www.balet.pl
forum miłośników tańca

Inne formy tańca - Inne formy tańca

Isadora - Pią Lip 08, 2005 12:47 pm
Temat postu: Inne formy tańca
Ciekawi mnie jak Wy odnosicie się do innych form tańca. Ja osobiście jestem bardzo tolerancyjna i w każdym tańcu staram się dostrzec coś ciekawego, zawsze znajdzie się coś, co mnie inspiruje. Ale często spotykam się z ludźmi, tancerzami, którzy balet traktują jak jakieś dziwne zjawisko. Interesują się tańcem i sami tańczą, ale kiedy słyszą słowo "balet", dziwnie się uśmiechają. Czy wy też nie przepadacie za innymi formami tańca? Jak do tego podchodzicie?
Nefretete - Pią Lip 08, 2005 1:00 pm

hhmm, ja do innych form tańca odnosze się zawsze z wielkim zaciekawieniem, choć nie każdą formę "próbuję" na własnym ciele ;) właściwie to TE inne formy tańca (zwłaszcza współczesnego) są mi bliższe niż balet. Bardzo ubolewam nad moją niewiedzą z klasyki i mam nadzieję, że kiedyś nadrobię.

Co do różnorodności i innowacyjności form tańca, to wczoraj byłam na takim spektaklu, który kompletnie mnie zadziwił, pierwszy raz coś takiego widziałam. Nawet nie wiem, czy nazwać to tańcem czy może po prostu jakąś formą ruchu. Jak tylko będę miała zdjęcia, to podzielę się z forumowiczami.

a wracająć do wątku, to np nigdy nie miałam styczności z tańcem historycznym.

sisi - Pią Lip 08, 2005 6:02 pm

lubie poznawac nowe formy tanca, to zawsze bardzo ciekawe, nawet jezeli ma to byc tylko jednorazowa przygoda np. z butoh - tak tylko zeby zobaczyc "z czym to sie je".

ale jesli chodzi o stosunek innych do klasyki to sa dwie opcje - ciche uwielbienie badz glosny cynizm. niestety dosc czesto spotykam sie tez z myleniem tanca nowoczesnego i wspolczesnego, badz sadem, ze to jedno i to samo. wielu ludzi przeze mnie spotkanych mysli ze wspolczesny "to to co na MTV". troche to przykre.. nie trzeba sie interesowac teoria ani tanczyc zeby znac roznice.. tancerze umieja powiedziec jaka jest roznica miedzy koszykowka i siatkowka...

Nefretete - Sob Lip 09, 2005 3:56 pm

a to zdjecia z przedstawien, ktore ostatnio widzialam, a ktore w jakis sposob wpisuja sie w temat o innych formach ruchu:
http://img255.imageshack....crw512625mh.jpg
i artykul na temat zespolu i ich dzialalnosci: http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/14294.html

i zdjecie z innego spektaklu: http://img221.imageshack..../crw52092xe.jpg

Ja takze zauwazylam wsrod ludzi ogromna niewiedze, jesli chodzi o taniec. Kiedy mowie "taniec wspolczesny" to zazwyczaj ludzie mysla, ze mam na mysli taniec dyskotekowy albo towarzyski. Notomiast, kiedy wspomne "balet", to zazwyczaj spotykam sie z reakcja: "Aha, panowie w rajstopach".
Żenujące...

Paula - Sob Lip 09, 2005 5:41 pm

Zgadzam się z Tobą Nefretete wszelkie wypowiedzi o favetach w rajstopach sa bardzo żenujące. Aczkolwiek powracając do tematu sama staram się być tolerancyjna (choc może nie zawsze to wychodzi). Jeśli chodzi o inne formy tańca niż balet to bardzo lubię na przykład taniec charakterystyczny :)
Isadora - Sob Lip 09, 2005 7:34 pm

Ja również staram się być bardzo tolerancyjna i nie zawężać swoich horyzontów. Interesuję się prawie wszystkimi formami tańca po trochu, począwszy od break dance, przez taniec nowoczesny, współczesny i towarzyski, a na balecie (który jest moją największą pasją) kończąc. Niestety nie wszyscy podzielają moją wszechstronność. Ostatnio starałam się zorganizować, i dalej próbuję, grupę baletową dla dorosłych. Brakuje mi jeszcze tylko 2 osób, aby mogła zaistnieć, więc pomyślałam, że zapytam kumpla, który tańczy break dance, czy nie byłby chętny( w końcu przydałoby mu się trochę rozciągania :wink: ) Jakie było moje zdumienie, gdy zapytał: "Czy będę musiał ubierać białe rajstopki???" No comment...
Joanna - Pon Lip 11, 2005 3:39 pm

Mnie bardzo interesują różne formy ruchu, i staram się nie zamykać na różne rodzaje tańca. Wychodzę z założenia, że dobrze jest znać różne rzeczy. Nie mówię tutaj o praktyce, ale o znajomość pewnych zasad, teorii, itp. dotyczących danego rodzaju tańca.

