www.balet.pl
forum miłośników tańca

POGADALNIA - Jan Paweł Wielki-milion historii jednego człowieka

odette - Sob Mar 22, 2008 1:47 pm
Temat postu: Jan Paweł Wielki-milion historii jednego człowieka
zbliza sie trzecia rocznica smierci Papieza-Polaka

wasze wspomnienia, refleksje, przemyslenia, to, co chcielibyscie mu powiedziec


[*]

Father - Sob Mar 22, 2008 2:55 pm

Jan Paweł II-gi lubił taniec czego dowodem jest udzielenie audiencji (włacznie z pokazem) najlepszej grupie polskich breakdasowców. On cenił wszystkie rodzaje kultur i każdy człowiek w aureoli jego oddziaływania był kimś. Za to właśnie Go najbardziej cenię.
martusiaa4u - Sob Mar 22, 2008 4:05 pm

Gdy Jan Paweł umarł to wtedy z baletem byłysmy
we Francji na wystepach ..... : ((((

nawet nie wiem co mam powiedzieć ...

Dziękujemy za wszystko ...

odette - Sob Mar 22, 2008 6:11 pm

zgadzam sie z Fatherem (!!). Papiez lubil taniec czego oprocz breakdensowcow goscil takze trzy razy moj zespol. tance ludowe nie byly mu obce

[*]

Father - Sob Mar 22, 2008 6:23 pm

Odette to występowałaś przed Papieżem?
Czy ja jestem tak podobny do Torina? Coś w tym jest bo nie ty pierwsza zrobiłaś taką pomylkę!

odette - Sob Mar 22, 2008 6:28 pm

<glupia> wybacz !! zaraz sie poprawie !! bywam czasami taka roztrzepana !! wybaczysz ?? <prosi>

a co do pytania, nistety nie mialam tej przyjemnosci, ominal mnie ten wyjazd :cry:

Father - Sob Mar 22, 2008 6:34 pm

Wybaczam bo moje pytanie też było bezmyślne bo wtedy Ty miałaś 9 no może 10lat
odette - Sob Mar 22, 2008 6:38 pm

12 :D a wyjazd ominal mnie z takiego oto powodu : bylam zbyt drobna :D
aankaa_baletnica=) - Sob Mar 22, 2008 11:33 pm

A mnie potrafi się zakręcić łezka w oku za każdym razem jak oglądam powtórki z relacji z pogrzebu papieża czy z ostatnich dni jego życia. Albo któryś z filmów o jego życiu (końcówkę). Nie wiem właściwie czemu... To jest w sumie chyba taki jedyny film/relacja. To samo jak idę pod okno papieskie w Krakowie w rocznice śmierci i o 21:37 jest cisza, znicze i dzwony.
Ale tak ogólnie to był cudownym człowiekiem :)

Torin - Nie Mar 23, 2008 12:12 am

Cóż dużo by pisać ...
Pamiętam jak jedyny raz w życiu klęczałem przed telewizorem podczas mszy rozpoczynającej Jego pontyfikat - wtedy jeszcze nie bardzo miałem świadomość dlaczego...
Pamiętam jak zmieniał się mój stosunek do Boga na przestrzeni Jego posługi na stolicy Piotrowej.
Cóż myślę że jakaś część mnie (mam nadzieję, że ta lepsza - a na pewno dążąca do tego by być lepszym) ukształtowała się w cieniu jego nauki.
Pamiętam msze na błoniach - różne.
I tą gdy jego nie było a my z całą rodziną mieliśmy zdobyte w ciężkim trudzie uruchamiania różnych znajomości ;) miejsca w jednym z najbliższych sektorów ...
Jest tego trochę ...
I zostanie.
Na zawsze.

Torin

Kaś - Nie Mar 23, 2008 12:23 am

Ja żałuję, że nigdy nie widziałam Go na żywo... I chyba nigdy nie zapomnę słów mojego taty, gdy mówił, że powinniśmy jechac do Łodzi (bo wtedy tam przyjechał Ojciec Święty), bo może to byc jego ostatnia pielgrzymka do Polski...
aankaa_baletnica=) - Nie Mar 23, 2008 12:30 am

Ja byłam na wielu mszach na błoniach i na franciszkańskiej pod oknem. W ogóle jak papież był w Krakowie to zawsze było tak inaczej (w pozytywnym znaczeniu). I tylko podczas jego pobytu można było chodzić po głównych ulicach Krakowa np. po Alejach na nogach i nie jeździły żadne auta :D W ogóle jak byłam mała, jak miałam tak z 5 latek to czekaliśmy na placu, na którym dziś stoi Carrefour na helikopter, którym miał wylądować. Byłam w stroju krakowskim i udzielałam wywiadu do jakiejś gazety! Ha! :D
Pawciunio - Pon Mar 24, 2008 12:51 pm

Wielki Człowiek to nawet za mało powiedziane...

