. gdy na parach sportowych było w sumie mało ludzi. Ale jak dzisiaj zobaczyłam te tłumy... Jej, to naprawde pomaga =) Dla wspaniałej i otwartej publicznosci występuję się o wiele lepiej!

a na koniec solistki: Kostner! Kostner! Kostner! szkoda tylko, że potrójny lutz jej nie wyszedł, ale był to występ o wiele wiele lepszy niz te z poprzedniego sezonu! i miała prześliczny strój i muzykę =)
Sara Maier - fakt, odchylane piruety kręci naprawdę wspaniale, strój miała też śliczny, bezbłednie pojechala, ale liczę na to, że w programie dowolnym zachwyci bardziej (i na to, że puszczą jakąś powtórkę...)




i wbrew pozorom całkiem sporo emocji towarzyszy tegorocznym ME w Warszawie...

Maron - Sob Sty 27, 2007 12:44 am

inscrutable.m napisał/a:
Khokhlova i Novitski - według mnie NAJLEPSZY PROGRAM DOWOLNY ME!!! To było po prostu PIEKNE!! tak się zapatrzyłam, że myslałam, że do konca jeszcze długo, a tu nagle brutalnie muzyka sie konczy a oni schodzą.. Naprawdę, naprawdę chciałam by zostali dłuzej.. cudo, cudo, CUDO!

o tak, naprawde wrażenie niesamowite - te cztery minuty ponad trwały jakby to był program krótki... WIĘCEJ, WIĘCEJ, WIĘCEJ!!! :D :D :D

Cytat:
Bułgarzy - Denkova i Staviski - również byłam pod ogromnym wrażeniem. Pojechali naprawde pięknie, a najcudowniejsze było to, że w ich ruchu w ogóle nie było widać tej rywalizacji, tego napięcia.. I uważam, że jednak za nisko ich ocenili - przejścia między poszczegolnymi elemntami były naprawdę zachwycające! Zdecydowanie po tym, co pokazali w programie dowolnym powinni być na 2. miejscu..

zawiodłam się trochę, że tak mało dostali punktów i naprawde byłam bardzo tym zdziwiona. oceniłabym ich na zdecydowanie więcej.

Cytat:
rodzeństwo Kerr - bardzo lubię tę parę i program równiez bardzo mi się podobał. Co prawda - nie tak swietny jak te z ostatniej grupy, ale zważywszy na 13. pozycję z ubiegłorocznych MŚ, zrobili niesamowite postępy.

to tak jak z Vernerem i Perrenem - rodzeństwo Kerr zrobiło ogromny postęp, bardzo mi się podobali podczas tych mistrzostw :)

Cytat:
ach, no i Delobel i Schoenfelder - zdecydowanie zasłuzenie 1 miejsce!!! zupełnie inny styl niż w zeszłym roku. Bardzo, ale naprawdę bardzo ciekawe, nowatorskie. Majstersztyk, rzekłabym;] no i sekwencję kroków zaliczyli im na 4. poziomie, a to sie baaaaardzo rzadko zdarza! I kurczę, naprawdę się cieszę, że wygrali =)

liczyłam bardziej że Rosjanie wygrają, bo ich program mi się nieco bardziej podobał ;) ja bym w ogóle przydzieliła 6 złotych medali :lol:

Cytat:
i trzeba przyznac, że finał par tanecznych byl naprawdę emocjonujacy, zwłaszcza w ostatniej grupie. Każdy program zupełnie inny od poprzedniego, ciekawe rozwiazania, piekne wykonania. Warto było, naprawdę warto! kto nie widział - niech żałuje!! =)

o tak, ja słynna raczej z tego, że rywalizacje par tanecznych mnie nudzą, podtwierdzam bez dwóch zdań - niech żałuje :D
ostatnie układy były wprost piękne, bardzo pomysłowe ze świetną muzyką i choreografią.... CUDOOOOO :D :D

a co do tłumów - złotko, chyba uważnie nie oglądałaś, na finale par sportowych było więcej ludu niż na finale par tanecznych :P

Cytat:
Princess, kurcze, tak opisałaś ten występ van der Perrena, że bardzo żałuję, że nie mogłam go zobaczyć! a co do muzyki z "Piratów z Karaibow" - najlepszą interpretacją i tak pozostanie pokazowy występ Vanagas i Drobiazko, którzy to bili się szablami na lodzie.. mmm.. =)

http://www.youtube.com/watch?v=Y41PJNR9UnE
oo tak - wprost genialny pokaz, więcej takich! zatkało mnie jak to oglądałam :shock: :D
no ale trudno przecież żeby Perren się pojedynkował sam na sam :P :lol: [co jednak nie jest awykonalne, jeżeli ma się dobrą grę aktorsko-pantomimiczną, można zdziałać cuda :D ]

http://www.youtube.com/watch?v=-7iQ9hsJ5Ns ← Kevin ;)
ach, ach, ach!! :D Boże, teraz napatrzeć się nie mogę :D nadal zapiera mi dech w piersiach jak to oglądam na powtórce ;) naprawdę, ci co nie widzieli tego "na żywo" niech żałują!
on po prostu jest niesamowity... :D podczas tych wyczynów widzianych na żywo, dosłownie serce stawało mi do gardła, nastąpiło wstrzymanie oddechu, a ręce od trzymania kciuków bardzo bolały... takich emocji podczas oglądania tego programu nigdy nie zapomnę! :D [które były chyba nawet większe niż podczas meczu Polska - Portugalia ;) ] do zobaczenia w takim programie na Mistrzostwach Świata, Kevin! :D

no ale jednocześnie wielka szkoda że Tomasowi Vernerowi nie wyszło, naprawde przykro mi się zrobiło, bo miał duże szanse zostać tegorocznym mistrzem Europy. zwyczajnie zabrakło mu szczęścia [tak jak Joubertowi w programie krótkim], a nie przygotowania, techniki... w dodatku było widać że się biedny strasznie zestresował - trafił na pierwsze miejsce niespodziewanie, nagle - przedtem średniej klasy zawodnik - pobił na głowę najlepszych. może gdyby jechał przed Joubertem, sprawa wyglądałaby inaczej... [tak jak np. Siudkowie - pierwsi, bez uczucia presji wyluzowani, w pełni skoncentrowani... i pojechali świetnie ;) ]
mam głęboką nadzieję że będzie mu coraz lepiej szło, bo jest bardzo zdolnym młodym zaledwie 20-letnim zawodnikiem... należą mu się wielkie brawa - zrobił jeszcze większy postęp niż Kevin Van der Perren.

resumując: gratulacje, chłopaki! ;) oby tak dalej! :D

Cytat:
a na koniec solistki: Kostner! Kostner! Kostner! szkoda tylko, że potrójny lutz jej nie wyszedł, ale był to występ o wiele wiele lepszy niz te z poprzedniego sezonu! i miała prześliczny strój i muzykę =)
Sara Maier - fakt, odchylane piruety kręci naprawdę wspaniale, strój miała też śliczny, bezbłednie pojechala, ale liczę na to, że w programie dowolnym zachwyci bardziej (i na to, że puszczą jakąś powtórkę...)

i wbrew pozorom całkiem sporo emocji towarzyszy tegorocznym ME w Warszawie...

a mnie własnie solistki prawie w ogóle nie zachwycały, po obejrzeniu rywalizacji solistów, myślałam że będzie więcej emocji :( Meier - świetnie, Kostner - ok, Sokołowa - średnio, myślałam że będzie lepiej.
ale ogólnie jakoś... nie podoba mi się.

i właśnie po za solistkami, całość ME jest bardzo emocjonująca i mi się bardzo podoba :D [myślałam że nie bedzie zbyt ciekawie, a tu kurde wręcz przeciwnie, ciekawiej jest niż na poprzednich ;) ]

milton - Sob Sty 27, 2007 2:06 am

Ja się aż tak nie rozpiszę tym razem. W parach znacznie bardziej podobali mi się rosjanie (może ja zbyt tradycyjny w łyżwiarstwie już jestem.....ale to właśnie uwielbiam u rosjan....i śmieszna sytuacja z ich strojami). Joubert....mój stosunek do niego jest baaardzo zły i jeździ dokładnie tak jak nie powinno się jeździć, dla mnie jest najgorszy z całej czołówki światowej w ogóle ponieważ łyżwiarstwo to nie tylko suche skoki.....(vide johny weir po krótkim programie w turynie...nie skocze jako jedyny poczwórnych w ogóle a był zaraz po plushence). A teraz miał poprostu szczęście z tym medalem. Gdyby był Lambiel to to o złocie mógłby sobie co najwyżej pomarzyć. Kevin był rzeczywiście świetny (skoki w drugiej połowie) i miał bardzo ciekawe pirouetty. No i Thomas Verner.......w/g mnie on kiedyś zrobi naprawdę wielką karierę. Bardzo szybko robi postępy, ma świetny styl jazdy, rewelacyjnie prowadzi ręce (tak po rusku, baletowo;) no i ogólnie widać że zalicza się na grupy artystów a nie sportowców na lodzie.
drCoppelius - Sob Sty 27, 2007 1:07 pm

nie wiem, czy to juz bylo, ale:

http://www.youtube.com/watch?v=_wmAV11V_As&NR - :D :lol: :D genialny plushenko

http://www.youtube.com/watch?v=4v9yE3ZVXsE - wspaniala, slynna susanna! ogladam ja po 1000 razy dziennie :D

oneira - Sob Sty 27, 2007 3:01 pm

inscrutable.m napisał/a:
Khokhlova i Novitski - według mnie NAJLEPSZY PROGRAM DOWOLNY ME!!! To było po prostu PIEKNE!! tak się zapatrzyłam, że myslałam, że do konca jeszcze długo, a tu nagle brutalnie muzyka sie konczy a oni schodzą.. Naprawdę, naprawdę chciałam by zostali dłuzej.. cudo, cudo, CUDO!

Zgadzam się w pełni!!!
Podnoszenia i piruety -po prostu bajka!
Mi się szczególnie podobało to podnoszenie z jej nogą uniesioną z tyłu do góry, którą trzymała rękami i takie, w którym była wygięta do tyłu i zawieszona na ręce partnera a obie ręce i nogi miała złączone z tyłu, przy czym zejście z tego podnoszenia było przepiękne, bo zakończone kilkoma piruetami z jedną nogą w górze (wyjaśnienie trochę toporne, ale wiadomo, że nigdy nie da się wiernie oddać słowami zjawiska tak pięknego jak taniec :))

Joubert to rzeczywiście specjalista od dobrej techniki i nic więcej, ja liczyłam na Pluszenkę, ale tym razem się nie pojawił. Nie mniej jednak moim ulubieńcem stał się sąsiad zza wschodniej granicy - Siergiej Davidov, choćby za to, że jeździł do muzyki z "Don Kichota" :)

inscrutable.m - Sob Sty 27, 2007 7:21 pm

cóż.. cieszę się bardzo, że wygrała kostner ,ale.. ech, czy już nie można przejechac porgramu bezbłędnie? Tak, by naprawdę zasłużyc na złoto czy srebro? Trochę si zawiodłam, szczerze mówiąc... No i liczą na to, że młoda Gruzinka się poprawi, bo to naprawdę wielki talent! i jakoś po zesżłorocznym sezonie nie moge się przyzwyczaić to Meier w sukience... =)
to tyle jeśli chodzi o solistki - bez wiekszych emocji.. a szkoda, szkoda..

ooo.. "susanny" szczerze mówiac nigdy nie widziałam.. teraz dopiero obejrzałam i bardzo m isię podobało =) to jest własnie to - wyczucie lodu. Kiedy na nim czujesz się jak ryba w wodzie to mozesz robić wszystko.


<po obejrzeniu wystepu Perrena> no gratulacje! naprawdę pięknie! już wiem Princess czym się tak zachwycasz, bo masz całkowitą rację!! =) jeszcze wygra...



tak sobie teraz pomyślałam, że mimo wszystko brakuje mi tej sztuki w łyzwiarstwie, którą zawsze widac było u Rosjan.. Totmianina/Marinin, Navka/Kostomarov, w końcu Plushenko.. oczywiscie nie twierdzę, że tej sztuki w ogóle brak.. wielu łyzwiarzy ma naprawdę piękne przygotowanie baletowe... widac u nich emocje.. ale jednak.. jednak brakuje.. =(
na szczęście mamy pary taneczne i mamy cudowny występ Khokhlovej i Novitskiego, dlatego wszystkich spóźnionych informuje - powtórka tańca dowolnego dzisiaj o 20.30 =)



<po obejrzeniu przed chwilą występu Vernera> pięknie prowadzi te ręce, naprawdę.. odkrywają ważną rolę, a to się liczy! niektorzy w ogóle o tym zpaominają.. no i piękna muzyka - Requiem for a dream.. Miejmy nadzieję, że w Japonii będzie lepiej! =) przyjemnie się go ogląda..

drCoppelius - Sob Sty 27, 2007 8:21 pm

Mi wlasnie gruzinka bardzo sie podobala po pierwszym dniu, z dzisiaj widzialam tylko pare ukladow, gruzinke zobaczylam, chyba nie wytrzymala presji, a szkoda. Zaskoczona na plus jestem jeszcze młodą finką, naprawde ładnie pojechala i zasłużyla na braz!

Az nie moge sie doczekac gali, bo to jest to co w mistrzostwach najlepsze :D

Zaluje tylko bardzo nieobejrzanych do konca tancow, bo to moja ulubiona konkurencja i oczywisice o czym juz wspominala inscutrable.m braku wspanialych rosjanow, bez nich to juz nie to samo... :(

A i dzisiaj o 20.30 nie ma tancow dowolnych, tylko program dowolny kobiet! ;)

inscrutable.m - Sob Sty 27, 2007 9:05 pm

no własnie, własnie.. włączam eurosport a tam solistki, a nie pary taneczne =( a w programie telewizyjnym miałam napisane, że powtórka tańca dowolnego <kilka razy nawet sprawdzałam> i już sie cieszyłam, że będę mogła jeszcze raz to wszystko zobaczyć.. =(
i przepraszam za pomyłkę..

taaak, Gruzinka jeździ bardzo ładnie - płynnie, dobrze skacze (zawsze z takim charakterystycznym najazdem do tych skoków =)), tylko powinna chyba nad psychiką popracowac.. w zeszłym roku była dość podobna sytuacja, z tego co dobrze pamiętam.. Program krótki pojechała pięknie, a po dowolnym spadła.. jest młoda, ma jeszcze czas... Chociaz z drugiej strony jakby popatrzeć na jej rówieśniczkę Kimmie Meissner... hmm... aczkolwiek przyznaję, że styl Eleny Gedevanishvili znacznie bardziej przypadł mi do gustu.. Kimmie Meissner to mi się głównie ze skokami kojarzy...
a jeśli chodzi o Kiire Korpi.. młoda, utalentowana, śliczna, piękny strój.. ale program... czegoś mi brakowało.

drCoppelius - Nie Sty 28, 2007 5:15 pm

i jak wazenia po gali? :D
Mi najbardziej jesli chodzi o pary podobal sie wystep Aliony i Robina, bardzo wzruszajacy wystep, rownie piekny byl program sportowego duetu, zatanczony po Bonnie Tyler...

Davydov porzyczyl od Perrena muzyke z programu dowolnego :D ale nie zachwycil mnie chocby tak jak Kevin w poprzednich dniach. Natomiast ten drugi...dzisiaj znowu pokazal, ze zasluzyl na ten medal. Te kombinacje skokow... :shock: poprostu świetnie!

Wystep naszej pary Siodkow jakos nie przypadl mi do gustu, jak i par tanecznych (moze za wyjatkiem rosjan...)



A i jeszcze mam male pytanie do tych, ktorzy trenuja/trenowali lyzwiarsto. Zastanawia mnie jak wyglada taki normalny trening? przygotowania po za lodem itp... Z gory dziekuje za odpowiedz ;)

Paula - Nie Sty 28, 2007 5:22 pm

być może coś pominęłam ale jak wygląda sprawa z mistrzostwami świata? kiedy, gdzie?

P.S. A mnie sie Siudkowie podobali :)

inscrutable.m - Nie Sty 28, 2007 10:34 pm

co do gali - przede wszystkim wielkie, wielkie oklaski dla Perrena za te kombinacje skoków! No po prostu cudo! Pokazał, że będzie walczył o złoto, a ma ku temu mozliwosci, naprawdę! Swietna muzyka, pięknie jechał, ciiekawie, z polotem.. Jak najbardziej jestem za!
Poza tym wiecie co? Rodzice sie na mnie złościli jak krytykowałam występ Jouberta,ale.. kurcze, każdy łyzwiarz, począwszy od 5. miejsca pokazał na tej gali coś nowatorskiego. Jechali z ogromnym potencjałem, pokazując to, co najlepsze, swoją klasa, coś nowego i naprawdę zachwycili publiczność. A Joubert? Jego występ był potwornie nudny, nic się nie działo na lodzie.. Czasem coś skoczył, a tak to pokazywał jedynie, że umie jeździć na łyżwach do przodu, w tył, przeplatanką... To ma być mistrz Europy???

bardzo, bardzo mi się podobał występ Khokhlovej i Novitskiego!! ta para naprawdę ma talent.. obydwoje się pieknie prezentują na lodzie, cudownie jeżdżą.. zdaje się, że dołączą do grona moich ulubionych łyżwiarzy.. =)

właściwie oprócz Jouberta to wszyscy mi sie podobali.. Siudkowie również i to bardzo =) zwłaszcza ten nieschodzący uśmiech z twarzy Doroty... =) Kiira Korpi znacznie bardziej mi sie podobała właśnie teraz, na gali mistrzów, niż w swoim programie dowolnym.. wszyscy pieknie jechali =)
a wie ktoś może do czego jechała Kostner na bis? piękna jest ta muzyka..

a na sam koniec tych ME powiem tylko, że podobała mi się muzyczka, którą puszczali w trakcie powtórek poszczególnych elementów... =)
i smutno mi, że już się skonczyło.. =( z chęcią obejrzałabym jeszcze raz występy par tanecznych...



Mistrzostwa Świata są w połowie marca w Japonii =) <jakoś późno...>

milton - Pon Sty 29, 2007 1:24 am

A nie w obersdorfie (tak mówili na eurosport)??
no i po mistrzostwach......było lepiej niż się spodziewałem (czytaj mniej źle jak na wydarzenie na które od roku czekałem)
A gala......to publiczne forum, więc bluzgać na Joubert'a nie będę choć mam to straszną ochotę...TRAGEDIA. Perren to po prostu rewelacja.....genialne skoki całość bardzo "charakterna" najlepszy pokaz solistów. A Verner mi się średnio podobał. Przez charakter muzyki nie mógł pokazać swoich najmocniejszych stron. Do jakiejś klasycznej myzyki wypadł by lepiej bo ma bardzo estetyczny styl jazdy i jedne z "najlepszych rąk" (chodzi mi o klasyczny sposób prowadzenia ich".
Pary...i znowu mi się rosjanie najbardziej podobali.....standard u mnie. Fajne kostiumy miała para taneczne, świetnie to się łączyło z muzyką i stylem jazdy. jak dla mnie oni w ogóle powinni wygrać. A o solistka się nie będę wypowiadał....raz że się nie znam a dwa, jak dla mnie to konkurencja gdzie zawodniczki najmniej się od siebie różnią. Jeszcze na olimpiadzie ok, ale tu mi się one zlały w jedno.....
podsumowując całe ME.....nie było aż tak strasznie

inscrutable.m - Pon Sty 29, 2007 10:27 am

w Obersdorfie są mistrzostwa juniorów, z tego co pamiętam =)

a i jeszcze odnośnie Rosjan i par tanecznych.. wiecie, dziwnie trochę, ale nie przypadła mi zbytnio do gustu ta para rosyjska, która zdobyła srebrny medal (przepraszam, nie zapamiętałam nazwisk..).. Zbyt energicznie jak dla mnie momentami jezdżą...

milton - Pon Sty 29, 2007 12:52 pm

mówisz o programie dowolnym??no właśnie to mi się strasznie podobało takie z pazurem.....no i ta muzyka z tańców połowieckich....
Ayaka - Pon Sty 29, 2007 6:43 pm

A pamięta może ktoś słynną Oksanę Bajul?
Dla przypomnienia coś pięknego :D

http://www.youtube.com/watch?v=5emTblCcD-c&NR

Tym co nie wiedzą Oksana chciała być baletnicą :)

śnieżka_balerina - Pon Sty 29, 2007 6:56 pm

śłicznie porusza rękami ,tak płynnie i lekko. podoba mi się . Pasowałaby na baletnice:)
aankaa_baletnica=) - Pon Sty 29, 2007 7:46 pm

Cała wczorajsza gala była świetna. Ogólnie strasznie mi się podobało. Jednak zobaczyć to wszystko na żywo to co innego niż w telewizji. Podobało mi się zakończenie jak wszyscy tak sobie jeździli i robili taka dyskotekę na lodzie :D Pokaz sztucznych ogni też był bardzo ładny. Śmieszne były te dziewczynki, które wyjeżdżały, żeby pozbierać prezenty dla łyżwiarzy. One się tak ścigały, żeby tylko wyjechać... albo jechały, brały jedną rzecz, wracały, jechały po następną znowu wracały. Żeby jak najwięcej pojeździć. Zresztą nie dziwię się, że chciały... :D
Co do łyżwiarzy... Bardzo podobała mi się jazda Finki, która zajęła 3 miejsce (nie pamiętam nazwisk ostrzegam:p). Świetny był też solista, który miał srebrny medal. Te skoki... ahhh... Pary sportowe w sumie wszystkie mi się podobały... Siudkowie też. Para taneczna, która zajęła pierwsze miejsce jakoś mnie nie zachwyciła... Chyba bardziej mi się podobali srebrni i brązowi medaliści w tej kategorii. I brązowi medaliści z par tanecznych oraz tacy na fioletowo bardzo też ładnie jechali.
Porobiłam ponad 100 zdjęć... Jak chcecie to mogę troche powrzucać na forum:D

Nefretete - Pon Sty 29, 2007 10:02 pm

inscrutable.m napisał/a:

Mistrzostwa Świata są w połowie marca w Japonii =) <jakoś późno...>


potwierdzam - Mistrzostwa Świata obędą się w Tokio.

Łyżwiarka - Pon Sty 29, 2007 10:12 pm

Ja jeżdże na łyżwach. nie wyczynowo - za pózno zaczęłam. Ale mam 14 lat i zaczynam skakać i jestem z siebie zadowolona. Byłam na wszystkim co było możliwe, z Mistrzostw Europy w Wawie. Po 12 godzin dziennie a potem sie odmarza :D Ale polecam wszystkim taką formę spędzania czasu. Mam nagrane wszystkie transmisje i juz nawet jo obejżałam ale to nie to samo. Będąc tam, na miejscu przeżywa sie takie emocje że trudno sobie to wyobrazić. A najlepsze to to, że wszyscy zawodnicy rozgrzewają się biegając po korytarzach i naprawdę trudno nie zdobyć autografu np. Briana Jouberta czy Isabel Delobel. Ludzie w końcu teraz są ferie (przynajmniej w mazowieckim) i zamiast siedzieć na forum IDZCIE NA ŁYŻWY :D
inscrutable.m - Pon Sty 29, 2007 10:24 pm

Milton, nie wiem.. moze byłam zbyt zauroczona jazdą innych par, złaszcza Khokhlovej i Novitskiego, dlatego ich taniec wydał mi się zbyt energiczny.. ogólnie bardzo ładny, piękny styl jazdy prezentują, ale w moich oczach czasami się "rzucali"...

Łyżwiarko, tylko pozazdrościć! =)

zawsze mam wrażenie, że w telewizji jednak dokładniej widać poszczególne elementy, ruchy łyzwiarzy, niż na żywo.. nie wiem jak to jest, bo na żywo łyżwiarzy widziałam tylko podczas champions on ice, a tam było mniejsze lodowisko.. jednak nie wątpie, że emocje są większe.. ech, żałuję, że ani razu nie poszłam.. bardzo chciałam zobaczyć zwłaszcza pary taneczne, ale cóż.. cenami biletów się nie popisali.. =(


Cytat:
I brązowi medaliści z par tanecznych (tacy na fioletowo) też ładnie jechali.

a czy na fioletowo to nie jechali Obertas i Slavnov, którzy zdobyli 4. miejsce w parach sportowych ? =) bo brązowymi medalistami w parach tanecznych byli Denkova i Staviski (i mieli białe stroje...a przynajmniej ona, z tego co pamiętam)

aankaa_baletnica=) - Pon Sty 29, 2007 10:28 pm

źle to napisałam, juz poprawiłam, to nie miało być w nawiasie. Jak już mówiłam z nazwiskami sie nie orientuje... Ale chyba masz racje...
milton - Wto Sty 30, 2007 2:36 am

My mamy oficjalny szlaban na łyżwy od nauczycielki klasyki (tak samo jak na siłownię) więc sobie raczej w te ferie nie pojeżdżę;(
p.s. po ile te bilety były??

