www.balet.pl
forum miłośników tańca

BALET - Praktyka - Jak robić gwiazdy, mostki, stanie na rękach

o. - Nie Cze 26, 2005 2:23 pm
Temat postu: Jak robić gwiazdy, mostki, stanie na rękach
ehh ja mam problemy gwiazdą. Jak byłam młodsza to robiłam ją bez żadnych problemów, a teraz? Czy mógłby mi ktoś powiedzieć co mam robić by robić gwiazdę?
sisi - Nie Cze 26, 2005 2:45 pm

staraj sie nie myslec o tym zeby wyrzucic nogi do gory tylko ustawic miednice nad glowa. nogi same pojda za nia i wtedy wystraczy je tylko wyprostowac.
Gość - Nie Cze 26, 2005 10:28 pm

Weź materac (lub inne coś miękkiego) i próbuj. Jeżeli robiłaś kiedyś gwiazdę, to wydaje mi się, że nie tyle zapomniałaś co raczej boisz się "zaliczyć glebę" (chociaż mogę się mylić).
Ćwiczenie przygotowujące do gwiazdy - połóż ręce na łóżku (ew. na innym obiekcie niezbyt wysokim i bardzo stabilnym) i wyrzuć nogi do góry tak, aby w p[owietrzu się wymieniły. Mam nadzieję, że wytłumaczyłam dość jasno.

Gość - Nie Cze 26, 2005 11:26 pm

przeżut bokiem a nie gwiazde
(ponownie) Armida - Pią Lip 01, 2005 6:50 pm
Temat postu: -
Ja jak uczyłam się gwiazdy to musiałam zdejmować lampe z sufitu. W końcu po 2 tygodniach nauki nauczyłam sie jej a gratis do tego miałam naswyrężone oba stawy łokciowe... :?

Pozdrawiam

aankaa_baletnica=) - Nie Sie 14, 2005 6:25 pm

przeżut bokiem to taka raczej gimnastyczna i napewno Wf-owa nazwa. Na balecie mówi się poprostu gwiazda. Przynajmniej u nas.........
Joanna - Nie Sie 14, 2005 6:35 pm

aankaa_baletnica=) napisał/a:
przeżut bokiem to taka raczej gimnastyczna i napewno Wf-owa nazwa.


To jest po prostu nazwa poprawna ;)
Tak samo jak np. profesjonalną nazwą 'sznurka', czyli szpagatu poprzecznego, jest siad rozkroczny.

aankaa_baletnica=) - Nie Sie 14, 2005 6:42 pm

siad kroczny........ :shock: pierwsze słyszę.
Chciałam powiedziec właśnie poprawna :D Tylko na balecie jakoś zazwyczaj mówi się gwiazda.......

sisi - Nie Sie 14, 2005 7:54 pm

ale i tak hitem jest "podpór łukiem leżąc tyłem" czyli... mostek :D
Joanna - Nie Sie 14, 2005 9:09 pm

aankaa_baletnica=) napisał/a:
siad kroczny........ :shock: pierwsze słyszę.
Chciałam powiedziec właśnie poprawna :D Tylko na balecie jakoś zazwyczaj mówi się gwiazda.......


Dokładnie to siad rozkroczny - mea culpa, jakis chochlik zjadł mi początek wyrazu w poprzednim poście:/ ;)

Genralnie na co dzień raczej nie używa tej całej profejsonalnej terminologii, co innego gdybyś chciała napisać pracę naukową na ten temat, albo układała regulamin do zawodów w gimnastyce... ;)

aankaa_baletnica=) - Nie Sie 14, 2005 9:11 pm

"podpór łukiem leżąc tyłem"........ :shock: o jejku............ no wime, ze się tego raczej nie używa :D
sisi - Nie Sie 14, 2005 9:39 pm

moja nauczycielka wuefu raczy nas takimi nazwami przy okazji gimnastyki :D
sfra - Nie Sie 14, 2005 10:02 pm

Ciekaw e ztym porporem.. Czyli wedlug niej , to poprawny mostek wykonuje się zleżenia... Dziwne.
Czajori - Nie Sie 21, 2005 12:22 pm

Osobiście spotkałam się z rozróżnieniem "mostek ze stania", "mostek z leżenia", "mostek z kolan" - w sensie, że człowiek klęczy i odgina się, do tyłu, by dotknać ziemi za głową - i właśnie to ćwiczenie poleciłabym jako przygotowanie do mostka ze stania. Mi pomogło :)
A co do gwiazdy, to zadbaj o to, żebyś miała duuuuużo miejsca (będziesz odważniejsza wiedząc, że na nic nie wpadniesz) i w miarę miękkie podłoże (dziecięciem będąc, uczyłam się robić gwiazdy na ślicznie przystrzyzonym trawniku w parku :D ). Staraj się myśleć kategoriami "ręka-ręka-noga-noga" - w takiej kolejności kończyny Twe powinny się kontaktować z podłożem :)

Joanna - Pią Gru 30, 2005 7:42 pm

Ok, koniec tego offtopiku.

Dodatkowo artykuł o tym, jak zrobić gwiazdę (przerzut bokiem):
(PN - prawa noga, LN - lewa noga, T - tułów, itd.)

"Przy nauczaniu przerzutu musimy uwzględnić fakt, że obrót dookoła osi podłużnej ciała jest dla dzieci zupełna nowością. Stąd należy prowadzić często i dużo ćwiczeń pomocniczych jak np. zawrotka Na ćwiczenie to należy kłaść specjalny nacisk i uczyć tak długo, aż dzieci całkowicie opanują to ćwiczenie i wytworzyło się u nich wyobrażenie ruchu.

Ponadto dziecko przyswoi sobie charakterystyczne cechy przerzutu bokiem, to znaczy - odbicie jedną nogą, kolejne położenie dłoni oraz oderwanie ich od podłoża na przemian po sobie.


Technika wykonania:

Ćwiczenie to można wykonywać z miejsca i z rozbiegu.

Z postawy zasadniczej, przodem do kierunku ruchu, wznos ramion - przodem w górę i PN odbijającej w przód - przy przerzucie w prawą stronę. Następnie skłon T w przód, oparcie PR o podłoże, dość daleko od nogi z równoczesnym zamachem w górę w tył LN

i dalej: oparcie LR i odbicie z PN. Przejście przez stanie na rękach o wyprostowanym tułowiu z nogami w rozkroku, obrót w płaszczyźnie czołowej. W końcowej fazie odepchnięcie ręką,

lądowanie następuje analogicznie, zaczynając od postawienia LN zakrocznej z jednoczesnym oderwaniem P ręki. Podczas dokładnego wykonania przerzutu RR i NN powinny wspierać się o podłoże wzdłuż jednej lini prostej.