ON JEST ŚWIĘTY.... kanonizacja to kwestia czasu, w sercach ludzi już jest Świętym.


Kojarzę Go z Lednicy, na którą jeżdżę od 3 lat, jak miałem 3 lata byłem w Watykanie na audiencji.... Pamiętam tamten moment, jak nie wiedziałem, że trzeba uklęknąć i Papa mnie pogłaskał :))

:( tęsknię za Naszym Papieżem

GwiazdkaNadia - Pon Mar 24, 2008 3:27 pm

Z tego co słyszałam, 16 października zostanie beatyfikowany.
odette - Pon Mar 24, 2008 6:35 pm

tak tez tak slyszalam, ale co informator to inna data :/ dla mnie i chyba dla wszystkich jest swiety juz teraz :D

[*]

Kasiaczek - Wto Mar 25, 2008 1:54 pm

Odette- święta racja. Jan Paweł II już jest święty ;)

Mi zawsze się chcę płakać gdy śpiewam "Barkę"...
2 kwietnia u mnie w parafii będzie Apel... i zawsze o 21:37 biją dzwony i właśnie śpiewamy "Barkę'... muszę zabrać chusteczki ;)

odette - Wto Mar 25, 2008 2:07 pm

u mnie co roku jest bialy marsz. to naprawde magiczne bo to jedyny czas, kiedy prawie cale miasto ( w sensie ludzi ) idzie glownymi ulicami. na drodze krzyzowej i w boze cialo sa tylko wierzacy, a tu wszyscy razem sie spotykamy

[*]

nathaliye - Sro Mar 26, 2008 8:52 am

ja widzialam papierza na zywo i mimo ze o bylo lata temu pamietam jak dzis, ale wtedy nie zdawalam sobie sprawy jakiego czlowieka widzialam, on byl swiety za zycia
Maron - Czw Mar 27, 2008 8:06 pm

dwa lata temu?
no nie mniej niż cztery chyba :roll:

nathaliye - Czw Mar 27, 2008 10:11 pm

co 2 lata temu?
GwiazdkaNadia - Pią Mar 28, 2008 7:00 pm

Też widziałam na żywo, w 1998, jak był w Toruniu. I tez do końca nie wiedziałam kim jest. Ale jego śmierć to chyba wydarzenie, które zjednoczyło świat jak nic innego. Wszyscy sie modlą. Szkoda, że dopiero śmierć.
nathaliye - Pią Mar 28, 2008 7:09 pm

a moim zdaniem on laczyl ludzi za zycia, wyznawcow wszystkich religii i ateistow, miliony ludzi na swiatowych dniach młodzieży to jego dzielo
GwiazdkaNadia - Pią Mar 28, 2008 7:13 pm

Tak, z tym się zgadzam, że nikt inny tak jak on nie godził i nie jednoczył świata. Ale ludzie nigdy nie zjednoczyli się w niczym tak jak w modlitwie po jego śmierci.
Maron - Sob Mar 29, 2008 7:30 pm

nathaliye_r napisał/a:
co 2 lata temu?

o jeny sorry przeczytałam dwa lata temu xDD

odette - Sro Kwi 02, 2008 2:38 pm

pytanie zaslyszane w pewnej audycji rediowej : czy 2. kwietnia powinien byz ustanowiny dniem wolnym od pracy dla uczczenia pamiecie Jana Pawła II ??
nathaliye - Sro Kwi 02, 2008 2:41 pm

moje zdanie- oczywiscie ze nie poniewaz jest to rocznica smierci i kazdy ma prawo ja obchodzic we wlasny sposob a po drugie, to papiez, ogromny autorytet moralny, i uznawanie to swietem panstwowym sie mija z powolaniem, trudno jego urodziny, albo date wybrania uznac za swieto narodowe a co dopiero smierc, to jest juz zerowanie na pamieci o wielkim czlowieku, ustanowmy 364 dni w roku wolne od pracy a jeden pracujmy, paranoja

[ Dodano: Sro Kwi 02, 2008 2:44 pm ]
a co 4 lata dwa dni

odette - Sro Kwi 02, 2008 3:03 pm

wg mnie tez nie. po pewnym czasie swieto by "spowszednialo". juz tetraz malo ludzi sie co sie stalo 11 listopada albo 1 maja...
GwiazdkaNadia - Sro Kwi 02, 2008 6:44 pm

Poza tym papież jest głową Kościoła. A nie wszyscy do niego należą.
margotczyk - Sro Kwi 02, 2008 10:04 pm

Trzecia rocznica. W tamten smutny wieczor, myslami w Watykanie i ukochanym Krakowie - podobnie jak wielu innych - pytalam:
Jaki to teraz bedzie swiat?..Jaka Polska bez Niego?
Na pomoc przyszly Jego slowa: "Nie Lekajcie sie!"
Ojciec Swiety jest z nami. Jest i pozostanie.
Najpiekniejszy znak Jego obecnosci - to wspaniala generacja mlodych, zwana Pokoleniem JP II. Nadzieja swiata.