Łyżwiarka - Wto Sty 30, 2007 2:58 pm

Ja miałam karnet na wszystko, ale pojedyńcze bilety były z tego co pamiętam po 80 zł na gorszych miejscach i około 120 na lepszych. Widziałam wszystkie tańce ale muszę stwierdzić że przynajmniej walc był potwornie schematyczny... Np. w hmmm... prawym rogu lodowiska wszyscy robili obroty, mniej więcej pośrodku charakterystyczne wymachy nogą po lewej robili trójki a na środku znowu partnerka podnosiła wysoko nogę.... W dodatku mieli tylko 2 piosenki do wyboru więc nie dziw że po obejżeniu 32 par dla mnie było to nudne. Dla mnie duzo bardziej interesujące były pary sportowe.... Szczególnie że występował tam pewien zabójczy Francuz... :D Ale i tak najbardziej uwielbiam solistów :D

<Brian Joubert RULEZ>
<Andriei Lutai RULEZ>
<Jamal Othman RULEZ>

inscrutable.m - Wto Sty 30, 2007 7:43 pm

jak ja patrzylam to były w granicach 100-150, na gale nawet po 200 zł...

zabójczy Francuz w parach sportowych? :>

a do tej miłości do Jouberta to ja bym się na Twoim miejscu tutaj - wśród tylu przeciwnikow tego pana - nie przyznawała ... =)

swoja drogą - własnie rozmawiałam z koleżanka (również fanka łyżwiarstwa), ktora oznajmiła mi, że Joubert pieknie jeździ.. zastanawiam sie tylko w czym przejawia sie ta jego piekna jazda? najazdy do skoków? przepraszam, ale za jego brak artyzmu jestem zdecydownaie na nie.


jej, Milton, szczerze Ci powiem, że współczuję.. bo uwielbiam jeździć na łyzwach =) mi kiedyś zabroniono jeździć na nartach, ale i tak nie posłuchałam.. cóż, dla pasji trzeba się wyrzec wielu rzeczy.. "nie wiesz, że tancerka powinna dbac o swoje nogi?!?!?!" tego wyrzutu trenerki to nigdy nie zapomne.. pomyśleć, że wtedy nabawiłam sie kontuzji kostki po prostu źle stając... a a propos łyżew - bo juz zbyt od tematu odbiegłam - jeździłam dwa dni przed turniejem i nie powiem, naprawdę się bałam..

=)

Łyżwiarka - Wto Sty 30, 2007 8:19 pm

Co do ceny biletów to ceny zależały od konkurencjii - pary taneczne były tańsze od solistów. A tym boskim łyżwiarzem z par sportowych jest Maxim Coia - zajęli 13 miejsce - ale to wina partnerki bo raz się wywaliła przy wyrzucanym i raz przy osobnym skoku. Świetna jazda jak pytałaś objawia się świetną techniką, stopniem zaawansowania sekwencji kroczków, tym czy solista skacze poczwórne skoki (Brian oczywiście je skacze :D , czy ma trójkombinacje w programie... Moge tak dłużej jak chcesz :D Jak obejżałam program dowolny z piosenką "O Verona" z Romeo + Juliet to się poryczałam tak pięknie pojechał. I w ogóle wybiera zawsze cudne piosenki do swoich programów...
drCoppelius - Wto Sty 30, 2007 9:18 pm

Ponawiam swoje pytanie ;) :

drCoppelius napisał/a:
A i jeszcze mam male pytanie do tych, ktorzy trenuja/trenowali lyzwiarsto. Zastanawia mnie jak wyglada taki normalny trening? przygotowania po za lodem itp... Z gory dziekuje za odpowiedz ;)

Łyżwiarka - Wto Sty 30, 2007 9:35 pm

Przed samym treningiem przede wszystkim należy rozgrzać staw skokowy i kolana- bo przy skokach obciążenie wynkosi około tony więc łatwo o kontuzję (ja do tej pory wzbudzam sensacje na wf'ie bo wszyscy słysza jak mi "chrupią" kolana).
Potem porozciągać się - szczególnie jak ma się ćwiczyć spiralę na lodzie (jazda w pozycjii szpagatu - Sasha Cohen robi BOSKĄ). Poćwiczyć rotację - robiąc tzw. skoki na sucho - ćwiczenie ładnego lądowania, wybicie, skrzyżowanie nóg w powietrzu... Pobiegać sobie trochę POSKAKAĆ - poćwiczyć mocne wybicie. Wyczyn ma dodatkowo balet akrobatyke i gimnastykę... No to tak z grubsza by było :D

Ayaka - Wto Sty 30, 2007 9:46 pm

http://www.walley.pl/forum/viewtopic.php?t=885

Niesamowite :shock: :shock: :shock:

Polecam :!:

drCoppelius - Wto Sty 30, 2007 9:57 pm

Juz gdzies kiedys mowilismy na forum o tej dziewczynie. Rzeczywiscie, godna podziwu, jak jej udaje sie to pogodzic? :roll:
inscrutable.m - Wto Sty 30, 2007 10:13 pm

Łyżwiarko - dla mnie to się nazywa "świetny program", a raczej powiedziałabym po prostu, że jest bardzo dobry technicznie. Jednak piękną jazdę według mnie prezentuje osoba, która umie pieknie poprowadzić ręce, pracuje całym ciałem, to wszystko współgra, ma przygotowanie baletowe i do tego wszystkiego wkłada w to emocje, a tym samym oddziałowuje na publike. Na mnie Joubert nie oddziałowuje. I nie robi żadnego wrażenia.

co do spiral.. cóż, nikt chyba nie zakwestionuje mistrzostwa Cohen w tej dziedzinie.. =)

ogladając transmisję mistrzostw często pojawiają się takie małe okienka i tam można doskonale podpatrzeć, jak łyzwiarze się rozgrzewają przed wyjściem na lód.. na mnie niesamowite wrazenie zawsze robią podnoszenia i skoki ćwiczone "na sucho".. =)


Edit: ona jest niesamowita.. jeździ jakby miała pointy zamiast łyżew.. i te skoki do szpagatu.. rece... ach, robi wrażenie.. i te jej nogi.. piękne, długie.. takie.. baletowe.. ( =) )

Maron - Wto Sty 30, 2007 10:53 pm

a ja się tak wypowiem jeszcze w sprawie dwóch ostatnich transmisji ME - finału solistek i gali [bo nie napisałam mojej opinii na ich temat].

no więc... po obejrzeniu programu dowolnego tak jak inscrutable nasunęło mi się na myśl pytanie: " czy już nie można przejechac porgramu bezbłędnie?"... szczerze - zawiodłam się. po obejrzeniu programu Kostner i Meier, zdecydowanie krzyczę że Meier.
i faktycznie całość bez emocji...

co do gali - naprawde bardzo ładna, wszyscy naprawde ładnie wypadli. najbardziej mi się podobał występ oczywiście Kevina Van der Perrena [mówię tu i teraz, ten człowiek będzie się bił o najbliższe tytuły mistrzowskie! :D ] oraz Tomasa Vernera [mimo że popełnia błędy, to naprawde przyjemnie się go ogląda :D ], Andrei Lutaia [tak, tak, tak! XD breakdance na lodzie, yeah yeah yeah i USHER, USHER :lol: haha normalnie boskie :D ] wszystkich par tanecznych [to chyba jedyna "konkurencja taneczna" którą oglądam z takim zaciekawieniem :lol: bo pary taneczne to normalnie mogą wszystko wymyśleć, nie to co sportowe ;) ], Valentiny Marchei [ona miała taki prześliczny czarno-biały strój z kwiatem, normalnie napatrzeć się nie mogłam! ogólnie bardzo fajny pomysł], a także Sary Meier i Kiiri Korpi [za muzykę i urodę :mrgreen: dwie najśliczniejsze łyżwiarki!]. Polacy też bardzo ładnie wypadli, szczególnie Przemek Domiański no normalnie... gdyby tak wystąpił podczas walki o podium to hoh, byłby o połowę wyżej ;)
a Siudkowie... średnio mi się podobali.
ps. albo mi się wydaje, albo nie widzieliśmy ani naszej pary tanecznej ani naszej drugiej pary sportowej...

a już w ogóle nie podobała mi się Carolina Kostner... no nie wiem. Sonata księżycowa, mimo że jest bardzo pięknym utworem zdaje mi się zbyt oklepana na układy, a na program galowy to już szczególnie - w dodatku wszyscy jakoś się bardziej lub mniej wykazywali przy naprawde ciekawych podkładach i wszystko się trzymało ładu, składu, a widownia reagowała na to niesamowicie. Kostner niestety nie poszło :? :(

~~

Miltonku, czy twoja pani od klasyki musi wiedzieć że wybywasz na łyżwy? :lol:

milton - Wto Sty 30, 2007 11:17 pm

Znowu temat Jouberta....ja myślę, że dla solistów powinno się stworzyć osobną kategorię. Mianowicie akrobatykę na lodzie. I wtedy wszystkie stojki i jouberty odnaleźli by się tam świetnie. Większość widzów średnio bchodzi to czy w kombinacji będą jakieś poczwórne skoki czy potrójne. tak samo jak nie rozróżnia prawie nikt skoków (no może oprócz axla bo to akurat bardzo widać). Zwraca się raczej uwagę na estetykę, artyzm. W tym joubercik jest niestety nikim. A przy dzisiejszym systemie sędziowania te 2 elemanty stały się równorzędne. Podawałem już przykład. Turyn-program krótki-Weir.....i co z tego że jedyny nie skakał w ogóle poczwórnych(z tych dobrych)?? Ale przegrał tylko z Plushenką. Dlaczego?? bo jest świetnym łyżwiarzem, artystą dla którego jazda jest sztuką. A nie bezdusznym akrobatą na lodzie. I właśnie Verner idzie w tą stronę (chociaż na gali był co najwyżej średni, nie pokazał swich najmocniejszych stron).Tyle co miałem do powiedzenia w tym temacie....myślę że tutaj sporo osób się ze mną zgodzi;)
p.s. ja do Plusha i Lambiela dodam od siebie Weira i Sandhu.

Łyżwiarka - Sro Sty 31, 2007 7:28 am

Ach więc wątpimy w wartość artystyczną Briana?? :evil: No cóż jak byście go zobaczyli na żywo to może byście mieli inne zdanie na jego temat :!: W dodatku jeśli chodzi o komponenty (waloty artystystyczne) to otrzymał 77.22 po długim czyli o ponad 5 PUNKTÓW WIĘCEJ niż Verner i 7 PUNKTÓW WIĘCEJ niż Van Der Perren. I raczej nie można kwestionować sędziów... Brian nie ma w sobie artyzmu? TEŻ COŚ!! :evil:
Edyta - Sro Sty 31, 2007 9:06 am

Łyżwiarka napisał/a:
Ach więc wątpimy w wartość artystyczną Briana?? :evil: No cóż jak byście go zobaczyli na żywo to może byście mieli inne zdanie na jego temat :!: W dodatku jeśli chodzi o komponenty (waloty artystystyczne) to otrzymał 77.22 po długim czyli o ponad 5 PUNKTÓW WIĘCEJ niż Verner i 7 PUNKTÓW WIĘCEJ niż Van Der Perren. I raczej nie można kwestionować sędziów... Brian nie ma w sobie artyzmu? TEŻ COŚ!! :evil:


Właśnie na jego przykładzie widać dokładnie faworyzowanie przez sędziów, szczególnie w komponentach. Wyraz artystyczny =zero

A co do samokrytyki to zgadzam się z innymi, przydałoby mu się trochę pokory. Każdy słyszał jak w wywiadzie mówi, że Verner jest słabym zawodnikiem a sam sie przechwala co to on nie umie... żenada

milton - Sro Sty 31, 2007 11:23 am

No ale jak by mogło się inaczej stać......joubert przez komponenty (teoretycznie wartość artystyczną) miałaby złoto stracić?? Nie, toż to przecież byłoby takie niesprawiedliwe, taki świetny łyżwiarz. Co do akrobacji na lodzie nikt tu nie ma wątpliwości że z tej ekipy on był najlepszy....ale gołym okiem widać że to tylko bezduszny akrobata na lodzie......w kontekście wspaniałych tradycji tego sportu aż przykro go nazywać prawdziwym lyżwiarzem. I naprawdę te punkty nie do końca to oddają........wszyscy widzieli jak jeździ Verner i jouber......i gołym okiem widać która jazda była ładniejsza, bardziej artystyczna gdzie chodziło tylko o ileś tam skoków w konkretnej kombinacji.......to zabija piękno tego sportu. Wiesz......jak się widzi akrobatów robiących ileś tam skoków czy gimnastyków(??) sportowych to taż jest.....ach. Czy łatwo jest to zrobić?? Nie, bardzo trudno....tylko że to jest strasznie płytki zachwyt....na kilka sekund i się zapomina. Włyżwach identycznie......programy Plush Lambiela czy Sandhu (koleś ma naprawdę pecha) się pamięta. I jouberta?? wejdzie pojedzie i sobie pójdzie bo płytkie i puste to wszystko. Do togo jeszcze jego charakter.....bezczelny zarozumiały gnojek, który koszty pokory nie ma. Ja pamiętam jeszcze jego komentarze o Lambielu w Lyonie czy kilku innych osobach. Wtedy dostał po d..... i teraz było by tak samo. Cóż.....farta po prostu miał.
Łyżwiarka - Sro Sty 31, 2007 1:43 pm

Sorry ale TOTALNIE się z Wami nie zgadzam.
Nie znajdziecie wielu ŁYŻWIARZY którzy skrytykowaliby WALORY ARTYSTYCZNE jazdy Jouberta.
Łyżwiatstwo to nie BALET

Edyta - Sro Sty 31, 2007 2:52 pm

Łyżwiarka napisał/a:
Sorry ale TOTALNIE się z Wami nie zgadzam.
Nie znajdziecie wielu ŁYŻWIARZY którzy skrytykowaliby WALORY ARTYSTYCZNE jazdy Jouberta.
Łyżwiatstwo to nie BALET


Rozumiem, że ty z perspektywy łyżwiarza odpowiadasz? :roll:
A skoro łyżwiarstwo to nie balet to zapraszam na jakieś forum łyżwiarskie, tam można podyskutować m.in. o NUDNYM jOUBERCIE 8)

Bo oprócz tego że jest przystojny i dobry technicznie to żadnych innych plusów u mnie nie ma :wink:

raisa - Sro Sty 31, 2007 3:10 pm

Ale dziewczyny! Nie kłócicie się!
To forum jest dla każdego! A po za tym każdy ma inne poglądy ale nie możecie się żreć! No ludzie!

milton - Sro Sty 31, 2007 3:16 pm

A łyżwiarstwo to nie akrobatyka na lodzie :twisted:

p.s. I najbardziej w tym wszystkim przykre jest to, że ludzie którzy uprawiają tą piękną dyscyplinę traktują ją w tak barbarzyński, nieczuły i płytki sposób....

Maron - Sro Sty 31, 2007 4:44 pm

X.
aankaa_baletnica=) - Sro Sty 31, 2007 5:53 pm

ja już mówiłam porobiłam na finale mistrzostw troche zdjęć więc podzięlę sie z wami tymi ładniejszymy :D

Sportowa para na fioletowe:
http://img66.imageshack.u...380wy023df9.jpg
http://img207.imageshack....380wy027zl8.jpg

Siudkowie:
http://img516.imageshack....7/ywy036gz2.jpg
http://img66.imageshack.u...3/ywy037gp4.jpg

Polak, który znalazł się w finale:
http://img516.imageshack....8/ywy041gf7.jpg

Finka, brązowa medalistka:
http://img516.imageshack....5/ywy042ce6.jpg
http://img66.imageshack.u...8/ywy046vq4.jpg

Szwajcarka (srebrny medal?):
http://img66.imageshack.u...1/ywy058yt6.jpg

Para sportowa (nie wiem jakie mieli miejsce...):
http://img66.imageshack.u...5/ywy063lx4.jpg
http://img66.imageshack.u...7/ywy065ob7.jpg
http://img66.imageshack.u...5/ywy066od7.jpg

Żłota para taneczna:
http://img66.imageshack.u...8/ywy077ex9.jpg

Złota solistka:
http://img66.imageshack.u...6/ywy088hs1.jpg
http://img66.imageshack.u...3/ywy090az5.jpg

Złota para sportowa:
http://img66.imageshack.u...6/ywy094ek1.jpg
http://img66.imageshack.u...1/ywy097ow7.jpg

Złoty solista:
http://img66.imageshack.u...2/ywy100fa2.jpg
http://img66.imageshack.u...7/ywy103ip8.jpg

Finał:
http://img66.imageshack.u...3/ywy106fa5.jpg
http://img66.imageshack.u...7/ywy109dx5.jpg
http://img66.imageshack.u...0/ywy111zy2.jpg (na tym tak fajnie widac cale lodowisko na telebimie)
http://img66.imageshack.u...1/ywy113hv2.jpg
http://img66.imageshack.u...1/ywy114cr7.jpg
http://img66.imageshack.u...5/ywy117hs0.jpg

To by było na tyle z ładnych i w miare wyraźnych. Przepraszam, ze nie znam nazwisk...

Maron - Sro Sty 31, 2007 6:53 pm

zdjecia niezłe... :D
więcej, więcej ;)

a tak w ogóle to nie wiem czemu ale nie chce mi się włączyć forum walley [ani też strona walley.pl], niedawno się na nim zarejestrowałam... wcześniej w miarę działało, teraz wcale :| w IE najpierw wyświetla mi się wyszukiwarka wp.pl z wpisanym zapytaniem "www.walley.pl" a niżej są propozycje linków z tej strony. gdy klikam na link do forum albo do strony głównej wyświetla mi się "nie można wyświetlić strony"... z kolei w operze to ładuje mi się do 3.6 kb strony, a później wyświetla się błąd i "połączenie ze zdalnym serwerem nie powiodło się".
wam też się takie coś wyświetla? nie wiem co mam robić, nie mam jak się skontaktować z adminami tamtego forum [i czy w ogóle mi będą w stanie pomóc], a bardzo mi zależy :(
są jakieś inne polskie fora o łyżwiarstwie figurowym?

drCoppelius - Sro Sty 31, 2007 7:18 pm

Mi sie normalnie otwiera... :roll:
aankaa_baletnica=) - Sro Sty 31, 2007 9:14 pm

dałabym więcej, ale więcej sensownych nie mam... chyba, że chcesz takie w przejściach pomiędzy jakimiś pozami, albo jak łyżwiarze są tyłem itp... Jeszcze nakręciłam kilka filmików... mogę dać tylko nie za bardzo wiem jak je można umieścić w necie...

mnie też sie normalnie otwiera...

milton - Sro Sty 31, 2007 9:44 pm

Cytat:
TAKKK!! Very Happy JOHNNY WEIR!!! Very Happy nasz męski łabądek


Ja też na niego zwróciłem uwagę....po prostu szczena mi z wrażenia opadła po tym łabędziu.......amerykan a jeździ po rosyjsku;) zresztą ma rosyjskich trenerów i jest wielkim fanem Rosji, i przyjażni się z rosyjską ekipą (m.in Totmianiną i Sluckayą) jest bardziej z tej ekipy niż usa. I to wszystko widać w jego jeździe. Jak by tylko troszeczkę lepiej skakałe to na dzień dzisiejszy (bez Plusha) byłby nie do pokonania.

Ale pocieszające jest to, że coraz więcej jest łyżwiarzy o naprawdę porządnym baletowym przygotowaniu.

p.s. Plush kiedyś mówił że ma codziennie przynajmniej 2 godziny baletu...to tak w kontekście łyżwiarstwo a balet;)

inscrutable.m - Sro Sty 31, 2007 9:57 pm

swoje zdanie nt. pewnego pana już powiedziałam, więc mam tylko jedno pytanie do Ciebie, Łyżwiarko - w czym według Ciebie przejawia się artyzm Jouberta?
(poza tym według mnie ten młody Rosjanin jest o wiele bardziej przystojny.. =) )

łyżwiarstwo to nie balet? hmm.. tu ja bym chciała po raz kolejny przytoczyć przykład pary sportowej - rewelacyjne skoki, podnoszenia, sekwencje kroków.. technika na najwyżsyzm poziomie. Akrobatyka, rozciągnięcie - rewelacja. A co najwazniejsze - do tego wszystkiego przepiekne przygotowanie baletowe i istna SZTUKA na lodzie! (<uśmiecha sie do Miltona> na pewno wiesz o kim mówię, prawda? :) )
Tatiana Totmianina i Maxim Marinin.
wiec proszę, nie mów, że łyzwiarstwo to nie balet. Bo taniec klasyczny to podstawa każdego tańca! Każdego ruchu! a łyzwiarstwo ma bardzo wiele wspólnego z tańcem... no, właściwie prócz akrobatyki to taniec na lodzie.
Princess - cudownie zrobiłaś z Cohen baletnicę! Bardzo mi się spodobało =)

a sędziowie nadal są bardzo subiektywni w swoich ocenach.. i to prawda, że przeciez faworytowi nawet nie wypada dac niższej oceny za komponenty.. a co do nich - spójrzcie jak ocenili Denkovą i Stavitskiego! No przepraszam, ale ocena za komponenty zdecydowanie wyższa im się należała!

Cytat:
I najbardziej w tym wszystkim przykre jest to, że ludzie którzy uprawiają tą piękną dyscyplinę traktują ją w tak barbarzyński, nieczuły i płytki sposób....

bo traktują to jak czysty SPORT. całe szczęscie, że nie wszyscy..


Raisa - nikt się tu nie kłóci. My tylko wymieniamy poglądy =)


EDIT:
Cytat:
Ja też na niego zwróciłem uwagę....po prostu szczena mi z wrażenia opadła po tym łabędziu.......amerykan a jeździ po rosyjsku;)

cóż.. aż wstyd się przyznać, ale ja - kiedy po raz pierwszy go ozbaczyłam - pomyślałam, że jest zniewieściały.. zresztą podobnie kiedyś myślałam o lambielu.. na szczęscie olsniło mnie i zrozumiałam o co tu właściwie chodzi.. =) po prostu - amerykański Rosjanin. i tyle. =)

drCoppelius - Sro Sty 31, 2007 10:14 pm

A mi sie ten łabędź w wykonaniu Johnego Weira nie podobal. Fakt, ze ma wyraz ale nie taki..meski(?) Jak dla mnie byl za kobiecy.

Cytat:
Raisa - nikt się tu nie kłóci. My tylko wymieniamy poglądy =)


Jak dla mnie, to napadacie na Łyżwiarke za to, ze ma inne poglady od was i probujecie jej wmowic wasze... :?

Maron - Sro Sty 31, 2007 10:41 pm

inscrutable.m napisał/a:
EDIT:
Cytat:
Ja też na niego zwróciłem uwagę....po prostu szczena mi z wrażenia opadła po tym łabędziu.......amerykan a jeździ po rosyjsku;)

cóż.. aż wstyd się przyznać, ale ja - kiedy po raz pierwszy go ozbaczyłam - pomyślałam, że jest zniewieściały.. zresztą podobnie kiedyś myślałam o lambielu.. na szczęscie olsniło mnie i zrozumiałam o co tu właściwie chodzi.. =) po prostu - amerykański Rosjanin. i tyle. =)

chyba rosyjski Amerykanin :D

oszsz, JAK MOGŁAŚ TWIERDZIĆ że ten pan ze Szwajcarii o portugalskiej urodzie jest ZNIEWIEŚCIAŁY?! obraziłam się :P :lol:
no dobra tu i ówdzie poryczał się podczas ceremonii rozdania medali, ale przecież PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA NIE WSTYDZI SIĘ ŁEZ! :D
i bardzo dobrze że cię olśniło, miałabyś ze mną doczynienia :twisted:

drCoppelius napisał/a:
Cytat:
Raisa - nikt się tu nie kłóci. My tylko wymieniamy poglądy =)


Jak dla mnie, to napadacie na Łyżwiarke za to, ze ma inne poglady od was i probujecie jej wmowic wasze... :?

nie, my tylko polemizujemy na temat ewentualnego artyzmu i przygotowania baletowego tego łyzwiarza i uświadamiamy Łyżwiarce, że większość tutejszego społeczeństwa go ekhm.... nie lubi ;)

inscrutable.m - Sro Sty 31, 2007 10:53 pm

jak dla mnie to mógłby dostać obywatelstwo rosyjskie, bo wiecej w nim Rosjanina niz Amerykanina =)
I przeciez napisałam, że mnie olśniło i szybko się opanowałam! =)

no własnie, polemizujemy... a ja czekam wciąż na odpowiedź od Łyżwiarki...=)

Maron - Sro Sty 31, 2007 11:12 pm

ej no ja już totalnie z tym walleyem zgłupiałam.
moja siostra ma ode mnie podłączony internet [z jednego komputera do drugiego, mam neostrade] i jej działa ... i forum i strona :shock: :roll: :? :|

milton - Sro Sty 31, 2007 11:25 pm

To jest myśl......dać Weir'owi obywatelstwo rosyjskie.....on na pewno by przyjął i Rosja zyskałaby świetnego łyżwiarza.

