www.balet.pl
forum miłośników tańca

BALET - Praktyka - Troczki

just_me - Pią Gru 16, 2005 5:41 pm
Temat postu: Troczki
Nie wiedziałam, gdzie włożyć to pytanie, więc napisałam nowy temat. Jakiej długości są troczki (tasiemki) przy Waszych pointach? Tak mniej więcej oczywiście... A ich szerokość? Ja osobiście teraz mam takie 2,5 cm, zmieniłam, bo wcześniejsze były 1,5 cm. W sumie nie wiem, czy to jakaś znacząca różnica, ale tańczy mi się lepiej. Dzięki za odpowiedź!
sisi - Pią Gru 16, 2005 7:07 pm

moje są dość szerokie i lubię je, b dobrze trzymają nogę.

mam problem z podeszwą point - przesuwa się na bok( zawsze na prawej nodze, obojętnie który but zalożę). wczesniej nic takiego się nie działo, wiec to chyba nie jest problem "krzywej stopy". doszyłam gumkę i jest trochę lepeij, ale niestety nie zupełnie. co z tym zrobić? boję się, zeby nie przesuwała sie zbyt mocno w czasie tanca, bo łatwiej źle spaść i nabawić się kontuzji.

sfra - Pią Gru 16, 2005 8:52 pm

Lepsze szerokie niz wąskie, poza tym atłasowe szybko ześlizgują się ze stopy.
Czajori - Pią Gru 16, 2005 9:01 pm

Szerokie troczki z tzw. "taśmy podszyciowej", długość ok. 60 cm każdy.
Bajaderka - Nie Sty 01, 2006 10:24 am

ja polecam najbardziej nie te atłasowe, bo one się strasznie szybko próją, rozwiązują i wogóle ta dziwnie się w nich ćwiczy, przynajmniej mi...chociaż ładnie wyglądają.. :roll:
uleczka - Nie Sty 01, 2006 1:09 pm

atłasowe miałam zawsze na wystepy bo lepiej wygladaja ale tak do codziennego uzytku to takie z materiału i jakies gumki podoszywane na kostce i z tyłu zeby przełozyc troczki, im wiecej tego miałam tym mi sie lepiej tanzyło, chociarz raz zdazyło mi sie tanczyc w pointach bez troczków, kupiłam nowe wrzuciłam do plecaka i dopiero na balecie zauwazyłam ze.... nie doszyłam troczków ani gumek! Nic sobie nie zrobiłam :D
sisi - Nie Sty 01, 2006 2:03 pm

:shock: i jak to się stało ze ci nie spadały ze stopy? ściągnięta gumka wystarczyła?
Joanna - Nie Sty 01, 2006 2:18 pm

Może ma wysokie podbicie i tym podobne ułatwienia ;)

Barbara Bittnerówna ponoć całe życie tanczyła bez troczków, gumek, itp. :)

Paula - Nie Sty 01, 2006 4:57 pm

Nam to by Pani nawet nie pozowliła ćwiczyc w takich pointach bez gumek a tym bardziej bez troczków...
Bajaderka - Nie Sty 01, 2006 5:14 pm

nam by też Pani nie pozwoliła....a pozatym wszystkim by pointy pospadały...
Kasia :)) - Pon Sty 02, 2006 3:06 pm

Ja mam troczki długości ok. 55 cm, a grubości troche ponad 2 cm. Takie pointy dostalismy na wystepy, zeby kazdy mial takie same no i... mamy atłasowe troczki (a w nich sie czasem strasznie zdziera stopa z tyłu)... :? :| tak normalnie uzywam materialowych...
Kasia :)) - Pon Sty 02, 2006 6:07 pm

a wygodne to na pewno nie jest ;)
Gość - Pon Sty 02, 2006 6:46 pm

Wręcz przeciwnie. Jeśli tylko sie je odpowiednio sprepauje (poprzyszywa gumki) to bez troczków jest bardzo wygodnie. I nie jest to tylko moja opinia.
aankaa_baletnica=) - Sro Sty 04, 2006 8:24 pm

no może z samymy gumkami by sie dało, kiedyś wypróbuje, ale bez niczego to raczej nie...
a moje troczkie są straaasznie krótke, ledwo mogę je zawiązac na węzeł, a potem sama ledwo odwiązuje (Oliwia pomaga :D ). Ale nie chce ich zmieniać, bo one są właśnie z kompletu i są takie same jak pointy, poza tym nie mam problemy ze straczącymy kokardkami :D

Goosia - Czw Sty 12, 2006 7:21 pm

Mam w rodzinie tancerke klasycznego i ostatnio spotkałysmy się, pokazałam jej jakie poczyniłam postepy od naszego dawnego spotkania...
Na wstepie zostałam "okrzyczana" za to ze za mocno i za wysoko wiąze troczki i że to mi blokuje i utrudnia prace achillesów :/ jestem dość zdziwiona bo zawsze tak wiązałam... nie wiem co o tym sadzić... co myślicie? mam wiązać troczki lżej? przecież wtedy komfort tańca jest dużo gorszy :evil:

Gość - Czw Sty 12, 2006 7:49 pm

Dla mnie komfort jest największy w ogóle bez troczków. A wiazać powinno sie tuz nad kostką.
.:Swanilda:. - Czw Sty 12, 2006 7:50 pm

A na jaką gdzieś wysokość je wiązałaś? :D
Goosia - Czw Sty 12, 2006 8:50 pm

wiązałam je tak jak powinno sie nad kostka, tylko, że ze względów estetycznych (podpatrzyłam u jakiejś tancerki) wiązałam je nie tak zwyczajnie na prosto tylko tak aby z przodu nad kostką troczki tworzyły taki X... i tym sposobem lądowały chyba za wysoko... :( próbuje narazie po domu w takich luźniej zawiązanych, ale marnie to widze :(
Bajaderka - Czw Sty 12, 2006 9:01 pm

ja wiążę nieco nad kostką, i nie za mocno, w luźnych się da cwiczyć, ostatnio próbowałam w domu bez troczków, fajnie jest!!!
Gość - Czw Sty 12, 2006 9:05 pm

Nie bardzo rozumiem jak je wiązałaś...Prawidłowo zawiazane wyglądaja tak - krzyzują się na wierzchu stopy i raz obiegaja noge nad kostką (tylko koncówki nie powinny wystawać - powinny być schowane pod spód)
Bajaderka - Czw Sty 12, 2006 9:14 pm

Gościu, a te troczki nie są zbyt mocno związane (na tej fotce) ??
Goosia - Czw Sty 12, 2006 9:15 pm

wiąże pointy tak, że nad kostką troczki krzyżuja sie jeszcze raz. Jeśli nie uporam sie z tym problemem (właściwie to ja do tej pory nie widziałam w tym nic złego) to wkleje zdjęcie i poprosze was o pomoc :)
Gość - Czw Sty 12, 2006 9:43 pm

Wiązałaś je tak jak tu (środkowa)??
Te na fotce nie są za mocno zawiązane (jeśli to minimalnie). Gdyby były zbyt mocno zawiązane, noga wyglądałaby jak baleron obwiązany sznurkiem. Troczki powinny byś obwiązane dość ściśle, żeby baletki/pointy nie zsuwały się ze stopy.

Kasia :)) - Czw Sty 12, 2006 11:05 pm

Bajaderka, rzeczywiście są troszkę za mocno zawiązane ale to jak kto wiąże (jak mocno) zależy indywidualnie od niego ;)
Bajaderka - Czw Sty 12, 2006 11:15 pm

no właśnie:) a mnie to strasznie denerwuje, jak wiąże troczki na balecie i poprawiam 10 razy, bo raz lewy jest za mocno, a drugi raz prawy :twisted:
Goosia - Pią Sty 13, 2006 8:02 am

Gość napisał/a:
Wiązałaś je tak jak tu (środkowa)??
Te na fotce nie są za mocno zawiązane (jeśli to minimalnie). Gdyby były zbyt mocno zawiązane, noga wyglądałaby jak baleron obwiązany sznurkiem. Troczki powinny byś obwiązane dość ściśle, żeby baletki/pointy nie zsuwały się ze stopy.


tak dokładnie,tyle ze ja wiązałam je nad kostka tak mocno, ze to ponoc szkodzi na achillesa :evil: ale już się powoli przyzwyczajam - wczoraj cały dzień chodziłam po domu w normalnie zawiązanych, pozatym kupie sobie takie 2.5 cm i bedzie git :D :D:D

Czajori - Pią Sty 13, 2006 4:09 pm

Goosiu, ale tak zawiązane troczki musiały Ci strasznie ruchy krępować...nikt Ci nie zwrócił na to uwagi??
Gościu, skąd wzięłaś te lalki?? (są upiorne?) :twisted:

Gość - Pią Sty 13, 2006 5:02 pm

Zaraz mnie opier* za pisanie nia na temat,ale - szukałam zdjecia troczków powdójnie krzyzujących się, a kojarzylo mi sie, ze lalki-baletnice czesto maja takowe; a dalej to wrzucilam zapytanko w Google i gotowe


A w racając do troczków -> tutaj można zobaczyc bardzo "ciekawy" sposób ich wiązania

Goosia - Pią Sty 13, 2006 6:16 pm

świetne te kokardki :P a tak apropo to jakby zamiast kokardki skrzyzować troczki jeszcze raz to własnie wychodzi taki fajny X :P dzisiaj kolejny dzien treningu w nowym sposobie wiazania :P
Kasia :)) - Pią Sty 13, 2006 6:43 pm

Gościu, nasza pani by nas chyba z sali wywaliła, gdybyśmy tak pointy zawiązały. Albo najpierw by nas wyśmiała...
Ja wiążę na początku robiąc krzyżyk i potem jeszcze raz <prosto> wokół nogi i w tyłu supełek a "fafuły" pod spód ;)

aankaa_baletnica=) - Pią Sty 13, 2006 10:24 pm

Bajaderka wiele razy poprawia, a i tak ubiera pointy 3 razy szybciej odemnie. Ten sposób z kokardką jest żeczywiście "ciekawy...", ale napewno nie baletowy...
Czajori - Sob Sty 14, 2006 1:37 pm

No tak, ale kokardki zademonstrowane przez Gościa to fotki nie ze strony baletowej, ale z witryny sklepu sprzedającego kostiumy dla dziewczynek. W takim przypadku troczki spełniają funkcję wyłącznie estetyczną, a nie praktyczną, jak w czasie tańca. Stąd właśnie sposób ich wiązania, który jest najbardziej odporny na ruchy nóg, które ewentualnie mogłyby coś poluzować.
Dlatego aż dziw, Goosiu, że nikt nie zwrócił uwagi na Twój "awangardowy" sposób wiązania :P
Co do point bez troczków, na pewno są o tyle wygodniejsze, że na pewno nic się nie rozwiązuje :P Myślę, że jeśli wszyje się gumki na krzyż na kostce i złączy je za kostką, efekt będzie zbliżony, a nie trzeba będzie myśleć o wystających "farfoclach". :)

gonia - Sob Sty 14, 2006 2:56 pm

A nie najwygodniej po prostu nie mieć troczków? Jakaś gumeczka przyszyta i tyle?
drCoppelius - Sob Sty 14, 2006 2:59 pm

Mi jest o wiele wygodniej z dwoma gumkami na krzyż niż z troczkami :D
gonia - Sob Sty 14, 2006 3:10 pm

A w jakim miejscu trzeba pszyszyć troczki?
drCoppelius - Sob Sty 14, 2006 3:16 pm

jak masz baletki/pointy to zginasz końcówke jej do środka i w tych miejscach przyszywasz trozki :D mam nadzieje że coś z tego zrozumiałaś ;)
Kasia :)) - Sob Sty 14, 2006 3:26 pm

troczki w pointach przyszywa sie w tym samym miejscu cow baletkach ;)

nie wyobrazam sobie tanca w pointach na gumkach :? z piet by mi spadaly...