Najczęstsze błędy:

- zbyt bliskie położenie dłoni co powoduje załamanie w stawach biodrowych,
- brak kolejnego stawiania na podłożu ramion i nóg (położenie RR równocześnie),
- ugięcie RR opartych o podłoże podczas stania na nich,
położenie dłoni nie na jednej lini z NN, przez co przerzut nie jest wykonany w jednej płaszczyźnie,
- pochylenie głowy w przód,
- niewłaściwa pozycja w końcowej fazie - ugięcie tułowia.


Asekuracja:

Ochraniający z postawy za plecami ćwiczącego, trzyma go za biodra chwytem skrzyżnym i idąc za jego ruchem, pomaga w obrocie ciała."


Źródło: Interklasa http://www.interklasa.pl/...wdoc&oid=150040

Monia - Pon Sty 02, 2006 2:59 pm

Wracając do tematu...ja nigdy nie miałam problemów z gwiazdą czy mostkiem... utrapieniem są szpagaty :? może zna ktoś bardzo skuteczne rozciąganie? w szczególności proszę o turecki :wink:
.:Agga:. - Czw Sty 26, 2006 6:51 pm

Czy wiecie jak mozna cwiczyc tzw. "wyjscie z lopatek"? Podobno przydaje sie do mostkow i foczek.
sisi - Czw Sty 26, 2006 7:28 pm

masz na mysli takie jakby wystawienie łopatek na zewnątrz?
Gość - Czw Sty 26, 2006 10:48 pm

Spróbuj opisać o co chodzi w "wyjściu z łopatek" - ta nazwa nic mi nie mówi, ale może opis coś pomoże (możliwe, że znam pod inną nazwą)
Goosia - Pią Sty 27, 2006 1:48 pm

wyjście z łopatek wydaje mi się ze chodzi własnie o to, ze jak robi się mostek albo foczke to pierwszy ruch wykonuja łopaki - takie jakby wyjscie na zewnątrz, a potem dopiero zgina się kręgosłup... i analogicznie z foczką :)
.:Agga:. - Pią Sty 27, 2006 2:49 pm

Wyjscie z lopatek mozna sprawdzic np stajac tylem do drabinek w pewnej odleglosci, lapiemy rekami szczebelkow i ciagniemy klatke piersiowa do przodu. Niektore osoby potrafia wypychaja klatke bardzo mocno, bez wiekszych problemow. Oznacza to ze maja dobre wyjscie. Podobno sumiennie cwiczac mozna osiagnac wspaniale rezultaty (jak uslyszalam: "nawet najbardziej sztywne gimnastyczki robia sie pozniej gietkie jak guma").
tenebra - Pią Sty 27, 2006 6:01 pm

a jakie sa cwiczenia na poprawienie tego "wyjscia z łopatek" i ogolnie na gietkosc kregoslupa?
Goosia - Sob Sty 28, 2006 5:55 pm

Jesli masz możliwosć cwiczyć na sali baletowej to stań za drązkiem (miedzy lustrem a drązkiem) i powieś sie plecami na drązku, staraj sie wyginać jak najbardziej do tyłu :)

Post edytowany przez Admina.
Tranq.

tenebra - Nie Sty 29, 2006 5:25 pm

aha, a cos moze do cwiczrnia w domu? bo w domu nie mam drązka :wink: czy moze po prostu mam stosowac wszelakie wygiecia jakie tylko mozna?
sfra - Pon Sty 30, 2006 6:22 pm

Mostek, foczka, pozycja wielbłąda (z jogi), wszelkie skłony, zgięcia i wygięcia na każdą stronę. Powinno pomóc. Tylko uważaj by nie zrobi.ć sobie krzywdy, jeżeli nie potrafisz mostka, to lepiej by Cie ktoś asekurował. Powodzenia. :)
tenebra - Pon Sty 30, 2006 9:16 pm

mosteczki śmigam bez problemu (tzn nie potrzebuje asekuracji sama robie ze stania i wstaje z odepchniecia :) ) tylko ze chciałabym robić go ładniej a i czasami a nawet często trzeba sie ładnie wygiąć przy jakiejś pozie itp. zatem tak jak myślałam, trzeba po prostu "wyginam śmiało ciało" a w tym przypadku kręgosłup :)
weronika. - Sro Lut 01, 2006 9:25 pm

Jak wygląda pozycja wielbłąda z jogi bo chętnie bym się trochę powyginała. Mostek robie bez problemu a nad foczką (albo jak kto woli pierścionkiem) ciągle się męczę i nie mogę dotknąć glowy... może kiedyś zrobię będę dobrej myśli :D mam wrażenie, że mój kręgosłup jest wyjątkowo oporny na moje rozciąganie
aankaa_baletnica=) - Sro Lut 01, 2006 9:51 pm

Ja nigdy nie umiałam i dalej nie umie zrobic foczki. Jak byłam mała to tez nie umiałam... :?

Prosze nie traktowac forum jako spowiednika i nie wyżalac się. Zaraz jeden napisze, ze nie potrafi mostka, drugi, że nie umie zrobić szpagatu, i tak w kólko... - s

sfra - Sro Lut 01, 2006 10:48 pm

weronika. napisał/a:
Jak wygląda pozycja wielbłąda z jogi bo chętnie bym się trochę powyginała.


Ustrasana wygląda mniej więcej tak


foto - archiwum zespołu Charakterki

btw. znalazłem fajną stronkę z graficznym przedstawieniem wielu asan
http://www.yoga.szczecin.pl/roznosci.html

.:Agga:. - Czw Lut 02, 2006 10:25 am

Przed rozpoczeciem cwiczen nalezy pamietac zeby dobrze rozgrzac lopatki np. krecac w tyl ramionami i "wkladajac i wyciagajac lopatke" tzn. stanac z rekami do boku i raz jedna i dryga reka starac sie cofac lopatke poprzez ruszanie ramieniem w tyl i przod. Mam nadzieje ze moj wywod i opis jest zrozumialy. Jesli ktos nie bedzie wiedzial o co chodzi to dajcie znac. Postaram sie wytlumaczyc lepiej.
Goosia - Nie Mar 05, 2006 3:01 pm

jakie ćwiczenia można wykonywac zeby robić gwiazde bez odchylania tułowia od pionu w "przelocie"??
Czajori - Nie Mar 05, 2006 7:43 pm

Goosiu, jeżeli tułów odchyla Ci się od pionu, to możliwości są dwie - albo masz trochę za słabe ręce (bo to na nich opiera się Twoja waga w przelocie) albo masz za małą siłę przerzutu, za słabo odbijasz się nogami od ziemi i nie możesz się "wyprostować" :) Zastanów się, na czym polega problem, i jakoś zaradzimy :)
sisi - Nie Mar 05, 2006 10:41 pm

robiąc gwiazdę myśl o tym zeby "wyrzucić" miednicę nad głowę, a nie zeby wyprostowac nogi - to sie samo zrobi. robiłam tak zanim nauczyłam sie porządnej gwiazdy i bardzo to pomogło :)
aankaa_baletnica=) - Pon Mar 06, 2006 6:18 pm