W kontekście Weira i trochę Lambiela wyszedł bardzo ogólny problem. Kwestia zniewiścienie a sztuka (w tańcu czy łyżwiarstwie). Jest prosty sposób żeby w ogóle nie był to problem. Po prostu nie należy przykładać standardów estetycznych z codziennego świata do sztuki. W sztuce najogólniej chodzi o piękno (wiem ze tak na prawdę tak nie jest, ale w balecie i łyżwiarstwie tak). A w naszym społeczeństwie piękno jako takie jest uważane za kobiecą cechę. Więc wychodzi na to że mężczyzna aby tańczyć męsko by to robić w sposób nie estetyczny (brzydki). Ale to stoi w sprzeczności z celami sztuki. Więc utarło się, że jazda czy taniec ładna, estetyczna, bardzo artystyczna jest niemęska (w balecie choćby duch róży, błękitny ptak). Za to wszystko są odpowiedzialne pewne archetypy w naszym społeczeństwie. W sztuce należy w ogóle odejść od takiego postrzegania rzeczywistość. W momencie odrzucenia tych stereotypów znika problem niemęskości a estetyki.. btw....rosjanie nigdy z tym jakoś problemów nie mieli chociaż to też słowiański naród ze wszystkimi jego cechami;)

p.s. TOTMIANINA I MARININ WRACAJą OD NASTęPNEGO SEZONU!!!!!!! :D :D :D

drCoppelius - Sro Sty 31, 2007 11:42 pm

http://www.youtube.com/watch?v=C86ECiA7iVI urocze :D


A co do wyrazu to nie mowie, ze mezczyzna powinien go nie miec! Bardzo mi sie podoba jazda Lambiela. On go ma, ale przy tym pozostaje mezczyzna. Bo jak dla mnie mezczyzna powinien miec "inny" wyraz niz kobieta, jakby to wygladalo gdyby mieli taki sam? :roll:

Maron - Sro Sty 31, 2007 11:50 pm

milton napisał/a:
p.s. TOTMIANINA I MARININ WRACAJą OD NASTęPNEGO SEZONU!!!!!!! :D :D :D

mówiłam już o tym ;)

Princess Maron napisał/a:
huh, a słyszeliście co powiedzieli na dwójce Siudkowie? :shock: że Totmianina i Marynin chcą za rok wrócić :shock: :shock: :shock: SZOK
[w pozytywnym słowa znaczeniu, oczywiście :D ]

ja już o tym wiem od finału par sportowych :D bardzo się cieszę że wracają :D

Twój post zbyt wiele nie wnosi do dyskusji. N.

inscrutable.m - Czw Lut 01, 2007 10:03 pm

wyobraźacie sobie dziewczynę, wptarujacą sie w ekran monitora, nie mogac uwierzyć w to, co czyta.. której oczy się wyjatkowo święca, na twarzy tkwi uśmiech od ucha do ucha, a nogi sie wyrywają, by chwile z radosci poskakać.. tak, tak, to własnie ja, która się dowiedziała że Totmianina i Marinin wracają! =) tylko.. jakoś mi w to cieżko uwierzyć.. Ale to by było WSPANIAŁE!!!!!

kwestia zniewieścienia, sztuki i piękna? Trzeba zapomnieć o stereotypowym macho, eleganciku czy pogromcy damskich serc. Trzeba spojrzeć wewnętrzynymi oczyma, oczyma duszy i dojrzeć to, co na pozór kolokwialnie wydaje się "pedalskie", że pozwolę sobie użyć tego sformułowania.. Ale myślę, że do tego potrzeba wrażliwego spojrzenia na sztukę i umiłowania tańca, naprawdę. Czasem myślę, że gdybym pokazała jakiś program Lambiela czy Weira kolegom, to od większosci usłyszałabym komentarze "rany, jaki zniewieściały!", bądź nawet "pedał". Stereotypy, stereotypy i jeszcze raz stereotypy. I wrazliwość. Według mnie bardzo wiele zależy od wrażliwości. Bo równie dobrze tę estetykę, sztukę na lodzie mozna przenieść do rzeczywistości, do zycia codziennego. Częśc kobiet od razu odrzuci zapatrującego się w Jezioro Łabędzie mężczyznę w baletkach, a kilka pokocha za delikatność i subtelność w postrzeganiu świata, sztuki.. Mówiac ogolnie, schematycznie oczywiście. Wrażliwość? A moze to po prostu świat widziany w innych kolorach?

Wybaczcie mi chaotyczność w wypowiedzi, jakiś taki dzień..

drCoppelius - Sob Lut 03, 2007 3:55 pm

http://youtube.com/watch?v=weNDI5MgqfE :wink:
Maron - Sob Lut 03, 2007 6:53 pm

kurde no, Coppeliusie! >_< oglądałam przed chwilą program "The Man I Love" z 1994 r. - dostałam ataku histerii... i zaraz znowu wpadnę w płacz!

[huh, mimo że małym 3-4 letnim brzdącem byłam, to ich dobrze pamiętam, a jak twierdzi moja mama była to moja ulubiona para, bo najbardziej żywo na ich występy reagowałam ;) ]

edit:
http://www.youtube.com/watch?v=4jNzLnTq8vE
kocham takie starocie :D

na youtube jest pełno czarno-białych łyżwiarskich filmików ;)

Nefretete - Nie Lut 04, 2007 2:41 pm

http://plfoto.com/1136065/zdjecie.html
gonia - Nie Lut 04, 2007 2:43 pm

ślicznnee... ech, coś takiego z tego zdjęcia aż bije...
Maron - Nie Lut 04, 2007 4:51 pm

ach, ach, ach :D
wzięło mnie natchnienie na szablon na bloga :D

raisa - Nie Lut 04, 2007 4:59 pm

Świetne zdjęcie...a lodowisko trochę zużyte...xDD :wink:
No i oczywiście Princess powiadam nas jak skończysz swoje piękne dzieło...:*

drCoppelius - Nie Lut 04, 2007 6:53 pm

cudo :shock:
Maron - Nie Lut 04, 2007 9:56 pm

podpis mówi: "ME w łyżwiarstwie figurowym 2007"...

heh, no kto ma taki charakterystyczny nos... :lol:

edit:
sprawdziłam, sprawdziłam, narazie nie weszłam na gg, bo teraz praktycznie mi się już nie włącza... ee... ty sobie tak o wpisałaś "Marta 18 lat", czy jak? :lol:
a i tak w ogóle to mam dla ciebie dwa BARDZO FAJNE :D zdjęcia - Jouberta i Weira, może już je widziałaś... ;) no ja napatrzeć się nie mogę, teraz te widoki bedą mi się śniły po nocach!! :oops: :shock:
cholera jasna, czemu wredota i pięknota zawsze idą w parze, czemu właśnie Joubert jest TAKĄ wredną SZUJĄ i jednocześnie TAKIM pysznym CIACHEM?!?! nie mogę tego zdzierżyć!! no kurza blaszka, normalnie zakochałam się!
w wyglądzie...
szkoda że te zdjęcia takie małe, strzeliłabym sobie na tapetę :D

inscrutable.m - Pon Lut 05, 2007 9:42 pm

szczerze mówiac to się zdziwiłam czytając podpis.. =)
piękne zdjęcie, choć takie.. nie wiem, budzi we mnie coś z nierealnosci.. =)


Princess, sprawdź wiadomosci :)

Maron - Wto Lut 06, 2007 1:52 pm

Na Eurosporcie będzie skróty z Mistrzostw 4 kontynentów ;)
08.02 (czwartek)
19.30 - 21.15 taniec oryginalny
10.02 (sobota)
20.00 - 21.00 taniec dowolny
21.00 - 23.30 program dowolny solistek

prawdopodobnie będzie też gala pokazowa ;)

ubolewam, że nie będzie solistów ani par tanecznych... to lubie oglądać najbardziej!

inscrutable.m - Sro Lut 07, 2007 12:46 am

ojej, super, już się cieszę :) dla mnie Mistrzostwa 4 kontynentow są takie.. odległe.. obce.. =)

Princess, przecież z tego co napisałaś wynika, że bedą pary taneczne.. =) moze chodziło Ci o sportowe?

Maron - Sro Lut 07, 2007 7:43 am

J.T. powiedział, że par sportowych raczej nie będzie... :(
Maron - Pią Lut 09, 2007 6:14 pm

aaa! poprawka!
wczoraj był taniec obowiązkowy, program krótki par sportowych i solistów, a jutro:
Tańce dowolne - 20:30
Program dowolny mężczyzn - 21:00
Program dowolny par - 21:30
Program krótki i dowolny kobiet (live) - 22:00

szkoda że przegapiłam, ale co tam - przeżyję ;)

wyniki: http://www.isufs.org/results/fc2007/

a tak w ogóle to para Dube/Davison miała wypadek podczas tych mistrzostw: http://sport.onet.pl/0,12...,wiadomosc.html
no i jestem zdziwiona tak słabym występem Messiner [6!!], Suguri [12!!!!!!!!!!] i Lysacek'a [4!!!]... :shock: :roll:

drCoppelius - Sob Lut 10, 2007 5:03 pm

http://www.youtube.com/watch?v=5emTblCcD-c łaadne... :D
jak bylo to przepraszam...

śnieżka_balerina - Sob Lut 10, 2007 5:49 pm

Wydaje mi się że było ,ale jest bardzo ładne
inscrutable.m - Czw Lut 15, 2007 8:59 pm

właściwie to mnie jakoś te mistrzostwa specjalnie nie wciagnęły.. nawet Belbin/Agosto nie sa tak wspaniale przygotowani jak w zesłżym roku (mam nadzieję, że poprawią się do MŚ). Dubreuil i Lauzon jak zwykle - pięknie. Zreszta - już pisałam, ale naprawdę uwielbiam tę klasę, z jaką jeżdża.. Ponoć druga para kanadyjska też pięknie pojechała - moja mama się nimi bardzo zachwycała..
swoja drogą.. bardzo mi sie podoba układ pierwszych sześciu miejs w parach tanecznych.. na przemian - USA/Kanada.. =)

hmm. przepraszam, ale czy Meissner przypadkiem nie zdobyła złotego medalu? z tego co pamietam - program dowolny pojechała bardzo ładnie i awansowała.. =)

P.S. co się stało ze sportową parą Zang/Zang???

Maron - Pią Lut 16, 2007 12:42 am

ja niestety całych mistrzostw nie oglądałam, ale powiem że tak, Meissner wygrała :) zaawansowała z 6 miejsca na 1 :shock: bardzo ładnie przejechała swój program, ale nie mogę go porównać z SP, bo go nie widziałam... heh, no ale od czego ma się youtube ;)
Maron - Sob Mar 03, 2007 4:59 pm

20 marca [wtorek]
9.00-12.45 - program krótki par sportowych
17.00-19.00 - taniec obowiązkowy
19.00-21.00 - pary sportowe

21 marca [środa]
8.30-10.15 - program krótki solistów
11.45-15.00 - program dowolny par sportowych
19.00-19.30 - pary sportowe/soliści [pisze że pary sportowe, a w takim razie to kiedy mają być powtórki solistów?]

22 marca [czwartek]
8.30-11.30 program dowolny mężczyzn
12.30-14.00 taniec oryginalny
14.00-14.30 soliści
17.30-21.00 pary taneczne/soliści

23 marca [piątek]
9.15-13.30 - program krótki solistek [? coś im się musiało pochrzanić w programie]
17.15-18.45 - taniec dowolny
20.00-21.00 - solistki
21.00-22.30 - pary taneczne

inscrutable.m - Sob Mar 03, 2007 10:25 pm

jestem pod wrażeniem.. w miarę normalnych godzin! =)

P.S. powtórzę swoje pytanie - czy ktoś wie co sie stało z parą sportową Zang/Zang? =)

Maron - Sro Mar 07, 2007 3:44 pm

hohuhoh, dla mnie te godziny nie są normalne... szkoła szkoła, rekolekcje... ale SP i LP mężczyzn sobie nie odpuszczę! poświęcę nawet ten ostatni dzień rekolekcji, bo przecież nigdy nie wiadomo kiedy będzie jechał Bri, Johnny, Kristoffer, Tomas, Kevin, Lizaczek, Alban, Yannick, E. Sandhu, S. Davydov, S. Dorbin, Przemek, A. Griazev, A. Lutai, Steph i inne skarby na które licze podczas tych mistrzostw :D

a co do Zhang/Zhang, to nie wiem czemu nie wystartowali na M4K... na MŚ wystąpią [Lambiel też będzie]

Maron - Sob Mar 17, 2007 6:41 pm

dowiedziałam się dzisiaj, że Kevin Van Der Perren prawdopodobnie nie wystąpi na mistrzostwach [powód nie znany]. coś musiało się stać, że tak dobrze zapowiadający się występ na MŚ się nie odbędzie :( podobnie było w przypadku S. Lambiela, ale jego występ tak naprawdę nie był spowodowany jakimkolwiek wypaleniem się, tylko chodziło o układanie nowego SP - pfff... zobaczymy czy to prawda i z jakim skutkiem, bo tak się zawiodłam na nim że jeszcze mi nie przeszło...

Isabelle Delobel i Olivier Schoenfelder być może nie wystąpią na MŚ, gdyż Isa nabawiła się jakiejś kontuzji [nie wiem dokładnie jakiej] - na Stars on Ice bynajmniej nie wystąpiła.

a Brian powraca po kontuzji [ścięgna mu poszły podczas skakania potrójnego lutza] do zdrowia :D ale nadal niepokojący dla mnie jest fakt, że na gali Stars on Ice nie skakał bardziej bardziej skomplikowanych skoków [w ogóle coś mało ich tam było] - może by się nie przemęczać, no cóż...

powiem wam, że życzę mu złota i w ogóle jakoś polubiłam tego człowieka. wystarczyło tylko popatrzeć z tej bardzo pozytywnej strony...
w ogóle to heh, czego ja się nie naprzeżywałam podczas ferii, dręczyło mnie sumienie i kręgosłup moralny się odzywał, ba... nie dosyć że depresja feriowa mi się pogłębiła to jeszcze doszło nawet do płaczu [!!], przez to że takie rzeczy na niego nawypisywałam, nic o nim tak naprawdę nie wiedząc.
a emocje wzięły górę dlatego, że dopiero po tylu latach zauważyłam iż tak naprawdę to ja wcale nie jestem lepsza z charakteru/zachowania [ten sam cholerny egocentryzm, gott], w dodatku wreszcie przejrzałam na oczy: mówię ciągle że różni ludzie krytykują mnie i najeżdżają, wygadują na mnie głupoty nie znając mnie, a tak naprawdę sama to robię...

Boże, czemu mnie taką głupotą obdarowałeś... Bri okazał się fajnym gościem, a ja durną idiotką.

ALE - mojego zdania na temat jazdy już raczej nie zmienię, artystycznym wyrazem to on nie grzeszy ;) [Plush w tym zdecydowanie dominuje, heh, a kto by pomyślał, że tak przed założeniem tego wątku też go nienawidziłam - na dzisiaj 10-letnia już miłość do Yagsa mnie tak zaślepiła]

hm, pozatym faktem że Briana lubię [gdyby mi to ktoś powiedział w styczniu, to ja nie wiem, wybrechałabym go], życzę mu złota jeszcze z innego powodu - po prostu nie wyobrażam sobie jakby się mógł czuć gdyby nagle trafił go zonk i dostał srebro, pod sam koniec tak udanego sezonu. [bo już się zaczynam bać, co wymyślił Steph, jeżeli musiał aż zrezygnować z ME...]

więcej grzechów nie pamiętam [omg, nareszcie wzięło mnie na odwagę i to napisałam!! po tylu tygodniach...]

neda - Pon Mar 19, 2007 9:13 pm

Chciałam się was poradzić jako osoby w temacie łyżwiarstwa :) Dzisiaj na kanale eurosport oglądałam występ pewnej Finki o imieniu zaczynającym się na literę K... (drobna blondynka w czarnej błyszczącej sukience)

Zachwyciła mnie ,ale nie zdążyłam jakoś "zakodować " jej danych :(
A bardzo chciałabym się dowiedzieć się o niej czegoś więcej...

Pozdrawiam i liczę na fachowa pomoc 8)
-----------------------------------------------------------------------------------------

No więc już znalazłam sama :) To Kiira Korpi.Jeśli macie jakieś ciekawostki na jej temt chętnie poznam :)

http://www.raisport.rai.i...ml?posizione=35

Edyta - Wto Mar 20, 2007 8:40 am

neda napisał/a:
No więc już znalazłam sama :) To Kiira Korpi.Jeśli macie jakieś ciekawostki na jej temt chętnie poznam :)


Ciekawostką jest to, że została w tym roku wicemistrzynią Europy :D

Maron - Wto Mar 20, 2007 1:03 pm

chyba drugą wicemistrzynią ;) srebro ma Sara Meier :D
inscrutable.m - Wto Mar 20, 2007 7:57 pm

ech, to isę nazywa pech! włączyłam telewizor akurat wted, gdy Siudkowie już dostali oceny i na lód wchodziła nastepna para... ;( jak im poszło?? W ogole jak cała konkurencja? Ja mam ogrom nauki i niezbyt mogę ogladac.. ;(
cynamonek - Sro Mar 21, 2007 1:49 pm

Biedni Siudkowie dzisiaj :( to sie nazywa pech, ostatni raz i nie mogli pojechać...
inscrutable.m - Sro Mar 21, 2007 8:21 pm

no włąśnie. .to się nazywa pech.. ;( aż się prawie popłakałam, jak ozbaczyłam łzy Doroty.. Mariuszowi zdaje się dysk wypadł, prawda? ech.. straszne.. ;(

poza tym zauwazyłam (widziałam końcową klasyfikację), że Zhang/Zhang wrócili.. ale coś chyba nie w rewelacyjnej formie.. ktoś widział ich występ?
(I Niemcy na 3., sasasa.. :P )

z niecierpliwością czekam na taniec dowolny, moze to chociaż uda m isie obejrzeć.. (chociaż mam balet wtedy... ) bardzo chciałabym zobaczyć występ Kanadyjczyków i Amerykanów.. A jak to jest z Rosjanami? Czy Khokhlova i Novitski startują na MŚ? czy juz nie mogli (ze wzgledu na zbyt wiele rosyjskich par..)?

czekoladka - Sro Mar 21, 2007 8:28 pm

właśnie też dziś oglądałam , i dosłownie sie wzruszyłam razem z Dorotka szkoda ale i tak byli świetni życze im powodzenia w dalszej pracy i zeby w szkole ktora maja otworzyc wyrastały takie same gwiazdy jak Oni :D :wink:
Maron - Sro Mar 21, 2007 9:55 pm

omg, jeszcze tak skrajnych emocji jak dzisiaj nie przeżyłam z jednej strony: euforia, radość, śmiech, gorący doping i podniecenie, a z drugiej strony... żal, smutek, płacz, wściekłość i negatywny stres...

fajnie pojechał Brian, w ogóle nie było widać że jest po kontuzji :D pięknie wykonany poczwórny ;)

ale normalnie wkurzyłam się na sędziów, bo dali tak mało za komponenty Emanuelowi Sandhu :evil: fajnie pojechał, wykonał poczwórny skok, a dopiero był jedenasty... :?

żal mi się zrobiło Stephane'a, naprawde szkoda mi tego chłopaka - nie dziwię się że nie wystąpił ME, jeżeli nadal jest w złej formie psychicznej i fizycznej. naprawde przykro mi się zrobiło po obejrzeniu jego programu, to nie był ten sam Lambiel. to był smutny Lambiel. :(

smutno mi się również zrobiło, jak dowiedziałam się że Petrowa i Tichonow nie wystąpią... a totalnie serce mi stanęło jak zobaczyłam Siudków podczas rozgrzewki, gdy spojrzałam na Dorotę, to mi samej łzy poleciały... mój Boże, dlaczego teraz, mógłby być taki piękny koniec kariery :(

na niemców liczyłam, że pokażą tak wspaniałą formę jak na ME, niestety - mimo takiego skupienia i zawzięcia, Robin się posypał i nie wyszło :(

fajnie za to Domi i Dimitri pojechali - zrobili duży postęp odkąd zaczęli razem startować, no no, 13 miejsce [kurde, mogło być 12 ==" to by przynajmniej jakieś wynagrodzenie pieniężne dostali :? ] bardzo ładnie! widać że mamy niezły narybek, który mogą w przyszłości walczyć o wysokie miejsca w światowej czołówce :D

Maron - Czw Mar 22, 2007 2:54 pm

Pięknie, pięknie, pięknie :D

1. Brian JOUBERT FRA 240,85
2. Daisuke TAKAHASHI JPN 237,95
3. Stephane LAMBIEL SUI 233,35
4. Tomas VERNER CZE 226,25
5. Evan LYSACEK USA 222,18
6. Jeffrey BUTTLE CAN 214,96
7. Nobunari ODA JPN 209,94
8. Johnny WEIR USA 206,97
9. Kristoffer BERNTSSON SWE 206,29
10. Sergei DAVYDOV BLR 203,05

http://www.isufs.org/events/cat00005653.htm

Viva La France :D
a na koronacji medalowej, ze łzami na policzkach, wstałam i zaczęłam śpiewać Marsyliankę :D XD

pozatym strasznie się cieszę z takiego dobrego występu Lambiela, no normalnie przeszedł samego siebie!!! :D
cieszyłabym się jednak bardziej gdyby Verner był na 3 miejscu [hyh, gdyby lepiej pojechal program krótki to byl na 1 miejscu :shock: ], a Lambiel na 2... ale niech i tak będzie, liczę że chłopaki za rok więcej pokażą... :D

BRAWO!!! :D

inscrutable.m - Czw Mar 22, 2007 11:09 pm

oj, Princess, nie poznaję Cię, naprawdę!! =)


mi się udało obejrzeć kawałek tańców oryginalnych, wiec coś na ten temat mogę napisac..

Kanadyjczycy (Dobreuil/Lauzon) - jak zwykle pięknie, ta ich klasa, podnoszenia.. młodszych niestety nie widziałam, ale mama do mnie z dołu krzyczała, że jadą przewpięknie.

Francuzi (Delobel, Schoenfelder) - piękny charakter tanga zachowali! naprawdę! I Isabelle ślicznie wygladała =) ale.. ale czegoś m itu zabrakło..

Bułgarzy (Denkova/Stavitski) - też bardzo ładnie. Oni są w naprawdę swietnej formie.. A pomyśleć, że już się "zsuwali"..

strasznie szkoda mi młodych Włochów (Capellini/Lanotte)) Kurcze, naprawdę łądnie jechali, z charakterem, równiutko.. i ona musiała ten upadek zaliczyć.. aż m isie przykro zrobiło..

Amerykanie (Belbin/Agosto) - pięknie zachowany charakter tanga, świetna technika. Naprawdę się popisali. Występ znacznie lepszy niż na M4K.. A tak poza tym to Tanith miała prześliczny strój! Jej.. ta czerwona, koronkowa sukienka.. mm.. i on w garniturze.. mm.. (tylko nie mgoe się przyzwyczaić to tak poważnego wyglądu. .wciaz mam przed oczami program dowolny, zdaje sie sprzed dwóch lat, kiedy Agosto jechał w ogrodniczkach, przebrany za farmera, a Belbin była przebrana za wieśniaczke... =) )
co do Amerykanów to chciałam jeszcze powiedziec, ze bardzo podobała mi się również druga ich para (Davis/White)..

co do Khokhlovej/Novitskiego - ładne tango, tyle że chyba za mało charakteru w nim było, za dużo popisów.. ja czekam z niecierpliwoscią na ich cudowny program dowolny...

ogóle wparach tanecznych trochę się pozmieniało.. (ostatnio toczy ise tu ostra rywalizacja.. ciekawe jak zakonczy ise po programie dowolnym..)
1. Denkova/Staviski
2. Dubreuil/Lauzon
3. Belbin/Agosto
4. Domnina/Shabalin
5. Delobel/Schoenfelder
6. Khokhlova/Novitski
7. Virtue/Moir
8. Davis/White
rodzeństwo Kerr spadło na 11. pozycję dopiero
Włosi (młodsi) na 14.
więcej tutaj: http://www.worlds2007.jp/


jutro o 20 jest powtórka tańca dowolnego (chyba o 16.30 też jest, z tego co pamiętam).. Ja mam nadzieje, ze dua m isie zdąrzyć i obejrzeć chociażby te najlepsze pary (bo mam balet...) a zalezy mi bardzo, bo rywalizacja jest naprawdę ciekawa...



kiedy są solistki?

Princess, a co się stało z van der Perrenem??
i napisałabyś cos wiecej o programach Lambiela, Weira i Vernera.. ? =)

Maron - Pią Mar 23, 2007 5:27 pm

co do "zmiany zdania na temat Briana" [jaki rym!]... nawet nie zdajesz sobie czego ja się naprzeżywałam w lutym.

coraz bardziej u mnie nabiera ten chłopak w oczach, wczoraj przed koronacją bardzo ładnie się wypowiedział na temat swojego zwycięstwa i 3 miejsca Lambiela ;)

sp solistek był dzisiaj, dokładnie nie wiem o której.

wiem że mniej-więcej klasyfikacja wygląda tak: [nie chce mi się sprawdzać na stronie ISU]
pierwsza jest Yu-na Kim, druga Mao Asada, trzecia Carolina Kostner, szósta bodajże Miki Ando, dziewiąta Sara Meier, jedenasta Elena Sokołowa, a siedemnasta Kiira Korpi.

a co do Kevina - odnowiła mu się kontuzja pleców [już na ME narzekał na nie].

nie chce mi się opisywać jak pojechali chłopaki, więc będę wrzucała filmiki ;)

http://www.divshare.com/download/268202-097 - Koronacja i wiele innych filmików z MŚ
http://www.sendspace.com/file/bffgc9 - Wywiad z Brianem

Edyta - Pią Mar 23, 2007 8:04 pm

Princess Maron napisał/a:
wiem że mniej-więcej klasyfikacja wygląda tak: [nie chce mi się sprawdzać na stronie ISU]
pierwsza jest Yu-na Kim, druga Mao Asada, trzecia Carolina Kostner, szósta bodajże Miki Ando, dziewiąta Sara Meier, jedenasta Elena Sokołowa, a siedemnasta Kiira Korpi.