Również bardzo często spotykam się z myleniem tańca współczesnego z tym, co można zobaczyć na Mtv - cóż, c'est la vie... 8)

Isadora - Wto Lip 12, 2005 12:10 pm

Cieszę się Joanno, że myślisz podobnie :) Mnie bardzo podoba się taniec towarzyski. Niektórych bulwersuje, ale piękny jest ten ogień, który tworzy się pomiędzy partnerami. Aż ciarki przechodzą przez całe ciało. Poprostu bomba! Ale balet jest i tak lepszy, przynajmniej dla mnie :D
Tranquility - Nie Lip 17, 2005 7:58 am

Przeniosłem ten tema, bo uznałem, że inne formy tańca to zagadnienie praktyczne... niech już tutaj zostanie... lepie tu, niż w pogadalni... ;)

co do innych form tańca to ja jestem jak najbardziej pozytywnie do nich nastawiony... ważne jest to, że się tańczy... a różni ludzie mogą sie spelniać w różnych jego formach... dla jednych żywiołem stanie się flamenco, dla innych będzie to klasyka czy taniec jazzowy...

sisi - Nie Lip 17, 2005 12:07 pm

ja staram sie nigdy nie porownywac towarzyskiego i baletu lub wspolczesnego bo to zupelnie o czyms innym. nie bede pisac jak odnosze sie do dwoch ostatnich, bo to chyba zdazyliscie wywnioskowac, a jesli chodzi o taniec towarzyski, to tak jak napisala Isadora - nie ma jak ogniste tango... :twisted: szkoda tylko ze niewielu facetow je potrafi :(
Tranquility - Nie Lip 17, 2005 1:25 pm

ja potrafie tańczyć tango !! w końcu kiedyś ładne pare lat tańczyłem towarzysko... ;) ale i tak zawsze uwielbiałem passo doble :D
sisi - Nie Lip 17, 2005 4:17 pm

nono Przemku zadziwiasz mnie coraz bardziej (na plus) :twisted:

a co do pasodoble to tez je bardzo lubie, bo tez jest bardzo emocjonalne i gorace, ale niestety nie umiem go za bardzo tanczyc...

aha, jeszcze z towarzyskich to bardzo lubie walca wiedenskiego (zwlaszcza "orbitki" na 180°) i foxtrota. generalnie standart. ale samby czy cha-cha tez nie odmowie ;)

Isadora - Nie Lip 17, 2005 8:51 pm

Ja uwielbiam rumbę i cza-czę, a także flamenco. Paso doble nie miałam okazji się jeszcze nauczyć, ale chyba jest zbliżone do flamenco, nawet zawiera figury z andaluzyjskiego flamenca. Ze standardu najbardziej lubię walc angielski. Tango jest piękne, ale jak dla mnie bardzo trudne technicznie. Co prawda podstawy i trochę ponad opanowałam, ale nie najlepsza jakość :wink:
Esmeraldas - Nie Lis 06, 2005 4:39 pm

ostatnimi czasy dostałam totalnego bzika na punkcie jazzu...Jeszcze ten filmik z dziewięciolatką co kręci piruety (kojarzycie...?) BOMBA. Czy każdy taniec jazzowy zawiera elementy klasyki jak tamten...?
gonia - Nie Lis 06, 2005 5:03 pm

Hmmm... mi obojętne co kto tańczy i akceptuję inne formy tańca. A co w tym złego? Chociaż sama nie lubię tańca nowoczesnego czy charakterystycznego, ponieważ ja jestem MANIACZKĄ klasyki. Klasyka, klasyka i jeszcze raz klasyka. I może kilka utworów z lat 60-tych i NIEWIELKIE WYJĄTKI od "nowoczesnej" muzyki. Wiem, ze jestem dziwna :D
Esmeraldas - Pon Lis 07, 2005 2:05 pm

Goniu co od razu dziwna.... :D Po prostu lubisz to i już, a ja mimo iż tez jestem maniaczką klasyki zostawiam troche miejsca na gotyk i hip hop . Wracając do jazzu, jestem bardzo ciekawa czy tam też jest taki kanon piękna jak w balecie? Trzeba być szczupłym itd. i zaczynać go tańczyć w wieku kilku latek zeby zrobić karierę, czy w jazzie jednak troche mniej jest tych wymagań? Dziekuje za odpowiedzi, bo jestem zupełnym laikiem w tej dziedzinie.
aankaa_baletnica=) - Pon Lis 07, 2005 3:52 pm

Mnie sie wydaje że jazzie już nie ma takich wymagań...... ale mogę sie mylic.