Gość - Sob Sty 14, 2006 4:26 pm

Mi tam bez troczków nie spadają, chociaż gumkę mam tylko na wierzchu (ale żaden problem przyszyć także z tyłu - tu akurat jest zdjęcie z troczkami, ale chodzi mi o sposób przyszycia gumek). A zawsze można pięty nakalafoniować. A mają one całą masę zalet - można je bardzo szybko założyć, lub błyskawicznie zmienić na inne (np. jeśli jedne się złamią), są wygodne, troczki się nie rozwiązują i nie wyłażą ich końcówki. Jedyny chyba z nimi problem to to, jak na takie rozwiązanie zapatruje się pedagog.
Paula - Sob Sty 14, 2006 4:29 pm

A jak na takie rozwiązanie zapatrują się pedagogowie w Twojej SB Gościu?
Gość - Sob Sty 14, 2006 4:37 pm

Dotychczas dobrze, ale niestety szykują się zmiany - na pewno będziemy musiały mieć troczki przy baletkach, jeszcze nie wiem czy przy pointach też :?
Paula - Sob Sty 14, 2006 4:41 pm

Też na początku nosiłyśmy troczki przy baletkach i to była straszna katorga, Bo przy zmianie z baletek na pointy trwało to dwa razy dłużej bo zanim się te troczki rozwiązało... to było straszne... a brak troczek przy poitach na pewno nie był by mile widzany chociaż niegdy nie próbowałam...
aankaa_baletnica=) - Sob Sty 14, 2006 5:38 pm

U nas nigdy nie trzeba było miec przy baletkach troczków. Mamy miec dwie gumki przyszyte na krzyż. A w pointrach wszyscy mają troczki i gumki.
gonia - Sob Sty 14, 2006 5:45 pm

Gość napisał/a:
Dotychczas dobrze, ale niestety szykują się zmiany - na pewno będziemy musiały mieć troczki przy baletkach, jeszcze nie wiem czy przy pointach też :?


Przy baletkach? Przy pointach-ok, ale przy baletkach? Dziwne jakieś...

aankaa_baletnica=) - Sob Sty 14, 2006 5:48 pm

Do baletek też przyszywa sie troczki.
Gość - Sob Sty 14, 2006 6:16 pm

U mnie w większości klas trzeba mieć baletki na troczki - dopiero od niedawna niektórzy nauczyciele zaczęli się wyłamywać (tzn. pozwalać na baletki beztroczkowe). Ale na egzaminy są one obowiązkowe. Podobno odróżniaja one szkołe profesjonalną od nie- .....
A tak w ogóle baletki z troczkami wizualnie skracają nogi i zmniejszają podbicie

gonia - Sob Sty 14, 2006 6:35 pm

U mnie pani w zespole na pierwszych zajęciach powiedziała, że ona nie poleca baletek z troczkami itp. (czyli, że mamy nie nosić baletek z troczkami), ponieważ to niepotrzebne i jak ona była w sb, to jak któraś założyła troczki do baletek, to się z niej wszyscy śmiali, bo chciała wyglądać jakby miała pointy.
aankaa_baletnica=) - Sob Sty 14, 2006 6:40 pm

Śmiali się z niej mówiąc, że chce wyglądac jak w pointach... dziwne...
Ja jak byłam mała chciałam miec baletki z troczkami. Już nie pamiętam dlaczego, ale przypuszczam, że kojarzyło mi się to z pointami i dlatego. Miałam przez jakieś dwie lekcje, potem zrezygnowałam, bo cały czas mi się rozwiązywały.

Gość - Sob Sty 14, 2006 6:42 pm

My tez się (do niedawna) śmiałyśmy jak któraś wyleciła w troczkach, ale to sie rzadko zdarzało - zwykle jak zapomniała z domu innych. Ja ostatnie kilka lat troczki przyszywałam na jeden dzień w roku - na sam egzamin, a tuz po nim je odpruwałam. Ale niestety czeaka mnie powrót do czasów baletek z troczkami na każdej lekcji...
Bajaderka - Sob Sty 14, 2006 7:31 pm

W III klasie w osb musiałam mieć baletki z troczkami, nie było innej opcji, a w starszych klasach faktycznie dziewczyny nie nosily troczków :roll: Gościu, a dlaczego musisz wrócić do baletek z troczkami... :?:
Gość - Sob Sty 14, 2006 7:36 pm

Bo tak sobie zażyczyła nauczycielka... Chociaz nie iwem czy to była wyłącznie jej decyzja.....
Czajori - Sob Sty 14, 2006 7:39 pm

Właśnie, też jestem ciekawa, czemu miałyby służyć troczki przy baletkach - baletki sa przecież plastyczniejsze niż pointy i zdecydowanie mniej się zsuwają.
Troczki przy baletkach miałam za czasów ogniska baletowego przy gdańskiej SB, czyli jakieś 16 lat temu, i tez tylko dlatego, że kojarzyły mi się z pointami :P
Gościu, jakiej szerokiści jest ta gumka przy Twoich pointach bez troczków i czy można ją dostać w zwykłej pasmaterii?

Gość - Sob Sty 14, 2006 7:45 pm

Ma 5 cm i ja kupuję w najzwyklejszej pasmanterii. Tylko ostrzegam, że trzeba na poczatku trochę się pomęczyć, żeby ja dobrze przyszyć (jak się juz dojdzie do tego, jak przyszyć,to później nie ma problemów z przyszywaniem).
Goosia - Sob Sty 14, 2006 7:48 pm

Ja już "rozgryzłam" problem przyszywania :p Na początku przyszywałam równolegle z krawedzią pointy, i potem ta gumka się zaginała jak stawałam na pointach. Teraz już na wyczucie doszywam pod takim kontem jak potrzeba :D tyle ze ja mam jeszcze troczki oprócz gumy :)
drCoppelius - Sob Sty 14, 2006 10:59 pm

U nas tez trzeba było miec troczki przy baletkach (o pointach juz nie wspomne), ale odkąd przeszłyśmy na baletki z sanshy i nie chciało juz nam sie przyszywać troczków (na wakacjach), chodziłyśmy z samymi gumkami to pani z trudem ale zaakceptowała to, chociaz nadal sie jakoś dziwinie na to patrzy i tylko nasza klasa (najstarsza) i klasa pierwsza maja gumki
makova_panienka - Sob Sty 14, 2006 11:26 pm

najgorzej zapanować nad farfoclami które zostają po zawiązaniu supełka. ZAWSZE wychodzą na wierzch. kiedyś mądra makova na występ sobie te troczki PRZYSZYŁA do reszty, żeby na scenie sie nie wyplątały. efekt był taki że ja walczyłam w garderobie między jednym numerem a drugim z przebraniem point na baletki (czyli w praktyce - zerwaniem nitki) a inspicjentka mnie wołała po całym teatrze przez głośnik. przyznaję nieskromnie że niebywałą radochę wtedy miałam :D aczkolwiek skutecznego sposobu na wystające tasiemki nie znalazłam po dziś dzień. wrrr :evil:
Kasia :)) - Nie Sty 15, 2006 12:11 am

my przyklejamy go plastrem ;)
uleczka - Nie Sty 15, 2006 12:34 pm

dwustronna tasma klejaca też działa. Wszystko do siebie ładnie przylega i zadne "farfocle" nie odstają
Paula - Nie Sty 15, 2006 5:00 pm

W a ptekach są w sprzedaży takie bezbarwne "plastry" a raczej przylepce do opatrunów i one bardzo dobrze spradzają sie przy obklejaniu troczke. wystarczy raz obkręcić w miejscu gdzie wystają te farfocle i po kłopocie...
.:Agga:. - Nie Sty 15, 2006 5:26 pm

W gdanskiej SB obowiazkowo trzeba miec doszyte troczki do baletek. Z tego co wiem (ale nie jestem pewna) to zawsze tak bylo.
Czajori - Sro Sty 18, 2006 9:02 pm

A czy ten nakaz dotyczy tez facetów? Jakoś nie wyobrażam sobie chłopaków z tasiemkami wokół kostek. :/
just_me - Sro Sty 18, 2006 9:09 pm

Ja też nie... To już naprawdę byłaby przesada...
Troczki przy baletkach to już naprawdę dziki pomysł.
A ja ostatnio do moich point przyszyłam gumki, w taki sposób jak w baletkach i one, pomimo moich starań, mocnych nici i przyszywania w dość dalekiej odległości odrywają się. To chyba je sobie daruję...

Gość - Sro Sty 18, 2006 9:14 pm

Ja też sobie nie wyobrażam. A raczej raz sobie wyobraziłam i wprawiło mnie to w lepszy humor...

Ja zawsze troczki przyszywam na maszynie

Goosia - Czw Sty 19, 2006 10:59 am

a czy któraś z was próbowała doszyć troczki troszeczke niżej niż normalnie i wiązac je odrazu pod piętą. Czy to wogóle przejdzie? bo ja się tak zastanawiam czy by gumki nie zastąpić włąsnie bawełnianymi troczkami 2cm :?:
Kasia :)) - Czw Sty 19, 2006 12:21 pm

wiazac po pieta? :shock: jak?
jezeli tak jak mysle to to nie przejdzie bo ci z piety spadnie...