Wszystko się zgadza z tym, że na 2 miejscu Miki Ando a na 5 Asada :wink:

inscrutable.m - Pią Mar 23, 2007 10:59 pm

co do solistek - oglądałam kawałek..
nie wiem co ta Koreanka robi na pierwszym miejscu, jakoś tak bez wyrazu.... Najbardziej podobała mi się Nakano (jechała do muzyki z Wyznań Gejszy, bardzo ładnie interpretowała). Widziałam też Asadę (ładnie, szkoda że nie skończyła kombinacji.. ale ma piękne przygotowanie baletowe!) i Miki Ando (bez rewelacji).
zastanawiam sie co musiało się wydarzyć że Meier dopiero na 9.. a Kiira Korpi na 17!!! chyba musiały upadki pozaliczać...



za to piękna rywalizacja była w parach tanecznych! (ach, uwielbiam to..)

1. Denkova/Staviski - ich taniec dowolny jest naprawdę zachwycający.. myślę, że słusznie wygrali. Tyle dramatyzmu, piękna muzyka, piękna interpretacja... No cudo, naprawdę. Zapatrzyć sie można...

2. Dobreuil/Lauzon - popisali się, tyle powiem. Program naprawdę świetny, genialne podnoszenia (zwłaszcza na początku programu). Poza tym.. ja uwielbiam tę ich dojrzałość w tańcu.. No przecież to jest cudo! I muzyka idealnia dopasowana do nich... szczerze mówiac liczyłam na to, że wygrają.. Ale dodatkowo zyskali w moich oczach, kiedy po tańcu Denkovej i Staviskiego już wiedzieli, że mają srebro, a nie złoto, jednak w ich oczach i na twarzach nie było widać zawodu, a wręcz podziw dla Bułgarów.
Ja osobiscie bardzo cenię tę pare. Są wspaniali.

3. Belbin/Agosto - szkoda tego błedu Tanith w obrotach.. Szkoda, bo program bardzo ładny przygotowali. Muzyka z Amelii ale w troszkę innej, takiech ICH interpretacji, radosniejszej, zabawniejszej odrobinke. W ogole to niesamowicie sympatyczna para.. Fakt, że ten ich brązowy medal wisiał na włosku, ale ładnie, naprawdę bardzo ładnie pojechali. Z początku co prawda miałam mieszane uczucia, wydawało mi się, że jeszcze nie doslzi to tej formy, ale tempo programu rosło.. =) poprawili ise =)

4. Delobel/Schoenfelder - dla mnie ten ich taniec dowolny jest naprawdę bardzo ciekawy, taki inny. Fakt, że czegoś im tu zabrakło.. Ale również dobrze isę spisali, tu po prostu jest ostra rywalizacja i praktycznie w tych czołowych parach wszystko się moze zdarzyc!

5. Domnina/Shabalin - mi osobiscie ta para do gustu nie przypadła (zresztą o nich juz rozmawialiśmy przy okazji ME..) no ale w koncu to Rosjanie - potrafia dodać trochę artyzmu, fakt, że w trochę innej, gwałtowniejszej formie..

6. Virtue/Moir
7. Davis/White
i przy okazji tych par chciałam powiedzieć, że nalezy im się wielka pochwała, naprawde. Młodziutka para kanadyjska (17/19lat) naprawdę ma to COŚ, co sprawia, że bardzo miło się na nich patrzy. Czują ten artyzm.
Młodzi Amerykanie natomiast jeżdżą w szybkim tempie, przy czym jeżdża bardzo ładnie. Ale przede wszystkim mnie zachwyciły ich obroty (tweezlowe? jak to ise pisze?) w niesamowicie szybkim tempie! I równiutko! Cudo.
Myślę, że obydwie te pary będą mogły powalczyć o medale.. Zdolni są i tyle =).
Czy mi sie zdawało, czy obie te pary prowadzi ta sama trenerka? =)

8. Khokhlova/Novitski - ten ich program dowolny jest bardzo piękny... Jednak wydaje mi się, że na ME pokazali go lepiej...

9. Faiella/Scali - o nich chciałam tylko powiedzieć, że pod wzgledem muzyki i stylu to odbiegaja od czołówki.. Ale zaproponowali również cos ciekawego, mimo że innego.. tak mi się wydaje...

To tyle z tych co widziałam.. Ale ogladając ten finał, naszly mnie myśli, że.. gdyby Navka i Kostomarov nadal startowali, to nie wiem czy ich zwyciestwo byłoby już takie pewne... Wytworzyła sie czołówka znakomitych par, o równych charakterach, które mogły by zagrozić aktulnym Mistrzom Olimpijskim (choć to znakomita para.. ach, ach.. brakuje mi ich...)[/b]

.:Odylia:. - Nie Mar 25, 2007 6:31 pm

http://www.youtube.com/watch?v=tfLmJawhZkE hah... :wink:
-Paula- - Pią Mar 30, 2007 8:15 am

U mnie też Brian Joubert bardzo zyskał :D Kiedyś nie lubiłam jego stylu jazdy ale teraz mam wrażenie że jest taki płynniejszy, inne ruchy, delikatniejszy choć ma wciąż ten swój "męski" styl :)

Lambiel to moje wielki smutek tego sezonu :( ale mam nadzieję że w przyszłym mimo powrotu Plushenki, Lambiel będzie na tych najwyższych pozycjach :?

Kocham łyżwiarstwo i sama jestem łyżwiarką, to mój pierwszy post :)
Pozdrawiam wszystkich !

Maron - Wto Kwi 03, 2007 9:17 pm

http://youtube.com/watch?v=y4bVYRkA-uk

haha... omg, kocham ten program... :D

raisa - Sro Kwi 04, 2007 4:56 pm

Genialne! Poprostu super!
Najpierw troche klasyki...(odnalazłam sie w tym XDD) i to było świetnie pokazane. A później...a później już sami wiecie co ;) . Idealnie ułożone i pokazane ;)

Maron - Sro Kwi 04, 2007 5:37 pm

jako że mnie na sentymenty wzieło... *siedzi zaryczana przed komputerem* to trochę powspominamy:

Yags kiedyś - IO 2002:
http://www.youtube.com/watch?v=GEfR4dQ8wAw - "Winter"
http://www.youtube.com/watch?v=tu3s9aR079k - "Man in the Iron Mask"
http://www.youtube.com/watch?v=UhIhlRUp1BI - Koronacja
http://www.youtube.com/watch?v=RyQmkLW_2N8 - "Overcome"

Yags wczoraj - Japan Open 2006:
http://www.youtube.com/watch?v=mEFtPTNJxyk - "Man in the Iron Mask"

Yags dziś - Tarasova Show 2007:
http://www.youtube.com/watch?v=HPSdn_nYfos - słodycz ;) :lol:

We miss U Lyosha *przypomniało się jak to było dobrze*

Maron - Sob Kwi 07, 2007 6:17 pm

Belousova/Protopopov:

http://www.youtube.com/watch?v=Sn4mx_g99IE - Jezioro Łabędzie ;)
http://www.youtube.com/watch?v=Wto0IJmaLOU - :shock: :shock: :shock: RESPECT

Cheryl - Sob Kwi 07, 2007 6:32 pm

W pierwszym filmiku wydawała mi się trochę niezgrabna. Ale w 2? Świetna aprycja, równowaga i płynność ruchu. Tańczą jak młodzi tylko siwe włosy zdradzają ich wiek :) Ślicznie!
inscrutable.m - Nie Kwi 08, 2007 3:22 pm

przepraszam, że tak troszkę ni z gruszki ni z pietruszki, ale..
przed chwilką oglądąłam świąteczne wydanie "Szansy na sukces" z utworami Rubika.. I kiedy ostatni uczestnik (swoja drogą - z niesamowitym głosem!) zaspiewał "Zdumienie", aż mi łzy w oczach stanęły, bo sobie przypomniałam naszych Siudków podczas Mistrzostw Europy, kiedy tak piękne prezentowali się na Gali Mistrzów, a później Mistrzostwa Świata, których nie ukończyli...

Maron - Nie Kwi 08, 2007 6:55 pm

Niderladzkie "Gwiazdy na Lodzie":

http://www.sterrendanseno.../jasmine_sendar - Michał Zych i Jasmine Sendar

http://www.sterrendanseno...deelnemers/sita - Sławomir Borowiecki i "Sita"

http://www.sterrendanseno...rend_langenberg - Magdalena Komorowska i Arend Lagenberg

wnioski nasuwają się same... warto dodać że Turcja ma nawet swoje własne "Gwiazdy na lodzie"...

jeżeli jestem już przy tego typu programach to ostatnio myślałam że się pochlastam... że ja głupia nie wiedziałam iż mam ten kanał Russia 1 gdzie "Stars on Ice" i show urodzinowe na cześć Tarasovej... :(

Maron - Pią Cze 08, 2007 12:07 pm

http://www.pudelek.pl/art...dami_na_lodzie/

haha równo 2 miesiące temu się żaliłam, że w Polska w ogóle się nie kwapi by zrobić taki program... :roll:

mówisz -> masz :lol: nie wiem czy mam się śmiać czy płakać :lol:

a tak w ogóle to: http://quizfarm.com/quiz_...Fitness/146062/ ;)

Fleuve - Pią Cze 08, 2007 1:14 pm

Princess Maron napisał/a:
http://www.pudelek.pl/artykul/3477/tvn_szykuje_taniec_z_gwiazdami_na_lodzie/

haha równo 2 miesiące temu się żaliłam, że w Polska w ogóle się nie kwapi by zrobić taki program... :roll:

mówisz -> masz :lol: nie wiem czy mam się śmiać czy płakać :lol:


Przytkało mnie. Może niedługo spróbują zrobić show z baletem lub z zadaniami ekstremalnymi? Bo skoro łyżwiarze mówią, że mała kasa, to pewnie twórcy zwątpią i spróbują z czym innym.

Maron - Nie Cze 10, 2007 2:05 pm

Na stronie ISU można już znaleźć informacje, w jakich imprezach będą startować poszczególni zawodnicy.

Soliści
http://www.isu.org/vsite/...5-0-file,00.pdf

Solistki
http://www.isu.org/vsite/...4-0-file,00.pdf

Pary sportowe
http://www.isu.org/vsite/...6-0-file,00.pdf

Pary taneczne
http://www.isu.org/vsite/...3-0-file,00.pdf

tutaj jest zamieszczony [i wciąż uaktualniany] kalendarz zawodów, a z kolei tutaj są dostępne zmiany przepisowe na sezon 2007/08.

Fleuve - Nie Cze 10, 2007 4:03 pm

Hm, szkoda, że TVP coraz rzadziej emituje zawody łyżwiarskie. A kablówkę nie każdy ma - Eurosport. :(
Maron - Pon Cze 18, 2007 5:35 pm

http://www.filmweb.pl/Pol...2,News,id=35688

:P

a wiecie, nawet pomyślałam o TVP2 jako potencjalnym chętnym na zrobienie owegu programu XD

Ayaka - Wto Cze 26, 2007 5:43 pm

Siudkowie przenoszą się do Torunia.
http://www.sport.pl/zimowe/1,64996,4222024.html

Słucka w ciązy
http://sport.wp.pl/kat,18...,wiadomosc.html

Maron - Czw Cze 28, 2007 12:44 pm

Ayaka napisał/a:
Siudkowie przenoszą się do Torunia.
http://www.sport.pl/zimowe/1,64996,4222024.html

od kwietnia tam są ;) przenieśli się tam ze względu na to że Toruń robi się drugą stolicą łyżwiarstwa w Polsce. Axel-Toruń się znacząco rozwija i ma na tyle dobrych i doświadczonych zawodników by zrobić z nich pary sportowe

Cytat:
Słucka w ciązy
http://sport.wp.pl/kat,18...,wiadomosc.html

heh, już 4-5 miesiąc... z dziewczynami na Brianowym forum stwierdziłam, że wraz z małym Plusiątkiem mogliby niezłą parę sportową utworzyć... już się nie mogę doczekać tych podwójnych biellmannów i kombinacji 4t-3t-3r czy 3a-3t-3t! :D
a tak swoją drogą, to normalnie jestem pełna podziwu że zdecydowała się na dziecko, z takim słabym zdrowiem - fantastyczna z niej mamusia będzie :D

a tak w ogóle, to wczoraj wchodząc na stronę ISU, spojrzałam w ich kalendarz i zobaczyłam że już się przymierzają na obstawianie miast i państw na organizację ME, M4K, MŚ i MŚJ 2010. organizatorem ME w najważniejszym, olimpijskim sezonie jest Estonia, a dokładniej jej stolica, Tallinn. widzę że ISU zależy na wykazaniu i wypromowaniu się w organizacji łyżwiarskich zawodów państw, które nigdy tego typu imprez nie prowadziły, albo robiły to bardzo dawno temu ;)

heh co ciekawe, miastem partnerskim ww. stolicy jest oczywiscie Warszawa :D

2010
18 - 24 Jan European Figure Skating Championships Tallinn, Estonia Provisional Allotment
25 - 31 Jan Four Continents Figure Skating Championships TBA,
8 - 14 Mar World Junior Figure Skating Championships TBA,
22 - 28 Mar World Figure Skating Championships TBA,

Natalia4;) - Czw Cze 28, 2007 5:24 pm

Princess Maron napisał/a:
Ayaka napisał/a:
Siudkowie przenoszą się do Torunia.
http://www.sport.pl/zimowe/1,64996,4222024.html

od kwietnia tam są ;) przenieśli się tam ze względu na to że Toruń robi się drugą stolicą łyżwiarstwa w Polsce. Axel-Toruń się znacząco rozwija i ma na tyle dobrych i doświadczonych zawodników by zrobić z nich pary sportowe

Heh, a ja tam dalej żałuję że się przenieśli z Oświęcimia :wink: :(

groteska - Pon Sie 06, 2007 4:10 pm

Widzieliscie Sashe Cohen przy drazku? :>

Maron - Pon Sie 06, 2007 5:09 pm

aleee umięśniooona :D aaaaa kocham kocham kocham kocham :D

no i podbicie, całkiem nienaganne ;)

groteska - Pon Sie 06, 2007 5:12 pm

Wiadomo, musi miec silne nozki ;)
Ostatnio zakochalam sie w tym zdjeciu:

Nie moglam sie powstrzymac, musialam dodac:P

aankaa_baletnica=) - Pon Sie 06, 2007 10:23 pm

Na tym pierwszym zdjęciu jej jakoś dziwnie żebra wystają... nie wygląda to za ładnie...
A drugie zdjęcie cudowne :D

Father - Pon Sie 06, 2007 10:24 pm

Nogi jak nogi,wiadomo,że silne skoro skacze jak pchła kombinację potrójnych. Jest chyba najbardziej skoczną łyżwiarką.
Ale jakie ma zalotne spojrzenie.

Maron - Pon Sie 06, 2007 11:20 pm

są niskie łyżwiarki które o wiele lepiej skaczą [np. Azjatki] i nie robią tylu błędów w skakaniu, ale i tak najbardziej chyba lubię Sashę ;)
Kasia :)) - Pon Sie 06, 2007 11:52 pm

Turecki absolutnie niepoprawny, ale samo zdjęcie urzeka :D
Maron - Wto Sie 07, 2007 12:35 am

ale tureckiego z uniesionymi czubkami stóp do góry w łyżwach? łyżwy to nie baletki że pięty leżą na podłożu... but i płoza [w ochraniaczu z gumoplastiku] mogą na to nie pozwalać. chociaż...

lubię tą reklamę :)
http://img262.imageshack....ashamilkxs3.jpg
"pij mleko, będziesz wielki" :mrgreen: :D :D

promuje mleko, a nie to co np. Kimmie Meissner homo-niewiadomo fastfoodowo-podobny produkt

Father - Wto Sie 07, 2007 7:30 am

Co się czepiacie Sachy? Ona najlepiej skacze skoki w szpagacie i to seryjnie.
A ta reklama jest,że tak powiem przyjazna choć mocno lukrowana. Tchnie klimatem lat 50-tych.
Księzniczko tylko znowu nie mów żem kłótliwy.

Kasia :)) - Wto Sie 07, 2007 9:51 am

Dla mnie właśnie jest taka... lodowa.. wcale nie przestarzała. ;) Ale ona ma przychude łydki O.o
Joanna - Wto Sie 07, 2007 10:09 am

Kasia :)) napisał/a:
Turecki absolutnie niepoprawny, ale samo zdjęcie urzeka :D


ja bym powiedziala, ze niebaletowy, a nie ze niepoprawny...

Kasia :)) - Wto Sie 07, 2007 10:28 am

Przecież taki szpagat nigdy nie jest poprawny :P
Joanna - Wto Sie 07, 2007 10:34 am

Przeciez jak sie ze szpagatu przechdzi do lezenia na brzuchu w szpagacie, to sie czesto tak bierze nogi, zeby sie lepiej rozciagnac. Np. na akrobatyce robilismy wszystkie szpagaty, w tym rowniez w ten sposob, jak na zdjeciu. Zreszta, kiedys juz o tym rozmawialismy. Poza tym w sporcie czesto zawodnicy maja np. taki szpagat, ze siedzac prosto (a nie robiac sklon tulowia!), maja kolana do srodka, nawet w gimnastyce sportowej czesto tak zawodnicy siadaja np. na rownowazni, i jakos nikt nie uwaza tego za niepoprawne.
Father - Wto Sie 07, 2007 11:36 am

Kasiu! tak zgadzam się z Tobą. Nie tylko łydki ma zachude ale wiele rzeczy też.Pomimo tego jako dziewczyna mi się podoba i jest chyba w moim typie. Tak,że jestem jej fanem.

P.S. Czy jeżdzisz na łyżwach?

Kasia :)) - Wto Sie 07, 2007 11:44 am

Stanowi ładną całość :D
Nie, nie jeżdżę figurowo, choć na samych łyżwach często pomykam, z racji że mieszkam bardzo blisko gubałówkowego lodowiska :P

Father - Wto Sie 07, 2007 12:01 pm

Ja czasem też tam jeżdżę choć najczęściej na Lodogryfie.
Tak,że być może się widzieliśmy .

Maron - Wto Sie 07, 2007 2:58 pm

Father napisał/a:
Co się czepiacie Sachy? Ona najlepiej skacze skoki w szpagacie i to seryjnie.
A ta reklama jest,że tak powiem przyjazna choć mocno lukrowana. Tchnie klimatem lat 50-tych.
Księzniczko tylko znowu nie mów żem kłótliwy.

ja sie Sashy nie czepiam, tylko mówię że lepiej skaczą od niej azjatki ;) co nie zmienia faktu ze russian split to ona ma najlepszy ze wszystkich :D swoją drogą ja Sashę zauwazyłam na pamiętnych IO w 2002 i od tego czasu jest moją ulubioną łyżwiarką. :D zresztą to widać na komputerze... mam masę zdjęć, nagrań... ;)

Kasia :)) napisał/a:
Dla mnie właśnie jest taka... lodowa.. wcale nie przestarzała. ;) Ale ona ma przychude łydki O.o

a dla mnie jest taka również lodowa... ale nie zgadzam się co do łydek, w łyżwach każda łydka wygląda szczuplej niz tak normalnie, ze względu na to że łyżwy są po prostu tak zbudowane...

a jesli chodzi o szpagat to ja się podpisuję pod postem Joanny... swoją drogą gimnastyczki robią "położony" turecki na równoważni by złapać równowagę no i jakoś to wyglądało...

Maron - Nie Paź 07, 2007 2:49 pm

http://pl.youtube.com/watch?v=P8F5l4_R_38

widziałam to już dawno temu, ale tego chyba tutaj nie podawałam... ostatnio podrzucano to na walleyu więc podaję dalej :wink: no po prostu genialne. Kurt to geniusz geniusz geniusz i jeszcze raz geniusz wśród mistrzów, łyżwiarski Gene Kelly i Fred Astaire w jednym! kocham tego faceta i wielbię jego talent <3

aGuSiaK - Nie Paź 07, 2007 8:30 pm

Hehe, postanowiłam sie poudzielać też na tym forum :twisted: Niektórzy mnie znają z Walley'a, a ja Ich :wink: (pozdrowienia Princess Maron i Father :P ). Widze, że toczyła sie tu niezła dyskusja na temat łyżwiarstwa, ale troszke sie uciszyło. Może ktoś cos chce powiedziec na temat programu na TVP2 :lol:
Maron - Nie Paź 07, 2007 11:23 pm

do programu mamy osobny temat :wink:

ale szczerze mówiąc, sama właściwie okupuję ten temat, od czasu do czasu ktoś tu coś napisze...

Soprana - Pon Paź 08, 2007 8:54 am

poczekaj aż zaczną się mistrzostwa itd nie mogę się doczekać kiedy zobaczę Lambiela wreszcie na tym moim niemieckim eurosporcie :P


singin' in the rain absolutnie urocze i cudowne. klimat :)

Maron - Pon Paź 08, 2007 9:36 pm

hmmm a ja się nie mogę doczekać spowrotem Yagudina :wink: no ale na niego muszę jeszcze poczekać :P
Father - Pon Paź 08, 2007 11:22 pm

Nie bardzo rozumiem co Ci się w tym Jagudinie Córeczko podoba? Faktem jest, że jest perfekcyjny technicznie ale jest mało sympatyczny,zarozumiały i na dodatek bez polotu.
Podejrzewam,że inne jego walory działają na Ciebie.

P.S. Jak dawno temu widziałaś K.Browninga poraz pierwszy w "Deszczowej Piosence"?
Browning jest lepszy od Jagudina!

Pozdrawiam znaną Łyzwiarkę z Lublina, Pannę Agusik

Maron - Wto Paź 09, 2007 6:17 am

ano Tatuś się wszystko podoba! :wink: i to od 10 lat! :wink: miłość platoniczna! i się nie zgadzam z twoim opisem!

przecież ja i moja siostra Val [siostra, ale chyba z innego ojca] tworzymy fundamenty Yagsowego haremu od wielu lat ;) jak to ona określiła: Lucyfer i jego małe diabełki :twisted: :twisted:

a każdego sportowca, czy to Kurt, czy Yags, czy Novak Djokovic, czy nasi reprezentanci w siatkówce/piłce nożnej - wszystkich kocham naraz równo i każdego kocham z osobna na różny sposób :wink:

a "Deszczową piosenkę" widziałam gdzieś przed igrzyskami ostatnimi jeszcze ;)

Father - Wto Paź 09, 2007 6:40 am

Coś tu się nie zgadza. Przecierz 10 lat temu ,jak sobie przypominam, byłaś jeszcze przedszkolakiem.
A wszystkich jest zdolny kochać tylko Bóg. Czy nie popełniasz grzechu świętokradctwa?

Soprana - Wto Paź 09, 2007 2:32 pm

da się wszystkich kochać, szczególnie jeśli są to przystojni sportowcy ukochanych dyscyplin :D ja zawsze powtarzam : serce człowieka jest pojemne i dużo mieści. cierpię na tę samą przypadłość co Maron. Od dawna (czasy niemowlęce- dzięki mamie :D ) śledzę łyżwiarstwo, ale dopiero ostatnimi czasy zainteresowałam się solistami. tyle radości mi dają, że aż się łezka kręci w oku. kocham ich!

widok płaczącego lambiela- bezcenne. :D
on jest najbardziej uroczy to trzeba mu przyznać, chociaz nie jedyny, w którym się podkochuję

Jagudin? często sobie oglądam racing :)

Father - Wto Paź 09, 2007 7:07 pm

To za przeproszeniem, Wy jeszcze nie wiecie co to jest miłość. A serce niestety ma ograniczoną pojemność bo zawsze jak przychodzi co do czego to trzeba wybierać.
A co gorsza tu będziecie zdane same na siebie i nikt Wam w tym nie pomoże. Nawet Święty Boże.

Maron - Wto Paź 09, 2007 7:21 pm

rany Father, jest wiele odmian miłości... jakby to się wszystko dotyczyło partnerstwa/rodziny/przyjaźni... jak się komuś kibicuje 3/4 życia to chyba nie jest to chwilowe zamanienie typu "o, bo ten zdobył tamto i tamto, i jest przystojny"... co prawda na widok Yagsa bym pewnie również sikała w majtki, ale to taki troche inny kisiel niż takie pseudofanki.

ja to nazywam kibicowaniem zaangażowanym, miłość kibica do swojego sportowego idola. nie oczekuję że wyjdę za któregoś sportowca którego bardzo cenię - jakbym inaczej "kibicowała" to bym sobie dała siana z na przykład taką reprezentacją polski w siatkówce, bo co jak co ale 95% jest już pożeniona [a w niektórych przypadkach to i dzieci są]. cieszę się szczęściem tych których kocham, Yags ma swoją Viki i cieszę się że jest szczęśliwy [a przynajmniej tak wygląda].

Father - Wto Paź 09, 2007 7:30 pm

Córeczko to jest tylko zauroczenie. A przed występem Jagsa załóz sobie pampersa.
Maron - Sro Paź 10, 2007 5:41 am

pampersa xD xD xD

nie, bo pampersy tyłek powiększają! XD

nie chce mi się tego wszystkiego tłumaczyć, bo wyszedłby mi cały esej na ten temat, a pewnie i tak tego nie zrozumiałbyś już jako dojrzały facet z rodziną.