Ja już nie pamiętam jak się nauczyłam gwaizdy, bo było to dawno (jak miałam jakieś 4-5 lat...) No i teraz gwiazda jest dla mnie czymś naturalnym... ale tylko na lewą strone... Bo na prawą to w ogóle trudno mi sobie wyobrazic jak ja mam ją zrobic, a co dopiero zrobic...
Goosia - Pon Mar 06, 2006 8:11 pm

to chyba za słabe ręce, tak stwierdziła moja mama :> bo boje sie ze rece mi sie przegną i polece.... na zeby... to problem psycho-fizyczny :? ale moim wieku to juz chyba raczej rąk nie wzmocnie :(
Nusia - Pon Mar 06, 2006 9:55 pm

To chyba już raczej tylko psychiczny. Ja mam bardzo słabe ręce - w staniu na rękach wytrzymuję 3-4 sekundy, a z gwiazdą nie mam problemów; poza tym weź pod uwagę, że niektórzy robią gwiazdę w ogóle bez podpierania się na rękach, więc ważniejsze jest tu np. wybicie z nóg i inne czynniki.
Ale może jak poćwiczysz trochę ręce, to prędzej im zaufasz ;)

aankaa_baletnica=) - Pon Mar 06, 2006 10:14 pm

Ja też mam słabe ręce, a gwiazde zrobie bez problemu. Ja się Goosiu boisz to spróbuj uczyc sie na jakimś mataracu czy czymś miękkim...
asias - Wto Mar 07, 2006 8:21 am

A ja ćwiczyłam gwiazde w troche smieszny sposob :P Robilam ja na tyle na ile umiałam, a kiedy nogi wyrzucalam, to ktos mnie łapał i doprowadzal do prawidlowej pozycji i tak sobie chwile zawsze z asekuracja stalam. Po kilku razach juz czulam jak musze sie w gwiezdzie "ustawic" i jakos juz tak samo poszlo :)
Ale za to teraz mam problem z gwiazda na jedna reke :? . Kiedys robilam, a teraz nei moge sie jakos przełamac i sie boje taką zrobic :(

Czajori - Wto Mar 07, 2006 2:59 pm

Goosiu, absolutnie nie jesteś za stara, żeby wzmocnić ręce. :) I rzeczywiście, odpowiednie nastawienie do zrobienia gwiazdy tez może Ci pomóc ...no i materac się przyda. :)
Goosia - Wto Mar 07, 2006 9:29 pm

he, dzięki za otuche :) odchylenie od pionu to mam chyba ze 20*, ale już nad tym pracuje :D a do gwiazdy bez rąk, to trzeba miec też bardzo silny i elastyczny kręgosłup...... i pokonac okropny strach. A któś umie gwiazde ze szpagatem? bardzo trudno jest takową zrobić?
Kasia :)) - Wto Mar 07, 2006 9:35 pm

ale chodzi ci o zejscie do szpagatu po gwiezdzie, o szpagat turecki czy zwykly (robiac w przod)?
Goosia - Wto Mar 07, 2006 9:51 pm

o zwykły (francuski) robiąc w przód :) wydaje mi sie to masakrycznie trudne, a zejscie z gwiazdy do szpagatu to już trywialne :D
Kasia :)) - Wto Mar 07, 2006 9:53 pm

osobiscie umiem robic przezut, nie jest to trudne, musisz tylko dobrze umiec mostek i schodzenie oraz wstawanie z niego (ze stania) i wszystko bedzie dobrze :)
tenebra - Sro Mar 08, 2006 12:12 am

Cytat:
osobiscie umiem robic przezut

a nie chodzi ci czasem o przejście w przód? przynajmniej mnei zawsze uczono takiej nazwy... chyba że może chodzi o gwiazde arabską? (ktora mam przyjemność umieć :) )

ja umiem przejcie właśnie w przód ale zupełnie nei wiem jak sie zabrac za to w tyl. wogole nie moge sie wybic... a podobno jest duzo prosciej robic niz w przód. czy ktos moglby mi dac jakies wskazówki?

Czajori - Sro Mar 08, 2006 9:50 am

To samo: elastyczny kręgosup, mocne wybicie, silne ręce.
Nusia - Sro Mar 08, 2006 11:07 am

Tenebra :arrow: Gwiazda arabska? Jak to wygląda???
Bajaderka - Sro Mar 08, 2006 2:57 pm

ja umiem przerzut(: i gwiazde do szpagatu(: a co do takiej 'zwykłej gwiazdy' to jak ja robie na dwóch, lub na jednej ręce to podobno mam cały szpagat, wiecie o co mi chodzi? to jest takie dziwne, bo ja nie umiem inaczej....
sisi - Sro Mar 08, 2006 3:50 pm

w przerzucie nóg do mostku w przód polega się głównie na wyrzucie nóg, równowadze w górze i miękkim kręgosłupie (wygiętym na "całej linii" a nie tylko w ledzwiach!) cięzar ciała powinien byc mocno osadzony na rękach, zeby nie przeważyła miednica i nie poleciec na proste plecy.
przy ćwiczeniu do tyłu najważniejsze jest wybicie i mocne plecy żeby się utrzymać. osobiscie uważam ze w przód jest łatwiej :)

tenebra - Sro Mar 08, 2006 10:09 pm

gwiazda arabska (czy może przerzut arabski -ahh te nazwy) polega na tym ze zaczyna się robić gwiazdę a konczy się przejsciem w przód czyli przez mostek...

i widze ze ciagle sie troche mieszaja nazwy poszczegolnych "akrobacji" moze to troche uporządkujemy, bo sama nie wiem czy moze ja mam zle informacje czy tez dobre

mnie zawsze uczono że potocznie nazywana gwiazda to poprawnie przerzut bokiem, natomiast akrobacja "stoisz rece jedna noga druga noga mostek buch stoisz" :wink: to przejście w przód bądź w tył

czy wy tez to znacie pod takimi nazwami?

aa i jeszcze jedno... zupelnie nie umiem wyobrazic sobie tej gwiazdy do szpagatu... to sie po prostu robi gwiazde i potem po ladowaniu szpagat? jakos mi nie pasuje...

Kasia :)) - Sro Mar 08, 2006 10:12 pm

twoje przejscie to moj przezut...
a jesli chodzi o gwiazde do szpagatu to tak...robisz gwiazde i rozjezdzasz sie w szpagat... dosyc czesto mialam z tym do czynienia...