Goosia - Czw Sty 19, 2006 2:13 pm

Nie mam teraz możliwości zrobić zdjęcia, ale chodzi mi o to zeby troczkami obwiązać stope pod piętą. Próbowałam juz, ale narazie jakoś nieszczególnie mi to wychodzi... :(
Kasia :)) - Czw Sty 19, 2006 3:11 pm

ale po co tak goosiu? :?
wydaje mi sie ze to bedzie i dluzszy czas posiwecony na wiazanie... i zeslizgnie ci sie w tancu z piety... i bedzie ci troche przeszkadzalo... i pointy spadna ci z piety...
po co w ogole tak wiazac? :?

makova_panienka - Czw Sty 19, 2006 7:16 pm

u nas w prywatnej szkole troczki są z reguły obowiązkowe w młodszych klasach. potem już zależy od pedagoga, ale w pewnym momencie każdy rezygnuje z nich na rzecz komfortu nauki :wink: mi generalnie troczki w baletkach wybitnie przeskadzają. po co mają uciskać achillesy jak mogą tego nie robić? :)
Domi - Czw Sty 19, 2006 7:36 pm

przez króciutki czas wiązałam baletki troczkami, ale dwie gumeczki na krzyż są o wiele lepsze, bo przy troczkach baletki jakoś tak się rozłażą po środku i w ogóle albo cisną, albo są zbyt luźne :wink:
Gumki są najlepsze, chociaż troczki są takie sweet i baletowe bardzo, jak z obrazka :D

Czajori - Pią Sty 20, 2006 2:11 pm

Goosia napisał/a:
Nie mam teraz możliwości zrobić zdjęcia, ale chodzi mi o to zeby troczkami obwiązać stope pod piętą. Próbowałam juz, ale narazie jakoś nieszczególnie mi to wychodzi... :(


Goosiu, istnieje jeden ustalony sposób wiązania point i nie wynika on z kwestii estetycznych, tylko funkcjonalnych. Krótko mówiąc - wiąże się pointy tak, a nie inaczej, bo tak jest najlepiej. :P I tyle. Inne sposoby nie weszłyby w grę na przykład na występie czy na lekcji pokazowej.

Ewuunia - Nie Mar 12, 2006 11:13 am

u mnie w SB nikt nie patrzy się na to, jak mamy zawiązane zwykłe baletki. Kilka dziewczyn z mojej grupy ma troczki, zupełnie tak jak w pointach - ja również - i bardzo dobrze mi z tym. jakoś lepiej mi się noga trzyma :)
Kasia :)) - Nie Mar 12, 2006 2:51 pm

kiedys mialam tylko troczki, jakos nie pochwalalam gumek, zwlaszcza ze pani tez wolala tasiemki. potem jednak mielismy duzo przebiorek i sama przenioslam sie na gumki przy baletkach bo tak jest po prostu...szybciej i sprawniej.. a przy troczkach zawsze jest problem z "farfocalami" i odwiazywaniem supelkow.
Czajori - Nie Mar 12, 2006 3:44 pm

Poza tym, gumki pozwalają jeszcze lepiej dopasować baletki do stopy, żeby się jeszcze lepiej trzymały, ze względu na to, że można je umieszczać w różnych miejscach i na rózne sposoby (wokół kostki, przez śródstopie, na krzyż prrzez śródstopie itp...) czego nie da się zrobić przy troczkach, któe muszą być wszyte w konkretnym miejscu.
Kasia :)) - Nie Mar 12, 2006 4:06 pm

no czy ja wiem czy tak konkretnym? z troczkami tez mozna wydziwiac ;) ja gumki mam przyszyte za kostka i bardzo krotki tak ze wbijaja mi sie w stope strasznie ale przynajmniej nie spadaja mi baletki a to moj odwieczny problem..
tylko ze jak sie z troczkami wydziwia to niefajnie wyglada..

Ewuunia - Pon Mar 13, 2006 3:34 pm

ja moje troczki w baletkach wiążę tak jak w pointach :)

hehe wychodzi na to, że mi wszystko pasuje :D :D:D

Kasia :)) - Pon Mar 13, 2006 6:58 pm

a u was troczki to obowiazek czy po prostu bardziej ci odpowiadaja?
Ewuunia - Pon Mar 13, 2006 10:45 pm

nie, to nie jest obowiązek, po prostu lubię jak mi coś trzyma stope nad kostką ;)
Czajori - Pon Mar 13, 2006 11:11 pm

Ale przecież generalnie troczki wiąże się tak samo - niezależnie od tego, czy są przy pointach, czy przy miękkich baletkach.
.:tutu:. - Czw Mar 16, 2006 5:33 pm

Czy wiecie moze gdzie w Gdansku dostane bawelniane troczki? Bo bylam w "elizabeth" i tam dostalam atłasowe. Jak juz mowiliscie lepsze do cwiczen sa bawelniane wiec... Aha, i gdzie sie je przyszywa?
Kasia :)) - Czw Mar 16, 2006 5:42 pm

tutu, bawelniana tasiemke znajdziesz w wiekszosci pasmantarii ;)
przyszywasz je.. hmm w tych samych miejscach co atlasowe, lub gumki ;)

Czajori - Czw Mar 16, 2006 7:02 pm

Dokładnie tak - bawełnianą tasiemkę pod nazwą "taśmy podszyciowej" znajdziesz w każdej pasmanterii. Cięzko dostać inną niż biała czy czarna, ale czasem jest beżowa, która dobrze wygląda przy pointach ( mam takie troczki i sa w porządku).
Kasia :)) - Czw Mar 16, 2006 9:12 pm

musisz podpasowac pod kolor point ;)
klara - Pią Mar 17, 2006 2:16 pm

tutu- niedaleko wlasnie sklepu Elizabeth, jest pasmateria, popytaj sie ludzi, bo nie pamietam jaka to ulica, dostaniesz tam troczki, ktore szukasz
gonia - Sro Mar 22, 2006 3:02 pm

Czajori napisał/a:
Szerokie troczki z tzw. "taśmy podszyciowej", długość ok. 60 cm każdy.


Dlaczego aż 60 zm każdy troczek? Ile razy zawiązujesz troczki wokół kostki?

Kasia :)) - Sro Mar 22, 2006 4:10 pm

bo prawidlowo to najpierw robi sie krzyzyk i potem jedno koleczko.
gonia - Sro Mar 22, 2006 7:45 pm

Czajori napisał/a:
W takim przypadku troczki spełniają funkcję wyłącznie estetyczną, a nie praktyczną, jak w czasie tańca.



Ja do niedawna (no, tak średnio-dawna) myślałam, że troczki są:
albo baaardzo potrzebne, bo odrazu bez nich pointa się zsunie i że w ogóle bez nich nic się nie da zrobić
albo, że są tylko i wyłącznie do ozdoby...


A propo wiązania. Nie rozumiem... jak mieżyłam na mojej stopie zwykłą tasiemką (nieprzyszytą do niczego, pierwsze pointy kupię sobie niedługo :) ) To wychodziło mi, że żeby troczki miały ok. 60 cm to nad kostką musi być "krzyżyk" + dwie warstwy/dwa rzędy (znaczy= dwa razy owinięte) troczek/-czka. To jak się wkońcu wiąże? Bo lekko się pogubiłam....

Kasia :)) - Sro Mar 22, 2006 7:48 pm

najpierw robisz krzyzyk na podbiciu i potem z tylu przemieniasz potem z przodu przemieniasz i z tylu wiazesz.
Goosia - Sro Mar 22, 2006 7:50 pm

http://www.ballettspass.d...chuh/index.html

zjedz na doł strony - wszystko opisane ze zdjęciami


tylko ja po roku nadal nie umiem tak zawiazać zeby nic nie wystawało :P

Kasia :)) - Sro Mar 22, 2006 7:52 pm

[post ci sie chyba podwoil ;) ]
na zdjeciach jest tak jak napisalam.
tylko ze ja biore obie troczki na raz a nie pojedynczo

Czajori - Sro Mar 22, 2006 10:37 pm

Moje drogie : jeden troczek, dwa troczki.
:twisted:
Tyle, jeśli chodzi o gramatykę :P , a co do wiązania troczków, to końcówki chyba nie muszą być schowane z tyłu? To chyba zależy od ilości troczka zużytego na owinięcie nogi :D Mnie zwykle wychodzi przewiązanie z przodu na zewnątrz, więc wtykam farfocle pod spód po zewnętrznej stronie łydki.

Kasia :)) - Sro Mar 22, 2006 11:48 pm

mi wychodzi z tylu a "fafuły" (z gwary pani basi) chowam bardziej z boku.. [i to jeszcze musze pare razy zawijac :lol: ]
.:tutu:. - Pon Mar 27, 2006 6:29 pm

Mam pytanko... Chce sobie doszyc troczki. Juz czytalam ten temat i wiez ze trzeba napierw zfiac ta piete i na zgieciu przyszyc itd. OK, ale pani w sklepie baletowym cos tam burknela o podpaleniu ich, tzn. chyba takim stopieniu?? Czy jak chce je przyszyc musze je podpalac?? Dodam, ze sa atlasowe.
Paula - Pon Mar 27, 2006 7:07 pm

Tak, ponieważ w innym wypadku będą się pruły. szczególnie tam gdzie nie bedziesz przysywała, na końcach troczków koniecznie przypal bo inaczej bo dwóch użyciach zostaną Ci z nich dosłownie...nici.
Gość - Pon Mar 27, 2006 7:11 pm

Można też zaszywać - zaginasz końcówkę (na ok.3 mm), najlepiej dwukrotnie, i zaszywasz. Najlepiej przypalać/zaszywać oba końce - tak dla pewności.
Nikija - Pon Mar 27, 2006 10:14 pm

A ja nie przypalam i nie zszywam tasiemek- wystarczy bezbarwny lakier do paznokci.
gonia - Pon Kwi 10, 2006 8:29 pm

może to nie na temat, ale nie wiedziałam do jakiego tematu to dodać, więc daję tutaj: najwyzej proszę o przeniesienie bądź wykasowanie postu.