Ja też wolę klasyke. Ale modern i ogólnie taniec nowoczesny też bardzo lubię.

czekoladka - Pon Lis 07, 2005 9:03 pm

kiedy słyszę o jakiejs nowej formie tańca odrazu zamieniam sie w słuch i próbuje się dowiedzieć o nim jak nawiecej, nie zamykam sie na odmienne tańce niż ten co ja tańczę wręcz przeciwnie a nuż bardzo mnie zainteresuje i bede starała sie kiedyś nauczyć go

Pozdrawiam :D

Ayaka - Sro Lis 09, 2005 8:37 pm

Co do jazzu to nie ma tam takich wymagań jak w klasyce potrzebna jest chęć i kapka talentu. Fakt ja też ostatnio poczułam coś do jazzu.
Ale niesamowitą fascynację w ostatnim czasie wzbudzają we mnie dwie techniki taneczne:
- Boolywood Dance - niesamowita egzotyka mix amerykańskiej kultury z tradycją Indii.
- taniec wywodzący się z jamajki /nazwa wyleciała mi z głowy/ można go podziwiać na teledyskach Sean Paul, te niesamowite izolacje !!!

Małgoś - Czw Lis 10, 2005 5:48 pm

ja także dołączam się do tych osób otwartych na wszelkie inne formy tańca, niestety nie zawsze jest w mojej maaałej mieścinie możliwość rozwinięcia swoich zainteresowań.

W moim że tak to nazwe środowisku jest mało osób które tańczą, więc nawet jeśli im mowię że tańcze współczesny to oczywiscie co pierwsze to kojarzą go z nowoczesnym, wiuec nastepnie zaczyna się tłumaczenie czym się te dwa tańce różnią :? no cóz ...tak już bywa...

co do mnie Isadoro to wolę łacinę, nie praktykuję ale dzięki mojej przyjaciółce (która tańczy już 8 lat) ;) jestem miłośniczką i ,,znawczynią'' :D . Kto wie... w końcu może i sie za towarzyski zabiorę ;)

pozdrawiam :)

Czajori - Czw Lis 10, 2005 6:33 pm

Ayaka napisał/a:

- taniec wywodzący się z jamajki /nazwa wyleciała mi z głowy/ można go podziwiać na teledyskach Sean Paul, te niesamowite izolacje !!!


Ta nazwa to chyba dancehall, ale głowy nie dam.
Osobiście bardzo lubię Broadway jazz, chyba nikt wcześniej nie wspomniał o tej technice. Poza tym jeszcze contact dance/ contact improvisation, jesli chodzi o modern.
Ayaka - Bollywood dance musi być super!! Odrobina orientu dodaje charakteru każdej formie tańca... :wink:

Isadora - Czw Lis 17, 2005 9:53 am

Więc witam kolejną miłośniczkę łaciny :wink: Ja tańczę, ale narazie nie na turniejach, bo nie mam odpowiedniego partnera, gdyby ktoś o takim słyszał, to prosze dać znać :lol:
Tanc... - Czw Mar 30, 2006 9:52 pm

Inne formy tańca - to coś - co nie mieści się w danym założeniu ,kategorii danego konkursu tanecznego ,festiwalu i.t.d.( np : jest taniec towarzyski ,taniec klasyczny ,modern , hip hop ,i.t.d.) ale nagle pojawia się taniec charakterystyczny związany z danym krajem i.t.d. lub inna kategoria tańca i wtedy jest w tak zwanych - "innych formach" .....temat rzeka .( INNE FORMY - to taki "worek" do którego wrzuca się to co się nie mieści w danej kategorii tanecznej )
cynamonek - Nie Lut 04, 2007 10:45 pm
Temat postu: Inne formy tańca
dołączam sie do Pani lubiącej brodway jazz.
również uwielbiam:) od kiedy zaraziłam się nim na warsztatach jazzowych w Kieleckim Teatrze Tańca to tak mi zostało i nie moge przestać :lol:

witamina-c - Nie Lut 04, 2007 11:13 pm

Co prawda kilka postów dalej, no ale nie mogę się powstrzymać i wyjaśnić Isadorze różnice między paso doble a flamenco:).
No więc ja też jak zaczynałam moją przygodę z flamenco (a teraz tańczęjuż 2 lata) też myślałam, że te tańce są podobne, ale prawie zawsze dostrzegam tylko jedno podobieństwo: charakterystycznie uniesione ręce ponad głowę z mocno rozciągniętymi łokciami na boki. No ale niestety na tym chyba się kończy...
Po pierwsze flamenco jest tańcem solowym, chociaż dziś takie mistrzynie jak Sara Baras również tworzą choreografie bazujące na kontakcie kobiety z mężczyzną, kiedy widocznie tańczą "do siebie". Flamenco ma ponad 70 stylów i rzeczywiście istnieje paso doble, ale przypuszczam, że wygląda inaczej od tego w towarzyskim, ale np. puls pozostaje ten sam (na pewno znacie charakterystyczny rytm wygrywany kastanietami, które muszę się pochwalić umiem zagrać;). No ale jedną z podstaw flamenco jest step, którego ni czorta nie znajdziecie w paso...:)

Isadora - Pon Lut 05, 2007 1:26 pm

Dzięki serdeczne :wink: Ja już sama z autopsji zdąrzyłam się przekonać, że to totalnie co innego, bo jak widzisz, mój ostatni post jest sprzed 2 lat :shock: Choć muszę przeznać, że ja osobiście charakter obu tańców odczuwam tak samo. Warsztaty flamenco miałam z tancerzem z grupy "Totalisimo", więc nie z byle kim, a paso doble trenuję w mojej szkole tańca od roku i sama widzę w nim elementy andaluzyjskiego flamenco.
kogo - Wto Mar 06, 2007 1:45 pm

Ja jestem otwarta na każdy styl, dosłownie i każdego moge probować (nawet jak czasem nie wychodzi :D )
Prowadzę właśną grupę cheerleaders w Krakowie, stąd konieczność różnorodności stylów.
P.S. Jak ktoś jest zainteresowany dołączeniem do nas, to zapraszam. Informacje na priv

Skyscraper - Pon Lip 02, 2012 6:38 pm

Mnie tak okropnie wkurza jak ktoś (najczęściej prostacy, wieśniacy, ludzie nieznający się na tańcu) najzwyczajniej w świecie nabijają się z osób tańczących balet i z samego baletu. Na przykład moja żałośna koleżanka która twierdzi, że kocha jazz i to jej pasja, chociaż nie potrafi kompletnie tańczyć, śmieje się z baletu i tego, że to moja pasja, a gdy jej mówię, że w jazzie są podstawy baletu, śmieje się jeszcze bardziej. Ghrr! -.-
NovaKraków - Nie Wrz 16, 2012 5:26 pm

Zajęcia baletowe są niezwykle pomocne dla każdego tancerza, niezależnie od tego co tańczy lub co pragnie tańczyć!
martini_rosso - Pon Wrz 17, 2012 9:21 pm

Skyscraper, to, o czym piszesz, na pewno nie jest niczym miłym... ale jednak takie negatywne reakcje chyba dość rzadko się spotyka. W ogólnej świadomości ludzi, którzy nie interesują się tańcem, balet uchodzi za tę najtrudniejszą technikę (tu następuje wizualizacja całej masy stereotypów, które jednak są zakorzenione w rzeczywistości), tym bardziej zaś wśród tych, którzy mieli jakąkolwiek praktykę taneczną. A podstawy baletu, swoją drogą, przydają się zawsze.
Midnight - Sob Sty 25, 2014 12:05 am

Ja ogólnie jestem tolerancyjna, ale to zależy również od charakteru mojego rozmówcy.
Gdy ktoś wyraza się o balecie w sposób kulturalny, mogę zrozumieć że za nim nie przepada
Ale gdy ktoś się z niego śmieje( i równocześnie że mnie) w magiczny sposób robię sie nagle
Strasznie wredna! :twisted:


Kiedyś gdy koledzy robili " pirueta", pokazałam im fouette( niestety tylko 4-Narazie-)
I próbując je zrobić wszyscy się powywalali :lol:

adzioszka - Pon Kwi 27, 2015 9:11 am

A słyszeliście o zajęciach Kseny Audrey? Ona to jest niesamowita. Myślałam, że poza baletem nic mnie nie wciągnie, ale jej zajęcia są obłędne! Z tego co wiem znowu uczy w Warszawie w studio tańca art dance complex!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group