Father - Sro Paź 10, 2007 2:11 pm

A co to ja jakiś przygłup jestem? To jest poprostu różnica pokoleń. I tak dojdziesz do tego samego co ja Córeczko. Tylko trochę czasu potrzeba.
Soprana - Sro Paź 10, 2007 2:26 pm

jesteś staroświecki :P

z tą gadaniną o podkochiwaniu się to oczywiście są po części żarty. jasne, że łyżwiarze są sexy, ale nasza miłość to właśnie nic innego jak kibicowanie zaangażowane :) kibicowanie! wiesz przecież, że tego nie można porównywać do miłości o której myślisz, bo to jest inne uczucie.

ja nie zamierzam dokonywać żadnych wyborów w związku z jakimiś stałymi uczuciami, więc moje serce jest i jak najbardziej może być pojemne i otwarte dla wszystkich. ale to nie temat o miłości...

Maron czyli nie potrafisz określić, który łyżwiarz jest Twoim ulubionym?
bo ja właśnie mam z tym problem i wcale nie chce wybierać :D

Maddelline - Sro Paź 10, 2007 2:31 pm

heh ja mam trzech ulubieńców:P Lambiel, Joubert i Plushenko:D i moja "miłość kibica" jest po równo na każdego rozłożona:P
Soprana - Sro Paź 10, 2007 2:46 pm

no to witaj w klubie. :D

zapraszam do podzielenia się nazwiskami ulubieńców i napisania dlaczego tak jest, żeby nie było, że jesteśmy niedojrzałe i kochamy za urodę :P może jakieś fajne filmiki ? :D

Father - Sro Paź 10, 2007 5:15 pm

Jasne ,że jestem staroświecki ale Wy też. W końcu się z Wami zgadzam. Soprana jasno sformułowala to co ja może niezbyt precyzyjnie sam mówiłem.
W sumie to chyba jest dobrze?

Maron - Czw Paź 11, 2007 6:28 pm

Kurt, Yags [od dawna] + Brian od jakiegoś czasu [bo jeszcze na ME strasznie go nienawidziłam xd], tych panów darzę największą sympatią ;) a tak to w miarę lubię wszystkich :D

Kurt i Yag to dla mnie są wręcz kultowe postacie, i w sumie teraz tak jest że co by który nie zrobił to po prostu no... no trzeba wybaczyć xD [szczególnie to się tyczy Yagsa]
ja się ogółem śmieję że ze względu na to że mój prawdziwy Dad był za młodu podobny do Yagsa, to sobie też takiego o upatrzyłam i to jeszcze będąc cholera w zerówce jak nie młodsza XD
Browninga traktuję jako wzór do naśladowania, a Yagudina to cóż... no trudno w sumie powiedzieć XDDD z chęcią bym zabalowała z nim szczerze mówiąc, bo rosjanie to genialnie się bawią XD
a Bri, Bri... jakoś tak wyszło, że poznałam dziewczynę która siedzi na forum o nim i tak jakoś czytać zaczęłam czytać... no i go polubiłam :P sama potem dostałam doła, że zawsze narzekam że ludzie oceniają innych nawet nie starając się ich poznać, a w sumie sama tak robiłam przez uhh sporo lat...

Maddelline - Czw Paź 11, 2007 8:58 pm

Uwielbiam Briana za to jak potrafi jeździć i za to,że nie poddaje się tylko cały czas walczy i pnie się w górę.A ma z kim walczyć bo Lambiel potrafi czasem go wyprzeć z czołowego miejsca...:) Tak się zmieniają...No i Plushak też się włacza w tą walkę o pierwsze miejsce jak jest na zawodach...

Wszystkim znany program do James'a Bond'a:D:D

http://www.youtube.com/watch?v=P9OHtYDN4eQ

Plushak w programie do muzyki granej przez wspaniałego Edvina Martona:)

http://www.youtube.com/watch?v=Zeons6QmeHM

No i Lambiel:)

http://www.youtube.com/watch?v=0ugrzDiEGZ0

Maron - Czw Paź 11, 2007 9:04 pm

dla mnie Bri-Bond jest już wręcz kultowy :wink: ale ja nadal nie mogę się przyzwyczaić do nowego SP Bri, i to nie tylko ze względu że już nie jest Bondem tylko dlatego że... taki nie w jego stylu zupełnie :shock: zamiast Yagsowy, jest taki ekhm... Plushowy :roll: :shock:

nie wiem czy dawałam ten filmik - chyba tak, ale to jeden z moich ulubionych filmików ze Stephem więc go daję :D mam jeszcze taki fajny co biegnie z walizką i omal się nie wywraca przełażąc przez trybuny, ale nie chce mi się tego wgrywać XD

http://pl.youtube.com/watch?v=BPtiDxkVkrk

nie no ten tekst, ta mina, ten śmiech, ten głos... on mnie centralnie tutaj rozwala XDDDD

Łyżwiarka - Pią Paź 19, 2007 8:24 pm

Ja też LUBIŁAM Lambiela. Dopóki nie nie dowiedziałam się, że jak usłyszał że ME będą w Polsce to powiedział że do Polski nie warto przyjeżdżać.
Maron - Pią Paź 19, 2007 9:39 pm

nigdzie nie słyszałam żeby tak powiedział - słyszałam tylko o jego rezygnacji z udziału na ME, ale nie słyszałam nigdzie stwierdzenia że "nie warto bo będą w Polsce"... [:shock:] zresztą, kto się przyjrzał uważnie Lambielowi na MŚ to zrozumie co tak naprawdę się z nim działo i dlaczego nie wystartował na ME. :roll: sama się na niego wkurzyłam, ale po MŚ ma już wybaczone...
Olimpia - Pią Paź 19, 2007 10:18 pm

A co sie z nim dzialo Princess, powiedz.
Maron - Sob Paź 20, 2007 12:02 pm

był w takiej padnientej kondycji psychicznej, że aż żal człowieka. miał rację z tym wypaleniem i to było widać szczególnie na SP [już na LP był bardziej zmobilizowany trafił podium i bardzo dobrze, szczerze mówiąc dałabym mu srebro, a Tomasowi brąz] - jeżeli tak słabo pojechał, to... to ja się nawet cieszę że sobie odpuścił ME.

kto śledzi karierę Lambiela to widzi, że on ma taki charakterystyczny styl jazdy - bardzo energiczny, innowacyjny i porywający, a niestety tego na MŚ po prostu nie było... :roll:

ja też byłam na niego wielce wkurzona że nie przyjechał, ale jak już na niego popatrzyłam na mistrzostwach świata... to w sumie nie trzeba było się więcej zastanawiać, nie jego wina że nie wystartował.
znam to z autopsji, jak to jest być wykończonym psychiczno-fizycznie i wiem, że powodem nieobecności nie był fakt iż "nie warto przyjeżdżać" tylko coś więcej... a na dojście do ładu i poukładanie teo wszystkiego trzeba trochę czasu :sad:

drCoppelius - Sob Lis 03, 2007 8:55 pm

a czy wy wiecie ze na eurosporcie leci wlasnie gala (sorry ale nie wiem co to za zawody) :D
Maron - Sob Lis 03, 2007 11:05 pm

tak tak, wiemy XD

i to co na niej zobaczyłam będzie mi się śniło w każdą pierwszą sobotnio-niedzielną noc miesiąca XD

Ayaka - Sob Gru 08, 2007 1:16 am

Zimno się robi :?
http://www.youtube.com/watch?v=UmqORGOj_DQ

Father - Sob Gru 08, 2007 8:01 am

Nie jest tak żle. Jedynie tylko upadki w parach wynikłych z podnoszeń sa grożne lub z zahaczeń łyżwą przy piruetach parowych w odstępie. Zauważcie. iż wszystkie upadki solo kończyły się szczęśliwie.
Dlatego namawiam Was Tancerzy na łyżwy. To sport dla Was!

Fleuve - Sob Gru 08, 2007 10:08 am

Jak myślicie, TVP szykuje jakieś emisje związane z łyżwiarstwem? W zeszłych latach były.
Father - Sob Gru 08, 2007 10:20 am

Z tym w TVP będzie marnie, jak zwykle zresztą. Można liczyć na okrojone retransmisje z Mistrzostw Świata w marcu z Geteborga. Ale na Eurosporcie i Raisporcie owszem.
inscrutable.m - Pon Gru 24, 2007 11:04 pm

najgroźniejszy wypadek (przynajmniej dla mnie najbardziej przerażajacy) w parach sportowych to chyba Totmianina i Marinin.. kiedyś, dawno temu..
ech. .a po takich wypadku jeszcze tyle osiagneli..
to taka refleksja a propos upadkow..

a ja z takim pytaniem: jak w tym roku rozkłada się terminarz zawodów, mistrzostw świata i europy? bo jakoś straciłam rachube czasu..
i czy Plushenko startuje... ?

(tak, wiem, troszke nie na czasie jestem, wybaczcie.. w tym roku zbyt wiele sie dzieje...)

Father - Raisport? a cóż to? =)
a jak już przy telewizjach jesteśmy.. moja mama ostatnio często oglada łyzwiarstwo na włoskich programach..

Cheryl - Pon Gru 24, 2007 11:26 pm

Ja dzisiaj sobie oglądałam "Księżniczkę na lodzie" > namiastka łyżwiarstwa.
Film bardzo lubię i miło się go oglądało ;]

Maron - Pon Gru 24, 2007 11:29 pm

Raisport to właśnie jest ten włoski kanał na którym łyżwiarstwo ogląda twoja mama

jeśli chodzi o jakieś terminy to już chyba tutaj podawałam? a jak nie, to zajrzyj na strone www.isu.org i tam jest kalendarz...

a Plush nie startuje. wystartuje w następnym, przedolimpijskim [wraz z Yagsem].

Fleuve - Pon Gru 24, 2007 11:37 pm

Cheryl napisał/a:
Ja dzisiaj sobie oglądałam "Księżniczkę na lodzie" > namiastka łyżwiarstwa.
Film bardzo lubię i miło się go oglądało ;]


Ja też, ja też! :D

Ostatnio przeglądałam program TVP i przynajmniej do 6 stycznia nic na podstawowych kanałach z łyżwiarstwa nie będzie. Tylko na TVP Sport.

inscrutable.m - Pon Gru 24, 2007 11:41 pm

to przepraszam w takim razie za moją niewiedzę..
i dziękuję za stronkę, Princess! kompletnie o niej zpaomniałam..
jakos nie w tym świecie żyje..

jakiś tak wybrakowany ogólnie ten sezon..

Maron - Wto Gru 25, 2007 2:43 am

nie ma za co, oraz proszę bardzo ;)
Olimpia - Wto Gru 25, 2007 1:22 pm

inscrutable.m napisał/a:
najgroźniejszy wypadek (przynajmniej dla mnie najbardziej przerażajacy) w parach sportowych to chyba Totmianina i Marinin.. kiedyś, dawno temu..

Pamietam ten wypadek, ogladalam wtedy z tata lyzwiarstwo. Bylam przerazona, to wygladalo wrecz masakrycznie.

Fleuve - Wto Gru 25, 2007 1:28 pm

Olimpia napisał/a:
inscrutable.m napisał/a:
najgroźniejszy wypadek (przynajmniej dla mnie najbardziej przerażajacy) w parach sportowych to chyba Totmianina i Marinin.. kiedyś, dawno temu..

Pamietam ten wypadek, ogladalam wtedy z tata lyzwiarstwo. Bylam przerazona, to wygladalo wrecz masakrycznie.


A co się wtedy stało?

Maron - Wto Gru 25, 2007 1:35 pm

najgorszy wypadek jaki znam to miała para Berezhnaya/Shliakhov, kiedy to Elena została uderzona łyżwą w głowę podczas piruetu wagi - była w śpiącze i przez jakiś czas nie mówiła, no ale na szczęście powróciła na lodowisko z Shikarulidzem i miała całkiem fajną karierę [no pomińmy tą aferę z IO w Salt Lake City]. nie jest zarejestrowany, ponieważ wypadek odbył się na treningu.

Marinin chciał podnieść oburącz Totmianine ale stracił równowagę, przy czym narobił więcej szkody niż pożytku nie puszczając jej - zawsze mogła jakoś się zamortyzować wówczas rękami - uderzyła głową [i to porządnie] o lód i straciła przytomność.

filmik: http://pl.youtube.com/watch?v=YfX-sPtVCmg

Fleuve - Wto Gru 25, 2007 1:50 pm

O jacie... :shock: Ten upadek wyglądał strasznie.
EDIT: [14:39]
Cheryl, ja podobnie.

Cheryl - Wto Gru 25, 2007 2:36 pm

Facet miał chyba zły dzien, na początku przecież nie wyszedł mu obrót więc ....
Jak zaczynałam oglądać ten filmik to aż normalnie, się bałam każdego ich obrotu bo czekałam kiedy bedzie ten wypadek xD

inscrutable.m - Czw Gru 27, 2007 12:36 am

no cóż.. tak to ja w tych parach sportowych, u nich zawsze najgroźniejsze wypadki.. choc i w tanecznych się zdarza (para kanadyjska calkiem niedawno, uszkodzone biodro - swoją drogą przy bardzo ładnym podnoszeniu..)

ale ja tak z innej beczki.. oglądałam dzisiaj kawalek Grand Prix w Turynie i a propos dwóch "pań" chcialabym napisac..

Mao Asada - no nareszcie widzialam, jak jeździ! i powiem tak - program pojechany niezwykle czysto, piekne skoki, trudne kombinacje.. Tylko szkoda, że jeździ od elementu do elementu. Moze sie jeszcze wyrobi.. (ale miala sliczny stroj :) )

Caroline Zhang - po prostu jestem pod wrażeniem! Młodziutka (14lat) a jeździ pieknie! doskonałe zagospodarowanie czasu pomiedzy elementami (co jest oczywiscie tez zasluga choreografa) oraz przepiekne przygotowanie baletowe! Ma potencjal i mysle, że jeszcze naprawde daleko zajdzie..

Swoją drogą... Zauważyliście jak bardzo obniżyła sie średnia wieku w kategorii solistek...? =)

Maron - Czw Gru 27, 2007 1:12 am

tyle ze Zhang jeszcze nie może występować na MŚ :P
nathaliye - Czw Gru 27, 2007 11:59 am

ja oglądałam łyżwiarstwo figurowe od zawsze głownie z mama, najbardziej lubiłam pary sportowej oczywiście solistów z nieśmiertelnym Pluszczenkiem, po tym jak oglądałam pokazy mistrzów na Mistrzostwach Europy w Warszawie (udało się na żywo) polubiłam ten sport jeszcze bardziej (niestety uprawiam go jedynie biernie przed telewizorem :) )

średnia wieku się obniżyła i możliwe że jeszcze może spaść, w końcu takie młode dziewczynki są na prawdę genialnie uzdolnione :smile:

groteska - Czw Gru 27, 2007 12:00 pm

Ach, Mao Asada :D Jedna z moich ulubionych lyzwiarek ;)
Ostatnio zachwycam sie tym: http://pl.youtube.com/watch?v=9cVaj2r6Skc (reklama tez ciekawa :D xD a tak swoja droga to gdy skonczyla swoj wystep, fatalna jakosc obrazu tak zdeformowala jej twarz, ze to az straszne :shock: :P )

nathaliye - Czw Gru 27, 2007 12:08 pm

Asada jest niesamowita, wysoko skacze, pięknie jeździ, poezja, sądzę że japońskie łyżwiarki i łyżwiarze mogliby zastąpić Rosję jako głowni pretendenci do medali
Maron - Czw Gru 27, 2007 2:07 pm

wolę Miki Ando :P
inscrutable.m - Czw Gru 27, 2007 11:31 pm

ja przyznam szczerze, ze nie przepadam za japońskimi łyżwiarzami i łyżwiarkami.. Mao Asada to poki co dla mnie tylko skoki..
I ubolewam że Zhang taka mlodziutka jest i jak to Princess juz pisala, nie moze starować w MŚ, bo ma niesamowity talent..

a tak znów z innej beczki.. Golden Skate Awards. Savchenko/Szoklowy... Wie ktoś do jakiej muzyki jechali? (tak jak za nimi nie przepadam, tak wystep piekny..)

Maron - Czw Gru 27, 2007 11:39 pm

a ja nie ubolewam wcale, jeszcze dziewczyna ma czas. niech te starsze jeszcze pokażą co mają do powiedzenia.
inscrutable.m - Pią Gru 28, 2007 10:44 am

tylko tym starym coś ostatnio nie idzie.. mogłyby się wziąć w garść!
swoja droga.. widzialam wczoraj występ Shizuki Arakawy.. ach, cóż za klasa.. styl.. piruety.. pieknie, pieknie..

Torin - Pon Gru 31, 2007 12:55 am

Radio Erewań podaje:
Wczoraj wraz z całą rodziną zainaugurowaliśmy sobie sezon łyżwiarski i było suuuper.
Ehhhm ten tego - tylko, że:
50 % stanu osobowego nie umie jeździć ni w ząb...
100 % stanu nie miało wczoraj łyżew .....
nie było lodowiska .... :)
A więc ???

:D
Wybraliśmy się całą rodzinką pooglądać kaczki i inne ptaki na jeziorku które jest niedaleko naszego mieszkanka.
Po dotarciu na miejsce niezły zonk nastąpił :)
Caaaaaaałe jezioro zamarznięte, a przy brzegu spora gromada dzieciaków wraz z rodzicami śmiga na łyżwach. Po zwalczeniu oporów z wejściem na lud (tyle w telewizorze słychać) i zbadaniu że ma on co najmniej 15 cm w najcieńszym miejscu radośnie śmigaliśmy wszyscy na butach, aż miło.
Wszyscy elegancko poobijani złaziliśmy z tafli więc inauguracja udana :D

Torin

Father - Pon Gru 31, 2007 9:15 pm

Torin! Ten dowcip to z serii tych: mowią ,że na Placu Czerwonym rozdają Łady. E, nie Łady tylko rowery i nie rozdają tylko kradną.

Na Krasnoj Płoszczadkie nachodidsia zimoj priekrasnaja katowka na katoroj katajus katery ze wsiech stran mira.

Torin - Wto Sty 01, 2008 12:58 am

Ja nie budu gawarit z taboj patamu szto ja nicziewo nie panimaju :)

Torin


Edit:
Oooo czterechsetny post - idę otworzyć następnego szampana :)

Ayaka - Pią Sty 25, 2008 12:18 am

Mistrzostwa Europy w Zagrzebiu, nikt nie ogląda????? :shock: :?
inscrutable.m - Pią Sty 25, 2008 12:32 am

Khokhlova/Novitski - fantastyczny taniec oryginalny!!! przepięknie!
rodzeństwo Kerr - również bardzo dobry występ, świetne tempo, i jak zawsze wracają do korzeni :)
Delobel/Schoenfelder - spokojnie, romantycznie, gustownie. świetny pomysł z tą szarfą. jak zawsze kreatywni :)
ponoc i nasi ładnie pojechali - ale to już zdanie mojej mamy, bo osobiście nie wiedziałam...

soliści - coś chyba ci "najsilniejsi" nie w formie.. brawa oczywiście dla Vernera. Joubert ma ładny program dowolny, ale chyba nie trafił w formę. Za to zdecydowanie czegoś mi brakuje w programach Lambiela. To nie jest ten sam Lambiel, takie odniosłam wrażenie.. po prostu czegoś brakowało...

innych niestety nie udalo mi się obejrzec...

Ayaka - Pią Sty 25, 2008 1:09 am

A prawda nasi /Joanna Budner i Jan Mościcki/ jechali ładnie niestety element obowiązkowy twizzle /tak się to pisze?/ im nie wyszedł :sad:
Ale ogolnie wrażenie ze swojego tańca pozostawili bardzo przyjemne :)
Super pomysł miała Unia Łyżwiarska wprowadzając tańce narodowe jako taniec oryginalny. Kapitalnie sie to ogląda, taka podróż poprzez kraje i kontynenty :smile:
A rodzeństwo Kerry /chyba/ jechało do szkockiej muzyki w szkockich strojach- kapitalny pomysł i wykonie :)
http://www.youtube.com/watch?v=OUAacUNAC28

Bardzo podobał mi sie też wczorajszy taniec niemieckiej pary sportowej /Sawczenko, Szolkowy/ bardzo elegancki program. Zdecydowanie najlepszy.

Soliści - moim faworytem był program Lambiela, za elegancję i piruety :wink:

lusiak - Pią Sty 25, 2008 9:40 am

sportowa para niemiecka oczywiscie wygrala zasluzenie. brawo!

co do par tanecznych sie nie wypowiadam, bo uwazam, ze wszystkie sa beznadziejne, bo tylko kroczki robia. (poprostu osobiscie nie lubie 'tanca' na lodzie. nie poodoba mi sie i tyle. co nie znaczy, ze to paru sa beznadziejne. poprostu nie lubie tego typu jazdy na lodzie....)

a co do solistów to ja chcialam Lambiela... ;( no, ale uwazam, ze Verner wygral zasluzenie, chociaz zaden mnie nie powalil. rzeczywiscie jakos sie nie wstrzelili z forma. Joubert-świetna muzyka xD xD, ale mam wrazenie, ze juz do niej jechal czy nie wiem czy On czy ktos inny, ale jakos takie odnioslam wrazenie.
Wolalabym zeby wygrał Lambiel, ewentualnie Joubert, ale niech bedzie i Verner. naleza mu sie gratulacje xD

groteska - Pią Sty 25, 2008 10:57 am

Ogladamy, ogladamy ;) Strasznie mi szkoda Alexandra Smirnova i Yuko Kawaguchi - oczami wyobrazni widze ich program bez bledow, wg mnie moglo byc naprawde pieknie.
Maron - Pią Sty 25, 2008 2:49 pm

oglądamy oglądamy, ja na przemian z Australian Open [i dzisiaj chyba się zchleję ze szczęścia xD]

ale się tutaj nie wypowiadam, tylko na swoim forum to robię, bo połowa moich opinii to by było jedno wielkie bluzganie na te mistrzostwa: na organizację, poziom zawodników i przede wszystkim sędziowanie

Steph vel lateksosmalec zdecydowanie niezasłużenie miał 2 miejsce, i nie mówię to jako ktoś, kto Briana dopingował [czyli alfonsolateksa], zresztą on nie pojechał rewelacyjnie i nigdy bym nie powiedziała że to był program godny srebra... ale jednak pan Jacek Tascher miał rację, to się nazywa dostawanie punktów za NAZWISKO i OPINIĘ...
Tomasowi zdecydowanie należałosię złoto i się bardzo cieszę, zresztą całą trójkę bardzo lubię, jednak jestem totalnie zniesmaczona tym wszystkim :/ jeżeli ktokolwiek myślał, że we współczesnym systemie naciągać ocen się nie da to jest w ślepym błędzie...

swoją drogą, ja i moje dziewczyny robimy zgrupowanie sitotek na Woronicza, idziemy wieszać Babiarza za jaja do wiatraka na suficie...

Fleuve - Pią Sty 25, 2008 3:33 pm

Oczywiście, że oglądałam. Z nazwisk taka oblatana nie jestem, jednakże ten łyżwiarz który miał na przemian muzykę dyskotekową i wolną to wydał mi się aż za bardzo pewien siebie... No i oczywiście według mnie Verner zdobył słuszne pierwsze miejsce.

Princess Maron napisał/a:

swoją drogą, ja i moje dziewczyny robimy zgrupowanie sitotek na Woronicza, idziemy wieszać Babiarza za jaja do wiatraka na suficie...

aż tak go nie lubicie? :twisted:

Torin - Pią Sty 25, 2008 3:35 pm

A to twoje forum to gdzie ??
Mogą tam być ciekawe wypowiedzi sądząc po twoim rozgorączkowaniu ;) :D

Torin

Maron - Pią Sty 25, 2008 6:45 pm

Fleuve~~! masz coś do naszej najukochańszej sitotkowej DWÓJECZKI?! tzn tego no, Kristoffera Berntssona [lub jak to przekręcają jego nazwisko komentatorzy: Bentsonna/Kristofferssona]?! on był booossskiii :D miał już rok temu ten program :P

Torin - my tam facetów nie wpuszczamy. :P po roku niewidzenia tam żadnego żywego faceta, to jest dla nich ewidentny zakaz wstępu XD zresztą byś tam się dobrze nie zaklimatyzował, bo to tam co drugi avatarek jest "rozebrany do połowy" XD począwszy od siatkarzy i piłkarzy, przechodząc przez rajdowców i snookerzystów, to na łyżwiarzach i tenisistach skończywszy.
i tak właściwie to my mamy dwa fora, do łyżwiarstwa z wyszczególnieniem na Briana, oraz osobne dla innych sportów - by tak trochę odciążyć to pierwsze. to drugie założyłam ja i wraz z kol jesteśmy tam adminkami.

nienawiść do Babiarza to naprawde MAŁO POWIEDZIANE...

Fleuve - Pią Sty 25, 2008 7:18 pm

Princess Maron napisał/a:
Fleuve~~! masz coś do naszej najukochańszej sitotkowej DWÓJECZKI?!