Torin - Czw Kwi 03, 2008 10:06 am

Pięknie widzieć, że choć odszedł to jednak jest tutaj i oddziałuje nadal. Może nawet - czasem - silniej niż wtedy gdy był tutaj ....

Torin

Anna-Maria - Czw Kwi 03, 2008 10:24 am

"Pan jest mocą swojego ludu,
Pieśnią moją jest Pan.
W Nim moja tarcza i moja moc,
On jest mym Bogiem,
Nie jestem sam.
W Nim moja siła,
Nie jestem sam
."

nathaliye - Czw Kwi 03, 2008 2:49 pm

ja zawsze wtedy mysle o bialym marszu na ktorym wtedy bylam tuz po smierci i relacji z telewizji kiedy umarl, na mnie to bylo niepojete ze papiez moze umrzec a ze nastepny nie bedzie Polakiem to juz w ogole, cale moje zycie byl papiez Polak i ciezko mi sie pogodzic z papiezem Niemcem
Father - Czw Kwi 03, 2008 7:45 pm

Papież jest zawsze ponadnarodowcem. Jest pierwszym obywatelem i pasterzem Koscioła. Niewtrącajmy watków politycznych do niniejszego wzniosłego tematu. Rozumiem Twoje odczucia Nathaliye ale spójrz na to okiem Chrześcijanki a nie tylko Polki.
nathaliye - Pią Kwi 04, 2008 1:14 pm

ja to rozumiem, nei chodzi mi o miesanie watkow politycznych tylko na przyklad o to ze papiez nie mowiacy do nas zawsze po polsku jest dla mnie czyms nowym
GwiazdkaNadia - Pią Kwi 04, 2008 2:33 pm

Poza tym Benedykt XVI nie jest już taki jak Jan Paweł II. Mniej się o nim słyszy, nie podróżuje tak...
nathaliye - Pią Kwi 04, 2008 2:55 pm

Benedykt XVI jak zostal wybrany na papieża byl bodajrze 20 lat starszy od Jana Pawla II w czasie jego wyboru, ma tez inna mentalnosc, zajmuje sie bardziej formalnymi sprawami Kosciola, papiez Polak chcial poznac ludzi, dlatego byl taki wyjatkowy
GwiazdkaNadia - Pią Kwi 04, 2008 4:02 pm

Właśnie. Więc był wyjątkowy nie tylko dlatego, że był Polakiem, nie tylko my go za takiego uważamy.
Niesamowite, że to już 3 lata. Jakoś żyjemy. A wydawało się to niemożliwe. Ja sobie świata nie wyobrażałam po jego śmierci.

odette - Pią Kwi 04, 2008 6:32 pm

wlasnie, ja tez nie sobie tego nie wyobrazalam. ale jakos da sie zyc... a papiez Polak byl wyjatkowy bo jako jedyny papiez zblizyl sie tak do ludzi. byl bardziej ludzki
GwiazdkaNadia - Sob Kwi 05, 2008 11:06 am

No... Ja płakałam ze dwa dni wtedy. Jakoś tak... Naprawdę nie wiedziałam jak to wszystko ma dalej wyglądać. Przede wszystkim Jan Paweł II utrzymywał pokój na świecie. Jakoś nawet terroryści go słuchali.
ladybird - Sob Kwi 05, 2008 11:24 am

Powtarzam się, ale to dlatego, że był wspaniałym i kochającym człowiekiem... Potrafił dla każdego znaleźć dobre słowo...
GwiazdkaNadia - Sob Kwi 05, 2008 11:50 am

Tez się powtarzam. Ale to chyba jak każdy. Dużo się chce powiedzieć, tylko nie ma takich słów. Ja ciągle ryczę, jak widzę jakieś jego wystąpienie w TV. Taki bardzo ludzki był. Nie kościelny urzędnik za kuloodpornym szkłem, niedostępny dla nikogo. Właśnie przeciwnie. Żartował...
odette - Sob Kwi 05, 2008 3:36 pm

mamy szczescie ze choc kilka lat przezylismy w jego pontyfikacie. zaluje ze moje dzieci beda sie uczyly o nim z ksiazek a nie zyly obok niego
nathaliye - Sob Kwi 05, 2008 5:03 pm

to pobobno byl pierwszy papiez w historii ktory nosil zegarek i czytal bez okularow :)
ladybird - Sob Kwi 05, 2008 5:04 pm

