|   | 
								www.balet.pl forum miłośników tańca | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						BALET - Teoria - Problem z tłumaczeniem COUNT 
						
												 emi003 - Pon Lut 22, 2010 3:42 am Temat postu: Problem z tłumaczeniem COUNT Witam.
 
 
Szukam, szukam i znaleźć nie mogę, jakby to ugryźć...
 
 
Mianowicie słówko "count" odnoszące się do muzyki i ruchu w układzie. Jak to po polsku powiedzieć, że "należy wylądować na COUNT"??
 
 
Pomyślalem, że może wy mi pomożecie.
												 Inga - Pon Lut 22, 2010 8:50 am
  haha ;D wiem jednynie ,że count to liczyc    
												 emi003 - Wto Lut 23, 2010 12:38 am
  Ktoś jeszcze może?? Jak to się mówi po naszemu... nawet nie po Polsku, tylko w balecie właśnie. 
 
 
Masz wylądować na "dwa"??
 
 
Nawet jeżeli to powyżej się sprawdza.... to nie do końca rozwiązuje problem. Masz wylądować na każde od 1 do 8, czy na ile akurat będzie liczona muzyka.... ale jednym słowem... albo jednym zwrotem. 
 
 
Tancerz powinien wylądować na każdy "raz, dwa, trzy..." (co zamiast raz, dwa i trzy itd.??)
												 Father - Wto Lut 23, 2010 9:26 pm
  A może zgrabniej byłoby powiedzieć: masz wyladowac w rytmie na dwa?
												 Joanna - Wto Lut 23, 2010 10:14 pm
  nie wylądować "w rytmie na dwa", a po prostu na dwa... w rytmie to znaczy na jakieś określone metrum (np. 3/4), a wylądować na daną wartość to co innego.
 
 
"raz, dwa, trzy..." (co zamiast raz, dwa i trzy itd.??)
 
"raz dwa trzy" to co innego niż "i raz i dwa i trzy", 'i' to jest przedtakt.
 
 
jedną frazę liczy się zazwyczaj na 8.
 
 
nie mam pojęcia, jak jedną taką wartość określić jednym słowem - po angielsku 'count' jest ok, po polsku raczej nie mówi się że np. coś trwa "8 counts", czyli jakby 8 wartości, tylko po prostu, że na 8...
 
 
niech w razie czego popawi mnie ktoś, kto się zna na muzyce.
												 emi003 - Sro Lut 24, 2010 12:35 am
  Ok, mój błąd, źle sformułowałem 123... wiem, że i, to przedtakt... może nie po polsku to wiem, ale rozumiem o co chodzi.
 
 
Tłumaczenie odbywa się z "Highland Dancing" SOBHD-u (Society of Board Highland Dancing). Wiem jak używa się tego po polsku... ale zainteresowało mnie, jak każdy z tych pojedynczych od 1 do 8 nazwać w sumie. Czyli de facto angielski "count".
 
 
Wychodzi jak na razie na to, że w naszym języku nie ma takiego określenia "w jednym słowie". Ale może wiecie jak to ładnie nazwać kilkoma słowami??
												 
					 | 
				 
			 
		 |