Ależ nic, absssolutnie, jedynie tylko przeszkadzało mi, że aż super nie pojechał, a zachowywał się jakby zdobył złoto... Chociaż to swego rodzaju optymizm i plus. 8)
A czemuż to tak nienawidzicie Babiarza? Ja go chyba tam lubię :P

Torin - Pią Sty 25, 2008 7:26 pm

Princess Maron napisał/a:
Torin - my tam facetów nie wpuszczamy


Ja żem tylko tak pytał :)
A avatary jak rozumiem to od pasa w dól ??? :D

Torin

Olimpia - Pią Sty 25, 2008 8:26 pm

Bo Babiarz to...no...hmmm :) Jest beznadziejnym komentatorem sportowym. Chociaz w tym przypadku nalezaloby raczej napisac "komentatorem sportowm".
Soprana - Pią Sty 25, 2008 9:17 pm

wyzszy level żenady wśród komentatorów sportowych osiąga jedynie pan jak mu szło...szaranowicz, więc proszę o unieszkodliwienie go zaczym dobijecie Babiarza ;)

Kiedyś wydawało mi się, że lubię męski styl jazdy Joubert'a, ale to była pomyłka- ten facet zaczął mnie mocno irytować, nie ma w sobie tej elegancji i wg mnie b. dobrze, że Lambiel z nim wygrał. Dlaczego? Wszelkie stylizacje hiszpańskie są dość oklepane w łyżwiarstwie (ice dancing itd itp), a tu proszę można jeszcze z tego zrobić coś pięknego. Moim zdaniem flamenco Lambiela jest powalające- dynamika, kroki, piruety oczywiście...muzyka, która powoduje u mnie ciarki...mistrzostwo :) W Lambielu zwycięzyła ognista krew, w Vernerze fascynacja Japonią. W obu widać pasję i obaj są uroczy- bardzo lubię tych zawodników. a Joubert? nie budzi już we mnie żadnych uczuć kiedy porusza sie na lodzie, a to chyba najgorsze. Przypominał mi trochę Yagudina w kroczkach...nie wiem moze się mylę?
Co do Szweda Berntssona -moim zdaniem udawanie króla boogie na zawodach to totalna klapa.Średni ten program i widać było, że stresł zjadł go biednego.

Teraz czekam na galę i mam głęboką nadzieje, że mistrzowie Europy zaskoczą nas fajnymi występami :)
i coś od starego mistrza (chyba nie bylo na forum? :P ):
http://www.youtube.com/watch?v=fLFOu3X3LbY

Father - Pią Sty 25, 2008 9:26 pm

Soprano! Z przyjemnością przeczytalem Twoją recenzję i się z nią zgadzam.
Zamieszczony przez Ciebie filmik był na forum Walley,a.

lusiak - Pią Sty 25, 2008 9:27 pm

to powinno być w temacie o reklamach....ale boskie zD xD i oczywiscie boooski Plushenko xD xD
Maron - Pią Sty 25, 2008 10:05 pm

jedną wielką głupotą jest w ogóle porównywanie takich wielkich przeciwstawnych postaci jak... LAMBIEL - JOUBERT czy PLUSHENKO - YAGUDIN

prawda jest taka że każdy ma własny styl i oczywiste jest to że nie każdemu to odpowiada.
inną bajką jest zupełnie Kurt Browning, bo miał i tę wrażliwość i męski charakter, po prostu najgenialniejszy łyzwiarz... chociaż on teraz właśnie pracuje

niemniej jednak Lambielowi sędziowie aż ZA dużo za komponenty dali... i dostał je właściwie za nazwisko - jak sam zresztą Tascher to podkreślił [który zresztą sam nie przepada specjalnie za Brianem... tak samo zresztą Babiarz, ale ten to w ogóle przegina pałę :evil: ] ja bym dodała do tego jeszcze te zaszufladkowanie - "bo Lambiel jest wrażliwy, a Brian taki bezuczuciowy".
owszem BYŁ bezuczuciowy, pare lat temu... ale teraz jak z nim Browning więcej pracuje to porównanie tamtego Briana z tym co jest teraz to jak ziemia z niebem.
zresztą Yags też z nim przez jakiś czas pracował, a ich znajomość dalej trwa.
zresztą to nie zależy tylko właśnie od samego łyżwiarza, tylko także od tego z kim pracuje - nad choreografią do układu Stepha pracował jakiśtam dość znany choreograf flamenco [nazwiska już nie pamiętam] który ostatnio też ułożył uład jednej z par tanecznych [i też nie pamiętam komu, ale jeździli swoje flamenco w tańcu oryginalnym wczoraj, partnerka miała taką białą sukienkę z tego co pamiętam].
i niby wszyscy mówią że w tym systemie jest sprawiedliwie... gówno prawda, on tak naprawde tylko ukrywa tożsamość sędziów losując oceny... a podciągnąć to się da zawsze - i tak to później wychodzi, że zawodnik przeskakuje z 8 miejsca na drugie czy trzecie.
niby wszystko ok, ale to nie był program godny srebra, w porównaniu do tego co pokazali inni [chociaż sam Brian takim programem nie zasłużył na sebro moim zdaniem].

gdyby była z wami tutaj moja Avi, to by was chyba pożarła za te komentarze na temat Krisa...
no ale powtórzę jej słowa... "Dwójeczka to zegarowa bomba atomowa z podwójnym promieniowaniem i siłą rażenia, wybuchnie kiedy będzie na to czas"

inscrutable.m - Sob Sty 26, 2008 12:42 am

druga para francuska - świetny pomysł, brawa za oryginalność i do tego piękne wykonanie
rodzeństwo Kerr - tu podobnie, szkoda mi tylko sinead przy tym upadku..
khokhlova/novitski - hmm, do tej pory nie wyobrażałabym ich sobie w takim repertuarze, bardziej mi zawsze do liryki pasowali, ale program świetny
dominina/szabalin - nie przepadalam za ta para i w tym roku też mnie nie urzekli. jak dla mnie - zbyt nerwowo jeżdżą. do tańców myśliwskich, kozackich czy innych, ktore prezentowali w zeszłym roku, to moze i pasuje, ale do walca?
no i delobel/schoenfelder - jak dla mnie - prześlicznie. Oni nie pojechali pięknie programu. oni go zatańczyli, zagrali. tak lekko, tak płynnie.. z gracją i emocjami.. poza tym.. to jedna z tych nielicznych par, kiedy patrząc na parę, nie widzi się jego. ani jej. widzi się parę, która cudownie się razem prezentuje, nikt nie dominuje, a jednocześnie każdy z osobna ma w sobie coś.
to tak na szybko i bieżąco.


P.S. i ja się zgadzam z Maron - Joubert sie zmienił, zrobił duże postepy i to widać.

Ayaka - Sob Sty 26, 2008 1:19 am

Tak wyrównanego poziomu w parach tanecznych nie widziałam dawno. WSZYSTKIE programy mi sie podobały /oczywiście mówie tu o top ten/.
Rodzeństwo Kerr i Szabalin i Delobel i absolutnie wszystkie programy milo się ogladało.

Choreografowie chyba ruszyli z kopyta bo przez pewien czas po zmianiach w regulaminie był zastój a teraz jak by się odnależli od nowa w regulaminie i tworzą fantastyczne programy.
Jestem pod wrażeniem :)


A co do Jouberta to moim zdaniem wygladał na tych zawodach fatalnie. Nie mam namysli jego programów /choć w programach z pewnością były reperkusje jego fatalnego wyglądu/ a normalny ludzki wygląd. Po nim widać było że ten chłopak na coś choruje, szara twarz, podkrążone oczy. Napewno walczyl z przypadłościami /była mowa o problemach żołądkowych/ ale patrząc na twarz widać było że nie jest ok.

Father - Sob Sty 26, 2008 8:30 am

Princess! Dlaczego swoich wnikliwych i obszernych recenzji (nie w pełni sie z nimi zgadzam), nie zamieścisz równiesz na forum Walley,a? Być może tam otrzymasz ripostę w której byłyby uwzględnione również aspekty techniczno- sportowe?
Maron - Sob Sty 26, 2008 9:15 am

jakoś tam nie lubię się na ten temat wypowiadać, jak już mówiłam mam własne fora łyżwiarskie/sportowe ogółem do tego...
groteska - Sob Sty 26, 2008 3:42 pm

Na chwile odejde od aktualnych mistrzostw, bo chce sie podzielic linkiem :P (mam nadzieje, ze jeszcze go tu nie bylo)

http://pl.youtube.com/watch?v=CfQDYH4xUYs jak Wam sie podoba taka interpretacja Giselle? Wg mnie jest swietna! A Ekaterina ma piekny usmiech ;)

Father - Sob Sty 26, 2008 4:08 pm

Tak Grotesko! To mnie nawet wzruszyło. Interpretacja jest klasycznie- baletowa. Zwłaszcza podoba mi sie poczatek idealnie zharmonizowany z muzyka a usmiech rozbraja każdego zatwardzialego faceta.
groteska - Sob Sty 26, 2008 4:17 pm

Father napisał/a:
poczatek idealnie zharmonizowany z muzyka

No i poruszyles tu bardzo wazna jak dla mnie kwestie ;) Osobiscie uwielbiam lyzwiarstwo figurowe, ale jest cos, co mi czasem psuje wrazenie, ba, nawet zakloca odbior programu: kiedy lyzwiaz swoje, a muzyka swoje... Rozumiem, ze to nie zawsze da sie polaczyc, najwazniejsze tylko zeby ten skok sie udal, zeby tych punktow raczej nabic, a nie potem patrzec, jak je odejmuja... Wtedy raczej lyzwiaz sie skupia na tym, a nie na jezdzie do muzyki, jak sadze... Ale z drugiej strony ta muzyka tez po cos tam jest, nie sadzicie?

Father - Sob Sty 26, 2008 4:28 pm

Sądzę jak Ty! Dlatego jestem na forum baletu bo mnie nużą techniczne spory. Ja poszukuję wrażeń artystycznych i mało mnie obchodzi czy axel był dokręcony czy nie bo przecież nie jestem zawodowym łyzwiarzem.
Torin - Sob Sty 26, 2008 5:58 pm

Dzisiaj oglądałem rewalizację solistek i jedno stwierdzenie komentatorów naszych wspaniałych uważam za całkiem trafne.
Obecnie w czołówce większość tworzą sportsmenki (użyto nawet pięknego słowa atletki ....) a tylko dwie to tancerki. I ja lajkonik całkowity w łyżwiarstwie, zgadzam się z tym w całej rozciągłości.

Torin

Maron - Sob Sty 26, 2008 6:07 pm

Father napisał/a:
Sądzę jak Ty! Dlatego jestem na forum baletu bo mnie nużą techniczne spory. Ja poszukuję wrażeń artystycznych i mało mnie obchodzi czy axel był dokręcony czy nie bo przecież nie jestem zawodowym łyzwiarzem.

a to dziwne Tatuś, bo zazwyczaj w takie spory się wdajesz :roll:

Torin - które według ciebie są tancerkami, a które sportsmenkami

Father - Sob Sty 26, 2008 6:14 pm

Może sie wdawałem ale juz mi to się znudziło zwłaszcza jak zostałem zbesztany przez takie tuzy ł. fig. jak J. czy W.
Ayaka - Sob Sty 26, 2008 10:07 pm

groteska napisał/a:
[ mi czasem psuje wrazenie, ba, nawet zakloca odbior programu: kiedy lyzwiaz swoje, a muzyka swoje... Rozumiem, ze to nie zawsze da sie polaczyc, najwazniejsze tylko zeby ten skok sie udal, zeby tych punktow raczej nabic, a nie potem patrzec, jak je odejmuja... Wtedy raczej lyzwiaz sie skupia na tym, a nie na jezdzie do muzyki, jak sadze... Ale z drugiej strony ta muzyka tez po cos tam jest, nie sadzicie?


O tu się zgadzam w całej rozciągłości :) dlatego najbardziej lubię pary taneczne bo tam wszystko jest w muzykę a nie tak jak konkurencjach solistów/solistek że bardzo czesto muzyka wogóle nie przeszkadza łyzwiarzowi/łyzwiarce w wykonaniu zamierzonego zadania. :wink:
Chociaż się to zmienia bo wyrazem artystycznym mozna zarobić całkiem wiele punktów i w tej chwili większość łyzwiarzy stara się muzykę jakoś /lepiej lub gorzej interpretować/

A'propos wczorajszego programu par tanecznych, zwyciężcy jechali do muzyki Chaczaturiana - tu program Krylova/Owsiannikow z 96 roku do tej samej muzyki /mozna porównać :wink:
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Maron - Nie Sty 27, 2008 2:19 am

Father napisał/a:
Może sie wdawałem ale juz mi to się znudziło zwłaszcza jak zostałem zbesztany przez takie tuzy ł. fig. jak J. czy W.

przez J. to ja kojarzę, ale W.? kto to?! oO"

Torin - Nie Sty 27, 2008 9:40 am

Princess Maron napisał/a:
Torin - które według ciebie są tancerkami, a które sportsmenkami


Hmmmm nazwisk nie pamiętam - ale.
Oglądałem ostatnią szóstkę, tą najlepszą. I bezwzględnie z baletem kojarzyła mi się pierwsza tańcząca z tej szóstki i (chyba) przedostatnia. Piękne ruchy śliczna praca rąk te klimaty.
Sorry - ale zarówno oglądałem łyżwy jak i piszę tego posta z ostrą gorączką :) :(

Torin

drCoppelius - Nie Sty 27, 2008 6:39 pm

Mi sie bardzo podobala ta szwajcarka co byla druga. Ma bardzo ladny wyraz i az nie mozna od niej oderwac wzroku.
No i uklad Lambiela na gali byl swietny. <buja w oblokach>

Irytuje mnie jedno.. Dlaczego w zasadzie nikt z czolowki nie pojechal bez zadnego bledu?! (chodzi mi glownie o takie bardziej zauwazalne dla laikow bledy)

Soprana - Nie Sty 27, 2008 7:27 pm

taka romantyczna ta gala. czy to zmowa, że wszyscy jeżdzą takie liryczne programy? mimo, że wiele z nich mnie wzruszyło to tęsknie do czasów Plushenki i starszych :P ( np. do występów typu sexbomb itd itp)- układy żywiołowe, zaskakujące z wieloma extra akrobacjami na, które w zawodach aboslutnie nie ma miejsca. może na MŚ doczekam się kogoś w weselszej odsłonie. Dziś absolutnie porwana czułam się przez Stephane'a Lambiela. Sara Meier czyli jego kolezanka z reprezentacji też piękna i elegancka!
Muszę natomiast coś powiedzieć o kapeluszach i pelerynach. To chyba najgorszy pomysł na rekwizyty w układzie, taki jakby juz zupełnie nic nie było w garderobie! To było atrakcją jakieś 50 lat temu. Wpychanie kapelusika w każdy mozliwy program jest okropne. Dopuszczalne tylko jeżeli naprawde genialna choreografia w danym występie tego wymaga. Kapelusz ma dopełniać stylizację, a nie byc tanim chwytem na zostanie wielkim luzakiem i ulubieńcem publiczności. Nie cierpię tego ;P a Vernerowi wybaczam, bo on akurat ma taki stajl : relax take it....:)

nathaliye - Nie Sty 27, 2008 7:50 pm

ja bardzo tęsknię za plushenką, do briana się już przyzwyczaiłam mimo że go nie lubiłam ale Lambiel mi sie nie podoba, jak dla mnie jest zbyt romantyczny i właśnie bujający w obłokach, a ogólnie co do Mistrzostw, lepsze były w W-wie
Ayaka - Nie Sty 27, 2008 8:29 pm

[quote="drCoppelius"]Mi sie bardzo podobala ta szwedka co byla druga.

Szwedka druga? Gdzie? Na podium?
Na podium druga była szwajcarka Sarah Meier. Faktycznie jeżdzi zachwycająco. :)

drCoppelius - Nie Sty 27, 2008 8:36 pm

Chodzilo mi o szwajcarke, juz poprawiam blad :wink:
Soprana - Nie Sty 27, 2008 10:04 pm

Och, dla mnie to abstrakcja, że Lambiela ktoś nie lubi. :) Ja cenie to ile serca i emocji wkłada w występy. Fakt ma w sobie cos w romantyka bującego w obłokach, co nie każdemu musi odpowiadać, ale potrafi byc też dziki i energetyczny, wiec nie mozna powiedzieć, że jest jakis ograniczony. Po prostu ma prefencje do jeżdżenia takich, a nie innych choreografii :) w skokach narciarskich wiadomo, kto jest najlepszy, a w łyżwiarstwie dochodzi już własnie kwestia gustu. dla mnie to jest fajne, może dla zawodnikow pokrzywdzonych przez systemy sędziowania nie.ale na tym sędziowaniu to ja się juz nie znam.
Father - Pon Sty 28, 2008 12:22 am

Wiesz Soprano , łyż. fig. zalicza sie do sportu bo oprócz gustu czyli oceny artystycznej dochodzi ocena techniczna za poprawność figur. Z Twojego punktu widzenia ktoś może być lepszy ale przegrywa bo niektore elementy wykonał wbrew określonym kanonom(przepisom). I nic sie tu nie da zrobić pomimo iż jego jazda była prawdziwym tańcem wlasnej duszy.
milton - Pon Sty 28, 2008 3:12 am

No nie zawsze.... czasem widać że wartość artystyczna (punktowana jako komponent) potrafi zdecydowanie przeważyć nawet przy dużo gorszej technice. I dam przykład: olimpiada ostatnia soliści, wynik po programie krótkim. Plushenko oczywiście pierwszy. Kto był drugi ?? Amerykanin (teoretycznie, bo sam chodził po wiosce w koszulce cccp) Johnny Weir który jako jedyny z najlepszej dziesiątki w ogóle nie skakał poczwórnych skoków. Więc sportowo patrząc....nic specjalnego, ale artystycznie był świetnych.
Kiedyś była właśnie dyskusja z jedną z łyżwiarek (która się chyba nawet obraziła) o Joubercie i tego typu jeździe (Stojko itd). I osobiście czegoś taakie ja nie mogę przetrawić i jest to bardzo zły kierunek dla łyżwiarsta. Sport sportem ale z równowagą (z wyrazem artystycznym) bo nie jest akrobatyka na lodzie i nie liczy się tylko ilość obrotów w skokach.
Mistrzostw nie widziałem ale przejrzałem filmiki na youtube i wyniki. I po pierwsze całkowicie się zgadzam z sędziami i ich oceną za komponenty Lambiela bo zdecydowanie na nie zasługiwał. I pokazami na koniec zdecydowanie to potwierdził. Bo jeśli chodzi o sferę taneczno artystyczną to nie ma sobie obecnie równych na świecie. On z taka techniką taneczną świetnie by sobie poradził również jako tancerze a w przypadku łyżwiarzy jest to baaaardzo rzadkie. Więc Thomas wygrał ale Stephane wypadł dużo lepiej artystycznie.....

A resztę konkurencji postaram się przejrzeć jutro;)

Father - Pon Sty 28, 2008 6:59 am

To co Miltonie napisałeś jest oczywiste ponieważ końcowa ocena jest sumaryczna.
Maron - Pon Sty 28, 2008 3:39 pm

Soprana... tylko nie SEX BOMB... ja już rzygam tym programem oO"
przekonałam się jakoś do Plusha przez to forum, niech robi co chce tylko niech już tego nie jeździ...

trochę tańców :D
http://pl.youtube.com/watch?v=AZhYmspSX18 Domnina i Shabalin
http://pl.youtube.com/watch?v=H9OsDfXq0NE Khokhlova i Novitski

dla mnie te dwa programy są wprost fenomenalne :D

nathaliye - Pon Sty 28, 2008 5:03 pm

technicznie nie mi oceniać która para rosyjska jest lepsza ale subiektywnie rzecz biorąc zarówno taniec dowolny jak i ten na pokazach mistrzów to mi dużo bardziej sie podoba Khokhlova/Novitski
Father - Pon Sty 28, 2008 6:51 pm

Córeczko! Tyle juz razy Ci mówiłem, ze w tym Towarzystwie sie nie rzyga tylko miewa sie torsje.


***

Dzieki za zwrócenie uwagi przedmówczyni - prosze o kulture języka na forum, mozna to samo jak żartobliwie zauwazył Father - powiedziec duzo bardziej elegancko ;)

Soprana - Pon Sty 28, 2008 10:18 pm

Tak wiedzę o technicznej stronie łyżwiarstwa mam zdecydowanie mniejszą, dlatego nigdy bym się w tego typu spory nie wdała.coś takiego istanieje, wiem, że ocenia się m.in jakość jazdy na łyżwach, wykonywania poszczególnych elementów typu skoki i ich trudność i mnóstwo innych rzeczy o, których nie mam pojęcia :lol: z jednej strony jako widz wrazliwy na taniec i muzykę przedkładam wyraz artystyczny nad inne rzeczy, ale z drugiej przecież nigdy nie zachwycali mnie zawodnicy, którzy nie byli oceniani jako dobrzy także przez sędziów. idealne jest połczenie tego. lambiel jest dla mnie kwintesencją tego czego poszukuję w tej dyscyplinie- jest b. dobrym łyzwiarzem, wspaniałymm tancerzem i nie jest jak jakaś maszyna. W przypadku Plusha jego nieomylność bywała trudna do zniesienia dla mojego małego rozumka :P Ale brakuje mi go, był jednak szołmenem ( i wcale nie chodzi mi tylko sex bomb :smile: )
Father - Pon Sty 28, 2008 10:33 pm

Tak, Soprano bo "sex bomb" to dla mnie obrzydliwa szmira łyżwiarska.
Maron - Pon Sty 28, 2008 10:42 pm

Soprano! a Yags? x]
Soprana - Pon Sty 28, 2008 10:44 pm

ale "sex bomb" to nie łyżwiarstwo. mi sie podobało :P umarłabym gdyby wszystko w łyżwiarstwie wyglądało tak jak na ostatniej gali mistrzów, tak ambitnie :P

Yags, hmm no on też, a nawet przede wszystkim w tej kwestii szolmeństwa ;)

Maron - Pon Sty 28, 2008 10:54 pm

dobry wybór, Soprano x]

wielbić MISZCZA!! :D

Olimpia - Pon Sty 28, 2008 11:04 pm

Eee....ja tam wolę Plusha :) Nigdy nie przepadałam za Yagsem. Za to moja mamusia go uwielbiala i byly zaciekle boje kto wygra :)
Maron - Wto Sty 29, 2008 12:00 am

trzeba było się słuchać mamusi xD

ahh ahh ja chce już następny sezon!!!! MISZCZ-TERMINATOR* POWRACA DO AKCJI, YAAY!!!! :D :D :D

ja i moja zaginiona siostra Val [Tatuś wie o kogo chodzi x3] znowu będziemy jak te dwa pomioty z szaleńczymi kurwikami w oczach oglądać sekwencje kroków NAJLEPSZEGO MISZCZA ŁYŻWIARSTWA FIGUROWEGO NA ŚWIECIE :D

no taki Lucyfer i jego małe diabełki, sasasa :twisted:

* dla tych co nie wiedzą, to Yag ma wstawioną tytanową płytkę w prawe biodro, inaczej pożegnałby się już z jakąkolwiek jazdą, a tak - to jest ponoć na tyle sprawny że może startować... mam nadzieję że to wszystko wypali!! :wink:

Father - Nie Mar 02, 2008 7:52 am

Debaty nad Jeziorem trwają. Póki co zobaczmy J. Ł na łyżwach

http://www.imperialicesta...loi/movies.shtm

Olimpia - Wto Mar 04, 2008 10:24 pm

To jest przepiekne!!!
Czy mozna gdzies zobaczyc calosc?

