www.balet.pl
forum miłośników tańca

BALET - Teoria - Taniec-rozrywka czy sztuka?

Kasia :)) - Pon Maj 28, 2007 7:50 pm
Temat postu: Taniec-rozrywka czy sztuka?
Prosiłabym o wyczerpujące odpowiedzi :twisted:
milton - Pon Maj 28, 2007 10:38 pm

Zależy jaki:P
Kasia :)) - Pon Maj 28, 2007 10:45 pm

Ogólnie. Taniec sam w sobie. I w ogóle możesz napisać i o takim, który uważasz za rozrywkę i o takim, który twoim zdaniem jest sztuką ;)
Nati - Wto Maj 29, 2007 7:43 am

rozrywką z pewnością jest taniec domowy :): ) i na dyskotece czy jakiejs zabawie... sztuką jest coś w co wkładamy wiele pracy i jest perfekcyjne..... Balet z pewnością jest sztuką, ale rozrywką też pewnie jest dla tego, kto to kocha
Olimpia - Wto Maj 29, 2007 12:32 pm

A moim zdaniem taniec niezaleznie od tego jaki jest, czy domowy, czy ten na dyskotece czy tez klasyczny na deskach teatru, moze byc sztuka i rozrywka jednoczesnie.
Kasia :)) - Wto Maj 29, 2007 12:55 pm

Dlaczego ? :)
Olimpia - Wto Maj 29, 2007 8:45 pm

No... :) Wedlug mnie oczywiscie, taniec jest czyms przyjemnym. Relaksuje, powoduje ze przestaje sie myslec choc na chwile o codziennosci i o problemach. Po prostu czlowiek sie odrywa od rzeczywistosci i przenosi w swiat, w ktorym prowadzi go serce i jego cialo :) I chociaz trzeba w niego wkladac wysilek, jakas prace to i tak jest czyms co czlowieka cieszy. Jest wiec rozrywka.
Jest takze piekny, roznorodny. Jest tyle rodzajow tancow, gatunkow i odmian. Niektore sa zwiazane z rzeczami takimi jak religia, jakies obrzedy, inne pomagaja nam wyrazic siebie. Taniec jest efemeryczny, piekny i taki pierwotny. Jest sztuka.
I owszem, uwazam jak juz wczesniej napisalam, ze taniec moze byc jedoczesnie sztuka i rozrywka. Takie dwa bieguny. I jednym tancom blizszy jest biegun rozrywki, a drugim sztuki. Jednak zawsze sa dwa.
Dziekuje za uwage :)

Joanna - Wto Maj 29, 2007 9:08 pm

Zarowno rozrywka, jak i sztuka (to wiadomo, bo glownie na gruncie europejskim mi sie wydaje), oprocz tego dodalabym jeszcze funkcje, nie wiem jak ja nazwac - metafizyczna? (mam tu na mysli np. funkcje tanca u prymitywnych plemion, itd., taniec jako sposob na wejscie do bogow lub komunikacje z nim, itd.) Do tego jeszcze taniec jako jako skodyfikowany przekaz (np. taniec i teatr Dalekiego Wschodu).
Kasia :)) - Czw Maj 31, 2007 5:47 pm

Piszcie kochani, proszę, muszę napisac pracę na ten temat do szkoły i każde zdanie jest dla mnie ważne ! ;)
Joanna - Czw Maj 31, 2007 7:02 pm

Mamy posrednio pisac wypracowanie za Ciebie? No way. Sama sie troche wysil.

Btw sadze, ze ta dyskusja bardziej by sie kleila, gdybys sama najpierw napisala, co o tym sadzisz - takie rzucone pytanie na zasadzie 'teraz odpowiadajcie!' raczej malo zachecia do podjecia dyskusji (no wlasnie, nawet nie ma czego podejmowac).