I chyba pierwszy, który korzystał z komputera :)
GwiazdkaNadia - Sob Kwi 05, 2008 7:08 pm

W ogóle pierwszy TAKI. Ja chyba moim dzieciom nie będę umiała o nim opowiedzieć. Nie da sie tego słowami przekazać. Tak samo jak my nie mamy pojęcia o wojnie, a wszystkiego powiedzieć się nie da i wyobrazić sobie też nie.
A jutro w TVNie IIcz. "Karol, człowiek który...". Moim zdaniem dobrze zrobiony film. Pokazuje, jaki naprawdę był papież. Te trampki, wycieczki po górach i w ogóle.

odette - Sob Kwi 05, 2008 8:06 pm

nathaliye_r napisał/a:
to pobobno byl pierwszy papiez w historii ktory nosil zegarek i czytal bez okularow

prawda, pierwszy w historii


a co do filmu : bylam na nim w filmie i technicznie w ogole mi sie nie podobal. ale pod wzgledem, powiedzmy "uczuciowym" naprawde mnie porwal. wtedy po raz pierwszy ryczalam na filmie

GwiazdkaNadia - Sob Kwi 05, 2008 8:35 pm

No, ja ryczałam jeszcze na "Pasji". Technicznie to może faktycznie nie jest arcydzieło, jak w Ameryce, ale w sumie w tym filmie akurat o to nie chodzi. A to, o co chodzi, pokazane jest świetnie.
odette - Sob Kwi 05, 2008 9:01 pm

pasja podoba mi sie ze wzgledu na wyraz. ale jak dla mnie jest tam za duzo krwi. ostatnio ogladalm ostatnia produkcje gibsona-apocalypto. tez za duzo krwi. po obejrzeniu tego filmu moja mama stwierdzila,ze gibson ma zle w glowie, ze w jego filmach jest tak duzo krwi
GwiazdkaNadia - Sob Kwi 05, 2008 11:02 pm

Tak. W Apocalypto też jest dużo krwi... Ale cóż. Jak kto lubi tworzyć.
Chciałabym zobaczyc "Karol papież, który pozostał człowiekiem."

odette - Pon Kwi 07, 2008 2:38 pm

a jak w waszych szkolach byl obchodzony 2 kwietnia. jakies apele ?? czy moze nic ?
nathaliye - Pon Kwi 07, 2008 3:12 pm

teraz nic, nawet nie pamietam czy byly wczesniej minutu ciszy, chyba tylko zaraz po smierci ale to bylo w gimnazjum, w liceum nic nie bylo
martusiaa4u - Wto Kwi 08, 2008 12:20 am

U mnie w lo nic nie było ;|
Maron - Wto Kwi 08, 2008 7:41 am

i u mnie też... tylko gimnazjaliści sobie robili apel [bo mamy dwie szkoły w jednym budynku]...
nathaliye - Wto Kwi 08, 2008 2:52 pm

mysle ze takie rzeczy bardziej sie obchodzi w gimnazjum niz w liceum
aankaa_baletnica=) - Wto Kwi 08, 2008 7:11 pm

U mnie też nic nie było chociaż jestem w gimnazjum.
Ale w roku śmierci to było dużo uroczystości... Był cały apel poświęcony papieżowi, minuta ciszy, w dzień pogrzebu mieliśmy wolne, a przed szkołą mamy pamiątkową tablice. (nie jestem w katolickim gimnazjum, ani Jan Paweł II nie jest patronem).

ladybird - Wto Kwi 08, 2008 10:12 pm

A u mnie co roku jest wielka uroczystość, przychodzimy na galowo, jest apel...
martusiaa4u - Sro Kwi 09, 2008 6:45 am

No u mnie podobnie - w tamtym roku to jeszcze apel był
wszyscy na galowo chodzili z biało zółtymi wstążkami przy boku ...
a teraz .... ;| dupa

GwiazdkaNadia - Sro Kwi 09, 2008 5:32 pm

U mnie nic. Jak ktoś zostanie jakimś laureatem rejonowym to się rozwodzą nad tym... Pół dnia. A w rocznicę śmierci nic.
nathaliye - Sro Kwi 09, 2008 5:36 pm

wbrew zapewnieniom odwleka sie beatyfikacja Jana Pawla II http://www.emetro.pl/emetro/1,85651,5101967.html
GwiazdkaNadia - Sro Kwi 09, 2008 5:48 pm

Czy oni są nienormalni? Akurat kult Jana Pawła nie upadnie po kilku latach. Nie było dotychczas nikogo takiego jak on.
odette - Sob Kwi 12, 2008 2:23 pm

nawet jak za kilkanascie lat nie bedzie juz obchodzony dzien jego smierci, urodzin, wyniesienia na tron piotrowy, to kazde dziecko bedzie wiedzialo, ze pierwszym papiezem-polakiem byl On

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group