Goosia - Sob Mar 11, 2006 8:32 pm

mozna też ze szpagatu wstać przez gwiazde, ale to tez już wyzsza szkoła "jazdy" 8)
Kasia :)) - Sob Mar 11, 2006 8:34 pm

ale...ale jak?
Goosia - Nie Mar 12, 2006 10:53 am

nie wiem jak to wytłumaczyć (widziałam na filmiku GA), ale spróbuje... Siedzisz sobie w tureckim i jednoczesnie podnosisz sie troche na nogach i robisz wymach rekami do tułu (tak jak do mostka) i wtedy (tak jak gwiazda) nogi w szpagacie francuzkim robią przerzut.... :)
Kasia :)) - Nie Mar 12, 2006 2:53 pm

jezeli wyglada to tak jak sobie wyobrazilam to az mnie ciarki przechodza. zrobia to chyba raczej tylko szczuplutkie osobki z niezlymi miesniami i swietnym wygieciem i rozciagnieciem.
czekoladka - Nie Mar 12, 2006 3:58 pm

trudno mi jest to sobie wyobrazic bede musiala chyba wykorzystac do tego eksperymentu moja kolezanka :twisted: (dziewczyna guma)
BlackPointeShoes - Nie Lis 04, 2007 7:44 pm

wiecie moze jak zrobić gwiazde machową? pozdrawiam ;)
Sephia - Nie Lis 04, 2007 9:14 pm

Ja wiem o co chodzi jak wytłumaczyła lusiak ale mi się zdawało, że machowe to takie gwiazdy bez rąk
tu dziewczyna na samym początku robi machowe bokiem
http://koociak15.wrzuta.p..._machowe_bokiem
tylko trochę nie wyraźne
i tu też widać
http://pl.youtube.com/watch?v=72U9ZWeGOs0

Nati - Sro Lis 07, 2007 8:25 am

samemu lepiej nie próbujcie gwiazdy bez rąk ;) na jednej ręce za to mozna :) uwazam ze gwiazdy to bardzo przyjemnie sie robi.... bo jak juz sie je umie to nie trzeba za wiele wysiłku w to wkładac :P
MMeTTka - Sob Lis 24, 2007 4:56 pm

Witam! Mam pewien problem... Otóz ostatnio na w-fie robimy gimnastykę :D nie mam z nią najmniejszego problemu, oprócz jednej figury... Mamy zrobić przerzut w przód na jedną nogę. Robię to w miarę dobrze tylko że potem nie potrafię wstać :( Chciałabym to robić tak jak robi się w gimnastyce. Błagam pomóżcie mi!!! Jakbyście mogli, to podajcie jakieś sensowne ćwiczenia które pomogą mi wstać z mostka na jednej nodze :P , najczęstsze błedy itp. Z góry dziękuje!! ;*
M. - Sob Lis 24, 2007 7:19 pm

Jedynie jako teoretyk w tej dziedzinie obstawiam ćwiczenia wzmacniające siłę mięśni brzucha, mięśni biordowo-lędźwiowych i działającego na staw biodrowy mięśnia prostego uda (albo może nawet całego czworogłowego?). Bo wydaję się, że potrzebna jest dość spora siła by podnieść cały tułów do góry z mostka.
lusiak - Nie Lis 25, 2007 4:45 pm

ja powiem tak. ja osobiscie nie jestem silna, wrecz przeciwnie a przejscie jakos rovie....nie powiem Ci zadnych cwiczen, ale popeosru mysle, ze jak dobrze powyginasz kregoslup to przez gibkosc (bez uzycia duzej sily) dasz rade. pytanie tylko ile masz lat, bo im wiecej tym trudniej bedzie Ci wyginac kregoslup...
MMeTTka - Pon Lis 26, 2007 1:56 pm

Heh, no mam 13 lat...
MMeTTka - Sro Lis 28, 2007 11:40 am

A właśnie, jak poprawić gibkość kręgosłupa?? Bo już dawno zauważyłam, że własnie on jest jedną z moich części ciała, które nie są wystarczająco gibkie...
lusiak - Sro Lis 28, 2007 1:34 pm

w tym Ci nie pomoge za bardzo....ale mysle, ze poprostu sie wyginac....tzn polozyc sie na brzuchu i wyginac....robic duzo mostkow...ale pamietaj zeby nie przeciazyc kregoslupa, bo potem to kaplica i jak bedziesz robic cwiczenia na kregoslup to robic tez przeciwwstawne na brzuch, jakies brzuszki czy cos w tym rodziaju xD
Joanna - Pią Lis 30, 2007 1:29 pm

MMeTTka napisał/a:
Witam! Mam pewien problem... Otóz ostatnio na w-fie robimy gimnastykę :D nie mam z nią najmniejszego problemu, oprócz jednej figury... Mamy zrobić przerzut w przód na jedną nogę. Robię to w miarę dobrze tylko że potem nie potrafię wstać :( Chciałabym to robić tak jak robi się w gimnastyce. Błagam pomóżcie mi!!! Jakbyście mogli, to podajcie jakieś sensowne ćwiczenia które pomogą mi wstać z mostka na jednej nodze :P , najczęstsze błedy itp. Z góry dziękuje!! ;*


Masz na mysli przejscie na rekach w przod (tudziez przerzut, jesli robisz to szybko, np. z rozbiegu, skoku, itp.)?
Do tego potrzebne sa dwie rzeczy: 1. stanie na rekach i 2. mostek.
Musisz miec dobry mostek, bo jak dobrze wyladujesz, i masz silne plecy, to bedzie latwiej Ci wstac. To, ze na jedna noge to Ci juz samo wyjdzie, bo nogi laduja i tak po kolei.
Jest tez takie cwiczenie, ze robisz taka jakby kolyske na plecach, i wstajesz z niej do pionu, najmnierw na obie nogi, pozniej na jedna, druga trzymajac wyciagnieta prosta w przod. Dobre sa tez przysiady na jednej nodze, druga jak w poprzednim cwiczeniu, prosta wyciatnieta w przod.

MMeTTka - Nie Gru 02, 2007 8:51 pm

Hmm... mogłabyś dokładniej opisać tą kołyskę?? :570:
Joanna - Nie Gru 02, 2007 9:24 pm

Nie wiesz jak sie robi kolyske? Nie wiem, jak to wpisac. Lezysz na plecasz i sie kolyszesz na nich, w tyl i przod, nie ma w tym jakiejs specjalnej filozofii. I po prostu wstajesz z tego do pozycji stojacej.
MMeTTka - Pon Gru 03, 2007 11:38 am

aha xD nie bo źle Cię zrozumiałam. A znasz jeszcze jakieś ćwiczenia na poprawienie gibkości kręgosłupa?
Joanna - Pon Gru 03, 2007 1:58 pm

Jakbym znala, to byl napisala w poprzednim poscie...
Głownie rob duzo mostkow, i duzo cwicz przejsc na rekach. Rzecz moze lezec nie tylko w gibkosci kregoslupa, ile jego sile, sile m. brzucha, nog, itd. Jesli nie masz tej sily, to nie w pelni wykorzystujesz swoje rozciagniecie. Wiec nie przyda Ci sie wieksze poprawianie gibkosci, jesli nie masz wystarczajacej sily.
Poza tym nie wiem jaki masz dokladnie problem z tym cwiczeniem (samo 'problem ze wstaniem' niewiele mowi, np. jaki problem, ) , wiec nie wiem, nad czym powinnas popracowac.