Father - Wto Mar 04, 2008 10:55 pm

Możesz oglądnąć w całości w Cape Town, Johanesburgu, Toronto i Motrealu albo kupić płytke DVD za 15 funtów.
Anna-Maria - Sro Mar 05, 2008 3:37 pm

O ludzie! Wczoraj z narzeczonym byliśmy pierwszy raz na łyżwach.
I wiecie co? Tak śmigałam, że nawet slalomem jeździłam. (;
Jedyny minus to to, że mam małą dziurą w prawej nodze na wysokości łydki. :/
Ale strasznie mi się podobało! Zwłaszcza jazda po prostej jak nabierałam prędkości. (;
No, i nie ma to jak jeździć w spodniach w kant. ;p

Father - Sro Mar 05, 2008 6:11 pm

Uważaj bo od łyżwiarstwa można się uzaleznić.
Anna-Maria - Sro Mar 05, 2008 6:56 pm

Spodobało mi się to bardzo, Father wiesz. (:
Ale kurczę, to jest tak jak z baletem, jeździć żeby jeździć to wiesz...Co nóż zapewne jakieś błędy, etc.

groteska - Sro Mar 05, 2008 8:11 pm

http://pl.youtube.com/watch?v=PHSIlcUkJlA to, co ostatnio mnie wzrusza
;)

Anna-Maria - Sro Mar 05, 2008 9:03 pm

Myślałam początkowo że ona umarła, bo jest takie jedno zdjęcie jak leży gdzieś z zamkniętymi oczami.
groteska - Sro Mar 05, 2008 9:14 pm

No sama nazwa montazu tez cos nasuwa
VisVersa - Sro Mar 05, 2008 9:14 pm

Father napisał/a:
Uważaj bo od łyżwiarstwa można się uzaleznić.


nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić...a wyobraźnię mam rozległą ;) noo, chyba, że od oglądania 8)

Father - Sro Mar 05, 2008 9:36 pm

w łyżwiarstwie syndrom uzależnienia występuje tak samo jak w tańcu. Bo to jest taniec tylko jeszcze dochodzi adrealina którą wywołuje szybkość i zwiazana z tym możliwość stluczenia tyłka, lub połamania sobie czegoś.
VisVersa - Sro Mar 05, 2008 9:45 pm

Wiem, to prawda, znam adrelinę związaną z łyżwami. Do tej pory czuję jej przypływ jak sobie przypomnę jak mnie regularnie wystawiano na lód i kazano tkwić w tych przeklętych łyżwach, a to w celu żebym pokochała jazdę ;> Zważywszy ile to lat trwało, to chyba jestem bardzo odporna na uzależnienia ;) Aczkolwiek, nie powiem, jazda figurowa na lodzie przetrzymywała mnie przy telewizorze dłuuugie godziny :)
Father - Sro Mar 05, 2008 10:14 pm

Grotesko dziekuję za Sachę. Parę lat temu ona natchnęła mnie do tego sportu. Potrafi być liryczna a także zdecydowana i skoczna jak pchła szachrajka.
Anno -M. Ja jeżdzę dla przyjemności zwlaszcza do muzyki i sprawia mi to olbrzymią satysfakcję. Tak naprawdę to chciałbym tańczyć w balecie ale nie te lata i nie te możliwości.
Bo nie ma czegoś takiego jak baletowe "lodowisko", że każdy może przyjść kupić bilet i tańczyć do upadłego.

martusiaa4u - Sro Mar 05, 2008 11:32 pm

jezu .... śliczny ten film na youtube ...... :cry:
Anna-Maria - Czw Mar 06, 2008 9:04 am

Father, ja mogę się pochwalić że zaliczyłam tylko jedną wywrotke na prawy pośladek, ale to już praktycznie na samym końcu jazdy, bo szybkość była dość duża jak na laika. (;
Myślimy też nad zakupem własnych łyżew. Kurczę, byliśmy na lodowisku kilka dni temu, a ja dzisiaj z łóżka się podnieść nie mogłam, tzn. moja uda udmawiały mi posłuszeństwa. ;p


I przy okazji. Moja oko wszędobylskie spostrzegło Cię gdzieś. (:

Father - Czw Mar 06, 2008 5:46 pm

Pewnikiem na Walley'u bo w Poznaniu nie bywam. A to ciekawe?
Anna-Maria - Czw Mar 06, 2008 7:14 pm

Dokładnie na Walley'u. Same mądre rady dawałeś. (:
Maron - Czw Mar 06, 2008 9:16 pm

JA CHCĘ JUŻ MISTRZOSTWA ŚWIATA!!!!!!! XDDDDD
lusiak - Pią Mar 07, 2008 9:09 pm

swoja droga kiedy dokladnie beda? i kiedy beda transmitowane. :P
nathaliye - Pią Mar 21, 2008 8:21 am

to sa mistrzostwa swiata i nic sie nie dzieje :D
to ja moze na poczatek sie wypowiem ze ciesze sie ze wygrala wczoraj Mao Asada bo bo takim upadku wstac i wykonac 6 skokow z trzema obrotami to bravo :D

Father - Pią Mar 21, 2008 8:54 am

Oj, dzieje sie dzieje. Poczytaj to. http://www.walley.pl/forum/viewforum.php?f=32
Poza tym ida Świeta i ludzie maja czym innym głowy zaprzatniete.

Maron - Pią Mar 21, 2008 6:06 pm

napiszę to samo co na walleyu... to co się dzieje na tym MŚ to normalnie w pale się człowiekowi nie mieści, i w przypadku solistek i przypadku solistów... punktów przybywa i ubywa niewiadomo jak i niewiadomo skąd...
Father - Pią Mar 21, 2008 6:37 pm

Oj Princess! Czyżby tak samo napisałaś co na Walley'u? Tam piszesz innym językiem.
Blanche - Pią Mar 21, 2008 10:52 pm

Właśnie obejrzałam finał par tanecznych i bardzo ucieszyło mnie drugie miejsce Kanadyjczyków :smile: . Naprawdę są niesamowicie utalentowani, już rok temu wiedziałam, że czeka ich kariera, ale nie sądziłam, że rok po debiucie na mistrzostwach świata skoczą na drugie miejsce, tym bardziej, że są bardzo młodzi - ona ma 18, a on 20 lat.
Maron - Sob Mar 22, 2008 11:16 am

zauważ że skopiowałam inny post :roll: po co mam wszystkie swoje wypowiedzi dublować tutaj, jak ktoś będzie zainteresowany to sam wejdzie
i mój post akurat jest on odpowiedzią na twój post powyżej, z linkiem.

Father - Sob Mar 22, 2008 3:04 pm

Córeczko! Ja mówiłem o sposobie wysławiania się. Chyba teraz wiesz o co chodzi?
Maron - Nie Mar 23, 2008 12:21 pm

ale ty nie rozumiesz dalej o co mi chodzi, Tatuś xd
lusiak - Nie Mar 23, 2008 9:16 pm

troche sie nie łapie o cyzm obecnie mowa, ale jezeli chdozi o MŚ to strasznie mi szkoda Karoliny bo trasznie ją lubie, ale trzeba przyznać, ze ta młoda co wygrała pojechała bardzo dobrze.

u solistów byłam zdziwiona już po programie krótkim też wygrał młody łyzwiarz, ale ja i tak najbardziej na świecie kocham Lambiela (chociaz zwalił programy. :P )

groteska - Nie Mar 23, 2008 9:21 pm

A ja sie strasznie ciesze, ze Mao Asada wygrala, bardzo jej kibicowalam :) Szkoda mi Yukari Nakano, ktora wyladowala na 4 miejscu...
Ja rowniez lubie Karoline Kostner, ale nie jestem do konca przekonana, czy powinna byc na drugim miejscu...

Blanche - Nie Mar 23, 2008 10:50 pm

lusiak napisał/a:
u solistów byłam zdziwiona już po programie krótkim też wygrał młody łyzwiarz, ale ja i tak najbardziej na świecie kocham Lambiela (chociaz zwalił programy. :P )

Czy taki młody? Ma 25 lat ;) . Po programie krótkim w pierwszej szóstce najmłodszy był Vernet, choć nie wygląda ;) . Tak na marginesie to strasznie mi było szkoda, gdy zawalił program dowolny, bo uwielbiam te wszystkie szaleństwa, które wyprawia na lodzie, jest niesamowity.
Jeżeli chodzi o solistki, to od kiedy Sasha Cohen nie jeździ, nie mam żadnej ulubionej, choć ostatnio spodobała mi się Finka Laura Lepisto.

nathaliye - Sro Mar 26, 2008 8:49 am

ja sie ciesze z Mao i w sumie z Briana z Francji tez, nie widzialam jego programu krotkiego wiec nie wiem czy zasluzyl na 6 miejsce ale po latach niechceci zaczelam go lubic, jak powiedzial ktorys z komentatorow on tak po masku jezdzi i ja do wole duzo bardziej od lirycznego Lambiela
Soprana - Nie Maj 25, 2008 6:25 pm

Oglądał ktoś Eurowizje? Ja co prawda nie oglądałam (kicz, tandeta...), ale w wiadomościach podawali, że zwycieżyli Rosjanie i co się okazało na ekranie zobaczyłam Pluszczenkę z jego naczelnym skrzypkiem Martonem (komiczny człowiek 8) ) Myślałam, że spadnę z krzesła jak zobaczyłam jak Plush jeździ na tym lodowisku zamontowanym na scenie w rytm jakiejś pioseneczki, na którą już nie zdążyłam zwrocić uwagi :lol: niesamowicie "ogromne" pole do popisu :wink: . Swoja droga Rosjanie sa na prawde nieźle zakręceni na punkcie łyżwiarstwa, tam to sportowcy tacy jak właśnie łyżwiarze, gimnastycy, ludzie baletu to są prawdziwe gwiazdy, a nie jak to bywa u nas i dalej na Zachodzie, że zostaje się gwiadeczką bez pomysłu na siebie, talentu. I swoje gwiazdy promuja co najwazniejsze! Śmiem twierdzić że gdyby nie Plush i głosy jego fanek z calego świata Rosja by nie wygrała :mrgreen:
Maron - Nie Maj 25, 2008 9:57 pm

gdyby był tam Yagudin wywaliłabym cały fundusz z karty żeby tylko wygrali xd a jak był Mop... w dodatku z Martonem ==" to pff pff pff tak to skomentuję
martusiaa4u - Wto Maj 27, 2008 2:12 pm

Eeej ta eurowizja mi się w ogóle nie podobała ;/ :(
Ayaka - Wto Maj 27, 2008 4:17 pm

Podobno występ tego Dimy B...(coś tam, nie pamiętam) kosztował 1 mln $ z pewnością cześć tej kwoty poszła na gaże dla Pluszczenki i na to malutkie lodowisko po którym sie kręcił :wink:
Ale jak widać wysiłek się opłacił.
Pierwsze co mi do głowy przyszło jak zobaczyłam Pluszczenkę na tym lodowisku to że specjalnie go zaangażowano na tą eurowizję by zmotywować łyżwiarskie fanki do głosowania :wink:

Blanche - Wto Maj 27, 2008 7:08 pm

Ayaka napisał/a:
Pierwsze co mi do głowy przyszło jak zobaczyłam Pluszczenkę na tym lodowisku to że specjalnie go zaangażowano na tą eurowizję by zmotywować łyżwiarskie fanki do głosowania :wink:

To samo pomyślałam ;) .

Maron - Wto Maj 27, 2008 7:34 pm

Ayaka, może nie o tyle co na wystep Martona czy Plushenki [chociaż zapewne też im zapłacili i aż mnie zastanawia kto kogo pierwszy wciągnął w ten projekt, pewnie Mop bo jemu zawsze Marton komponuje], ale ta kasiora dla była raczej przeznaczona dla Timbalanda który jest producentem tej piosenki [basy, bity]... a wiadomo, Timbaland to ostatnio alfa i omega muzyki który sztuczki do promocji piosenki ma w małym palcu - ruskie wiedzieli dokąd się zgłosić.
nathaliye - Wto Maj 27, 2008 7:43 pm

ja to oglądałam, jak powiedzialam ze to Plushenko do mamy to na poczatku nie uwierzyla :D piosenka mi sie podoba, wystep tez, no i do medali Plushenko dodal zwyciestwo w Eurowizji (mimo tandety i kiczu co roku oglada ten festiwal i go bardzo lubie, cien zeszych konkursow ale mimo wszystko go lubie)

teledysk do tej piosenki:
http://pl.youtube.com/watch?v=fjGNdotSgDY
Plushenko ma wieksze lodowisko :D

Kali pić woda - dobra woda mniam mniama .....
Nathaliey poprawiaj tego posta i to już !!!!!!
Czy ja nie wyraźnie mówiłem o stylu i ortografii przynajmniej w wersji PODSTAWOWEJ !!!!
Wrrrrrrrrrrrr

Torin

Maron - Wto Maj 27, 2008 7:46 pm

Mop sucks, Yag roxxx :P
Kasia G - Pią Sty 22, 2010 11:29 am

Oglądał ktos wczoraj powrót Pluszczenki do łyżwiarstwa? (po 4 latach przerwy) ja jestem pod wielkim wrażeniem - misrzostwo (na razie Europy) a zobaczymy co będzie na olmpiadzie. W kazdym raziejuż się niemogę doczekac pokazów....
Kasia G - Sob Sty 23, 2010 8:08 pm

podpisuje sie pod Twoimi słowami obiema rekami :) podziw dla Pluszczenki wzbudził własnie jego powrót, a nie sama jego jazda czy styl - tzn. zawsze wielki szacunek ale to jest idol dla dziewczynek (własnie to co napisałes zenie jeździ po męsku). Wymieniles tez moich dawniejszych "idoli" - w pełni się zgadzam, a z jeszcze dawniejszych dorzucam Wiktora Pietrenkę
Father - Sob Sty 23, 2010 10:34 pm

Chyba zapomnieliscie o Kurcie Browningu ( on jest moim idolem). Pierwszy skoczył poczwórny skok.
Jurecq, czy Twoim zdaniem on jeżdził po męsku?

Czajori - Sob Sty 23, 2010 11:49 pm

Powrót Żeni Pluszenki ucieszył mnie niepomiernie! On jest osobną kategorią łyżwiarza, jest nie tylko wybitnym sportowcem, ale też wybitnym tancerzem i aktorem. Różnica punktów między nim a Stephanem Lambielem nie wymaga komentarza - jest Żenia, a potem długo, długo nikt.

Nie jeździ po męsku? Nie mogę się zgodzić. Nie ma iskry? Nie mogę się zgodzić tym bardziej! Programy Żeni są konkretne, perfekcyjne, pozbawione zbędnych ozdobników, nienapuszone a czasem wręcz podszyte ironicznym humorem. Jak dla mnie to wszystko są bardzo męskie cechy. Co do iskry czy poziomu emocji to wydaje mi się, że dzięki opanowaniu Pluszenki jego występy mają cudownie czysty przekaz na poziomie interpretacji. On nie posługuje się aktorskimi chwytami rodem z telenoweli, żeby przekazać treść.

Maron - Nie Sty 24, 2010 12:46 am

Plush i długo długo nic? to nie są czasy Igrzysk Olimpijskich 2002 i 2006, gdzie część zawodników którzy teraz na koncie mają już sporo sukcesów na arenie międzynarodowej była jeszcze niewyrobionymi łyżwiarskimi przychlastami że tak powiem brzydko. sęk w tym niestety, że na tych mistrzostwach wiele osób dostało niestety punkty chyba za samo nazwisko [bo na przykład nie rozumiem jak Laura Lepisto, zeszłoroczna mistrzyni europy była na drugim miejscu...].
racja, Plush miał bardzo dobry przejazd, ale z tą notą to jednak wydaje mi się że przesadzili. sryliardy razy lepsze miał przejazdy i programy w swojej karierze [po trzech sezonach nieobecnosci nie powalił ani pomysłowością ani czystością przejazdu], a jednak noty z najlepszych jego przejazdów były porównywalne do tego co otrzymał na tych ME. dla porównania - na IO'06 jak dobrze pamiętam, miał 258 pkt [absolutny rekord, nikt tylu punktów nie dostał w nowym systemie], na tychże ME miał 255. 3 pkt, a jaka różnica w wykonaniu... no ale tak zawsze są cudowne punkty zwane komponentami.

apropo artystycznych chłopców, powiem szczerze że mam szczery podziw dla Lambiela za to że naprawde bardzo dużo pracy włożył w te mistrzostwa [widać, rozpałka chyba wróciła...] i dla mnie jest w tym przypadku wręcz lepszym zawodnikiem niż sam Plushenko [wszak nie trzeba skakać poczwórnych toeloopów by zostać mistrzem świata przecież - vide ostatnie MŚ i złoto Jeffrey'a], szczególnie że jego programy jakoś lepiej do mnie przemawiają niż Plushenki właśnie. o ile nie jest to mój ulubiony styl jazdy, to jednak wolę świdry i nieudane quady Lambiela niż wymachiwanie grabiami przeplatane perfekcyjny,o skokami w wykonaniu Plushenki. myślę że gdyby Stephane po SP był tuż za Mopem to by wygrał, doskonale pokazał jak się spina dupsko za przeproszeniem w ciężkiej sytuacji ... czym się Brian w ogóle nie popisał
co do Briana właśnie, nie wiem co za maniane od kilku sezonów odwala, a żeby było śmieszniej ma o to pretensje do wszystkich tylko nie do siebie tak naprawdę o czym mówił jego trener zanim się rozeszli. ja dalej wychodzę z założenia, że jego największym błędem było urwanie współpracy z Yagudinem i Tarasovą [pracował z nimi gdy się przygotowywał do sezonu 2006-2007, i to był chyba najlepszy sezon w jego wykonaniu dotychczas...] i dalej będę to wytykać...

tzw. jazdą "po męsku" to się szczycić mogli niegdyś tacy zawodnicy jak Stojko, Browning czy Yagudin. w dzisiejszych czasach takowymi są no nie wiem... Kevin van der Perren, Brian Joubert, Takeshi Honda, Stefan Lindemann - ich jazda jest bardzo siłowa, mniej subtelna, w mniejszym lub większym stopniu jednak dalej artystyczna. często łyżwiarze ci brali muzykę filmową do swoich programów wcielając się w to kolejne postacie odgrywając je na tafli, każdy program był innowacyjny - i dzięki właśnie muzyce filmowej nie robili programów "na jedno kopyto" jak to często niestety robią inni łyżwiarze [w tym niestety i Plushenko] - biorą muzykę symfoniczną, cośtam układają, skaczą, grają i w końcu nikt nie wie o co chodzi [pewnie sami zainteresowani też tego nie wiedzą do końca].

jeszcze wracając do Plushenki co do aktorstwa i zdolności tanecznych Plusha to... no nie wiem, każdy sobie rzepke skrobie i każdemu inaczej ona smakuje, może w odbiorze jego zdolności scenicznych przeszkadzają mi włosy xD
to samo się tyczy "zbędnych ozdobników" - dla mnie zbędnym ozdobnikiem który często jest w jego programach jest kręcenie tyłkiem, nie wiem może innym się to podoba ale we mnie budzi to niesmak [to taka trauma po jego arcy-męskim "sex bomb"].

http://www.youtube.com/watch?v=JreQby8Kbug apropo tego co mówiłam o programach "męskich" i "niemęskich" - genialny program z piękną muzyką z filmu "Lawrence of Arabia" w wykonaniu dzięwiętnastoletniego wówczas A. Yagudina [z jedną 6.0 od polskiego sędzi xD jezu jak ja tęsknię za tym systemem...]. dżizas, ja do dzisiaj mam dreszcze słysząc tę muzykę [a jak oglądam film to ciągle mi Yags i jego przejazd na myśl przychodzi xD w ogóle ten film jakoś niedawno na dwójce leciał...].
a w ogóle mój najukochańszy łyżwiarz został w listopadzie tatusiem, i a matką jest, żeby było śmieszniej, niejaka dosyć lubiana przeze mnie Tatiana Totmianina, jedna z sympatyczniejszych łyżwiarek rosyjskich moim zdaniem... ale i dobrze... wbrew zapowiedziom że się nie ustabilizuje przed 40, ma nareszcie fajną kobietę!

Father - Nie Sty 24, 2010 8:43 am

Tak. Powiem że styl Jagudina jest bardziej "czysty" i czytelny niż Pluszczenki. Ale Pluszczenko ma wieksze zdolności aktorskie i dlatego moim zdaniem jest typowym łyżwiarzem rewiowym chociaż i Jagudin miał swietne numery rewiowe czego dowodem jest słynne i moim zdaniem jedyne w swoim rodzaju "Flamenco z Kapeluszem"
Jesli chcecie a szczególnie może Ty Córeczko mogę wrzucić na serwer i zapodać.

Czajori - Nie Sty 24, 2010 2:16 pm

Princess, masz totalną rację co do Briana Jouberta - mógłby przestać stroić fochy i wziąć się do pracy, bo zapowiadał się na świetnego łyżwiarza, ale psychicznie zdecydowanie nie wytrzymał presji. W Tallinie pojechał program nudny artystycznie i technicznie, w przeciwieństwie do Stephana Lambiela, który tańczył lekko i z wyraźną przyjemnością. Drobne błędy absolutnie nie raziły. Srebrny medal był w jego przypadku całkowicie zasłużony.

Co do męskich łyżwiarzy jeszcze...Elvis Stojko! Philippe Candeloro! Co to byli za faceci, o rany! g:D Wydaje mi się jednak, że taki styl jazdy był typowy dla lat 90, w czasach przed powstaniem zjawiska "mężczyzny metroseksualnego", dzisiaj podejrzewam, że skomentowanoby ich występy jako "toporne" (Elvisa na pewno, Philippe miał jednak dużo gracji). Zobaczcie, że łyżwiarze sprzed tych 10-15 lat nawet sylwetki mieli inne, nie tak chłopięce.

Osobiście z obecnie jeżdżących chłopców najbardziej lubię chyba Evana Lysacka, który smacznie balansuje na granicy panującej ówcześnie łyżwiarskiej estetyki i kanonów męskości przyjętych poza lodowiskiem. Jeffrey Buttle był za słodziutki, Johnny Weir jest w moim odczuciu strasznie przerysowany i właśnie mało męski, taki androgeniczny typ. Jeśli chodzi o naszych łyżwiarzy europejskich, to Kevin van der Perren jest ok, stylem jazdy trochę mi przypomina właśnie Candeloro.

Co do dziewczyn: popieram tezę, że w Tallinie przyznawano punkty za nazwisko! Kompletnie nie rozumiem pierwszego miejsca Karoliny Kostner! Finki były w tym roku znacznie lepsze, pięknie przygotowane tanecznie i technicznie. Bardzo mi szkoda Kiiry Korpi, która po świetnym programie krótkim najwyraźniej nie dała rady psychicznie.

Kasia G - Pon Sty 25, 2010 9:10 am

jurecq - a ja dla odmiany nie oglądam solistek, bo dla mnie jeżdzą "nudno" - jakoś te programy zupełnie mnie nie wciągają. Za to tańce z przyjemnoscią, dla czesto pieknej muzyki, ruchu i kostiumów, pary sportowe - dla akrobatycznych podnoszeń, a solistów - wiadomo - dla facetów ;) żartuję. Browling, jak najbardziej moje czasy i jeden z ulubionych łyżwiazy, własnie taki atletyczny w stylu, na drugim biegunie poetyczny i precyzyjny - jeszcze tu nie wspominany - Petr Barna ;)
Father - Pon Sty 25, 2010 4:01 pm

jurecq napisał/a:
w sumie wlasnie po oryginalnosci poznaje sie postac wybitna i to nie tylko na lodzie. wiekszosci tej oryginalnosci brakuje, co wiecej - a w klubie przez lata obeserwoawlem - zawodnicy czesto nie wiedza do czego chcieliby jechac...

Tak, to jest prawdą, być może dlatego, że utalentowana młodzież znajduje przystań gdzie indziej, np: w balecie a w łyżwiarstwie zostają tylko technicy o zacięciu sportowym bez artystycznej iskry bożej. :wink:

Kasia G - Pon Sty 25, 2010 6:38 pm

jurecq napisał/a:
kiedy jeszcze ogladalem tance to byly transmisje w tvp i 'komentowala' zuchowicz... normalnie tragedia to byla... kto i co by nie jechal ona zawsze mowila to samo i to z taka intonacja ze sie odechciewalo wszystkiego... pomijajac to ze zdarzalo sie jej mylis nazwy skokow i w ogole, ja rozumiem ze nie kazdy wie i chce wiedziec czym sie jeden od drugiego rozni, ale dziennikarz powinien byc profesjoinalista...


Hihi, ale w tym sęk własnie ze Zuchowicz jest profesjonalistką - sędziuje zawody :)

a ze wspominków łyżwiarskich przypomniał mi sie jeszcze jeden bardzo "męski" solista - Elvis Stoyko ;)

Maron - Pon Sty 25, 2010 9:30 pm

ja w sumie najbardziej lubię oglądać pary taneczne i solistów. nie koniecznie dlatego że są facetami, imho takich jakich ja lubię oglądać, w sensie programowym - jest coraz mniej, a tych co styl jazdy mi nie odpowiada jest coraz więcej... z koleci pary taneczne, jeny, chyba jedyna z kategorii w której jest poziom trzymany bardzo wysoko już od całych dekad, co za emocje. potem są pary sportowe, bo bardzo interesujące są części akrobatyczne [aczkolwiek coraz rzadziej widzimy pary które zostają mistrzami przejeżdzając zupełnie czysto program]. na końcu są solistki. takie niedorobione za przeproszeniem pseudo-baleriny, które same nie wiedzą chyba o czym jest ich program, wszystko robione na jedno kopyto i bez ciekawszych pomysłów [te które miały jakieś pomysły jeszcze na to co ze sobą zrobić to już od kilku sezonów nie jeżdzą, a teraz to no nie wiem - może Kiira Korpi jeszcze w jakimś stopniu ma te programy w miarę pomysłowe], a i sie wywalają co chwila przy skokach [ja wiem że to jest trudne, no ale na miłość boską! medale jednak do czegoś zobowiązują!].

no może słowo "siłowa" zostało źle użyte, ale nie umiem tego inaczej określić. ja mam wrażenie że ci zawodnicy jeżdżac tak, kładą duży nacisk na samczą sportową rywalizację i taka właśnie prawdziwa męska ambicja ma w tym przypadku duże znaczenie [wówczas nie byłoby chyba specjalnej różnicy między łyżwiarstwem a np. piłką nożną czy chociażby potencjalnie biliższym łyżwiarstwu figrowemu hokejem]. może to jakaś taka specyficzna burza testosteronu podczas wykonywanego programu, właśnie ta "moc", chęć przeżycia specyficznych emocji [niekoniecznie opartych na szerokopojętym artyźmie], sprawia że tak jeżdżą i chcą jeździć? rofl, niestety wiele zawodników sprawia wrażenie jakby miało poziom testosteronu mniejszy niż u dziesięciolatka... zresztą już tego pana tutaj wymieniłeś, jurecq...