Kasia :)) - Czw Maj 31, 2007 7:07 pm

Nie Joanno, ja nie chcę od was wypracowań czy prac na pół strony. Po prostu zachęcam więcej osób do wypowiedzenia swojego zdania. :twisted:
Ale masz rację, sama myślałam nad tym, że nikt się nie odezwie po takim pierwszym poście, ale na razie nie mam jeszcze nic na ten temat napisanego, bo ciągle robię inne prace. Jak wkrótce cos napiszę, to tu wkleję ;)

Joanna - Czw Maj 31, 2007 7:11 pm

Jak cos konkretnego napisz, to mozna sie potem podjac (kontr)argumentacji ;)
Ale tak 'w powietrze' nie ma sensu pisac, bo temat jest za szeroki, i mozna to ujac z roznych aspektow - mnie np. w czasie sesyjnym nie za bardzo chce sie eseje pisac ;)

.:Agga:. - Czw Maj 31, 2007 9:15 pm

Kazdy rodzaj tanca mozna uwazac za sztuke. Zastanawialam sie przez chwile czy w tancu istnieje podzial na sztuke wyzsza i nizsza ale wydaje mi sie ze, wprowadzenie takiego podzialu moze byc niesprawiedliwe.
Np. H-H o ktorym myslalam piszac powyzesz zdanie tez moze byc swego rodzaju sztuka, wezmy pod uwage spektakl "12 Ławek" ktory odbil sie echem po Polsce i wiekszosc ludzi "cos o nim slyszalo". Rownie dobrze tanczenie na ulicy dla wlasnej przyjemnosci w jakiejs wiekszej grupie, gdy na okolo zbieraja sie ludzie i ogladaja tez jest sztuka.
Nie zgadzam sie z opiniami osob ktore mowia ze np chodzenie na zajecia z tanca np klasycznego jest rozrywka, dla mnie to tez jest sztuka. Gdybym myslala o zajeciach w formie rozrywki to pewnie nie staralabym sie wykonujac cwiczenia a tak za kazdym razem staram sie przy kazdym ruchu i mam wrazenie ze razem z grupa staram sie cos stworzyc.

Uwazam ze kazdy rodzaj/technika/gatunek tanca jest sztuka tylko uzaleznione jest to od osoby oceniajacej, kazdy ma inne zdanie na ten temat.

Kasia :)) - Czw Maj 31, 2007 11:57 pm

Hm, a czy taniec dyskotekowy lub improwizację również uznasz za sztukę?
.:Agga:. - Pią Cze 01, 2007 9:05 am

Co do tanca dyskotekowego to jest to typowa rozrywka. Na dyskoteke czy innego rodzaju impreze na ktorej sie tanczy idzie sie w celu rozrywki, zeby odpoczac, spotkac znajomych, pobawic sie. Taka forma zabawy jest typowa rozrywka.
Kasia :)) - Pią Cze 01, 2007 12:19 pm

Ale przed chwilą pisałaś, że
Cytat:
Uwazam ze kazdy rodzaj/technika/gatunek tanca jest sztuka tylko uzaleznione jest to od osoby oceniajacej, kazdy ma inne zdanie na ten temat.

.:Agga:. - Pią Cze 01, 2007 2:08 pm

Nie mialam na mysli tanca dyskotekowego tylko sektakle, widowiska, cos co moga podziwiac inni ludzie (w tym zajecia baletowe czy z innych technik tanca). Taniec dyskotekowy jest typowa rozrywka.

Wiem ze to zdanie moglo troche zamieszac ale mam nadzieje ze udalo mi sie wszystko wyjasnic.

Cheryl - Pią Cze 01, 2007 8:56 pm

Moim zdaniem taniec jest rozrywką (dla tych, którzy go kochają) i sztuką w jednym ;)
Kasia :)) - Nie Cze 24, 2007 5:14 pm