MMeTTka - Pon Gru 03, 2007 2:48 pm

no to dokładniej opisze... Wyobraź sobie, że już robisz to przejście. Ląduje jedna noga i teraz powinnaś odepchnąc rece i jednocześnie położyć drugą nogę. I własnie z tym mam problem. :D :wink:
Joanna - Pon Gru 03, 2007 3:09 pm

No ok, ale jaki masz problem? Ze stoisz w mostku? Opadasz na ziemie? Ladujesz na plecach? Wstajesz i lecisz nie w ta strone co powinnas? Itp.
Generalnie nie mozesz osiasc w tych pozycjach (ja np. mam ten problem przy przejsciu w tyl, ze robie je za malo dynamicznie, osiadam, i ciezko mi wstac), a jednoczesnie umiec utrzymac mostek. Jak dobrze zrobisz samo przejscie, to nie bedziesz sie musiala sie jakos specjalnie odpychac rekoma, tylko samo Ci sie wstanie.
Poza tym gimnastyce nie ma jakichs specjalnych trickow, skrotow, itp, po prostu trzeba probowac, probowac i probowac - za 50 albo 100 razem (albo i wiecej) cialo samo znajdzie sobie sposob, jak to zrobic.

MMeTTka - Pon Gru 03, 2007 3:19 pm

Hehe thx ;*
No a mój problem polega na tym, że właśnie stoje w mostku... A żeby z niego wstać to muszę połozyć tą drugą nogę i dopiero potem odepchnąc sie rekami.... :( a ja własnie bym chciała tak jak już pisałam wyżej...

Joanna - Pon Gru 03, 2007 3:28 pm

To w takim razie robiac nie mozesz zostawac w mostku, ta druga noga, ktora dochodzi, wcale nie stawia sie jej na podlodze, tylko ona Cie powinna wyciagnac w przod, tak jakby ona ciagnela za soba korpus do pionu - skonczyc powinnas wtedy w takiej pozycji, ze stoisz na jednej nodze (na, ktora pierwsza zeszla na ziemie), a druga noga jest lekko uniesiona nad ziemia, z przodu (tak, ze gdybys ja postawila, bys miala ja wtedyz przodu).
Rob to cwiczenie z wstawaniem z kolyski na jedna noga, druga trzymajac prosta przed soba :)
Aha, i nie skupiaj sie za bardzo na odpychaniu rekoma, bo to nie o to chodzi, to nogi powinny miec wystarczajacy zamach.

bella - Czw Kwi 17, 2008 9:16 pm
Temat postu: .
a jakieś ćwiczonka
nathaliye - Pią Kwi 18, 2008 7:29 am

http://www.balet.pl/forum...highlight=zabka
i wszelkie cwiczenia na zabke, na siedzaca, lezaco, na brzuchu, nie znam wersji na stojaco ale podobno takie isniteje

chmieleslava666 - Pią Kwi 18, 2008 9:38 pm

ja mam za to duże problemy z rękami, zaczynając od dużych przeprostów a kończąc na tym, że rączki mam słabiutkie.... niby ćwiczę pompki (znam cztery rodzaje 8) ), ale nie umiem ich robić prawidłowo.... nie umiem też wisieć na drążku, tzn z brodą powyżej drążka do mój max to 5 sekund!!!!! o staniu to nie ma nawet mowy, bo nawet jak ktoś mnie stawia w na rękach to one się pode mną uginają i cała się trzęsę....! zupełnie nie wiem, co robić... :sad:
nathaliye - Pią Kwi 18, 2008 9:40 pm

pompki pompki i jeszcze raz pompki, ewentualnie mozesz podnosic lekkie ciezarki, tylko cwiczenia moga wyrobic miesnie rak, wiem o tym bo sama pomki robie jedynie damskie i to ne za duzo :D
chmieleslava666 - Pią Kwi 18, 2008 9:53 pm

dzięki ^^
a czy do stania na rękach powinnam trenować coś jeszcze?

nathaliye - Sob Kwi 19, 2008 8:07 am

do stanie przy scianie sile rak i musisz byc prosta i sie nie lamac w ciele, no i patrzec na podloge, do stanie na srodku sali powiedzmy bez sciany, musisz miec dobra rownowage, a ja wycwiczysz czesto stawajac na rekach i szukajac srodka ciezkosci
M. - Sob Kwi 19, 2008 5:15 pm

nathaliye_r napisał/a:
do stanie przy scianie sile rak i musisz byc prosta i sie nie lamac w ciele, no i patrzec na podloge...


Gdzieś w sieci czytałam, że są dwa różne sposoby - można patrzeć w podłogę ale można też zostawiać głowę prosto i patrzeć przed siebie. Pierwszy sposób ponoć jest stosowany w gimnastyce drugi chyba w sztukach walki.

Joanna - Nie Kwi 20, 2008 4:54 pm

Cytat:
Gdzieś w sieci czytałam, że są dwa różne sposoby - można patrzeć w podłogę ale można też zostawiać głowę prosto i patrzeć przed siebie. Pierwszy sposób ponoć jest stosowany w gimnastyce drugi chyba w sztukach walki.