Więc... kupiłam pointy ( 8) :D ). Gratis dostałam troczki w kolorze point (łososiowe, satyna) i białą gumkę (na około kostki, żeby pointa nie spadała z pięty- jeden koniec gumka ma już przyszyty). I chciałam sobie doszyć jeszcze jedną gumkę: tak jak w baletkach, na podbiciu, żeby pointy były jeszcze lepiej dopasowane. i była mowa gdzieć o tym, że ma być szeroka, tak? i czy pod kolor point? no i... czy to nie będzie za bardzo "napaciane" i nie utrudni zakładania point? bo tu gumka, tu gumka, tu troczki, to może trochę utrudnić tę operację...

sisi - Pon Kwi 10, 2006 9:47 pm

ja mam taki patent: kupuję trochę dłuższe troczki niż dają i pierwsze wiązanie robię jakby pod stopą a dopiero potem wokół kostki. dzięki temu tez się podeszwa nie przesuwa.
Czajori - Wto Kwi 11, 2006 3:49 pm

Ja mam dwie gumki (wokół kostki i przez śródstopie) i nie mam problemów z wkładaniem; nie wiem, czemu miałoby to przeszkadzać? Nie użyłam nawet bardzo szerokich gumek, ale spełniają swoją rolę.
gonia - Sro Kwi 19, 2006 4:33 pm

a czy rodzaj gumki ma znaczenie? bo jednak zdecydowałam się doszyć sobie drugą gumkę - przez śródstopie - ale nie wiem, jaką kupić. Tzn. kupić taką jaką już mam do point, czy może być inna? Bo wygodne to to na pewno będzie, ale chodzi o estetykę...
Kasia :)) - Sro Kwi 19, 2006 6:12 pm

wydaje mi sie ze lepssza jest szersza gumka, gdyz nie wbija ci sie w stope. a tak w ogole to w pointach np sanshy sa zawsze takie jakby siatkowe gumki ..
Bajaderka - Sro Kwi 19, 2006 6:24 pm

ja nigdy ne lubialam tych tasiemek z sanshy, tych takich 'siateczkowatych'. On wogole nie trzymaja stopy. [/list]
Kasia :)) - Sro Kwi 19, 2006 7:13 pm

zawsze warto je troche skrocic zeby mocniej trzymaly..
gonia - Sro Kwi 19, 2006 7:17 pm

ja uważam, że są dobre... tylko mi się trochę popruły... a wy gumki macie białe czy cieliste?
Kasia :)) - Sro Kwi 19, 2006 7:35 pm

koloru baletek badz point
to znaczy... przy pointach mam biale

.:tutu:. - Sro Kwi 19, 2006 8:51 pm

Goniu, a pamietalas zeby przypalic troczki na poczatku :wink: Jesli tak to dziwne ze Ci sie pruja?
gonia - Sro Kwi 19, 2006 8:54 pm

gumki mi się lekko popruły, jak ćwiczyłam zanim je przyszyłam (bo w Pas de chat do point jest przyszyty jeden koniec gumek).
a troczki mi się nie pruły i nie prują- końcówki załatwiłam lakierem wzmacniającym do paznokci ;)

Kasia :)) - Sro Kwi 19, 2006 8:54 pm

zdaje sie ze gonia mowi o tej gumce takiej siatkowej co jest w pointach sanshy...
jej raczej nie przypalisz ;)
a pruja sie pewnie po nitce... moje troche tez ...

jest na to jakas rada?
ehhh chyba nie.

sisi - Nie Lip 16, 2006 11:13 pm

mam problem z troczkami. zużyły mi się te fabrycznie dołączane do point, więc kupiłam nowe. Niestety, co je przyszyję, to po 5 minutach tańczenia się odpruwają :( zupełnie nie wiem co z tym zrobić, a nie powiem zeby to była komfortowa sytuacja... wątpię zeby to była kwestia nici, bo użyłam tych samych co do przyszywania starych troczków - a tamte sie trzymały długo.
Bajaderka - Pon Lip 17, 2006 12:10 am

a czego te troczki są? Są takie same jak te, które były dołączone do point?
I w jaki sposób przyszywasz troczki?

Czajori - Pon Lip 17, 2006 9:25 pm

sisi, jeżeli nowe troczki są atłasowe, to możliwe, że się odpruwają właśnie dlatego - jak wszystkie wiemy, atłasowe troczki się "siepią" (tłumacząc na poprawną polszczyznę: dzielą na mnóstwo małych niteczek :twisted: ) i są śliskie, więc nawet, gdy są przyszyte, moga się po prostu wyslizgiwać z miejsca, w którym starałaś się je przyszyć :) A jesli nie są atłasowe, a i tak się odpruwają, to może spróbuj przyszyć je maszynowo u szewca?
sisi - Pon Lip 17, 2006 9:47 pm

troczki są identyczne jak te dołączane do point (czyli atłasowe :twisted: ). przyszywam je jak zawsze: podwójną nicią, wiele razy, u góry i na dole. A przed siepaniem zabezpieczam je przypalając końcówki.

no chyba ze to po prostu jakaś feralna para i kupię nowe, zobaczymy

Bajaderka - Pon Lip 17, 2006 11:07 pm

Sisi, może spróbuj zwinąć końcówkę troczków pare razy i wtedy przyszywać? Będzie grubsza warstwa troczka w miejscu przekłócia igłą, często pomaga.
Kasia :)) - Pon Lip 17, 2006 11:19 pm

No i podpal obie strony troczek, nie jedną ;) (o ile juz tego nie robisz)
A jeśli i nowa para nic nie pomoże to proponuję zainwestować w troczki materiałowe :)

kotecek - Wto Lip 18, 2006 9:41 am

Spróbuj przyszyć troczki maszyną do szycia (przeszyj kilka razy), bo wtedy się lepiej trzymają niż gdybyś robiła to ręcznie i do tego jest szybciej. Ja tak zawsze robiłam i nigdy mi się nie odpruły (aż do całkowitego ich zużycia). A co do końcówek troczek to ja ich nie przypalam, bo potem mają ostre końcówki i drapią, tylko zawijam brzeg, a później zaginam do środka tak żeby tworzyły rożek i przeszywam na maszynie do szycia. :wink:
gonia - Wto Lip 18, 2006 10:43 am

mi mama przyszywala troczki... złożyła taki centymetrowy "mankiecik" i kilka razy drobnym ściegiem go przyszyła. końcówki zrobiłam lakierem do paznokci i jest wszystko ok. z kolei mi za chiny nie da się przyszyć pentelka z tyłu pointy żeby przez nią troczki przełożyć. próbowałam kilka razy i jakoś nie wyszło...
Bajaderka - Wto Lip 18, 2006 11:02 am

to przyszyj gumeczkę przechodzącą przez podbicie;)
Kasia :)) - Wto Lip 18, 2006 11:07 am

a z czego robisz ta petelke, goniu? z gumki czy materialu? lepsza jest gumka. ja zawsze odmierzam, ile jej potrzeba, by spokojnie przelozyc troczki, a nastepnie skladam ja na pol, przykladam od wewnetrznej strony i przyszywam(nawet nie jakos specjalnie dokladnie :P ). Czasem robię też tak, że jedna strone gumki przyszywam z wewnetrznej strony, a druga z zewnetrznej.
:)

gonia - Wto Lip 18, 2006 11:16 am

z gumki robiłam. ale chodzi o to, że jak przyszyłam tak, że jak stałam normalnie to była naprężona, to jak stanęłam en pointe to tak zaczęła brzydko odstawać.. z kolei jak przyszyłam tak, że jak stałam en pointe to była ładna, to jak stanęłam normalnie to mi się urwała...
Kasia :)) - Wto Lip 18, 2006 11:34 am

Nie wiem, jak daleko ty masz troczki od point, ale na zdjęciu z avatarka widać, że są dosyć oddalone. Może spróbuj wiązać troczki niżej? A może masz mało elastyczną gumkę? Przywiąż ją dokładnie i tak, żeby do pętelki zmieściły się dwa palce.
gonia - Wto Lip 18, 2006 11:39 am

zwykle wiąże niżej, ale akurat na plaży były warunki dość ekstremalne i nie miałam czasu dobrze zawiązać... ale dzięki, może faktycznie gumka była za mało elastyczna! spróbuję jeszcze raz :)
Kasia :)) - Wto Lip 18, 2006 11:43 am

wtedy miałam jeszcze na myśli zdjęcie z poprzedniego avatarka ;)
gonia - Wto Lip 18, 2006 3:11 pm

Kasiu:)) nie rozumiem... w czym tkwi problem? w moich nogach?

poszłam za Twoją radą i wzięłam gumkę elastyczniejszą, zrobiłam pentelkę na dwa palce i przyszyłam i jest super! tamta gumka była za mało elastyczna najwyraźniej. dzięki za pomoc ;)

kotecek - Sro Lip 19, 2006 1:22 pm

Jeśli mogę coś poradzić, to proponuję Ci przyszyć trochę ciaśniejszą gumkę niż jest potrzebna, bo i tak niedługo się rozciągnie podczas ćwiczenia, a wtedy może się okazać że stopa będzie Ci wypadać z pointy. Dlatego też osobiście polecam przyszyć gumkę tak żeby przechodziła przez podbicie (przynajmniej mi jest tak wygodniej) i wcale niekoniecznie musi być to taka przezroczysta, bo ona nie za dobrze trzyma stopę, szybko się pruje i rozciąga, ale taka zwykła (ok. 1-1,5 cm) której i tak przecież nie widać jak zawiążesz troczki. :)
gonia - Sro Lip 19, 2006 1:39 pm

właśnie przez podbicie mam "firmową" gumkę- dostałam ją razem z pointami. ale chyba niedługo przyszyję sobie drugą, bo tak jak mówisz- ta już się popruła i porozciągała... :?
Kasia :)) - Sro Lip 19, 2006 3:16 pm

ja ja sobie zawsze podszywam na krocej(gumke przez podbicie)
;)

Czajori - Sro Sie 16, 2006 3:47 pm

Czy spotkaliście się kiedyś z czymś takim:
http://www.freedoflondon....de=fstrapballet

Wydaje mi się, że zakłada się je na stopę, zamiast wszywania gumki przez podbicie, ale nie jestem pewna. Jak myslicie?

Qba - Sob Wrz 02, 2006 10:15 pm

czytałem o problemach z troczkami. Tak to prawda, ze dziewczyny mają z nimi problemy(czesto poprawiają). U nas w OSB przy baletkach maja tasiemki-wszysckie dziewczyny -chyba to jest obowiązkowe-mogę się mylić. My płeć brzydka mamy tylko baletki., gumki przy nich też mamy ile i jak tam sie one krzyżują to juz dowolnosc i chyba największa kreatywność naszych mam-chociaż mi osobiście wszystkie gumki przyszywa dziadek, zawsze robi to ekstra , bo nic nie ugniata i wyglada bardzo wzorowo.
.:Odylia:. - Nie Wrz 03, 2006 9:25 am

nie wiem jak jest teraz i jak w innych szkołach ale pamiętam ze w poznaniu w starszych klasach u dzięwcząt również były dozowlone same gumki(przyszywane na krzyż na podbiciu oczywiście) nie wiem czy to z wygody,czy dlatego ze starsze jakby co umieją sobie przyszyć troczki-wiec moze to byla wersja dla leniwych :wink:
Cheryl - Nie Wrz 03, 2006 4:07 pm

U nas w szkole (OSB p-ń) trzeba mieć gumi krzyujące się i troczki. Młodsze klasy nie muszą mieć gumek, strasze raczej tak ale ja np. lubię je mieć.
.:Agga:. - Nie Lis 26, 2006 11:34 am

Odkopuje temat, dokladnie w ktorym miejscu nalezy przyszyc troczki, czy metoda ze zgieciem pointy wystarczy?
Czy ktoras z firm sprzedaje pointy z juz wszytymi troczkami?