Taniec jest jedną z najpiękniejszych form przekazywania emocji poprzez własne ciało, ale nie każdy jego rodzaj na to pozwala. W końcu na dyskotekę idzie się w celu poznania nowych osób, odprężenia, wyszalenia. Zresztą ruszanie się do tak bardzo popularnej ostatnio muzyki techno, posiadajacej jeden rytm uderzen jest banalne i nie wymaga zadnego przygotowania. Ten rodzaj tańca nazwałabym więc typową rozrywką, a przy okazji też dobrą zabawą. Oznacza to, że gdy zmierzamy gdzieś w celach towarzyskich, czy też z chęcią poruszania się trochę i zgubienia paru zbędnych kilogramów przy dobrej muzyce, swoj cel traktujemy wlasnie jako rozrywke, a rownoczesnie cos pozytecznego. Sztuka natomiast jest umiejetnosc polaczenia tanca na okreslonych zasadach z wyrazeniem swojej duszy. Nie każdy potrafi się aż tak otworzyć, a taniec niestety(a może stety?) wymaga ścisłego kontaktu z otoczeniem i zaufania, że nikt nas źle nie odbierze. Tancerze najpierw ucza sie jak najpoprawniejszego wykonywania elementow tanecznych, zaczynając od podstawowych pozycji, a kończąc na skomplikowanych układach, których prawidłowe wykonanie wymaga juz jakiegos poziomu, wypracowanego wieloletnia i ciezka praca. Miłość do tańca, a do drugiej osoby nie różni się niemalże niczym. Pasjonaci w pełni mu się poświęcają. Narażają własny organizm na uszczerbki i wiedzą, że w przyszłości mieć będą większe problemy zdrowotne od przeciętnego człowieka. Swoje działania uzasadniają jednak miłością i tym, że kto kocha, musi cierpieć. Lepiej jest spełniać sie za mlodu i nie miec na starosc żalu do samego siebie, że się nie spróbowało wprowadzić w życie swoich marzeń. Moim zdaniem istnieją też jednak formy tańca oparte na pewnych zasadach, ale nie bedace sztuka. Jest to np. bardzo popularny wsrod mlodziezy SHOCKDANCE. Mnie jednak nie przekonuje. Uważam, że w tzw. jak najszybszym machaniu rekami i nogami nie ma zbyt duzego przeslania. A ono jest chyba najważniejszym i najistotniejszym elementem tanecznym koniecznym, by taniec nasz mozna bylo traktowac jako sztuke. Myślę, że właśnie dlatego shockdance zebrał sobie sporą listę fanów pośród młodych osób, które w ostatnich czasach strasznie się rozleniwiły i gdy tylko coś im nie wychodzi, natychmiast się poddają, szukając lepszego rozwiązania. Naszczescie jednak aby cos osiagnac, trzeba wlozyc w to troche pracy, a przy sztuce potrzebna jest jeszcze wlasna inwencja tworcza. Nie wystarzy zatańczyć idealnie pod względem techniczym. Aby nasz taniec cechowało cos wyjątkowego, trzeba mieć jeszcze w sobie wyraz artystyczny, polegający na jak najwierniejszym odwzororwaniu ciałem swojej duszy. Każdy rodzaj tańca ma tez inny charakter, na podstawie czego stwierdzić można, że tancerze muszą się świetnie sprawdzać w roli aktorów. Rumba chociażby wymaga zmysłowego, romantycznego nastroju, jive jest bardzo skoczny i wesoły, tango wyraża kłótnię kochanków, a walc ma za zadanie przekazanie swojej dumy i dostojnosci. Nie ma na świecie tancerza, który by zatańczył WSZYSTKO, każda bowiem forma taneczna wymaga innego przygotowania i oparta jest na odmiennych zasadach. Zawodowcy często biorą szkolenia z innych rodzajów tańca, bo to poszerza ich horyzonty, ale w tej swojej, juz wybranej technice tanecznej. Podsumowując, jeżeli taniec traktujemy tylko jako zabawe i cos pozytecznego, jest on rozrywka, natomiast gdy widowni zapiera dech w płucach i chciwie śledzi każdy najdrobniejszy ruch naszego ciała, który dopracowywaliśmy ciężkimi i długimi ćwiczeniami, spokojnie nazwac go możemy sztuką.