W gimnastyce patrzy sie na ziemie, natomiast stanie z prosta glowa, tzn swobodnie zwieszona w dol, jako przedluzenie kregoslupa, jest czesto rowniez stosowane w tancu wspolczesnym. Zgodnie z zasada, zeby wydluzac kregoslup, nie zalamywac szyi, swobodny przeplyw energii, itp. W jodze rowniez na rekach stoi sie z glowa prosta, luzna szyja. O sztukach walki nie wiem, ale skoro tak mowisz, to bardzo mozliwe, ze tam rowniez tak jest.

baletqueen - Czw Lip 17, 2008 1:22 pm

nie chce zakladac nowego tematu (bo po co) a tutaj jest o gwiazdach wiec mam troszke spokrewnony problem totalnie nie umiem chodzic na rekach... po prostu nie moge utrzymac równowagi... czy ktos zna jakies cwiczenia?
Cheryl - Sob Lip 19, 2008 12:49 pm

baletqueen ja też nie umiem, ale znam kilka ćwiczeń.
Najczęściej problemem są słabe ręce, które muszą utrzymać całe ciało.
Na początek proponuję, żebyś stanęła przy ścianie schyliła się i niech ktoś Ci podniesie nogi do góry i oprze o ścianę.
Przy tym ćwiczeniu tak jak napisałam, ktoś Ci powinien pomagać :)

Maron - Sob Lip 19, 2008 1:23 pm

rób pompki [nie żeńskie, a męskie - znacznie bardziej wzmacnia plecy, na ziemi i podczas stania na rękach], brzuszki [duuuużo brzuszków], oraz ćwiczenia na wzmocnienie pleców [np. leżysz na brzuchu, biodra zostają na ziemi, a resztę tułowia i nogi podnosisz do góry], no i przede wszystkim równowage

nie polecam stawania na rękach z zamachu przy ścianie bo kompetnie nie o to chodzi w staniu na rękach [gdy robisz mocny zamach to przelatujesz to lecisz na ściane], najlepiej jak będziesz próbowała bardziej z miejsca [stawiając prawie w pionie jedną nogę a potem wybijając się lekko w górę drugą i prostując obie nad głową w pionie - trzeba mieć do tego dobrze rozciągnięte nogi] i nie przy ścianie ale przy koleżance na miejscu ściany. ona cię ewentualnie złapie i na chwilę puści [będziesz tak ćwiczyła równowagę]

wówczas chodzenie na rękach to już kwestia czasu...

nathaliye - Sob Lip 19, 2008 6:50 pm

ważne jest właśnie abyś nie robiła tego przy ścianie żeby od razu sie nauczyc kontroli w zamachu, bo ściana zatrzyma ale jak bedziesz sama to takie przelecenie sie może źle skonczyć, i zgadzam sie z Princ, dobre rozciagniecie (to są nieco ponad szpagaty) pozwolą Ci spokojnie "ustawiać" nogi, przynajmniej na początku nauki
Joanna - Sob Lip 19, 2008 6:55 pm

moim zdaniem sciana wcale nie przeszkadza. mozna sie nauczyc robic taki zamach, aby stanac w pionie, i nie oprzec sie nogami o sciane, a daje to psychiczne zabezpieczenie (i fizyczne tez), ze 'w razie czego'...

duze rozciagniecie wcale nie jest potrzebne, wazniejszy jest silny brzuch.

chodzenie na rekach najlepiej cwiczyc na miekkiej podlodze, jak w salach do akrobatyki czy sztuk walki - w razie upadku (a bedzie ich na poczatku duzo ;) ), nic sobie nie zrobisz.

Maron - Nie Lip 20, 2008 12:42 am

no ale właśnie o to chodzi żeby się nauczyć stać na rękach nie mając tego zabezpieczenia. znam to z własnego doświadczenia i pomimo że umiałam wszystko wykonać bez zamachu to mimo wszystko stawać na rękach musiałam się nauczyć na nowo bo po prostu fakt że czegoś tam za mną nie ma, żadnej asekuracji, kompletnie mnie blokował.
stania i chodzenia na rękach uczył mnie kolega który trenuje parkour i mówił że nauka przy ścianie to właśnie największy i najczęstszy błąd...

Father - Nie Lip 20, 2008 8:36 am

Nabezpieczniej uczyć sie stawania na rękach na plaży i najprzyjemniej.
baletqueen - Nie Lip 20, 2008 10:51 am

nie o to do konca mi chodzilo... stac na rekach umiem i to calkiem dobrze pytalam bardziej o chodzenie na rekach :)
Maron - Nie Lip 20, 2008 12:21 pm

zazwyczaj jak się umie stać dobrze na rękach [BEZ NICZEGO] to się umie także chodzic na nich
ćwicz długie stanie na tych rękach, rób pompki [normalne, męskie jak mówiłam] na podłodze i podczas stania.

nathaliye - Pią Lip 25, 2008 11:06 am

długo sie szuka tej równowagi stojąc na rekach bez żadnej pomocy (ściany, innego człowieka) jeśli stoi sie pewnie na rękach czując własna równowagę to można próbować zacząć chodzić, oczywiście to nie to samo ale jak wszystko wymaga treningu
Maron - Czw Sie 12, 2010 4:08 am
Temat postu: stanie na rękach, gwiazdy i inne elementy gimnastyczne
wiem że to nie do końca klasyka :P ale chyba ten temat będzie najodpowiedniejszy, akurat może ktoś się trafi...

uczę się stania na rękach sposobem wyjścia z obunóż [takie jak tutaj ten pan robi po pierwszej minucie: http://www.youtube.com/watch?v=j8Xh-ZzQbbA - owe stanie na rękach robią np. gimnastyczki sportowe] i po prostu NIE MOGĘ podnieść tyłka do góry i oderwać nóg od podłogi [znaczy wziąć bioder nad głowę].
to samo się tyczy wszystkich freezów z breaka - nie umiem podnieść bioder i tyłka ponad linię głowy [nie mówię o zamachach, bo wybicie się załatwia problem podniesienia swojego ciała... i nie mówię o baby freeze bo z tego typu freeze'ami nie mam problemów, opieramy się w końcu biodrem o łokieć].
wiem że ważne w tym wszystkim są mięśnie pleców i brzucha, spinam się jak mogę, a i tak nie mogę się "podnieść". z kolei też bardzo słabe to one nie są aż tak bardzo.
jeśli ktoś wie jak mi pomóc, wyćwiczyć to - proszę, niech napisze.

Nataszaa - Czw Sie 12, 2010 8:17 am

Może twój problem nie tkwi w słabości mięśni brzucha, lecz rąk? Ja na przykład mam bardzo słabe ręce, i zrobienie gwiazdy czy właśnie stania na rękach jest dla mnie ogromnym problemem... :roll:

W każdym razie na warsztatach chciano nas nauczyć stania na rękach. ;P
I przygotowanie do tego wyglądało tak: opieramy ręce na podłodze jednocześnie stając w rozkroku. Powoli przenosimy ciężar ciała na ręce, starając się oderwać nogi od ziemi. I tak wciąż. ;) Może od razu nie zauważysz rezultatów, ale ja od tego czasu staram się np. przez 10 minut dziennie robić takie "przenoszenia", i czuję, że z każdym dniem przychodzi mi to łatwiej. Liczę, że w końcu moje ręce wzmocnią się na tyle, że będę mogła się utrzymać na rękach i na nich stanąć. ;P

Maron - Czw Sie 12, 2010 10:24 pm

oja sorry, o 4 rano napisałam dwa razy ten sam post, myśląc że jeden skasowałam xD przepraszam!

sisha945 napisał/a:
a może za mało wychylasz sie do przodu? chodzi mi o głowe i górną część korpusu?

nie uważam by był to problem złego ustawienia się do stania...
może jest to spowodowane słabymi rękami... ale równie może być to problem z brzuchem i plecami, szczególnie że chociażby z robieniem np. kilkudziesięciu pompek problemu większego nie mam :roll:

ale z tym co napisała Natasza, w sumie... może być sposób...