Kasia :)) - Nie Lis 26, 2006 1:44 pm

Nie, troczki są zazwyczaj dołączane. Najlepiej przyszywa sie je zaraz za szwem bocznym :)
Natalia4;) - Nie Lis 26, 2006 6:51 pm

Przeglądnęłam ten temat i nie znalazłam "instrukcji" przyszywania troczków. Czy któraś z was mogłaby mi to opisał tak dokładnie jak dla głupiego ( :P ) bo nie znam się i nie mam pojęcia jak sie przyszywa troczki.
gonia - Nie Lis 26, 2006 7:19 pm

bierzesz igłę, nitkę i przyszywasz. albo na maszynie można przyszyć. taka filozofia ;?
Cheryl - Nie Lis 26, 2006 7:46 pm

Natalio, nie jest to żadna wielka filozofia. Weź w łapki igłę (nie za grubą) i nitkę pod kolor point i przyszywaj gumki, troczki i inne cuda od wewnątrz. Pamiętaj, że jak będziesz przyszywać to musisz zrobić tak:

Nie wiem czy coś z tego zrozumiesz, ale starałam się narysować jak najdokładniej. Wtedy troczki będą się bocmniej trzymały. Nie wiem dlaczego tak jest, ale metoda sprawdzona ;)

aankaa_baletnica=) - Nie Lis 26, 2006 7:55 pm

Jeszcze najlepiej podpal końcówki, żeby ci się nie strzępiły.
Gość - Nie Lis 26, 2006 8:40 pm

...końcówki atłasowych. pod żadnym pozorem nie podpalaj materiałowych (smród jest po nich ostry) - je można podszyć, tzn. -podwinąć ok. 0,5 cm i zaszyć (tak na obu końcach)
Aga - Nie Lis 26, 2006 9:05 pm

A w którym miejscu je przyszyć?Tuż przed kostką?
.:tutu:. - Nie Lis 26, 2006 10:26 pm

Zaraz za szwem :)
Bajaderka - Nie Lis 26, 2006 10:43 pm

Albo na szwie...ja zazwyczaj tak przyszywam.
.:Agga:. - Pon Lis 27, 2006 9:51 pm

Wydaje mi sie ze Adze chodzi to w jakim miejscu przyszyc troczki - nie jak to ma wygladac od wewnatrz tylko czy np bardziej z przodu w kirunku palcow czy z tylu - w kierunku piety. Chodzi o umiejscowienie troczka na poincie np ile cm od piety ma byc on przyszyty.
Aga - Pon Lis 27, 2006 10:00 pm

Dokładnie, tak jak napisała Agga chodzi mi o umiejscowienie troczka na poincie (baletce)
Kasia :)) - Pon Lis 27, 2006 10:43 pm

Toż to cały czas piszemy!! :roll:
może ci w punktach rozpisać? :P
1.Bierzesz pointe do ręki.
2.Oglądasz oglądasz
3.Widzisz szwy!
4.Jest taki jeden, boczny, przechodzacy poziomo mniej wiecej w polowie pointy-w jej "wszerz", nie "wzdłuż"
5.W swą rękę pakujesz troczkę
6.Przystawiasz ja tak, by jedna z jej stron byla tuz przy szwie od strony tylu pointy, nie przodu
7.Bierzesz nawleczona juz igle(jesli tego nie zrobilas, przenies sie do punktu 4 i tuz po nim to uczyn)
8.przyszywasz troczke, moze byc nachylona pod lekkim katem w kierunku tylu pointy, nie przodu
9.Bierzesz druga troczke i przystawiasz ja rownolegle do pierwszej oraz przenosisz sie do pkt 6

czy masz jeszcze jakies watpliwosci?

.:Odylia:. - Pon Lis 27, 2006 10:49 pm

dodam od siebie ze jest jeszcze inny sposob wyznaczania odpowiedniego mijsca:bierzesz piętke i jakby wsadzasz ją do środka pointy-miejsca gdzie zgiety material styka sie z bokami pointy to wlasnie te miejsca(ale to sie zazwyczaj pokrywa wlasnie z okolicami szwów),i jeszcze taka uwaga estetyczna-jak masz troczki atłasowe to patrz zawsze ktora strona przyszywasz-zeby blyszczaca byla na wierzchu :wink: powodzenia :)
Czajori - Pon Lis 27, 2006 10:54 pm

... a ja jeszcze dodam od siebie, żeby wszyć troczek głęboko we wnętrze danego obuwia :wink: Przyszyty za płytko może się urwać.
Kasia :)) - Pon Lis 27, 2006 10:56 pm

niekoniecznie, gdy sie mocno przyszyje.. nie miewam takich przypadkow ;) 1-1,5cm wglab pointy wystarczy ;)
Czajori - Pon Lis 27, 2006 10:57 pm

Kasiu, zwracam honor :) Może trochę przegięłam z tym "głęboko". Chodziło mi raczej o to, żeby nie przyszywać troczków na wypustce :wink:
Kasia :)) - Wto Lis 28, 2006 2:47 pm

napisz jak ci poszlo :mrgreen:
czajori, nie ma sprawy ;) :) rzeczywiscie na wypustce tez nie mozna, bo gwarantuje to od razu slabsze przyszycie :)
ja ostatnio coraz czesciej spotykam sie z zastapianiem troczek nawet nie zwyklymi gumkami, a takimi kolorowymi do wlosow... naklada sie je na stope i po klopocie ^^
ale mi sie to osobiscie nie podoba, takie malo estetyczne jest.
chociaz kolorowe :D

neda - Czw Gru 28, 2006 11:11 am

Czy jeśli mam tasiemkę do point o długości 2m. to jeżeli przetnę ją w połowie (1 m.na każdą pointę) to nie będzie za długa?Dziękuję z góry za opinie :)
Gość - Czw Gru 28, 2006 11:57 am

troczki zwykle są tej dłudości. sądzę, że po przyszyciu będą za długie, ale radzę ich wcześniej nie skracać. ja zawsze najpierw przyszywam troczki, zakładam pointy na nogi, wiążę troczki i dopiero wtedy oprzycinam (z lekkim zapasem - na zaszycie / przypalenie).
Kasia :)) - Czw Gru 28, 2006 3:02 pm

Dokładnie, nedo. Powiem ci tylko jeszcze, ze troczke dzielisz nie na dwa, a na 4, bo dwie tasiemki przypadaja na jedna pointe ;) ale to pewnie wiesz :P i tak jak ci mowi gosc, najpierw przyszyj, potem dopasuj dlugosc. nie moze byc ani za dluga ani za krotka, czyli najlepiej juz przyszyte troczki zawiaz na nodze na supelek, zostaw sobie z 3 cm czy 2 i reszte obetnij. :)
Cheryl - Czw Gru 28, 2006 5:02 pm

Ja zawsze je przypalam (oczywiście, tylko te atłasowe się da) to najlepszy sposób ;-) -> polecany również przez tancerki
chmieleslava666 - Pon Mar 03, 2008 3:52 pm

Nie jestem pewna, czy to już było (może nawet na poprzedniej stronie), ale jak wiążemy troczki? I czy można je odpruwać? Bo mam dość grubą kostkę i troszkę ciężko mi się wiążę pointy, więc chciałam przyszyć nowe.
gonia - Pon Mar 03, 2008 6:16 pm

a dlaczego by nie można odpruć troczek?
ja troczki wiąże mniej-więcej tak:
http://pierrea31.free.fr/pointes.jpg
[raz mi wychodzi lepiej, raz gorzej. no i mi supełek wypada z przodu.
i chyba tak się powinno wiązać troczki.

Cheryl - Wto Mar 18, 2008 1:05 pm

Ja przyszywam ponieważ moja pani profesor od tańca tego wymaga.
Po za tym moim zdaniem to ładnie wygląda ;-)

Na początku zachwycona baletkami z gumkami, teraz jednak z troczkami + gumki
CHERYl ;]

Bajaderka - Sro Mar 19, 2008 11:23 am

ja wolę baletki z gumkami ponieważ nie trzeba ciągle odwiązywać troczków /jak np. zmieniam na lekcji baletki na pointy a po lekcji na drugą lekcje pointy na baletki/, a czkolwiek z troczkami baletki wyglądają o wiele ładniej;)
odette - Sro Mar 19, 2008 3:18 pm

zgadzam sie ladnie wygladaj ;) ale wydaje mi sie ze ludowe latwiej sie tanczy bez troczkow. badz co badz troczki w jakis tam sposob krepuja ruchy kostki. w balecie moze nie, ale przy skomplikowanych kombinacjach oberkowych to trzoszke przeszkadza. ale baletki + troczki = wspanialy obrazek, tymbardziej na stopach :D
Bajaderka - Sro Mar 19, 2008 3:27 pm

No tak, w ludowym to najbardziej charakterki;) Ale jesli juz baletki, to bez troczków;)
Agasiek - Pon Mar 24, 2008 12:27 pm

A propos baletek na klasykę to ja bardziej wolę z troczkami, bo inaczej mi spadają baletki. Mam sznurkami zciśnięte i nie są mi za duże, ale po prostu z pięty mi czasem zchodzą. A gumek nie lubię, ponieważ mi się wrzynają w stopy po 2 godz.
Ale obecnie mam i gumki i troczki razem. :P

abeille - Pon Mar 24, 2008 2:45 pm

a co myslicie o samych troczkach przy pointach bez gumek? ja tak mam ale nie wiem czy to dobry pomysl, bo czasami mi spadaja, ale nie wiem jak je przyszyc tzn gumki...a co fo baletek, to ja nie mam do nich przyszytych ani gumek ani troczkow i jest ok, nie spadaja mi mimo ze mam bardzo waska piete :-) i jest mi duzo wygodniej bo nic mi ruchow nie ogranicza i sie nic nie wzyna. :-)
Cheryl - Pon Mar 24, 2008 2:58 pm

Dziewczyny troczki i gumki mają nam pomóc, a nie wrzynać się w stopę.
Trzeba sobie tak wyregulować gumki (ich długość) żeby było okej.
Ja sobie absolutnie nie wyobrażam nie mieć gumek przy pointach. Już prędzej bez troczek, ale nie bez gumek!!