Że są wakacje, tom się rozpisała :mrgreen:

Father - Wto Lip 17, 2007 3:55 pm

Kasiu! Zadałaś pytanie i w końcu sama sobie tak pięknie odpowiedziałaś.
Tooo mi się podoba!

staace - Czw Sie 02, 2007 7:59 pm

Witam!!! Według mnie taniec jest i rozrywką i sztuką. Nie mówię tutaj o tańcu dyskotekowym, który zaliczymy do rozrywki. Jeżeli kochamy tańczyć i tańczymy to sprawia nam to ogromną radość, niesie nas w inny świat w którym liczy się tylko taniec. Pracujemy nad różnymi ementami, ćwiczymy przez co śmiało możemy nazwać to sztuką. Tworzymy choreografie, pokazujemy je spragnionym widzom czy też fanom i to jest sztuka. Wspaniałe jest też połączenie np.dwóch rodzajów tańca (pod warunkiem, że zrobi się to umiejętnie) i to także jest sztuka. Ogółem dla mnie (oprócz tańca dyskotekowego) taniec jest i rozrywką i sztuką.
Pozdrawiam wszystkich

Agacior13 - Pią Sie 03, 2007 9:39 am
Temat postu: odp.
staace napisał/a:
Witam!!! Według mnie taniec jest i rozrywką i sztuką. Nie mówię tutaj o tańcu dyskotekowym, który zaliczymy do rozrywki. Jeżeli kochamy tańczyć i tańczymy to sprawia nam to ogromną radość, niesie nas w inny świat w którym liczy się tylko taniec. Pracujemy nad różnymi ementami, ćwiczymy przez co śmiało możemy nazwać to sztuką. Tworzymy choreografie, pokazujemy je spragnionym widzom czy też fanom i to jest sztuka. Wspaniałe jest też połączenie np.dwóch rodzajów tańca (pod warunkiem, że zrobi się to umiejętnie) i to także jest sztuka. Ogółem dla mnie (oprócz tańca dyskotekowego) taniec jest i rozrywką i sztuką.
Pozdrawiam wszystkich



Ahh .. staace moja znalazłam Cie wkońcu ;D

ja też uważam ze taniec jest sztuką i to WIELKĄ sztuką ..

buziaki;*

Father - Sob Sie 04, 2007 12:20 am

Dla twórców jest sztuką a dla biorców (czytaj publiki) rozrywką. Z zastrzeżeniem, że nie zawsze i nie każdy tancerz jest artystą. Czasem jest tylko lepszym lub gorszym rzemieślnikiem.
Torin - Sob Sie 04, 2007 12:33 am

Father napisał/a:
Dla twórców jest sztuką a dla biorców (czytaj publiki) rozrywką. Z zastrzeżeniem, że nie zawsze i nie każdy tancerz jest artystą. Czasem jest tylko lepszym lub gorszym rzemieślnikiem.


W zależności jaka publiczność - dla części publiczności będzie to sztuka, dla części rozrywka. Co ważniejsze jedna opcja nie wyklucza drugiej.
To ja teraz dla rozrywki poproszę sztukę mięsa of kors :D

Torin

Father - Sob Sie 04, 2007 6:47 pm

Torin! Bardzo Cię przepraszam ale nie wiem dlaczego do tej szuki mięsa jakoś dziwnie mi pasuje Twój avatar. Jest trochę makabryczny.
Torin - Nie Sie 05, 2007 1:24 am

Father napisał/a:
Torin! Bardzo Cię przepraszam ale nie wiem dlaczego do tej szuki mięsa jakoś dziwnie mi pasuje Twój avatar. Jest trochę makabryczny.