Biedronka - Czw Maj 12, 2011 12:46 am

A ja mam takie pytanie:

Dziecięciem będąc nauczyłam się robić gwiazdę, na prawą rękę (tzn. na dwie ręce, ale zaczynam od prawe i na niej głównie opiera się ciężar ciała). Ostatnio wpadłam na pomysł nauczenia się gwiazdy również na lewą rękę, ale moje pomysły ostudziła trenerka-konsultantka w fitness-clubie, mówiąc, że w zasadzie robi się na silniejszą rękę, a na drugą nie ma to sensu.

A co sądzi o pomyśle "gwiazdy na lewą rękę" społeczność forumowo-baletowa?

Pytam, ponieważ straciłam nieco zaufanie do trenerki po tym, gdy powiedziała, że nie jest zwolenniczką szpagatu poprzecznego. Hmm, wolałam nie pytać, co sądzi o innych wynalazkach baletowych...

Mam taką ambicję spróbować się nauczyć gwiazdy na jedną rękę (prawą) oraz na lewą - na dwie ręce, ale może to drugie rzeczywiście nie ma sensu?

Następne w kolejności będzie przejście w przód, ale do tego muszę poćwiczyć mostek.

A poza tym - to wszystko przez was! Chodziłam sobie spokojnie do opery, wystarczało mi oglądanie baletu, w zaciszu domowym dorabiałam się garba i fałdek na biodrach... Złośliwe duchy zawiodły mnie na to forum, gdzie od czytania o rozciąganiu, skokach i piruetach przypomniałam sobie słodkie, acz zamierzchłe, czasy ćwiczeń przy drążku i akrobacji na trawnikach. Dopadł mnie przeto strach przed starością i poczucie, że jeśli teraz nie zrobię szpagatu, to już nigdy. Nigdy w życiu nie zrobić szpagatu, ach, czy możecie to zrozumieć? To wszystko przez was, więc odpłacę się wam spamując o swoich postępach (oby) i porażkach (na pewno). Miłego czytania. Dzięki za pomoc.

blancari - Czw Maj 12, 2011 1:20 am

O gwiazdach się nie wypowiem, bo ich nikogo nie uczę, więc nie wiem. Sama robię tylko na jedną rękę, ale mnie do niczego nie jest potrzebna.

Ale co do szpagatu poprzecznego- niestety, jeśli nie robiłaś go w dzieciństwie, albo nie masz do tego wybitnych predyspozycji (może je masz-nie wiem) to go jako osoba dorosła nie zrobisz (zdaje się, że masz 27 lat, tak?)

Tzn warto się rozciągać, ale nic na siłę. Dorosła osoba ma już ukształtowany kościec i stawy (w przeciwieństwie do dziecka, które ma stawy jeszcze elastyczne), więc jeśli nie ma wrodzonych predyspozycji, to niestety te stawy zablokują pełny szpagat poprzeczny

Nie wiem, co miała namyśli Twoja trenerka, mówiąc, że nie jest zwolenniczką.

Wg mnie: warto się rozsądnie rozciągać w tę stronę, ale nie przeginać, bo można sobie zrobić poważną krzywdę.

Szpagat poprzeczny u zawodowej baletnicy jest niezbędny, u amatorek niekonieczny.

A poza tym: taniec nie składa się wyłącznie ze szpagatów poprzecznych, można wiele wyrazić za pomocą innych figur.


Powyższe rozważania nie dotyczą normalnego szpagatu - ten można wyćwiczyć nawet w wieku dorosłym, bo jest zależny tylko od mięśni.Niemniej jednak też zalecam rozciąganie rozsądne, bo wszelkie kontuzje od szpagatów w dorosłym wieku leczą się długo (bywa i rok - jak się załatwiła jedna znana mi osoba)

Powodzenia!

Biedronka - Czw Maj 12, 2011 1:06 pm

Tak, mam 27 lat i nie mam skłonności do robienia sobie krzywdy. Mój plan na szpagat poprzeczny wygląda tak, że będę się rozciągać po trochu, póki się da, no i zobaczymy, gdzie jest ta granica. Być może na 150-160 stopniach :evil:

Dzięki za porady - a o gwiazdach może masz jednak coś do powiedzenia? Oczywiście zdaję sobie sprawę, że porady forumowe, nawet od instruktorów, nie są równoważne ze wskazówkami podczas właściwego treningu.

blancari - Czw Maj 12, 2011 11:08 pm

niestety, gwiazda nie jest w zestawie figur, których nauczam, więc nie chcę gadać głupot.

Twój plan jest bardzo dobry - rozciągać się i zobaczyć ile się z tego da wyciągnąć. Mój post miał na celu jedynie, żebyś zwróciła uwagę, że dorośli to rzadko dają radę zrobić szpagat poprzeczny, nie przez małe rozciągnięcie, ale właśnie przez blokadę w stawach. Ale to będziesz czuła, kiedy dojdziesz do granicy.

I dobrze, że forumowych rad nie bierzesz w 100% serca. Nawet instruktor może Cię tu poczęstować jedynie teorią i uniwersalnymi wiadomościami, ale nie widzi Ciebie, nie zna Twoich możliwości. Dlatego to tylko opinia, wiedza, ale do treningu potrzebny jest trener "na żywo".

Powodzenia!

Biedronka - Czw Maj 12, 2011 11:22 pm

Mój trochę szerszy plan obejmuje chodzenie na siłownię do września - tam mam plan ćwiczeń ułożony przez instruktorów. Potem pewnie pójdę na jakieś zajęcia baletowe dla początkujących. Do tego czasu chciałabym (oprócz siłowni) skorygować choć trochę postawę (szczegóły w wątku o planie 100 dni), porozciągać się w kierunku szpagatu i popracować nad gwiazdą. Rozciąganie do francuskiego obejmuje mój zestaw z siłowni, tylko nad poprzecznym i gwiazdą skazana jestem na razie na forumowe korepetycje.

To teraz tylko trzymać kciuki, żeby to wszystko nie okazało się słomianym zapałem :lol:

blancari - Pią Maj 13, 2011 1:24 am

Biedronko - w Warszawie możesz chodzić na barre au sol, to taki rodzaj rozciągania w oparciu o balet (w uproszczeniu). Tam na pewno będziesz się rozciągała również do poprzecznego oraz we wszystkich kierunkach potrzebnych w balecie. Jeśli zamierzasz uczyć się baletu jako tańca to warto spróbować, no i będziesz po dobrą opieką nauczyciela.