Bajaderka - Pon Mar 24, 2008 5:10 pm

Dokładnie. Gumki są po to, by pointa nie zlatywała ze stopy, niesamowicie poprawiają komfort tańca. Często się zdarza iż tancerki ćwiczą na próbach bez troczków, ale nigdy bez gumek.
abeille - Pon Mar 24, 2008 5:43 pm

a ja cwicze bez :-) i nie najgorzej mi, tzn potrafie zrobic w sumie wszystko na co mi pozwala moj poziom :-)
odette - Pon Mar 24, 2008 6:24 pm

a jeszcze mam pytanie. jak zamawiacie pointy to trzeba zaznaczyc przy zamawianiu ( jesli ktos zamawia przez neta ) zeby byly troczki ?? a jesli sa to przyszyte czy oddzielnie ??
Cheryl - Pon Mar 24, 2008 6:41 pm

Zwykle dodają troczki osobno, ale z tego co słyszałam w akcesie chyba przyszywają..
odette - Pon Mar 24, 2008 7:05 pm

a mozna prosic o fachowe przyszycie ??
aankaa_baletnica=) - Pon Mar 24, 2008 7:17 pm

W akcesie z tego co dziewczyny piszą to przyszywają. A w elite i pas de chat to szczerze mówiąc nie sądzę... Bo to są pointy wysyłane ze sklepów. Ale zapytać zawsze możesz. Zresztą przyszycie troczków nie jest szczególnie trudne, nawet chyba lepiej jak sobie sama dopasujesz :)
Bajaderka - Pon Mar 24, 2008 7:47 pm

Cytat:
a mozna prosic o fachowe przyszycie ??


można, ale lepiej przynieść własne troczki jako, że w Akcesie mają tylko takie cieniutkie a one są beznadziejne

Nati - Wto Mar 25, 2008 11:23 am

przyszycie troczków to nie jest wielka trudność. Ja jestem antytalent krawiecki ale z tym nie mam problemu większego. Wydaję mi się, ze samemu lepiej, sama wiesz w jakim miejscu najlepiej (kazda stopa przeciez różni się od siebie). Tym bardziej co chodzi o gumki! Jeśli je same przyszyjemy, nie będą nam się wpijały w stopę , ani też nie będą za luźne- szczyt komfortu po prostu :D :D
odette - Wto Mar 25, 2008 1:41 pm

a jeszcze mam takie pytanie : w jakiej pozycji macie stope jak wiazecie troczki ?? we fleksie czy z obciagnietymi palcami ?? no bo jak ( przynajmniej tak mi sie wydaje ) zawiaze sie troczki w zbyt mocnym fleksie to stajac en point strasznie troczki beda sie wpijaly w kostke.
gonia - Wto Mar 25, 2008 1:43 pm

ja wiążę różnie. raczej na flexie, bo wtedy jak obciągnę stopę to mi nie odstają. Jak wiążę na obciągniętej to jak zrobię flex troczki tak brzydko odstają ;/
monika - Wto Mar 25, 2008 1:44 pm

Ja na poczatku w fleksie, a potem jak juz zaczynam wiazac u gory to en point. A po za tym zawsze jakos inaczej, ja nie mam 'receptury' jak wiazac troczki... Tak jak akurat mi sie 'zawiaze' ale z reguly tak jak napisalam. ;)
aankaa_baletnica=) - Wto Mar 25, 2008 10:44 pm

Ja też różnie, ale zazwyczaj na luźnej stopie... Tak jakoś jak wyjdzie :)
Kolanko - Czw Mar 27, 2008 11:40 am

A w sklepie mogą przyszyć? :) Mam na myśli ten baletowy w Poznaniu... :) Bo to beda moje pierwsze pointy i nie wiem, czy bede wiedziala w ktorym miejscu przyszyc...
GwiazdkaNadia - Pią Mar 28, 2008 7:02 pm

Na youtube jest coś o przyszywaniu:)
http://www.youtube.com/re...ll&search_type= poszukaj na tej stronie;)

Kolanko - Wto Kwi 01, 2008 1:24 pm

W komplecie z puentami sanshy dali mi troczki. Pocięłam je po 70 cm. kazdy... Nie starczyło mi go na czwartą "część" ... Teraz musze zamówić inne:) Po ile powinnam je pociąć żeby starczyło? Ile one powinny mieć? Dokupujecie jeszcze dodatkowo gumki aby lepiej trzymały nogę...? Pomóżcie... :D
gonia - Wto Kwi 01, 2008 3:59 pm

ja troczki sanshy cięłam równo na cztery części.
a co do długości to różnie- może najlepszy przykład będzie na troczkach z sanshy- mi supełek wychodzi z przodu, większości moich koleżanek- z tyłu lub z boku. to zależy od grubości nogi.

Czajori - Sro Kwi 02, 2008 12:38 am

Troczki powinny mieć długość ok. 50-70 cm, więc co najmniej dziwne jest, że Ci ich nie starczyło.
Co do dodatkowego wspomagania gumkami, poczytaj na poprzednich stronach, może coś Cię przekona :) To zależy od budowy stopy i indywidualnych preferencji :)

GwiazdkaNadia - Sro Kwi 09, 2008 5:37 pm

http://www.fotosik.pl/pok...3ef7fe25bc.html
Tu dość dobrze widać co gdzie jest przyszyte. Wg. mnie troczki powinny być chyba trochę bliżej pięty, ale może to przez zdjęcie en pointes.

gonia - Sro Kwi 09, 2008 5:50 pm

lepsze jest chyba to zdjęcie: http://pierrea31.free.fr/pointes.jpg . w sumie można by troczki przyszyć jeszcze bliżej środkowego szwu, ale to zależy od każdego człowieka i od każdej stopy ;-)
groteska - Sro Kwi 09, 2008 5:57 pm

No wlasnie - gdyby tak nie bylo, pointy bylyby sprzedawane od razu z doszytymi troczkami i gumkami.
Kolanko - Sro Kwi 09, 2008 7:40 pm

hehe;) Czyli kierując się zdjęciami mogę wywnioskować, że źle przyszyłam...ale mi tam tak jest wygodnie:)
GwiazdkaNadia - Sro Kwi 09, 2008 8:45 pm

I w sumie to jest najważniejsze. Nie ma reguły, bo każda stopa jest inaczej zbudowana.
Alleoya - Sob Kwi 12, 2008 8:14 pm

Ja mam satynowe troczki i mi się nie zsuwają, ale gumkę też mam. I gdybym nie przeszywała sobie troczków, to wystarczyłybymi tylko gumki. Chociaż jak mam zawiązane troczki to pointy lepiej trzymają się na stopie.
Maron - Nie Kwi 13, 2008 12:18 am

jeżeli przyszyjesz sobie tej gumki więcej i odprujesz troczki może być ci nawet jeszcze wygodniej, ale do takiej zmiany to trzeba się przyzwyczaić...
~ balerinka ~ - Sro Kwi 16, 2008 7:58 pm

Ja w sumie nie muszę mieć gumek, a raczej wolę nie, bo wbijają mi się w skórę i w tym miejscu mam obtarcia... ale nikomu z osób, które znam się tak nie dzieję więc...

Jeszcze co do samych troczków to nie wiem dlaczego po kilku razach jak wejdę na połpalce(w pointach) to mi się odrywają i muszę je znowu przyszywać. Tak w kółko...
Nawet jak przyszyję nie wiem jak mocno:/

aankaa_baletnica=) - Sro Kwi 16, 2008 8:19 pm

Balerinko jak masz satynowe troczki to je najpierw opal po obu stronach. I jeszcze zanim przyszyjesz to je tak złóż na końcu i przyszyj tak jakby podwójną warstwę troczka. Nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi... (ahhh ten talent to tłumaczenia...:/). A gumki może masz po prostu za mocno przyszyte i dlatego ci się wbijają.
chmieleslava666 - Sro Kwi 16, 2008 8:33 pm

a czy gumki sprawdzają się do podtrzymywania troczków ,,tam z tyłu'' ?
kosssela - Sro Kwi 16, 2008 8:52 pm

chmieleslava666 napisał/a:
a czy gumki sprawdzają się do podtrzymywania troczków ,,tam z tyłu'' ?


ja jestem z tylnich gumek bardzo zadowolona!
Jezlei pointy spadają to polecam:)

Bajaderka - Czw Kwi 17, 2008 8:39 pm

no a dla mnie te pętelki z tyłu to absurd....;) Jeśli wszyje się gumkę od razu przy szwie tylnym, nic nie spada.
Susanna - Sob Mar 21, 2009 9:42 am

Odświeżając
Może ktoś wrzucić zdjęcie point z przyszytymi troczkami takie by było widać jak te troczki na szwach wyglądają w środku i na wierzchu pointy ? Byłabym bardzo wdzięczna bo przyszywam troczki i nie wiem jak ma wyglądać szew

Joanna - Sob Mar 21, 2009 8:59 pm

Proszę pamiętać, że forum to nie blog!

Proszę ograniczyć mało wnoszące do tematu posty, będą one usuwane.

Susanna - Sob Mar 21, 2009 9:03 pm

http://www.youtube.com/wa...feature=related
To teraz do tematu czy myślicie że ona ma dobrze przyszyte troczki bo mi się zdaje że za blisko pięty czy nie powinny być przyszyte na tym szwie co przechodzi pionowo przez pointe ?

JustDance. - Nie Mar 22, 2009 10:22 am

Ja przyszyłam zaraz za szwem poprzecznym [bliżej kostki niż szew w sensie].
Zeszło się może półgodziny i gotowe. Zaraz za szwem i pod lekkim kątem.
Nigdy tego nie robiłam, ale wyszło bardzo dobrze i końcówki przypaliłam trochę i pomalowałam bezbarwnym lakierem do paznokci. Jest ekstra.

Piękna - Sro Mar 25, 2009 2:32 pm

Mam pytanie jak wiazac troczki moze ktos ma jakies filmiki czy cos albo linki blagam o odpowiedz :P :mrgreen:
Joanna - Sro Mar 25, 2009 3:06 pm

było to już kilka razy opisywane w tym temacie. proponowałabym najpierw zapoznać się z treścią wątku, bo można się dowiedzieć wielu rzeczy, a dopiero potem pytać, jeśli nadal nie będzie się czegoś wiedziało.
Agnieszka:) - Pią Mar 27, 2009 6:07 pm

Ja nigdy nie podpalałam końcówek , zawsze maluje lakierem bazbarwnym ( raz przez przypadek pomalowałam ostrym różem :lol: ) . Gdy przyszywam to najpierw zaginam koniec troczka a następnie , przyszywam nitką podobną do koloru point . Raz zamówiłam gumki ze ze strony elite , i one były z tą ,,siateczką'' nie wiem jak to nazwać i gdy przyszyłam okropnie wbijała się w stopę i postanowiłam już nigdy nie przyszywać tych gumek :P
Susanita - Wto Wrz 29, 2009 7:24 pm

Jakiś miesiąc temu kupiłam baletki grishko performance, tj. z dwudzielną podeszwą. Do każdej z baletek przyszyte są 2 kawałki gumki, ok. 10 cm długości każda. Niezbyt mam pojęcie, w jaki sposób je przyszyć. Na skos?
Wcześniej miałam model z pojedynczą (już wszytą) gumką.