No to zgadnij waść kto jest na tym avatorku a masz u mnie pyfko poza konkursem.
Dodam ze zagadka łatwiutka. A ze sztuka mięsa to nic nie ma wspólnego - za to ze sztuka już prędzej ;)

Torin - pojedzony :D

Agasiek - Nie Sie 05, 2007 9:31 am

Torin nie odbiegaj tak od tematu. :D
Ciarka - Pon Sie 13, 2007 11:44 pm

Bardzo fajny temat. Wg mnie, wydaje mi się, że taniec może być wszystkim, jakkolwiek to brzmi. Terminy rozrywka i sztuka, przenikają sie wzajemnie. Sztuka może być wspaniała rozrywka, to zalezy od gustu. A coś robione dla żartu, "dla jaj", by się rozerwać, może okazać sie prawdziwą sztuka. I odwrotnie. Wszystko zalezy od punktu widzenia, gustu, i innych spraw czysto subietywnych.
Agnieszka Matylda - Czw Paź 04, 2007 1:27 am

Zdecydowanie sztuka... Ale poza tym cudowna przygoda...
Father - Pią Paź 12, 2007 7:20 pm

Ja nie bylbym taki pewny,że taniec to zdecydowanie sztuka.Wszytko przecierz jest uzaleznione od tego kto tańczy i po co.
Uwazam,że opinia Ciarki jest najlepsza.

Anne-So0611 - Pon Lis 12, 2007 5:01 pm
Temat postu: :)
Ja uważam, że my się bawimy na lekcjach baletu a nie idziemy na lekcjach baletu aby się bawić :)
To jest dla nas prawdziwa sztuka, pasja i życia, wydaje mi się, że nie można podzielić te dwie wyrazy w ten kontekst, obe dwoje są ważne i trzeba je rozumieć :)

nathaliye - Wto Lis 20, 2007 7:43 pm

moim zdaniem wszystko zależy od podejścia do tego, traktowanie tańca jako sztuka nie wyklucza czerpania z tego dobrej zabawy i rozrywki, myślę ze każdy kto kocha taniec stara sie go wykonywać jak najlepiej i uważa go za sztukę a jednocześnie czerpie z tego przyjemność bo inaczej by nie tańczył
Kasia :)) - Sro Lis 21, 2007 5:43 pm

Hmm, wydaje mi się, że nie można osądzać czegoś na podstawie podejścia. Ja mogę podchodzić do tańca jako podrzędnego skakania na paluszkach, ale to nie znaczy, że na tym on polega.
Nie zgadzam się więc z Tobą.

lusiak - Sro Lis 21, 2007 8:06 pm

a ja owszem. uwazam, ze jezeli dla tancerza taniec nie bedzie przynemnoscia i rozrywka to dla widza nie bedzie sztuka, bo wtedy w tancu nie ma emocjii....
zeby taniec byl sztuka to trzeba go kochac, nie wystarczy tylko dobrze tanczyc...

nathaliye - Czw Lis 22, 2007 3:04 pm

szczerze powiedziawszy chodziło o poważne podejście do tańca, jak ktoś traktuje taniec jako sztukę to nie sadze żeby miał na myśli skakania na paluszkach

nie każda rozrywka jest sztuka ale każda sztuka może być rozrywka

monika - Czw Lis 22, 2007 8:57 pm

Olimpia napisał/a:
No... :) Wedlug mnie oczywiscie, taniec jest czyms przyjemnym. Relaksuje, powoduje ze przestaje sie myslec choc na chwile o codziennosci i o problemach. Po prostu czlowiek sie odrywa od rzeczywistosci i przenosi w swiat, w ktorym prowadzi go serce i jego cialo :) I chociaz trzeba w niego wkladac wysilek, jakas prace to i tak jest czyms co czlowieka cieszy. Jest wiec rozrywka.
Jest takze piekny, roznorodny. Jest tyle rodzajow tancow, gatunkow i odmian. Niektore sa zwiazane z rzeczami takimi jak religia, jakies obrzedy, inne pomagaja nam wyrazic siebie. Taniec jest efemeryczny, piekny i taki pierwotny. Jest sztuka.
I owszem, uwazam jak juz wczesniej napisalam, ze taniec moze byc jedoczesnie sztuka i rozrywka. Takie dwa bieguny. I jednym tancom blizszy jest biegun rozrywki, a drugim sztuki. Jednak zawsze sa dwa.
Dziekuje za uwage :)

Podpisuję się pod tym xD
Naprawdę fajny temat Kasiu;) wymyśliłaś;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group