Na ogół takie zajęcia mają charakter otwarty, więc można dołączać w każdym momencie. Nie trzeba mieć przygotowania baletowego, to co trzeba wypracowuje się na zajęciach.

Biedronka - Pią Maj 13, 2011 1:55 am

Zastanawiałam się nad barre au sol, ale wyobrażałam sobie, że skoro grupa ćwiczy od października, to raczej w maju nie mam tam czego szukać. A z kolei w październiku zapisywać się na barre au sol i czekać cały rok na rozpoczęcie zajęć baletowych to by było za długo (jednocześnie baletu i barre au sol nie wyrobiłabym finansowo). Zresztą zdaje się, że jest przerwa w zajęciach w czasie wakacji - więc tuż-tuż.

Tak więc do października zostaję na siłowni, potem balet :) Oby :)

Cecylia - Sob Maj 14, 2011 11:13 am

hej hej

nie mam czasu doczytywać się tego gdzieś tutaj, a opcja "szukaj" nie zadziałała na te określenia <?>

co to do diaska jest foczka, syrenka, motylek i inne?...

Miałam duży problem też z rozkminieniem o co chodzi z tymi szpagatami, co nazw mają bez liku: żeński, męski, turecki, arabski, poprzeczka, sznurek?...

blancari - Sob Maj 14, 2011 6:07 pm

Cecylia napisał/a:


Miałam duży problem też z rozkminieniem o co chodzi z tymi szpagatami, co nazw mają bez liku: żeński, męski, turecki, arabski, poprzeczka, sznurek?...


męski, turecki, poprzeczka, sznurek- to szpagat poprzeczny
żeński to taki normalny - jedna noga do przodu, druga do tyłu

arabski - nie znałam pojęcia. wygooglałam, że to tez poprzeczny, chociaż chciałabym wiedzieć, co ma wspólnego z arabskością :)

Kawka - Sob Maj 14, 2011 7:43 pm

Szpagat żeński bywa jeszcze określany jako francuski;). Foczka i syrenka to chyba to samo: leżysz na brzuchu, unosisz tułów na wyprostowanych rękach, a głowę odchylasz jak najbardziej do tyłu, jednocześnie uginasz nogi w kolanach i stopami starasz się dotknąć głowy. Mam nadzieję, że w miarę jasno opisałam;). Co do motylka jest to bodajże ćwiczenie na ramiona.
Cecylia - Sob Maj 14, 2011 9:48 pm

dzięki za wyjaśnienia

moja koleżanka twierdzi natomiast, że motylek to tak jak baddhakonasana w jodze:
http://innerdivinity.file...0/05/badkon.gif

Kawka - Sob Maj 14, 2011 11:13 pm

Napisałam "bodajże", bo motylków znam sama 3 rodzaje, niewykluczone, że ta pozycja z jogi to tez motylek;).
Aga - Nie Maj 15, 2011 12:31 am

Ponizej filmik co to jest foczka/syrenka
http://www.youtube.com/watch?v=t0GeJrP-ds0

Zabka/motylek
http://www.youtube.com/watch?v=T5Pl85v_JeY

kr3jzolek - Sro Cze 08, 2011 3:00 pm

Witam :)
Trenuje Capoeira i ostatnio zauważyłam, że wiele koleżanek robi mostek i przerzuca się przez siebie żeby wstać. Ja pare razy próbowałam i wytrzymuje tylko 5-6 sekund, plecy mnie troche bolą, więc postanowiłam pierw się rozgrzać, to będzie mój cel, aby potem zrobić Macaco (przewrotke do tyłu z przysiadu, coś jak salto ale nie do końca) - raz mi wyszło :D .
Myśle, że mostek bardzo pomogłby mi w tym. Co o tym sądzicie? Macie bóle pleców i też tak krótko na początku wytrzymujecie? I jeszcze jedno, czasami zapiera mi dech w piersiach, to normalne?
Może macie jakiś zbiór ćwiczeń jeśli chodzi o mostek?

A teraz z innej beczki:
Ktoś zapytał u góry dawno o gwiezde bez rąk, u mnie w Capoeira to się nazywa Au som mao(czyli gwiazda bez rąk) trener powiedział, że pierw trzeba robić ładną gwiazdę, a jak już się chce próbować, to przed tym dużo poskakać, sama robie troche, ale zawsze musi być asekuracja (twoje ręce), pierw można także zacząć robić gwiazdę na jednej ręce :)

Mam nadzieje, że będę mogła z wami porozmawiać na tym forum i dowiedzieć się czegoś więcej :)

venus-in-furs - Sro Cze 08, 2011 4:21 pm

Wystarczyłoby w jednym temacie spytać...
Kawka - Czw Cze 09, 2011 1:17 am

Jeśli bolą Cię plecy przy mostku, to oznacza, że masz za mało rozciągnięty kręgosłup, a moim zdaniem najlepszymi ćwiczeniami na kręgosłup są wszelkie syrenki/foczki i właśnie mostki;). O ile ból pleców jest na początku normalny, to o 'zapieraniu tchu w piersiach' nie słyszałam(chyba, iż ktoś nie ma siły podnieść się na rękach), wiem, że niektórym robi się słabo podczas wykonywania mostka.

Jedyne co mogę polecić, to chyba systematyczność, bo o ćwiczeniach przygotowawczych do mostka nic mi nie wiadomo poza tradycyjną rozgrzewką;).

Biedronka - Czw Cze 09, 2011 3:04 pm

Może to zwykłe zjawisko, że ktoś wstrzymuje oddech w czasie trudnego ćwiczenia? A potem czuje skutki niedotlenienia i to nazywa "zapieraniem tchu"? Na początek proponuję: nie zapominać o oddechu w czasie ćwiczeń :)
kr3jzolek - Pią Cze 10, 2011 10:52 am

Biedronka - jest troche w tym racji :D może rzeczywiście zapomniałam, śmiać mi się chce :P
Wczoraj zrobiłam już lepszy mostek i było o wiele łatwiej, myśle że Kawka masz rację, że są za mało rozciągnięte :) po dwóch dniach widzę poprawę, a co dopiero po miesiącu :) i tak mi na treningach mówią że jestem zmutowana, bo zaczynam się wyginać przy różnych ćwiczeniach akrobatycznych ;p Dziękuje dziewczyny :)

Mandi - Czw Lip 21, 2011 5:11 pm

Dokładnie utrapienie = szpagat o zgrozo, gwiazdy są okej
Midnight - Pon Sty 27, 2014 12:04 am

Niewiem, czy są jakieś instrukcje do zrobienia gwiazdy... Mi tak jakoś samo wyszło :wink:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group