Yagudin prawie wszystkie programy miał takie trochę jakby z "jajem" - czasem bardziej a czasem mniej widocznym, nie bawił się w "wielką sztukę sceniczną" i nie robił z siebie wielkiego artysty jak to robi[ł] Mop. zresztą Yags nie należał do tych najgrzeczniejszych i najbardziej ułożonych chłopców, a gdyby robił z siebie wielkiego artystę na lodzie, byłoby to wręcz sprzeczne z jego wizerunkiem i po prostu nienaturalne, udawane.

mi się właśnie bardziej podobał występ Kostnerówny, a swoje słowa bardziej mówiłam w kontekście Laury Lepisto. tak czy siak, żadnej nie dałabym złotego medalu, ale Lepisto na pewno by nie dostała srebra ode mnie również.

pamiętam Michelle Kwan - o Boże, jak ja jej nie lubiłam. sucha technika, a wszystko takie w jeden deseń robione. zawsze było wiadomo co pokaże, zero jakiegokolwiek zaskoczenia.

nie jeździłam w żadnym klubie i nawet się nie orientuję w tym co się dzieje w Polsce tak do końca jeśli chodzi o kluby właśnie, ale mam często takie wrażenie jak właśnie opisałeś patrząc po wielu zawodnikach którzy jeżdżą w imprezach będących na szczeblu międzynarodowym.
nie Tatuś tu nie chodzi o sportowe zawzięcie, tu po prostu chodzi o to że wiele osób [i to też się tyczy ludzi chodzących do szkół tańca na przykład, nie tylko sportowców] coś trenuje, ćwiczy a sprawia wrażenie jakby w ogóle nie wiedziało co robi, po co to robi i co chce w tym osiągnąć, więc robi to tylko z przyzwyczajenia, bo od dziecka na to uczęszczają. wiadomo skoro dalej to robią to muszą być bardziej techniczni niż ci co już dawno odpadli, ale zazwyczaj jednak jest tak że te osoby wykonują tylko jakiś niewielki procent tego co potrafią - znam osoby które np. tańczą od 10 lat i nic nie potrafią bo albo im się nie chce, albo nie poczuwają że taniec to ich priorytet i chodzą bo jest fajnie, bo się nie nudzą, bo mogą się spotkać ze znajomymi i pogadać, a znam osoby które tańczą niecałe trzy i śmigają że ho, ho - ponieważ wiedzą czego chcą, i dlaczego to robią...

Father - Pon Sty 25, 2010 10:58 pm

Napisz to na Walley-ju to wbijesz kij w mrowisko bo tam jest Sajgon po ME :D
Maron - Wto Sty 26, 2010 12:05 am

to znaczy że co? XD ja tam chyba nie pisałam z rok już :P

o jezusie nazarejski, widzę właśnie że moje teorie nt. wyników zostały obalone, na mistrzostwach krajowych zawodnicy wyskakują z takimi notami że głowa mała. zacofana jestem :wink: ponad 263 - Abbott, mistrzostwa USA; 271 - Plushenko, mistrzostwa Rosji; 268 - Chan, mistrzostwa Kanady.
ciekawe igrzyska się zapowiadają :shock:
sorry za wprowadzanie w błąd - rzadko kiedy sprawdzam wyniki z narodowych mistrzostw [nie ogarnełabym aż tylu zawodów i zawodników], a na stronach o Mopie dalej widnieją wyniki w postaci 258+ pkt

heh tak se teraz czytam forum walley, bardzo ciekawe rzeczy piszą apropo powrotów starych mistrzów na igrzyska olimpijskie i tzw. "odbieranie szansy na medal"

Father - Wto Sty 26, 2010 7:21 pm

jurecq napisał/a:
S ja na walleya nie zamierzam wracac ani w virtualu, ani - tym bardziej - w realu. ale szansa na pojawienie sie konkurencji na tym rynku na szczescie jest, sadze ze najdalej rok dwa to zajmie

Chyba nie ponieważ rynek w tej materii jest bardzo ograniczony. Bardziej byłbym skłonny powiedzieć, że może coś powstać ale w zamian, czyli wtedy kiedy Walley przestałby istnieć. Mialeś próbkę w ubiegłym sezonie.

Maron - Wto Sty 26, 2010 7:27 pm

Cytat:
Mialeś próbkę w ubiegłym sezonie.

to znaczy?

Father - Wto Sty 26, 2010 8:54 pm

jurecq napisał/a:
jest taki pol-oboz organizowany przez klub w lodzi

Mieszkałem z uczestnikiem i obozu Walle-ja i łodzi. Stwierdził jednoznacznie iz poziom Walle-ja jest nieporównywalnie wyższy.
jurecq napisał/a:
sa plany obozu w Krynicy organizowanego przez Przemka Domanskiego

Może sie to udać ale pod warunkiem, że P. Domański przestanie być zawodnikiem ponieważ organizacja takiego obozu jest zbyt absorbujaca. Cos wiem na ten temat ponieważ organizowalem szkoleniowe obozy narciarskie(jestem instruktorem)
jurecq napisał/a:
rynek jest, tak mniej wiecej na 2-3 obozy

Czyżby? Nie wydaje mi się bo aby taki obóz mial ekonomiczny sens powinien mieć min. 100 uczestników co wynika z upustów cenowych stosowanych w naszym hotelarstwie przy załozeniu dostępności cenowej dla uczestników. A 200- 300 osób to raczej trudne do zebrania gremium.
Żałuj, że nie byłeś w Krynicy bo obóz byl udany pod kazdym względem(4-ro gwiazdkowy hotel 100m od lodowiska), no i na dodatek chodzilismy na spektakle Festiwalu Kiepury :smile:
Jeszcze powiem, że w przeciwieństwie do Torunia to nie było żadnych kontuzji.

Father - Wto Sty 26, 2010 9:27 pm

jurecq napisał/a:
czego zaluje to towarzystwa, ktore na tych obozach bylo wspaniale,

Wybacz ale jak myśmy to znaczy towarzystwo wieczorami pomimo zmęczenia responsowali(t.z.n. omawiali strategię przetrwania) przy winku to już spałeś :D

Maron - Pią Lut 19, 2010 3:40 pm

oglądał ktoś solistów? :D :D :D
jurecq - Pią Lut 19, 2010 7:54 pm

x
Maron - Pią Lut 19, 2010 9:44 pm

nooo ja poczekam aż ty się wypowiesz dłużej, zanim ja cokolwiek napiszę :P ale jeśli już coś będę pisać, to pewnie dopiero za tydzień w takim razie, bo mnie nie będzie przez całą następną połówkę moich ferii.
Czajori - Pią Lut 19, 2010 10:12 pm

Ja oglądałam solistów, jakże bym mogła ich zignorować :)

Zdecydowanie coś szwankuje w nowym systemie sędziowania. Okej, rozumiem, że oba komponenty (technika + wyraz) są punktowane. Rozumiem, że to nie jest "konkurs o to, kto wykona więcej trudnych skoków czysto". Nie rozumiem jednak, jak mógł wygrać facet, który nie podszedł nawet do poczwórnego skoku.

Twój argument, Jurecqu, że ostatni złoty medal bez poczwórnego skoku to wczesne lata dziewięćdziesiąte :) , dodatkowo pogłębił tę frustrację. Żeby nie było: bardzo lubię Evana Lysacka (vide moja wypowiedź parę postów wyżej) i podobał mi się jego program dowolny - Jurecqu miły, śmiem z Tobą polemizować...jak dla mnie EL pojechał dosyć charakternie, z taką amerykańską dramą :wink: . Jednak łyżwiarstwo to przede wszystkim sport, osiągi techniczne mają znaczenie. Żenia pojechał program trudniejszy, kropka.

Jakoś mam wrażenie, że szacunek do Lysacka nie wzrośnie, jego zwycięstwo będzie raczej traktowane jako ciekawy zbieg okoliczności :)

Przypomina mi to trochę sytuację z Salt Lake, kiedy przeciętna technicznie i kompletnie pozbawiona charakteru Sarah Hughes (czy ktoś ją jeszcze pamięta?) wygrała z Irinką Słucką. Wściekła byłam wtedy jak nie wiem :)

Co do dziewczyn właśnie to zastanawiam się, jak przebiegnie konkurs. Heh, przed olimpiadą oglądałam występy z Lillehammer i Salt Lake, żeby sobie przypomnieć, jaki poziom prezentowały "poprzednie pokolenia" i wiecie co? Chyba obecnie jest kryzys osobowości wśród solistek :P . Pamiętacie lata 90, słynne boje (dosłownie :P ) między Nancy Kerrigan i Tonyą Harding? Albo chociażby naszą Ankę Rechnio? Styl wówczas panujący na lodzie był o wiele bardziej temperamentny, teraz solistki są bardzo "grzeczne", takie "dziewczynki z dobrych domów", IMHO :)

sisha945 - Sob Lut 20, 2010 10:37 am

kiedy to dokładnie jest w tv? bo jakoś nie moge trafic
Maron - Sob Lut 20, 2010 2:15 pm

dla mnie właśnie Evan przeszedł wielką próbę charakteru na tych igrzyskach i właśnie ten charakter pokazał. 2/3 zawodników wiedząc że jest się praktycznie o krok od medalu olimpijskiego w rywalizacji z samym Plushem [!] spanikowałaby, posypała się we wszystkich skokach. to nie jest tak, że Lizak nie potrafi skakać quadów... imho, on po prostu nie skacze bo nie jest to jego najmocniejsza strona [a nie że nie potrafi - bo potrafi, może nienajlepiej ale wykonuje], wolał zadbać o inne elementy, nie dał się naciskom, nie dał się jakiejkolwiek presji ze strony zawodników, mediów i kibiców, pokazał w tym wszystkim wielką klasę, odpowiadając wcześniej "nie, nie będę skakać poczwórnego". szczerze, to dostaję palpitacji jak jakiś zawodnik obiecuje obiecuje, a potem figa z tego wychodzi, nie może nic czysto wylądować jak juz przychodzi co do czego. :?
szczerze, to wydaje mi się że tak do końca to Evan nawet nie liczył na złoto - na medal tak, ale nie na ten najcenniejszy. nie że się nie starał - po prostu pojechał tak jak najlepiej potrafi, wszystko wykonał czysto. mnie się osobiście ten program bardzo podobał, zazwyczaj bierze muzykę z baletów a jego układy to całkiem przyjemna interpretacja, generalnie lubię jego elegancki styl jazdy - i mnie bardzo zapadnie ten występ w pamięć bo to jeden chyba z jego lepszych. a co najważniejsze jest w jego jeździe, nie dokonuje samomasturbacji, oblizywania palców ani innego tańca erotycznego tak jak Plush czy też Brian [połowa programu dowolnego Plushenki i początek SP Briana... śmiem nawet twierdzić że tymże "wstawkami" sobie przegrali u sędzów, cóż...]. nie robi też nic pod publikę jak inni zawodnicy, jest tylko on, muzyka i tafla lodowiska.
ale nie no... Mop, ekhm, znaczy Plushenko, przeszedł po prostu samego siebie -> kiedyś sam mówił, starajac się dopiec Brianowi Joubertowi, że "program to nie tylko skoki", a sam, za przeproszeniem, co kurna zrobił?! najpierw skoczył jeden po drugim pięć elementów skokowych, w bardzo krótkich odstępach czasu, potem długo nie skakał nic i tak na początku drugiej, tej premiowanej połowy programu skoczył błyskawicznie trzy kolejne elementy i to był koniec jego skoków. Czy tak wygląda zbalansowany, dobrze ułożony program łyżwiarski? śmiem wątpić... a do tego jeszcze się pluje i robi wielkie strzelanie focha swoim garbatym nosem - "jak mistrz może nie skakać poczwórnego skoku?!". czysta hipokryzja, tak jak te gadanie "wystarczy mi tylko brąz...". :roll:
chociaż lubię jak zawodnicy świetnie skaczą, to cieszę się że Evan Lysacek wygrał złoto, pokazał że skoki nie są najważniejsze, że trzeba mieć wyważony program pod względem elementów obowiązkowych. niemłosiernie wkurza mnie teraz to że ktoś kto wcześniej gadał "teraz to się liczą tylko ci którzy najlepiej skaczą" pluje się w stronę Evana, że nie skoczył quada [a mają wszelkie inne elementy wysoko ocenione]. pamiętam jeszcze sytuację jak wszyscy czepiali się Briana, że ma wszystkie elementy beznadziejne, ale zostaje mistrzem bo świetnie skacze i łyzwiarstwo na tym cierpi. teraz co czytam? Stojko pisze, że sędziowie zabili łyżwiarstwo figurowe, oceniając zawodnika z reguły nieskaczącego w programach quady na pierwsze miejsce. dla mnie to jakiś absurd i aż śmiać się chce człowiekowi słysząc to. ale mimo wszystko przykro jest też słyszeć że mistrzem olimpijskim może być tylko i wyłącznie ta osoba która fantastycznie skacze, a nie ta która ma wszystkie inne elementy na wysokim pioziome - robi świetne sekwencje kroków czy piękne obroty...
co by nie było, sorry, to nie są lata 90'-te czy poczatek XXI wieku, kiedy to fakt czy potrafisz quada czy nie świadczył o tym jakiej jesteś klasy zawodnikiem. kiedyś sędziowie wywalali oczy na wierzch widząc jak zawodnik skakał poczwórnego w kombinacji a sami zawodnicy dokonywali chorego wyścigu szczurów polegającą na tym kto jaką kombinację skoczy - 4-3-3 czy 4-3-2. wtedy sędziowie w stanie totalnej euforii i podniecenia stawiali 5.5 pkt i więcej w technical scores. a teraz? na nikim ten skok nie robi wrażenia [no chyba że ktoś skoczy trzy poczwórne skoki, a to najlepiej jeszcze dwa różne], stał się uniwersalny - sędziowie rozkładając go na czynniki pierwsze już go tak wyskoko nie oceniają, więc jaki cel w tym wszystkim mają zawodnicy ci, którzy nienajlepiej wykonują skoki? wiadomo że nie chcą stracić punktów z jakiejś kombinacji, a przy tym mieć punkt odjęcia za to że się upadło. więc dlaczego mają skakać poczwórne?!
wszyscy mówią, że łyżwiarstwo powinno iść do przodu i proszę bardzo - poszło. tylko że nikt nie pomyślał, że jak słabsi zawodnicy zaczną śmigać poczwórne [a gdy zaczęli już regularnie je wykonywać, tzn zawodnicy z drugiej dziesiątki, sędziowie przestali wysoko tak cenić ten skok, chyba logiczne...], łyżwiarstwo może przestać się rozwijać dalej, w końcu musi być kiedyś ta granica. no chyba że ktoś będzie nadczłowiekiem zacznie skakać na zawodach 5T, 4A czy 4L... niby Plush straszy jakimiś tam poczwórnymi axlami i lutzami, ale ja myślę że jeśli już wejdą one do użytku to ci zawodnicy co teraz sięgają po medale będą długo już na łyżwiarskiej emeryturze.
wracając jeszcze do Lizaka - szkoda mi Evana że teraz musi się nasłuchać takich rzeczy - "nie powinieneś mieć zlota!"... akurat on w tym wszystkim nic nie zawinił, ale już największa sensacja łyżwiarska która miała miejsce 8 lat temu w konkurencji par sportowych pokazała, że najbardziej obrywa się zawsze zawodnikom.
dla mnie jego program był piękny, pięknie też pojechał, miło aż patrzeć jak jeden z ulubionych zawodników zdobywa ten najbardziej cenny medal w łyżwiarstwie i dlatego cieszę się że wygrał. w dodatku troche mi to przywołuje wspomnienia z Salt Lake City, wiadomo że nie przepadam za Plushem, ale wtedy mnie bardziej cieszyło to że Yagudin jest pierwszy, a nie że Plush jest drugi :P [imho, i tak Plush generalnie zasłużenie wygrał w Turynie więc...]. dla mnie bycie mistrzem olimpijskim to nie jest pokazanie najlepszego programu, wykonanie najdalszego skoku czy najszybsze dojechanie do mety, to przede wszystkim najważniejsza próba charakteru którą przechodzą ci najlepsi zawodnicy. dlatego często faworyci lecą na łeb na szyję w wynikach na Igrzyskach, a ci najmniej niespodziewani sięgają po największe laury...

Soprana - Nie Lut 21, 2010 1:16 am

czasy kiedy lubiłam Plusha już dawno się skończyły dlatego cieszę się z medalu Evana i współczuję mu, że musi znosić tę burzę w okół siebie i swojej wygranej chociaż jest niczemu winien.... :sad: a Plush swoimi wypowiedziami to już parę razy pokazał tupet i .... brak klasy :roll: poza tym jego programy też mi się przejadły, taki człowiek-maszyna, no zero dramatyzmu. wchodzi na taflę i skacze jak nakręcony.... :shock: i nie podobają mi się jego piruety, pomijając imponujący Biellmann spin, którego już i tak nie kręci.... :P nie widziałam na żywo konkurencji, tylko z powtórek, ale kiedy spojrzałam na wyniki byłam tak zaskoczona, że znajdująca się ze mną w jednym pomieszczeniu babcia uznała, że mam zawał serca lub coś w tym rodzaju, taką miałam minę :lol: dla mnie wielki szok, byłam pewna że złoto pójdzie na konto Plusha. tak się nie stało i jakoś nie jest mi żal, chociaż chyba nie mnie oceniać słuszność wyników, bo znawca ze mnie żaden....

Smutno mi tylko, że mój Stephane stanął tuż za podium... Od kilku lat kocham go i wiernie mu kibicuję :cry: Ale czułam,że może nie zdobyć medalu.... podejrzewam, że źle działa na niego stres i presja, poza tym po przerwie gdzie miał kontuzje...ciężko :sad: ważne jednak, że jest i jeszcze liczy się w łyżwiarstwie. Mam nadzieję, że nie wpadnie mu znowu do głowy kolejny pomysł z odejściem od sportu z powodu jakiegoś wypalenia :evil: :evil:
Moim zdaniem to Lambiel jest największym artystą na lodzie i nie przyjmuję sprzeciwu :lol: Tańczy na lodzie, taka gracja i styl, piękne piruety, kroki i praca rąk, zawsze wspaniała muzyka :oops: stroje nie zawsze wspaniałe, ale to juz drobny szczegół :twisted:

Father - Nie Lut 21, 2010 1:33 pm

Widze, że każdy z dyskutantow ma swoje indywidualne odczucie piękna i bardzo dobrze bo tak ma być a sprawa medali na tym tle jest drugorzedną i niepotrzebnie zabiera tyle emocji. My przecież głównie(tak uważam) oglądamy te zawody ze wzgledów estetycznych i jeśli ich zabraknie to szukamy tematów zastepczych typu : nie tak powiedział, kiedyś sie upił. stronniczy sędziowie itd.
Czajori: tez podzielam Twoj pkt. widzenia: w programach solistek zadużo sztampy i zamało osobowości.

Maron - Nie Lut 21, 2010 2:21 pm

o solistkach już się tutaj generalnie wypowiadałam... wszystko na jedno kopyto robione... każda jeździ tak samo - no może tylko azjatki, ostatnie mistrzynie świata się wyróżniają [Miki Ando, Mao Asada i Yu-Na Kim] ale i tak... ja o ile sięgam pamięcią to sprzed gdzieśtak 1997 mało pamiętam ze względu na wiek [noo bo nie zawsze wiedziałam kto kim jest i rozpoznawałam ich co najwyżej po wyglądzie, ale świetnie pamiętam za to igrzyska Nagano 1998 :P ], ale doskonale rozróżniam poziom jaki prezentowały zawodniczki w latach 90'...
ale patrząc chociażby na worldsy te tuż po igrzyskach w Turynie, pierwsze cztery zawodniczki miały powyżej 200 punktów i to jeszcze niektóre ze spoorym hakiem. wiem że regulami się zmienia cały czas, ale niestety, teraz ledwo jaka się przebija przez próg 200 pkt, co prawda fakt że Kimmie Messiner wygrała wówczas mnie nie zadowala bo wolałam by wygrała Sasha Cohen, ale tak czy siak to były inne zawodniczki wtedy... zresztą cały sezon był naprawdę świetny... szkoda tylko ze Sasha się nie pojechała na tegoroczne Igrzyska, była czwarta w U.S. Nationals :roll:

jeszcze mówiąc o Lizaku, noo ja odnośnie charakteru mówiłam i o programie i o osobie że tak powiem wykonującej program :wink:
no ale słyszę już od niejednej osoby że Evan jest pozbawiony tego czegoś, tego charakteru, no cóż, dla mnie Plush jest pozbawiony może nie tyle co charakteru, ale wszelkich dobrych cech i jakiejkolwiek klasy... i to już zaobserwowałam będąc jeszcze dzieciakiem, więc... zachowywał, zachowuje się i pewnie już do starości będzie się zachowywać jak skończony cham i prostak. jednak mądre dziecko byłam że kibicowałam Yagudinowi od igrzysk w Nagano xD
Plush przechodzi wszelkie stany frustracji i irytacji teraz, dlatego takie bzdury gada i zachowuje się wprost żenująco [http://www.youtube.com/watch?v=AHjvG-nEEfo], bo niedosyć że do końca życia za nim będzie się ciągnął smród porażki w bezpośredniej walce z Yagudinem [zwycięstwo w Turynie pewnie go nie satysfakcjonuje zapewne, do tego tam praktycznie nikogo nie miał na rywala więc co to za zwycięstwo? chyba czysta formalność...] to teraz jeszcze Lysacek się dołożył powodując wielką detronizację :576:
ale najbardziej mnie bawi to, że przez cały program zaklinałam sępim wzrokiem "nie wygrasz, nie wygrasz, nie wygrasz Żenia, oj nie wygrasz!". i co? nie wygrał :576: a po wyłączeniu Eurosportu o 6.00 rano i położeniu się do łóżka nie mogłam zasnąć bo się brechałam... nie no po prostu wspomnienia z igrzysk są bezcenne, będę się śmiała z tego do końca życia XDDD

a w ogóle Jurecq, słyszałam kiedyśtam że mają być w Polsce gdzieś zawody adlut skating... wybierasz się może tam? :D

Maron - Nie Lut 21, 2010 11:12 pm

hehe no to bardzo się cieszę i gratuluję ci :D
Kasia G - Sob Lut 27, 2010 3:05 pm

no własnie, tez miałam takie wrażenie po dowolnym solistek - niby poziom wysoki, technicznie niesamowity postęp w ostatnich latach, ale artystycznie niezbyt porywajaco. za to w tańcach i wsród solistów było na co popatrzeć, jak na dobry balet, zróznicowane formy, muzyka i choreografia. Cudne były programy oryginalne par tanecznyh, najbardziej podobali mi się Amerykanie którzy zajęli ostatecznie 2 miejsce, teraz czekam na pokazy mistrzów - zdaje sie ze wg naszego czasu dziś w nocy, rozumiem, ze transmisja będzie jutro
Maron - Pon Mar 29, 2010 7:57 pm

tak, Adrian i jego Pacman xD
eh rozbraja mnie ten facet xD

a jeśli chodzi o piratów na lodzie to zdecydowanie wolę Kevina van Der Perrena :P

Megara - Czw Mar 10, 2011 11:30 pm

Kocham łyżwiarstwo figurowe. Oglądam od dziecka:) Zawsze chciałam trenować, ale w mojej miejscowości zlikwidowali wszelkie lodowiska...
Moi ulubieni łyżwiarze to oczywiście Pluszczenko, Brian Joubert i Johnny Weir:)

Maron - Sob Kwi 30, 2011 9:44 pm

http://www.youtube.com/watch?v=yq4I1jt77OI taniec Tessy i Scotta do walca z Nocy i Dni ^^
http://www.youtube.com/watch?v=PWaI66-iKXM Elena i Nikita do Don Kichota [paczka Balanchinowska? :wink: niestety filmiku z dzisiejszego finału chyba jeszcze nie ma]

Father - Nie Maj 01, 2011 5:48 am

Wg mnie interpretacja tego walca wyszła im delikatnie mówiąc żle.
Elena i Nikita Donkiszota zinterpretowali znacznie lepiej.

Maron - Pon Maj 02, 2011 12:57 pm

a mi się właśnie występ ten [Virtue/Moir] bardzo podoba :P
jurecq - Wto Maj 03, 2011 9:51 am

we wszystkich konkurencjach lyzwiarskich (oprocz tancow) muzyka zawodnikom najczesciej nie przeszkadza... ogladajac po 2 najlepsze grupy z solistow i solistek z MS'11 nie zapamietalem w tym sezonie nikogo.

jak ona pieknie wyglada na lodzie w tej paczce (:

Maron - Wto Maj 03, 2011 11:42 pm

ja to najbardziej zapamiętałam galę, kto do czego jechał i jak jechał... na walleyu się już nawymieniałam :P
Ayaka - Pią Sty 20, 2012 8:42 am

Zmarła matka Mao Asady.

http://sport.wp.pl/kat,17...,wiadomosc.html

klemens7 - Czw Lut 23, 2017 1:12 pm

Na mnie łyżwy zawsze robiły duże wrażenie. W tym roku postanowiłem sam się nauczyć jeździć :) Znajomy polecił mi zapisanie się na zajęcia do http://www.lyzwomania.waw.pl/ . Myslicie, że takie zajęcia to dobry pomysł?

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group