Doradźcie mi cosik, proszę, bo trochę się pogubiłam. :wink:

Agnes - Wto Wrz 29, 2009 8:53 pm

Powinnaś je przyszyć na skos :)
Maka - Wto Wrz 29, 2009 8:55 pm

Gumki nie są przyszyte poniewaz , każdy ma inną stopę . Najpierw załóż baletkę i zobacz w jakim miejscu maja być przyszytke gumki, pamiętaj ,że gumki to rozciągliwy materiał i nie warto dawać za dużo luzu bo inaczej będziesz czuła ,że za chwilę spadną (przynajmniej ja tak czuje) . A tak wogle :P gumki mają być przyszyte na skoz:)
miss Julia - Pią Paź 02, 2009 9:29 pm

Radzę uzyć agrafek. Najpierw próbnie sobie przypnij, sprawdź jak leżą i doszyj... Choć w moim przypadku doszyłam na oko i nosi się idealnie... Według mnie najważniejsza jest tu technika zawiązywania, nie przyszycia...
Susanita - Nie Paź 04, 2009 9:04 pm

Choć w pośpiechu nieco i na oko, przyszyłam gumki sięgając nieco dalej za połowę stopy. Podeszwa jest dwudzielna, więc wszyta w ten sposób gumka zawsze będzie napięta :) . Nic nie odcinałam - gdy zajdzie potrzeba, wypruję gumki i przyszyję raz jeszcze, np. ciutek bliżej pięty.

Dziękuję za pomoc :) .

veronik@ - Nie Lis 22, 2009 10:22 pm

A czy lepiej przyszyć dwie (cieńsze) gumki na skos, czy jedną grubą tak 'od tyłu' ? Bo na jednych filmikach widzę tak, na drugich tak.
I czy jak się przyszyje tak 'od tyłu' (jak jest np. tu: http://www.youtube.com/wa...feature=related ok. 3:07 min) to nie obciera ?
I czy do tego nadają się takie zwykłe , białe gumki kupione w pasmanterii, czy trzeba jakieś specjalne?
Nie znalazłam w tym temacie odpowiedzi, więc liczę na pomoc ;)

Gość - Pon Lis 23, 2009 12:44 am

na skos to znaczy tak ?
pytanie zasadnicze - chodzi o pointy, czy baletki?

ja zawsze miałam gumki z pasmanterii i były ok.

veronik@ - Pon Lis 23, 2009 3:56 pm

Chodzi oczywiści o pointy - przepraszam ;)
I na skos, to właśnie dokładnie tak jak na zdjęciu.
To jak lepiej ? I co sądzicie o metodzie przedstawionej na filmiku ?
Bo właśnie dzisiaj byłam w pasmanterii i kupiłam, ale myślę, że za grube (2.5cm-innych nie mieli) , chociaż do tej metody co jest an filmiku może będą..

Gość - Pon Lis 23, 2009 5:18 pm

z tyłu trzyma pietę, na wierzchu (podobnie jak troczki) - "przytrzmują" pointe na wysokości śródstopia. zależy, czego potrzebujesz - pointa zsuwa Ci się z pięty, czy (nie wiem jak to ująć po ludzku) ją "gubisz", "wypadasz" z niej

jak juz pisałam - zawsze używałam zwykłych gumek z pasmanterii - na tył 1cm, na wierzchu 2,5 (zamiast 2 cienkich na skos)

z tyłu przyszywałam wewnątrz pointy i końce były obok siebie a nie w takim dużym odstępie (ale to chyba nie ma znaczenia, poza estetyką - ja zawsze starałam się wszywać tak, żeby były jak najmniej widoczne)

veronik@ - Pon Lis 23, 2009 5:54 pm

Dziękuję za pomoc.
Ale jak przyszyje z tyłu (tak,jak na filmiku, że dwa końce obok siebie) to to nie będzie obcierać/'wbijać' się w stopę, zwłaszcza, że mam grubość 2,5 cm ?
Bo jednak postanowiłam przyszyć z tyłu, bo pointa, może nie żeby mi spadała z pięty ale troszeńkę luźna jest, więc myślę, że będzie lepiej :wink:

miss Julia - Wto Lis 24, 2009 7:00 pm

Jeśli dobrze przyszyjesz nie powinno cisnąć... Życzę miłego użytkowania :)
Agne$ - Sob Kwi 17, 2010 9:44 pm

Chociaż nie ćwiczę często na pointach, to muszę kilka razy zmieniać troczki inaczej, mam z nich połowę długości.... :| Zawsze końce troczków smaruję lakierem, więc jakoś powinny się trzymać :)
sisha945 - Sob Kwi 17, 2010 9:57 pm

mozna tez spróbowac przypalic lekko końcówki. tylko ostroznie :twisted:
wtedy sie tak nie rozwalają podobo :) ja osobiscie nie próbowalam, bo mi sie nie "rozwarstwiają" ze tak powiem :)

Agne$ - Sob Kwi 17, 2010 10:02 pm

Moje koleżanki podpalają ale, ja jakoś nie mogłam się zdecydowac na ten sposób. Z reguły mam pod ręką jakiś lakier ,więc ciachu machu :D i skończone.
Kostaryka - Nie Kwi 18, 2010 1:56 pm

ja podpalam- sposób szybki i łatwy.
Bambyno - Nie Kwi 18, 2010 2:02 pm

Moje troczki przyszyte do point często się "rozwarstwiają" i odpruwają od point co mnie niemiłosiernie denerwuje. :? Przyszywam je dość mocno, a jednak co 3-4 zajęcia muszę je przyszywać. Czy ktoś ma wypróbowany sposób przyszywania troczków?
sisha945 - Nie Kwi 18, 2010 2:48 pm

przyszyc jeszcze mocniej 8) :D
Agne$ - Nie Kwi 18, 2010 2:56 pm

:D :D :D
A w jakim miejscu je przyszywasz? Jeżeli płytko to też może dlatego.... lub, może nie zaginasz ich na końcu i z tego powodu szybko ci się odpruwają ...
Bambyno masz satynowe czy materiałowe troczki?

Bambyno - Nie Kwi 18, 2010 8:15 pm

Agne$ w tym samym miejscu co na tym zdjęciu:
http://paquita.pl/sklep//...ab2d66023dd.jpg
Zginanie na końcu również nie pomaga, zresztą tak samo jak mocne przyszycie...
A troczki mam satynowe :razz:

sisha945 - Nie Kwi 18, 2010 8:28 pm

to przyszyj sobie w kilku miejscach, tzn. "w kilku rządkach", w zdłóż, w szerz, na skos :D
mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi :)

Bambyno - Nie Kwi 18, 2010 8:33 pm

Wiem wiem :) jeszcze tego nie próbowałam :P następnym razem jak mi się odprują, to spróbuję tą metodę. Dzięki :*
Agne$ - Nie Kwi 18, 2010 8:43 pm

Chodziło mi na jakiej głebokości je przyszywasz nie w jakim miejscu :)
Zawsze miałam trudności z tłumaczeniem....

Ale swoją drogą sisha945 masz niezły pomysł :D

Bambyno - Nie Kwi 18, 2010 8:54 pm

Agne$ nie przyszywam ich bardzo głęboko, ani za blisko szwu gdzie jest gumka. Hmm... przyszywam ok. 1cm. pod gumką. Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi... :razz:
Agne$ - Nie Kwi 18, 2010 9:11 pm

Wiem o co ci chodzi :D To tak jak ja
.dulce. - Pon Maj 03, 2010 10:22 am

czy nadadzą sie takie troczki i gumki z pasmanterii ?
sisha945 - Pon Maj 03, 2010 10:39 am

zdecydowanie tak. tylko co do troczkow, radze wziąć ze soba pointy, zeby dobrac kolor:)
Bambyno - Wto Maj 04, 2010 11:52 am

niekoniecznie trzeba brać ze sobą pointy shisha :) ja kupiłam bardziej różowe niż łososiowe troczki i jakoś zbytnio nie psują efektu ;) ale jak kto lubi :)

P.S za 4metry tasiemki zapłaciłam 4zł a za 2metry z saloniku baletowym 8zł. Zdzierstwo.

Nikola - Nie Maj 09, 2010 2:41 pm

czy ktoś z was ma może zdjęcie jak powinny być przyszyte troczki (czyli te tasiemki)? albo w którym miejscu? :>
a co do gumek, wygodniej jest z nimi czy bez i jak coś, w którym miejscu mam je przyszyć, na maszynie czy ręcznie? prosiłabym o zdjęcia, najlepiej. :)

Agasiek - Nie Maj 09, 2010 2:44 pm

Przejrzyj ten temat od początku. Wydaję mi się że to już tu było.
Bambyno - Nie Maj 09, 2010 4:43 pm

Ja mam przyszyte tak:


Uploaded with ImageShack.us

Mam nadzieje, że Ci Nikola pomogłam ;)

Nikola - Pon Maj 10, 2010 8:24 pm

wielkie dzięki Bambyno, ale mogłabyś wstawić te zdjęcia, ale nie przerabiane, bo nie za bardzo się łapie w tych, które wstawiłaś. ;p
a i jak byś miała to też zdjęcie nakładek, jeśli masz je na czubkach. ; )

Maniuss - Sro Maj 26, 2010 3:03 pm

x
sisha945 - Sro Maj 26, 2010 3:17 pm

Maniuss napisał/a:
Może dlatego że mogę wygiąć piętę do palcy od tyłu?.


moze sa za mocno wyrobione?

Maniuss - Czw Maj 27, 2010 8:42 am

x
sisha945 - Sob Maj 29, 2010 9:41 am

nie wiedzialam ze da sie tak w ogóle zrobic i nie umiem sobie tego jakos wyobrazic :oops:
A może mogłabyś pokazac jakies zdjęcie ? strasznie jestem ciekawa jak to wyglada... :wink:

Czajori - Sob Maj 29, 2010 6:02 pm

Nie pisze się "palcy", tylko "palców" - to tak gwoli poprawności językowej na forum

Poza tym proponuję kontynuować tę rozmowę przez prywatne wiadomości lub w innym wątku.

Ballet Dancer - Czw Lis 11, 2010 9:03 am

Ja na lekcjach baletu muszę mieć przyszyte troczki i gumki do point. Ale jeżeli ćwiczę sobie w domu to bez gumek i troczek, ponieważ uważam, że tak jest wygodniej. Nic mi nigdy nie spada ani nie zsuwa się.

Pozdrawiam =*

Suwak - Pią Lis 12, 2010 11:41 pm

u nas trzeba mieć troczki, z gumkami jak kto chce. Z kolei nie mogę robić tego co Ballet Dancer, czyli ćwiczyć w domu bez niczego, próbowałam i od razu zrezygnowałam, czułam się niepewnie, jakbym zaraz miała skręcić kostki :?
Kawka - Nie Lis 14, 2010 4:37 pm

Ja przy pierwszych pointach, kiedy jeszcze troczków nie miałam, nie wytrzymałam i sobie je wypróbowałam sama w domu bez niczego(wiem, mega głupota :P ), a teraz ze względu na dyskomfort psychiczny bym tego nie zrobiła.
Suwak - Nie Lis 14, 2010 6:07 pm

Kawka napisał/a:
a teraz ze względu na dyskomfort psychiczny bym tego nie zrobiła.


haha, dokładnie to samo czuję!!

Dolores1984 - Wto Lis 23, 2010 8:14 pm

Jaka musi być długość pojedyńczego troczka żeby się dobrze wiązało?
inaenka - Wto Lis 23, 2010 8:22 pm

Dolores, korzystaj z funkcji szukaj. Zdziwiłabyś się, (choć to nie powinno dziwić, bo trudno, żeby nie znalazło się to przynajmniej na jednej z dziewięciu stron tematu o troczkach), ale tym temacie, już w czwartym poście jest o tym.
julianka - Sro Lis 24, 2010 5:01 pm

Dolores1984 napisał/a:
Jaka musi być długość pojedyńczego troczka żeby się dobrze wiązało?


Ja mam pół metrowe troczki.

Tak na marginesie to mam antypoślizgowe troczki, więc mi się nie ześlizgują.... Ogólnie są b. fajne :)

Suwak - Czw Lis 25, 2010 5:41 pm

julianka napisał/a:
Tak na marginesie to mam antypoślizgowe troczki, więc mi się nie ześlizgują....


Ja mam materiałowe, również mi się nie ześlizgują, satynowe za to ooj taak :P

julianka - Czw Lis 25, 2010 5:44 pm

Suwak napisał/a:
satynowe za to ooj taak :P


No właśnie ja mam satynowe antypoślizgowe. Nie dość, że ładne, to jeszcze "wygodne" :razz:

Georgia~ - Czw Lis 25, 2010 6:15 pm

a gdzież to wynalazłaś taaAAAaAkie cudeńka??? Chętnie bym je wypróbowała, bo ostatnio tak mnie zdenerwowały ześlizgujące się troczki, że przestałam golic nogi, ażeby zwiększyc tarcie :D :P
julianka - Czw Lis 25, 2010 6:26 pm

W profesjonalnym sklepie baletowym.
"Decathlon" się nazywa...
No może ciut przesadziłam z tym profesjonalnym sklepem [...] :lol:

Innen - Pią Kwi 08, 2011 4:52 pm

Mam do Was pytanie. Jak mam przyszyć troczki? Wiem już mniej więcej gdzie, ale nie mam pojęcia, jak to zrobić. Czy mam na początku zawiązać normalny supełek na końcu nici? Czy powinno być widać szew po zewnętrznej stronie pointy? A jeśli nie, to jakim szwem mam szyć? Będę wdzięczna za odpowiedź. :)
lailana - Sob Kwi 09, 2011 9:35 am

myślę że ten filmik ci pomoże:)
Fantazja - Czw Gru 01, 2011 9:34 pm

Przy troczkach atłasowych jest sposób na prucie: trzeba przypalić końcówki, wtedy nie będą się pruć. :) Atłas jest materiałem, który się nie zapali, nie pamiętam dlaczego, ale w każdym razie tak jest. A co co do rozwiązywania, to męczące jest, że trzeba je co chwila poprawiać, ale jak się zawiąże porządnie i porządnie schowa końcówki, to powinny wytrwać. :D Sama mam atłasowe troczki, ponieważ takie są wymogi w mojej szkole.
Agacia4 - Sob Gru 03, 2011 3:58 pm

Ja też mam atłasowe troczki, i końcówki pomalowałam bezbarwnym lakierem do paznokci :D Nic się nie pruje ;)
Agatka:D - Sob Gru 03, 2011 4:20 pm

Ja atłasowe przypalam i też jest ok. A co do wystawających kokardek to są takie plasterki bezbarwne elastyczne, którymi się obkleja miejsce schowania kokardki i nic nie wyłazi.
Anorien - Pon Paź 15, 2012 2:30 pm

słuchajcie, jak wiążecie swoje pointy? w jakiś okreslony sposób, czy jak wyjdzie? i czy macie specjalne oczka na przeciągnięcie pasm, czy obwiązujecie je wokół stopy?
lj - Pon Paź 15, 2012 9:41 pm

http://www.youtube.com/watch?v=uhQSuKTOG3c jeżeli chodzi Ci ogólnie o to jak zawiązać pointy no to jeden z przykładów.
Chociaż sposobów jest dużo, zależy jak kto woli. Ja najpierw raz obwiązuję jedną wstążką, potem raz drugą, znowu raz pierwszą i wtedy zawiązuję.
Widziałam filmiki na którym "przekładają" wstążki przy obwiązywaniu jakby jedna pod drugą, trochę je krzyżując. Efekt wizualny potem jest taki sam, ale to zazwyczaj zależy jak komu wygodnie i jak długie ma troczki. W końcu chodzi o to, żeby było wygodnie i bezpiecznie.

Nie wiem czy odpowiedziałam na Twoje pytanie, ale mam nadzieję, że coś pomogłam.

Anorien - Wto Paź 23, 2012 3:08 pm

Dzięki za odpowiedź.
Pytam, bo niestety troczki nie trzymają mi dobrze stopy i podczas ćwiczeń pointy zsuwają mi się z pięt.
Próbowałam wiązać w sposób taki jak na tym filmiku ale zastanawiam się, czy może nie pomogłoby mi, gdybym miała zrobione specjalne oczka w pointach do przeciągania wstążek. Bo teraz w kółko mi wstęgi zlatują spod pięty na śródstopie, a wcale nie chodzi o to, żeby sobie wiązać tak ciasno, żeby krew nie dopływała do nóg...

lj - Wto Paź 23, 2012 8:33 pm

Anorien, ale wytłumacz, proszę, trochę jaśniej jak wiążesz troczki pod piętą, bo nie do końca rozumiem? Ja mam je przyszyte nie pod piętą, ale mniej-więcej w tym miejscu jak na tym zdjęciu: http://s3.vidimg.popscree...ointe-shoes.jpg Przeszukaj na youtube, są filmiki pokazujące jak znaleźć odpowiednie miejsce do przyszycia, bo to zależy indywidualnie od każdego. Oczywiście dwa kawałki wstążki osobno. Może po prostu przyszyłaś je w złym miejscu?
I inna sprawa- masz przyszyte gumki? Może to by Ci pomogło.

Kasul - Czw Lis 01, 2012 10:24 am

ja tez mialam problem z tym, że mi pointy z pięt spadały. potem dostałam radę, zeby przeszyć je bardziej w stronę pięty, no i poskutkowało. a i jeszcze gumki, przezroczyste takie, szerokie. Mi nigdy nie pomagalo przyszywanie tych pętelek z tylu stopy, ale to już indywidualna sprawa..
Novice - Sro Sty 23, 2013 1:35 am

Cóż, może to niewłaściwy temat, ale troczki i ściągacze wydawały mi się dosyć spokrewnione. Na angielskiej stronie dot. point grishko napisano, że grishki nie mają ściągaczy (lub mają rzadko) ponieważ mogą drażnić ścięgna achillesa/ powodować kontuzje; nie powinno się wiązać ściągaczy, ale bardzo dobrze dobrać puenty, ew. doszyć podwójne (krzyżujące się) gumki/ tasiemki elastyczne. Używacie tych ściągaczy, bo zaczęłam mieć wątpliwości. Grishko, którego ściągacze są 'sztywne', z cienkiego sznureczka, linki, bym się nie obawiała, ale te nieobliczalne gumowe sanshy... ; D
Lorenzo - Sro Sty 23, 2013 2:01 pm

Ja czasami mam pointy ze ściągaczem, a czasami nie. Np. z Grishko używam Fouette (bez ściągacza) oraz Triumph (ze ściągaczem, tym sztywnym). Szczerze mówiąc u mnie ten ściagacz nic nie daje. Pomimo tego do Triumph muszę doszywać aż 2 gumki elastyczne no i troczki oczywiście, bo spadały mi z pięt, mimo ściągacza:/
Russian pointe na razie miałam tylko bez ściągacza (model Entrada i Elegance - to samo:)), ale wiem, że można sobie zamówić też ze ściągaczem każdy model (te pointy są robione na zamówienie i można zmieniać wiele parametrów:))

Novice - Sro Sty 23, 2013 10:14 pm

Ale uważasz, że ten ściągacz w pewien sposób może być niebezpieczny? Nie mam na myśli ściągania go tak mocno, że po minucie masz sinawą stopę (abstrahując), ale... ściągacz jest od ściągania i czy rzeczywiście może doprowadzić do jakiejś 'piętowej klęski', kiedy się go używa?
Przy okazji, również miałam fouette, również bez ściągacza (czy w Polsce w ogóle występują ze ściągaczem?) i nieładnie odstawały, nawet po włożeniu wkładek, które zapchały trochę wolnego miejsca : (

Lorenzo - Czw Sty 24, 2013 3:37 am

Szczerze mówiąc wydaje mi się, że odpowiednio naciągnięty nie powoduje kontuzji, ale ekspertem ani doktorem nie jestem:)
Jeśli odstane satyna po bokach na środku stopy można ją ładnie zszyć. Niektóre tancerki tak robią, u mnie w klasie koleżanka też tak robi z 2007, bo ogólnie na nią pasują a materiał jednak tochę odstaje po bokach.

Fouette występują ze ściągaczem, ale nie wiem, czy w Polsce.

fouette - Czw Sty 24, 2013 7:21 pm

Tak, w Polsce też są :)
ciksa - Sro Mar 06, 2013 2:15 pm

cześć dziewczyny! nie wiem, czy ten temat był już poruszany, jeżeli tak to wybaczcie mi proszę : ) no więc, gdzie mogę kupić czarne troczki? szukałam trochę w sklepach internetowych ale nie mogę znaleźć. :C
Lorenzo - Sro Mar 06, 2013 4:24 pm

w ostatecznosci - w pasmenterii:) zwykla tasiemka:)
Baletnica143 - Sro Mar 06, 2013 7:24 pm

http://sklepbaletowy.pl/s...i-satynowe.html
Albo tutaj... :)

ciksa - Sob Mar 09, 2013 11:51 am

też akurat wpadłam na ten sklep : ) dzięki!
pudrowy_róż - Sob Wrz 06, 2014 6:04 pm

może komuś się przyda, str z instrukcją wszywania troczków i nie tylko: http://www.wikihow.com/Pr...oes-for-Dancing

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group